Kazioo [ Konsul ]
UBISOFT jednak pokona(ł) PIRATÓW...
Poważnie - może nie dosłownie już teraz, ale oni praktycznie tylko przetestowali możliwości crackerów.
Crackerzy musieli się strasznie napocić nad nowym POP-em i przyznali, że każda kolejna gra to nowe wyzwanie.
Co zrobił UBI? Dopracował DRM z AC2 i wsadził do Prince'a - wiele reakcji gracza (np. otwarcie drzwi) zostaje wysłanych w postaci kodu na serwer i serwer wysyła odpowiedź - crackerzy muszą przejść całą grę i zapisywać te odpowiedzi, przeanalizować je i zapisać sobie do "własnego, sztucznego serwera".
Informacje przetwarzane ZDALNIE przez serwer, a NIE grę zainstalowaną na komputerze:
- logika poziomów
- timingi drzwi
- upgrade'y
- zdolności
- doświadczenie
- kody strefowe
To wszystko jednak piraci są w stanie ukraść przez samo przechodzenie gry. Ubisoft doskonale o tym wie. Wie też czego piracie NIE BĘDĄ w stanie ukraść.
Ubi zrobi kolejny krok - WBIJE NÓŻ w serce crackerów. Skoro już wysyłają multum danych na serwer wprowadzą w końcu broń ostateczną - algorytmy sztucznej inteligencji (komputerowych przeciwników i nie tylko) przeniosą na serwer. Tego crackerzy nigdy nie obejdą, bo przecież nie napiszą sami SI. Jedynym sposobem byłoby włamanie się na serwer ubi i skopiowanie programu serwera - za każdym razem przy premierze kolejnej gry - niewykonalne.
Czemu UBI chowa asa w rękawie, zamiast od razu go wyciągnąć? Jest poważny problem z tym rozwiązaniem - wysyłanie informacji o zachowaniach si w grze wpłynie na ogromne zwiększenie transferów na serwerach. Będę musli wzmocnić serwery i łącza nawet kilkukrotnie, bo inaczej to nie wydoli...
Idea jest stara i opiera się o gry multiplayer - prywatne serwery co prawda są, ale grają na nich prawdziwi ludzie (inni piraci). "Komputera" jednak nikt nie zagra - tu musi być algorytm, który nikt na płycie nie dostanie...
Ubisoft trochę jakby zmierza w stronę OnLive - nie dajemy ci gry do ręki, tylko pozwolenie na granie w nią.
Krótko mówiąc - pomysł na zwycięstwo z piractwem jest, gorzej z jego realizacją. UBISOFT podjęło pierwsze poważne kroki i mimo teoretycznej przegranej podejrzewam, że oni otwierają kolejne szampany... ;)
-----------------------------------------
Temat napisałem tylko dlatego, że masa dzieciarni wierzy, że piractwo nie jest możliwe do wyeliminowania (no bo "co człowiek stworzy, to człowiek złamie" - co jest mądre ale zbyt ogólnikowe, wystarczy poczytać o najlepszych algorytmach szyfrowania - miliony lat żeby wyciągnąć hasło).
Piractwo jest do wyeliminowania od ręki, ale wiąże się z podjęciem bardzo kosztownych środków, co może się najzwyczajniej nie opłacać. Anty-piraci szukają sposobu "za darmochę", albo "tanio", co daje często tragiczne efekty.
toaster [ MrBook? ]
Z moich 3 sekund w google wynika, że crack do POP'a istnieje, więc...?
PitbullHans [ Legend ]
Kończ Waść, wstydu oszczędź.
Sezz [ Konsul ]
Kolo byl w spiaczce przez ostatnie 6 miechow i doslownie po 17:00 sie obudzil i wymodzil straszne glupoty :)
Choke [ Lets do this! ]
[2]
Z mojej minuty czytania wynika, że nie przeczytałeś całego posta ;)
N0wak [ Generaďż˝ ]
I super, zabezpieczenia Ubisoftu to krok do przodu. Na pewno sie to w przyszlosci oplaci.
Szczepan19920502 [ Konsul ]
NIGDY NIE ZGINIE ! PIRACTWO NIGDY NIE ZGINIE !!! NIGDY NIE ZGIIIIIIIINIE, PIRACTWO NIGDY NIE ZGINIE!!!
U.S.pheonix [ Pretorianin ]
Szkoda, że pozbyli się też paru legalnych graczy...
wysiak [ Legend ]
"Szkoda, że pozbyli się też paru legalnych graczy..."
Coz. Cena postepu, te pare procent marud zawsze znajdzie powod do narzekania. Takie maja hobby.
N0wak [ Generaďż˝ ]
Szkoda, że pozbyli się też paru legalnych graczy...
Nawet sluszne dzialania zawsze pociagaja pare ofiar.
ribik [ Generaďż˝ ]
Piratów można pokonać tylko wieszając ich, a do tego Ubisoftowi daleko
Szczepan19920502 [ Konsul ]
ribik -> niekoniecznie. Wystarczy, że obniżą ceny gier i wydadzą Fifę 11 next-gen :) aż mi ślinka leci :)
UFC_MMA [ Centurion ]
Kazio , zobaczysz za kilka miesięcy , że założenie tego tematu , to tylko kilka min. zmarnowanych z twojego życia
komarioza [ Konsul ]
Skoro już wysyłają multum danych na serwer wprowadzą w końcu broń ostateczną - algorytmy sztucznej inteligencji (komputerowych przeciwników i nie tylko) przeniosą na serwer. Tego crackerzy nigdy nie obejdą, bo przecież nie napiszą sami SI. Jedynym sposobem byłoby włamanie się na serwer ubi i skopiowanie programu serwera - za każdym razem przy premierze kolejnej gry - niewykonalne.
Nie znam się na tym ale to brzmi sensownie . Ale nadal popieram zasadę ,,jest zamek, jest klucz" Jeśli stanie się tak jak mówisz to crackerzy znów wymyślą coś nowego, a później pojawi się kolejne super ekstra zabezpieczenie i znowu crackerzy wymyślą coś nowego i tak w kółko
Coy2K [ Veteran ]
Kazioo może wróć do przedstawiania wyników finansowych amerykańskich blockbusterów
Adam1394 [ Stary Konfederata ]
Utrzymanie serwera z taką ilością danych i przepustowością kosztowałoby dużo i znów cenę walki z piractwem ponosiłby legalny gracz (czytaj... cena wzrosłaby niemiłosiernie).
Poza tym piraci ZAWSZE znajdą sposób nie w tydzień to w pół roku, ale ostatecznie wygrywają.
koniec jest blisko [ Generaďż˝ ]
Najbardziej mnie bawia "oryginalni" gracze ktorzy sa gotowi na kazde poswiecenie aby tylko jak najmniej osob moglo piracic :) to chyba wynika z takiej zawisci "ja zaplacilem wiec niech tego chama co ma za darmo szlag trafi" :)
A przeciez problem piractwa to problem wydawcy gry a nie Wasz. Ci co zakupili oryginal powinni wlasnie wymagac, aby miec jak najmniej problemow z gra, jak najmniej utrudnien. Zamiast "Place to wymagam" wolicie "Ja place wiec dosrajcie tym co nie placa, ja sie poswiece".
Troche to smutne, ale i zabawne zarazem :)
AIDIDPl [ PC-towiec ]
Ja jestem jak najbardziej za wprowadzeniem takiego systemu anty-piractwa do gier komputerowych. Ale wiąże się to z kilkoma problemami. Bardzo często się zdarza że jest spory problem z serwerami do gier miltiplayer (a przecież to nowe Anty-pitrat ma się na tym opierać), przykład; BF:BC2, problemy jakie były bezpośrednio po premierze. A co z graczami którzy nie mają internetu? Nie pograją sobie w oryginalną grę bo Anty-pirat nie uruchomi im gry...
wysiak [ Legend ]
koniec --> Brednie. Na zabezpieczenia narzekaja glownie wlasnie piraci, no i ten przykry 1% legalnych, ktorzy rzeczywiscie na przyklad maja komputer nie przypiety na stale do sieci - zycie jest ciezkie. 99% nie odczuwa zadnych utrudnien.
A problemem gracza staje sie to w chwili, gdy producenci gier zaczynaja na przyklad bankrutowac - bo wtedy i legalni sobie w nic nie pograja. Oczywiscie standardowe idiotyczne wytlumaczenie - gdyby robili dobre gry, to by nie zbankrutowali. Jak na przyklad Troika.
rtqq [ Chor��y ]
[17]
A ty chciałbyś pracować za darmo?
I mylisz się. To jest mój problem i problem graczy którzy kupili gre.
Jak gra się słabo sprzeda to producent nie będzie się męczył skoro i tak nic z tego nie ma bo piraci i tak to spiracą. Jak kupujesz dowolny produkt to wspierasz tę marke. Jak podoba mi się gra to ją kupuje, co w przyszłości może zaprocentować lepszą wersją tejże gry.
EDIT: A co do pomysłu autora wątku:
Niby wszystko fajnie ale myślę, że wymagałoby to szybkiego internetu. Nie każdy ma dwa lub więcej MB/s.
McDevlin [ Centurion ]
kilka rzeczy, które omówiony system eliminują w przedbiegach.
AI żre zasoby i to bardzo. 1000 graczy gra równocześnie - serwer potrzebuje odebrać dane, udźwignąć obliczenia AI na poziomie 1000 graczy i rozesłać wyniki. Wszystko to musi zostać zrobione w czasie rzeczywistym. Jak teraz gier sprzedają po kilkaset tysięcy sztuk - to ja życzę powodzenia, ale nie widzę szans na powodzenie tego.
Dennoss [ Child of the Prophecy ]
[22] Dodam, że nie tylko Ubi teraz robi takie zabezpieczenia, np. MW2 też wymaga internetu. I nie gadaj tak, bo zawsze się znajdą fani danej serii i na bank kupią tą grę chociaż nie wiem jakby jakie miała zabezpieczenia. Ja mam 2 gry Ubi z tym zabezpieczeniem: AC2 i SC:C, i nie mam z nimi jakichkolwiek problemów.
Pawlo94 [ Illusive Man ]
Pomysł z SI wymaga bardzo szybkiego łącza. Tam mogą być wymieniane gigabajty danych, więc jakieś 10 lat na takie zabezpieczenia poczekamy, bo nie widzę na horyzoncie łącza 1 Gigabajt/s downloadu. Tymi zabezpieczeniami Ubi także grzebie rynek wtórny co mi się bardzo nie podoba, bo wtedy nawet 5letnia gra będzie miała argumenty, żeby kosztować tyle co nowa.
P.S. Sory jak mnie poniosło, ale jak to widzę, a trochę szkoda, że tak późno
vlodek2532 [ Senator ]
będzie tak jak z AC2. Poleci DDos na serwer i w jego czasie wszystko z serwera zostanie wyjęte. Przecież to będzie cały silnik SI a nie całe pojedyncze skrypty. Potem zrobią emulator serwera i jazda. 2-3 miechy i znowu DRM padnie
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
Ja bym wolał żeby oni dopracowywali swoje gry, a nie ich zabezpieczenia. Były kiedyś takie czasy, że oryginał kupowałem w ciemno, bo wiedziałem że nie pożałuję i że te 50, 100 czy 150zł to dobra inwestycja. Tak się nauczyłem w czasach Knights&Merchants, Icewind Dale itp. Te czasy jednak minęły i obecnie nie zdarza mi się kupić oryginału przed wypróbowaniem pirata. Nie piję tutaj do tego że nie będę mógł wypróbować gry przed ewentualnym zakupem oryginału (wówczas na pewno nie kupię), ale do tego że lepiej te siły poświecić na dopracowanie produktów. Prędzej bym to docenił, niż kłopoty i kombinacje z uruchomieniem oryginalnej gry, mając świadomość że piraci wgrywają cracka i grają.
Penetrator [ Generaďż˝ ]
Ale mi nowość , weź przestań.
Cappo [ Senator ]
Prince.of.Persia.The.Forgotten.Sands.Crackfix-SKIDROW i tyle w temacie super zabezpieczeń.
będzie tak jak z AC2. Poleci DDos na serwer i w jego czasie wszystko z serwera zostanie wyjęte.
widzę że jednak ludzie dalej dają sobie robić wodę z mózgu(a może nawet nie muszą) przecież to zwykli ludzie którzy kupili grę byli powodem problemów z serwerami Ubisoftu, Skidrow czy inne grupy w d..... maja te serwery bo oni nic z nich nie wykradają.
Blackthorn [ Generaďż˝ ]
Pomysl z zabezpieczeniami dobry, ale ubisoft moglby jakies pol roku-rok po premierze gry wypuszczac patcha usowajacy zabezpieczenia DRM. Wtedy i by nie musieli sie martwic o piractwo(przynajmniej do czasu wydania patcha), a ci co nie maja neta(albo maja slabego) tez beda mogli sobie pograc w ich gry.
Ski_drow [ Konsul ]
Zrozumcie nie ma zabezpieczeń nie do złamania wszystko co zrobił człowiek może być przez drugiego złamane to tylko kwestia czasu jeśli ktoś ma chęci i zdolności w tym kierunku.
Windows XP 16 [ Senator ]
a ci co nie maja neta(albo maja slabego) tez beda mogli sobie pograc w ich gry.
Osoby nie posiadające połączenia z internetem tak czy owak sobie nie pograją, bo nie będą mogły pobrać patcha.
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Alez to proste - im słabsza gra, tym bardziej szkoda na nia pieniedzy, a skoro mamy w UK/USA szybkie łącze to sobie ściagniemy "demo"
Wiem, nie można uogólniać, ważne jest by firmy zarabiały i istniały nadal... Ale Ubi to akurat zbyt wiele dobrych gier ostatnio nie wydał, więc mogę się powyzłośliwiać - pakowanie całej pary w zabezpieczenia a nie w finalny produkt iwdać jak na dłoni.
A EA coraz szybiej gry przecenia... upadają? Rozum postradali? A może jako pierwsza firma zauważyli zę mniejsza cena = większy popyt? Jest nadzieja.
jiser [ generał-major Zajcef ]
Myślę, że każdy, kto miał okazję posiedzieć trochę w algorytmice sztucznych inteligencji czy systemów decyzyjnych, zauważy, że pomysł brzmi ładnie, ale nierealnie. Problem nie leży w obciążeniu sieci, w końcu średni transfer na klienta nie będzie większy niż w przypadku multi. Problemem będzie przetwarzanie. Mogą chwalić się śledzeniem sygnatur profilu akcji gracza w PoP - bardzo fajnie. Ale to dużo, dużo mniej niż przetwarzanie danych dla sztucznej inteligencji przeciwników. Pozostanie im albo ograniczenie funkcjonalności AI (hip hip hurra dla inteligencji botów typu Painkiller lub Red Orchestra), albo wyprowadzenie z klienta tylko skryptów AI, a obliczenia i tak wykonywać będzie klient (co nie będzie stanowić dużej bariery przed napisaniem sztucznego serwera), albo postawienie takiego zaplecza obliczeniowego, że gra będzie wymagała stałego abonamentu (w takim razie czemu od razu jej nie zamienić w MMO?).
Szczepan19920502 [ Konsul ]
EA przecenia gry bo chyba w tym roku wzięła się ostro do pracy i następne produkcje na tyle przebiją poprzedniczki że pójdziemy do sklepów. Przykładem mam nadzieję będzie Fifa 11 na PC (next-gen), bo niby dlaczego wypuścili Fifę Online (podrasowana Fifa 10) za darmo?