GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Auto do 10tys zl

30.06.2010
17:36
[1]

SPMKSJ [ Konsul ]

Auto do 10tys zl

Kolejny wątek o autach. Przeglądam oferty i mam już mętlik w głowie. Jakie auto doradzilibyście za 10 tys zł ? Szukać czegoś gorszej firmy z lepszych roczników, czy lepszej firmy z starszych roczników ?

Wyszukałem takie oferty :


Drugie tyle odłożyłbym na ewentualne naprawy










Ta oferta podoba mi się

30.06.2010
17:42
[2]

CeZaR [ Pretorianin ]

za te pieniądze coś młodszego , wogóle to określ się jakich samochodów szukasz bo pokazałeś ogłoszenia od 3 do 15 tys , wróżką nie jestem .

30.06.2010
17:43
[3]

verify [ Generaďż˝ ]

Patrzac na podane przez Ciebie oferty to chyba rzeczywiscie sam ani troche nie wiesz czego chcesz. Moze troche bardziej sprecyzuj czego oczekujesz od auta, a bedzie latwiej pomoc. Z jednej strony dajesz forda KA i Corse a z drugiej Lancera i Alfe 146. Brakuje chyba tutaj tylko Tarpana i malucha :)

30.06.2010
17:48
[4]

SPMKSJ [ Konsul ]

verify, CeZaR <--- Jestem otwarty na propozycje. Zależy mi tylko na możliwie największej bezawaryjności przez najbliższe 5 lat, ale nie wiem czy w tej cenie jest w ogóle co rozpatrywać.

Dobrze by było, gdyby w cenie była już instalacja gazowa.

Najbardziej podoba mi się ten Lancer, ale nie wiem czy nie zacznie się sypać.

30.06.2010
17:51
[5]

vlodek2532 [ Senator ]

mazda 323f około rocznika 2000 może dostanie albo honde civic

30.06.2010
17:58
[6]

SPMKSJ [ Konsul ]

vlodek <-- Dzięki. Zapomniałem o 323f

30.06.2010
19:11
smile
[7]

TheOrsus [ Centurion ]

Może audi a3 polecam stronki www.mobile.eu oraz www.autoscout24.pl

30.06.2010
19:21
smile
[8]

maciejkami [ Pretorianin ]

honda civic starszej generacji. nawet 1998r.

30.06.2010
19:33
smile
[9]

asdasd793 [ Konsul ]

C A L I B R A ! ! !

30.06.2010
19:38
smile
[10]

kubinho12 [ Gooner ]

Jak bezawaryjność to przyłączam się do [5] i [8].

02.07.2010
07:10
[11]

SPMKSJ [ Konsul ]

Mam okazje kupić podobno zadbanego volkswagena bora rocznik 2002 przebieg 85 tys. km, silnik benzyna 1.6 za 14 tys. zł. Auto z pewniejszej ręki niż od pierwszej lepszej osoby (ktoś z dalszej rodziny handluje autami). Ta opcja wydaje się być najbardziej rozsądna. Miał ktoś z Was do czynienia z tym autkiem ? Z opinii i recenzji w Internecie można się dowiedzieć, że to dość solidne auto.

02.07.2010
08:02
smile
[12]

beeria [ Generaďż˝ ]

SPMKSJ -->
1. bora to calkiem niezle auto, zwlaszcza z tym przebiegiem,
2. zapamietaj, z rodzina dobrze sie wychodzi tylko na zdjeciach. auto najpewniej po dzwonie i/lub krecony licznik

PS.
popatrz sobie na ten model na otomoto, na przebiegi (ktore i tak sa zanizone do 180-200kkm), na jego cene, porownaj z tym co oferuje Twoj krewny i sam wyciagnij wnioski

02.07.2010
08:35
smile
[13]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

SPMKSJ - Coś takiego jak tu podajesz jest warte z 25k, więc jak ktoś sprzedaje za 14, to albo jest idiotą, albo szuka idioty : )

02.07.2010
09:07
smile
[14]

Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]

Kolega ma do sprzedania samochód Opel Astra 2.0 chce 14 tys. ale w naprawę nic już nie wkładasz:

02.07.2010
10:10
[15]

SPMKSJ [ Konsul ]

Dycu, beeria <--- Macie racje, trochę zbyt pięknie to wygląda. Z drugiej strony skoro w środku wygląda jak nowe, to może faktycznie było mało używane. Komuś i tak będę musiał zaufać kupując auto używane. Wolę komuś z rodziny, niż obcemu.

Dycu <--- Bez przesady. 25 tys. zł. kosztują diesle. Benzynówki na otomoto schodzą 15 - 17 tys. zł. zależnie od przebiegu.

Bukol88<--- Opel ładny, ale za tę cenę wolę kupić coś nowszego z mniejszym przebiegiem niekoniecznie tak odpicowanego ;]

02.07.2010
10:54
[16]

vlodek2532 [ Senator ]

[14] jedyne co tak naprawdę w nim ładne czyli alumfelgi nie są dodawane do kompletu

z tego spoilera to lepszy użytek byłby jak półka na browary

poza tym skóra w astrze nie wygląda dobrze a cena do chyba z kosmosu wzięta

jak chcesz wydać 14 tys to popatrz na volvo S40 rocznik 2000-2002 - tu samochód bardzo mało awaryjny ale za to części trochę droższe. Jednak zwróci się

02.07.2010
13:15
[17]

Sizalus [ Senator ]

Ta Bora to pewnie przerobiony anglik :]

03.07.2010
06:58
[18]

SPMKSJ [ Konsul ]

Toyota Yaris ewentualnie AYGO to dobre autka ? Aygo 2006 rocznik 40tys. km., Yaris 2003 80tys. km.

03.07.2010
07:03
[19]

Belert [ Legend ]

toyotki po 2000r maja coraz gorsza opinie.zawieszenie im siada dosc szybko.

03.07.2010
07:17
[20]

SPMKSJ [ Konsul ]

Doczytałem, że w Yaris siadają amortyzatory tylne po ok 100 tys. km. Ile mogą kosztować nowe amortyzatory wraz z robocizną ?

03.07.2010
08:11
[21]

SPMKSJ [ Konsul ]

Teraz już kompletnie nie umiem się zdecydować. Zacząłem się zastanawiać nad kupnem czegoś z małym przebiegiem z rocznika 2008, lub 2007 za 20 tys zł.

Mitsubishi Colt 95KM


03.07.2010
08:47
smile
[22]

legrooch [ MPO Squad Member ]

toyotki po 2000r maja coraz gorsza opinie.zawieszenie im siada dosc szybko.

LOL. A w Yarisie to już hohoho!

03.07.2010
09:46
smile
[23]

jasonxxx [ Szeryf ]

[19] Szpec pierwsza klasa!!! :)))

03.07.2010
10:15
[24]

vlodek2532 [ Senator ]

tak - kup takiego "malucha" na niskoprofilówkach

i szykuj na naprawę amortyzatorów/wahaczy/kolektorów albo wszystkiego na raz i nowe koła + opony

masz 20 tys. dołóż sobie jeszcze 10 i kup sobie nową dacie Sandero

albo sprowadź sobie z Indii 3 sztuki tata nano i jak się jeden zepsuje to bierzesz drugi a jak się wszystkie 3 zepsują to złożysz jeden

ja takich maluchów bym nie kupował poza tym. I jakoś nie mam zaufania do Toyoty

03.07.2010
10:24
[25]

zapomnialem_stary_login [ Konsul ]

toyotki po 2000r maja coraz gorsza opinie

I ta opinia ma wiele wspólnego z prawdą, czy to się komuś podoba czy nie.

zawieszenie im siada dosc szybko.

Tego akurat nie wiem, ale wg znanych mi użytkowników te auta ogólnie się sypią i ja bym tego nie kupił. Do tego dochodzi wygląd, który zawsze odrzucał, lecz kiedyś rekompensowany był jakością. Później i tego zabrakło.

03.07.2010
10:28
[26]

SPMKSJ [ Konsul ]

Ten Colt bardzo mi się podoba. Po za tym jest prawie nowy - przebieg bardzo mały.

Co najprawdopodobniej będzie najmniej awaryjne przez najbliższe 5 lat ?

Toyota Yaris z 2003 roku z przebiegiem 80 tys. km.
Toyota AYGO z 2006 roku z przebiegiem 40 tys. km.
Mitsubishi Colt z 2008 roku z przebiegiem 26 tys. km.
VW Bora z 2002 roku z przebiegiem 85 tys. km.

Te ostatnie auto mogę mieć od kogoś z rodziny więc jest mniejsze prawdopodobieństwo że mnie oszuka, choć i tak przed zakupem jakiegokolwiek auta sprawdzę go sobie w serwisie.

03.07.2010
10:41
[27]

sszaki [ Senator ]

^^

ciężko odpowiedzieć na takie pytanie.


toyo ostatnio poleciało ostro z jakością..... to już nie to samo co w latach 90tych.
(modele produkowane poza japonnia maja znacznie niższy poziom jakości, wiem bo mam rodzinę która pracowała w toyota poland na stanowisku kierowniczym, i maja z tym ogromny problem teraz)
colta odradzam bo to paskudne auto. jeździłem kilkoma takimi i każdy był okropny.

vw nie mam pojęcia :)


a za 10tyś to polecam ci 20 letnią hondę, może w tej kwocie znajdziesz coś zadbanego co nie będzie się psuło

03.07.2010
11:15
[28]

vlodek2532 [ Senator ]

co ty gadasz colt w swoim segmencie to bardzo ładne auto. Porównaj to do lupo czy yarisa albo micry, fusiona

ale te niskoprofilówki na naszych drogach to strzał w stopę przy tak krótkim aucie - zero amortyzacji do tego będziesz miał problemy z mechanika oraz komfortem jazdy bo każdy dołek będziesz czuć nie mówiąc już o tym, ze każdy większy dół to urwany kolektor + pogięta felga

mazdy 2 za te pieniądze raczej nie kupisz

03.07.2010
11:32
[29]

vlodek2532 [ Senator ]


<- może takie coś (nie mówię konkretnie o tych egzemplarzach)

03.07.2010
14:24
[30]

sszaki [ Senator ]

vlodek2532

widzę ze nie siedziałeś w środku tego auta... tandetny plastik i okropne siedzenia a te z tyłu to w ogóle tragedia... z zewnątrz może się podobać (szczególnie cz3)


co wy gadacie o niskoprofilówkach że będzie miał masakrę....
ja mam opony niskoprofilowe plus zawieszenie obniżone o jakieś 35-40mm i jakoś ani nie prostowałem felgi ani nic nie urwałem, po prostu trzeba jeździć z głową i omijać dziury albo jeździć powoli

03.07.2010
18:51
[31]

NEMROK19 [ Generaďż˝ ]

Nie polecam Corsy model C z silnikiem 1.0 58KM który jest strasznie mułowaty ,głośny i który nie radzi sobie z tą ciężką budą ,i żeby go rozpędzić to silnik trzeba ostro rżnąc. Jak chcesz kupić Corsę model c to minimum silnik 1.2 16v (75KM) albo większy ,oraz Fiesty, KA i Alfy bo lubią się psuć ,i jak coś walnie to trzeba płacić majątek (szczególnie jeśli chodzi o Alfę )

03.07.2010
19:53
[32]

vlodek2532 [ Senator ]

tylko ty masz honde crx - zdecydowanie dłuższa od colta a to robi bardzo dużą różnice. samochód łagodniej wchodzi w dołek, jest mniejszy nacisk na oś poza tym colt jest dość wysoki względem swojej długości - to potęguje to uczucie

co do colta to spójrz na yariske, peugota 106 czy forda ka - to jest dopiero masakra na tylnych siedzeniach nie wspomnę a coltem jeździłem

nemrok ja pokazałem corse d

03.07.2010
20:09
[33]

Predi2222 [ Generaďż˝ ]

Honde civic VII generacji,za 10 patyków powinieneś znaleść jakis rocznik 2000 w dobrym stanie ;] a to są samochody nie do zaj.......a ;D

03.07.2010
20:34
[34]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

Jak wielu wcześniej polecam Hondę Civic VII generacji jako auto nie do zdarcia. Problem taki, że w wyposażeniu było śmiesznie: wersja z klimą i elektrycznymi szybami, wersja z abs i poduszkami albo wersja ze wszystkim. Ta ostatnia niestety jest kosztowna i rzadko spotykana. Nie przejmuj się też mocą silnika, jeśli zastanawiałbyś się nad wersjami 75 lub 90 kucy - tak naprawdę to identyczny silnik różniący się jedną uszczelką tłumiącą (wersja 75 koni wypuszczona była na rynek niemiecki, gdzie podatek płaci się właśnie od mocy).

Ewentualnie jeśli Hondy Civic wyjdą za drogie na Twoją kieszeń i wymagania to warto rozważyć również Rover 200. Marka znacznie gorzej postrzegana od "hani" przez co również ten model jest zwykle tańszy a w rzeczywistości auto różni się od Civica chyba tylko kształtem karoserii, bo te firmy wtedy mocno współpracowały w tamtym czasie.

03.07.2010
21:06
smile
[35]

CeZaR [ Pretorianin ]

Z tych samochodów wybranych przez ciebie wybrałbym Colta , najmłodszy rocznikiem , a wogóle to przyjemne autko.
Ja ze swojej strony polecam Opla Vectre :D

03.07.2010
21:31
[36]

legrooch [ MPO Squad Member ]

To ja napiszę o Yarisie II - samochód służbowy traktowany jak prawdziwy terenowy. Oprócz wymiany tarcz i klocków nic mu nie dolega pod moją nogą. ZERO problemów. Sytuacja chyba jasna? Po 60k oczywiście.

03.07.2010
21:36
smile
[37]

Regis [ ]

Problem taki, że w wyposażeniu było śmiesznie: wersja z klimą i elektrycznymi szybami, wersja z abs i poduszkami albo wersja ze wszystkim. Ta ostatnia niestety jest kosztowna i rzadko spotykana.

Coś chyba przeoczyłeś, bo ja mam do tego wszystkiego jeszcze podgrzewane siedzenie kierowcy, którego też na bank w standardzie nie ma ;)

03.07.2010
22:06
smile
[38]

Big B [ Konsul ]

Fiat 126p

spoiler start

Maluch

spoiler stop

04.07.2010
22:20
[39]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

@Regis: Nie kojarzę żeby w tej części Europy była taka wersja... jesteś pewny, że to nie jest jakoś dorabiane już po zakupie? Z tego co patrzę w specyfikacje to ogrzewany fotel dali dopiero w VIII generacji civica...

08.07.2010
15:22
[40]

SPMKSJ [ Konsul ]

Aktualnie wygląda to tak, że wybieram pomiędzy używanym coltem z aukcji, a nowym chevroletem aveo sedan produkowanym w fabryce FSO (za 35 tys. zł. można mieć nowe przestronne auto). Trzeba wspierać polską gospodarkę.

Mam prośbę do osób, które mieszkają w Zielonej Górze. Polećcie mi jakiś dobry serwis samochodowy, który sprawdzi mi czy auto jest zgodne z opisem aukcji (nie było stuknięte, nie ma cofniętego licznika, wszystko dobrze w nim działa, wszystkie części są oryginalne).

Dzięki za porady i czekam na następne ;]

08.07.2010
16:50
[41]

sekret_mnicha [ fsm ]

To ja się dorzucę. Sam posiadam Almerę z 1997 roku i w kwestii bezawaryjności mogę ją szczerze polecić. Co prawda auto to niemal zupełny golas nabyty za 6 tysięcy, ale za nieco więcej można trafić modele z lepszym silnikiem i odrobiną wyposażenia. Co prawda rdza może być problemem, ale na pewno wozik odpali nawet w najgorsze mrozy. Jeśli to jest kryterium, to można śmiało atakować :)

Aha - koniecznie bierz Almerę składana w jeszcze Japonii (te brytyjskie ponoć sprawują się dużo gorzej).

08.07.2010
17:10
smile
[42]

Regis [ ]

Moby7777 --> Mogę Ci zrobić zdjęcie oryginalnej, niemieckiej instrukcji ;)

10.07.2010
22:00
[43]

Snakepit [ aka Hohner ]

Mogę sprzedać swoją Almerkę ;P

--->

Dołożę 5k i kupie wyśnionego Firebirda :>


Auto do 10tys zl - Snakepit
18.07.2010
18:01
[44]

SPMKSJ [ Konsul ]

Zakupiłem samochód. Zdecydowałem się na nowego Chevroleta Aveo 4-drzwiowy sedan.

Dlaczego zdecydowałem się na taki zakup ?

Wśród nowych samochodów wychodził w miarę tanio. Składany w byłej fabryce FSO na warszawskim Żeraniu, a i opinie w Internecie są obiecujące.

Dzięki wszystkim za porady.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.