GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Oglądanie filmów samemu

05.06.2010
21:56
[1]

taki_sobie_gostek [ Pretorianin ]

Oglądanie filmów samemu

Trochę dziwne pytanie ale ostatnio taka rozkmina mnie naszła. Oglądacie filmy na kompie samemu? Ja lubię rozmawiać ze znajomymi o nich, ale jakoś praktycznie nigdy nie mam okazji z kimś obejrzeć. Jaki macie do tego stosunek?

05.06.2010
21:57
[2]

Łyczek [ Legend ]

W kinie - zawsze z kimś.
W domu - przed TV / komputerem częściej oglądam sam.

05.06.2010
21:57
[3]

BlackBolt [ Senator ]

Na kompie często tak. W kinie jeszcze nigdy sam nie byłem.

05.06.2010
21:58
[4]

zoloman [ Legend ]

prawie zawsze oglądam sam
czasem z koleżanką
jakieś inne opcje tylko okazyjnie

Edit: nie mówię o kinie

05.06.2010
21:59
[5]

wysia [ Senator ]

Zaden problem z ogladaniem filmu w kinie samemu, kwestia jest tylko taka, czy idzie sie "na film" czy "do kina".
W domu to oglada sie samemu albo z kims, w zaleznosci czy akurat jest sie samemu, czy z z kims.

05.06.2010
22:01
smile
[6]

Azerko [ Alone in the wild ]

no ja tak samo, w kinie nigdy sam nie bylem, a w domu to czemu nie?

05.06.2010
22:02
[7]

Wiewiórk [ Legend ]

nie wyobrażam sobie oglądania z kimś filmu innego niż komedii, zawsze jak z kimś oglądam gdy akcja troszkę zwalnia zaczyna się rozmowa i później nic z filmu nie wiem, a w kinie już raczej zawsze z kimś, ale jak znajomi skąpią na kino, a ciekawa pozycja jest, to kilka razy zdarzyło mi się iść samemu.

05.06.2010
22:03
[8]

rog1234 [ Gold Cobra ]

Filmy oglądam raz na ruski rok, ale jak już, to nie ma reguły. Czasem samemu, czasem ze znajomymi, zależy od okoliczności i filmu.

05.06.2010
22:05
[9]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Ja mam podobnie jak wiewiórk, innych filmów niż komedie nie lubie oglądać z kimś (komedii samych też nie lubie :D)

poza paroma wyjątkami, zazwyczaj gdy jest jakąś "wolniejsza" część filmu zaczyna się dyskusja i potem gubi się wątek ... no i nie ma jak się wczuć w klimat

05.06.2010
22:06
[10]

N0wak [ Generaďż˝ ]

zawsze ogladam sam. nawet w kinie na dobre filmy ide sam zeby mi nikt nie przeszkadzal

05.06.2010
22:08
[11]

dresX94 [ Happy Bóbr ]

To zależy od filmu. Komedie zdecydowanie lepiej jest oglądać ze znajomymi, jednakże resztę filmów oglądam sam gdyż czerpię wtedy z tego większą przyjemność niż np. gdy pierwszy raz oglądałem "Dark Knighta" w kinie a moi znajomi zaczęli komentować, że głupi, że nudny itp. to wolę takie sytuacje omijać :)

05.06.2010
22:08
[12]

unclesam [ Generaďż˝ ]

(komedii samych też nie lubie :D)
buu! ty ponuraku :P

z kim oglądam film nie robi specjalnej różnicy, nie lubię tylko oglądać z mamą, bo ma dziwną tendencję do komentowania wszelkich wydarzeń na ekranie...

no i koło "znawców kina" też nie lubię siadać, bo do kina to chodzę oglądać filmy, a nie się wydurniać

05.06.2010
22:15
[13]

Tomal_P [ Legend ]

W kinie - zawsze z kimś
W domu - różnie, często zdarza się samemu

05.06.2010
22:20
[14]

Robi27 [ Mes que un club ]

zdarza mi sie ogladac samemu filmy, w kinie i na kompie, z regule jak wiem, ze cos dobrego

05.06.2010
22:23
[15]

Gilmur [ Kopaczkens ]

filmy porno oglądam sam. Inne zazwyczaj też.

05.06.2010
22:27
[16]

los_hobbitos [ Rojiblanco ]

Filmy to nie wódka, oglądanie ich samemu to nic dziwnego.

05.06.2010
22:30
[17]

platfoos [ Pretorianin ]

w domu często z kimś, przeważnie z bratem. Do kina chodze sam

05.06.2010
22:33
smile
[18]

NeroTFP [ Senator ]

W kinie - z kimś.
W domu - sam lub z kimś. Zależy ile osób jest w domu.

05.06.2010
22:35
[19]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Nie mam wśród znajomych wielu fanów kina, więc oglądanie z nimi czegoś co wykracza odrobinę ponad poziom Chucka Norrisa lub American Pie jest bardzo irytujące. Już po dwóch minutach potrafią stwierdzić, że film to dno, nic się nie dzieje, nuda. Tak więc do kina wolę chodzić sam. Jak się szykuje jakieś wyjście do kina całą paczką, to nigdy nawet nie próbuję namawiać ich do nieco cięższego filmu. Najlepsze są komedie do "zbiorowego odbioru". To jest jedyny gatunek, który zyskuje, gdy jest oglądany przez grupkę ludzi. Nawet idiotyczne, a dla niektórych kultowe uderzenie się grabiami w głowę po ich nadepnięciu wydaje się prześmieszne;)

05.06.2010
22:39
[20]

Luremaster [ Pierwszy Sekretarz ]

Powiem wam ze pare lat temu bylem sam jedyny w calkiem duzej (400-800 miejsc) sali kinowej jednej z duzych sieci kinowych na jednym z pierwszych (!!!) seansow II czesci Gwiezdnych Wojen. Mialem niezla polewke gdy pani z obslugi wyglaszala z dolu sali przez mikrofon komunikat i instrukcje odnosnie ew ewakuacji. Dla mnie jednego :D. Ogolnie dziwne uczucie...

05.06.2010
22:45
[21]

Cyber Rekin [ Sharkee ]

W kinie to zawsze z kimś, przed kompem prawie zawsze sam, a przed TV często z kimś.

05.06.2010
23:36
smile
[22]

Tomasij ZaYceV [ Leike ]

Też sam oglądam. Wtedy np. mogę sobie popłakać przed jakimś wyciskaczem łez, albo popisywać się znajomością tekstu ;D

06.06.2010
00:19
[23]

bialy kot [ Generaďż˝ ]

Gdybym chodził do kina tylko ze znajomymi nie zobaczyłbym nawet połowy filmów, które chciałbym zobaczyć.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.