GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

do studiujących prawo i byłych studentów

23.05.2010
15:50
smile
[1]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

do studiujących prawo i byłych studentów

Jestem na 4 roku studiów prawniczych na UŁ. Chciałem skonfrontować swoje poglądy z rzeczywistością i poglądami innych ludzi tj. waszymi.

Chodzi mianowicie o stopień wiedzy na moim etapie [mówiąc o wiedzy chodzi mi o wiedzę praktyczną, nie wykutą], a także poziom zdobytego doświadczenia. O czym mówię dokładnie? O tym, aby ktoś wytłumaczył mi jaki student ma siłę przebicia. Czy działając jako wolontariusz w Academii Iuris. praktykując w klinice prawa, z przebytym szkoleniem mediacyjnym, szkoleniem pisania pism procesowych, obyciem z salą sądową no i wreszcie ze stypendium znaczę coś u ewentualnego pracodawcy? Ponieważ mam silne przekonanie, że takich osób jest na pęczki, że de facto każdy student prawa może pochwalić się tym w CV. .. Z drugiej jednak stron tyle się mówi o nieskuteczności formy uczenia na wydziałach prawa, że powoduje to u mnie małe zamieszanie pod kopułką.

23.05.2010
15:52
[2]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

A dlaczego nie zaczniesz pracy w kancelarii na studiach?

23.05.2010
16:07
[3]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

Misiaty -z kilku powodów. Aktualnie jestem na 4, ale robię awansem przedmioty również z 5 roku, tak więc w tym momencie jestem zawalony nauką kpc [wiem, że brzmi to jak zasłanianie się pierdołą, ale naprawdę ciężko mi idzie nauka - potrzebuję dużo czasu na przyswojenie wiedzy]. Pracy związanej ze studiami zaczynam szukać we wrześniu. W ubiegłych latach zrobiłem błąd, bo zamiast szukać jakiejś kancelarii poszedłem na barmana - uważałem po prostu, że jeszcze gówno umiem i będą to za wysokie progi..

23.05.2010
16:34
[4]

mirencjum [ operator kursora ]

...uważałem po prostu, że jeszcze gówno umiem i będą to za wysokie progi...

...mam silne przekonanie, że takich osób jest na pęczki...


Więcej wiary w siebie i tupetu. Bez tego kariery w tym pełnym obłudy fachu kariery nie zrobisz.

23.05.2010
16:55
[5]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

NewGravedigger

Moim zdaniem nie masz się czym przejmować. Na wejściu będzie ciężko ale jeśli będziesz miał sporo samozaparcia to nie będzie problemu. Jest kilka czynników:

1. Aktualnie patrona dostają wszyscy aplikanci. Będziesz więc musiał zainwestować jeden dzień w tygodniu na odrabianie pańszczyzny (a jeśli dobrze trafisz - żadnego).

2. Weź pod uwagę, że prawo daje spore możliwości szukania zatrudnienia. Warto po studiach popracować w różnych miejscach :) Znajoma, która skończyła prawo i nie pracowała w trakcie, po odbyciu 3 miesięcznego stażu w pewnej fundacji dostała tam pracę od ręki. Nie bój się iść do pośredniaka po skierowanie na staż. Wiele NGO szuka stażystów, więc nie ma się czym przejmować.

3. W okresie marzec - lipiec jest mnóstwo konkursów, które dają miejsce w kancelarii - wystarczy dobrze trafić.

4. Podobno Tusk i ska chcą zreformować system w taki sposób, że po zdaniu egzaminu kończącego studia i egzaminu na aplikację będziesz mógł rozkręcić swój własny biznes z prawem do występowania przed SR.

Generalnie ze studiami prawa jest tak, że można robić dużo w trakcie jak i po. Wystarczy samozaparcie.

23.05.2010
17:08
smile
[6]

Abeztoz [ Chor��y ]

jesli studiujesz zaocznie to zapomnij o czymkolwiek robisz to dla papierka i tyle

23.05.2010
17:10
smile
[7]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Abeztoz

Ja osobiście studiuję dziennie ale znam kilka osób, które kończyły prawo zaocznie i teraz jedna z nich jest radcą, jedna adwokatem, dwie robią aplikację sądową i jedna zajmuje kierownicze stanowisko w departamencie prawnym w dużym banku. Podejrzewam, że Twoja wypowiedzieć bierze się z tego, że sam studiujesz dziennie i chcesz się jakoś pocieszyć?

23.05.2010
17:17
smile
[8]

Abeztoz [ Chor��y ]

jezeli nie masz znajomosci, lub tez nie jestes na dziennych studiach wybitnym studentem to mozesz zapomniec o czymkolwiek FINITO! Takie sa realia

23.05.2010
17:22
[9]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Abeztoz

Niech zgadnę, skończyłeś prawo i nie masz pracy? :) Realia są trochę inne ;)

23.05.2010
17:23
[10]

.:[ Kocioł ]:. [ Generaďż˝ ]

Realia są takie, że każdy ma to, na co sobie zapracował. W każdej dziedzinie.

23.05.2010
17:31
[11]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

kocioł - polemizowałbym. Na moim kierunku są tego doskonałe przykłady.

23.05.2010
17:33
[12]

HR@BIA [ czynmy dobro ]

Teraz realia sa takie ze samym papierkiem można sobie dupe podetrzec. Masowa produkcja magistrów i tyle.

23.05.2010
17:36
[13]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

NewGravedigger

Na studiach jeszcze nic nie widać. Jeśli jesteś dobry i ciężko pracujesz to dasz sobie radę.

23.05.2010
18:16
[14]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> NGD

Akurat Twoje CV nie wygląda najgorzej, oczywiście by się przydała jakaś praktyka w kancelarii, ale jesteś w "górce", jak skończysz studia w 4 lata, to również będzie dobrze wyglądało. Pytanie tylko: czego oczekujesz na samym początku? Bez okresu próbnego jednak w żadnym razie się nie obejdzie.

Jedyny problem polega na tym, iż obecnie wszelkiej maści aplikantów etc. jest jak "mrówków", ale też różny jest ich poziom.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.