Wietschorek [ Legionista ]
Forum CM: bat na churchille
wlasnie koncze gre, 1500 pkt, mnie bylo stac na pantere i lynxa, przeciwnika zas na trzy churchille (2xVIII, 1xVII). tyle tylko ze to bydle jest nie do rozwalenia, pojedynek na 600 metrow z panterą skonczyl sie tak ze trzy trafienia pantery pod rzad poszly rykoszetem, a pierwsze trafienie CH zalatwilo pantere i to jedyna na ktora bylo mnie stac, czy wszystko jest tu do konca rowne jesli chodzi o szanse? nie wiem, pewnie tak, ale trudno mi to zrozumiec. druga sprawa - pantera weteran a pudlo przy pierwszym strzale gdy churchill stal jeszcze bokiem.
Azirafal [ Konsul ]
Może w ruchu była. Z resztą, tak to jest niesprawiedliwie na tym świecie, że nigdy przeklęte czołgi nie trafiają przeciwnika gdy ten jest ustawiony bokiem. Szlachetni, cholera, rycerze. :)
IceManEk [ Konsul ]
Na churchille najlepsza jest piechota i dwie pumy:) Zrobilem taka akcje. Pumy na fast mialy zajsc firefly'a od tylu.Jada sobie jada a tu na ich drodze stanal ChurchillVIII Mowie po zabawie ale jedna puma sie przedarla i minela sie z Fireflyem ktory postanowil isc na czolowke.Dostal w zadek pierwszym strzalem.W tym czasie 2 druzyny piechoty podeszly pod churchilla i pierwszym Pfaustem zalatwily go z 10m.
Kłosiu [ Senator ]
Ja przewaznie zalatwiam Churchille schreckami, albo duetem PzIV, zachodzacych je z przeciwnych stron na dystansie kolo 600-800m. Fakt, ze majac PzIV trzeba sie nieco napocic, ale jest to jak najbardziej mozliwe. Za to schrecki radza sobie bez problemu. Atak pantera jest ryzykowny, bo w typowej bitwie 1500 pkt mamy zwykle tylko jedna - to stawianie wszystkiego na jedna karte. Lepszy jest juz JagdPanther na dystanie ponad kilometra, jezeli juz upieracie sie przy walce leb w leb :-)
Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
Jeszcze chyba zależy od wersji Churchilla, moj VII (vet) nie mając pocisków HC na pokładzie walił z 220m w przód JagdPantery i wszystko szło rykoszetem.Sam zniósł tylko 2 trafienia: w wieże (starta 1 człowieka i Internal Armor Flanking) następne w przód kadłuba było juz śmiertelne.
PiotrMx [ Generaďż˝ ]
Ch VIII ma pocisku kumulacyjne. Moga one narobic troche kuku panterze. Szzcegolnie na bizsze odleglosci. Z ponad 1000m jest duzy rozrzut Walka z Ch VII za pomoca pantery to jak polowanie na kaczki. Spokojnie mozna wziac dwia na 1 pantere. No chyba ze bedzie trafienie w dzialo :-(. To dotyczy oczywiscie walk piers w piers. Z boku mozna churchilla zalatwic za pomoca srobokreta. :-)
IceManEk [ Konsul ]
Raport z pola walki. Najlepszy na ChurchilleVIII jest vet. Nashorn. Drugi strzal od frontu i juz sie angol pali:)(zostal jeszcze jeden ale jestem na fali:)
Wietschorek [ Legionista ]
tak myslalem ze nashorn ze wzgledu na dzialo 88mm. ale ten koszt.
woland_ [ Pretorianin ]
Fakt nashorn na churchille jest świetny. Za 109 pkt uzyskujemy niezły bat na grubego zwierza. Tyle że sporo ryzykujemy kupując go na mniejsze ilości pkt. bo jest mało uniwersalny. Seria z CKM-u jest w stanie spokojnie wykurzyc załogę :( Jeśli miałbym wybierać to wybrałbym wspólną akcję dwóch hetzerów niż walkę pierś w pierś. btw polecam jeszcze puppcheny :)
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Tak na prawde Hetzery wydają sie dobr na wszystko - tanie, małe (trudno ustrzelić) i z niezłym działem! nienawidzę grać przeciw mim!
Hanover Piącha [ Centurion ]
Bierzcie PAWy(weteran) :) albo pupsy !Toten mi zawsze rozwalał je panterą!(ale na niewielkich dystansach) Ale uwaga !Czercz ma pociski AP i odwrócona naprawde pod niewielkim kontem jpantera moze zostac znisczona - ostatnio udało mi się rozwalić czerczem Kingtigera,hetzerów nakosiłem czerczami spore ilosci (bedzie ponad 10 w moich wszystkich walkach) -nie daja rady od przodu rozwalic czercza,za to Hollow AP rozwala hetzera , podobnie ciezko ubić szerma jumbo zktórym PAW daje sobie rade.Pociski tygrysa (zwykłego) odskakuja od czerczila , nashorna da sie ubić dając area fire ,chyba nawet szybciej niz podczas normalnej walki .Moj M10 weteran w walce z Siwym pokonał w 2ch pojedynkach 2xhetzery,w walce "twarza w twarz" przyczym nie było jakichs rykoszetów ,szansa zniszczenia była jakies 30-40%!,aaa i bym zapomniał! Guderian zaszarżował na mojego hetzera JEEPEM MG!! :) Zrobił slalom miedzy laskiem a domkami , wyminął hetzera ,zakręcił i po chwili był na jego zadzie ,seria z amerykanskiego ckmu w zadek i załoga hetzera zwiewała ! Co to był za wstyd &kompromitacja ! Co za odwaga amerykańskich szaleńców - to była dopiero akcja !(hetzer od tyłu moze ulec nawet HMG)
Kłosiu [ Senator ]
A ja nie rozumiem po co ludzie te Hetzery kupuja :-) Nigdy ich nie lubilem, chyba wbrew wiekszosci i nigdy nimi nie gralem. O wiele bardziej wole PzIV, troche drozsze, ale 2 PzIV ma wieksza zdolnosc walki przeciw piechocie niz 3 Hetzery
Hanover Piącha [ Centurion ]
może nie jestem najbystrzejszym misiem w lesie , ale sadze ze hetzer jest zabardzo wyspecjalizowany , to w końcu działo ppanc które szybko sie przemieszcza ,pozatym ten brak wieży... i ogólna powolność - kiedy biore hetzera poprostu czekam na pierwszy ruch czołgów npla , trace inicjatywe , raczej nie bede robił nim agresywniejszych manewrów,ryzyko że zagrożenie bedzie gdzies z boku stopuje mnie w miejscu !Kiedy walka przenosi sie miedzy budynki Hetzer w porownaniu z PzIV to złom ,trzeba kupic dodatkowy pojazd zeby radził sobie jako wsparcie piechoty ,Niemcy winni stworzyc mix:wytrzymałość hetzera (od przodu) ,żeby był mały , mógł walczyć z piechotą jak Stuh, żeby miał w miare szybko obracajaca sie wieże jak PzIV! I żeby był tani w produkcji jak ruski t34 :)
mgk [ Generał - Pacyfista ]
A ja hetzera docenilem po tym jak walilem swoja bazooka 3 razy z odleglosci ok 10-20m i wszystkie pociski zrykoszetowaly. Teraz mam z Gnarosem pojedynek moje 3 hetzery na jego Churchila i jak narazie hetzery rozwalily 2 hellcaty bez strat wlasnych. ( Chociaz podejrzewam ze jednego hellcata ustrzelil mozdziez 81) W walce z Yoko Hino 3 moje hetzery polozyly 2 jumbo tracac tylko jedno dzialo w hetzerze
dw4rf [ Generał ]
Kłosiu --> "ja nie rozumiem po co ludzie te Hetzery kupuja :-)" ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Zalety Hetzera w porównaniu do PzIV: 1. To samo działo co PzIV, zdolne rozwalic kazdy aliancki czołg od frontu (poza Jumbo, Churchilami i Pershingami) 2. Mały koszt (ok 2/3 kosztu PzIV - 83 vs 119, Hetzer vet (102) kosztuje 5/6 ceny PzIV reg) 3. Zdecydowanie lepszy pancerz od frontu niż PzIV (zdolny przy odpowiednim ustawieniu - hull down na stoku - oprzeć się wszystkim działom AT aliantów, poza tymi najcięższymi) 4. Nie ma wieży! (Przez co nie zostanie wyeliminowany strzałem z kapiszona w wieżę tak jak PzIV;) 5. Jest mniejszy, przez co trudniej go trafić. Wady: 1. Mało amunicji HE 2. Mało amunicji do KM 3. Slow rate of fire 4. Brak wieży, przez co można go wymanewrować. 5. Słaby pancerz z tyłu i po bokach (nic nowego - pz IV tez to ma) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Charakterystyka sprzętu automatycznie narzuca taktykę jego zastosowania. Trzymając się odpowiednich reguł można bez problemu używać Hetzerów i odnosić spektakularne sukcesy. Oto te reguły: ~~~~~~~~~ 1. Bitwy wygrywa piechota i artyleria, a nie czołgi. Czołgi służą do osłony piechoty przed sprzętem pancernym wroga - niemieckiej piechocie i artylerii nie oprze się żadna piechota aliantów (wyjątek potwierdzający regułę - airborne weteran, ale ich też się da rozwalić) 2. Swoje czołgi ujawniaj tylko wtedy, gdy pojawią się czołgi wroga. 3. Atakuj wrogi czołg 2,3 swoimi. 4. Dąż do starć front to front ze wszystkimi czołgami wroga poza Jumbo, Churchill, Pershing. 5. Jeżeli przeciwnik posiada ciężki sprzęt, staraj się go zajść z kilku stron. 6. Wykorzystuj osłony terenowe i hull down. 7. Osłaniaj flanki swoich czołgów terenem i lekkimi działami ppancernymi (20mm, 37 mm, 50mm) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ "O wiele bardziej wole PzIV, troche drozsze, ale 2 PzIV ma wieksza zdolnosc walki przeciw piechocie niz 3 Hetzery" Ale 2 PzIV znacznie łatwiej zniszczyć niż 3 hetzery - wystaczy szybko (jeep) podciągnięta na stanowisko pudernica (6 pdr).
Kłosiu [ Senator ]
Dw4rf --> na pewno zauwazyles, ze w CMBO to piechota odgrywa najwieksza role, wiec zalety ktore wymieniles de facto sa malo znaczace. Nawet po stracie wszystkich czolgow w CMBO mozna wygrac. Ja gram tak, zeby moje czolgi nie dostawaly w ogole trafien z dzial przeciwnika. Przy takim sposobie gry PzIV sprawdza sie lepiej niz Hetzer. Po weliminowaniu czolgow przeciwnika Hetzer przestaje sie liczyc, natomiast PzIV dobrze wspiera piechote. 4 i 5 punkt twoich regul sa sprzeczne :). Ja nigdy ni daze do walk head to head miedzy czolgami i w takiej sytuacji nawet Mardery sa swietnymi niszczycielami czolgow. Zreszta wole Mardery od Hetzerow i zawsze je kupuje, gdy decyduje sie na TD. Glowna wada Hetzerow jest slow rate of fire, co pozwala dobremu graczowi defilowac im przed lufami z malym ryzykiem straty czolgu. Przy regulach, ktore zaproponowales (dokladnie takie stosuje) kazdy sprzet pancerny jest skuteczny ;)
Kłosiu [ Senator ]
Acha, dobrze ustawiona 6pdr mozna zniszczyc 3 Hetzery jeszcze latwiej niz 2 PzIV ;)
mgk [ Generał - Pacyfista ]
Niestety Klosiu ma racje ale do takiej gry trzeba niezlej wprawy w przypadku zwyklych walk latwiej ocalic 3 hetzery niz inne pojazdy a walka sama piechota jest nieco ryzykowna - wsparcie ocalalego hetzera moze przechylic szale zwycieztwa
dw4rf [ Generał ]
Kłosiu --> miło mi, że zareagowałeś na moją wypowiedź i podniosłeś rękawicę. Zdradzę Tobie małą tajemnicę - za marne 300 pkt - możesz wziąć 2 Pz IV. Ja za to wykrajam 2 hetzery vet i 1 Hummela. I IMHO to trio jest zdecydowanie lepsze niż 2 panzery. Po wyeliminowaniu tanków nieprzyjaciela przez hetzery albo Paki, i po sprawdzeniu terenu (ew. ostrzelaniu) na obecność dział ppanc, wkracza pan hummel, którego nie jest w stanie powstrzumać żadna piechota. I jego ok 15 pocisków HE w zupełności wystarcza do złamania obrony. "4 i 5 punkt twoich regul sa sprzeczne :)" Na pierwszy rzut oka. Ciężki sprzęt to jumbo, churchil, pershing. I z nimi unikam walki frontalnej. Połącz to z punktem nr 3. I co otrzymujesz? Atakuj wrogi czołg 2, 3 swoimi, staraj się go zajść z kilku stron. Masz większe szanse w walce frontalnej, niż przeciwnik. Hetzer odpowiednio ustawiony (hulldown, na zboczu) jest w stanie wytrzymać prawie każdy strzał. Tungsten nić mu nie zrobi. Natomiast działo hetzera rozwala od frontu każdy czołg aliancki poza tymi najcięższymi. "Ja gram tak, zeby moje czolgi nie dostawaly w ogole trafien z dzial przeciwnika." Od początku wiedziałem, że kantujesz :P Masz nieśmiertelność włączoną!! ;) "Mardery sa swietnymi niszczycielami czolgow. Zreszta wole Mardery od Hetzerow i zawsze je kupuje, gdy decyduje sie na TD." Twój wybór - ja wolę lepszy pancerz, niż większą szybkostrzelność. Bo to pancerz, a nie działo zapewnia przeżywalność. "Acha, dobrze ustawiona 6pdr mozna zniszczyc 3 Hetzery jeszcze latwiej niz 2 PzIV ;)" Dobrze? Tzn. za nimi? Żadna 6 pdr nie zniszczy Hetzera od frontu jednym strzalem! Może go unieruchomić, zniszczyć działo, ale nic ponad to. Pz.IV schodzi po pierwszym strzale.
Kłosiu [ Senator ]
Dw4rf --> hmm Hummel. Nie wiem czy widziales, co potrafi zrobic z Hummelem amerykanski 0.50 HMG. Niszczy go z duzej odleglosci, zadne bazooki nie sa tu potrzebne. Jak biore amerykanow, to moje HMG nie strzelaja od poczatku, tylko czekaja na takie wlasnie okazje. Coz, dla mnie ciezki sprzet to wszystkie czolgi. Nieporozumienie semantyczne :-) Ustawiajac Hetzera w hulldown na zboczu spowodujesz, ze przeciwnik po prostu nie bedzie wjezdzal czolgami w kontrolowany przez niego teren, a bedzie dzialal tam piechota. Przynajmniej ja tak robie. Za to obstawiam TD mozliwe drogi ucieczki Hetzera z tego stanowiska, wiec jak bedzie zmienial pozycje to prawdopodobne, ze dostanie flankowy strzal. Najlepsza taktyka walki z "niezniszczalnymi" czolgami niemcow to nie walczyc z nimi. Wtedy masz szanse zniszczyc cos Hetzerem tylko gdy wyjedziesz niespodziewanie z zasadzki. I tutaj slow ROF przeszkadza, bo w przypadku, gdy pierwsze 1-2 strzaly nie trafia, czolgi aliantow maja wiecej czasu na wycofanie. Imho mylisz sie twierdzac, ze to pancerz a nie dzialo zapewnia lepsza przezywalnosc. Gdy atakujesz Marderem, masz przewaznie 2-3 wolne strzaly, zanim czolg aliantow zacznie reagowac. To przewaznie wystarczy do zniszczenia. Hetzer ma 1, max 2 wolne strzaly, czyli wieksza szanse na pudlo, i wieksze ryzyko kontry. Upierasz sie przy tym, ze przeciwnik bedzie walczyl z Hetzerem head to head. Coz, moze niektorzy tak robia, ale ja na pewno nie :) Pancerz Hetzera jest dobry tylko z przodu. Reszta jest chroniona blacha konserwowa :) Wystarczy strzal z 6pdr lekko z boku, pod malym katem i Hetzer sie pali. Gracze czesto o tym zapominaja, co swego czasu przysparzalo mi sporo Hetzerowych killsow. W obronie Hetzery sa dobre, ale w ME - wg mnie - na pewno nie.
Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
Kłosiu,Dw4rf--->No to zostaje wam juz tylko stoczyc podwójny pojedynek,żeby wyszło która teoria sie lepiej sprawdza........ :)))
Hanover Piącha [ Centurion ]
Ja chciałbym sie klosia i Dwarfa zapytać jak sie wygrywa bitwy walczac sama piechota przeciwko stuhom , churchillom ,shermanom?(zakladajac ze npl nie ma zadnego czolgu/dziala i gra sie utrzymujac dystans 200m od wrogiej piechoty , majac z przodu własną piechote)
Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]
Ja tez chcialbym wiedziec, bo narazie mam problemy z sama piechota vs piechota, a jak juz sie pojawi jakas puszka npla to calkowity klops ;/
Hanover Piącha [ Centurion ]
Szukam oponenta do bitwy w cmbo , 1500 unrestricted , maj 45 , ligowo , small hills ,village , day , - z zalozeniem ze przeciwnik nie bierze czolgow tylko sama piechote - chce sie na własnej skórze przekonać jak to jest. ( w lidze jestem jako Amerilias)
Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]
Hanover Piącha to Ty chcesz sie przekonac jak walczy sie sama piechota czy chcesz zobaczyc jak robi to przeciwnik :P
Hanover Piącha [ Centurion ]
ja wole zobaczyc jak robi to przeciwnik :) Zdecydowanie ! :)
woland_ [ Pretorianin ]
Panowie wpisuje się cheat na niewidzialność i z czołgami nie ma problemu ;)
dw4rf [ Generał ]
Kłosiu w naszym pojedynku (dawno temu) stracił kiedyś dwa shermany od niedocenianego Paka 50 ;) Dzięki temu wywalczyłem remis. W kolejnej bitwie tracił 2 Cromwelle od Pzshrecka (2 strzaly ze 120-150m ;), co umożliwiło mojej piechocie szturm i doprowadziło do mojej wygranej ;). Co prawda ja traciłem jeszcze szybciej czołgi, ale głównie dlatego, że nie umiałem jeszcze ich odpowiednio stosować ;) Ale trzeba przyznać jedno.. Kłosiu świetnie gra piechotą (+arty) i jest w stanie wygrać bitwę nie stosując czołgów. Jak się wyrobię z moimi wszystkimi grami, to chętnie znowu się sprawdze. Kilka miesięcy grania nauczyło mnie już trochę ;) Kłosiu co ty na to?
PiotrMx [ Generaďż˝ ]
dw4rf,Kłosiu--> a mi sie wydaje ze obaj macie rację. Ja czesto uzywam PZ4,hetzera i dokładam Pantere. To jest Killer Team na wiekszosc alianckich pomyslow.
woland_ [ Pretorianin ]
Piotr-->chyba że trafi sie magiczny Sexton farciarz ;))
Radzik [ Pretorianin ]
Woland--->To nie magia - to dopieszczony hull down. ;-)
dw4rf [ Generał ]
PiotrMX --> Jak tego killer teamu nie powstrzyma głupia pudernica ;) W naszej ostatniej grze pudernica rozwaliła kolejno piotrowi: PzIV (normalka), Hetzer (gun hit, imobilized, załoga uciekła) i Pantera (imobilized).. dopiero 2 tury intensywnego ostrzału 2 Panterami i piechotą unieszkodliwiły głupie działko ;)
PiotrMx [ Generaďż˝ ]
dw4rf,woland-->jestescie wstretni:-). Wyciagacie na swiatło dzienne moje niezbyt chwalebne gry. W wiekszosci przypadków ten skład sprawdza się bardzo dobrze.
Kłosiu [ Senator ]
Dw4rf --> chyba ze tcp, bo nie mam juz cierpliwosci do pbem w CMBO. Zreszta teraz gram gorzj, nawyki z CMBB nie sprawdzaja sie w CMBO.
Kłosiu [ Senator ]
Hanover --> jak najbardziej da sie wygrac bitwe sama piechota w CMBO. Troche zalezy od terenu, ale duze szanse sa. Generalnie wtedy masz przewage w piechocie i arty, jak rozbijesz piechote wroga, nawet nie niszczac jego czolgow, to wygrasz (czolgi bez piechoty najczesciej sie poddaja). Naturalnie straty beda wysokie, ale nie az tak wysokie, zeby uniemozliwic zwyciestwo.
dw4rf [ Generał ]
Kłosiu --> oczywiście TCP/IP ;) Jak znajdę chwilę, to dorwę Cię na GG ;)
Hanover Piącha [ Centurion ]
A jednak to możliwe ! :) Trzeba sie słuchać madrzejszych! :) Własnie udało mi sie wygrać bitwe samą tylko piechota za 1000 pkt(Vs Siwy,ligowo),tylko minor vic ale było trudno -teren był niedobry dla moich dział(flagi zasoniete górkami) a moi volksgrenadierzy nie mieli nawet jednego szreka na stanie ale udało sie- zniszczyłem chyba cała piechote npla, waspa ,2xjeep hmg, m10 ,działo 57mm niestety priest i firefly Siwego szalały zadajac spore straty ale same nie były w stanie zadac decydujacego ciosu ,nie miałem nawet spottera zeby rozbic brytyjskich spadochroniarzy bez strat na szczescie cały pluton wpadł na 150ke ktora normalnie nie mogła ich dosiegnac ,m10 schował sie za drewnianym dużym budynkiem ale po jego zniszczeniu został dorwany,gdyby były szreki zamiast tylu dział sadze ze rezultat byłby o wiele bardziej satysfakcjonujacy!