-bartek [ Centurion ]
Dlaczego NIE ustępujecie miejsc w autobusie?
Ahoj zalani Rodacy ;)
Dłubię trochę w tym temacie i interesuje mnie dlaczego NIE ustępujecie miejsc osobom starszym/niepełnosprawnym itp. Jeśli ustępujesz zawsze, to dobrze, ale to nie temat dla Ciebie :D
Od siebie dodam, że staram się ustępować, ale w jednym przypadku tego nie robię - jak ktoś staje nade mną, trąca torbą i patrzy znacząco a widzę wyraźnie, że z tyłu jest jeszcze sporo miejsc wolnych...
Może mirencjum coś wtrąci, bo pewnie widział wiele? Czy ludzie w garniturach ustępują rzadziej? ;)
Wielkie dzięki :D
kefirek09 [ Senator ]
No cóż, jeśli wątek, nie dla mnie...
-bartek [ Centurion ]
Uprzedzając odpowiedzi - dlaczego kłamiecie, że ustępujecie? ;)
BATTLEFIELD [ Pretorianin ]
bo inni mogą ustompic
Super Kotlet [ Schabowy ]
Ja ustępuję tylko jak ktoś o to poprosi. A że ludzie zwykle wolą sobie postać niż wydusić z siebie to jedno proste słowo to ich problem.
ValkyreX [ Legend ]
Młodym dziewczynom ustępuje zawsze :) I to by było chyba na tyle... Tak, słyszałem od wielu ludzi już że jestem niewychowanym chamem i już nie mam ochoty się z tym kryć. Mam inne problemy.
kubomił [ Legend ]
Bo wygodniej jest siedzieć.
Azerko [ Alone in the wild ]
ja czasem ustąpie, a czeasem nie zależy od
Blackthorn [ Generaďż˝ ]
Nie ustepuje miejsca bo wiem, ze czym czlowiek starszy tym wytrzymalszy >:D
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Bo czasami (o ile już jadę komunikacją miejską) wsiadam zmęczony, wyciągam książkę i chcę się zrelaksować :> Też mam prawo od czasu do czasu sobie posiedzieć mając głęboko dyszącą mi do ucha babcię, która jakimś cudem jeszcze przed chwilą sprintem torowała sobie drogę wśród innych starszych kobiecin :P
W skróconej wersji - bo tak.
HETRIX22 [ PLEBS ]
[3] = CRAP, ludzie nie mają co robić tylko sobie kłamać z nudów -.-
Sgt.Konrad 12 pl [ Pretorianin ]
ja tam zawsze ustępuję bo nie lubię kiedy jakaś wyperfumowana babcia siedzi koło mnie wtedy schodze i idę jak najdalej z tego miejsca
Ward [ Legend ]
bo nie jeździmy autobusami?
szarzasty [ Mork ]
praktycznie teraz już w ogole nie ustepuje - kiedys bylo to dla mnie nie do pomyslenia zeby babcia stała kiedy ja siedze, pozniej czułem sie jak ciul kiedy ja siedziałem a jakaś babcia stała, teraz to juz mam w dupie - jakaś znieczulica postepujaca czy cos.
Necromancer [ Generaďż˝ ]
Głównie nie ustępuję, gdy jestem zmęczony po robocie/siłce, ale też jak jestem wkurzony i komentarze za plecami "młody, a nie wstaje" jeszcze bardziej mnie nakręcają żeby siedzieć.
Beret z antenką [ Konsul ]
Ja nigdy nie siadam więc nie muszę podejmować często trudnych decyzji- ustąpić czy nie.
Autobus którym się przemieszczam zaraz na następnym przystanku zatrzymuje się koło szpitala z którego to wysypuje się cały tabun babć i dziadków. Tak więc siadanie nawet w pustym autobusie nie ma dla mnie sensu bo wiem że na następnym przystanku wszystkie siedzenia w trybie natychmiastowym zostaną obsadzone przez pacjentów.
Gdybym usiadł to zaraz by się pojawiły obelgi a może nawet by doszło do linczu, gdyż to bardzo agresywni staruszkowie tzw. twardy elektorat :P
smalczyk [ Senator ]
Ja lekko zmodyfikuję pytanie - dlaczego nie ustepujecie miejsca kobietom w ciąży?
To jest bliższe rzeczywistości niż przykłąd z babciami (które doskonale same owe miejsca 'wymuszają' :)
wysiak [ Legend ]
Jak ktos jest stary, to juz sie swoje w zyciu nasiedzial.
DJ Pinata [ Subterranean ]
Nie ustępuję? Zawszę stoję w autobusie, ile by miejsc wolnych nie było.
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
ad 17
bo nie wiem, która gruba a która w ciąży
ustąpisz takiej, a ona będzie płakać, że wcale w ciąży nie jest
Stercum [ Pretorianin ]
Jak już siedzę to nie wstaje ale jak już stoję to nie siadam.
Łoker men [ Generaďż˝ ]
no cóż czasem ustępuję ale czasem nie jak nogi bolą;)
ES_Lechu [ Mocny Mariusz ]
Bo nie chce mi sie wstawac? Wole posiedziec. Ustepuje tylko jak widze naprawde szczerze zmeczona osobe ledwo stojaca na nogach. A napinajace sie babki stojace obok mnie bez slowa, wiesniacko dopominajace sie o miejsce moga spierdalac :P
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
dlaczego nie ustepujecie miejsca kobietom w ciąży?
Ani ludziom w gipsie...? Przez 2 miechy miałem kiedyś nogę w owym usztywniaczu i ani razu nikt się nie podniósł. Raz jakaś młoda dziewczyna zwróciła na głos uwagę w autobusie współpasażerom, a ja miałem polewkę. W każdym razie udalo mi się nie upaść i nie uszkodzić sobie drugiej ;p
Xarexon [ Generaďż˝ ]
Jak widze osobę która musi usiąść (zmęczona ,wybitnie chora czy bez nóg ) to oczywiście ,że ustąpię chyba ,że ja też jestem zarypiście zmęczony.A tak to jakim prawem mam ustępować miejsca byłem ku*wa pierwszy i już ...
smalczyk [ Senator ]
Paudyn ---> racja - także innego rodzaju inwalidom (nie piję tu do ciężarnych). Smutne jest widzieć jak ktoś niepełnosprawny męczy się w szarpiącym autobusie bo komuś pośladów ruszyć się nie chce.
Shaybeck ---> podrośniesz to z odróżnianiem problemów miec nie będziesz :)
Swoją drogą to jak widać spory odsetek młodzieży mamy w kraju nieziemsko zmęczony - chyba jakies wady genetyczne albo otluszczenie ;))
po zajęciach jestem zmęczony, i chcę sobie posiedzieć.
Bo całe zajęcia stałes na baczność nie? ;)))
Windows XP 16 [ Senator ]
Niepełnosprawnym i kobietom w ciąży ustępuję zawsze, a co do osób starszych to zależy od osoby. W większości nie ustępuję. Też rano i po zajęciach jestem zmęczony, i chcę sobie posiedzieć.
Tak poza tym to wszystkie babcie nie mają siły ustać w autobusie, ale jak jechać przez pół miasta bo pomidorki 10gr tańsze to nie ma problemu...
Kub$ki [ Senator ]
Nie po to płacę za bilet żeby po znalezieniu wolnego miejsca z niego złazić.
Jeszcze jeżeli chodzi o niepełnosprawne osoby to spoko ale nie miałem jeszcze takie przypadku.
*_*Cypriani [ White Trash ]
Jeżeli widzę że obok stoi jakaś niedołężna babcia lub babka w ciąży to sam zaproponuje miejsce siedzące. Jeżeli jednak jakaś starsza kobieta wybiega mi z pretensjami że jeszcze jej miejsca nie ustąpiłem, robi mi wykład o tym jaka ta młodzież niekulturalna itp... NO FUCKING WAY! I tak jeszcze powstrzymuję się przed powiedzeniem jej, żeby się, za przeproszeniem, wyjebała ;)
zapomnialem_stary_login [ Konsul ]
To jest prostactwo jeżeli się nie ustąpi miejsca osobie ewidentnie w podeszłym wieku. Jeśli ktoś ma 50 lat to nie jest jeszcze stary, ale 70 letnia osoba ledwo stojąca na nogach, bo jakiś młotek MUSI siedzieć, to już jest przesada. Wprawdzie nie jeżdżę od dawna komunikacją miejską, ale jednak dziwne by było dla mnie nie ustąpić miejsca w takim przypadku. Mnie w domu czegoś nauczyli, ale jak widać dla niektórych wszelki przejaw dobrego wychowania jest czymś obcym.
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
Ja generalnie sam z siebie nie ustępuję, bo wygodniej mi siedzieć, a innych mam domyślacie się gdzie. Inna sytuacja, jeżeli ktoś ładnie podejdzie i powie "przepraszam, nie mógł by mi pan ustąpić miejsca?" ustąpił bym, niestety jeszcze nikt mnie nigdy nie poprosił. ^^ Co do kobiet w ciąży, rzadko jeżdżę komunikacją miejską, i jeszcze nigdy nie spotkałem.
Danewcieło [ Starszy Orzechowy ]
Jeśli już jadę,to się nie ruszam z miejsca(wyjątek-jeśli ktoś ładnie poprosi albo jest niepełnosprawny).Ale rzadko korzystam z komunikacji miejskiej ;)
binkset [ Acacia Avenue ]
heh.. kto pierwszy ten lepszy
A tak na serio to ustępuję miejsca gdy:
-nie widać w staruszce tego spojrzenia mówiącego "suń tą dupę. Ahh... ta młodzież"
-gdy pragnący usiąść jest niepełnosprawny
-gdy babka jest w ciąży
-gdy fajna laska :D
Egzek [ Tits Lover ]
z 2 razy w zyciu siedzialem w autobusie, zwyczajnie wole stać. Dlaczego? Bo w osobowym nie postoje.
=D=2 [ Legend ]
A dlaczego mam ustąpić komuś miejsca ? Zapłaciłem za nie i zająłem je pierwszy więc dlaczego mam to zrobić ? Rozumiem jeżeli usiądę na miejscu dla niepełnosprawnych a nim nie jestem lub jakimś innym, nie rozumiem dlaczego ludzie robią taką wielką aferę o to, w kinie jak cię poproszę o zmienienie miejsca bo ja chcę tu usiąść to ustąpisz mi ?
W autobusie nie ma miejsc dla osób "starszych", jeżeli są niepełnosprawni to mają prawo do zajęcia miejsca dla niepełnosprawnych, jeżeli nie to trudno.
U.S.pheonix [ Pretorianin ]
Co nie zabije staruszka to go wzmocni. :D A tak na prawdę to człowiekowi bez ręki czy nogi bym ustąpił lub jakiejś bardzo starej pani.
smalczyk [ Senator ]
w kinie jak cię poproszę o zmienienie miejsca bo ja chcę tu usiąść to ustąpisz mi ?
Jakby kino było przepełnione, a ty byłbyś staruszką/ciężarną'inwalidą, to z pewnością bym cię puścił.
zapamiętaj jedno - póki co na szczęście kultura osobista prawnej egzekucji nie podlega. Od ciebie tylko zależy wykażesz się nią czy tez nie.
Konrad Wallenrod [ Major ]
Ja w ogóle nie zajmuję miejsc w tramwaju - wysiedzę się dość na wykładach tudzież w domu nad książkami więc to miła odmiana. Poza tym znika problem z ustępowaniem miejsca
Semir [ 11 ]
Stojąca: Może byś mi ustąpił młody człowieku?
Siedzący: A ma pani żylaki?
Stojąca: No mam.
Siedzący: A ja nie chcę mieć i dlatego siedzę.
Tanthalas11 [ Pretorianin ]
Ustępuje gdy jest to osoba której na prawdę jest potrzebne miejsce
Jak widać że w ciązy
Jak Niepełnosprawny
I NIEWAŻNE KOMU, GDZIE I DLACZEGO jeśli tylko ktoś poprosi... szkoda że się to jeszcze nie zdarzyło...
dresX94 [ Happy Bóbr ]
Ja ustępuję miejsca ale starszym mężczyzną i kobietom w ciąży zaś do starszych kobiet(czytać: moherów) czuję niechęć i budzą we mnie irytację, dlatego też im miejsc nie ustępuję
sebekg [ Legend ]
Przy wejsciu sa miejsca dla kobiety z dzieckiem/w ciazy, starszych osob. Dla niepelnosprawnych jest specjalne miejsce. Ja coraz to zadziej ustepuje, bo widze jakie chamstwo jest i sie zdarza. Ale nie powiem kiedys na Pradze ustapilem starszej Pani, juz nie pamietam nawet czy poprosila czy tez nie mniejsza o to, ale dziekowala mi ze 3 razy. Tak samo jak widze osobe ktora wchodzi i widze ze wszystko zajete i ze no slaba jest albo chora to ustapie. Jak mnie ktos poprosi to tez, ale nie gdy sa wolne miejsca (tak sie jeszcze nie zlozylo). Moj dobry znajomy w ogole nie ustepuje nikomu. Pytalem dlaczego, to w odpowiedzi slyszalem ze jak mial zlamana noge w gipsie i wracal ze szpitala to nikt mu nie ustapil miejsca mimo ze latal po calym autobusie. Druga ciekawa sprawa jest znajoma z pracy mojej bratowej, miala wyczesana kobitke mloda w pracy. I taksie zlozylo ze oblala prawko i wracala abutobusem. Siedziala na takim miejscu jak to w Solarisach jest ze dwie tylem a dwie przodem osoby siedza, ona siedziala przodem do kierunku jazdy. No i przyszla babka usiadla tylem i po chwili spytala czy nie moglyby sie zamienic bo nie lubi jezdzic tylem do kierunku jazdy. A ta w odpowiedzi jej, zeby poszla do kierowcy i powiedziala zeby zap****lal tylem to bedzie miala przodem do kierunku jazdy :D
Z kolei ja kiedys jadac w metrze chcialem ustapic miejsca dziewczynie mlodej z bagazami chyba trzema, bylo lato, a ta stala przy drzwiach popychana. No i wstalem i kiwnolem jej glowa bo stala obok mnie. A tu nagle baba na miejsce siadla i dumna i z pogarda popatrzyla. Teraz dostala by odemnie wiazanke. Wtedy to bylem w szoku :D No i tak to wyglada. Tez sie zgodze po czesci z tym co napisal =D=2. Ale tylko po czesci.
yasiu [ Legend ]
Świetne argumenty niektóre.... niech moja żona nie zobaczy tego wątku, lepiej dla Was. Ile razy mi opowiadała (i wiele razy sam widziałem) jak ludzie - również ci siedzący na miejscu dla kobiety w ciąży - magicznie nie widzą takiej osoby, mało tego że w ciąży, to jeszcze z małym dzieckiem na rękach (bo niestety nie zawsze młoda może stać - czasem zwyczajnie na to nie ma miejsca). No ale co robić.... społeczeństwo nam się ...rwi....
Ja sam zazwyczaj ustępuję, każdemu kto wygląda na takiego, że może tego miejsca potrzebować.
Apropos ustępowania, miałem taką sytuację w tramwaju. Zajęte wszystkie miejsca, ja z żoną i dwuletnim wtedy dzieckiem na rękach, po dłuższej wyprawie. Na miejscu dla inwalidów siedzi gość, w gajerze, młody. Proszę go o ustąpienie miejsca dla żony i dziecka. Ten nie, i pyskuje... W końcu pokazał legitymację rencisty i stwierdził, że jest inwalidą. Zauważyłem, że rentę może dostawać po zmarłym rodzicu, albo ze względu na niepełnosprawność, ale umysłową. Trafiłem w czuły punkt, rzucił się na mnie :D Potem zrobił furorę na komisariacie, bo maybachy obiecywał policjantom, udziały w swoich dziennych dochodach sięgających x tysięcy złotych itp. :D
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
podrośniesz to z odróżnianiem problemów miec nie będziesz
smalczyk - myślałem, że na starość to już tylko bardziej ślepy będę, raczej nie podrosnę
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Jeśli ktoś chcę usiąść na moim miejscu niech poprosi, jadąc tramwajem patrze w szybę a nie na ludzi...
kubinho12 [ Gooner ]
Trochę żenujące jest zachowanie większości forumowiczów :>
Nie jeżdżę zbyt dużo autobusami jeśli chodzi o dłuższe trasy, ale zazwyczaj sobie stoję całą drogę i nie narzekam. Jakbym jednak siadł (rzadko mi się zdarza) i zobaczył kogoś starszego/niepełnosprawnego czy kobietę (w ciąży tym bardziej), to bym miejsce ustąpił. Ja to spokojnie wytrzymam, a w im starszy wiek tym jest ciężej i różne są choroby typu żylaki etc.
Nikt tu nie mówi o tym, że ktoś jest równy czy równiejszy, tylko o kulturę osobistą i trochę empatii.
michaltok1 [ Konsul ]
Nie ustępuję, bo nie jeżdżę autobusami. A jeśli już jadę, to na stojąco.
mirencjum [ operator kursora ]
Dlaczego nie ustępujecie miejsc w autobusie?
Jako młody człowiek zostałem wychowany w pewnych zasadach z którymi nigdy nie dyskutowałem. Dlatego dla swojej spokojności, by nie nabawić się stresów, nie zajmowałem miejsca siedzącego w autobusie.
Dzisiaj nikt mnie się nie czepia o ustąpienie miejsca, a zawsze sobie zaklepuję miejsce z przodu autobusu po lewej stronie.
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
Jak poproszą to ustapię jak nie to nie.
przez to zdażyło się że narobiłem sobie wstydu.
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Jak ktoś się nie ma czym w życiu pochwalić, to się chwali tym, że miejsca w tramwaju nie ustąpi. Takie życie. Niedawno jakąś tępą srakę prawie za uszy wytargałem w metrze. Widziała doskonale, że stoi nad nią starsza kobiecina o kulach, a ta udawała że nic się nie stało. Cytując klasyka:"Nie lubię chamstwa, wie pani?"
Swoją drogą to zastanawiające jest, czemu zawsze w godzinach szczytu wszystkie babcie się wybierają na eskapady. Metro jest zapchane tylko przez parę godzin dziennie, a one zawsze akurat wtedy muszą:).
rofeszysta [ Chor��y ]
plodkują ?
kudlacevic [ Generaďż˝ ]
Bo bylem pierwszy.
yasiu, Zenedon... bohaterowie ^^
HR@BIA [ czynmy dobro ]
Jeśli faktycznie starowinka lub ktoś niepełnosprawny to ustąpie, ale jeśli to tylko osoba dorosła to mam to gdzieś. Ja też jestem zmęczony np po pracy i mimo ze mam tylko 22 lata to też czuję zmęczenie i należy mi się tak samo odpoczynek.
ma_ko [ Fanboy Sony ]
Ja zawsze stoje w autbusie ;P
viesiek [ Deculture! ]
Zazwyczaj jeżdżę tramwajem :)
Zenedon [ Burak cukrowy ]
kudlacevic --> Wyobraź sobie, że mnie w domu nauczyli szacunku do starszych. Chamstwa pod żadną postacią nie znoszę, a szczególnie w wykonaniu dzisiejszej gówniarzerii, której się zdecydowanie za dużo wydaje.
bereszka [ Panacea prola ]
yasiu
Świetne argumenty niektóre.... niech moja żona nie zobaczy tego wątku, lepiej dla Was.
Coz, sama bedac w zaawansowanej ciazy niejednokrotnie spotkalam sie z totalna olewka, zwlaszcza od mlodych 16-20 latkow.
To juz nie chodzi o fakt, ze stac niewygodnie, plecy bola i brzuch ciąży, niebezpieczne jest w sytuacji kiedy autobus ostro hamuje czy skreca.
Shaybeck
argument o ewentualnej pomylce z otyloscia mocno naciagany. Brzuch ciazowy jest specyficzny.
A dla reszty co to ma w glebokim powazaniu i musi siedziec pomimo ze komus jest trudniej to ja z checia bym zobaczyla jak zareagujecie jak wasi rodzice stana sie niedolezni albo bedziecie mieli siostry, zony/partnerki w ciazy.. a taki jeden z drugim stwierdzi ze ustepowac nie zamierza.
Dla mnie to po prostu przejaw braku emapatii i tyle..
NeroTFP [ Senator ]
Raz w swoim życiu ustąpiłem miejsca w autobusie. Zazwyczaj nie ma takiej potrzeby, bo czasem zostają wolne miejsca.
Jednak, nie ustępuję zazwyczaj miejsc. Nie mam ochoty stać 13 kilometrów, gdy zamykają mi się oczy i jestem zmęczony (przeważnie 30 minut drogi, a czasami z korkami godzina). Może i jestem okrutny, ale trudno.
Ashaard [ enjoy the silence ]
Generalnie nie siadam w autobusach. Mam wtedy wrażenie, że jak wstanę, to mam nogi z galarety, czego nie cierpię.
Ale i tak bardziej od chamów nie znoszę starych gości, którzy drą ryja przez 15 minut, jaka to dzisiejsza młodzież jest chamska. Tego jednego nie jestem zdzierżyć, zwłaszcza że zamiast odpocząć podczas podróży po ciężkim dniu, muszę wysłuchiwać gderania starego pierdoły.
Czym innym jest zwrócenie komuś uwagi, któremu nie mam nic przeciwko, a czym innym darcie mordy na cały autobus/tramwaj.
faner [ Druid Ewenement ]
Ustępuję - żołnierzom, młodym dziewczyną, dziewczyną w ciąży, osobie którą coś boli, niepełnosprawnemu, osobie z dzieckiem, to na tyle.
Czasami osobom starszym.
Mr P [ Konsul ]
mirencjum => uważam, że powinieneś jednak ustępować miejsca potrzebującym. :)))))
yasiu [ Legend ]
zenedon - ano, chamstwo trzeba zwalczać.
bereszka - to nie jest brak empatii w większości przypadków. To jest brak wychowania (bo ja też zostałem wychowany tak, e miejsca ustępuje) albo druga wersja, kozaczenie na forum, w rzeczywistości jest inaczej. Moje trzyletnie dziecko wie, że się ustępuje miejsca, że jak jest mało miejsc to się siedzi na kolanach, i wie, że nie będzie tak, że ona będzie siedzieć a rodzice czy tym bardziej ktoś potrzebujący będą stać.
kudlacevic - a czemu bohaterowie? bohater robi w niezwykłych okolicznościach niezwykłe rzeczy. to o czym pisze zenedon to zwykła - zapewne wyniesiona z domu - chęć walki ze zwykłym chamstwem - wyniesionym z domu lub nabytym.
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Faner -> Zolnierzom? o_0
Zasadnczio ustepuje osobom odczuwalnie ode mnie starszym, inwalidom, kobietom w ciazy czy po prostu jak widze, ze ktos po prostu kiepsko wyglada - bo mi wowczas glupio siedziec. Ale przyznam, ze jak starsza krzepka pani sobie stoi obok mnie, a ja wracam np. po 16-godzinnym dniu pracy i wlasnie mam czas na przeczytanie jeszcze dzisiejszej gazety, to naprawde nie czuje specjalnych wyrzutow sumienia, gdy tego nie robie. Powoli zaczynam czekac na czas, az MNIE ktos ustapi. :P
Yasiu - bohater na tej zasadzie, na ktorej niektorzy mi zarzucaja, ze "strugam intelektualiste". Niby jak? Bo mowie, ze lubie czytac ksiazki. :)
Salado. [ Generaďż˝ ]
[5] Super Kotlet - - >
szanowny Pan chce żeby go o to prosić?! jeszcze nigdy nie spotkałem się z sytuacją, żeby ktokolwiek spytał się czy ktoś ustąpi mu miejsce, sam pomysł, żeby tak było jest kuriozalny, po prostu widzisz kogoś i ruszasz dupę, a nie czekasz żeby ktoś cię prosił - bo to - co jest oczywistością - nigdy nie nastąpi, więc nie twórz sobie sztucznych usprawiedliwień
satene [ Chor��y ]
Podoba mi się argument - niech poprosi. Owszem, niepełnosprawna/ciężarna/schorowana osoba może się troszeczkę wysilić i wydukać te parę słów, ale wiesz dlaczego najczęściej tego nie robią? Bo otoczenie patrzy na nich, jak na trędowatych. Ja osobiście czuję od razu wzrok wszystkich na sobie, jest mi wstyd, że okazałam się taka słaba w prawie już 8 miesiącu ciąży i się odważyłam. Bo niejednokrotnie taka prośba spotyka się z kpiną i żartami jak nie osoby pytanej, to kogoś obok - jakieś gówniary, której twarz dawno plaskacza dobrego nie poczuła.
Staram się nie siadać, bo teraz aż mi za dobrze i ciężko wstać:), ale czasami muszę - zwłaszcza jak jestem z córką. I są skrajne postawy - czasami nie mogę odgonić chętnych, a czasami chce mi się wyć. Ostatnio nie w autobusie, ale w sklepie poprosiłam panią przede mną, żeby się troszeczkę przesunęła, bo skończyła zakupy, a w dyskusję z kasjerką się wdała - niech rozmawiają, ale mi koszyk ciąży...foch natychmiastowy, jak ja w ogóle śmiem! I odzywaj się w takich sytuacjach...
a już najlepsze są komentarze "po co z domu wychodzi" albo pchanie się na mnie, kiedy ja nie mogę magicznie wciągnąć brzucha.
A czy jeśli gówniarz siedzi na miejscu dla kobiety w ciąży, to też mam go prosić? O co? Jeśli naprawdę źle się czuje, to niech powie - przepraszam, ale słabo mi, jeśli to nie problem - też ma język, a mój brzuch, ku mojemu smutkowi, WIDAĆ.
I doprowadza mnie do szału, gdy widzę dziadka o kulach, który ledwo wsiada i ledwo się trzyma - czy on nie zasługuje na trochę ludzkiego traktowania? Nie, przecież powinien przejść się o tych kulach w obie strony i wyszukać "ofiarę" i zapytać, czy może ją podsiąść. Wstyd.
Nie będę kłamać - robię selekcję, jak chcę ustąpić. Jak widzę starowinkę, to szybciorem wstaję, a jak jakaś gruba sprinterka ubiegnie moją starowinkę, to jeszcze ją pogonię. Bo takich nie cierpię. Radar ma na wolne miejsca, nogi jak u 20latki na te parę sekund. Uch.
Moja babcia zawsze powtarzała - wychowałam cię na przyzwoitego człowieka, ale czasem trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Dla porównania - na innym forum jest podobny temat - pan ma problem, bo ustąpił kobiecie miejsca myśląc, że w ciąży, a ona przy kości...i z dyskusji wyszło, że <a takim tonie pisał> skoro chce być gentlemenem, to nic złego się nie stanie, że w ogóle kobiecie ustąpił, czy jest czy nie jest w ciąży.
smuggler [ Advocatus diaboli ]
Super Kotlet - a na swiatlach stoisz tak dlugo, az ktos cie poprosi, zebys ruszyl na zielonym?
yasiu [ Legend ]
satene - sprinterki i zawodowe wsiadaczki to całkiem inna kategoria, sama dobrze wiesz ile razy z łokcia tacy dostają :D :D
smuggler - złe porównanie, bo ruszanie na zielonym regulują przepisy spisane na papierze, a ustępowanie miejsca to tylko ustalenia nieformalne :)
polak111 [ Legend ]
Nie ustępuję, bo lekarz zalecił mi siedzieć.
wolkov [ |Drummer| ]
Dlaczego NIE ustępujecie miejsc w autobusie?
bo czasem przysnę i nie widzę potrzebujących, ale oni widzą mnie i rozumieją.
satene [ Chor��y ]
Tylko że te nieformalne ustalenia przestają funkcjonować.
Matki wręcz uczą dzieci, żeby nie wstawały, żeby się rozsiadały - bo młody i jeszcze się na stoi.
A jak teściowa z córką jechała - na kolanach mała i jadą, a tu nad nimi inna babcia z 9 letnią dziewczynką, ktora wpadła w szał i zaczęła szarpać teściową i małą, bo ona chce tu usiąść i już! I jedyne co usłyszała od opiekunki - kochanie, może ktoś ci ustąpi.
Jak mnie cieszy, że mała lubi stać - śmiesznie to wygląda, jak 3latka stoi i ma z tego radochę a starsze dziecko siedzi. I szlag mnie trafia, jak pełny tramwaj i dzieci same siedzą, to już chociaż na kolana wypada wziąć.
yasiu [ Legend ]
polak111 - to wspolczuje... satene tez zalecil siedziec i zapewniam cie, ze widac to po niej, jakos to na ludzi nie dziala :0
wolkov - bywa, ale co innego siedzacy przysniety a co innego nagle slepy =]
smuggler [ Advocatus diaboli ]
polak111 - to napadnij na bank i daj sie zlapac.
Yasiu - ale niektorzy widocznie uwazaja, ze ktos musi ich poprosic, zanim zrobia cos, co powinni...
mikmac [ Senator ]
szczerze mowiac jest przerazony tym co tu czytam, i mam nadzieje, ze to po prostu male forumowe kutaski, ktore w zyciu nie odwazylyby sie nie ustapic starszemu...
Sam nie jestem osoba tryskajaca empatia (hle, hle) ale zostalem po prostu porzadnie wychowany. Widac musze sobie pojezdzic autobusem, czego nie robilem od kilkunastu lat, i przetracic kilka lbow malych skurwysynkow...
codeine [ Konsul ]
Chamstwo chamstwem zwyciezaj!
legrooch [ MPO Squad Member ]
mikmac ==. Zrobimy jakiś meeting i później razem pojeździmy :D
Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]
Jeśli chodzi o jechanie z pracy w której się stało np. te 12 godzin to jak widzę wolne miejsce to po prostu siadam i koniec, no chyba, że jest osoba niepełnosprawna to ustępuję miejsca wiadomo, ale jak jakaś sroka w moherowym berecie chce usiąść to nie ma takiej mowy, bo takie to pierwsze do autobusu/tramwaju, a jak dochodzi do wychodzenia to mijają wieki. Osoba starsza nie ma sprawy, ale nie znaczy, że jest lepszą osobą od młodszych ludzi. Jak to mówią moherowe babcie: "Trzeba mieć szacunek dla starszych..." Ok zgadza się, ale na szacunek trzeba sobie zapracować.
AyenoKanno [ SomeoneElse ]
Ustępuję miejsca,tak jak wielu przedmówców,osobom które faktycznie wyglądają tak,że muszą usiąść...ale jak widzę babcię o kulach, która na widok tramwaju bierze kule pod pachę i biegnie to nie ma mowy...poza tym ja też płacę za bilet i mam takie samo prawo do pełnego wachlarza usług(w tym także siedzenia)świadczonych w ramach stosownej opłaty co inni.
Ludzie o lasce(lub niepełnosprawne),młode ładne dziewczęta,oraz babulinki co ledwo po schodach do tramwaju się wczłapują niech będą spokojne - zawsze ustąpię a reszta mnie nie obchodzi.
maly_17a [ Generaďż˝ ]
Sytuacja choćby z dzisiejszego dnia. Stoi sobie dziadek, co się ledwo na nogach trzyma, z 75 lat, a młodych ludzi naliczyłem z pół busa. Dobrze myślicie, nikt nie ustąpił...
Póki co jestem po operacji i muszę siedzieć, jak widzę, że zawalony bus - nawet nie wsiadam. Ale mojego chamstwa ukrywał nie będę, pozerstwem też bym tego nie nazwał - zawsze siadam na tyle od okna, a tam prawie żadna babka się nie pcha, więc spokój. Dojeżdżam busem 32km do miasta, więc ci co mają dalej do miasta - siedzą, ci co mają bliziutko - stoją, taka kolej rzeczy.
Ustąpiłem chyba raz, dziewczynie, co ewidentnie wykazywała zdolności spawacza. Potem, gdy już stałem, było rzeczywiście duszno, jeszcze kilka minut i możliwe, że miałbym na bluzie jej obiad.
Lilus [ Redberry Belle ]
Powód jedyny - miałam rekonstrukcję lewego kolana i rozkruszone łąkotki. Jeśli musiałam biec na autobus albo łaziłam całymi dniami po sklepach, to mnie boli, więc sobie posiedzę. Generalnie tylko wtedy, czyli rzadko. Co jakiś czas starsza osoba krzywo wtedy spojrzy (bo młoda i siedzi, a pewnie kolana ma zdrowe), ale biorę sobie do serca słowa starszego pana, któremu kiedyś chciałam ustąpić miejsca - "siedź dziecko, jeszcze się nastoisz" ;)
A pytanie ciekawe, bo zastanawiały mnie sposoby na usprawiedliwianie przed sobą niezachowywania się według tej przyjętej zasady społecznej i "skoro babcia doszła na tramwaj, to nic jej się nie stanie, jeśli postoi jeszcze chwilę" pada najczęściej :) Wolę usłyszeć "nie, dziękuję" albo "zaraz wysiadam" niż siedzieć i udawać, że mnie nie ma, nie widzę, nie słyszę. Straszne buractwo.
Mikołaj™ [ Konsul ]
[78] polać mu
Ustępuję miejsca tym osobom które naprawdę tego potrzebują. Jeszcze rok temu nie mogłem stać więcej jak 15 minut bo płakałem z bólu, taki przeszywający ból w dolnym odcinku kręgosłupa. Istna masakra. Myślicie że ktoś mi ustąpił? Mam to nawet na papierze. Ni chuja, bo młody zdrowy chłopak to może postać. Teraz problem już nie jest taki mocny, zacząłem poważnie ćwiczyć mięśnie żeby mi jakoś te plecy trzymały, ale po dłuższym czasie znowu potrafi boleć.
Lilus- Ten rok temu wszedłem do autobusu, wyczaiłem 2 miejsca wolne, dobra, usiądę sobie przy oknie. Usiadłem i dostałem z laski od mohera, który wskazywał mi że to miejsce dla niepełnosprawnych. Nikt w autobusie nie stał, miejsc się by jeszcze wolnych znalazło, ale nie, nie mogę tu siedzieć. Choćbym i połowy ciała nie miał albo na rękach chodził, nie. Szczerze to denerrwuje mnie tok myślenia, że niepełenosprawny = 65+. Nie jestem zaliczany do grupy inwalidzkiej, ale takie zachowanie jest bezczelne z jej strony.
alpha_omega [ Legend ]
Kiedyś ustępowałem, zdarzyło mi się - dawno temu, w liceum - że grałem kilka godzin w kosza i byłem totalnie zj*****. Wsiadł jakiś dziadek ze znajomym. Miejsc w autobusie, widocznych, było kilka. Przychodzi i pyta się czy mu ustąpię. Mówię, że nie i wskazuję, że są inne miejsca. Zaczął mnie wyzywać od chamów. Nie wiem, może chciał ze znajomym razem siedzieć, ale mam to gdzieś.
Teraz ustępuję tylko wyjątkowo, żadnych zasad: że ktoś starszy. Jak widzę, że ktoś obładowany, z dzieckiem, że naprawdę mu ciężko - ustępuję. Z samego faktu - starszy ode mnie, kobieta itp. w życiu. Niech babki co siadają pod oknem i barykadują się tobołkami ustępują.
Można powiedzieć, że stałem się pod tym względem realistą, a nie ofiarą moralizatorskiej propagandy.
Ksionim [ Generaďż˝ ]
Ja nie mam tych problemów, bo jedyny autobus jakim jeżdżę to ten szkolny. Ale na pytanie czy bym ustąpił powiedziałbym: tak. Po co się kłócić? Szczególnie, gdy osoba stojąca to ładna, młoda dziewczyna :)
mirencjum [ operator kursora ]
Najlepiej by było jakby każdy przychodził ze swoim krzesełkiem.
Wysza [ Pretorianin ]
A ja, kxxxa pytam się dlaczego nikt nie ustępuje miejsca Żonie w 7 m-cu ciąży? Jedyna odpowiedź... nasza mentalność.
=D=2 [ Legend ]
Tyle postów... Rozmawiacie o byle czym... To tak jak byście rozmawiali o tym czy ustąpić swój do bezdomnemu bo strasznie was o to poprosił i jest niepełnosprawny, oczywiście nikt się nie zgodzi... Więc nie wiem po co robić wątek o ustępowaniu swojego miejsca... Skąd to się wzięło ? Byłeś pierwszy, zapłaciłeś, to miejsce jest twoje, jeżeli ktoś jest nie pełnosprawny itd. to są w autobusie wyznaczone miejsca dla tych osób odpowiednio, co ma oznaczać słowo "starsi" ludzie ? W którym wieku ludzie się do nich kwalifikują ? To jakaś grupa ludzi z uprzywilejowaniami czy co ? O albo to proszenie, jak można kogoś poprosić by wstał z miejsca publicznego za które zapłacił ? To tak jak by ktoś się zapytał "czy możesz wyjść z tego samochodu ? Jestem niepełnosprawny..." Albo "przepraszam dasz mi tę drożdżówkę ? Jestem głodny". Itd itd.
[88] "dobrymi manierami" Gdzie w prawie jest coś takiego ? I jak dokładnie jest to określone ? I jakie są tego granice ?
Zenedon [ Burak cukrowy ]
=D=2 --> Tobie to akurat jeszcze mama bilety miesięczne kupuje, więc o płaceniu to się nie wypowiadaj.
Drożdżówka i prywatny samochód to miejsca publiczne?
Cały czas zachodzę w głowę czy jesteś niedorozwinięty, czy prowokujesz.
smuggler [ Advocatus diaboli ]
O byle czym to pogadamy jak zaczniemy rozmawiac o tobie :)
Zatem baka w tramwaju glosnego tez mozna puscic, smarkac w palce, myc nogi raz na 2 tygodnie, bo nie na przepisow zakazujacych tego. :P
"byle co" dla ciebie dla nas nazywa sie "dobrymi manierami"- to bylo cos, co kiedys odrozniala buraka od czlowieka z klasa. Dzis - coz... wszystko buraczeje... Tak jak kiedys w liceum bylo wstyd przyznaci sie, ze sie NIE czytalo np. "Paragrafu 22". Dzis wstydem jest przyzac sie, ze sie cokolwiek czyta, zamiast jarac ziolo...
wysiak [ Legend ]
Ja mam wrazenie, ze D=2= nalezy sie miejsce siedziace, jak kazdemu innemu inwalidzie.
=D=2 [ Legend ]
[89] Nie wiem co cię tak bawi...
W prawie nie ma nic o ustępowaniu miejsc "starszym" ludziom.
[91] Ale i tak nie ma nic w tym zabawnego, tylko wypowiedziałem się co uważam na ten temat.
[91] Nie mam takiego obowiązku i prawo mi nie nakazuje, to po co mam się przejmować ? Nikt kobiecie w ciąży nie karze jechać autobusem, zawsze można skorzystać innego środku transportu, co tyczy się też "starszych" ludzi.
alpha_omega [ Legend ]
=D=2 --i
To ich bawi, że wygadujesz brednie. Odstąpienie miejsca osobie realnie potrzebującej, to nie porównanie do tego, że dajesz komuś swój samochód, ale bliżej porównanie do tego, że podwozisz osobę niepełnosprawną jaką spotkałeś na trasie. Po prostu zrzekasz się części komfortu, niczego więcej. Żadnych praw. Jak masz prawo jechać swoim samochodem samotnie, to - jeśli decydujesz się kogoś wziąć - żadnego prawa się nie zrzekasz. Po prostu wykazujesz kulturę, umiesz umieścić prawo w kontekście społecznym i je zinterpretować (moralnie w pewnych sensach 'zawiesić'), a nie być literalnym debilem. To, co Ci przysługuje, a to z czego powinieneś korzystać, to są zupełnie różne rzeczy, jeśli nie chcesz być 'chamem'. Prawnie, to Ci często przysługuje oj***** kumpla (bo np. użył mocnych słów).
Sam nie jestem wyznawcą jakichś tutaj zasad typu: starszy, to w każdej sytuacji odstępujesz. Ale pieprzenie, że masz bilet, więc możesz sobie siedzieć nawet jeśli, taki jest sens Twojej wypowiedzi, wsiada kobieta w zaawansowanej ciąży jest tak żałosne, że Ty chyba naprawdę jesteś w gimnazjum do którego nie dorastasz.
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
ja tam praktycznie zawsze ustepuje, tak mnie nauczono i tyle, zreszta nie rozumiem co niektorzy straca stojac te 10 minut
jedynym wyjatkiem sa tzw. stare baby, ktore po prostu mnie ewidentnie wkurwiaja swoim zachowaniem - najpierw taka mi torba w plecy walnie i rzuci jakims slabym tekstem, a potem czeka ze spojrzeniem nie znajacym sprzeciwu, zebym jej miejsca ustapil. a stoj dalej suko, ty kultury nie znasz to z jakiej racji ja mam ja tobie okazywac
Max_101 [ Mów mi Max ]
Ustępuję tylko i wyłącznie w komunikacji miejskiej. W komunikacji prywatnej i PKP nigdy mi się nie zdarzyło.
eltexo [ Idzie Grzes przez wies ]
Powiem tak - osobiście zaliczam się do młodzieży, zaś busami typowo miejskimi jeżdżę rzadko, jednak.. Prawda jest taka, że od najmłodszego wbijano do głowy szacunek do osób starszych, no i ten w owej głowie pozostał.
Widząc osobę starszą, kiedy to brakuje wolnych miejsc, po prostu ustępuję. W sumie to nie tylko starsi potrafią 'zapracować' na odbicie mi mojego, wcześniej zajętego, miejsca. Kobiety również dosyć często stoją na uprzywilejowanej pozycji, jednak - bez przesady - jakiejś przedstawicielce polskiego gówniażerstwa tylko z tego powodu, że reprezentuje (nie, nie biedę ;p) płeć 'piękną' ustępował nie będę.
Żal dupę ściska, kiedy widzi się starsze osoby zmuszone do stania w autobusach, w czasie kiedy to młodsi o tych kilkadziesiąt lat okupują w zasadzie wszystkie wolne miejsca. Nie przeczę, że zdarza się tak, że zmęczenie wygrywa z dobrym wychowaniem - sam kiedy zasypiam powracając po tych kilku godzinach do domu, po prostu nie ustępuję. Jednak - do cholery - żeby cały bus cudownym trafem "słaniał się z nóg"? No bez jaj.. ;)
Kharman [ ]
Bo po 12 godzinach stania i użerania się z Chińczykami, Koreańczykami, Japończykami i całą resztą świata nogi mnie tak napieprzają że mam ochotę je sobie odrąbać... Poza tym to autobus pracowniczy i zazwyczaj jest miejsce siedzące... A jak korzystam z komunikacji miejskiej to nie siadam bo krzesła i ich rozmieszczenie zostały zaprojektowane dla karłów i żeby sobie wygodnie usiąść musiałbym zając dwa miejsca...
sebekg [ Legend ]
=D=2 ---> a jezeli w autobusie sa dwa miejsca dla inwalidow a wejda do autobusa 3 takie owe osoby to co ? ustepowanie to po pierwsze zrozumienie, czasem wspolczucie oraz wychowanie. Oczywiscie ze skoro zaplaciles to masz takie prawo. Dlatego tym co trzeba to sie ustepuje bo to swiadczy o dobrym wychowaniu i manierach. Nie wyobrazam sobie aby ustepowac kazdej starszej osobie to juz przesada... Mi w PKP i w prywatnych takze sie nie zdarzylo.
Raziel [ Action Boy ]
staram się zawsze ustępować, ale czasem robię to z wielkim bólem bo niestety da się zaobserwować pewne zjawisko. Mianowicie, zwróciłem uwagę że pewne osoby już z przystanku "obczajają" gdzie by tu usiąść i potem zaczyna się wyścig starszych ludzi, którzy nawet przepraszam nie powiedzą tylko jeszcze z barku przywalą żeby tylko usiąść. Albo to kładzenie zakupów na jednym z miejsc.....
ValkyreX [ Legend ]
Albo to kładzenie zakupów na jednym z miejsc.....
To już jest z kolei nagięcie zasad korzystania z usług autobusowych- niedawno siedziałem na miejscu zaraz kierowcą gdzie miał powieszone kartkę z wybranymi punktami regulaminu. Wyraźnie zaznaczone jest, że każdy ma przewidziane tylko jedno miejsce dla siebie. Ciekawe, czy przy zgłoszeniu sytuacji kierowcy, byłaby jakaś reakcja...
Drixx [ Damned by God ]
Ja siadam tylko, gdy jest duża ilość miejsc wolnych. Moje doświadczenie z ustępowaniem jest małe, głownie osoby starsze, inwalidzi na moją propozycję odpowiadali "ja tylko jeden przystanek". Zdarza mi się również w pracy przepuszczać osoby starsze przez kasę, za co dostawałem nieraz ochrzan od szefostwa. Chociaż moje nastawienie do tego się zmienia. Latać po sklepie to każdy, ale przejść do wejścia parę(naście) metrów to już trud, ale nie o tym mowa w tym wątku.
Irracjonalny Amisz [ Generaďż˝ ]
Autobusem nie jezdze, a jak czasem jade busem to nie ustepuje bo place za miejsce i nie mam zamairu stac. Zawsze wychodze na tyle wczesnie zeby sobie siasc. Olewam staurchow i innych. Nie zdazyli ? Bywa. Ja nie mam zamiaru stac.
Kłosiu [ Legend ]
Ale tu z co poniektorych butow wylazi sloma na pol metra :)
wysiak [ Legend ]
Coz poradzic. W koncu maja prawo. Do robienia z siebie skonczonych wiesniakow - tez.
mikmac [ Senator ]
przeciez to takie pOLSKIE byc fagasem ;)
Mikołaj™ [ Konsul ]
Tak na marginesie, w Toruniu mohery mają jakąś manię siadania z przodu autobusu. Wejdzie z tyłu, wolne miejsca, to i tak do przodu pójdzie. Choćby sama tam była, albo zapchane że nie usiądzie. Z kierowcą nie rozmawiają, to co, może do nieba jadą? Z rydzykiem rozmawiają? Nie wiem ;)
[100] - że powiem jak w gimnazjach - żal.
DEXiu [ Senator ]
Cóż. Myślę że mogę z dumą zaliczyć się do tej "lepiej wychowanej" części wypowiadających się tutaj. Mimo to jednak zdarza mi się nie ustąpić miejsca. Powodów może być kilka:
1) jestem bardzo zmęczony;
2) nie ma fizycznej możliwości ustąpienia miejsca;
3) osoba nie jest krytycznie potrzebująca, a ja np. poświęciłem się specjalnie, aby zająć miejsce siedzące;
Przy czym dwa ostatnie punkty dość często mi się zdarzają, ponieważ niemal co tydzień podróżuję busem, gdzie czasami bywa dość ciasno - na tyle ciasno, że nie ma za bardzo jak się wyminąć z osobą, której chce się ustąpić. Ponadto częstokroć specjalnie dokładam sobie drogi i udaję się na przystanek początkowy tegoż busa, aby owo miejsce siedzące zająć. Wówczas - o ile nie jest to osoba słaniająca się lub bardzo potrzebująca - nie widzę powodu, żebym ustępował, jeżeli ja mogłem się pofatygować spory kawałek drogi na przystanek "0", a ona sobie wsiada na n-tym przystanku i liczy na wolne miejsce.
Janczes [ You'll never walk alone ]
jak widze starsza babunie to chetnie ustapie choc mi czesto odmawiaja i sie potem głupio czuje... a w wiekszosci jak babunia jest "młoda" to udaje ze nie widze jej i sie wpatruje za okno..
=D=2 [ Legend ]
[94] "Żal dupę ściska, kiedy widzi się starsze osoby zmuszone do stania w autobusach, w czasie kiedy to młodsi o tych kilkadziesiąt lat okupują w zasadzie wszystkie wolne miejsca. Nie przeczę, że zdarza się tak, że zmęczenie wygrywa z dobrym wychowaniem - sam kiedy zasypiam powracając po tych kilku godzinach do domu, po prostu nie ustępuję. Jednak - do cholery - żeby cały bus cudownym trafem "słaniał się z nóg"? No bez jaj.. ;)"
Mają do tego prao, więc nie wiem o co Tobie chodzi...
yasiu [ Legend ]
=D=2 - wiesz co to jest kindersztuba?
o zakład idę, że bez sprawdzenia w google nie masz o tym pojęcia. Pogratuluj swoim rodzicom wychowania, przez takich jak oni, na moje dziecko będzie się patrzyło jak na ufo, bo widzi coś więcej niż czubek własnego nosa.
A myślenie typowo gówniarskie, skoro czegoś nie ma w zapisanym prawie, to nie istnieje. Śmieszne.
=D=2 [ Legend ]
[108] Jestem dobrze wychowany, nie qwiem o co Tobie chodzi. Mam prawo siedzieć na miejscu i nikt mi tego nie zabroni. Jak będę chciał to ustąpię ale nie mam takiego obowiązku. Ciekawe czy jak ktoś się ciebie spyta czy ustąpisz mi miejsce w urzędzie ? Czy gdzie indziej w kolejce ?
[108] Właśnie ty jesteś "gówniarski..." Ja jestem normalnym człowiekiem i pilnuję się by nie złamać prawa, gdyby w prawie było ktoś takiego to rozumiem, ale jak czegoś nie ma to to jest po prostu śmieszne, i śmieszą mnei tacy ludzie jak ty, czujesz się w tedy lepiej ? Jesteś bohaterem ? Myślisz, że jesteś lepszym człowiekiem ? Ustępuj sobie miejsca komu chcesz ale to tylko twoja wola. Ja nie ustępuję nikomu miejsc, i jest dobrze, zawsze ktoś inny może wsiąść w inny autobus, popłynąć statkiem, pojechać taksówką, tramwajem, jest naprawdę dużo środków komunikacji miejskiej, zawsze można postać w autobusie są odpowiednie miejsca do tego,
satene [ Chor��y ]
Oj, nie bądźcie tacy surowi dla tego młodego człowieka, który przecież wykazał się doskonałą znajomością przepisów regulujących podróż środkami komunikacji miejskiej jak i obowiązującego prawa. Brawo dla niego, polać mu, że chłopak wiedzą błyszczy.
Ja od dziś pójdę za jego przykładem. W prawie polskim nie ma nakazu używania słów "dziękuję, proszę, przepraszam" czy też "dzień dobry, do widzenia". No bo po co? Do tej pory były to dla mnie zwroty, które wpojono mi właśnie w ramach "dobrego wychowania" obok ustępowania miejsca potrzebującym <jak pisałam - w granicach rozsądku, każdy ma prawo się źle czuć i dobre wychowanie powinno być po obu stronach>, pomoc niewidomej pani w dojściu do domu, wniesienie ciężkich zakupów, przepuszczenie ciężarnej w kolejce, itd, itd. I całe życie byłam w błędzie.
Co do stwierdzeń typu - zapłaciłem, to moje miejsce. Umowa między pasażerem a przewoźnikiem określa, że zakup biletu upoważnia do zajęcia miejsca, ale nie jest napisane, że miejsca siedzącego. O ile wiesz, młody człowieku, w środkach komunikacji miejskiej i nie tylko, za miejsce uznaje się również przestrzeń zajętą podczas stania. I właśnie do tego masz prawo - do jakiegokolwiek miejsca, a nie do tego, które właśnie zająłeś. Nigdzie nie pojawia się Twoje imię i nazwisko blokujące innym dostęp - bo Ty zapłaciłeś.
Oczywiście - na szacunek trzeba sobie zasłużyć, ale traktując innych w taki sposób, sam na ten szacunek nie zasłużysz. Nie muszę kogoś lubić czy szanować, żeby być dla niego dobrym człowiekiem, choć czasem się po prostu nie chce.
alpha_omega [ Legend ]
=D=2 --
Ustępuj sobie miejsca komu chcesz ale to tylko twoja wola. Ja nie ustępuję nikomu miejsc, i jest dobrze, zawsze ktoś inny może wsiąść w inny autobus, popłynąć statkiem, pojechać taksówką, tramwajem, jest naprawdę dużo środków komunikacji miejskiej, zawsze można postać w autobusie są odpowiednie miejsca do tego,
Ty z pewnością jesteś w gimnazjum, albo podstawówce :) Przynajmniej mentalnie.
=D=2 [ Legend ]
[110] Wiem, że w niektórych przypadkach prawo może być brutalne, ale nic z tym nie zrobisz.
""dziękuję, proszę, przepraszam" czy też "dzień dobry, do widzenia"" O tym też wiem dlatego tych słów używam tyko do bliskich mi osób lub gdy dana sytuacja tego wymaga.
satene [ Chor��y ]
[112] A tak!:)
To jest piękne. Raz pani z chorą nogą stała a jej reklamówka siedziała. Nie chciała usiąść ani zwolnic miejsca, mimo że kilka osób jej zaproponowało, że weźmie na kolana jej cenny ładunek.
[113]
Ja wiem, jakie jest prawo. A mam nadzieję, że kiedyś zrozumiesz, że troszeczkę błądzisz.
yasiu [ Legend ]
=D=2 i właśnie to co napisałeś w poście 113 świadczy o tym, że cię nie wychowano, bo to są elementarne zwroty, i używanie ich tylko w określonych sytuacjach świadczy o tym, że w głębi jesteś zwykłym burakiem.
I tak, jak ktoś mnie spyta i jest konkretny powód to ustąpię miejsca w kolejce, tak, sam z siebie odprowadzę zagubioną babcię do domu, tak, myślę, że pod tym względem jestem lepszy - od Ciebie na pewno i nie, nie uważam się za bohatera, kogo uważam za takiego przeczytasz trochę wyżej.
Jesteś typowym dzieckiem młodego kapitalizmu któremu rodzice chcieli zrekompensować to, czego sami nie mieli. Zasada nadrzędna - płacę i wymagam nie czyni cię dobrym człowiekiem.
I współczuję Twojej żonie za lat 20 - nie usiądzie w autobusie, nikt jej miejsca nie ustąpi w kolejce, bo dookoła będą tacy jak ty.
Nurid - a takie egzemplarze trzeba tępić :D
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
yasiu - ale po co ty z nim rozmawiasz w ogole? przeciez to rozpuszczone dziecko jest i o zyciu wie tyle, ze warunkiem przetrwania jest woda i jedzenie
legrooch [ MPO Squad Member ]
Małolatowi =D=2 należy się miejsce jak najbardziej! Przecież jasne jest, że ustępuje się miejsca inwalidom, ciężarnym i upośledzonym w stopniu znacznym.
yo dawg [ 1979 ]
Czemu brak empatii, wyrozumiałości i odrobinka życiowego egoizmu (tak potrzebnego w naszych czasach) to od razu chamstwo, brak kultury, gówniarstwo i złe wychowanie?
yasiu [ Legend ]
yo dawg - a co, sam się tego nauczył? ulica go nauczyła? czy może to wynik choroby i inwalidztwo? co jak nie złe wychowanie?
życiowy egoizm ok, rozumiem, ale są pewne granice, a ten małolat - i nie tylko on - kompletnie ich nie widzi.
Foks!k [ SunShine ]
Sam mało jeżdżę bo mieszkam w mieście gdzie nie ma komunikacji miejskiej. Natomiast bywało się pare razy w Wawie i takich problemów narazie nie miałem. Gdy widziałem starsze osoby to wstawałem i ustępowałem miejsca. Zazwyczaj jeździłem z dziewczyną która jest po operacyj kręgosłupa (ma druty które zapobiegają skoliozie) i zawsze to wyglądało tak że jak już ustępowałem miejsca osobie to albo siadałem na jej miejsce i dziewczynę na kolana albo i ja i ona ustępowaliśmy.
Jeżeli spotkał bym się z czystym chamstwem o którym wielu tu pisze, że dostał po łbie parasolką czy torebką to bym nie ustąpił za chiny. Bo na szacunek trzeba zasłużyć sobie szacunkiem. A jeżeli ktoś ewidentnie ukazuje jego brak to ja również taką osobę mam głęboko gdzieś.
=D=2 [ Legend ]
[115] Nie będę żonaty. nie moja wina,że wy jesteście "prostymi ludźmi"...
[119] W żadnym przypadku nie należy mnie porównywać do "ludzi ulicy", którzy są dnem.
Wracając do "starszych" ludzi, oni są najważniejsi w kraju ? Są lepsi ? Są "szlachtą" ? W kraju który jest demokratyczny każdy jest równy i nikt nie będzie się wywyższać, era komunizmu się skończyła.
satene [ Chor��y ]
Oj, chłopcze, nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak mnie cieszy, że tak o nas piszesz.
[120]
Zgadzam się i pisałam wcześniej - obie strony powinny znać "zasady". Bo czasami, jak sie słyszy co niektóre babcie, to naprawdę nóż się w kieszeni otwiera.
yo dawg [ 1979 ]
Ale czemu czepiacie się akurat jego, skoro kilku wieloletnich userów GOLa (plus z pewnością kilku, którzy watek oleją, a tez nie ustepują, lub wątku nie widzieli), którzy lat nastu już nie mają, przyznało się, że również nie ustępują - argumentacją nie odbiegając zbytnio od tej =D=2?
Paudyn [ gry online level: 81 - Kwisatz Haderach ]
Bo czasami (o ile już jadę komunikacją miejską) wsiadam zmęczony, wyciągam książkę i chcę się zrelaksować :> Też mam prawo od czasu do czasu sobie posiedzieć mając głęboko dyszącą mi do ucha babcię, która jakimś cudem jeszcze przed chwilą sprintem torowała sobie drogę wśród innych starszych kobiecin :P
W skróconej wersji - bo tak.
Necromancer [ gry online level: 96 - Generał ]
Głównie nie ustępuję, gdy jestem zmęczony po robocie/siłce, ale też jak jestem wkurzony i komentarze za plecami "młody, a nie wstaje" jeszcze bardziej mnie nakręcają żeby siedzieć.
wysiak [ gry online level: 19 - Legend ]
Jak ktos jest stary, to juz sie swoje w zyciu nasiedzial. // oczywiście, żeby nie było nie przyznał się czy tak, czy nie
sebekg [ gry online level: 69 - Senator ]
Przy wejsciu sa miejsca dla kobiety z dzieckiem/w ciazy, starszych osob. Dla niepelnosprawnych jest specjalne miejsce. Ja coraz to zadziej ustepuje, bo widze jakie chamstwo jest i sie zdarza.
HR@BIA [ gry online level: 20 - dziad5 ]
Jeśli faktycznie starowinka lub ktoś niepełnosprawny to ustąpie, ale jeśli to tylko osoba dorosła to mam to gdzieś. Ja też jestem zmęczony np po pracy i mimo ze mam tylko 22 lata to też czuję zmęczenie i należy mi się tak samo odpoczynek.
A już przezabawne są teksty o kulturze i chamstwie użytkowników Bullzeye_NEO i Zenedon. Jakoś nie przypominam sobie, by słynęli z samych miłych, sympatycznych i charyzmatycznych wypowiedzi na GOLu. A tu proszę, rozprawiają o moralności jak zakonnice.
yasiu [ Legend ]
:D :D :D jak on się fajnie złości
nie wiem, może z partenogenezy się wziąłeś, ale w takim razie twoi rodzice, dziadkowie, według tej filozofii też są prostymi ludźmi... i wiesz co? To nic złego dziecko.
Ludzie ulicy są dnem... skąd ty się wziąłeś? Czy my tu na forum, możemy w ogóle się do Ciebie zwracać?
Znasz ty w ogóle jakiegoś "człowieka ulicy"? Zapewne nie masz pojęcia o czym mówisz, ale w tym wieku to nie dziwne.
=D=2 [ Legend ]
"ludzie ulicy" zależy też jak się na to patrzy, czyli graficiarze itd ? Czy masz na myśli coś innego ?
Nawet jeżeli ustąpicie to miejsce ten jeden raz to i tak to niczego w niczyim życiu nie zmieni.
A jeżeli będę ustępował miejsca "starszym" ludziom, to czy ci "starsi" ludzie ustąpią miejsca mi ? Więc nie mam zamiaru ustępować miejsca, mam takie same prawa jak i oni.
[126] Mam prawo do życia i do wolności.
satene [ Chor��y ]
[123]
Mało tu bywam, więc o wspomnianych niewiele wiem:), ale powiedz mi - czy bycie niemiłym, niesympatycznym, itd wyklucza dobre zachowanie w pewnych sytuacjach? Mój ojciec lepiej mówi łaciną podwórkową niż ojczystym językiem, czym doprowadza mnie do szału, ale jednocześnie ma złote serce i pomoże każdemu, jeśli może i umie.
[125]
Ojej. O czym tu rozmawiać. Masz swoje poglądy, które być może jeszcze się zmodyfikują, a może nie. Powodzenia w życiu życzę i zdrowia:)
edit
Połóż się i czekaj na koniec. Twój żywot niczego w niczyim życiu nie zmieni...proszę Cię, daj spokój.
Rób, jak uważasz i oby Ci to na dobre wyszło.
yo dawg [ 1979 ]
[126]
Widziałem, że ktoś tak to skontruje. W takim razie TY powiedz mi czy tak trudno jest - zasady dotyczące zachowania się wobec babć w autobusie - przenieść na płaszczyznę dyskusji na forum, hm?
Osoby jawiące się jako nie-e-e-zwykle błyskotliwe, inteligentne, a teraz jeszcze kulturalne nie powinny mieć z tym problemu.
Mikołaj™ [ Konsul ]
[109][113][121]
Ale z Ciebie osioł. Ile masz lat? 12? Może kiedyś zrozumiesz co piszesz.
A Ty, yo dawg, podałeś znakomitą argumentację "braku kultury" innych userów. Brawo.
Jak napiszę że "czasem miejsca nie ustąpię, bo jestem strasznie zmęczony, choć mam tylko 18 lat", to kwalifikuje się na Twoją listę? Bo tak się składa że to jak to wygląda w literkach a moje prawdziwe zachowanie w takim autobusie się różni. Jakbym przeczytał coś takiego to też bym miał marną wizję tego co się dzieje. :)
satene [ Chor��y ]
[127]
Nie powinno być trudne i owszem. Czy coś jeszcze mogę na to odpisać?
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
forum to forum, zycie to zycie, tutaj moge byc skonczonym chamem i prostakiem, na ulicy elokwentnym dzentelmenem, ktory zawsze zachowuje kulture i kazda rozmowe zaczyna od excusez-moi
zreszta co to ma za zwiazek z tematem
=D=2 [ Legend ]
[128] Ale nie musz mnie obrażać, piszę tylko prawdę jak jest i jak powinno być, nie słyszałem jeszcze by mieli "starsi" ludzie mieli oficjalny statut "wyższych ludzi", "lepszych ludzi" ustalony w przepisach, i należy im się kłaniać, ustępować miejsca, oddawać jedzenie i pieniądze...
yo dawg [ 1979 ]
A Ty, yo dawg, podałeś znakomitą argumentację "braku kultury" innych userów. Brawo.
W przypadku niektórych argumentacja jest zbędna, wystarczy poczytać. :)
A na serio, ja niczego nie argumentuję. Wytykam po prostu brak konsekwencji, pewną hipokryzję i fakt, że atakujecie akurat tego, który najmniej może się bronić. Szkoda klawiatury bo poza wyzwiskami od gówniarstwa, chamstwa itp. do niczego dobrego to nie doprowadzi.
yasiu [ Legend ]
yo dawg - zapewniam Cię, że moja żona dokładnie w ten sam sposób zachowuje się i dyskutuje poza forum :D I owszem, są tu ludzie - w tym ja zapewne - którzy tu pieją o braku dobrego wychowania, a w niejednym wątku rzucają mięsem, mieszają ludzi z błotem lub jawią nam się wizualnie jako zwykłe chamy, bo taką mają fizjonomię. Nie zmienia to faktu, że mogą być dobrze wychowani, pomocni i uczynni poza forum. Zresztą, na ludziach z forum - tych których znam - jakoś się pod tym względem nie zawiodłem :)
=D=2 - rzeczywiście, to nic nie zmieni, tak ci się może wydawać. Aż trafisz gdzieś kiedyś na kogoś, kto zapamięta że młody człowiek nie ustąpił mu miejsca, a będzie po drugiej stronie jakiegoś biurka i uzna, że nie ma potrzeby ci pomagać, być dla ciebie miłym, bo nie ma tego w żadnych przepisach.
A twoje pytanie o ludzi ulicy świadczy tylko, że nie znasz nikogo kogo można by tak nazwać. I owszem, u nich trzeba zasłużyć na szacunek, ale wielu z nich mimo ewidentnego dresiarstwa na przykład, starszych ludzi, kobiety w ciąży i inne osoby o których tu mowa, traktuje tak, jak pewne zasady np. mi wpojone nakazują.
satene [ Chor��y ]
yo dawg - czemu nie może się bronić? Robi to cały czas, tak jak umie.
=D=2 - nie piszemy tylko o starszych ludziach.
=D=2 [ Legend ]
[133] Proszę cię "dresiarze" to nie są ludzie, głównie to oni robią "syf" w Polsce jak i na całym świecie, i ten ich sztuczny "szacunek", to margines społeczeństwa, ich trzeba tępić, są dnem na dnie.
[136] Bo ja jak będę chciał to im ustąpię, a jak ja ich o to poproszę poproszę by mi ustąpili, to będą próbowali się wytłumaczyć wymówką "prostych" ludzi.
[137] Nie będę żonaty, nie wyobrażam sobie tego. Może dla niektórych wydaje się to głupie ale większość z nich nie myje rąk po jedzeniu co można zauważyć w wielu miejscach, co mnie obrzydza, i miał bym wtedy wszystko brudne itd.
alpha_omega [ Legend ]
=D=2 --
Dlaczego "wyżsi ludzie", "lepsi ludzie" itd.? Dlaczego tak ich określiłeś?
Mikołaj™ [ Konsul ]
=D=2 - chciałem uprościć to, co Ci pisali inni, ale być może nie zrozumiałeś.
Mój ulubiony tekst w tym wątku:
"Nie będę żonaty. nie moja wina,że wy jesteście "prostymi ludźmi"..."
Że nie będę żonaty to mówiłem jak miałem 5 lat, ale najbardziej podoba mi się jak uważasz nas za ludzi prostych. Co więcej, w tym samym poście mówisz że w kraju demokratycznym każdy jest równy i nikt nie będzie się wywyższał. Wytłumacz to, jeśli potrafisz.
[135] - i znowu, co to do cholery jest wymówka "prostych" ludzi?
yasiu [ Legend ]
=D=2 żona zabroniła mi tłumaczyć co to są ludzie ulicy... bo nie o tym jest temat. Nie wiem skąd u ciebie przekonanie, że twoje postępowanie jest prawidłowe i tak powinno być. A raczej wiem, ale nie ma sensu tego pisać.
yo dawg - wiesz, mogę się z tobą w pewnych kwestiach nie zgadzac - szczególniej jeśli chodzi o życiowy egoizm ;) - ale sam chyba przyznasz, że chłopak ma jakiś problem, dzieląc ludzi na lepszych i gorszych, nie mając za grosz empatii i wielu innych przymiotów. Coś kojarzę - nie wiem czy dobrze - że masz żonę i dziecko. Cóż, to czyni cię według niego prostym człowiekiem. Czy to normalne?
On najbardziej ewidentnie napisał o tym, że nie ustępuje, bo mu się należy, bo nigdzie nie jest napisane, że powinien ustępować. A to jest postawa z którą walczę i będę walczył :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
yo dawg
Fragment-klucz dla Ciebie:
Byłeś pierwszy, zapłaciłeś, to miejsce jest twoje, jeżeli ktoś jest nie pełnosprawny itd. to są w autobusie wyznaczone miejsca dla tych osób odpowiednio, co ma oznaczać słowo "starsi" ludzie ? W którym wieku ludzie się do nich kwalifikują ? To jakaś grupa ludzi z uprzywilejowaniami czy co ? O albo to proszenie, jak można kogoś poprosić by wstał z miejsca publicznego za które zapłacił ?
Nie, nie zawsze się podnoszę, ale kobiety w ciąży, osoby niepełnosprawne, w podeszłym wieku (nawet niekoniecznie pilnie potrzebujące, acz po prostu nie pchające mi torby na głowę), a nawet młodsze, które wyraźnie się źle czują, albo poproszą o miejsce z jakiegoś powodu są u mnie poza wszelką dyskusją. Taka mała dygresja, zanim zaczniesz mi imputować bzdury jak w zacytowanym przeze mnie fragmencie, o ile już tego nie zrobiłeś... :>
alpha_omega [ Legend ]
yasiu --
Bo to jest postawa całkowitego braku kultury. Kultura to przecież coś innego, niż prawo; coś ponad. Może nawet nie kultury, a wręcz jakiegokolwiek poczucia wspólnoty z innym człowiekiem i sumienia.
Jak już pisałem - zgodnie z jego rozumowaniem należy oskarżać znajomych, kiedy użyli wobec ciebie mocnych słów, bo przecież masz takie prawo.
=D=2 [ Legend ]
[138] "Starszy" człowiek mi by nie ustąpił, i to już jest "wywyższanie" się, dlatego ja nie ustąpię "starszemu" człowiekowi miejsca.
A tak po za tym jest to środek komunikacji miejskiej, jeżeli zdecyduję się z niego korzystać to mam prawo usiąć na wolnym odpowiednim miejscu, ale jeżeli nie ma takowego to trudno zawsze mogę przejechać się samochodem, taksówką gdzie miejsca są, wsiadając do autobusu nie mamy pewności czy są wolne miejsca, i jeszcze jedno co za problem stać te 20-30 minut, w autobusach są do tego odpowiednie miejsca, poręcze itd. jeżeli ktoś jest nie pełno sprawny może skorzystać z odpowiedniego miejsca, które przeznaczone jest dla niego, i w takim przypadku może on prosić o ustąpienie miejsca dla niepełnosprawnych.
[142] Osoba może wyglądać na "starszą" a w rzeczywistości być w dobrej formie.
[141] Skąd wiesz, że jestem gimnazjalistą ?
alpha_omega [ Legend ]
=D=2 --
Nieprawda. Zgodzę się oczywiście, że bywają tacy starsi ludzie: którzy uważają, że wszystko się im z tytułu ich wieku należy. Już mówiłem co o nich sądzę - takim bym nie ustąpił.
Jednak przeciętnej starszej osobie ustępujesz nie na zasadzie przysługi (wymiennej), a na zasadzie sympatii (jednostronnej). Nie ustępujesz jej dlatego, że taki jest obowiązek, czy dlatego, że coś jej wisisz, ale dlatego, że ROZUMIESZ JEJ SYTUACJĘ. Dlatego nie żądasz wymiany - bo TY NIE JESTEŚ W TEJ SYTUACJI, która kazała Ci, jako osobie potrafiącej zrozumieć położenie innej i kulturalnej, ustąpić miejsca.
Kiedy sam jesteś w takiej samej, lub podobnej sytuacji np. jesteś wykończony; możesz jak najbardziej, bez żadnego uszczerbku na "honorze" nie ustępować. Nie wymagaj jednak, żeby wtedy osoba starsza Ci ustąpiła, bo ona tego, czy jesteś zmęczony, nie może wiedzieć.
Natomiast nie jest tak, że osoba starsza nie ustępuje kiedy może dostrzec, że ktoś jest w potrzebie: zauważ sytuacje kiedy wsiada kobieta w ciąży, z dzieckiem, albo ktoś obładowany. Sam wiele razy doświadczyłem sytuacji, w której ktoś starszy mi ustępował, bo niosłem duży bagaż.
I nie jest tak, że to niczego nie zmieni. Każda jedna taka sytuacja, w której ktoś ustępuje bardziej potrzebującemu, już czyni świat - o tę jedną sytuację - lepszym. Przecież w innym wypadku, cały bieg dziejów mógłby być taki sam, ale bez tego jednego momentu sympatii.
Mikołaj™ [ Konsul ]
[141] Ależ przecież, starsze osoby z pewnością nie robiły nic przez całe swoje życie, nie mają zniszczonych stawów i zmęczonych mięśni. Są tak samo zdrowi jak Ty, gimnazjalista. Ale z drugiej strony, mają takie samo prawo do siedzenia w autobusie co Ty, niby dlaczego mieliby Ci ustępować miejsca? No przecież sam takich słów używałeś, a ty zakładasz z góry że Ci nikt nie ustąpi, i przez to także stajesz się częścią tego. Bzdura.
"i jeszcze jedno co za problem stać te 20-30 minut, w autobusach są do tego odpowiednie miejsca, poręcze itd."
Czy Ty chłopcze wiesz co to jest za ból stać te 20-30 minut? Wcześniej napisałem, rok temu nie mogłem stać 10 minut bo ból był tak silny, że nie mogłem się skoncentrować na niczym innym. Nie wyobrażam sobie co mogą czuć starsze osoby, z dodatkowo osłabionym już organizmem po całości. Nie mówię że wszyscy, bo niektóre babcie by jeszcze się z 15 razy na drążku podciągnęły, ale tacy, którzy nie mają tak mocnych ciał.
Nie będę żonaty, nie wyobrażam sobie tego. Może dla niektórych wydaje się to głupie ale większość z nich nie myje rąk po jedzeniu co można zauważyć w wielu miejscach, co mnie obrzydza, i miał bym wtedy wszystko brudne itd.
hahahahaaaahahahahahahahaah mwahahahahaaaaaa *podnosi się* hahahahahahaha
yasiu [ Legend ]
Nie będę żonaty, nie wyobrażam sobie tego. Może dla niektórych wydaje się to głupie ale większość z nich nie myje rąk po jedzeniu co można zauważyć w wielu miejscach, co mnie obrzydza, i miał bym wtedy wszystko brudne itd.
buueeeeheheuehuehue hue hue
Kim są Oni??? Kobiety???
140 - nie wiem, ja prosty człowiek bez wykształcenia jestem, nie umiem tego tak ładnie ubrać w słowa.
Albo i umiem tylko mi się nie chce :D minęła 10ta, mogę się napić łyskacza hehe.
142 - niestety, to pokolenie wielokrotnie już mi pokazało, że jest interesowne, przysługa za przysługę, nie ma możliwości, żeby coś dla kogoś zrobić, bo możesz pomóc, i nic nie oczekiwać w zamian. Są na szczęście wyjątki i pierwszy który mi do głowy przyszedł, to akurat jeżdżący na ustawki dresiarz :D
=D=2 [ Legend ]
[143] W cale bym nie chciał by ktoś mi ustępował, był pierwszy i koniec, jak miejsce zwolni dobrowolnie z własnej woli to tak np. jak będzie wychodził z autobusu.
Chore stawy itd, skąd wiesz, że ja nie mam np. chorego serca ? Z takimi problemami idziemy do lekarza by ten przypisał nam odpowiednie środki medyczne.
Nie wyobrażam sobie prosić kogoś o miejsce, jest to niekulturalne i nieodpowiednie. Nawet jak bym był "starszym" człowiekiem.
satene [ Chor��y ]
[141]
W jakim jesteś błędzie!
Pomijając przedstawione tu "potrzebujące" sprinterki, reklamówy, itd., to właśnie starsi ludzie najczęściej reagują. Ludzie, którzy mają prawo być już zmęczeni, którym - według mnie się trochę należy, wiedzą, jak zareagować. Niejednokrotnie odmawiałam, bo nie zawsze muszę siedzieć i wstyd mi, że taki chłopak jak Ty, pozwoli, aby starsza od niego 60 lat robiła to, co on powinien.
A ci, o których piszesz, są tacy sami jak Ty. I Ty taki się staniesz.
alpha_omega [ Legend ]
=D=2
Odnieś się do [142].
Azerko [ Alone in the wild ]
[141] nie pełno sprawny
roz****les mnie tym huehu :D
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
Świat należy do młodzieży, stary robi, młody leży.
=D=2 [ Legend ]
[146] Za parędziesiąt lat świat będzie wyglądał inaczej, stereotypy te wigną mam nadzieję i skończy się ludzka głupota.
[149] A skąd to wiesz masz jakieś statystyki ? To że ktoś ciężko pracuje to nic nie znaczy nikt mu nie karze, zawsze może się położyć i leżeć jak kłoda ale jak przeżyje ? To tylko jego wola, że ciężko pracuje.
[142] Nie zmieniaj tematu, temat tyczy się ustępowania miejsca w autobusie a nie sytuacji życiowej.
[151] Piszę tylko prawdę... A chore serce jest dla przykładu.
[152] Wiesz ile było by tu moich postów ?
[151] "Powiedz że żartujesz..." Każe ci ktoś pracować ? Zawsze możesz olać pracę być bez domu bez środków do życia, zmienić pracę na bardziej wydajną, wyjechać za granicę, możliwości jest naprawdę dużo.
Mikołaj™ [ Konsul ]
Ale z ręką na sercu, powiedz, masz to chore serce? Jeśli tak, to po co w ogóle zaczynałeś tą szopkę o równości, braku takiego obowiązku? Bo widać, chyba napisałeś to na odczepne. Gdyby było jak mówisz to byś napisał w jednym poście i po sprawie, a teraz wijesz się jak wąż bo Cię ludzie jadą jak chcą (i mają rację)
Skąd wiem że jesteś gimnazjalistą? Nie wiem, strzelałem, bo na szkołę średnią za bardzo bredzisz. Może nawet podstawówka.
[150] - przestań, proszę. Wyjdź.
To nie wyginie, bo jesteś tego częścią. Nie chcę mi się wierzyć że pewnego dnia się przebudzisz z myślą "od dzisiaj ustępuję miejsca starszym w autobusie". Ludzką głupotą będziesz za kilkadziesiąt lat Ty, bo jak napisała satene, Ci ludzie są tacy sami jak Ty, i nimi się staniesz.
"A skąd to wiesz masz jakieś statystyki ? To że ktoś ciężko pracuje to nic nie znaczy nikt mu nie karze, zawsze może się położyć i leżeć jak kłoda ale jak przeżyje ?"
Powiedz że żartujesz...
satene [ Chor��y ]
Mam prośbę =D=2, czy możesz ograniczyć ilość edycji? Rozumiem raz, drugi, ale robisz to praktycznie za każdym razem.
Stereotypy? Rozumiesz chociaż to słowo? Jeśli ogólnie przyjęte zasady współżycia społecznego nie odpowiadają Ci - trudno, ale nie wyginą tak szybko, jak sobie tego życzysz.
alpha_omega [ Legend ]
Bez kitu, albo dzieciak, albo prowokacja. 1.Wyrośnie z tego 2. Jeździmy na jego kołowrotku
Ta dyskusja nie ma sensu :)
Jeśli ktoś nie wierzy, że wyrośnie, przypominam, że w pewnym wieku się testuje poglądy. To jest naturalne i podświadome ćwiczenie w logicznym rozumowaniu i kształtowaniu "ja". Wtedy się często broni czegoś, czego się nie rozumie, ale co wydaje się "logiczne". Przejdzie mu.
=D=2 [ Legend ]
"Bez kitu" to było naprawdę mądre....
[153] To wam przejdzie.
[155] Zawsze oboje możemy sobie postać, rodzinę zawsze traktujemy inaczej niż obcych ludzi.
Foks!k [ SunShine ]
=D=2 >> powiem CI w wielkim skrócie. Z teo co ru piszesz wychodzi na to że jesteś typowym BURAKIEM, nie nie myl tego że Cie nazwałem rośliną, jesteś takim ludzkim burakiem. Ciekawe co byś zrobił jak by do autobusy wpadła by twoja babcia, dziadek starsza ciocia czy mama. Też uważał byś że ty pierwszy te miejsce zająłeś, tak samo płacisz za to miejsce jak i ktoś z podanych przykładów ? Nei wierze że byś siedział.
alpha_omega [ Legend ]
=D=2
Nie odniosłeś się do [142] - ja nie zmieniłem tematu, czym niby tego posta "zbywasz" :)
Bibkowicz [ whore ]
Nie ustępuję bo mam dosyć tych wszystkich zdyszanych jełopów, często mam 8 lekcji i mam ochotę sobie odpocząć, chociaż w częściowej ciszy, robi się cieplej to do sapania dojdzie jeszcze smród :/
Dycu [ zbanowany QQuel ]
To zaskakujące jak wy potraficie dyskutować w temacie w którym praktycznie nie ma nic do powiedzenia, bo istnieją pewne uniwersalne zasady moralne, którymi wszyscy się kierujemy, istnieje uniwersalna kultura osobista, która mówi jak i kiedy człowiek powinien się zachować i chyba wszyscy dobrze wiedzą że tak jak niekulturalnym jest nieustąpienie starszej osobie miejsca przez młodego, niezmęczonego chłopaka, tak samo niekulturalnym ze strony starszych ludzi jest wymaganie, żeby ktoś im tego miejsca ustąpił.
I nie wiem co tu jeszcze można dopowiedzieć więcej O_o
Chyba każdy wie że tak samo jak młody człowiek ma prawo być zmęczonym po całym dniu pracy, tak starszy człowiek ma prawo być zmęczonym, czy chorym. Przecież nie da się tego odnieść do wszystkich ludzi i licytować się kto jest starszy i kto ma komu ustąpić.
Pomijam już fakt że wszystko, ale to wszystko sprowadza się do prostego "proszę", o którym już starsze pokolenie jakoś zapomniało. O dziwo młode pokolenia ciągle o tych magicznych słowach pamiętają.
Mikołaj™ [ Konsul ]
Oho, alpha, właśnie odkryłeś.
Dzieciak
Chore serce tylko dla przykładu? Tu nie ma przykładów. Jeżeli naprawdę nie powinieneś stać, bo sytuacja zdrowotna na to nie pozwala, to siedz z dupą na jednym miejscu. Nie powinieneś przez to się czuć gorzej od tych, którzy są starzy. Ale Ty nie jesteś chory, o czym nas uświadomiłeś wypowiedziami, ale mimo to, szufladkujesz się z tymi którym to miejsce się bardziej należy. W naszych MZK jest nagrane zdanie "Zajmując miejsce siedzące upewnij się, czy ktoś nie potrzebuje tego miejsca bardziej niż Ty". Powinieneś wziąć sobie to do serca.
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
[142] Nie zmieniaj tematu, temat tyczy się ustępowania miejsca w autobusie a nie sytuacji życiowej.
co za tluk :D
alpha_omega [ Legend ]
Mikołaj --
Dawno odkryłem, że gimnazjum, ale teraz jestem już pewien, że nawet dużo mniej.
=D=2 [ Legend ]
Nie oczekuję by ludzie mi ustępowali bo to nieodpowiednie, więc ja nie ustępuję im.
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
co jest takiego nieodpowiedniego w zwyklej ludzkiej zyczliwosci?
=D=2 [ Legend ]
Do [142], napisałem już, że jest to nieodpowiednie i nie na miejscu.
[163] Bo ktoś za to zapłacił i był pierwszy więc dlaczego mam mu odebrać możliwość zajęcia miejsca ?
[165] Nie napisałem tego więc, więc są to tylko domysły, a w rzeczywistości może być inaczej.
Wiil.i.aM [ P! ]
[141] Skąd wiesz, że jestem gimnazjalistą ?
Człowieku.
Powiedz mi teraz - kto tego nie wie?
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
[164]
nie zaplaciles za miejsce siedzace w autobusie, a za przejazd nim
yasiu [ Legend ]
dycu - powiedziane zostało wszystko, ale jeden próbuje nas nawracać.
Wcale nie jestem pewny, czy młode pokolenie częściej używa w takich sytuacjach prostego proszę niż starsze. Ci starsi może zwyczajnie się boją, odmowy, złego traktowania.
=D=2 wiesz skąd wiadomo że jesteś dzieckiem? Bo cytujesz prawa dziecka.
=D=2 [ Legend ]
[166] Ale ja lub ktoś wcześniej je zajęliśmy ?
[167] A dlaczego prawa dziecka (pisałem coś o dzieciach ?) Są to prawa, które traktują wszystkich.
[169] Nie jestem gejem.
[169] Widzę, że sygnaturę zmieniłeś, co ma ona oznaczać ?
Schygneth [ Generaďż˝ ]
Nie było bashuntera przez kilka dni, a teraz wraca trollować ze zdwojoną siłą. -.-
Nie rozumiem twojej logiki, wg ciebie to starsi ludzie powinni ustępować tobie? Zapuść bashuntera na pełny regulator w swojej megawypas komci to ci ustąpią.
Mam nadzieję, że twój przyszły chłopak będzie mył ręce, skoro tak przeszkadza ci to w dziewczynach.
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
[168]
wiec zaplaciles za to miejsce zarowno ty jak i oni. wtedy cale twierdzenie, ze masz jakies specjalne prawo do tego kawalka plastiku sa bzdurne - kazdy inny pasazer ma takie samo
rozchodzi sie wtedy tylko i wylacznie o dobre wychowanie i zyczliwosc, jesli ktos poprosi cie, bo jest potrzebujacy, o ustapienie mu miejsca, a ty tego nie zrobisz, bo zaczniesz sie zaslaniac swoimi prawami to albo zrobisz z siebie wariata, albo chama
Tychowicz [ D'oh ]
=D=2 - Brawo! Wreszcie ktoś kto rozsądnie myśli w tym społeczeństwie. Nie ma prawa do tego by ustępować miejsc i nikt mnie do tego nie zmusi. Nie rozumiem też tego całego bezsensownego gadania na ulicy/w sklepach, co mnie to obchodzi że ktoś do mnie wylatuje z jakimś "dzień dobry", jestem w sklepie, ew. idę coś załatwić na mieście i nie mam obowiązku odzywać się do kogoś jeśli nie chce i nie wiem czemu ci idioci i te prostaki się do mnie odzywają (że niby jak mój sąsiad i przyjaciel rodziców to od razu może się do mnie odezwać...).
Dycu [ zbanowany QQuel ]
yasiu - Problem jest w tym że ogrom młodych ludzi wśród których się obracam i do których należę czeka aż starsza osoba powie to proszę, zamiast wymagać. Naprawdę w takim wypadku mogę śmiało powiedzieć że znaczna większość młodych ludzi ustąpi miejsce z uśmiechem, niezależnie od tego jak się czuje, czy jak bardzo nie jest zmęczona.
Ja mimo wszystko nigdy w życiu jeszcze nie usłyszałem takiego prostego proszę w tramwaju czy autobusie, za to parę razy zdarzyło mi się usłyszeć kilka niemiłych słów, a były to głównie sytuacje w których naprawdę miałem prawo być zmęczonym (m.in. ranki po zmianie nocnej)
Mikołaj™ [ Konsul ]
To może inaczej
Argumentujesz się jak dziecko zasadą "kto pierwszy ten lepszy". Los nie obdarzył dziadków żelaznej kondycją i sprintu 10s na setkę, żeby sobie spokojnie zdążyli na autobus i zajęli miejsce siedzące. Chciałbym, choć to nieodpowiednie, żebyś kiedyś przyszedł do autobusu o cudzych siłach, i musiał w dodatku stać. Pewnie mnie znowu skontrujesz "nie chcę żeby mi ktoś ustępował", ale to tylko świadczy o tym że nie wiesz jak się czują inne osoby.
=D=2 [ Legend ]
[173] A co mnie obchodzi jak się czują inne osoby ? Na świecie jest ich ponad 6 miliardów, więc miał bym się czym przejmować.
[173] Zawsze mogą iść na pieszo. nikt im nie karze jechać autobusem, mogą kupić samochód, a jeżeli w autobusie nie ma wolnych miejsc siedzących możesz do niego nie wchodzić. Mogą przyjść wcześniej od mnie, takie jest życie, i nic na to nie poradzisz.
[175] Naprawdę nie wiem o co wam chodzi, jeżeli chcecie ustępować miejsca to ustępujcie je sobie, nikt wam nie karze. Map prawo nie ustępować miejsca więc je wykorzystam. I to by było na tyle.
Są dwie opcje albo ustąpisz albo nie, prawo o tym nie mówi, więc jak chcesz to ustąp jak nie to nie.
Więc zakończmy tą dyskusję, bo każdy z nas ma rację, i dalsza dyskusja nie ma sensu.
[176] Akurat mieszkam w Bydgoszczy.
Schygneth [ Generaďż˝ ]
Wybitne pokolenie nam tu wyrasta. Mam nadzieję, że tak piszesz, żeby być elo pro mizantropem i przejdzie ci to za jakiś czas. Jeśli nie, to cóż, współczuję.
Mikołaj™ [ Konsul ]
Proszę, idź skocz z mostu, jest powódź to nie będzie po Tobie śladu. Populacja ludzka już dawno przekroczyła maksymalną pojemność środowiska, przyczyń się do poprawy stanu na świecie. Bo tutaj asem nie jesteś...
Taaaa, Twoja racja jest najtwojsza...
To nic, skocz w górę rzeki, może Wisła pęknie ze śmiechu i nie zaleje dalej.
yasiu [ Legend ]
nie, nie każdy z nas ma rację, ale prawda - dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu.
tychowicz - prawda? :D
dycu - mi się zdarzyło, ale moim zdaniem, pewne osoby w pewnych sytuacjach nie powinny musieć prosić i tyle. moja żona nie poprosi, a jej brzuch widać, zapewniam cię :)
satene [ Chor��y ]
Kto pierwszy, ten lepszy.
Czyli tak - babcia o kulach wychodzi wychodzi od lekarza wcześniej niż powinna - bo musi być wcześniej na przystanku i jeśli chce usiąść, to musi wskoczyć do autobusu najlepiej nim stanie, bo pewien młody człowiek wyznaje powyższą zasadę i zgodnie z jego rozumowaniem puszczenie jej przodem przy wsiadaniu też nie wchodzi w grę - potencjalna konkurencja. Czy tak?
alpha_omega [ Legend ]
Dycu --
Tutaj nie chodzi o owo "proszę". Jak wcześniej trafnie, w innych słowach, napisałeś: nikt nie ma prawa żądać, ale każdy powinien reagować na to, co widzi. To jest po prostu kwestia dobrej woli, zwykłego, ludzkiego odruchu serca.
Osoba starsza nie ma prawa zakładać, że jej się coś należy, nie prawa zakładać złej woli młodziana, który siedzi i nie reaguje. Ale sam ten młodzian powinien wewnętrznie być gotowy by pomóc innemu, jeśli stwierdzi, że jego dyskomfort ma niewielkie znaczenie zważywszy na dyskomfort (czy wręcz zagrożenie) drugiej osoby. Nie ma być tak, że on oczekuje jakiegoś magicznego słowa, jakiegoś czary mary. To byłby handel poczuciem "respektu", jakieś w zamian, jakiś targ uprawnień, jakieś oczekiwanie hołdu lennego za najzupełniej naturalne zachowanie. A przecież wszystkie te pojęcia nie mają, nie powinny, mieć tutaj zastosowania.
Tu nie chodzi o zasadę mającą autorytarnie panować w autobusach. Nie chodzi o kulturę, jako zespół wyuczonych zachowań i gestów na pokaz. Tu chodzi kulturę sensu stricto: z wewnętrznej potrzeby; ze zrozumienia sytuacji innego. Chodzi o każdorazowa, zwyczajnie ludzką ocenę i gotowość do jej podejmowania. Nie ma żadnego: młodszy zawsze ma ustąpić; czy: domagam się proszę.
Nie rozumie tego, ani babcia, która agresywnie domaga się ustąpienia miejsca (sądząc, że coś jej się z góry należy); ani młodzian radośnie pstrykający w komórę, kiedy obok stoi kobieta w ciąży (okazujący tym, że ma za nic dobro innych ludzi).
xanat0s [ Wind of Change ]
<-- wysiu [89]
Dzięki za poprawienie humoru z rana :D
Raziel [ Action Boy ]
=D=2 --> mówisz, że nigdzie nie jest napisane, że masz komuś ustępować - dziwne, bo we wrocławiu w tramwajach są co kilka miejsc nalepki "ustąp miejsca starszym". Więc Twoj argument, że są wyznaczone miejsca dla "inwalidow" jest bezpodstawny.
Scortch [ Light ]
śliczny wątek ;D
ja nie ustępuję nikomu i nie mam z tym jakiś moralnych czy etycznych problemów. czasem jak stanie nade mną jakaś stara baba , zaczyna wymownie trącać siatką z zakupami i dyszeć nad głową, to odwracam się w jej stronę i mówię "mogę w czymś pomóc?". zaaawsze wtedy odchodzą XD
Raziel [ Action Boy ]
ale jesteś kozakiem, gratulacje:)
na dzielni pewnie jestes popularny
Bullzeye_NEO [ 1977 ]
raziel - na dzielni to moze nie, bo trzeba z domu wychodzic wtedy, ale na L@Nie na pewno
Tychowicz [ D'oh ]
A tak na poważnie, kolega =D=2 naprawdę mnie rozbawił swoją głupotą. Życzę powodzenia w przyszłym życiu, kiedy inni przestaną traktować cię jak dziecko które nie wie co robi, i nagle się okaże że w trudnej sytuacji nikt ci nie pomoże.
A co do tematu, ogólnie ustępuje, jednak czasami, kiedy człowiek jest cholernie zmęczony, a ma jechać jeszcze godzinę (uroki życia na wsi) a na miejsce czatuje babcia, która na dwóch innych trzyma już swoje reklamówki to owszem, mogę nie ustąpić.
Sezz [ Konsul ]
Ustepuje tylko i wylacznie kobietom w ciazy.
Kilka razy chcialem ustapic miejsca starszej kobiecinie po 30-tce to dostalem niezle zjeby.
Od tamtej pory nie wstaje.
=D=2 [ Legend ]
[181] W Bydgoskich autobusach nie ma takich informacji.
Mikołaj™ [ Konsul ]
Się po prostu wstaje i stanowczo, ale uprzejmie mówi że zwolniło się miejsce dla tej osoby. Nietaktem byłoby nie skorzystać, a usiąść spowrotem na to samo miejce nie wypada.
[187] i to Cię usprawiedliwia? No bez jaj hahaha..
wysiak [ Legend ]
[123]
yo dawg --> Ty serio wziales na powaznie to, co tam wczesniej napisalem?
yo dawg [ 1979 ]
Do wszystkich Twoich postów podchodzę ostrożnie bo Ty ostrożnie i w sposób wyważony je piszesz (boisz się reakcji?).
Nie ukrywam, że miałem ochotę dopisać tam wyżej "Ten cytat może niezupełnie pasuje do tego zestawienia, ale ładnie wygląda i nadaje wyraźniejszego tonu całej wypowiedzi" :)
aterazione [ Senator ]
[51] To samo chciałem dać.
Ja ustępuje jak ktoś poprosi.
Playboy95 [ Master of Puppets ]
Jak już jadę autobusem (co robię raz na ruski rok) to nie ustępuje miejsca siedzącego, bo zwyczajnie nie siadam, bo ktoś inny może potrzebować tego miejsca bardziej, a ja mogę postać te parę minut.
Nie będę żonaty, nie wyobrażam sobie tego. Może dla niektórych wydaje się to głupie ale większość z nich nie myje rąk po jedzeniu co można zauważyć w wielu miejscach, co mnie obrzydza, i miał bym wtedy wszystko brudne itd
hahaha
=D=2 To co tu napisałeś pokazuję jak jesteś "dobrze" wychowany.
Retox128 [ Konsul ]
Kiedyś ustąpiłem babci o dwóch kulach, mówiła, że nie trzeba ale usiadła. Na następnym przystanku zwolniło się inne miejsce więc mi moje oddała.
Ogólnie nie ustępuje starym babsztylom sapiącym nad uchem, tylko wypadki jak opisałem.
-Babciu masz żylaki?
-No mam
-Właśnie! Ja nie chcę mieć!
=D=2 [ Legend ]
[192] Co w tym jest takiego śmiesznego ?
micmur13 [ Generaďż˝ ]
bo mi się nie chcę, a najczęściej mocherki stoją akurat nademną choć obok jest wolne...
Dycu [ zbanowany QQuel ]
alpha_omega - A nie wydaje Ci się dziwnym założenie że 60-letnia babuleńka ma być w jakiś magiczny sposób bardziej zmęczona wstając rano po przespanej spokojnie nocy i jadąc tramwajem do kościoła od młodzika który całą noc spędził zapierdalając jak wół w jakiejś badziewnej firmie?
Czym innym jest oczywiście to o czym mówi yasiu - Kobieta w ciąży, ludzie o kulach, ludzie niepełnosprawni. Takim ludziom ustępuje się miejsca automatycznie, z miejsca, niezależnie od tego czy jesteś zmęczony, padnięty, czy cokolwiek. Ale czym innym jest w/w przeze mnie emerytka, która chyba już jest zmęczona bardziej "dla zasady" niż z jakiegoś konkretnego powodu.
A słowo "proszę" jest potrzebne, bo naprawdę - nikt nie może wymagać ode mnie że będę bacznie rozglądał się na wszystkie strony w poszukiwaniu ludzi którym "powinienem w odruchu serca" ustąpić miejsca. Ktoś jest zmęczony? Ja wyglądam na niezmęczonego? Wystarczy spytać. Jeśli ktoś nie umie prosić - to wybacz, ale w moim mniemaniu mu się "nic nie należy" i nie rozumiem dlaczego miałby on ode mnie czegoś wymagać.
<_Goral_> [ Konsul ]
Praktycznie zawsze gdy widzę, że dana osoba tego potrzebuje- ustępuję. Sytuacja sprzed dwóch tygodni: zagrzałem sobie ostatnie wolne miejsce w busie do mojej miejscowości. Jazda trwa około 2 godzin w zależności od korków. Na dwóch pierwszych przystankach wsiadały młode osoby, więc spoko. Na trzecim wtacza się do busa tęga pani, sapiąc strasznie (upał i dwie duże torby w rękach). Tuż za nią córka może 7, 8 letnia. Myślę sobie, dobra ustąpię...wstaję, mówię "Proszę sobie usiąść" i co? Pani wspaniałomyślnie oddaje to miejsce swojej córeczce a sama dalej sapie i stoi nad tym siedzeniem głaszcząc biedne dziecko. I stój tu człowieku 2 h w ścisku, upale bo córeczka musiała sobie usiąść. Bardzo dobry przykład dla dziecka, starszy ma stać a dziecko ma siedzieć, brawo.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Nie ustępuję, bo nie jeżdżę autobusami miejskimi.
yo dawg [ 1979 ]
Montera, Ty to nawet do wątku 'Jaki fajki palicie?' dopisałbyś się, że nie palisz tylko po to by się dopisać.
Raziel [ Action Boy ]
nie rozumiem niektórych tutaj, chwalących się, że "starym babom" miejsca nie ustępują. Ja tak jak napisałem, staram się to robić w sensie kiedy widzę, że jakaś starsza kobieta nie ma gdzie usiąść - ustępuję. Nie ustępowanie miejsca starszym nie jest karalne, ale jest niekulturalne. Starszych ludzi jacy by nie byli powinno się szanować, choćby za to, że już swoje w życiu się nastali. Krytykować takowych za zachowanie można jak najbardziej, ale już robienie na złość i kozaczenie różnymi odpyskówkami to zwyczajne chamstwo i kiedy faktycznie jakaś osoba "wymusza" zwolnienie jej miejsca, to takim zachowaniem zniżamy się do jej poziomu.
Także miejcie trochę honoru i godności Kozaczki. Korona z głowy wam nie spadnie i nóżki nie rozbolą jak zwolnicie miejsca kobiecinie po 70tce.
Mr P [ Konsul ]
nie dalej jak 2 dni temu ustąpiłem starszemu panu miejsca w tramwaju, nie wyglądał na potrzebującego ale zauważyłem, że chodził "dość sztywno" więc miał pewnie kłopoty z kręgosłupem więc wstałem i zaproponowałem by sobie usiadł. Pan spojrzał na mnie, uśmiechnął się, skłonił głowę i uścisnął mi rękę. Oczywiści przy tym serdecznie dziękując.
Nienarzucającym się i potrzebującym zawsze ustąpię miejsca.