tygrysek [ behemot ]
poszukiwania muzyczne
Witam serdecznie
Drodzy forumowicze, mam do was małą prośbę. A dokładniej, moją prośbę kieruję do ludzi, dla których muzyka ma wielkie znaczenie.
Po śmierci AG moja percepcja w poszukiwaniu i odkrywaniu muzyki troszkę uschnęła. System poszukiwań AG był rewelacyjny i można było znaleźć mnóstwo nowych i dziwnych rzeczy do słuchania. A teraz z Kazą jest posucha wielka.
Więc może przejdę do konkretów.
Czy możecie się podzielić nowymi i dziwnymi oraz zakręconymi odkryciami muzycznymi ??
Ja ostatnio ponownie odkryłem zespół LHOOQ.
Polecam utworki wszystkim tym, którzy lubią połączenie miękkiego i ciepłego kobiecego głosu z elektronicznymi brzmeniami. Z tego co pamiętam (a mogę się mylić), to zespół jest fiński.
Polecam wszystkie utworki, ale ze szczególnym naciskiem na "Missile" i "Take Me Away".
Czekam teraz na wasze propozycje.
z góry dziękuję za zabranie głosu i zapraszam do dyskusji
PS: nie wyszczególniam żadnych konkretnych rodzajów muzyki, bo tylko "głusi" ludzi ograniczają się do jednego rodzaju
PS2: troszkę się ograniczam, bo nie znoszę disco polo i nie przepadam za blues'em, na resztę jestem otwarty
Tofu [ Zrzędołak ]
tigre - ja ostatnio zwariowalem na punkcie totalnie zakreconego glosu pani Hajime Chitose (oczywiscie Japonka ;)) Spiewa wspolczesny japonski pop, ale glosem ze starych, tradycyjnych piesni (kojarzysz soundtrack z "Ghost In The Shell"? To co w tym stylu). Jej piosenki robia na mnie niesamowite warzenie - szczegolnie podoba mi sie jedna z nowszych - "Kono Machi". Nie wiem, jak taka muzyke bedzie odbieral ktos, kto nie zna japonskiego i nie rozumie tekstow, ale sprobowac chyba warto - goraco polecam!
tygrysek [ behemot ]
Tofu --> wyślij mi proszę próbkę na mail'a :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Jezeli chcialbys posluchac najlepszych hitow legendarnej kapeli Led Zeppelin...
...w rytmie ragge i spiewanych przez Elvisa, to GORĄCO polecam wszystko czego dotkneli swoimi boskimi "palcyma" Panowie z Dread Zeppelin !!!!
Tofu [ Zrzędołak ]
tigre - nie bardzo mam jak - mam zassany jej cale albumy w pojedynczych mp3 a nie znalazlem zadnego programu do ciecia mp3 dzialajacego pod japonskim Windowsem...
Ten zespol, ktory podales nazywa sie rzeczywiscie LHOOQ, czy to jakis skrot? Nie moge nigdzie znalezc nic ich autorstwa...
Misato [ tajemnicza gejsza ]
---> Tygrysek
--->Tofu
jestem wielką wielbicielką japońskiej muzyki !!! J-Pop, J-Rock i tradycyjna muzyka to po prostu moje wielkie hobby!
Ulubione zespoły: X-Japan, Luna Sea, soundtrucki z anime (gł.Slayers, Noir, Mononoke Hime, z filmów Miyazakiego, Escaflowne, Sharon Apple i inne) Wspomóżcie troszkę - mam ciekawe mp3 na wymianę ;)
mój numer GG: 1735074, mail: [email protected]
maYkel [ Pretorianin ]
Ha! :) zakrecone odkrycia muzyczne to moja specjalnosc - ale powiedz najpierw - czy chodzi o totalne ciekawostki muzyczne, czy moze o takie odkrycia ktorych da sie sluchac? :)
Deser [ neurodeser ]
To ja będę mało oryginalny :)
Fińska grupa Humppa, która w genialny sposób potrafi przerobić całą klasykę na ska ;) Zabawa gwarantowana (a Panowie śpiewają po fińsku). A jak się prezentują :)))) --------->
(będąc na stronie radze język przełączyć na angielski :) Chyba, że ktos lubi po fińsku czytać :))) Są mp3'ki)
Kanon - łobuzie :) Dread Zeppelin :) to jest jazda !
NoBraiN [ Pretorianin ]
Witam :)
Hmm a wiec trwaja poszukiwania nowych i dziwnych rzeczy do sluchania ... no coz to co posiadam nie wiem czy jest dziwne i tym bardziej czy nowe ale moge polecic pare ciekawych utworkow ktore wedlug mnie sa calkiem ciekawe tak wiec :)
MUM - Green Gras Of Tunnel ( fajny lekki i mily ambiencik asz sie mozna wzruszyc :)))
BOA - Duvet - ludzie inetersujacy sie anime pewnie wiedza ze jest to opening z Experiment Lain lecz ja go posiadam w akustycznej wrersji i zrywa kask :)
Jujoka - All The Angels - hmm taka ambientowa balladka z fajnym kobiecym wokalem + ladnie grajaca akustyczna gitaarka ( podklad moze skojazyc sie z I Care Becuse U DO Aphex-a )
Madonna - What It Feels like for a girl - baaardzo mi sie podoba ten utworek niby taki prosty a ma w sobie cos :)
polecam jeszcze Bjork :) oraz Aphex Twina ( slucham go juz od ok 2 lat i jakos nie chce mi sie znudzic moze to dlatego ze posiadam calkiem spora ilosc jego utworow :D )
I na koniec zostawilem sobie moja tworczosc :) czyli to co udalo mi sie zrobic we Fruity Loops:)) Ha nic wielkiego ale jestem z tego dumny :D
I to by bylo na tyle na koniec powiem jeszcze Tool , NIN , Massive Atack :) i tak mozna by bardzo dlugo :)
Pozdrawiam :)
Bzyk [ Offensive ]
tygrys >> jeśli to JUŻ ZNASZ, to sorry:
formacja Boom Boom Satelites , styl Drum^Bass, przykładowe utworki:
Boom Boom Satellites - Push Eject.mp3
Boom Boom Satellites - On the Painted Desert.mp3
boom boom satellites - A Moment Of Silence (Trapezoid Mix).mp3
artysta pokręconego dnb Jonny L np. album "Magnetic"
LooZ^ [ be free like a bird ]
Ja moge polecic tylko jedno : Polskie reggae : Bakshish :)
Mysza [ ]
Deser --> Chyba właśnie przypadkiem odpowiedziałeś mi na pytanie nurtujące mnie od dawna... a chodziło o nazwę tej kapelki... jeśli mają w swym dorobku covery takich kawałków jak "The Final Countdown", czy "Paranoid" to znaczy, że to jest to !! Dostałem bowiem (właśnie od wesołej kompanii fińskich turystów), jako prezent na zakończenie małej balangi w mirowieckiej knajpie anonimową kasetę... zapewniali, że mi się spodoba... no i mieli rację... te kilkanaście kawałków stało się podstawą każdej imprezy... tylko za nic nikt nie wiedział co to w ogóle jest... no i oczywiście nasuwa się podstawowe pytanie... czy mają bogatą dyskografię ?? :))))))))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nie wiem, czy interesują Cię takie starocia, ale ja wróciłem do starego dobrego stylu Jive: szczególnie The Stone Roses " I wanna Be Adored", słucham teraz tego na okrągło.
A z nowszych rzeczy: Golden Boy with Miss Kittin " Rippin Kittin" - polecam :)
kiniu [ Konsul ]
SisterMaus on Mars ciekawe spokojne i zakrecone, czasem gorące i pulsujące elektroniczną nutą polecam !!
......jestem pozatym nieco ograniczony niestety i najbrdziej kocham
Soungallo Coullibally afrykańskiego djembe fola
Mamady Keita tak jak powyzej
Famadou Konate djembefola , o bardzo specyficznym sposobie warjacji na djembe
aha i jeszcze fajna jest Sister Nancy taki przyjemny Dance Holl
Deser [ neurodeser ]
Mysza - mam tę płyte na kompakcie :) 28 kawałków - rozpoznalem jeszcze Nirvanę, Kraftwerk, The Kinks, Sex Pistols, Deep Purple, rapowany kawałek Gangstas Paradise, Motorhead, Van Halen, RHCP plus kilka "hitów" weselno mtiwowych :)))) Na końcie maja okolo 22 płyt i wciąż produkują nowe.
A tak dla podgrzania atmosfery to powiem, że moi znajomi z jednego klubu prowadzą z nimi rozmowy w sprawie przyjazdu do wrocka :)))) (niestety nie wiem jak daleko doszli ale jak się dowiem to dam znać).
Zerknij na stronkę to dużo ciekawostek znajdziesz :)
tramer [ ]
ja tradycyjnie mogę polecić CPENa. bardzo miłe połączenie chillowego house z nu-jazzem :) dość trudno znaleźć, ale warto...
Mysza [ ]
Deser --> Po odrobinie perturbacji dostałem sie na ich stronkę... zaciągnąłem kilka fragmentów w mp3... i to jest to !!!! Oczywiście jeśli coś się z ich koncertem uda... to natychmiast daj mi jakoś znać... (GG czy cuś:)... tak... to dokładnie ta płyta... chociaz powiem szczerze, że chyba nie cała, bo twórczości Purpli ani Lemmy'ego się nie dopatrzyłem... i kawałków jakby mniej... ale nic to... teraz juz wiem czego szukać... a to najważniejsze... btw: jak zdobyc ich nagrania w naszym kraju ?? Zaznaczam, że nie muszą to być koniecznie oryginalne płyty... :)))))
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
tramer ==>> Cpen jest OK, faktycznie mało go, ale można posłuchać :)
Ja polecam coś cięższego: AFI (jak nie lubisz sąsiadów...), Machines of Loving Grace, Loveless, Medicine
Z lżejszych i dość dziwnych to My life with a thrill kill kult. Przynajmniej nazwę ma dziwną.
Zawsze i każdemu mogę polecić ostatnią (oby nie!) płytę Red Hot Chili Peppers,
The Cure - jeśli nie słuchałeś (w co wątpię),
I mój ulubiony T.Love, choć nie wieżę, żebyś nie znał ;-)
Deser [ neurodeser ]
Mysza - no, ja mam całą płytę :))) (tylko z dostępem do nagrywarki zrobił mi się problem :( To może potrwać (jak masz cierpliwość, bo tygrysowi swoje wypociny juz z miesiąc przegrywam :(((( Co do innych płyt to robi się kłopot :( Nikt znajomy nic nie ma :( Ale gdyby się udało ich dorwać to bedą i płyty :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Cze wsdzystkim:)
Rzeczwiście śmierć Audio Galaxy to tragedia, bo chyba nie było tam utworu nie do znalezienia. Ostatnio ktoś mi polecił Theory of a deadman (czy jakoś tak;)) Naprawdę kilka fajnych kawałków.
Mysza [ ]
Deser --> Jeślibyś więc mógł to poprosiłbym Cię o tą małą przysługę... jak nagrasz płytki Tigrowi to i tą mógłbyś dorzucić... w Pozku stosunkowo często bywam... więc bez zbędnych kłopotów mógłbyś to razem dostarczyć... no i zawsze pozostaje najlepsza z mozliwości... czyli jakieś wspólne spotkanie... gdzieś w Polsce... a że cierpliwy jestem, więc z góry dziękuję... :))))))))
pre13 [ Generaďż˝ ]
The Avalanches; Polar; Orbital; Asian Dub Fundation; DJ Krush; i może coś z French HH --> Saian Supa Crew
Deser [ neurodeser ]
Mysza - ok, zrobi się i wszystko pójdzie razem.
Deser [ neurodeser ]
Skleroza :))) Ja tą płytkę mialem przy sobie w pozku na spotkaniu :)))) Tylko nie było gdzie puścić :)))
Deser [ neurodeser ]
pre13 - Asian Dub Fundation - podpisuję się rekoma i nogyma ;P
Mysza [ ]
Deser --> Dzięki wielgachne... i wiesz... zaraz się popłaczę... naprawdę to miałeś ?? A ja tam plecak czystych płytek ze sobą wziąłem... ehh... :)))))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Mysza -----> nie płacz... bądź mężczyzną.... no już... nie rozklejaj się, bo wszyscy patrzą... :D
Mysza [ ]
Piotrasq --> Kurde... znowu się zapomniałem... dzięki... :)))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Mysza ------> nie ma sprawy. Po to są koledzy...
Mysza [ ]
Piotrasq --> Bo znowu się rozpłaczę... :)))))))))
Bzyk [ Offensive ]
wszystko autrstwa Speedy J
Goozys[DEA] [ Virus ]
Mimo, że istnieją już od dłuższego czasu, to dopiero dziś doceniłem muzykę Insane Clown Posse. Ta muza jednym sowem POWALA!!!! Nie wiem jak ją określić, ale połączenie HH + Hard Core nie będzie zbytnio chybione. A drugim zespołem jest Skillet. Jeśli ktoś lubi NIN i Marilyn Manson'a, to z pewnością ich muzyka będzie się podobać... :)
Dla bliższego zapoznania się z ich muzyką, polecam:
Insane Clown Posse "Let's Go All The Way"
Skillet "Alien Youth"
draco666 [ Konsul ]
Antimater , Lacrimas prefundere(nie jestem pewny czy dokladnie tak to sie pisze) :)
garrett [ realny nie realny ]
Tygrysku, do cd z CB które ci dzis lub jutro podrzuce (mam je plecaku) dorzuciłem jako ciekawostkę czeską kapele XIII Stoletti, dla mnie to bomba może ci się spodoba (zwłaszcza kawałki Candyman, Fatherland czy Elizabeth) oraz OST z anime NOIR, całkiem niezłe i nastrojowe.
tygrysek [ behemot ]
maYkel --> szukam i utworków totalnie wykręconych i też takich, które są przyjemne i wpadają w ucho
NoBraiN -->
Múm znam już troszkę, ole dziś w nocy dossę jeszcze troszkę
reszta wykonawców czeka na ściągnięcie
Bzyk --> nie mogę nic znaleźć Boom Boom Satelites, czy możesz mi wskazać miejsce, z którego ściągnę tą kapelę ??
LooZ^ --> Bakshish'a znam już z przeszłości, ale dzięki za przypomnienie o istwnieniu tak dobrej polskiej muzy
Piotrasq --> The Stone Roses nie znam, a możesz mi wysłać ten przykłąd na mail'a ??
co do Miss Kittin, to znam tą wykonawczynię od czasu kiedy namiętnie słuchałem electro, bardzo dobra muzyka
kiniu --> Mouse On Mars (tak się prawidłowo pisze) znam od prawie 6 lat :) Byłem na imprezce na której grali i uważam ten duet za jeden z lepszych, jaki działa od dłuższego czasu na rynku muzyki alternatywnej i technicznej. Co do reszty propozycji, to jeszcze nic nie powiem, bo utworki czekają na ściągnięcie.
tramer --> Cpen nie chcę się znikąd ściągnąć, czy jest jakaś szansa wysłania przez Ciebie dla mnie kilku utworków ??
pre13 --> z zespołów które wymieniłeś, nie znam tylko The Avalanches i Polar ale już tak samo jak reszta czekają na swoją kolej w KaZaA
garrett --> czekam z utęsknieniem na CD :)
wszystkim dziękuję za propozycje
Mastyl [ Legend ]
Autechre oraz LFO - wytwórnia Warp, gatunek ambient. Do znalezienia na kaazie.
tygrysek [ behemot ]
Mastyl --> Autechre znam bardzo dobrze, a LFO właśnie wrzuciłem do ściągania :)
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
Bad Company live in sheffield.txtjesli juz poszukujemy...to ja bardzo serdecznie i mile prosze o pomoc.
Poszukuje pewnego setu Drm & Bass'owego grupy BAD COMPANY aka EIB Byl on puszczany na imprezie Drum & Bass Hard Session i Drum & Bass Arena 04.12.2002
Secik nazywa sie Bad Company - live in sheffield
Szukalem juz na KaZaA, ale jestem za firewallem i za duzo znalesc nie moglem....moze tak jakis dobry forumowicz poszukalby tego secika jeszcze na Kazie, lub gdzies w swoich stronkach / zasobach i dal znac ?
bardzo byl bym wdzieczny.
tygrysek [ behemot ]
Predi --> nie mogłem znaleźć na KaZaA tego utworku
Piotrasq --> dzięki :) świetne !! :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek -----> gdybyś miał ochotę na więcej, to polecam jeszcze " Fools Gold" - moja ulubiona sekcja perkusyjna ever :))
Bzyk [ Offensive ]
tygrysek >> oj, ciężko znaleźć tę kapelę. Ale właśnie wysyłam 3 świetne utworki na serwer, dam Ci znać jak już będą do pobrania.
predator >> chwała Ci za to, że słuchasz dnb. Za moment pogrzebię na serwerach #sour i poszukam u siebie. Dam znać za jakąś godzinkę, dwie.
Grucha [ Konsul ]
Mimo ze nie przepadam za wszelkimi odmianami techno to "odkrylem" cos takiego jak goa-trance m.in. ASTRAL PROJECTION i bardzo mi weszlo, ale tygrysek na pewno to zna...:)
tygrysek [ behemot ]
Bzyk --> d'n'b rulez :)
ja ostatnio sięgam do klasyki:
Goldie, Adam F.
Grucha --> znam :)
a ja Tobie polecam Orbital lub The Orb
Bzyk [ Offensive ]
tygrysek >> za 20 minut dam linka. Mam nadzieję że do północy się wyrobisz. Jeden z utworków to po prostu cód miód na wieczór z kobietą: prześliczny, atmosferyczny drummik :)
predator >> zobacz fotke, to byś chciał? Nic innego nie znalazłem. Ściągam seta. Nie wiem tylko, w jaki sposób Ci go przekażę :(
Bzyk [ Offensive ]
errata: cud :(
Grucha [ Konsul ]
tygrysek -->klasykow znam:) bardzo sobie cenie tez Aphex Twin
BTW:sprobuj moze cos z Electronic Body Music (EBM) -to gatunek (my favourite)-chociaz tobie pewnie nie przypadnie do gustu;) a kapele np:
-Front Line Assembly(polecam ostatnia plyte "Epitaph") tudzież
-GGFH,
-side project FLA -Delerium (niesamowity ambient)
Bzyk [ Offensive ]
tygrysek >> oto gotowe linki do Boom Boom Satelites:
https://emu64.pl/tmp/boom boom satellites - A Moment Of Silence (Trapezoid Mix).mp3 [6.2 MB]
https://emu64.pl/tmp/Boom Boom Satellites - On the Painted Desert.mp3 [8.7 MB] miód1 !!!
https://emu64.pl/tmp/Boom Boom Satellites - Push Eject.mp3 [5.0 MB] miód2 !!!
Uprzejmie informuję, że po północy blokuję dostęp do utworków.
Aha, w dowód wdzięczności (szczególnie dwa ostatnie kawałki hehe) proszę o wejście na stronę https://emu64.pl i kliknięcie na banner główny :-)
A tak bardziej serio, jeśli tygrysku szukasz naprawdę dobrych, klasycznych utworków dnb to koniecznie pobierz wszystko autorstwa: Photek'a, Klute, Concord Dawn, Jonny L, Aquaskay (wypasik!), John B. Tyle starczy :)
cymeon [ Centurion ]
godny polecenia jest cały katalog wywórni ~scape - piękny "miejski" click_dub, z ubiegłorocznych produkcji świetna jest płyta deabeat "wild life documentaries", niezły też bedzie[jak zwykle zresztą] jan jelinek avec nouvelle pavrettes - wyjdzie w lutym, ale można go już posłuchać.................
ciekawa jest też scena z ljubljany a szczególnie płytka octex "idei lahesna" [klimaty starego dobrego chain reaction/basic channel]
inne godne uwagi dxwięki to:
michael mayer - immer
akufen - my way
scion - arrange and process basic channel tracks
no i seria singl rhythm & sound wydawana przez burial mix/rhythm & sound
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
Bzyku, chwala Ci za to, ze znalazles sety z 2002 roku ! :
A jak je przeslesz... ? Hmm....Direct Conenct ? Tymczasowy dostep do #sour ??
Pomysl, ... te seciki sa dla mnie bardzo wazne ! :
A od siebie dodam.....ze POWAZNIE zachecam do zebrania z netu seta DJ MF - Drum&Bassics - jest dostepny na Kazie. Tak czy siak, ten set rozrywa mnie wlasnie juz od 6 rano :
pozdro!
Bzyk [ Offensive ]
Predator >> setów z roku 2002 mam mnóstwo. Preferuję jednak nie_LIVE, tylko mixy generalnie. Mogę Ci od razu polecić:
warrior poet.mp3 [86 MB]
Koma & Bones - Y4K Next Level Breaks.mp3 [104 MB]
01-roni_size-touching_down-rns.mp3 [90 MB]
01-Johnny_Law-Gold-Promo_CD-2002-sour.mp3 [82 MB]
01-va-rollercoaster_(mixed_by_drum_origins)-triplecd003-sour.mp3 [108 MB]
100-VA-Progression_Sessions_Non_Stop-AICT1589-2002-CD_1-sour.mp3 [105 MB]
02-Blame-Instrumental_Version-sour.mp3 [89 MB]
VA-Music_Forever-KNOW30-2002-sour.mp3 [93 MB]
va-hospital_mix_2_mixed_by_tomahawk-nhs50cd-2002-sour.mp3 [86 MB]
01-Cherrie_Lopez-December_Mix-DNBMP3.mp3 [80 MB]
00-triada-rada_3ech_puchaczy-2002-sour.m3u [113 MB]
01-dj_xo-attack_of_the_manic_mixer_(nov)-2002-sour.mp3 [83 MB]
101-VA-Technical_Itch_presents_Killa_Bites_2-Disc_1-sour.mp3 [102 MB]
01-marky_b2b_patife_-_live_at_jungle_jazz-boss_int.mp3 [84 MB]
to mam obecnie na hdd w katalogu !_DRUM_SELEKCJA. Nie wspominam o cd'kach :)
Ten set, o którym wczoraj wspomniałem, nie pobrałem do końca. Miał słabą jakość i było słychać "tło" - a że mam tylko SDI, nie chciałem marnować swojego czasu na ściąganie czegoś, czego nigdy nie wysłucham do końca :)
Jeśli chciałbyś powyższe sety, to jedynym wyjściem jest podesłanie mi pustego CD + 1 CD za przysługę :) + koperta zwrotna ze znaczkiem. Służę pomocom w imię dnb ;)
Prezes_Krzychu [ PREZES ]
tygrysek----> ...a moze troche orientalnych klimatow...punjaba mc....wszystko :) niezle remixy.....dobry towar :)
BarD [ Leningrad Cowboy ]
Powinno wam sie spodobać,choć jest naprawde trudno dostepne,na kazie jet tylko jeden utworek (brazil 1970)-nienajlepszy,nie zraźcie sie:
Zion Train
propellerheads
Boney M <--tojst zwykły dance& pOP z lat 70-tych,niezłe na impreze;)
Wogóle świetny watek,można naprawde wiele skorzystać.
tygrysek [ behemot ]
Prezes_Krzychu --> Panjabi MC i Knight Rider katuję od miesiąca :)
BarD --> przypomniałeś mi o Zion Train
zaraz zapuszczam :)
ZeTkA [ ]
emm no to i aj dorzuce
mnie ostatnio bardzo zauroczylo kosheen
a najbardziej hide you
naprawde polecam przynajmniej mnie mocno bierze przy tej muzie nawet na trzezwo ;))
massca [ ]
N.E.R.D.
na poczatek sobie sciagnij kawalek "Provider".
wymiata.
Bzyk [ Offensive ]
tygrysek>>pobrałeś te utworki Boom Boom, czy słałem je na darmo ?
maYkel [ Pretorianin ]
Jesli chodzi o rzeczy nie nadajace sie do sluchania :)) to polecam tworczosc Masami Akity szerzej znanego jako Merzbow. Muzyka tworzona z szumow - totalny noiz, bez melodii, rytmu, czegokolwiek... :) Nie da sie sluchac :) Inny japonczyk - Aube - tworzy ambienty oparte na nietypowych dzwiekach - np. plytka 'pages from the book' cala skomponowana jest z dzwiekow kartek wyrywanych z biblii. w jego dorobku jest tez plyta skomponowana z dzwiekow wody, lub rozedrganej swietlowki :)
Z rzeczy normalniejszych moge zarekomendowac np. kapelke The Schizit - skrzyzowanie slipknota, atari teenage riot i scootera ;) Jednym slowem dobre do wyzycia sie :) Do znalezienia na mp3.com. Oraz kapelke Sabot - sklad: perkusja i bas :) Kompozycje zrywaja berecik - tak namieszanego metrum nigdy jeszcze nie slyszalem. Sa dowodem na to ze jesli chodzi o muzyke to wystarczy tylko talent.
Jak cos mi sie jeszcze przypomni ciekawego to napisze...
Grucha [ Konsul ]
Ja mam jeszcze jedno pytanie.
Pisalem o Astral Projection i chcialem poprosic i porade jakie najbardziej znane/dobre grupy z gatunku goa/psy trance mozecie jeszcze polecic ?
Thnx za odp.
Deser [ neurodeser ]
Uwaga to będzie długie ;)
Widzę, że poszukiwania idą głównie w stronę elektroniki ;)
Więc proponuję zacząć całą historię od początku. Aby połapać się w galimatiasie z gatunkami dobrze jest pogrzebać nieco wśród korzeni tego drzewka, co poniżej będę uprawiał.
Zachęcam do odnalezienia tych grup, bo choć z poczatku mogą wydać się dzisiejszym słuchaczom dziwne lub smieszne to jednak naprawde mogą pomóc w ogarnięciu całości dzieła :)))
POPOL VUH
Grupa ostatecznie uformowała się w lutym 1969 roku w Monachium przyjmując nazwę Popol Vuh - świętej księgi Indian Quiché, plemienia pokrewnego Majom. Obok Floriana Fricke w składzie znaleźli się Frank Fiedler i Holger Trülzsch. Pierwszy grał na instrumentach klawiszowych, drugi dał się wcześniej poznać jako utalentowany perkusista.
Długie, wypełnione elektronicznymi dźwiękami improwizacje i rytm nowatorsko preparowany przy pomocy syntezatora na tle egzotycznych bębnów sprawiły, iż pismo Musik Express określiło płytę jako "mistyczną podróżą przez tchnący kosmosem i obcością świat dźwięków". W podobnym duchu przygotowany został drugi, znacznie dojrzalszy album "In den Gärten Pharaos". Surowe brzmienie wzbogaciły partie organowe i chóralne.
29 grudnia 2001 Florian Fricke zmarł we śnie na atak serca. Wraz z jego odejściem ponad 30-letnia historia Popol Vuh została definitywnie zamknięta.
Zdjęcie zespołu pochodzi z początków działalności a moje główne zainteresowanie skupilo się na cudownym syntezatorku jaki można zobaczyc w tle :)
Bzyk [ Offensive ]
Grucha >> bardziej orientuję się w drum^bass, ale myślę, że mogę Tobie pomóc :
Cosmosis , Hallucinogen , Komet , Morphem , Power Source , Vibrasphere.
Deser [ neurodeser ]
CAN
Can powstało zupełnie inaczej niż większość rockowych zespołów. Największa chyba osobowość w zespole - Holger Czukay (zresztą z urodzenia - ale jeszcze przed wojna - Gdańszczanin) studiował w berlińskiej akademii muzycznej, a po tym jak z niej wyleciał u Stockhausena - kompozytora współczesnej muzyki "klasycznej". Podobnie drugi z założycieli - Schmidt. Obaj uczyli muzyki, a poprzez właśnie jednego z uczniów, późniejszego gitarzystę, Czukay zetknął się z płytami m.in. Hendrixa, Zappy i Velvet Underground. Do tej trójki dołączył free-jazzowy perkusista. Co charakterystyczne, zespół zakładali ludzie po trzydziestce, więc już z jakimś doświadczeniem. (aha - rok założenia: 1968)
Z czystym sumieniem polecić, płytę z roku 73 - "Future Days". To jest coś, co naprawdę wciąga w ten swój oszczędny rytm. Nie ma tu ani solówek na perkusji ;) ani instrumentalnych fajerwerków. Lekko melancholijna transowatość, która jednak nic nie ma wspólnego z nudą. Nie wiem czy to muzyka dla każdego i czy moja rekomendacja nie da odwrotnego skutku ;)
Grucha [ Konsul ]
Bzyk--->thnx juz szukam
i jeszcze jedno pytanko...
Mialem okazje byc na urodzinach Radiostacji w Eskulapie w Poznaniu i widzialem wystep Sonic Trip, ktory mna...wstrzasnal....
po prostu rewelacja ! ,i -wlasnie czy to wedlug specow od gatunku jest dobre (dostepne w necie)
Grucha [ Konsul ]
dobre (dostepne w necie)
blah -co za sformułowanie :)
^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]
Ja polecam Manieczki , Gladiatora , Protectora , Mega Gina itd. :)))
Grucha [ Konsul ]
Taaak....
Jak slysze : "Jazdaaaaaaaaa" to mi sie k....a chce rzygac....
Deser [ neurodeser ]
To dla odmiany amerykanie :))) (i na dziś to już koniec :)))) Codziennie po trzy to chyba wystarczy ;)
THE RESIDENTS
"Gdyby rock & roll był naprawdę tak buntowniczy jak o tym piszą w książkach "Satisfaction" THE ROLLING STONES brzmiałoby tak, jak w wersji THE RESIDENTS, tyle, że nie stałoby się wówczas wielkim hitem i z powszechnego buntu nici..."
"Interpretacja "Satisfaction" uzupełniała "The Third Reich'n'Roll", najsłynniejszy album THE RESIDENTS z 1976 r., z okładką przedstawiającą hitlerowskiego oficera o twarzy gwiazdy pop, trzymającego w dłoni (miast kija) marchewkę... Charakterystyczne motywy szlagierów z gorącej 40 - stki amerykańskich rozgłośni lat 60. spreparowane w aurze prymitywnej elektroniki układają się w kolaże z koszmarnego snu surrealisty. THE RESIDENTS, którzy za artystyczną dewizę przyjęli założenie, iż krytyka własnej kultury nie jest czymś niemoralnym, osiągnęli tu mistrzostwo w przenicowywaniu i odkrywaniu drugiego dna konsumpcyjnej sielanki. THE RESIDENTS połączyli ostrą jak brzytwa przenikliwość wyrafinowanych intelektualnych konceptów z rozbrajającym humorem z tradycji dada i braci Marx, z surrealistyczną wyobraźnią i wreszcie surową i poetycką zarazem wrażliwością właściwą dzieciom i kulturom prymitywnym. Wypowiadali się poprzez kolażowe twory, na które składały się dźwięki prymitywnej elektroniki, preparowane taśmy, odpryski muzyki masowej i awangardy oraz swoboda zabawy i intensywność etnicznego grania. Ostateczny szlif w postaci wykręconej, kanciastej formy, brudnego, siermiężnego brzmienia i cienkich, niewprawnych głosików nadaje tej muzyce wymiar skarlały i poczwarny, prymitywny, a jednocześnie delikatny charakter. Rozśpiewane, tętniące rytmem i humorem przeplatanym z napięciem grozy, noszące piętno nieporadności i naiwności, odkształcające rzeczywiste kształty w grymasie absurdu, groteski lub przedrzeźniania utwory THE RESIDENTS należą do odwiecznej tradycji karnawału. W społecznościach archaicznych był to okres odwracania do góry nogami reguł codzienności przywracający chaos czasu stworzenia, by odnowić świat. Współczesny karnawał THE RESIDENTS mierzył w moloch wszechobecnej kultury masowej. Stawiał na głowie ów system skrupulatnie "małpując" jego mechanizmy. THE RESIDENTS zstępują jako anty - BEATLESI, tworzą anty - Top 40, własną anty - kreację, gdzie fabrykowanie plotek zastąpione zostaje tajemnicą. Są Bestią Apokalipsy w świecie pop, bawiąc się i kpiąc wydają na świat utwory - potworki, brzydkie, zdeformowane, niepoprawne cienie jego wygładzonej fasady. Nic dziwnego, że gdy na początku lat 80. stali się nieomal gwiazdą, ich potencjał osłabł. Przynajmniej w sferze muzycznej, bo równocześnie rozkwitła wizualna twórczość zespołu.
Arcydzieł THE RESIDENTS szukać należy na albumach nagranych w latach 70. - "Third Reich'n'Roll", "Not Available", "Eskimo" i "Commercial Album".
"Commercial Album" zawiera wykład o istocie muzyki pop - składa ona się ze zwrotki i refrenu powtórzonych trzy razy w ciągu trzech minut, jeśli wyłuskać z niej esencję powstaje minutowy dżingiel. "Dżingle są muzyką Ameryki". THE RESIDENTS przedstawia czterdzieści jednominutowych utworów i radzi, iż jeśli ktoś chce zamiast dżingli otrzymać piosenki, powinien każdego numeru wysłuchać trzy razy pod rząd. Efektem jest bezprecedensowy zestaw miniatur powalających ulotnym poetyckim klimatem i subtelnym humorem."
Rafał Księżyk
Co najważniejsze o The Residents napisal wcześniej cytowany autor. Kapela istnieje nieprzerwanie i ciagle nagrywa oraz koncertuje, a najzabawniejsze jest to, że nikt od lat 60'tych nie wie kim są The Residents i czy to ci sami ludzie grają nadal, czy może sklad się zmienił ? Panowie występują zazwyczaj przebrani za gałki oczne :)
Grucha [ Konsul ]
Deser--> no to mi zaimponowałeś ;)
Bzyk [ Offensive ]
grucha >> sonictrip.pl powinno działać.
Deser [ neurodeser ]
Grucha - o imponowanie mi nie chodziło :) Podaję tylko przykłady, które warto usłyszeć, nawet niekoniecznie posiadać ale poznać, bo naprawdę warto.
Jakieś edukacyjne zapedy znów we mnie ożyły i postanowilem sobie dokładac po kilku klasyków codziennie :)
Słucham naprawde duzo i różnie, a postaram się wymienić tylko to co rzeczywiście warto poznać i miało to wyraźny wpływ na kształt obecnej sceny muzycznej :))) (ojej ale się rozpisalem ;))))
Mastyl [ Legend ]
To ja dorzucę jeszcze zespół Leftfield: "Swords" "Africa shocks","Afro-left", "Phat planet" czy kawalek do filmu "Shallow grave".
cymeon [ Centurion ]
Deser------> możnaby jeszcze dodać fausta, this heat, magmę, gonga i 150 innych "klasyków awangardy" ;))
a ja proponuję tym razem połączenie starego z nowym - Jaki Liebezeit (can) i Burnt Friedman (flanger, nu dub players, nonplace urban feld) - "Plays secret rhythms" - i nowocześnie, i elektronicznie, i krautowo, i ogólnie - symaptycznie
Deser [ neurodeser ]
cymeon - ja rozumiem rozpracowywanie mnie :) ale mogłeś na maila. Teraz to bede musial pokopać głębiej aby się nie powtórzyc po tym co podałeś :) ale zapewniam Cię, że potrafię :) i jutro pojawi się kolejna trójka :D
Deser [ neurodeser ]
cymeon - a tak jaśniej, to nie chodzi mi o wymienianie kapel ale o kilka słów o nich - skąd jak i dlaczego. Niekazdy musi znać, a wydaje mi się, że wątek jest o tym aby coś poznać, zainteresować się i samemu sprawdzić ? A może się mylę ... przytrafia mi się :)
A to co wymienileś , hm :) Zwłaszcza Gongu mi szkoda...
Alvarez [ missing link ]
Piotrasq -->
wow...wielkie dzieki za Miss Kittin. Uslyszalem to kiedys i strasznie mi sie spodobalo.
Jedyny problem byl w tym, ze nie pamietalem nazwy zespolu.
Wielkie dzieki. :)
Mastyl [ Legend ]
Piotrasq- o tam, Miss Kiitin jest super, a ten kawalek nosilem przez miesiac jako dzwonek w telefonie :)
jeszcze dovry byl jej straoc "Frank Sinatra"
A czy ktos wspomnial juz spokojne francuskie Air ("Kelly watch the stars" "Sexy boy") i islandzkie Gus gus ("Starlovers" "Polydistortion" - wytwornia 4AD) ? jak nie to warto sciagac- spokojna leektronika. Dla wszytskich ktorzy odbieraja Radiostacje - polecam w sobote rano audycje Jacka Hawryluka- puszca taka wlasnie muzyke.
Allan2002 [ Konsul ]
tygrysek --> a powiedz mi no gdzie mozna znalesc utwory LHOOQ ?? bo to cos chyba mi sie spodoba szczeglonie polaczenie kobiecego glosu z przmieniem elektronicznym :)... a mam pytanie czy to cos w rodzaju Kate Ryan - Desenchantee ??
tygrysek [ behemot ]
Bzyk --> zassałem, dzieki :) naprawdę przyjemne brzmienia :)
Allan2002 --> tylko KaZaA
jeżlei lubisz damski głos i elektroniczne brzmienia, to polecam Tobie polski zespół Futro. Rewelacja !!
AnnataR [ Salon des Refusés ]
Kaza się nie nadaje do muzyki.
Wysłałem Ci Tygrysku info na gg, ale nie raczyłeś odpowiedzieć. Anyway, jakby Cię interesował naprawdę świetny program do ściągania muzyki (wszelkiej maści, zazwyczaj tej undergroundowej, alternatywnej) to gorąco Ci polecam Soulseeka.
Jedyny godny następca AG.
tygrysek [ behemot ]
AnnataR --> nic nie dostałem dziś na GG :(
a jestem on-line, bo pracuję
Alvarez [ missing link ]
tygrysek -->
true, true ... Novika rzadzi :)
tygrysek [ behemot ]
Alvarez misiaku :)
w Novice tylko się można zakochać :)
Alvarez [ missing link ]
tygrysek -->
/me wzdycha
cos w tym jest :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Miłośnikom rytmów trance, mogłbym polecić jeszcze np. 303infinity "Judgment", Sven Vath "Harlequin - The Beauty and the Beast " - i coś dla czego zwariowałem: mam to w kilkunastu różnych remiksach i jest to dla mnie trance'owy utwór wszechczasów - " Cafe del Mar " Energy 52...
Allan2002 [ Konsul ]
AnnataR --> co do Soulseeka to nie wysuwalbym taki dalegko idacych wniosokow ze to godny nastepca AG ostatnio to, to zaisntalowalem i... sie rozczarowalem.. wyszukiwalem najpopularniejszych wykonawcow i znajdywalem zaledwie kilka utworow...
AnnataR [ Salon des Refusés ]
Allan2002 ---> bo tam się nie wyszukuje, tylko wchodzi się do pokojów tematycznych i tam wyszukuje (ew. pyta).
AnnataR [ Salon des Refusés ]
Z resztą przetestowałem każdy możliwy p2p pod kątem muzyki i tylko Soulseek wypada dobrze. Zaufaj mi, korzystam z niego od ponad roku. Co tydzień przybywa mi ok. 40 nowych albumów muzyki niekonwencjonalnej, undergroundowej, alternatywnej, etnicznej, elektroniki, metalu, industrialu etc. etc.
Chodzi jedynie o to, że trzeba w Soulseeku troszkę posiedzieć by go bardziej docenić.
Allan2002 [ Konsul ]
AnnataR --> spoko wchodzilem do pokoi pytalem... glupi nie jestem i umiem bez pomocy rozgrysc programy po prostu Soulseek wg. mnie to kaszana
tygrysek [ behemot ]
od 4 godzin katuję naprawdę przyjemną stację radiową
https://64.202.98.47:8000
click, dub, ambient, 2step, detroit, d'n'b
to dziś usłyszałem na tej stacji !!
AnnataR [ Salon des Refusés ]
Allan --> mogę Ci jedynie współczuć.
Pzdr.
Allan2002 [ Konsul ]
AnnataR --> wiedzailem ze sie przyczepisz.... i to ja ci wspolczuje
AnnataR [ Salon des Refusés ]
Współczuję Ci, bo tracisz wiele dobrej muzyki. EOT
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Polecam rowniez malo znana w szerszych kregach, wroclawska kapele o swojsko brzmiacej nazwie "Neurochiriurgia", niestety ciezko zlowic jakiekolwiek materialy tego zespolu. O ile wiem powstaje strona tego zespolu z ktorej bedzie mozna sciagac mpecze za friko. Jak sie pojawi dam znac natychmiast.
ZeTkA [ ]
oo a ja jeszce znalazlam w swoich archiwach calkiem milusiego artyste a mianowicie Muse strasznie zakrecona muza wrecz psychodela ;)
no i cos co mnie ostatnio podkreca to faithless
dla was to pewnei juz dobrze znane dla mnie to nowosci ;))
Deser [ neurodeser ]
Mało oryginalnie ale klasyka zobowiązuje :)
KRAFTWERK
Grupa z RFN, która powstała 1968 roku z inicjatywy Ralfa Hutter'a i Floriana Schneidera-Eslebena . Na początku działała jako Organisation, w składzie którym znaleźli się Buth Hauf (basista i instr. perkusyjne), Basil Hammoudi i Fred Monicks (perkusista). W 1970 Hutter i Shneider rozstali się z pozostałymi muzykami i przyjęli nazwę KRAFTWERK. Do współpracy zaprosili Andreasa Hofmanna (instr. perkusyjne) Klausa Dingera (instr. perkusyjne, wokal) Michaela Rothera (gitara) i Eberharda Krahneumanna (basista). W 1972 roku zdecydowali się na działalność w duecie, jako Ralf und Florian , w koncertach towarzyszyli im Emil Shult (gitara) i Plato Riviera (basista).
W 1974 roku przyjęli do grupy Wolfganga Flura i Klausa Rodera (gitarzysta i wiolonczelista), w tym również czasie powrócili do nazwy KRAFTWERK. W 1975 roku na miejsce Rodera zaangażowali Karla Bartosa. Pierwsze płyty nagrane zostały przy użyciu m.in. organów, gitary, fletu, skrzypiec i perkusji.
Z czasem zastępowali instrumenty akustyczne syntezatorami, komputerami muzycznymi i nietypowymi źródłami dźwięku (odbiornik radiowy, licznik Geigera). Muzyka grupy KRAFTWERK charakteryzowała się przede wszystkim mechanicznym rytmem, utwory oparte na powtórzeniach prostych fraz melodycznych, jak również kompozycie o znamionach kolarzu dźwiękowego. Światowe przeboje grupy to m.in.''Autobahn'', ''Trans Europe Express'', ''Pocket Calculator'', ''Computer Love'', ''The Model'', ''Showroom Dummies'' i ''Tour de France''.
Co można wiecej zacytować o kapeli, którą przeżyło się na żywo w trudnych czasach ;) Że są niezwykli, ponadczasowi ? Warto posłuchać, zwłaszcza tych pierwszych płyt, może być doś dziwne przeżycie :)
Deser [ neurodeser ]
CABARET VOLTAIRE
To juz nowsze pokolenie ;) bo powstali w 1973 roku w skladzie Richard H. Kirk, Stephen Mallinder i Chris Watson. Pierwsza plyta (najlepsza zresztą) powstała w garażu na róznych dziwnych instrumentach, które trudno nawet nazwać instrumentami. Jednak taka dadaistyczna mieszanka doskonale sprawdziła się w czasie majacej niebawem nadejść pukowej rebelii.
To właśnie wtedy pierwszy raz usłyszałem Cabaret Voltaire i muszę się przyznać, że zrobili wrażenie. Człowiek przyzwyczajony do gitar i warczącego wokalisty dostaje dziwną mieszankę bliżej niesprecyzowanych dzwięków, które jednak swoją intensywnością i drzemiącą w nich niepokornością pokazują inne oblicze elektronicznego grania. Doskonały zespół, który później zaliczał wzloty i upadki, niestety od kilku lat już nieistnieje lecz różne płyty wychodzą do dziś.
Zespół nie przejawial zainteresowania fotografowaniem go więc obędzie się bez zdjęcia :) (chyba, że ktoś jakieś ma :)
Deser [ neurodeser ]
Ostatni na dzis zespół to .... a b jawiem :) Dramat, tragedia i anarchia .... tego kosmosu czasem nie da się sluchać.
THROBBLING GRISTLE
Jeżeli kapelę nazywa się "Pulsujaca chrząstka" to trudno oczekiwać aby grali coś normalnego :)
Genesis P-Orridge urodził się 22 lutego 1950 roku w Manchesterze. Jego rodzice byli aktorami, a babka znanym medium spirytystycznym. Już w wieku czternastu lat czytał pierwsze książki Aleistera Crowleya, słynnego angielskiego okultysty, który zapewnił sobie sławę "pierwszego satanisty XX wieku". Chciał porażać i przestraszać, wywoływać szok u przeciętnych ludzi, zmuszać ich do zastanowienia się nad stanem świata, w którym żyją. Tworzył przesyłki pocztowe zawierające kolaże zdjęć pornograficznych, psujące się mięso i robactwo. W 1976 roku brytyjska poczta zaskarżyła go o rozpowszechnianie treści pornograficznych na pocztówkach. P-Orridge przegrał proces i zmuszony został zapłacić karę w wysokości 400 funtów.
Nie zaprzestał jednak siania zgorszenia wśród "porządnych" obywateli Wielkiej Brytanii. Założył grupę artystyczną "COUM Transmissions", która w galeriach i na ulicach miast urządzała przedstawienia pełne seksu i przemocy. Po rozwiązaniu "COUM Transmissions" P-Orridge zajął się muzyką. Interesowało go wywoływanie stanów transowych za jej pomocą. Chciał tworzyć muzykę, która przypominałaby rytualne pieśni plemienne. Posługiwał się przy tym najnowszym sprzętem elektronicznym. W ten sposób powstał zespół "Throbbling Gristle" - pierwsza grupa, która z racji naśladowania dzwięków miejskich nazwana została grupą industrialną. Oczywiście, nie obyło się bez skandali. Zespół powołano w czterdziestą rocznicę wybuchu II wojny światowej, a znakiem firmowym założonej przez P-Orridge'a wytwórni płytowej były budynki obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. P-Orridge porównywał współczesną cywilizację do obozu zagłady, w którym giną najskrytsze ludzkie pragnienia. Muzycy "Throbbling Gristle" nosili wojskowe uniformy, poruszali tematy tabu, nie kryjąc swojego zainteresowania masowymi mordami, nazizmem, "zabójczymi kultami" i patologiami.
W tych poszukiwaniach muzycznych chodziło jednak o coś więcej niż o szokowanie. Miał to być zalążek kultury alternatywnej ludzi zainteresowanych sztuką i... okultyzmem. I rzeczywiście, w niedługim czasie pojawiło się bardzo dużo osób pragnących tworzyć muzyką inne dzieła artystyczne w ramach czegoś, co nazwano "okulturą", czyli kulturą okultystyczną. Twórcy ci chcieli poprzez sztukę dokonywać zmian w rzeczywistości. Akt tworzenia był dla nich działaniem magicznym.
W kręgu artystów zainteresowanych magią byli znani pisarze, jak William Burroughs, i reżyserzy, jak Derek Jarman.
15 lutego 1992 roku dwudziestu trzech funkcjonariuszy Oddziału ds. Pornografii dokonało policyjnego nalotu na dom P-Orridge'a w Brighton. Policjanci szukali dowodów potwierdzających relację z programu telewizyjnego. Rewizję przeprowadzono pod nieobecność P-Orridge'a, który razem z rodziną przebywał w Nepalu, gdzie prowadził działalność charytatywną na rzecz uchodzców tybetańskich. Mimo iż policja nic nie znalazła i wycofała się z oskarżeń, dano P-Orridge'owi do zrozumienia, że będzie lepiej, jeśli nie wróci do Wielkiej Brytanii.
Wśród członków Świątyni Młodzieży Psychicznej przeprowadzono czystki, a archiwum okultystyczne P-Orridge'a zarekwirowano.
Po takiej dawce ostrych dzwieków swoją dzialalność na dziś zakończę ;)
Fuzzy [ Pretorianin ]
nie przynudzaj
Deser [ neurodeser ]
Fuzzy - ja ? :))) niby czemu :) idz sobie posłuchaj :)
maYkel [ Pretorianin ]
Fuzzy -> sluchaj se dalej krawczyka (https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=828531) a porzadnych ludzi zostaw w spokoju ;P
Deser -> Kontynuuj. Wiedz, ze jedna osoba te wypociny na pewno czyta :)
PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]
Bzyku....z tymi setami z 2002 roku, to mowilem o samym EIB (Bad Company). :]
Btw: Nie znalazles tego setu Bad Company Live in Sheffield ? :
Bzyk [ Offensive ]
predator >> aha.... ale ten set który znalazłem (a nie był to "live in Sheffield") był marrrrrnej jakości. Odgłosy tła czyli publiki itd. Muzyka była jakaś taka przytłumiona. Nie ma to jednak jak prawdziwe, studyjne mixy.
tygrysek [ behemot ]
Deserq --> Throbbling Gristle znam już od kilku lat :). Naprawdę dobra i ciekawa muzyka.
pasterka [ Paranoid Android ]
cheche, Throbbing Gristle jest ciezkie (i nie chodzi tu bynajmniej o metal:))), osobiscie wole Coil, muzyka bardziej znosna , choc tez nie za latwa:)))
a tak BTW to sie pochwale swoja znajomoscia historii sztuki.. wiecie co to LHOOQ?"? to tytul obrazu Duchampa (Mona Lisa z dorysowanimi wasami) i podobno jak to (te litery) sie czyta po francusku to wychodzi "mozecie mnie pocalowac w d....":)))
Deser [ neurodeser ]
tygrysku - jak będziesz przelatywał to może kolejną część ??? :)))) Coś tam w nocy wygrzebię :)
Liberty [ Pretorianin ]
chyba nikt nie wspominał, so ode mnie:
Hotel Costes, Yann Tiersen, Etienne de Crecy
pewnie zawodowcy i tak to kojarzą, ale niech też inni się dowiedzą ;)
niestety bez opisów a'la Deser ;D, ale rada jest jedna:
just taste it!
Panowie, jakbyście byli tacy dobrzy, to ja bym prosił o jakiś dobry house'ik i rave z wyższej półki :)
niektóre propozycje doprawdy rewelacyjne! ;>
tygrysek [ behemot ]
założyć nową część ??
Liberty [ Pretorianin ]
najwyższy czas ;)
tygrysek [ behemot ]
proszę: