--> Archiwum Forum
Szejk [ Junior ]
Golarka elektryczna do zarostu
Wkroczylem w taki okres mojego zycia, ze juz nieodzowne okazuje sie przejechanie czyms ostrym po zaroscie ;) Zwyklej maszynki boje sie jak ognia (no niestety... nie chce zacinac sie co 3 dzien, bo mnie to nie bawi ;). Na rynku sa golarki elektryczne z ostrzami w takich koleczkach (np. Phillips) albo ostrza w takich podluznych obudowach. Nie wiem, co lepsze ;) Smieszny to temat na pogaduchy, ale mysle, ze pare osob podzieli sie swoimi doswiadczeniami ;) Co lepsze - koleczka czy podluzne obudowy? ;] I jakie sa wrazenia po goleniu takimi maszynkami?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ja mam golarkę z kółeczkami(co nie znaczy, ze ostatnio sie golę, za leniwy jestem ;-))Nie jest za, ale przy gęstrzym zaroście czasami ma problmy. A jak masz długosci tak z 4mm to golenie przypomina depilację ;-((
Mastyl [ Legend ]
Kółeczka dobre. Philipshave 920 to dobra golarka.
Ale wąsik młodzieńczy to sobie zostaw.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
hahaha '...Zwyklej maszynki boje sie jak ognia (no niestety... nie chce zacinac sie co 3 dzien, bo mnie to nie bawi ;)...'
A co, cierpisz na chorobę parkinsona? ;))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Z kóleczkami. Ale trzeba golić się codziennie, bo większy zarost ciężko idzie...
Gilmar [ Easy Rider ]
Z czystym sumieniem polecam golarki wirnikowe (kółeczka), sa cichsze, skuteczniejsze,mniej awaryjne i w ogole lepsze. Im twardszy zarost tym narzędzie to lepiej goli. Musisz jednak zdawać sobie sprawę, że golarki nie golą tak dokladnie jak nożyki, czy żyletka, a może sprobujesz brzytwy?
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Szejk ---> Polecam Philipsa z okrągłymi tarczami :) "Zbiera" wszystko i nie podrażnia skóry ! Bardzo fajna/
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Gilmar-->jak sioe co 3 dzień zwykłą żyletka zacina, to brzytwą sobie od razu gardło poderznie ;-))
Qna [ Konsul ]
Viti ---> nie 3eba mieć delirki zeby się zaciąć dżiletem lub łilkinsonem BTW goliłeś się już? ;-)
Szejk ---> ja uzywam philishave'a i chwalę sobie to rozwiązanie z kółeczkami, nie wiem czy jest lepsze od tego które stosuje Braun ale w zupełności wystarcza do codziennego golenia, a nawet jeśli zapuścisz sobie dłuższy zarost to trymer pomoże ci sięgo pozbyć. Najważniejsze żeby działała z sieci i na akumulator.
Gilmar [ Easy Rider ]
Shadowmage-----> to byl oczywiście żart, ale ciekawe ilu" mężczyzn " na Forum nie widziało brzytwy?
Monther [ Generaďż˝ ]
Od pewnego czasu mam Brauna z podluzna obudowa i NIE POLECAM (z boku twarzy dobrze zbiera, ale od spodu... katorga). Poza tym strasznie podraznia skore.
Nie ma jak ZYLETA! Proponuje Wilkinsona 3D jednorazowki (z trzema ostrzami) najlepszy stosunek cena-jakosc a i wytrzymuja pare golen. Co do maszynek z wymiennymi ostrzami to ich sens jest watpliwy (kiedys uzywalem Gilette Sensor, pozniej Mach), bo wymiana ostrzy kosztuje tyle co nowe maszynki!!! :-)))
mateusz2 [ Senator ]
ja mam 15 lat i tylko mały wasik którego nie widac prawie....:PPPPP
To jest zycie....gdyby nie te syfy:))))LOL:)
pisz [ nihilista ]
Wy to macie problemy....
Machem 3 ani razu się nie zaciąłem (mimo że ostrze ma już prawie 3 miesiące;).
A GOLarka jednak boli...:/
severok [ spamer ]
mach 3 jest najlepszy. mam również elektryczną philhpshave ale jednak machem idzie szybciej a co najważniejsze dokładniej...
gofer [ ]
Szejk - > nie słuchaj Piotrasq...widziałem go na zjeździe...nie ogolony...fuj :-))))))
i taki ktoś Ci będzie doradzał kupno golarki?
sh4d3 [ Pretorianin ]
nie ma to jak klasyka :)
zadne elektryki (a co jesli nagle zwiekszy obroty i zmiksuje ci pol twarzy ?:))))))) j/k
kiedys zrobili porownanie klasyka z elektrykiem i wyszlo ze klsyk idealnie scina wlos natomiast elektryk strasznie szarpie - cokolwiek by to nie oznaczalo :D
BTW. mach 3
Soulcatcher [ Prefekt ]
ja też tak myślę jak sh4d3, nie ma to jak Mach3, bo choć drogi jak cholera to jak golący się jest młody to mu jedno ostrze na dwa miesiące wystarczy
nowoczesne maszynki do golenia są żeczywiscie super, ale mimo wszystko myślę że po ogoleniu ostrzami wystarczy przejechać ręką po twarzy żeby zobaczyć że jest lepiej niż elektryczną
earthquake [ Konsul ]
Jestem leniwy z natury i wole golic sie golarka elektryczna (mniej roboty) ;-)
Atreus [ Senator ]
Soul --> juz chciałem Ciebie pouczyć, że pisze się "rzeczywiście", ale właśnie przeczytałem tę Twoją sygnaturkę :)
Ja golę się najpierw golarką elektryczną (boki i wąsy), a potem żyletką (szyja). Marnotrastwo, ale skuteczne :)
abu [ Senator ]
ja tez mam i Macha i Philipshave i ostatnio elektryczna odeszla w odstawke... zbyt niedokladnie goli, no i troche dlugo :)
Ale jak czasami szybko trzeba sie ogolic, lub jest jakis wyjazd, to sie bardzo dobrze sprawdza!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
abu ------> to w końcu długo, czy szybko ?
Mysza [ ]
Szejk --> Zapuść brodę tak jak ja... prościej... taniej... i ponoć fajnie łaskocze... ;))))))))
Stinger [ Warrior Of Havoc ]
Ja uzywam mach 3 i raz bardzo inteligentnie zaciąłem sie w warge, przez ponad godzinę leciała mi krew
Dessloch [ Senator ]
to se kupta tamte wilamate czy jak sie ta firma nazywa z zyletami za "kratami" :) wtedy sie nie zatniecie..
ale ja szczerze mowiac najbardziej lubie sie golic jednorazowkami.. tak na miesiac jedna zuzywam... no i przynajmniej goli normalnie a nie jakies 3 ostrza, gabka, gumka, zaluzyjki....
co do zacinania sie do bez przesady.... sie nigdy w zyciu nie zacialem chyba ze pryszcz mi sie scial niekcacy :P
Antharis [ Inbred Dunedain ]
Ja mam bardzo twardy zarost. Generalnie kiedy nie golę się 3,4 dni - problemy są już poważne. Maszynki elektryczne - mam Braun "podłużną" - lipa, dobre przy małym zaroście. Używam teraz Mach3 - ale drogo, generalnie 3,4 golenia i nowy nożyk, a drogie są jak cholera. Chyba przejdę na najtańsze jednorazówki - 1,2 golenia i do kubła, i następna.
JayZ [ Junior ]
najlepiej się golić brzytwą...!!!! twardym trza być a nie miętkim..!
Wile E Coyote [ Centurion ]
Prawidziwy komandos goli się nożem ;-)
Alvarez [ missing link ]
Mysza -->
oj laskocze, laskocze... :P eheh
btw nie wie ktos gdzie mozna w Wawie kupic brzytwe?
Thomolus [ Generaďż˝ ]
Jednorazówki są do bani półtora golenia i do kosza. Maszynki elektryczne są natomiast niedokładne, musiałbym chyba taką jeździć kilkadziesiąt minut po ryju, żeby uzyskać efekt taki sam jak tradycyjnymi ostrzami po pięciu minutach. Mach 3 drogi więc pozostaje mi gillete sensor excell (chyba tak to się pisze).
Szejk [ Junior ]
Hmm... Ciezki orzech do zgryzienia :( Golenie elektrykiem boli? Powaznie? ;] Hmm... Chyba pojde wyprobowac ta cholerna maszynke ojca... Ehh...
Gilmar [ Easy Rider ]
Wile E Coyote -------> jeżeli----> " Prawdziwy komandos goli się nożem " -----> to ----> prawdziwy komunista goli się sierpem.