SutiL [ Generaďż˝ ]
wzruszający, epicki demotywator
Naprawdę dzięki takim dziełom ta strona jeszcze nie upadła, szkoda ze tak rzadko takie cuda się zdarzają.
.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]
Historyjka fajna, ale przecież ktoś to tylko wkleił w czarne tło, więc demot sam w sobie do bani :P
Yancy [ Legend ]
Jak wyżej. Historyjka fajna ale z demotem nie ma nic wspólnego. W sumie... jak 99,9% demotków.
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
Ogarnij się! To ma być demotywator? To jest łajno! Nie wiem czemu w Polsce pojawiła się moda na takie "pozytywne" demoty z przesłaniem niczym jak od wujka dobrej rady.
the_Night [ nie cierpię tolerancji ]
wysiak [ Legend ]
the_Night --> To nic nie da.
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9566054
Fett [ Avatar ]
The Last Child - czy ktoś jeszcze pamięta jak wygląda prawdziwy demotywator?
Slasher11 [ Senator ]
"Epicki" nabrał znaczenia w języku potocznym jako wzniosły, bohaterski. Chyba musicie się z tym pogodzić i tyle ;p
Fett [ Avatar ]
a co wzniosłego czy bohaterskiego jest w filmie Man in Black? (nawiązując do wątku o filmach, którzy przytoczył Wysiu)
Slasher11 [ Senator ]
Ktoś kto użył tego określenia w tym wypadku, posłużył się nim niepoprawnie - po prostu :)
Albo spłycił je do znaczenia - "coś super, co zapamiętam na długo".
Yancy [ Legend ]
Słowa epicki i kultowy są już tak często (i przeważnie błędnie) używane w języku potocznym, że nabrały w powszechnej świadomości nowego znaczenia.
Kultowe dla przykładu jest już niemal wszystko a nadużywanie tego słowa w mediach aż boli. Doprowadziło to mniej więcej do tego, że waga stwierdzenia że coś jest kultowe - spadła niemal do zera.
Jeckyl [ Nieuk ]
Słowa epicki i kultowy są już tak często (i przeważnie błędnie) używane w języku potocznym, że nabrały w powszechnej świadomości nowego znaczenia.
Kultowe dla przykładu jest już niemal wszystko a nadużywanie tego słowa w mediach aż boli. Doprowadziło to mniej więcej do tego, że waga stwierdzenia że coś jest kultowe - spadła niemal do zera.
Kultowo to opisałeś :)
miczek2008 [ Generaďż˝ ]
Epicki - przypuszczam, że wątpie, ale wzruszający - i owszem
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
Jeckyl -> Kultowo to opisałeś :)
Żeby nie powiedzieć epicko
Fett -> Niestety niewiele osób. Większość obecnych demotywatorów to robota życiowych frustratów, którzy uważają, że życie i każdy człowiek ich skrzywdził albo też starych panien rzucających fotkę z kochanej pary i jakąś "mądrość" z książki Paulo Coelho.
Vader [ Legend ]
Epicki wątek!
mos_def [ Senator ]
Prawdziwie epicki komentarz Vader.
Widzący [ Legend ]
Kultowe nicki! Kultowe forum! Epickie postaci!
Mahabharata połączona z Gilgameszem, Iliadą i Starym Testamentem.
I uwaga! Najmodniejsze słowo krajowego internetu: GIGANTYCZNIE!!!
Azerko [ Alone in the wild ]
cóż za epika! Brawo!
Yancy [ Legend ]
Właśnie za to lubię forum GOL-a.
Conroy [ Legend ]
Pedalstwo. Nie ma gorszej strony w polskim internecie niż demotywatory.
Max_101 [ Mów mi Max ]
Jak dla mnie epickie. Powiem więcej Liryczne!
Shaybecki [ Shaybeck ]
moim zdaniem to pod dramat bardziej podchodzi
DeVitoo [ AWF Poznań ]
Wielcy użytkownicy - jakże mądrzy. To nie wątek o znaczeniu słów, a o odbieraniu tego demota. Trochę ogarnięcia.
Podoba mi się, ciekawy, o wiele lepszy niż większość obrażających kogoś.
kubomił [ Legend ]
dramatyczne?
Matt [ I Am The Night ]
DeVitoo - a tak pomijajac to czy Ci sie podoba czy nie, to nie sadzisz ze moze jednak mija sie troche z ideą DEmotywatora?
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Głupie i naiwne? ( zachowanie opisane w trym epickim democie :-D)
zoloman [ Legend ]
Matt--> weź mi pokaż takiego mitycznego, prawdziwego demotywatora. Bo w takich wątkach zawsze jest to samo pieprzenie, a z tymi prawdziwymi demotami to jak z yeti: niby gdzieś tam są, ale nikt ich nie widział...
DeVitoo [ AWF Poznań ]
Matt ---> Myślę, że nie pasuje to w idee demotywatorów, aczkolwiek nie ma też innej strony tak popularnej mogącej zgromadzić tego typu twory w jednym miejscu
wysiak [ Legend ]
zoloman --> Jak nie widzial, jest ich mnostwo. Trzeba tylko wiedziec skad sie to wszystko wzielo, motywatory to wynalazek z lat chyba jeszcze osiemdziesiatych, gdy firmy wieszaly w biurach ladne obrazki, z madrymi podpisami/sentencjami o pracy zespolowej, poswieceniu, zaangazowaniu - to wszystko mialo niby motywowac do pracy. Demotywatory powstaly jako ich parodia.
Motywator ---->
zoloman [ Legend ]
I to Cię demotywuje? Czujesz się przez to gorzej?
Przecież to dokładnie to o czym pisał TLC w poscie [14]," robota życiowych frustratów.."
wysiak [ Legend ]
Tak samo demotywuje, jak ten pierwszy motywuje.
A problem z demotywatorami jest taki, ze 98% syfu tam, to obrazki w stylu tego z [1], albo
Albo takie - niestety robione na serio:
Jedyne co zostaje, to kilka perelek, w stylu serii 'To uczucie' od tego goscia. Przynajmniej jest glupie celowo.
zoloman [ Legend ]
No jasne, tylko można by zauważyć, że w innych krajach jest dokładnie to samo i to ładnych kilku lat. Bo tak odnosi się wrażenie, że tylko polskie demoty są ujowe, a już wszystkie po angielsku cacy.
"Demotywatory" straciły swoje pierwotne znaczenie jeszcze zanim w Polsce ktokolwiek o nich słyszał.
maly_17a [ Generaďż˝ ]
O cholera, mocne :D
edit: nie na temat, ale musiałem...
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
Zoloman -> Akurat ten przywołany przez Wysiaka [30] to jest demotywator. Jest w nim ironia sytuacji, trochę czarnego humoru i o to właśnie chodzi. Przydałby się jeszcze jakiś zgryźliwy komentarz. Dobrą podstawą pod "prawdziwe" są niektóre fotki z failbloga.
Mówiąc o frustratach mam na myśli takie "cuda":
czy w stylu zdjęcie psa i podpis: jedyny przyjaciel, który cię posłuchał albo zdjęcie dyplomu uczelni i podpis: to kiedy wyjazd na zmywak?
Wymieniać różnych możnaby jeszcze wiele (kategorie: teraz ja chcę na główną, krytykuje inne demotywatory, polityka i źli politycy, złe prawo... etc), ale czasem na szczęście znajdzie się takie piękne:
i wtedy chce się żyć ;)
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Te dwa ostanie demotywuja? Roman amator to raczej świetny żart, a czy demotywator ma wprawiać w dobry nstrój...
Doprawdy, watki o demotywatorach są epickie :-D Zbiera sie trzech doświadczonych filozofów sypiących z rękawa "życiowymi mądrościami" i prowadzą dyskusje na temat natury prawdziwego demotywatora - recz jasna, jak to "filozofowie", każdy pierdzieli od rzeczy i tak naprawdę żaden nie wie, co to ten demotywator, więc w koncu sami komletie placzą się w zeznaniach.
Ale mozna sie przynajmniej wylansować, jakim to sie nie jest pro-elo-internautą, znawcą historii i w ogóle... ( pracę magisterską na ten temat juz napisaliscie? ) +10 do e-penisa.
Zaiste, nie motywuje to do korzystania z internetu :-D
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
a czy demotywator ma wprawiać w dobry nstrój...
i sam zacząłeś drogi kolego filozofować na ten temat ;)
Ale mozna sie przynajmniej wylansować, jakim to sie nie jest pro-elo-internautą, znawcą historii i w ogóle... ( pracę magisterską na ten temat juz napisaliscie? ) +10 do e-penisa.
??? co, gdzie, kiedy?
Jak napisałem, dla mnie powinno być w dobrym demotywatorze trochę czarnego humoru i dobry komentarz. Oba przedstawione przeze mnie przykłady zawierają w sobie te cechy.
Old Devil [ Pretorianin ]
Demotywatory wśród stron internetowych są jak prostytutki i zapładniacze krów wśród zawodów.
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
<czyta pierwsze posty> Nawiązując do mojego wątku- epickość, jest to coś wyniosłego, z rozmachem, patetycznego, potrafiącego wzruszyć i wyzwolić uczucia. Nie chodzi mi tu o epikę, jako gatunek literacki, tylko o sceny filmowe. W zestawieniu z kinematografią, dodając liczne ilustrujące przykłady, wychodzi z tego scena patetyczna, wyniosła. Dodawałem przykłady, abyście nie rozumieli tej epickości dosłownie jak dzieci w przedszkolu- neo napierdalający w tysiące smithów, czy zajebiście wysoki wyskok na motorze( coś hiperbolicznego, dużego), lecz metaforycznie, a przykładami chciałem was zainspirować do twórczego znajdowania tego typu scen. Ogólnie sporo zaczyna już zaskakiwać, ale wysiak widzę jeszcze ma problemy. Poczytaj sobie, powertuj różne fora filmowe/mangi/książki, to natkniesz się na wiele tego typu wątków. Zakładając wątek, nie inspirowałem się innymi, dopiero po czasie je poznajdowałem, bo tu na forum nie pogadam i bardzo pokrywają się z moimi przemyśleniami.
Gilmur [ Kopaczkens ]
był tam taki demotywator o husarii i powiedzcie mi czy to naprawdę demotywuje? raczej wszystko na odwrót, czujesz sie na to patrząc dumny. Takie informacje to na jakimś forum historycznym a nie na demotywatory obesrane.
Widzący [ Legend ]
Żebym dobrze pojął, chodzi Ci o wyniosłość czy wzniosłość? Bo wyniosłość ma paralele raczej negatywne.
MacioraMZ [ Civilized Pig ]
Nigdy nie pojmę fenomenu tej strony.
BuBaZ [ szary user ]
gol w formie
paściak [ carpe diem ]
[40] --> :D
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Może mi ktoś w ogóle wytłumaczyć, skąd wzięła się w ogóle idiotyczna moda na to mistyczne "demotywowanie"? Bo słyszę to słowo po raz n-ty i wciąż zastanawiam się, jakim cudem, po zawitaniu do Polski, demoty zmieniły się z cynicznych, często chamskich, ale jednocześnie trafnych sposobów parodiowania rzeczywistości w... W sumie nie wiem w co...
Jedna połowa polskich demotów to po prostu śmieszne (w założeniu autorów) obrazki bez najmniejszej inwencji twórczej, często tłumaczące lub powielające w podpisie "dowcip" widoczny na obrazku, a druga połowa to jakieś pseudo-moralizatorskie gówno typu "jedzcie warzywa", "chodźcie do kościoła" albo "nie mufcie dla zabawy Hajl Hitler, bo tylu ludzi na wojnie ómaruo!!!11".