PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 953
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars. Jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQĘ... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Tiamath [ Konsul ]
1
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
następny [ Rekrut ]
Holgan [ amazonka bez głowy ]
bryk bryk bryk :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Bzzzz... :-))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
:-)
Szaman [ Legend ]
:)
Rogue [ Mysterious Love ]
1
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pell ---> tylko nie zapomnij o lince w poprzedniej :-pp :-))))))))))))
brykanie nadal atkualne :-)
Tiamath [ Konsul ]
No nie wierzę. Znowu zasneliście na kampowaniu:)))))))
Cześć wszystkim
następny [ Rekrut ]
Tiamath --> gratulacje
ech komputerek nie chciał wyświetlić stronki :PPPP
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Było blisko... Lews Therin mnie wyprzedził o piczy włos :D
Rogue [ Mysterious Love ]
Tiamath -- gratuluje ;))))))))))))))witaj i teraz juz powaznie zmykam :))))))))))))))))))))
Szaman [ Legend ]
Eh, nie kiedy mi sie w tle sciaga 200 MB na P2P... ;(
Jednak trzeba miec czyste lacze...
a jako ze zostalem w starej, wiec:
Admirale: Witaj! :)
A co aktualnie jest w polu zainteresowan przyszlego studenta? :)
Holgan: <oficjalnosc mode on> <strzep, strzep> Oczywiscie, ze potrafie! Myslisz, ze aktywnosc ruchowa jest obca magom? Ha! :PPPPPPPP
<nieoficjalnosc mode on> o zes Ty w morde... ale mnie wszystko <piiiiiiiii>... uuuuu... aaaa...
następny [ Rekrut ]
bryk, bryk :) zaraz zdemoluje Karczme :PPP :-)
Szaman [ Legend ]
Aha, Admirale - masz stara wersje wstepniaka... nowa jest w jednym miejscu zmieniona!
Tiamath [ Konsul ]
A ja najnormalniej w świecie odświerzałem IE i jeszcze zdążyłem starą karczmę doczytać:))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamanku ---> widac musisz do Torunia na szkolenie w brykaniu przyjechac i tyle :-pp :-)))))))))))) hihihi :-)
Lechiander [ Wardancer ]
Jeszcze raz dzisiaj witam wszystkich! :-)
I idę na spacer z hieną oraz papierocha! :-(( Wiadomo dlaczego! :-))
:-))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Szaman ----> w jednym miejscu wstępniaka widzę błąd: AQA wyraźnie sobie życzyła, żeby NIE odmieniać jej nicka :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
aaaaaaa... Tiamath ---> sluchaj - trzeba sie zmowic bo Gambiciasty cosik duzego knuje !!!!!!!!! spiknal sie z nie jakim KaPuhYm z Karczmy i cha nasz na sesji wykonczyc nerwowo!!!!!!!!!!!!
a tak przy okazji - czesc :-)
Tiamath [ Konsul ]
Szaman: ty wiesz że licze mają tendencje do "psucia się" przy brykaniu?? Czasami cosik im odpadnie:)))))
Tiamath [ Konsul ]
Hilgan: NAS??? nerwowo?? buhahahahahaha
Chyba sama w to nie wierzysz że ma chociaż cień szansy że mu się może udać:))))))))))))0
Tiamath [ Konsul ]
Holgan: sorry 4 that
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Tiamath --> hiiihihihihi < niech mysli ze ma szanse :-pp> ale ostatnio cos wspominal o piorunach z nieba lecacych tylko na Palladynki :-pp :-))))))))))))))))))
AnankE [ PZ ]
<z powrotem, zagrzana>
Szamanq, Skarbie mój!
Coż chciałam okazać Ci litość i potraktować łagodnie. Skoro jednak ignorujesz mą siłę (a siła ma to siła woli i ducha! : P) to ja Ci pokażę gdzie raki zimują! ;-))))
Wykorzystam swą charyzme i nakażę Neny, byś zaznał bezpośredniej przemocy (czytaj: przetrzepania skóry) w formie nauczki i pokuty za popełnione grzechy! ; EEEE
I niech mi tylko gracz spróbuje odmówić to po raz pierwszy zastosuję szantaż psychiczy i wykorzystam wyższość swej rodzicielskiej pozycji (czytaj: szlaban na granie i odesłanie do pokoju)! ; PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
A tak na poważnie to całe to nasze przegadywanie sprowokowało mnie od przemyślenia gry osoby z ogromną charyzmą. Logicznie rzecz biorąc, mam taki dar przekonywania, że jako postać nie powinieneś nawet pisnąć. Tyle, że jak to odegrać? Przecież jeśli jako gracz uprzesz sie, że Cię nie przekonam, czy nie wpłyne na Twoje decyzje to będziemy mogli przegadywać sie całą sesję i tak nic nie wskóram. Dlatego uważam, że w takiej sytuacji powinniśmy kulać kośćmi czy udało mi się Ciebie przekonać czy nie opierając się na wartościach odpowiednich współczynników. To tak na marginesie rozprawy o Lilian. :-)
Pell---> nie ma sprawy. Przykro mi sie zrobiło, że na jednego człeka tyle rzeczy w krótkim czasie spada. Tak czy siak trzymaj się! :-)
Tiamath [ Konsul ]
Holgan: Piorunoodpornapalladynka przecież jesteś zapomniałaś:PPP
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Tiamath ---> nie JA zapomnialam ale GAMBIT :-ppp :-))))))))))))) tak czy siak przed sesja bedziemy musieli odbyc narade wojenna - oki??? :-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan, Tiamath --> Robaczki Wy moje kochane. Ja was nerwowo nie mam zamiaru wykańczać, ależ skąd. Przede mną leży właśnie 166 stron Book of Vile Darkness i tam jest bardzo mało o nerwach...jest za to o innych ciekawych rzeczach :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Holgan --> Chcesz jeszcze kiedyś zobaczyć pewną osobę ??? I to nie tylko w formie iluzji ???
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Gratulacje Tiamath :-)
A teraz zaległości z poprzedniej części:
Piotrasq -> OK, mogę walić, tylko gdzie ten rebeliant i ta siekierka? :-D
Holgi -> Witaj :-)
No, to bryknąłem sobie nową czesć, to można powiedzieć że wczuwam się w rolę :-)))
Generale -> Witaj :-)
Cóż, jak zapewne wiesz cały czas kołatała mi się filologia angielska. Ostatnio jednak zastanawiam się nad etnolingwistyką lub językoznawstwem :-)
Koleżanka z japańca mi właśnie polecała językoznawstwo (btw. pełna nazwa brzmi "Językoznawstwo i informacja naukowa" - tzn. ile tej "informacji" w tym jest i w jakiej formie?), wziąłem pod uwagę, więc możesz być ze mnie dumny ;-ppppp
W kwestii wstępniaka, moge Cie na chwile na GG poprosić?
AnankE -> No niestety. Ale cóż, trza się przyzwyczajać.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambitku, Mistrzuniu, KOchanie Ty MOje ........... auc.. ammmm.. yhhymmm... amammam ... a czy skoncze z ta OSOBA to co sie zaczelo? :-ppp :-))))))))))))))))))))
<pewnie ze chce! ale jak stane sie wspomieniem to spotkamy sie u Hieroneusa :-pp :-))))))))>
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: Book of coooo?? To coś w stylu opisów tanich podróbek undead'ów i sposobów ich masowej zagłady:)))))))
BTW: Ty mnie tu od robactwa nie wyzywaj:))))))))))
Holgan: narada będzię napewno (jak zwykle). A Gambitowi tuż przed sesją się przypomni że jesteś wszystko odporna:)))))
Lechiander [ Wardancer ]
AnankE ---> Rozwiązanie IMHO jest na samej górze lub gdzieś w pobliżu. ;-)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Tiamath ---> undeady, robaczki.... to pewnie znowu jakas sugestia byla :-pp :-)))))))))))))))))))) mysle ze znam kilka ciekawych wchwytow przywracajacych pamiec ... no i pamietasz jakie rzuty mielismy ostatnio??? tylko nie zapomnij swoich kosci! juz ja sobie nad nimi popracuje :-pp :-)))))))))))))))
AnankE [ PZ ]
Lechu---> kręćka przez Ciebie dostanę. ;-)
Rano napisałeś mi, że na dole. :**))))))
Tiamath [ Konsul ]
Holgan: Kości będą rzucone eee... rzucane :ppp
Te chwyty to sobie dobrze przypomnij bo może się okazać że nasz MG zapomniał że cała drużyna jest niezwyciężona (zwłaszcza z moimi kośćmi do gry:)))))))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tiamath --> Holgan nie jest odporna na mnie i to wystarczy :PPPPPPPPPPPPP Poza tym BoVD to nie "opisy tanich podróbek undead'ów i sposobów ich masowej zagłady" tylko opisy sposobów wyrafinowanego uśmiercania zbyt pewnych siebie graczy...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tiamath --> Niezwyco ????
<histeryczny śmiech mode ON>
HAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAAAHAHAHAHAHAHAHAH
<histeryczny śmiech mode OFF>
Ależ się wzruszyłem :PPPPPPPPPPPPPP
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: To prawie to samo, undead czy gracz - ginie równie łatwo:)))))))
Holgan: Nie wspominałaś że masz Gambitozę (czy jak tam ta wrażliwość się nazywa:)))))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambitku --- ja nieodporna na Ciebie? :-)))))))))))) hihihihihih <cicho bo Rogue uslyszy :-p> aaa no i gdzie jest odpowiedz dla mnie??? co z ta osoba????????????????????????????????
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tiamath --> Tak przy okazji...zdajesz sobie sprawę, że "Jestem niezwyciężony" to jeden z popularniejszych Last Word'ów :)))))))))))
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Dobry :-)
neguje wszelkie pogloski jakobym mial kogos psychicznie uszkodzic :-))) Bede po prostu .... dziwny?? :-))))
Wszelkie info przez mojego adwokata (jakbym mial ;-P) i pojutrze jak bede mial karte rozpisana :-)
Gambitku --> dostaniesz wszystko jak na tacy :-)
AnankE--> oj nie z kazdego bede, nie z kazdego :-)))))))))
Zmykam - papa :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Tiamath ---> no wiesz... nie rozwiewaj Gambita tez... co prawda malo ostatnio walczyles zebym nie nocowala u nich i to wlasnie dlatego sa teraz te a nie inne teorie :-ppp :-))))))))))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Ty chyba nie myślisz, że ja Ci to powiem tak po prostu...Dowiesz się o tym jako ostatnia...a i tego nie jestem pewien :)))
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: Z histerycznym uśmiechem Ci nawet do twarzy. Mam nadzieję na taki sam uśmiech kiedy już wszystko wyrżniemy w tej zatęchłej dziurze do której nas wysłałeś:)))))))))) o przepraszam : do której Pani Bólu nas wysłała
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kłapouszku --- Ty ??? dziwny??? a łyzka na to niemozliwe :-ppp
Tiamath [ Konsul ]
Holgan: Gambit miał zdecydowaną przewagę w sporze: on prowadził a ja byłem graczem:))))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambitku ---> aaaaacha... a wiesz gdzie moze jest ten caly Gdansk w ktorym jest sesja? moze gdzie kolo Krakowa??? cio??? bo boje sie ze moge nie trafic :-pp :-))))))) chyba ze bede cosik ciekawego wiedziala - to skorzystam z mapy :-p
Gambit [ le Diable Blanc ]
Tiamath --> Nie mów mi tak, bo wiesz, że przy takich pogaduszkach zaczynam się robić złośliwy...a nie chciałbym kogoś zarżnąć z czystej złośliwości (nie mówię, że akurat Ciebie...poprostu kogokolwiek)...
Chwilowo spadamy....Będziemy później...
Szaman --> Może odwiedzę wieczorkiem na chwilę Podmrok, ale nie jestem pewien...
Tiamath [ Konsul ]
Gambit: Ja wiem, ty wiesz ale reszta nie. nara
Holgan: Bądź tfarda jak nindża. Jako szefowa postaraj się dowiedzieć wszystkiego o niespodziankach:))))
Ja też muszę spadać bo mi siostra nad głową skrzeczy (jak jakaś harpia) że do kompa jej nie puszczam:ppp
Nara wszystkim
"... smok odszedł, zdobycz była zbyt mała..."
Holgan [ amazonka bez głowy ]
niom... staruchiii, gdziescie sie pochowalli?? kto bedzie ze mna brykal????? buuuuu...
Mamo Kangurzyco ---> a oni nie chca sie ze mna bawic... buuuu...
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Holgan -> Ja mogę troche pobrykać, jeszcze kilku znajomych zaprosiłem :-)))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pell ---> ha! myslisz ze oni potrafia? tj nie beda za sztywni???? :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Holgan -> I tak mieli mieć ćwiczenia, więc będą mieli ćwiczenia z logicznego pomyślunku :-)))
Temat: Jak brykać w pełnym opancerzeniu :-)))
Bryk, Bryk, Bryq, Bryq, Bryk
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pell - przychodzi mi na mysl tylko jedna odpowiedz : OSTROZNIE :-p :-))))))))))))))))))
Szaman [ Legend ]
Piotrasqu: O kurde - dzieki za przypomnienie! Juz to poprawiam...
Holgi: Brykac kaaaaazdy moze...! :PPPPP
Tiamath: No to masz ladnego IE, ze Ci starocie pokazuje! :)
A moje "tendencje" sie nie martw - ja jestem dobrze zakonserwowany! ;PPP
Ananke: Sloneczko Ty moje! Otoz powiem Ci co nastepuje - taka jest z Ciebie kaplanka, jak nie przymierzajac i ze mnie! ;PPPPP
Jak pamietam, jeszcze ani razu nie oddalas modlom do swojego bostwa, wiec lepiej sie nie zdziw, kiedy w tej gluszy nagle wyloni sie przed nami "Msciciel Pana Przyrody +5" i nie bedzie prezentowal postawy zadowolenia z Twojej sluzby! ;))))
Ale to tak na marginesie mi sie przypomnialo... :)
A co do kulania, to nie zapominaj, ze jestem EROTOMANEM!!! ;)))) Co to znaczy? Ano tyle, ze jak sobie jakas babke upatrze, to mnie zadna sila boska nie ruszy z mojego postanowienia! ;PPPP
No, chyba... chyba, zebys w zamian mi zaoferowala cos w tym samym kierunku... O---XXX>8 P*******
A na to sie zgodze na 100%!!!!! Pamietaj - Twoim kaplanskim obowiazkiem jest walczyc o cnote mlodej i niewinnej Lilian!!!!!!!!! ;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Admirale: Ja polecam jedyniesluszne Jezykoznawstwo! ;))))
Wstepniak zaraz poprawie i posle na @ - tak bedzie latwiej...
KaPuH: Cholero jedna!!! Ty mnie powiedz kiedy bedziesz!!!!
A tak w ogole, to wlasnie skonczylem gotowa pierwszy w zyciu rosol z kury. :P
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Holgi -> Chyba masz rację - jak widać nie idzie im najlepiej :-)))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szaman ---> trocheeee leeepiej lub troche gorzejjjjj, ale nieee ooo ttttooo tu chodzi co jak komu wyyychodzi :-pp
a moi szpiedzy donosza ze juto bedziesz mial szalonego Osiolka za goscia :-ppp :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pell --->az sie zadyma robi z ich wysilku :-))))))))))))
Szaman [ Legend ]
Admirale: Poszlo! :)
A w @ jest wyjasnienie co zmienilem...
Holgi: No to ja wiem od dawna... ale sie chcialem dowiedziec O KTOREJ on mi bedzie na glowie siedziec! ;PPP
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Dzięki, zaraz do krzynki zajrzę.
Ale co z tą "informacją"? :-)
Holgi -> W końcu Szturmowcy generalnie specjalizują się w robieniu zadymy :-))))))))
AnankE [ PZ ]
Kapuhy--> ale dlaczego, ale dlaczego?! :-)
Szamanq---> a bo Ty akurat tam wiesz kiedy ja swoje modły odprawiam, zwłaszcza, że nie ma Cię po całych nocach! ;-)))
Poza tym w myślach się modlę, bo w mieście nie uchodzi inaczej, a nie jak Ty wszystko tylko na... pokaz. ; PPPPPPPPP
I przestań mi tu wyskakiwać z cnotami itp. tylko pisz rzeczowo, jak ja jako gracz moge przekonać drugiego gracza skoro ten ingoruje moje współczynniki, he?! Jakoś jesli by któreś z nas skoczyło z pięściami do Neny czy Narma to nie byłoby mowy o ignorowaniu ich siły fiz. Więc dlaczego z charyzma tak to nie działa, co? :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Wszystko fajnie, z jednym wyjątkiem. Nie załączyłeś nowego wstępniaka :********))))))))
Szaman [ Legend ]
Admirale: Trzy (cztery?) karczmy, dokladniej pod jej koniec temu podalem cytat wypowiedzi naszego "przujaciela", a Tygrysek linke do niego (jezeli znajdziesz, to jest to strona 28 tego watku). Przeczytasz, a wszystko zrozumiesz...)
Wiecej do tego tematu wole nie wracac, bo to wyjatkowo niesmaczna sprawa...
Szaman [ Legend ]
Admirale: AAAA!!!! W morde i nozem!!!! FAKT!!!!! ;****)))))
Juz sle...!
Szaman [ Legend ]
Ananke: Sloneczko, nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, JAK wnikliwie i dokladnie Cie obserwuje... ;DDDDDDDD
A w takim wypadku wiedzialbym kiedy modly wznosisz do Twojego... jak mu tam...
Cechy jak mowilem sa tu drugorzedne w tym wypadku - tu chodzi o moje skrzywienie psychologiczne i nie ma ze boli - albo dostane to, czego chce, albo musi mi byc zaoferowane cos w zamian. Zadne inne rozwiazanie nie wchodzi w rachube! :)
Bo to nie jest dysputa o to jaka mamy isc droga, ale o odwiedzenie mnie od postapienia wedle mojej przewodniej "cechy" charakteru! ;))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Dziękuję, odebrane, rozkodowane i spalone dla zatarcia śladów :-)))
A propo tego psucia smaku - mogę jednak prosić Cie na GG?
Szaman [ Legend ]
A tak juz zupelnie () mowiac, to jezeli chodzi o cechy, to te na ktore zawsze ja stawiam, czyli inteligencja i madrosc sa absolutnym przeciwienstwem sily, zrecznosci i kondycji... do tej grupy zalicza sie charyzma niestety - je trzeba raczej "odegrac", a nie "zadeklarowac ich uzycie"... :(
No bo wyobrazasz sobie np. powiedzenie "To ja uzywam inteligencji"?????? Z fizycznymi tak mozna i dlatego zawsze Ci, kotry na nie stawiaja (woje!) maja latwiej w zyciu... :(
Taki jeden z drugim powie "daje mu w zeby", a ja, zeby cos wykombinowac nie moge powiedziec "zakulaj mi na inteligencje i podaj rozwiazanie tego problemu". Ale to jak mowilem abstrachujac od tego, o co toczy sie nasz spor... ;PPP
Rogue [ Mysterious Love ]
Hej robaczki drogie :)))))))))))))))))))
Ja tylko informuje ze juz jestesmy i było bardzo zimno na spacerku oj bardzo <zżiebnieta kolo grzejnika >
Holgan &Tiamath -- nie draznijcie mi meza bo noc sie zbliza i to na mnie sie bedzie jego złosc rozładowywac :)))))))))))))))))PPPPPPPPPPPPPPP
A tak wogóle to ja juz mówie doranoc bo bardzo zmeczona dzisaj jestem własciwie to oistatnio ciage jestm nie dospana pa pa pa pa całuskow 102 jak to nasza ZeTkA powiada ;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
AnankE [ PZ ]
Szamanie, no przecież jeżeli gracz się uprze to mogę się skichac i tak nic nie osiagne! W rzeczywistości jako gracz nie jestem jakimś tam kaznodziejom czy charyzmatycznym guru, więc nie rozumiem dlaczego sie ode mnie tego wymaga. Tak samo jak nie wymaga sie od graczy, żeby byli rzeczywiście silni czy szybcy lub tez szczegółowo opisywali jak wykorzystują swoją siłe itp.
Jak gracz nie kwestinuje tego, że inna postać jest silna, więc dlaczego kwestionuje sie to, że moja jest charyzmatyczna?
To jest, moim daniem, niesprawiedliwe i nierównorzędne traktowanie poszczególnych cech! :-(((
A jesli chodzi o mądrość i inteligencję, to przecież nie jesteś w rzeczywistości jakimś geniusiem (eee... znaczy sie oczywiście, że jestes kosmicznie błyskotliwy, inteligentny itp. ;***))) ), żeby móc w każdej jednej sytuacji błyszczeć nowatorstwem, intelektem itd. I nie wymaga sie od Ciebie abyś bezwzględnie wykazywał sie przytomnoscia umysłu.
To chyba gracze nie powinni "obchodzić" współczynników, no i MG powinien interweniować. W końcu ja nie kwestionuję, że woj jest silnejszy ode mnie to i inni gracze nie powinni tego, że potrafie ich przekonać, czy więcej wiem. Czyż nie?
btw dowiedziałam sie wsłaśnie, że jeśli nie Neny to Narm bardzo chetnie spuści Ci łopot! ; PPPPPPPPPPPP
AnankE [ PZ ]
rety, ale stado litrówek wszelkich...bleeee... : ////
Holgan [ amazonka bez głowy ]
no i czas byrkania sie skonczyl ... buuuuu... kiedy ja sie naucze ze nie nalezy odbierac telefonow?? :((((((((((((( buuuu.........
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Holgan -> Wiem coś o tym. Warto mieć czasami pod ręką domownika, który powie "Nie ma, wyjechał na Antarktydę i wróci za 10 lat".
Dobra, ewakuuję się.
Bywajcie!
AQA [ Pani Jeziora ]
A ja witam :)
Szamanie, skoro możesz już częściej uczestniczyć w Karczemnych spotkaniach, to może nalałbyś cosik piwka w kufelek ?:)
Szaman [ Legend ]
Rogue: Dobranoc! :)
Ananke: Slonko, ano niestety... tak to jest... :(
Ja to wiem, Ty to wiesz, ale... No wlasnie - "ale". Moim zdaniem nie mozesz sie od razu poddawac, po prostu trzeba to bedzie rozgrywac tak jak z tym calym zakonyym, bratem cos-tam, ktory chcial z nami na wyprawe jechac. Odgrywasz to jak umiesz, a MG powinien pamietac o tym, ze POSTAC ma mega-modyfikatory do charyzmy, urody i przekonywania i odpowiednio zmodyfikowac reakcje NPCa... Trzeba bedzie o tym z Mackiem spokojnie pogadac.
A w naszym, konkretnym przypadaku, nie chodzi wcale o kwestionowanie, tylko o pewien szczegol - mowisz o wyperswadowaniu mi (erotomanowi!) wziecia na celownik kobiety. Oj, przepraszam, ale to jest o wiele, wiele, trudniejsze, niz przekonanie mnie, ze trzeba np. zamienic sie wartami, bo tak jest lepiej, niz ze powinienem zostawic ta bialoglowe w spokoju... :)
tak btw. myslisz ze ja mam lekko? Ty tylko u Macka musisz sie przejmowac charyzma - ja zawsze gram magami, wiec mam ten bol ZAWSZE! ;)))
Holgi: Buuu... co sie stalo????
Admirale: Dobranoc! :)
Szaman [ Legend ]
AQA: Oczywiscie! :)
Z przyjemnoscia... ;))
AQA [ Pani Jeziora ]
Szamanie ---> wszystko fajnie, ale PÓŁ tylko ????:PP
Szaman [ Legend ]
AQA: To tak na poczatek --->
AnankE [ PZ ]
Szamanq---> ja Ci tego nie mam zamiaru wyperswadować, ja Ci zwyczajnie w świecie ZABRANIAM i już!!! * ; * PPPPPPPPP
Rozumiem jesli chodzi o modyfikowanie reakcji między moja postacią a NPCami przez MG, ale to nie rozwiązuje problemu nieprawidłowej reakcji pomiedzy moją postacią , a postaciami innych graczy. Co wtedy?
Szaman [ Legend ]
Mam nadzieje, ze teraz wystarczy? :)
Co tam slychac u Puynnego? Ciagle uziemniony?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pell - w tej chwili chcialambym byc na wyspach Hula Gula jak to sie u nas mawia .. :(((((((( buuu ....
Szamanku - zle wiesci dostalam :((((((( od mojego brata... no coz ... jakos trzeba bedzie sobie poradzic ...
Szaman [ Legend ]
Ananke: Sloneczko, ale u Macka nie jestes PZ!!!! ; ******))))))))
A co do powyzszego problemu... tutaj tez trzeba sie bedzie zdac na wole i osad MG... No bo innego i bardziej obiektywnego rozwiazania raczej nie da sie znalezc...
Szaman [ Legend ]
Holgi: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TEGO brata?????
AnankE [ PZ ]
a tak w ogóle to dlaczego przemilczasz takie oinformacje jak te dotyczące Neny czy Narma, heeee?! ;-))))))))
Witaj Wodna Pani. :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Szamanie --> tenkju, wystarczy, nawet do soboty :)) Puynny uziemiony tyle o ile, ale do niedzieli...potem wzywa...łamipalców, coby dalej bumelować :)))
AQA [ Pani Jeziora ]
AnankE ---> ano witaj Jędzu.....ekhem ...Czarodziejko :))))) Nasza wiedźma wczoraj spadła z karnisza lotem koszącym, jako Junkers niemiecki podczas bitwy o Anglię :))) Biedaczce pewnie stopy zmarzły przy oknie :))
AnankE [ PZ ]
Zabraniam Ci tego jako kapłanka z miażdzącą charyzmą, a nie jako PZ. ; DDDDDDDD
zapomniałam dopisać:
* by Holgi
Holgi---> ale to nie jakiś koniec świata, co? : 0
Szaman [ Legend ]
Ananke: Jakie informacje?????? Ja nic nie przemilczam!!! :)
AQA: Wiesz, jezeli szuka kogos do lamania palcow, to ja sie zglaszam na ochotnika - jestem mu cos winien w koncu... ;))))
AnankE [ PZ ]
AQA---> moja nawet nie zawisła, bo uszkodziła jej się zyłka juz na poczatku. Buuu...
Szaman [ Legend ]
Ananke: Slonko, ale jak pisalem - tu sie stosuja wyjatkowe, sytuacyjne modyfikatory i trzeba zaczekac na decyzje MG, czy w takim stanie nie jestem jak berserker - nic mnie nie odwiedzie od mojego zamiaru... ;PPPPP
AQA [ Pani Jeziora ]
Szamanie ---> Puynny mówi " khkhkhkhkhk hyhyhy...ale najpierw te dwie skrzynki browara na znieczulenie, a potem, to już nie ma się co łamać " :))))))
AQA [ Pani Jeziora ]
AnankE ---> pękła jej żyłka ?:))))))) To pewnie zdenerwowana jakaś z Torunia wróciła :)))))))) A śmieje sie czasami chociaż ?:)
Szaman [ Legend ]
AQA: Na znieczulenie szkoda! ;PPPP
Ja mu je "recznie" zaaplikuje! :)
A jedzy pekla zylka i krew ja zalala! :PPPP
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamanku -- niom.. u mojego starszego prywatnego brata mieszkajacego w Łodzi.
AnankE -- sama nie wiem... :((((( buuuuu...
zrobcie mi herbaty - przeciez ja mam jeszcze pracowac dzis .... :(
AnankE [ PZ ]
AQA---> czasami rechocze, a z tą żyłką to pewnie cuś w tym jest. ;-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Szamanie ---> Szkoda to jest, jak krowa do studni narobi :))) A ręcznie to jak ?:P Pogładzisz Puynnego ?:PPP
Holgan --> pamiętasz mnie ?:) -------------------------------------------------------->
Czy ktoś zakłada nową ? Czy ja mogę ?:)
AnankE [ PZ ]
Szamanie, zaraz Tobie peknie zyłka i krew Cie zaleje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ; DDDDDDDDDDDDDD
Szaman [ Legend ]
Holgi: O w morde... :(
Prosze --->
Ananke: Ona nie rechocze, ona w konwulsjach umiera! ;PPPP
Szaman [ Legend ]
AQA: Ano! ;PPP
Delikatnie go pomasuje piescia... :)
Ananke: Mnie juz nie ma co pekac, przeciez ja nie mam juz od dawna krwii w zylach, ba ja juz zyl nie mam! ;PPPPP
Holgan [ amazonka bez głowy ]
AQA --> pamietam i juz nawet wiem czemu ja mam Twoja a Ty moja marynare ... ech... pozwol ze zajme sie tym po weekendzie oki?
dzieki za herbatke ...
AQA [ Pani Jeziora ]
No dobra, nikt nie krzyczy, więc ZAKŁADAM :))
Sekund pięć :)
AQA [ Pani Jeziora ]
JEST nowe:
AnankE [ PZ ]
Holgi---> trzymaj sie kobietko!
Ależ te Licze potrafia bywac upierdliwe, eee... znaczy sie meczace. ;-)))
Dobranoc, wystarczy tego dobrego. Pa