Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Zel do włosów? Szukam czegoś podobnego do ShockWaves...
Wiem, temat sie przewijał - nawet tutaj, na fotum o grach - wielokrotnie. Ale mam specyficzne potrzeby i pytanie, wiec niestety odpowiedzi nie znalzłem... I pewnie nei do końca znajdę, ale kto wie. Na razie an specjalistyczne fora mnei nie ciagnie...
Noszę średnie włosy x grzywką do połowy oczu rozczesywaną na boki. Oczywiście włosy zupełnie mi sie nie układaja, przedziałek sam z sebie nie wytrzyma 30s. i nie mówie o wietrze jak w reklamie lakieru, tylko zamkniętym pomieszczeniu...
Do tej pory trakowałem więc je zielonym/pomaranczowym ShockWaves z tubki - niby skleja włosy i zostawia na niektórych skorupkę i nie do konca mi to pasowało, ale jednak potrzebuje sklejenia. Bez efektu lepkości włosy rozłazą sie we wszystkie strony i nie są nawet utrwalone.... a ShockWaves je zbiera do kupy - poza tym przy długich i gęstych wystarczło wziać odrobinke zelu, musnać włosy parę razy przy odgarnywaniu na bok i - zostawały tak cały dzień.
Otóż jak dotąd w żadnym sklepie nie mogę znaleźć zielonego/pomar. żelu shockwaves'a w tubce - wszędzie tylko czerwony! Wycofali z produkcji, dostawa z Chin w drodze? :-)
Nie widzę wielkiej różnicy miedzy dwoma pozostałymi kolorami - ale czy czerwony nie jest za mocny nie skleja za bardzo włosów? Moze ktos uzywa i wie?
A jeśli tak, to czy znajdę cos, co tak jak shockvaves lekko skleja włosy, w miarę mocno je utrwala, ma fajna kremową konsystencje - nie zasycha na ręce, nie jest wodniste jak zielony taft, kupiony na próbę - i nie zostawia tłustych włosów jak guma got2b?
czekers [ Legend ]
przedziałek na środku to obiach, daruj sobie
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Przedziałek był po to, by zobrazować, jak posłuszne są moje włosy. Ja go praktycznie nie mam, mam zwykłe średnie włosy z rozdzielona grzywką - bliżej temu do mojego Avatara albo japońskich anime :-D
Kurcze, czego ja sie spodziewałem... ze nie będzie porad "zetnij na 0,5mm"? Ale ja jestem naiwny :-D
Pientashek [ Pretorianin ]
Pamiętaj że mocne żele czasami tworzą efekt "łupieżu" Zaschnięte kawałeczki osiadają na włosach i podczas jakichkolwiek ruchów spadają na ubranie. Żel nie może być za mocny i nie za słaby, bo nie utrwalisz sobie fryzurki. Ja na twoim miejscu wziąłbym jakiś słabszy żel i do tego wziął brylantynę. Żel powinien posiadać jakąś witaminkę, aby nie niszczyć włosów. Gumę najlepiej stosować przy króciutkich włoskach. Najlepiej jak samemu popróbujesz i poeksperymentujesz. Każdy człowiek jest inny i na niego co innego działa. Jeżeli chcesz uzyskać fajną fryzurkę bez żelu, to polecam umyć włosy, leciutki wytrzeć je ręcznikiem (leciutko!) i ułożyć sobie włosy rękoma i poczekać aż to wyschnie. Będziesz miał na głowie ładny i stylowy busz... Pozdrawiam! :)
xDeath [ Centurion ]
jedwab CHI +guma Joanny= to czego pragniesz
Mentor921 [ Konsul ]
Polecam dobry lakier do włosów.
dave_mgs [ Senator ]
Guma do stylizacji Joanny. Włosy nie są mokre, nie świecą się, nie kleją, są tam, gdzie być mają. Cena - około 6-7 zł, mi starcza na ponad miesiąc spokojnie.
s1ntex [ Senator ]
Najmocniejszy lakier taft kopie dupę gumie Joanna.
Max_101 [ Mów mi Max ]
Tylko i wyłącznie Guma Joanny. Pobija wszystkie wynalazki. Lakierem się źle modeluje włosy.
Imak [ Generaďż˝ ]
Namocz zaczesz do tyłu(choćby rękami) kilkukrotnie i masz spokój.
Albo sklej je butaprenem(ma podobną konsystencję do tych żeli), lub popsikaj obficie sprayem, tak żeby ci się zacieki na czole zrobiły.
faner [ Druid Ewenement ]
A może spróbuj wodą z cukrem? Efekt gwarantowany.
kubomił [ Legend ]
Na ślinę.