--> Archiwum Forum
miszczu18 [ Chor��y ]
Burnout Paradise: The Ultimate Box czy Race Driver: Grid??
Chciałbym kupić jedną z wyżej wymienionych gier tylko nie wiem którą. Doradźcie którą kupić a może macie swoje propozycje. Z góry dziękuję
rog1234 [ Gold Cobra ]
GRID mnie śmiertelnie nudził i absolutnie mi się nie podobał, takie... bez życia to wszystko tam było, nuda, ani symulator, ani zręcznościówka, jedno wielkie nic. Za to Burnout wymiata na całej długości, jedna z lepszych gier w jakie grałem, polecam.
Stra Moldas [ Futbolowy maniak ]
Odpowiedz sobie na pytanie, czy liczysz na ostrą jazdę bez trzymanki i porządną destrukcję, czy symulator pełną gębą - co bardziej ci odpowiada. :)
raziel88ck [ Legend ]
Zalezy czego oczekujesz od gry. W sumie obie sie nudza, ale chyba bardziej polecilbym tobie burnouta.
jambond [ The Santa Claus Driver ]
Polece Burnout-a za niesamowite kraksy i świetny multiplayer. Jeżeli jednak chcesz coś spokojniejszego wybierz Grid-a który jest dobracowanym "symulatorem" który potrafi jednak znudzic monotonnością.
GrzyU (d-_-b) [ Legionista ]
ja przeszedlem calego burnouta i odkrylem duzo fajnych ukrytych miejsc z wyskoczniami.
W GIRD'a gralem i lepszy od niego jest zdecydowanie burnout. Tak czy inaczej miłej gry :)
psiuniek [ Pan Demolka ]
Stra Moldas ---> Jaki symulator pełną gębą? :O
matik109 [ SpongeBob Kanciastoporty ]
Polecam BP, według mnie dużo lepsze :)
=D=2 [ Legend ]
Race Driver: Grid
adam11$13 [ In Paradise City ]
Polecam Burnouta ,ponieważ cały czas w coś tam się dzieje i daje zastrzyk adrenaliny w przeciwieństwie do robienia nudnych kółek w Gridzie.
Damiandi Team [ Drifter ]
Ja mam obie te gry na PS3. Obie gry mają swoje zalety w BP Ultimate Box masz całe miasto i nie tylko dla siebie, długą karierę (nie wiem jak to nazwać :)), oprócz aut 4 motorki, no i ciekawy tryb sieciowy (na PS3 nie wiem jak na innych) i skocznie, skróty do znalezienia. A GRID to wyścigi trochę nudniejsze, dużo bardziej realistyczne, oczywyście kariera też jest dość długa.
Ale jak bym miał wybierać to:
Burnout'a