GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Banksters

20.06.2010
12:19
smile
[1]

mirencjum [ operator kursora ]

Banksters

Rosną w siłę. Stają się potęgą mogącą zniszczyć wybrany kraj. Atakują z ukrycia jak terroryści. Nikt ich nie ruszy, bo mają w kieszeni wszystkich ważnych tego świata.

Ale dobrze przynajmniej, że coraz częściej pojawiają się głosy o "przycięciu skrzydeł" bestii. Może z czasem ludzie zrozumieją gdzie montowane są problemy tego świata.

"W Stanach Zjednoczonych mieliśmy „wojnę z terrorem” i „wojnę z narkotykami”. Jednak na wojnę z „finansową bronią masowego rażenia” jakoś nikt się nie wybiera. A jest to zagrożenie, które dla świata i Europy może w swoich dalekosiężnych skutkach być dużo bardziej dolegliwe niż terroryzm i narkotyki. Nośnikami tego zagrożenia są „banksters” z Wall Street. To oni wykreowali cały ten bałagan i nie tylko czerpią z tego zyski, ale także aktywnie przeciwdziałają ozdrowieniu. Powodują bezrobocie, głód, pogorszenie życia i nawet przemoc i terroryzm w świecie...

...Jest ironicznym zrządzeniem losu i szczególną perwersją (ale może nie przypadkiem), że Petrus Christodoulou obejmie stanowisko szefa greckiej narodowej agencji zarządzania długiem. Christodoulou jeszcze całkiem niedawno kierował działem derywatów w JP Morgan, a nieco wcześniej pracował – a jakże – dla Goldmana. Lis będzie pilnował kurnika!

,,,Grecja, Euroland, cały świat – wszyscy potrzebują odpoczynku od manipulacji i destrukcji gospodarek przez firmy z Wall Street. To one ciągną zyski ze spekulacyjnych baniek, z grzebania pod górą długów – rządów, firm i gospodarstw domowych. To one są kreatorami i w niemałym stopniu demiurgami obecnych problemów. Czas wreszcie z tym skończyć. Jest to zadanie dla rządów, które dysponują wystarczającymi środkami, by rozpoznać, a następnie ujawniać prowadzone w złej wierze operacje finansowe."

20.06.2010
15:26
[2]

Lukxxx [ Generaďż˝ ]

Ach no tak oni są źli. Nieważne że by upadli po kolei jak muchy w oczyszczającym katharsis rynku rok temu gdyby nie Amerykańskie i Europejskie bailouty :)

PS A zapomniałem, że państwa myślą, że zasada "nie mam - nie wydaje" ich nie obowiązuje.

20.06.2010
15:55
[3]

nobby_nobbs [ Pretorianin ]

[1] "(...)Czas wreszcie z tym skończyć. Jest to zadanie dla rządów, które dysponują wystarczającymi środkami, by rozpoznać, a następnie ujawniać prowadzone w złej wierze operacje finansowe."

Problem w tym, że rządom bardziej zależy na tym żeby utrzymać się przy korycie niż żeby uniezależnić się od banków. Łatwiej jest pożyczyć trochę papieru od banku niż ciąć wydatki - w końcu i tak za wszystko zapłaci państwo. Tworzy się taki ładny układzik - my wam pożyczamy kilka miliardów (które notabene mają pokrycie w innym długu :P) a wy dajecie nam wolną rękę, a w razie wpadki ratujecie nam tyłki, zwalacie winę na kapitalizm i jeszcze bardziej się zapożyczacie.

Ten układ już się kręci trochę czasu (za 3 lata setna rocznica powstania FED), ale zaczyna się coraz mocniej chwiać. Alan Greenspan, niegdyś wielki orędownik standardu złota, może się jeszcze okazać ekonomicznym Konradem Wallenrodem :)

20.06.2010
16:19
[4]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

[2] ciiiii... Mirencjum lubi jak państwo pomaga obywatelom i pompuje miliardy w upadające firmy :)

edit: jak już lecimy bohaterami literackimi, to mirencjum od czasu tego swojego wybuchu z garniturami kojarzy mi się z Michaiłem Zubowem :)

20.06.2010
16:24
[5]

mirencjum [ operator kursora ]

Ogon. --> ciiiii... Mirencjum lubi jak państwo pomaga obywatelom i pompuje miliardy w upadające firmy :)

Państwo ma pomagać obywatelom. Do obowiązków państwa wobec obywatela należy ochrona przed przestępczością. Banksters to przestępcy.

20.06.2010
16:27
[6]

Ogon. [ półtoraken fechten ]

mirencjum -> no to masz, państwa niedawno pomogły obywatelom ratując owych bankstersów organizując dla nich olbrzymie bailouty. Czemu się nie radujesz?

edit: filmik poglądowy:

20.06.2010
17:02
[7]

mirencjum [ operator kursora ]

Ogon. ---> no to masz, państwa niedawno pomogły obywatelom ratując owych bankstersów organizując dla nich olbrzymie bailouty. Czemu się nie radujesz?

Zmiana sposobu myślenia o bankowości i zasadach działania jest nie do uniknięcia. Ten obecny lichwiarski system zdechnie z wielkim hukiem.

"Międzynarodowy Fundusz Walutowy, ocenił niedawno, iż rynek bankowy islamu jest bardziej odporny na kryzys globalnego systemu finansowego niż rynek bankowości konwencjonalnej. W związku z tym obecne załamanie może przyspieszyć wzrost zainteresowania usługami islamskimi w niektórych krajach...

... Największym wyzwaniem dla bankowości tamtego regionu jest zakaz lichwy, czyli pożyczania pieniędzy na wysoki procent. Reguła ta ma na celu zapewnienie sprawiedliwości społecznej i braku wyzysku.

...Kolejną zasadą jest brak możliwości sprzedaży i handlu czymś, czego się nie posiada. Sprawia to, że banki islamskie nie mogą kreować pieniędzy tak jak czynią to banki europejskie. Ponadto zasada ta nie pozwala na zadłużanie się instytucjom. Warto także zaznaczyć, że pieniądz, według muzułmanów, nie jest wartością samą w sobie, czego konsekwencją jest niemożność osiągania zysku tylko w wyniku obracania pieniądzem. W związku z tym działalność spekulacyjna również nie ma racji bytu"

20.06.2010
18:03
[8]

Da_Mastah [ Elite ]

Nie ma to jak czytać frustracji komucha na temat funkcjonowania instytucji finansowych.

Zdajesz sobie sprawę z tego, że jak byś nie miał banków, to jednego dnia za byle wędlinę byś płacił 10 zł a drugiego 140? Zdajesz sobie również z tego, że na mieszkanie przy swojej robocie musiałbyś odkładać 40 lat? Albo na byle telewizor ze trzy co najmniej? Chyba sobie nie zdajesz jednak, skoro wypisujesz Mirencjum tak kardynalne banialuki.

"To oni wykreowali cały ten bałagan"

Taaak? A po co człowiekowi kredyt, którego wie, że nie będzie mógł spłacić? To wina banku twoim zdaniem? Ich działalnością statutową jest udzielanie kredytów, co wiąże się z kreowaniem instrumentów finansowych, mających zabezpieczyć ich ekspozycję przed takimi właśnie baranami, którzy pożyczają na 50 lat 120% wartości nieruchomości. Jeśli taki proceder twoim zdaniem jest winą banków, to idź się wypałuj.

"i nie tylko czerpią z tego zyski"

A z czego mają czerpać zyski? Mają pożyczać pieniądze za darmo? Oczywiście, że tak byś chciał, bo jesteś komuchem... więc co sobie będę nerwy szargał. Kiedyś kto inny za ciebie myślał, a teraz trzeba mieć cholera jakąś wiedzę, żeby np. zajmować się inwestowaniem pieniędzy, albo ich pożyczaniem. No co za bezczelność i terroryzm!

"ale także aktywnie przeciwdziałają ozdrowieniu"

Przykłady.

"Christodoulou jeszcze całkiem niedawno kierował działem derywatów w JP Morgan, a nieco wcześniej pracował – a jakże – dla Goldmana. Lis będzie pilnował kurnika!"

Czy ty wiesz, że cała transakcja zrobiona z Goldmanem została odwrócona przez bank znajdujący się w Grecji? To znaczy, że Goldman wziął za to jedynie prowizję, którą sobie z Grecją wynegocjowali, a nie brał fizycznej pozycji na klatę, bo by im ryzyko przewaliła. Wszyściusieńko, co Grecy sobie naważyli zostało w ich kraju i to dlatego dostali taki łomot. Jakby wziął to na siebie GS, to by ich sprzedawali, a nie Grecję. Tylko dla ciebie oczywiście w robolskim mniemaniu, oznacza to nic innego, tylko dymanie "uczciwych" (czyli zapierdalających na jednym stanowisku całe życie i narzekających na wyzyskiwaczy z korporacji) obywateli.

Lecz się.

20.06.2010
18:12
[9]

mirencjum [ operator kursora ]

Da_Mastah --> Wyzywanie od komuchów to oklepane i typowe zachowanie człowieka nie mającego nic konkretnego do powiedzenia. To takie płytkie i nudne. Proszę nie używać w tym wątku rynsztokowego języka. Kultura dyskusji to jest coś czego za pieniądze nie kupisz. Robol Ci to napisał!

Wśród tylu odwiedzających forum osób muszą trafić się osobniki odporne na wiedzę i skłonne do łamania zasad. Gorzej gdy świadomie łamią te zasady w poczuciu bezkarności. Nie będę zgłaszał naruszenia regulaminu, tylko Ci przypomnę wybrane punkty:

§ 2. ZASADY KORZYSTANIA Z FORUM

Zakładając wątek, dopisując się do istniejącego wątku i publikując ilustrację, Użytkownik jest zobowiązany do przestrzegania poniższych zasad:

nie wolno publikować postów naruszających dobra osobiste lub wolność obywatelską, godzące w dobre obyczaje, normy moralne, poczucie estetyki i dobrego smaku, propagujących, popierających i/lub głoszących nietolerancję, przemoc, nienawiść czy dyskryminację na tle rasy, wyznania, orientacji seksualnej, płci itp.;

nie wolno używać wulgarnego słownictwa, również w formie skrótów;

nie wolno formułować postów oszczerczych, napastliwych i obraźliwych;

https://www.gry-online.pl/forum_faq.asp

16.07.2010
09:44
[10]

mirencjum [ operator kursora ]

Ameryka daje dobry przykład w walce z bankstersami:

"Reforma, nad którą prace rozpoczęto ponad rok temu, wprowadza ostrzejsze zasady regulowania działalności instytucji finansowych i ogranicza wysokość zysków. Ponadto wprowadza większą ochronę konsumentów, zobowiązuje banki do zredukowania liczby ryzykownych transakcji handlowych i inwestycyjnych oraz ustanawia rządowy mechanizm likwidacji zagrożonych instytucji finansowych...

..."Nigdy więcej nieodpowiedzialność na Wall Street będzie powodem utraty miejsc pracy tak wielu na Main Street"





16.07.2010
10:17
[11]

Attyla [ Legend ]

mirencjum
Taka jest specyfika finansów. Daje to szybko ogromne zyski, ale w zamian otrzymujemy skrajną niestabilność. Coś za coś.
W każdym razie ingerować w to prawem to próbować przesunąć dzbanek kryształowy pięciokilowym młotkiem:)

Mastah
Nie ma to jak czytać frustracji komucha na temat funkcjonowania instytucji finansowych.
przeczytaj sobie post nr 12 o tutaj:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10456068&N=1

Zdajesz sobie sprawę z tego, że jak byś nie miał banków, to jednego dnia za byle wędlinę byś płacił 10 zł a drugiego 140?
Nie dość, że czysta demagogia, to jeszcze absurdalnie nieprawdziwa.
Prawdą jest, że rynki bez żadnych narzędzi regulacyjnych podatne są na sytuacje kryzysowe, ale nie wpływa na to stabilizująco finansowy sposób reprodukcji kapitału. Głównie dlatego, że z uwagi na wirtualny charakter "produktu" jest to sposób najbardziej niestabilny i podatny na kryzys.

Zdajesz sobie również z tego, że na mieszkanie przy swojej robocie musiałbyś odkładać 40 lat?
A banki co ci dają? Pieniądze - prawda? Za wynagrodzeniem? Czy to skraca czas, w którym płacisz za lokum? A może jednak jest na odwrót?
Zatem bank nie skraca czasu odkładania na mieszkanie a umożliwia wcześniejsze jego otrzymanie. I to wcale nie za darmo. Liczyłeś kiedyś ile w okresie spłaty kredytu mieszkaniowego dokładasz do interesu?

A po co człowiekowi kredyt, którego wie, że nie będzie mógł spłacić?
jak zwykle brak wyobraźni. Tak trudno jest wyobrazić sobie sytuację niespodziewanej utraty źródeł dochodu?

Oczywiście, że tak byś chciał, bo jesteś komuchem...
Kolejny absurd. Mniej lub bardziej radykalny zakaz lichwy obowiązuje w ramach KAŻDEGO kodeksu moralnego, jaki kiedykolwiek powstał na tym padole łez i rozpaczy:) Najbardziej radykalny zakaz ustanowiony został przez Islam.
A komuniści nie tyle zabraniali pożyczania pieniędzy, ile dążyli do usunięcia własności.

W każdym razie nastajesz na komunistów nie zdając sobie sprawy z własnego fundamentalizmu kapitalistycznego.

22.07.2010
22:04
[12]

mirencjum [ operator kursora ]

Nareszcie jeden odważny.

To banki spowodowały światowy kryzys finansowy, więc normalne, że one powinny pomóc zażegnać go. Nie mogą być traktowane jak święte krowy. Opodatkowanie banków to nie tabu - powiedział Orban przed głosowaniem.

...W czwartek stwierdził, że dziękuje MFW za "wydobycie Węgier z kłopotów", ale teraz "trzeba odzyskać suwerenność gospodarczą kraju"."




23.07.2010
10:47
smile
[13]

eJay [ Quaritch ]

To banki spowodowały światowy kryzys finansowy, więc normalne, że one powinny pomóc zażegnać go.

Zapomniałeś napisać "banki na prośbę rządów", ale to drobny szczegół -

Więcej tych bajek, ba, bzdur nie chce mi się czytać. Chyba kiedyś Cię pobił jakiś Pan w garniturze...

Właśnie doczytałem ten napisany przed 100% komucha artykuł onetowy i jedno mi się rzuciło w oczy: Grecja, Euroland, cały świat – wszyscy potrzebują odpoczynku od manipulacji i destrukcji gospodarek przez firmy z Wall Street.

Nie wiem jak naiwnym trzeba być, aby zwalać wszystko na garniaków z Wall Street (którzy chcą zarobić) a nie winić własny rząd, za to, że zaciąga pożyczki i stosuje rozbuchany socjal (casus grecki) i żyje ponad stan. Pomysł socjalistów na kryzys jest jeden - zaciąganie pożyczek pokrywających długi, czyli de facto tworzenie sobie nowego długu. Broń Boże żadnych reform wolnorynkowych!

23.07.2010
11:48
[14]

.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]

Nie wiem jak naiwnym trzeba być, aby zwalać wszystko na garniaków z Wall Street

Coś w tym jest, zwłaszcza, że banki z WS to nie takie zwyczajne banki. One nie stosują się do przyjętego prawa, one tworzą prawo. Rząd USA to zbieranina ludzi z Goldmana, Morgana itd. To nie przypadek, te banki i ludzie za nimi stojący mają gigantyczny, decydujący wpływ na politykę USA, a przez to w zasadzie połowy świata. Nie ma mowy tutaj o żadnym kapitalizmie, o zwykłych garniakach chcących sobie zarobić...

23.07.2010
12:12
[15]

eJay [ Quaritch ]

Ale to chyba nie garniak z Goldmana stoi na czele rządów Grecji, Hiszpanii czy Portugalii? Kryzysu nie spowodowały żadne banki, tylko rządzący - oni zachęcali ludzi aby żyli ponad stan (13-tki i 14-tki w Grecji, full socjal dla bezrobotnych itd.). Banki jedynie zgadzały się dać kasę i to na prośbę rządu amerykańskiego (!), gdyż ten planował w ten sposób rozruszać gospodarkę. Jest to sprzeczne z jakąkolwiek ideą kapitalistyczną. To tak jakbyś kopnął piłką w szybę sąsiada, niby kolega dał ci piłkę, ale to ty ją kopnąłeś.

Ale to dopiero początek zapaści w Eurolandzie. Niemcy dostosowali swoje prawo do unijnego i zaczęli okres recesyjny z którego ciężko im będzie się wygrzebać, natomiast w Hiszpanii mamy rekordowe bezrobocie. Jeżeli Polska wejdzie do strefy Euro i będzie łykać kolejne regulacje jak leci to może nas spotkać coś znacznie gorszego niż to co się dzieje z Grecją.

23.07.2010
12:24
[16]

.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]

eJay -> Zgadzam się z Tobą w pełni, że to kryzys socjalizmu, w dodatku leczony jeszcze większym socjalizmem :) Tylko zwracam uwagę, że Goldmany są po tej samej stronie co rządy (ba, to ta sama rodzina jest :P) i też są zainteresowani utrzymaniem obecnego stanu rzeczy. Czysty kapitalizm jest im kompletnie nie na rękę, bo ich potęga wynika właśnie z zażyłości z rządami i ustalania zasad gry, a nie brania udziału w tej grze :)

25.07.2010
17:33
[17]

Attyla [ Legend ]

eJay
Gwiazdowskiemu zarzucić można wszystko poza brakiem emocjonalnego stosunku do fetysza "rynku". Brak mu dystansu i z tego powodu jego oceny są przewidywalne. Jako takie są też raczej wynikiem emocjonalnego zaangażowania niż racjonalnego osądu.
W każdym razie nie brakuje na świecie znacznie bardziej cenionych ekonomistów, którzy nie boją się ogłaszać upadku ekonomii klasycznej, jak w latach 70-tych nie brakowało ekonomistów głoszących upadek keynesizmu:)
Nie ma się jednak co oszukiwać. Obie doktryny są doktrynami właśnie, tj. dogmatycznymi zestawami samosprawdzających się i niefalsyfikowalnych tez i każde wydarzenie będzie zawsze interpretowane na korzyść jednej i ku pognębieniu drugiej:)

A jeżeli dolać do tego sosu jeszcze kapkę ideologii kapitalistycznej z jej nieodmiennym zero-jedynkowym postrzeganiem rzeczywistości jako komunistycznej (skoro kapitalizm jest transcendentną ideą - nieosiągalną w empirycznej rzeczywistości, to rzeczywistość z konieczności musi być "socjalizmem naprawianym jeszcze większym socjalizmem":D), to już w ogóle dochodzimy do konfliktu na linii Stalin - Trocki:D

07.10.2010
11:58
[18]

mirencjum [ operator kursora ]

"spowodowały już jeden kryzys, który wepchnął światową gospodarkę w otchłań. Teraz instytucje finansowe szykują kolejny rozdział zagłady. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega, że banki nie mają pieniędzy, by spłacić swe długi. Wiele z nich czeka więc bankructwo, które załamie odrodzenie świata po kryzysie."

09.10.2010
12:16
[19]

Da_Mastah [ Elite ]

No, ale może jakiś komentarz byłbyś łaskaw wygłosić do tego, co wkleiłeś...?

Czy mam rozumieć, że się ze wszystkim zgadzasz, co jest napisane w tym artykule?

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.