skuter do 2000-2500zl

29.05.2010

18:59

[1]

MSajad [ Pretorianin ]

skuter do 2000-2500zl

witam
otóż zdałem na karte motorowerową i chciałbym kupić sobie skutera
chcę i jest problem nie wiem jakiego kupic
moje wymagania:
przyzwoity wyglad
na liczniku 60km/h ( nie jestem fanem szybkiej jazdy)
cena 2000-2500 nie uzywany
2 osobowy

29.05.2010

19:20

[2]

50groszy:) [ Konsul ]

w tym przedziale cenowym raczej nic dobrego nie znajdziesz :P raczej jakiś chinczyk z bazarku sypiący częściami na drodze który sie popsuje po kilka dniach/godzinach/minutach. Jeżeli chcesz co chwile naprawiać skuter to przejdź sie na jakiś bazar/giełde i popatrz. W tym przedziale nic praktycznie nie znajdziesz. Acha jeśli jakimś cudem ktoś ci poleci ogara 900 to olej to ciepłym moczem, zwykły chinol pod marką rometa < dlaczego nie powrócą do tradycji :( > hmmm ale może jakiś simsonik ale to raczej musi być używka. Także więc dozbieraj jeszcze pare tysiaków chociaż nie wiem jak to zrobisz ale naprawde dozbieraj a kupisz coś porządnego. A jeśli coś z tego przedziału to bardzo stary skuter używany prawdziwej marki. Osobiście ci marek nie polece ale znajdzie sie kilku co ci napewno coś polecą. A tak od siebie bym ci polecił jakiegoś simsonka sr 50 albo s51

29.05.2010

19:26

[3]

Mati176 [ King Klick ]

Ale po co skuter? Nie ma nic gorszego na drodze od małolatów na moto-myszach (czyt. skuterach). Z reguly tacy osobnicy to zagrozenie na drodze, nie wiem, moze mam jakiegos pecha ale praktycznie zawsze jak spotkam na drodze jakies maloletniego kierowce skutera to juz mi sie lampka ostrzegawcza wlacza w glowie bo zaraz moze sie zrobic niebezpiecznie i rzeczywiscie gdyby czlowiek mniej uwazal na takich typow na drodze to nieszczescie gotowe. To jakas moda teraz na skutery? Kazdy gimnazjalista musi miec skuter? Powazne pytam, bo ciekaw jestem.

29.05.2010

19:42

[5]

Mati176 [ King Klick ]

Valem no takie rozumowanie rozumiem, ale widac bo obecnych gimnazjalistach, ze nie kazdy ma takie podejscie niestety. Nie wiem czy rodzice nie wiedza jak ich pociechy jezdza na tych skuterach. Najlepiej dac pieniadze na skuter, spelnic zachcianke dziecka tylko co w wypadku tragedii ? Pozostanie placz i plucie sobie w brode. Mozecie pomyslec, ze przesadzam ale slyszalem nieraz o wypadkach z udzialem skuterow w mojej okolicy, nieraz tez mi osobiscie skuter wylecial przed maska, czy wymijal auta stojace w korku lewym pasem idac na czolowe z autem znad przeciwka, takie sytuacje zwlaszcza w okresie wakacji widuje nagminnie i to mnie przeraza.

29.05.2010

20:25

[8]

simson__ [ Forza Rossoneri ]

Polecam Simsona. Sam mam, jednak sprzedaję, bo kupiłem większy sprzęt i Simson poszedł w zapomnienie. Jak na pierwszy motorek polecam. Jeździłem nim 4 sezony, natrzaskałem chyba z 10 tys. Przynajmniej się biegów nauczysz, a na kibelku to tylko dajesz gaz i pierdzisz...

29.05.2010

22:25

[10]

50groszy:) [ Konsul ]

chyba tak bo z nimi chyba jak z rowerami a propo roweru to zamiast skuteru kup sobie rower bo za te pieniądze będziesz miał 1000000 razy lepszy sprzęt niż taki skuterek :) a jak będziesz jeździł takim skuterem to będziesz zatruwał środowisko a rowerkiem co najwyżej z ciebie wyleci troche potu :)

edit. takim skuterkiem to nawet nie pojeździsz po lesie ani nic a rowerek masz porządne wypady jakieś miejskie rajdy poznasz lepiej okolice, wpiszesz sie do wątku z rowerami na golu i będzie git :P osobiście posiadam skutera chinczyka 6 letniego po bracie... co za badziewie zamierzam go sprzedać i jakiś porządny rowerek może kupić bo przecie nie wyrzuce tego do rzeki a jeździć jeździ. Ach zapomniałem dodać że jestem w 1 gimnazjum to wiem co mówie. Po dwóch sezonach na tych kibelku odechciało mi sie na niego patrzeć. Wole rower :D

06.06.2010

03:31

[12]

BEER Share [ Konsul ]

Jeżeli w tym przedziale cenowym chcesz kupić nowy to raczej kupisz coś co ci góra dobrze będzie działać jeden sezon. Lepiej kupić użwyany w tej cenie nawet od pierwszego własciciela. Lecz akurat w 3 500 tyś byś kupił naprawdę fajny używany dobry skuter.

Ten akurat w tm przedziale i jako pierwszy bedzie zarabisty

I ważna rada. Nigdy ale to nigdy nie kupuj chinola (ewentualnie w najgrorszym wypadku Kymco- tajwańskie). Ani niby polskich rometów (no chyba że do 1990r.) bo są niby produkowane w Polsce na chińskich częsciach.

spoiler start
Jak kupisz to możesz walnąć jakieś foto jego i wstawić tutaj :)
spoiler stop

06.06.2010

14:57

[14]

BEER Share [ Konsul ]

lenk431655- Tylko że nie każdy może ogarniać manual.

MSajad- Radze ci poczytać o skuterach na jakichś forach z nimi związanymi bo tu 3/4 osób zaraz zacznie ci pieprzyć abyś se lepiej rower kupił ;)