GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Golf III Automatyczna skrzynia biegów - problem.

22.05.2010
20:20
[1]

EspenLund [ Senator ]

Golf III Automatyczna skrzynia biegów - problem.

Cześć.
Mam problem z Golfem III i automatyczną skrzynią biegów.
Wrzucam bieg D (drive), samochód zaczyna jechać, a za chwilę bieg jakby wypada i samochód wyje. No to wrzuciłem wsteczny, przejechałem kawałek, wrzuciłem D i przejechałem jakieś trzysta metrów. Zaparkowałem w garażu, poczekałem chwilę, odpaliłem go i bach - nie ma biegu D. Wrzucam go, a samochód jakby stał na luzie. Wszystkie inne biegi działają (1,2,3 i wsteczny). Proszę o pomoc, albo o podanie dobrego fora/strony lub jakiegoś innego wsparcia typu "co się mogło stać".
Do mechanika tak czy siak pójdzie, ale chciałbym wiedzieć na czym stoję.

PS.

Jeśli chcesz napisać coś w stylu:

-Przecież to nie samochód
- To już trup, na złom go
- samochód za mniej niż 30000zł to nie samochód

etc

To daruj sobie.

PS2:

Przepraszam że nie napisałem:

Rocznik 1992
Silnik chyba 90-konny
Wersja GL

22.05.2010
20:23
[2]

mirencjum [ operator kursora ]

To możesz mieć wydatek. Regulacja a być może naprawa skrzyni to trochę kosztuje.

22.05.2010
20:25
[3]

buszmen33 [ Konsul ]

Kto normalny kupuje automat?

22.05.2010
20:28
[4]

raziel88ck [ Legend ]

Koszt naprawy moze przekroczyc wartosc auta.

22.05.2010
20:31
[5]

beowulff [ Legend ]

A olej w niej zmieniales?
Moze go wcale nie byc ...

22.05.2010
20:32
[6]

EspenLund [ Senator ]

Olej był zmieniany razem z filtrem około rok temu.

buszmen33->

Niewyraźnie napisałem?

23.05.2010
12:38
[7]

EspenLund [ Senator ]

23.05.2010
12:56
[8]

wysiak [ Legend ]

Jakie odpowiedzi chcialbys uslyszec? Skrzynia sie zepsula, automaty maja to do siebie, ze sie potrafia zepsuc, i na pewno nie jest to nic dziwnego w przypadku pelnoletniego niemieckiego mechanizmu - chyba nie wierzyles opowiesciom jak to 'volkswageny sie nie psuja'? Naprawa bedzie kosztowna, bo naprawianie skrzyni automatycznej jest zawsze kosztowne, to, ze przekroczy wartosc auto, to jest bardzo mozliwe.

23.05.2010
13:09
[9]

mirencjum [ operator kursora ]

Filmik



Może to tylko elektryka?

23.05.2010
13:14
[10]

fenfir [ Pretorianin ]

Jak pisali już wyżej, przygotuj się na porządny wydatek. Jak raz tacie się skrzynia automatyczna zepsuła to kosztowało go to ok 5 tys.

23.05.2010
13:41
[11]

EspenLund [ Senator ]

mirencjum-dzięki
wysiak-ciekawi mnie po prostu to że wszystkie inne biegi działają, a D nie.

10.10.2010
15:54
[12]

kondikt [ Junior ]

Jezeli masz problem tylko z czwartym biegiem i to wina jest w elektronice,mialem ten sam problem ,w skrzyni jak odkrecisz miske olejowa tam znajduje sie filter oleju i pod nim cala elektronika odpowiedzialna za biegi ,najlepiej zrobisz wymieniajac ta plytke z sensorami pod zadnym pozorem nie rozkrecaj skrzyni bo bedzie cie to kosztowac jakies 3 tysiaki ,jak muwisz olej wymieniales napewno wtmieniles uszczelke pod miska i filter wiec z tymi zeczami jest ok poprostu wysiadl ci wlacznik 4 biegu

10.10.2010
16:16
[13]

EspenLund [ Senator ]

kondikt

To już jest dawno nieaktualne, ale jeśli ktoś jest ciekaw to padł jakiś sterownik czy coś, koszt naprawy 350zł. Całe szczęście...

10.10.2010
16:36
[14]

jasonxxx [ Szeryf ]

Kto normalny kupuje automat?

Np ja i nie wrócę do manuala pewnie już nigdy.

10.10.2010
16:46
[15]

Regis [ ]

Kto normalny kupuje automat?

Ja mam manual, ale przy następnym zakupie w grę wchodzi tylko automat, chyba że trafię coś naprawdę fajnego z manualem.

10.10.2010
16:47
[16]

Devilyn [ Storm Detonation ]

Kto normalny kupuje automat?

W marcu kupuję samochód ze skrzynią DSG. Manualowi mówię papa, na długi czas.

10.10.2010
16:49
[17]

ksips [ Legend ]

DSG (czyli dwusprzęgłówka) to inny temat ;) Poprzednikom pewnie chodziło o automaty w starym stylu.

10.10.2010
16:53
[18]

Devilyn [ Storm Detonation ]

Pewnie tak, ale odkąd na te wakacje miałem pożyczony samochód z DSG nie chce nic innego dla siebie na własność.

10.10.2010
17:00
smile
[19]

mackie majcher [ Konsul ]

EspenLund <--- nie chcę Cię martwić, może mi nie uwierzysz, ale na pierwszy rzut oka masz awarię skrzyni biegów i będziesz się musiał udać do mechanika samochodowego. Ups,... mirencjum i wysiak mnie wyprzedzili.

EDIT:
Ewentualnie przy dużym szczęściu jakiś sterownik czy coś mógł Ci paść. Wtedy to będzie mały koszt, jakieś 350 zł.

10.10.2010
17:04
[20]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

Podczepie sie

Pytanie do jezdzacych na automacie, szczegolnie tych co kiedys byli jego zagorzalymi przeciwnikami - jakich argumentow uzyc aby przekonac kogos kto zawsze jezdzil z wajcha do ASB?

10.10.2010
17:09
[21]

Sizalus [ Senator ]

Po prostu wygoda - tu chyba nie ma nad czym się rozwodzić.

10.10.2010
17:17
[22]

r_ADM [ Senator ]

jakich argumentow uzyc aby przekonac kogos kto zawsze jezdzil z wajcha

dac mu sie przejechac w korku fura z automatem :P

10.10.2010
17:49
[23]

Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]

A ta roznica 1-2 sekund przy przyspieszeniu do setki - czuc to wogole?

10.10.2010
18:09
[24]

Sizalus [ Senator ]

W codziennym użytkowaniu to nie ma znaczenia a komfort przy poruszaniu się po mieście myślę, że to rekompensuje z nawiązką.

11.10.2010
09:10
[25]

EspenLund [ Senator ]

Szczerze powiedziawszy to wolałbym manualną skrzynię biegów w tym golfie. Fakt, jest wygodnie i to bardzo - ale stary samochód, ze starym automatem i zamontowaną starą instalacją gazową po prostu nie daje sobie rady. Po przełączeniu na benzynę jest ok, ale wtedy przejechanie 100km to koszt około 50zł.

Ale jeśli miałbym kupować jakiś nowy samochód to pewnie bym wziął w automacie :-)

PS


Do wszystkich którzy mi jeszcze odpowiadają na pytanie z pierwszego posta:
Spójrzcie na datę kiedy to napisałem, to już jest dawno nieaktualny problem. W poście [13] o tym napisałem.

11.10.2010
09:52
[26]

jasonxxx [ Szeryf ]

A ta roznica 1-2 sekund przy przyspieszeniu do setki - czuc to wogole?

Zależy też jak jest zestopniowana skrzynia, np. w mojej Hondzie (klasyczny 5-biegowy automat) dwójka jest zdecydowanie za długa, przez co w sprincie do setki tracę około sekundy do manuala (sprawdzone w praktyce). Musi tak jednak być, ponieważ manual ma 6 przełożeń a w obu przypadkach na najwyższym przełożeniu przy prędkości autostradowej ostatnie przełożenie ma za zadanie utrzymywać możliwie niskie obroty, aby zaoszczędzić paliwo oraz podnieść komfort (w efekcie przy 140 km/h mam jakieś 2,5 tys obr.).

Inna sprawa, że to przecież rodzinne kombi a nie wyścigówka na tor, więc z założenia ma być przede wszystkim komfortowo (i z automatem - jest). A 200 koni w praktyce równie dobrze wystarcza, czy jest to manual czy też automat.

Dodam jeszcze, że autka z DSG nie tracą na dynamice w porównaniu do manuala (mało tego, trzeba mieć szybkie ręce, żeby dorównac tej skrzyni).

11.10.2010
10:20
[27]

matmafan [ Alexander Degtyarev ]

Mojemu wujkowi popsuła się skrzynia w passacie to nie wymieniał na automata tylko wstawił manuala ale to też go trochę kosztowało, nie pamiętam ile.

11.10.2010
10:48
[28]

mikhell [ Master of Puppets ]

[23] A ta roznica 1-2 sekund przy przyspieszeniu do setki - czuc to wogole?

To już zależy jak kto jeździ... Dla jednego 10 czy 12 sekund, to żadna różnica, bo on się zawsze do setki rozpędza w 20, ale dla kogoś innego dwie sekundy w tym wypadku to kolosalna różnica, np. przy wyprzedzaniu.

Ja jeżdżę wykorzystując możliwości samochodu w dużym stopniu, dlatego dla mnie byłaby to niebagatelna kwestia.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.