GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

W jakim stanie macie płyty?

09.06.2010
15:42
smile
[1]

Barthez x [ vel barth89 ]

W jakim stanie macie płyty?

Czy dbacie o płyty? W jakim stanie są Wasze?

Wiem, że wiele osób nie obchodzi to, czy dotykają płyty palcami, czy kładą je na biurko, czy do pudełka etc. Ja osobiście takiego czegoś nie rozumiem - o ile jeszcze płyty z muzyką, wypalonymi zdjęciami, programami, czy save'ami z gier mnie tak nie martwią to strasznie przeżywam każdą ryskę na płycie z grą (np. mam widoczne ryski na płycie z premierową Mafią).

Mam też kilka płyt z nowymi grami (np. DIRT 2), gdzie ryski są widoczne jedynie w świetle lampki - strasznie mnie to denerwuje, bo zaburza obraz całości mojej kolekcji z grami.

A czy Wy też macie takiego świra na punkcie idealności i dziewictwa płyt? :P Jak one wyglądają u Was?

09.06.2010
15:43
[2]

perto1 [ Konsul ]

Bardzo o nie dbam, by w przyszłości je sprzedać. :)

09.06.2010
15:44
[3]

Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]

Też tak mam, między innymi dlatego gry pożyczam tylko jednej osobie (mam pewność, że nic się nie stanie).

09.06.2010
15:46
[4]

kubomił [ Legend ]

Oczywiście staram się szanować, ale wiadomo jak jest w praktyce z tym "staraniem się" :D

09.06.2010
15:47
[5]

Barthez x [ vel barth89 ]

Ale czy macie płytki nieskalane, czy np. widać jakieś ryski pod świtło? ;) Bo ja póki co uznaję, że takie ryski są nie do uniknięcia.

I też się nauczyłem jednego - nie czyścić płyt niczym, bo porobi się więcej takich "niewidzialnych" rysek.

09.06.2010
15:48
[6]

Yancy [ Legend ]

Wszystkie płyty z grami czy z muzyką mam w stanie takim jak nabyłem. Nowe w stanie idealnym, a używane w takim w jakim kupiłem. Dbam o to aż do przesady. CDR nie posiadam.

09.06.2010
15:48
[7]

Scortch [ Light ]

Też tak mam, dla mnie to już prawie obsesja niestety... Do tego mam świra na punkcie "eleganckiego" podpisywania płyt z np. wypaloną muzą, zdjęciami czy czymkolwiek...

09.06.2010
15:52
smile
[8]

X@Vier455 [ Generaďż˝ ]

Stan idealny :) Płyty trzeba szanować.

09.06.2010
15:53
[9]

Barthez x [ vel barth89 ]

A co dla Was oznacza stan idealny? Próbowaliście patrzeć na płyty pod światło lampki? :P

Bo moje "w dzień" są idealne, ale widać jednak mankamenty kiedy patrzę j.w.

09.06.2010
15:55
[10]

Egzek [ Tits Lover ]

zazwyczaj gre wsadzam max 3 razy do czytnika wkladam miesiac mecze potem jak mi sie zachce jeszcze raz. Stan idealny (czyli nie ma żadnej rysy jak nowe prosto z sklepu, lustro na aparacie z flashem jak juz sie jakas trafi to dostaje szału i natychmiast ląduje na allegro) O pudełkach nie wspominam ...

09.06.2010
15:56
[11]

Yancy [ Legend ]

Barthez x ---> Idealny tzn. taki jaki można utrzymać używając płytki. Przykładowo - PS3 ma napęd szczelinowy i siłą rzeczy może się pojawić mikro-ryska widoczna pod światło od samego włożenia i wyjęcia płyty z czytnika. Bardzo szanowane płytki z Warcraftem3 też zaliczyły u mnie kilka mikro rysek od szczeliny Pioneera.

09.06.2010
15:58
[12]

Poohatch [ The Evil Candy ]

Ja o nie dbam, jednak moi tępi bracia ciągle muszą tymi brudnymi paluchami dotykać tej srebrnej części. Dlatego gry, w które gram tylko ja, są w stanie niemalże idealnym, a te w które grają moi bracia wyglądają koszmarnie.

09.06.2010
15:59
[13]

Barthez x [ vel barth89 ]

Yancy -> świetnie powiedziane :) "Idealny tzn. taki jaki można utrzymać używając płytki" - trzeba sobie to zapisać :P Ciekawe, czy do tego używania zalicza się też czyszczenie szmatką do okularów, która zamiast czyścić powoduje, że kurz robi mikroryski.

09.06.2010
15:59
[14]

raziel88ck [ Legend ]

Wiekszosc w idealnym.

09.06.2010
16:00
smile
[15]

arek2600000000 [ ProGamer ]

Jakos o płyty z muzyką i zdieciami to niedbam za bardzo, ale z grami to juz co innego :) zawsze staram sie uważać żeby nic sie nie stało i szukam tez cracków na necie jak sa żeby płyty nie uzywać za często, ale zawsze jakaś ryska sie i tak zrobi.

09.06.2010
16:02
[16]

Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]

Stan bardzo dobry, tylko niektóre troche porysowane, bo kiedyś się mniej uważało.

Jedynie GTA 3 w stanie fatalnym.

09.06.2010
16:36
smile
[17]

matik109 [ SpongeBob Kanciastoporty ]

Oczywiście trochę o nie dbam. Nie jakoś specjalnie. Po prostu staram się, żeby nie miały zarysowań i nie lepiły się. Czasem zdarzają się drobne rysy.

09.06.2010
16:54
[18]

SzymX_09 [ Mr. Irony ]

Płyty z muzyką są pod kontrolą. Żadnego rzucania, macania, niszczenia przez innych ludzi. Pełna dbałość o ich jakość.

09.06.2010
17:17
[19]

.Albatros [ Horned Reaper ]

Też dbam o płyty i myślę, że każdy normalnie myślący człowiek też o nie dba. Niestety, wystarczy pożyczyć znajomym trochę swojej kolekcji by przekonać się zarówno o powszechnym braku poszanowania do cudzych rzeczy, jak i o nieumiejętnym korzystaniu płyt. To pierwsze tłumaczę sobie tym, że skoro ktoś nie wydaje ciężko zarobionych pieniędzy na płytę CD to ciężko od niego wymagać by traktował taką płytę ostrożnie. Ale drugiego problemu nie mogę ogarnąć. Żeby po wielu latach użytkowania nośników dalej nie wiedzieć jak się z nimi obchodzić. A jak widzę ludzi na allegro, którzy płyty wyciągają z pudełek i kładą na dywanie/stole do zdjęcia to wychodzę z aukcji od razu. Najlepsza była kobieta, która przysłała mi grę (stary tytuł) z płytami włożonymi odwrotnie i przyklejoną taśmą, żeby niewypadły...

09.06.2010
17:29
[20]

Modzian [ Chor��y ]

Moje płyty są w stanie idealnym. Szanuję je. Nie lubię jak płyty mają rysy, ponieważ później boję się je wsadzić do komputera lub konsoli. Lecz np. mój kolega traktuje płyty jak by kosztowały hmmm. 30gr. Gdy mu pożyczam zawsze oddaje je w stanie co najwyżej przeciętnym. Dlatego później ich nie używam. A więc ludzie szanujcie płyty i wyrzucajcie w wyznaczone miejsca!

09.06.2010
17:35
smile
[21]

Barthez x [ vel barth89 ]

A jeśli już macie jakieś ryski na płytach to jakie? Duże/małe, widoczne/niewidoczne w normalnym świetle?

I czy czyścicie płyty w jakiś sposób (np. sucha szmatka), czy w ogóle ich nie ruszacie?

09.06.2010
17:39
[22]

Modzian [ Chor��y ]

Jak są rysy, bo wiadomo że jakieś się zawsze znajdą to są takie malutkie i jak się nie przyjrzysz to nie widać.
Płyty wycieram specjalnym płynem do czyszczenia który kupuje w MediaMarkt.

09.06.2010
17:44
[23]

sajes [ Jagiellonia Bialystok ]

Za bardzo się nie przejmuje, póki działa nie mam zamiaru narzekać, a do tej pory tylko jadna gra mi przez zarysowanie nie działałą. Ot zwykły przedmiot, jak upadnie czy trochę porysuje nic się nie stanie.

09.06.2010
17:44
smile
[24]

Widzący [ Legend ]

Ale jaja! Toż to tylko płyty, dezaktualizują się szybko a nagrywane tracą zapisy, niezbyt się o nie troszczę. Trochę lepiej traktuję sytemy operacyjne i drogie użytki ale to jest konkretna kasa i względnie rzadko kupowane. Zresztą dość dużo płyt niszczę celowo, najlepsza jest do tego mikrofalówka.

09.06.2010
17:49
[25]

HETRIX22 [ PLEBS ]

W stanie rozkładu.

09.06.2010
17:53
[26]

fajny Książę [ Capo ]

Z plytami obchodze sie jak z jajkiem. Dlatego zawsze mnie trafia, gdy gra do dzialania wymaga plyty. Totez gram na crackach. Dzieki temu plytki sa w idealnym niemalze stanie.

09.06.2010
18:15
[27]

Madril [ I Want To Believe ]

Albatros --> Dlatego ja raczej nie pożyczam płyt dla mnie ważnych. :P
Rysek uniknąć się nie zawsze da (tutaj wielkim wrogiem są card sleeve'y), ale większość płyt, które nie opuściły mojego domu są w stanie idealnym lub bliskim takiemu.

09.06.2010
18:16
smile
[28]

aterazione [ Senator ]

Ja tam płyty zostawiam w napędzie i tylko wymieniam chyba, że chodzi o moją ulubioną płytę Snoop Dogga<3

09.06.2010
18:19
[29]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

Wszystko trzymam na kasetach. Raz tylko zarysowałem sobie szpule.

09.06.2010
19:25
[30]

Yancy [ Legend ]

Widzący --> Zgadza się, to tylko płyty. Jednak we krwi pozostał mi szacunek z minionych lat. Kupując Baldur's Gate, Final Fantasy 7, Tormenta, Starcrafta - trzeba było zapłacić kwotę tak wysoką w stosunku do zarobków, że człowiek automatycznie nabierał szacunku :)

09.06.2010
19:40
smile
[31]

Shoggoth [ Stairway to Heaven ]

Płyty oryginalne z muzyką idealne bez rysek, gier nie posiadam a to co sam nagram to w stanie opłakanym :]

fajny Książę --> zawsze można zrobić obraz płyty.

09.06.2010
19:48
smile
[32]

fajny Książę [ Capo ]

Shoggoth--> Tak, tylko ze nie zawsze pozwalaja na to mocno utrudniajace zycie zabezpieczenia. Tzn. mozna zrobic obraz, ale nie zawsze bedzie mozliwe uruchomic z niego gre. Poza tym emulacja to zabawa w polsrodki. Crackow uzywam, bo mam duzy szacunek do pieniedzy, ktore wydaje na gry. Za to bardzo ciesze sie gdy zabezpieczenia pozwalaja na gre bez plyty (np. taki Alpha Protocol).

09.06.2010
19:51
[33]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Na grach trochę rysek będzie, na CD z muzyką mam tylko dwie płyty porysowane, ale kupiłem je w takim stanie, a działają, okazja była, i w ogóle :)

09.06.2010
19:52
[34]

lo0ol [ Jónior ]

Od lat nie używam kompa do gier więc większość płyt zawiera właśnie zdjęcia, filmy i prywatne dane ... tak więc nie dbam o nie za bardzo.

09.06.2010
19:53
smile
[35]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Wszystkie w idealnym oprócz jednej która upaćkała się od kleju kiedy kleiłem pudełko, które rozwalił mi kumpel :|

09.06.2010
20:35
smile
[36]

Freeman992 [ Generaďż˝ ]

Dbam o każdą płytkę z należytym szacunkiem. Niektóre posiadają drobne ryski, ale to wynika z tego że w takim stanie zostały zakupione.

09.06.2010
20:38
[37]

los_hobbitos [ Rojiblanco ]

Wszystkie płyty są bardziej lub mnie porysowane - na to mocnych nie ma, ale generalnie rzecz biorąc, są w niezłym stanie. Tak długo jak działają, jedna czy dwie ryski mnie nie ruszają :)

09.06.2010
20:48
[38]

kasi surf men [ Generaďż˝ ]

mam par płyt lekko zarysowanych ale ogólnie to większość są prawie jak nowe

09.06.2010
20:50
smile
[39]

Barthez x [ vel barth89 ]

A w czym najlepiej trzymać płyty, aby się nie porysowały? Etui, czy pudełka?

No i nieustannie interesuje mnie dla kogo ryska to jest rysa widoczna na płycie przez cał czas, a dla kogo rysa to coś co widać w specjalnych warunkach, bo normalnie to nihooya :P Może się ustosunkujecie do tego? :)

09.06.2010
20:55
[40]

Yancy [ Legend ]

Ryska zdecydowanie wtedy gdy widać ją cały czas.

09.06.2010
20:56
[41]

Simen_01 [ Generaďż˝ ]

W jakim stanie macie płyty?

Tragicznym :P

09.06.2010
20:59
[42]

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]

Dbam o nie, ale na pewno się z nimi nie cackam (nie kupuję specjalnych ściereczek, szprajów itp.).

09.06.2010
21:01
[43]

Barthez x [ vel barth89 ]

Yancy -> hmm... tzn. że ja moich nie mogę nazwać ryskami? :P Bo dla mnie ryska to coś co widać w świetle lampki, kiedy odpowiednio pomanewruję płytką (różne ryski widać pod różnym kątem). Takich co widać je cały czas nie mam wcale.

edit. tak btw to czy z takimi ryskami j.w. można mieć w ogóle jakieś problemy z działaniem płyt?

09.06.2010
22:01
[44]

Boczek z kiepskich [ Centurion ]

Staram się utrzymywać płyty w jak najlepszym stanie i większość nie ma DOSŁOWNIE ani jednej ryski ale jak pożyczam komuś to wracają w gorszym stanie.

spoiler start
A teraz kumpel chce żebym pożyczył mu Dragon Age'a :(
spoiler stop

09.06.2010
22:11
smile
[45]

Yancy [ Legend ]

Barthez x ---> Jeżeli mówimy o tym samym - to te mikro ryski widoczne wyłącznie w dzień pod światło, nie można nazywać ryskami. Powstają podczas normalnego używania płytki i normalnie ich nie widać.

Z pewnością nie wpływają na odczyt płyty.

09.06.2010
22:26
[46]

Barthez x [ vel barth89 ]

Tak, widoczne wyłącznie w dzień pod światło, bo normalnie to nie ;) Ba, nawet pod światło czasem ciężko je dostrzec - potrzebne światło żarówkowe. No i się waham, bo takich właśnie "rysek" (naprawdę ich sporo!) widocznych tylko i wyłącznie pod światło żarówkowe, a powstałych przez czyszczenie tej płytki ściereczką do okularów, ma moja płyta z DIRT 2. No i zastanawiam się, czy to się zalicza do rys...

A Twoim zdaniem takie mikroryski powstałe przez normalne użytkowanie płyty nie można zaliczyć do... stopnia porysowania płyty? :)

09.06.2010
22:56
smile
[47]

Pizystrat [ VictoriaConcordiaCrescit ]

U mnie to różnie bywa, zazwyczaj nie zwracam uwagi na drobne ryski na moich płytach. Raz zdarzyło mi się jednak niechcący zniszczyć płytę, mianowicie kiedyś położyłem pod gazetą pudełko z Mafią, i nadepnąłem na nie. Płyta pękła :(
Ale to mi się tylko raz zdarzyło, i to przez nieuwagę.
Na większości płyt co mam, to zauważyłem drobne ryski, ale wszystko działa poprawnie.

09.06.2010
23:09
smile
[48]

chop [ smiech to zdrowie ]

Staram się dbać o płyty,ale jak wiadomo różnie z tym dbaniem bywa.Pamiętam jak zaraz po premierze kupiłem GTA San Andreas i cieszyłem się jak dzieciak.Niestety,ale raz gdy wyjmowałem z napędu płytę,ta spadła na podłogę i miała pęknięcie.Gdy włożyłem ponownie do napędu już się nie chciała odczytywać.Chyba nie muszę mówić,że byłem wtedy "lekko" zdenerwowany:) Ale ogólnie,oprócz tego jednego "wypadku" to raczej o płyty dbam.Nie żeby jakoś je "pieścić",ale na pewno nie jest tak,że rzucam płytkę byle gdzie.Mam bardzo dużo płyt(z grami,programami czy płytki z czasopism) i właśnie oprócz tego GTA SA jeszcze żadnej nie udało mi się zniszczyć.

09.06.2010
23:09
[49]

YoGi- [ Centurion ]

pewnie i tak wiekszosc z was ma plyty w stanie ... cyfrowym :>

ISO ! ! 1

10.06.2010
09:11
smile
[50]

Yancy [ Legend ]

Barthez x ---> Gdyby tak podchodzić do tematu, to takie ryski mógłbyś już po wyjęciu z pudełka zauważyć. Sprzedający używane gry - prowadziliby zażarte boje z kupującymi co jest ryską a co nie. No bo jaka jest granica? Widoczna pod światło, pod słońce, pod lupą, pod mikroskopem?
Jeśli ryska nie jest widoczna gołym okiem w normalnych warunkach - płytkę uważam za "w stanie idealnym". Ja płyt używam jeśli ktoś kupuje w celach kolekcjonerskich to trzyma je w zafoliowanych pudełkach.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.