Quicky [ Senator ]
No i co, graczu?
I jak tam, mój drogi graczu, upłynął kolejny dzień? Co? Znowu grałeś? Znów przesiedziałeś kilka godzin nad jakąś nędzną gierką? A zastanawiałeś się kiedyś, po co to? Dlaczego marnujesz tyle czasu na coś, z czego NIC w życiu mieć nie będziesz? Siedzisz przy tym komputerze, siedzisz, powoli przecinając wątłą nić łączącą cię z rzeczywistością. Wmawiasz sobie, że dzięki komputerowi kiedyś będziesz lepszy, kiedyś będziesz wspaniałym człowiekiem, dzięki swoim umiejętnościom zwojujesz świat, będziesz sławny... bullshit! Będziesz kolejną ofiarą jednego z wcieleń Lucyfera, czym jest, poczciwa z pozoru, szara maszynka. Nie wierzysz? Twoja strata... Pamiętaj, że cię ostrzegałem. Jeżeli nie przejrzysz wreszcie na oczy, nie zobaczysz, że jesteś nałogowcem... nałogowcem! – może być z tobą naprawdę źle. Co z tego, że będziesz potrafił przejść Quake’a z zamkniętymi oczami? Pytam: co z tego? Jest to nic nie warty w życiu element, zrozum. Dlatego zmniejsz ilość czasu poświęconego na granie – zajmij się czymś innym! Jeśli już nie chcesz odchodzić od komputera, to chociaż zrób na nim coś innego! Nie tylko graj. Na kompie można zrobić naprawdę wiele interesujących i pouczających rzeczy. I nie wmawiaj mi, że gry są pouczające, że poprawiają refleks, bo ci nie uwierzę. Co? Młody jesteś, chcesz korzystać z młodości, czyli grać non stop? A pewnie, graj nawet 24h na dobę. Korzystaj z młodości. Nie zapomnij tylko od czasu do czasu zdefragmentować mózgownicę. Co mówisz? Że mi coś pier****? Popatrz na siebie! Pryszcze na czole, tłuste włosy, zwiotczałe mięśnie! Może uważasz się za kogoś wyjątkowego? Buahaha! Uważasz wszystkich, którzy „nie rozumieją tego, nie dostrzegają zalet komputera” za głupców? Nie, to ty jesteś głupcem! Bo komputer to nie jest drugi świat, to jest tylko maszyna, a ty prawdziwej rzeczywistości nie dostrzegasz.
Uff...
Mam nadzieję, że co niektórym powyższe słowa dadzą choć troszkę do myślenia. Naprawdę, jeśli siedzisz przy komputerze przez cały dzień, zastanów się nad sobą. Czy warto? Po cichu podpowiem Ci, że nie. Dojrzyj wreszcie piękno otaczającego Cię świata, oderwij wzrok od monitora, a gwarantuję, że Twoje życie zmieni się na lepsze. Oczywiście nie mówię, żeby całkowicie zrezygnować z kompa – ale ograniczenie czasu spędzanego przy nim to naprawdę doskonały pomysł.
Jeśli się ze mną nie zgadzasz – pisz...
pasterka [ Paranoid Android ]
ja sie nie zgadzam:)),dlaczego od razu zakladamy, ze ktos kto lubi grac spedza cale zycie przed kompem?? przyznaje: jestem uzalezniona, ale nie tylko od tego;))), sa miliony rzeczy (nie chodzi tu tylko o obiekty:)) , bez ktorych nie moge zyc i dobrze mi z tym:))
Paszczak [ Oaza Spokoju ]
ja się z tobą zgadzam, ale STATS musi być :)
masz całkowitą racje z tym siedzeniem przy kompie...
Allan2002 [ Konsul ]
POPROSTU WKLEJE SWOJ POPRZEDNI WATEK Z TAMETU: ILE DZIENNIE SIEDZIECIE PRZY KOMPIE
"U mnie tez roznie.. zalezy od humoru, planow na konkretny dzien, dziewczyny....
Sa dni ze w ogole, sa dni ze po 2,3 a nawet 6 h.. spedzam przy kompie. Nie raz zawalilo sie nocke na necie czy giercujac w jakas gierke. Ale np. w wakacje to 90% wolnogo komp stoi nie ruszany.. tylko net i poczta albo smsa jakiegos to wszystko :)))...
Zrezta jest kuupa wazniejszych spraw w zyciu niz komputer.... for example... my girlfriend, or my friends.... or piwko :)))"
I wszystko jasne masz racje ze sa wazniejsze sprawy ja to zrozumialem juz dawno.. ciekawie jak inni...
Quetzalcoatl [ Konsul ]
j aprzesiaduje przed kompem co prawda tylko wieczorami, ale i tak nie zgadzam sie na tytulowaniem mnie chocby i pol-glupkiem. gry na kompie to nie wszystko do czego mozna go wykorzystac. jesli tak uwazasz, to swoja nazwe gatunkowa wiele razy juz w swoim poscie podales :) a co do gier - to jedyne do czego sie przydaja to odreagowanie stresu. jak byles wkurzony nigdy zadnej rabaniny albo strzelaniny nie wlaczyles aby sie wyzyc? nie, pewnie, najlepiej w dresie na ulice wyjsc z pala i kumplami - no albo nie demonizujmy od razy - najlepiej na najlepszym koledze/przyjaciolce sie wyzyc, porzucac tekstami w stylu 'a co ty wiesz o moich problemach' 'zycie jest do d*' albo jeszcze gorzej 'ostaw mnie, musze sie do samotnic'. swietny pomysl na usuniecie negatywnej energii poprzez przelanie jej sila na kogos innego. Ja wole wlaczyc idiotyczna strzelanine i porzucac obelgami do szklanej banki prozniowej przede mna bo mnie poraz 100-tny zarabali w tymsamym miejscu, niz do kogos kto moglby sie nimi przejac.
Arahno [ Senator ]
Quicky - - > Brr.. powialo groza..;)
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
Ja cię pier... qrde Quicky komputer to tylko super fajna zabawa a ty się chyba urwałeś z radia Maryja czy tam trąbe)
mateusz2 [ Senator ]
aż mi sie zimno zrobiło...a tak serio to racje ma chłopaczyna...sprwa do przemyslenia...ja tam gram po 2-3 h dziennie..:)only CS i mafia:)
Quetzalcoatl [ Konsul ]
ok, teraz ja sie z choinki urawalem. mam duzo postow, konto sam nie wiem od kiedy, a jeszcze nie wylapalem:
CO DOKLADNIE OZNACZA -stats- oprocz wyrazenia swojego niezadowolenia z kolejnego oklepanego watku, majacego na celu sciagniecie uwagi max. liczby osob?
Arahno [ Senator ]
Lewy - - > Osobiscie jestem troszke innego zdania. Owszem - komputer to fajna zabawa.. ale pozostaje tylko nia do czasu..
Quicky [ Senator ]
pasterka --> Radziłbym być ostrożny z mówieniem "jestem uzależniona i dobrze mi z tym". Skoro Ci tak dobrze, to może zrobisz sobie dwutygodniową przerwę od komputera?
Lewy Krawiec --> Widzę, że niestety nie dostrzegasz problemu. Szkoda.
Uwaga! Tekst był adresowany tylko do osób, które spędzają więcej kilka lub więcej godzin dziennie przy kompie. Czyli do mnie także :).
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
AArahno--> nie zrozum mnie źle ,ale jakie jest twoje zdanie?
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
Arahno-sora za przekręcenie ksywy
A tak dla twojej informacji Quicky zaliczam się do wymienionego przez ciebie grona
Allan2002 [ Konsul ]
Komuter to nie jest super fajna zabawka jak nie robisz nic poza graniem na niej... to lepiej kupic sobie konsole. Komputer to potezne narzedzie pracy a nie zabawka do gier.
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
"Głópcem" quicky hehehe, tak samo co do pryszczy, tłustych włosów, czy zwiotczałych mięśni, jesteś głópcem jak tak uważasz, komputer to fajna rozrywka i tylko tyle, fajne oderwanie sie czasami od rzeczywistośći, a ty myslisz, że lepiej łazić cały dzień po knajpach, włazić na głowę znajomym, czy siedzieć w domu i może jeszcze pić? Aby iść do baru z kumplami trzeba pieniędzy, to samo jest kino itd. na włóczenie się po parkach i melinach nie mam ochoty, na wszystko jest czas, na komputer też...
Ciekawe czy za głópców uważasz też tych co prawie cały dzień pracują, tak uważasz ich za głópców? Twój poziom intelektualny w takim wypadku sam w swoim tekście wiele razy określiłeś, idź się pobawić z kumplami, tylko pamiętaj aby dresy zmienić;-)
pasterka [ Paranoid Android ]
Quicky --> nie widze powodu, dla ktorego mialabym tak robic, szczerze mowiac:)) zapewniam Cie, ze oprocz kompa jestem np. uzalezniona od podrozy, i ze jak jestem gdzies bardzo daleko, to moim pierwszym krokiem tamze, nie jest sprawdzenie, gdzie znajduje sie najblizsza kafejka (tym bardziej, ze preferuje glusze, w ktorych takowych nie ma:))
moim zdaniem, wszystko jest dla ludzi , ale wszystko w nadmiarze szkodzi, i grunt, zeby nie skupic sie tylko na jednej czynnosci w swoim zyciu, bo w czymze ci , ktorzy caly czas siedza przed telewizorem sa lepsi, od kompoholikow:))
Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]
I besbola wypolerować
ramolek [ Pretorianin ]
A znasz Quicky cos takiego jak zawodowy gracz - w przyszlosci to bedzie zawód nawet teraz na turniejach Q3 mozna sporo kasy zgarnąc a to dopiero poczatek czlowieku , powiem ci cos jesli gry stana sie bardziej realistyczne a staną sie zapewniam cie to to bedzie głowna rozrywka ludzkosci nawet teraz produkcja gier zaczyna juz powoli przewyzszac budrzetem produkcje filmow , Gry to przyszlosc mowie ci
a ja gram bo jestem uzalezniony , a nie gram caly dzien bo musze jeszcze chodzic do szkoly i sie uczyc w domu sporo zeby miec srednia 5.0 i jeszcze jedno ci powiem w gry nie graja takie glupki jak ty ( bez urazy) tylko inteligentni ludzie bo w grach trzeba myslec zazwyczaj od tego one śą
Arahno [ Senator ]
Lewy - - > Wiesz co to jest uzaleznienie ? Jest to nawyk szkodliwy dla zdrowia, nawyk zazywania pewnego rodzaju uzywek, lub wykonywania pewnego rodzaju czynnosci. Taka tez czynnoscia moze byc granie, czy surfowanie. Od wszystkiego mozna sie uzaleznic. Rozumiesz juz w czym polega problem ? Z nalogu wyjsc ciezko, bardzo ciezko...
FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]
ramolek----->Faktycznie, od grania w Q3 normalnie mózgownica się przegrzewa.
Quicky------->Ponad półtora roku temu nie mogłam żyć bez grania...po prostu mi przeszło, teraz gram gdzieś raz na rok:)))) Sporadycznie też u kumpla, po prostu doszłam do wniosku, że można robić na komputerze rzeczy znacznie inteligentniejsze i bardziej rozwijające niż choćby najlepsza gra strategiczna...
Quetzalcoatl [ Konsul ]
Q2 - no to tak jak sadzilem, ale nie chcialem strzelac :) jestes kolejnym komputerowcem, ktoremu nagle sie zyciowe sumienie odezwalo. Wiesz po czym to poznalem? po tekscie o wlosach i o pryszczach. zdumiewajace, ze 1) rzeczywiscie wielu kompakow ma ten problem 2) i ze praktycznie tylko kompaki to zauwazaja :)) reszta sadzi ze to poprostu ten typ tak ma - genetyka etc. Sumieniem sie nie przejmuj u nie staraj sie uciszac. Dzieki temu bedzie cie gryzc co raz bardziej (ale narasta to powoli!) i w koncu komp automatycznie zacznie ci sie 'znudzac'. najpierw nie bedzie ci sie chcialo grac. zabierzesz sie za 'robote' na kompie. byc moze dasz sie zlapac na jakas e-prace (terefere, nic nie wyjdzie, ale probuj). potem byc moze wciagnie cie grafika/muzyka/programowanie. niestety zazwyczaj bywa tak, ze z poczatku ambicje czlek ma wieksze niz umiejetnosci - wiec okaze sie szybko ze to co chciales uzyskac jest a) niemozliwe technicznie b)juz ktos to zrobil (wtopa najwieksza) c)ze pozera duzo czasu. problem ostatni - zaden problem co? przeciez masz duzo czasu. ale znow - mina 2-5miechow roboty, okaze sie ze nagle wpadasz na genialny pomysl - przeciez to dalo sie zrobic o wiele lepiej. prosciej, szybciej etc. Ale trzeba bedzie zaczac od nowa, bo przerabiac i poprawiac bedzie jeszcze dluzej. => po 2-3 takich olsnieniach zrazisz sie i zaczniesz sam przed soba migac, ze dzisiaj juz tego nie ruszysz, bo jest pozno, bo cie palce bola, bo jutro bedziesz mial pomysl, bo soku nie ma w domu, bo byles w kiblu i zapomnialem z wysilku, bo zupa byla za slona, bo okno jest zasloniete, bo ble, bo ...
Az w koncu zrozumiesz, ze cos jest nie tak i albo wezmiesz d* w troki i zaczniesz PRACOWAC naprawde i wtedy masz szanse na jakas kariere -> (chec+motywacja+doswiadczenie+wiedza)*zapal = efekt pracy, albo tez odstawisz komputer w chorobe i ... no wlasnie i co? umiesz cos poza nim? jak tak - to masz alternatywe. Jak nie - coz. Czasem czlowiek nie ma wyboru :)
Allan2002 [ Konsul ]
ramolek --> ee budżet (nie budrzet :)) powiedz ktore gry przewyzszaja budzet filmow? Mowiesz o tych giga-super-mega-hiper produkcjach jak Lord of The Ring czy moze Matrixa, a moze Terminatora ??
Colonel_CoBrA -- > i znowu sie spotykamy :))))))... moze i tu wyjdze z tego niezla dyskusja :)))
pasterka [ Paranoid Android ]
Arahno --> ok, ale powiedz, milionom ludzi, zeby przestali ogladac TV, bo to tez nalog; niech nie jezdza samochodami, bo bez nich zycia sobie nie wyobrazaja, niech nie korzystaja z lodowki, bo tez za czesto do niej siegaja, itp. jestesmy otoczeni przez gadzety, mniej lub bardziej potrzebne do zycia, ktore nam ulatwiaja lub umilaja zycie, powiedz szczerze, PO CO?? w imie jakich idei ??mamy z tego wszystkiego rezygnowac??
Arahno [ Senator ]
Pasterka - - > Moze podstawowe pytanie: gdzie powiedzialem, ze powinnismy z tego rezygnowac ? Ale jesli juz zaczelas temat... primo: wyolbrzymiasz to wszystko i dobrze o tym wiesz. Rozumiem o co Ci chodzi, jednakze porownywac komputer do lodowki... ? Ale konec zartow. Jak powiedzialem, uzaleznienie jest nawykiem SZKODLIWYM dla zdrowia. Czy jezdzenie samochodem jest szkodliwe dla zdrowia ? W pewnym sensie, jednak nie calkiem. Ponadto nie mowie tutaj o codziennych obowiazkach, o tym co robic musimy, o tym ze do uzywania owych gadzetow jestesmy po prostu zmuszani - gdyz sa one niezbedne. Granie jest jednak rzecza robiona dla wlasnej przyjemnosci, nikt nie kaze ci tego robic, a jednak ty chcesz... to tak jak z narkotykami - sam chcesz je 'zazywac' i z czasem mozesz sie od nich uzaleznic.
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
Witaj Allan2002:-))) Może faktycznie coś z tego bełkotu na początku sensownego wyjdzie:-)
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
ale wątpię;-)
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
Szkodliwe dla zdrowia... zapominacie, że nuda też jest szkodliwa dla zdrowia? No kto się popisze i poda jakie są najczęstsze skutki nudy? Oczywiście skutki niekożystne dla zdrowia;-)
pasterka [ Paranoid Android ]
Arahno --> no tak , ale mi to troszke wyglada na uszczesliwianie kogos na sile, moim zdaniem, kazdy czlowiek ma prawo robic to na co ma ochote, dopoki nie krzywdzi innych osob. a bicie na alarm , ze kazda gra jest zla i kazdy kto lubi grac, nie pamieta o bozym swiecie, to tez jest lekka przesada:))
wysiu [ ]
No mi by było ciezko zrezygnować z kompa... bo bym nie miał za co żyć...:) Taka praca..:) A łączenie praktycznego z pozytecznym, to chyba nic zlego?:)
Allan2002 [ Konsul ]
Colonel_CoBrA --> jakos tu sie dretwo robi :))).. moze trzeba zmienic dyskusje? hehehe
Arahno [ Senator ]
Pasterka - - > ' kazdy czlowiek ma prawo robic to na co ma ochote, dopoki nie krzywdzi innych osob' - - > To moze znowu sie powtorze: a gdzie powiedzialem, ze nie ma do tego prawa ? Ja tylko stwierdzam niezaprzeczalny fakt, nie mowie, ze ktos robic tego nie moze. Ich zycie, ich wybor, ja sie wtracac nie mam zamiaru...
ramolek [ Pretorianin ]
W przyszlosci gracze bedą WIELKIMI , niestety urodzilem sie za wczesnie :(( i nie wiem czy tego doswiedcze , qurna to nie moja epoka:((((
zulu [ Konsul ]
Quicky - wiesz, u mnie jest zupełnie odwrotnie. Bywają dni, często nawarstwiające się, kiedy naprawdę nie chce mi się siąść przy kompie i zamiast tego oddaję się takim zupełnie bezurzytecznym zajęciom ( tzn takim, z których nic w zyciu mi nie przyjdzie ) jak : czytanie książki, pisanie na tym forum, słuchanie muzyki, włóczenie się po okolicach.
Jestem pod wrażeniem Twojego tekstu. Naprawdę, istnieje duża szansa, że poniektórzy zastanowią się nad sobą, zrobią coś dobrego zze swoim życiem. Ale uważam, że ( oczywiście w osobnym wątku ) mógłbyś napisać zachętę ( równie przekonującą ) dla ludzi takich jak ja.
Quicky [ Senator ]
Colonel_CoBrA --> Za głupców uważam też ludzi piszących "głupiec" przez Ó ;). Żałuję, że tak od razu nerwowo na mnie naskoczyłeś. Widać nie zrozumiałeś, że mojego postu NIE NALEŻY TRAKTOWAĆ DOSŁOWNIE. I gdzie ja napisałem, że ludzi pracujących przez cały dzień uważam za głó... głupców? Sądzę, że jestem na zbyt niskim poziomie intelektualnym... :)
pasterka --> Pewnie, każdy może robić to, co chce. Więc po co te akcje mające na celu zniechęcenie młodzieży do alkoholu, papierosów, narkotyków? Przecież każdy może robić to, co chce...
ramolek --> Kolejny, który nie zrozumiał, żeby nie traktować mojego postu dosłownie. Uch, nie wiem jak to musiałbym napisać, żeby każdy zrozumiał :). Poza tym nie liczyłbym za bardzo na STAŁY zarobek grając w gry - pamiętaj, żyjemy w Polsce... a tutaj wszystko przychodzi 50 lat później. Możemy nie dotrwać do tych czasów. I dlaczego jestem głupkiem?
Quetzalcoatl --> Dziwi mnie to, że wiesz ode mnie lepiej, co ja czuję, o czym myślę etc. Jasnowidzem jesteś, że mi przepowiadasz przyszłość? Nie jest tak jak myślisz, bo chociaż korzystanie z komputera jest aktualnie moim ulubionym hobby, to nie jest to jedyne, co potrafię zrobić. I dam głowę, że nie będzie tak, jak Ty prorokujesz.
Arahno --> Mądrze gadasz, dzięki za pomoc w odpieraniu ataków :). Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią.
wysiu [ ]
zulu --> A jak udaje Ci sie pisać na forum bez siadania do kompa??:)
Arahno [ Senator ]
W:)ysiu - - > 'A jak udaje Ci sie pisać na forum bez siadania do kompa??:) ' - - > Kazdy ma jakies sekrety..;-)
pasterka [ Paranoid Android ]
zulu --> dokladnie!! jakby wyliczac co komu przyjdzie z wszystkich drobnych przyjemnosci, to bysmy usiedli i nic nie robili:)) czytanie ksiazek, gazet, spacer, ogladanie tv jest tak samo bezuzytecznym zajeciem jak granie na kompie, a jakos nikt nie bije z tego powodu na alarm:))
Quicky [ Senator ]
zulu --> Mylisz się: czytanie książek naprawdę wiele daje. Rozwija wyobraźnię, często uczy wielu rzeczy, wreszcie dzięki nim lepiej piszesz własne teksty pod względem ortograficznym i stylistycznym. Z graniem jest inaczej... thx za dobre słowo.
PS. Ja już się z państwem pożegnam, do zobaczenia jutro...
Allan2002 [ Konsul ]
Echh czemu ktos nie moze wymyslec jakiegos ambitnego watku? Jak for examlpe... wplyw zorzy polarnej na pozycie plciowe pingwinow :)))))
Quetzalcoatl [ Konsul ]
nie prorokuje, lecz dziele sie z toba swoim doswiadczeniem wspolnym zreszta z wieloma moimi znajomymi, ktorzy podobnie jak ja spedzaja/li duzo czasu przed kompem. w dowolnym momencie ze sciazki, ktora ci podalem, mozesz smialo, choc zapewne duzym wysilkiem woli, poprostu zejsc. jednak jesli natychmiast sie czyms nie zajmiesz nowym bedziesz lecial w dol coraz szybciej i coraz trudniej bedzie ci wyhamowac ;)
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
Pisałem przez "ó" poniewarz mam dysortografię, a Ty jak nie miałeś się czego czepić czepiłeś się oczywiście tego i dopiero teraz straciłem do ciebie cały szacunek quicky bo nie wiesz, a piszesz...
ramolek [ Pretorianin ]
Quicky------> wiesz czemu jestes glupkiem - bo gadasz glupoty , ja graw w gry dla rozrywki a kazdy chyba lubi rozrywje , ty chyba tesz co nie , i kazdy ma inne preferencje jedni idą na dyskoteke drudzy do pubu jeszcze inni gdzies jeszcze a inni poprostu graja w gry bo to im sprawja przyjemnosc i daje relax rozluznienie zapomnienie o tym swiecie chorym oderwanie sie od tej chorej rzeczywistosci...
Allan2002 [ Konsul ]
Pasterka --> uwazasz ze czytanie ksiazek czy gazet to bezuzyteczne zajecie ??... hmm to w takim razie po co w ogole chodzisz do szkoly?... moze w ogole zacznij siedziec tylko przy kompie i zobaczymy co z Ciebie bedzie za 10 lat...
Arahno [ Senator ]
Ramolek - - > Odpowiedzialbym Ci, ale widze ze jestes swiecie przekonany racji swoich postow - nie ma co sie w takim razie meczyc, do takich jak Ty i tak nic nie dociera...
Quetzalcoatl [ Konsul ]
w najwiekszym skrocie, wyglada to tak: a)masz swiete przekonanie ze w kazdym momencie masz kontrole b)poczucie ze swiat za oknem jest tak samo nudny jak komp ktory wlasnie ci sie znudzil c)apatia wywodzaca sie z expansywnosci poczucia nudy. z tego co mowisz wnioskuje ze na razie jestes w pkcie a), wiec masz duze szanse ominac najgorsze :)
r_ADM [ Konsul ]
Primo: co cie obchodzi co inni robia ze swoim czasem. W zbawiciela chcesz sie bawic???
Secundo: mam wrazenie ze czytalem juz podobne (niemal identyczne) listy, do czego daze; po przeczytaniu poprzednich nic sie nie zmienilo wiec daruj sobie, i tak nic nie osiagniesz; mam wrazenie ze chcesz wywolac tylko spory i dyskusje na przedyskutowane juz kilkanascie/set razy tematy.
Chcesz naprawic swiat to zajmij sie najpierw podworkami ktore sa dla niego bardziej grozne
pasterka [ Paranoid Android ]
Quicky --> wiekszosc ludzi na tym forum (przynajmniej wczesniej tak bylo, teraz juz nikt statystyk nie prowadzi:)) mimo najszczerszych checi nie jest juz mlodzieza, i moga, przynajmniej wg prawa, palic, pic, itp. nie napisales wyraznie, ze adresatami Twojej wypowiedzi sa dzieci, tylko gracze ogolnie:)) a tzw. "starzy wyjadacze" przwaznie wiedza juz, ze swiat sie na kompie nie konczy:))
Colonel_CoBrA [ Konsul ]
A pisząc, że każdy kto siedzi i dużo gra przed komputerem jest głópcem to obrażasz mnie i bardzo wielu ludzi, ponieważ ani nikomu w ten sposób nie robię nic złego, ani nie przeszkadzam, oczywiście wszyscy inni są twoim zdaniem bardzo mądrzy tak jak ty, a szczególnie takie osobistości jak żule i menele... do tych zaliczają się też ci co łażą po barach i szukają z nudów zaczepki, to są okazy inteligencji...
Quetzalcoatl [ Konsul ]
arahno - bacz, ze ty tak samo masz ;))
pasterka [ Paranoid Android ]
Allan --> sorry, ale chyba nie zrozumiales mojej wypowiedzi, moge Cie zapewnic, ze w swoim zyciu duzo ksiazek i gazet przeczytalam i to nie tylko lektur :))
ramolek [ Pretorianin ]
r_ADM-----> popieram cie men , masz racje
Allan2002 [ Konsul ]
Pasterka --> whatever... zwracam honory i prose o wybaczenie jako ze juz pozno jest a ja siedze od 9 h przy kompie :))))))
ramolek [ Pretorianin ]
Tak trzymaj Pasterka:)))) 9 h to niezly wynik:)
Allan2002 [ Konsul ]
r_ADM --> hehe "dopiero" legionista a jaki madry :)))....
Ps. Masz racje...
zulu [ Konsul ]
pasterka - dzięki serdeczne za poparcie :)))
wysiu - sory, to taki skrót myślowy, zresztą cholernie nieprecyzyjny, na mój użytek. Jeszcze nie jesteśmy połączeni w jedną świadomość więc miałeś pełne prawo odebrać to w ten sposób :) Mówiąc o siadaniu przy kompie, miałem na myśli tylko oddawanie się grom.
Quicky - lubię czasem wmieszać jeden lub kilka kontrastów. Nie znamy się dobrze, tak więc, podobnie jak wysiu, miałeś pełne prawo odebrać to w ten sposób, a następnie próbować wyprowadzić mnie z błędu :).
ramolek [ Pretorianin ]
sorki juz jestem spiacy to malo byc do Allana 2002 juz jestem spiacy papapa wszystkim
volvo95 [ Legend ]
Quicky --> Po przeczytaniu twojej wypowiedzi pierwsze , co przyszło mi do głowy ,to to, iż pisałeś ten wątek patrząc się do lustra.Można sie domyślić ,że sam za dużo grasz na kompie , nagle ruszyło cię sumienie i chciałeś pouczyć innych w sprawie uzależnienia od gier przy okazji niemówiąc o sobie.No pięknie ,tylko najpierw zajmij sie sobą ,a potem pouczaj innych.Zrozumiałeś ,że jesteś uzależniony i chcesz wszystkim powiedzieć żeby tak nierobili...Ale prawdopodobnie i tak grasz dalej w gry , a ten wątek to tak ,żeby postatsować ....
Quicky [ Senator ]
Do wszystkich, którzy wyzywają mnie od głupców i takich tam --> Ten tekst na początku to była tylko ALUZJA. Nie chciałem nikogo, broń Boże, w jakikolwiek sposób obrazić. I na pewno nie nazywałbym głupcami wszystkich - za kogo wy mnie do diaska macie? :)
pasterka --> Racja, mogłem o tym wspomnieć, że tekst adresuję do ludzi młodych.
dingo_dor [ Konsul ]
spoko, nie czuję się urażona ;-))