GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: stalingrad w tv

15.01.2003
16:47
[1]

smat [ Pretorianin ]

Forum CM: stalingrad w tv

dziś o 18 na tvp1 ma być coś o Stalingradzie zrobione przez Niemców, może warto oblookać?

15.01.2003
17:09
smile
[2]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Dostalem SMSa od kogos w tej sprawie...Nie wiem kto to, ten <ho>, ale dziekuje :)))

15.01.2003
17:12
[3]

Wiggins [ SSiberian Tiger ]

Niedowiarkom...

15.01.2003
17:50
[4]

dw4rf [ Generał ]

Mam nadzieję, że to jakaś chała (bo nie mogę obejrzeć).. w 50 minut opowiedzieć o Stalingradzie się nie da.

15.01.2003
17:59
[5]

smat [ Pretorianin ]

to dopiero 1 część, więc pewnie będzie więcej

15.01.2003
17:59
[6]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

Dw4rf--->bo to jest pierwsza czesc

15.01.2003
18:18
[7]

dw4rf [ Generał ]

QRDE.. NIE MOGLI TEGO O NORMALNEJ PORZE NADAĆ???? Np. koło 22.00??? DEBILE!

15.01.2003
18:27
[8]

smat [ Pretorianin ]

niemcy na wielbłądach :) boska kawaleria:)

15.01.2003
18:41
smile
[9]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

ta, niemcy na wielbłądach byli zajebiści

15.01.2003
18:54
[10]

smat [ Pretorianin ]

koniec. i jak wrażenia?

15.01.2003
18:56
smile
[11]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

grrrrrrrrrr.....czemu nie przygotowalem kasety w magnetowidzie............

15.01.2003
19:07
[12]

smat [ Pretorianin ]

Jak na nieliczne produkcje Niemieckie to całkiem, całkiem program. Od razu rzuca się w oczy kto film robił, jak to niedobry pan Hitler rzucił biednych niemieckich chłopców na rzeź. Ale znowu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, no nie?

15.01.2003
19:11
[13]

Klemens [ Generaďż˝ ]

Typowy, przecietny film dokumentalny nie wyrozniacy sie ani in plus, ani in minus. Nie wiem, czy obejrze nastepny odcinek. Wole "stary" fabularny Stalingrad, ktory w sumie jest niewiele mniej dokumentalny( tez jest przemowienie Goringa) :))))))

16.01.2003
15:25
smile
[14]

kuuki [ Centurion ]

Może zauważyliście, w pewnym momencie, na archiwalnych zdjęciach, była pokazana ta rzeźba dzieci tańczących w kółku, która występowała też we "Wrogu u bram"...

16.01.2003
19:59
[15]

Marder [ Konsul ]

Film jest dobry. A napewno lepszy niż te na Discovery robione przez angoli. Na szczególną uwagę zasługują rzadko publikowane znakomite filmy w kolorze. Niemcy mają ich sporo. Nieraz na ZDF można zobaczyć takie programy i unikalne filmy z archiwów niedostępnych dla amerykańców i ruskich. Gorąco polecam część drugą w następną środę.

16.01.2003
20:10
[16]

olivier [ unterfeldwebel ]

No niewiarygodne film dokumentalny i do tego historyczny o godzinie 18 w TVP, to nie może być prawda...

16.01.2003
20:55
[17]

Jaszczur [ Konsul ]

co do wroga u bram w tym dokumencie tylko cos wspomieli o tym snajperze_nawet nazwiska nie podali a film byl oparty chyba na faktach niewiem dokladnie ale byl bardzo dobry

16.01.2003
21:05
[18]

Dekert [ Pretorianin ]

Tak, ogladalo sie bardzo dobrze, fragmety z listow z frontu robily wrazenie.

17.01.2003
06:31
smile
[19]

Rommel77 [ Chor��y ]

Jaszczur-->Wróg u bram był oparty na przygodach szer. Zajcewa. Jest nawet w muzeum jego broń.

18.01.2003
03:33
[20]

Piechur [ Centurion ]

Zwróciliście uwagę na to co mówili Czerwonoarmiści? Na opis walk w domach, o przekłańcu (piwnica Rosjanie, parter i pierwsze Niemcy, drugie Rosjanie)? To mi przypomina pewien dowcip: Niemieckie radio donosi o walkach w Stalingradzie: "Dzisiaj zdobyliśmy dwa pokoje z kuchnią, Rosjanie zaciekle bronią się w ubikacji". Wrażenie zrobiły na mnie wspomnienia Rosjanina który mówił np. że nie brali jeńców, nie było czasu na żadne "Haende hoch". Albo sposób naboru na strzelców wyborowych ("ty, skośnooki, bierz karabin najperski"). Końcówkę tego filmu widziałem dzień wcześniej na ZDF, wieczorem. Warto zobaczyć następne części, choćby po to, żeby zobaczyć inny punkt widzenia. Choć rzeczywiście, nieco za dużo użalania się, i zwalania wszystkiego na Hitlera, mimo iż raz wspomniano o tym, że Wehrmacht również dopuszczał się zbrodni, i wiedział o nich (np. cytowana wypowiedź gen. Reihenaua o mających się wydarzyć zbrodniach w Białej Cerkwi).

22.01.2003
14:29
smile
[21]

maras [ Pretorianin ]

drugi odcinek dzis 18:10 Stalingrad; odc.2/3; serial dok.prod.niemieckiej 2002, a na tvpuls o 20:00 i 23:30 "Generał Sikorski - tajemnica śmierci" film dokumentalny Polska 1987

22.01.2003
16:18
[22]

Lord_Talbot [ Legionista ]

Miła odmiana po badziewiu z Discovery, czego szczytem była "Bitwa o Caen". Dzięki temu genialnemu programowi można się było dowiedzieć m.in. jak wygląda nasza flaga narodowa (coś jak Austria - dodatkowy pasek). A "Wróg u bram"... hmm... "próbowaliśmy stworzyć idealny świat, w którym wszyscy ludzie byliby równi... ale zawsze któś będzie komuśczegoś zazdrościł", czyli fiasko marksizmu - leninizmu w ujęciu J.J. Annaud :)

22.01.2003
16:38
[23]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Najlepszy jest cykl Tanks też na Discovery. Takich bzdur to nigdzie indziej nie słyszałem:)

23.01.2003
08:59
[24]

Iudex [ Konsul ]

I co Panowie, wczoraj była druga część! W mojej ocenie filmik jest OK. Porażające były słowa tego Niemca o ewkuacji, po których rozpłakał się jak bóbr - gdzie ci buńczuczni Niemcy z uśmiechami na twarzach pokonujący połacie Rosji. A jeszcze gorsze - rozbieranie domów Rosjan na opał. Tak wojna to nie tylko odwaga i chwała, to także śmierć, krew i rozpacz:(

23.01.2003
11:55
[25]

mrtinezz [ Legionista ]

Iudex--> A mnie poruszyła wypowiedź Niemca, że po Stalingradzie właściwie święta Bożego Narodzenia dla niego nie istnieją i ma żal do siebie, że nie przedarli się Stalingradu.

23.01.2003
12:10
[26]

Kroitzman [ Konsul ]

Film jako dokument jest slaby. ckliwa muzyczka, slabe informacje zrodlowe, i opis ogolnej sytuacji.To co opowiadaja swiadkowie nie jest niczym nowym dla interesujacych sie tematem.

23.01.2003
13:03
[27]

Iudex [ Konsul ]

Kroitzman--->Częściowo zgadzam sie z Tobą. Zauważ jednak, że chyba nie było zamysłem autorów podawanie historycznej warsty batalii. Wydaje mi się że chodziło bardziej o ludzkie tło tej bitwy.

23.01.2003
13:14
[28]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Iudex

Ale dla niezorientowanych w temacie może być źródłem fałszywej wiedzy - te teksty o bezsensownym trwaniu w oblężeniu, nie dopuszczeniu parlamentariuszy itd

23.01.2003
13:35
smile
[29]

Iudex [ Konsul ]

el f---> Taaa nad tym można się zastanowić. Zawsze jest wszak jakiś cel w działaniu. Gloryfikacja żołnierzy? Zwróćcie uwagę na treść wypowiedzi tego żołnierza z grupy Hotha, o jego poczuciu winy i takie tam....

23.01.2003
13:44
[30]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Film oglądałem raczej dla fragmentów kronik niż dla treści. Eh, moim marzeniem jest doczekać aż kiedyś jakaś stacja puści lub firma wyda na kasetach/płytach niemieckie kroniki filmowe 1939-45.

23.01.2003
14:13
[31]

propor [ Pretorianin ]

elf --> Na to raczej nie licz, ponieważ istnieje taka ustawa która zabrania propagowania nazizmu. Jak wiadomo kroniki takie to materiał propagandowy, gloryfikujący nazizm, Hitelra, i samą wojnę. Według mnie jak ma się zdrowe podejście do tematu to nie mogą zaszkodzić, niestety jest wielu oszołomów... Tak więc raczej nie licz na kroniki. Temat był kiedyś poruszany chyba na onecie, ponieważ ktoś zainteresował sie aukcjami na allegro. Był tam podobno jakiś koleś który posiada te kroniki nagrane na płytki (Divix), znalazłem gościa ale nie miał już (niestety) w ofercie tych kronik. BTW. Oglądał któryś z Was ostatni program Wołoszańskiego? Ten o ukrytych skarbach?? Qrcze ale on był wykonany!!! Chwilami myliło mi się z Kompanią Braci - serio :)))

23.01.2003
14:48
smile
[32]

Dekert [ Pretorianin ]

el f-->Ale dla niezorientowanych w temacie może być źródłem fałszywej wiedzy - te teksty o bezsensownym trwaniu w oblężeniu, nie dopuszczeniu parlamentariuszy itd - coz nie jestem jakims szczegolnym znawca tego co dzialo sie w Salingradzie w owym czasie, prosze wiec mnie oswiecic o tych falszach, bo to ciekawy temat. Kroitzman--> A byl taki po ktorym nie miales takich zarzutow- o Stalingardzie oczywiscie ?

23.01.2003
15:00
[33]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Dekert

1) Parlamentariusze przekazali ofertę honorowej kapitulacji , dostali odpowiedź (negatywną) i wrócili do swoich.

2) Trwanie w Stalingradzie miało sens o tyle że wiązało duże siły sowieckie których Żukow potrzebował do rozszerzenia przełamania w pasie obrony włoskiej 8 armii , Niemcy z kolei zabrali z grupy Hotha 6 D.Pancerną - najsilniejszą , przezbrojoną w Pz.IV F2 i G i wypoczętą po pobycie we Francji właśnie by to przełamanie zatkać.
Ale w filmie o tym nie było.

3) Podano ilu Niemców przeżyło ale nie podano ilu dostało się do niewoli ( ok 100 tyś) i ilu z jeńców wróciło ( ok 10%)

4) Nie podano jak Rosjanie rozwiązali problem rannych Niemców ( benzyna + granat)

Filmu nie nagrałem więc z pamięci trudno mi dalej wymieniać braki i przekłamania.
Ogólnie film sprawiał wrażenie historycznie mało wartościowego - natomiast jako dokument ludzkich emocji był ok

23.01.2003
15:10
[34]

ordonez [ Pretorianin ]

---> elf jak je zdobędziesz - daj znać proszę mnie ten film nasunał inne refleksje. nie bede oceniał go jako dokumentu - bo od tej strony był rzetelnie zrobiony, z widocznymi ( mniej lub bardziej udanymi) staraniami o obiektywizm. nie był to farejwerk, ale fajktycznie moze spokojnie konkurowac z produkcjami na Discovery. co prawda OSŁABIŁ mnie wątek o rozbieraniu rosyjskich domów na opał - i o tym, ze dawali wtedy dzieciakom kawałki czekolady .... sorry - tego juz nie kupie. natomiast moim zdaniem to objaw tego, ze wchodzimy w zasieg innego kręgu kulturowego. madonna na odwrocie rosyjskiej mapy, do której modlili sie niemieccy zołnierze? brzmi znajomo, ale jakby inaczej ..... ostatnia radiostacja - Stalingrad broni się jeszcze ... tez jakby znajomo (Westerplatte?) i stąd moja reflaksja .... ktos powiedziec moze ze dopiero teraz dociera do nas prawda o tym, jak było po drugiej stronie ktos inny ze ogladał film o tym, jak biedni byli ci dumni zdobywcy i jak im było tam ciężko. fakt było. walczyli z tagą przewagą wroga. fakt. czy byli bohaterami? .... dla mnie na pewno dobrymi zołnierzami. ale nie bohaterami - a troszeczkę tak zaczeło mi tu śmierdziec. bo moze jest to film o bohaterstwie tej ciemnej strony mocy? i to by oznaczało, ze nagle przestaliśmy byc karmieni filmami o hordach najeźdzców z zachodu na rzecz dzikich hord ze Wschodu, których ani bohaterstwo, ani sprzet nie mógł powstrzymac ... dlaczego tam przyszli? .... moze jestem zatwardzialym ksenofobem - ale niestety, agrumenty osób występujących w filmie i nawet ich łzy mnie nie wzruszyły. dostali to wszystko na własne życzenie. walczyli dzielnie i mieli przesrane. również na własne życzenie. i nie chodzi mi jednostki zagubione w wojenej zawierusze, bo ich losy ZAWSZE wzruszają, ale o całościowe podejście.

23.01.2003
16:51
[35]

Kroitzman [ Konsul ]

Dekert--> masz racje nie mialem. Na Discovery sie zdarzaja ale zadko ( szczegolnie nie lubie Erricsona). Zukow nie dowodzil pod Stalingradem.Przyjechal na chwile. Dowodzili Rokossowski, Vatutin, Yeremienko,Golikov

23.01.2003
22:43
[36]

Dekert [ Pretorianin ]

el f--> dzieki :) Choc jak czytam to info to mam nieodparte wrazenie ze te wiadomosci przewinely sie w filmie ale nie w tak usytematyzowany sposob jak podales, mialem watpliwosci co do udzialu Tygrysow w grupie Hoth ale wydaje sie byc to prawda ??. Kroitzman--> tak wlasnie myslalem :).

23.01.2003
23:16
[37]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kroitzman

Żukow był "nadzorcą" Stalina przy wykonaniu operacji Mały Saturn, Saturn i Uran. I to Żukow aby za wszelką cenę zwolnić siły spod Stalingradu firmował propozycję honorowej kapitulacji.

Dekert

Do 57 Korpusu Pancernego generała Kirchnera zostal dołączony batalion Tygrysów - pierwszy wyposażony w ten typ czołgu.

29.01.2003
12:42
smile
[38]

Iudex [ Konsul ]

Małe pytanko - oglądał ktoś wczoraj "Paragraf 22"? Jakie wrażenia?

29.01.2003
12:48
smile
[39]

bialy kot [ Konsul ]

Iudex --> Film kiepściutki. Nie ma kilku ciekawych wątków z książki, a te co się ostały zostały mocno zmienione. Jak dla mnie papierowe wydanie zdecydowanie górą.

biały

29.01.2003
12:54
smile
[40]

Iudex [ Konsul ]

biały kot---> TO właśnie chciałem przeczytać:) A oglądaliście może ekranizację Króla Szczurów - żenada:(

29.01.2003
13:04
smile
[41]

Iudex [ Konsul ]

A dzisiaj ostatni Stalingrad:)

29.01.2003
18:29
[42]

smat [ Pretorianin ]

Nie jest głupi ten film, kanibalizm , rozpacz,brak szans na przeżycie i to po obu stronach,zero nadziei, umieralnie w piwnicach, ewakuacja samolotami i walka o miejsca w nich, radość z wydostania się z kotła. Obie strony miały przerąbane.Jakiś obiektywizm w tym filmie jest na pewno.Dobrze że powstał , dobrze że pokazuje takie okropności. Jak głupia była ta wojna to się w pale nie mieści- chyba najważniejszy wniosek z opowieści.

29.01.2003
18:33
[43]

smat [ Pretorianin ]

Jeszcze jedno przemyślenie: Ciekawe jaki człowiek w dzisiejszych czasach miałby wystarczająco dużo samozaparcia ,żeby przetrwać takie piekło w imię Ojczyzny?

29.01.2003
20:00
[44]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

elf-->zanim zacznisz pisac o wyczynach Zukowa zajrzyj na strony battlefield.ru. O tych wydarzeniach traktuje tez Suworow w ksiazce o Zukowie.W rozdziale dot bitwy pod Syczewką Zhukov's offensive began early on 25 November (1942-PiotrMx) simultaneously against the eastern, western, and northern flanks of the German Rzhev salient Based on his own strategic analysis and personal combat experiences, Zhukov believed in a "northern" strategy for winning the war. Frustrated over his failure to destroy German forces at Moscow in winter 1941-42 and in lesser operations during the German advance across southern Russia during 1942, Zhukov believed that the Soviet Union could best achieve strategic victory by smashing German forces along the Moscow axis. The manner in which Operation Mars was fought and the carnage the operation produced has few parallels in the later war years. In its grisly form, its closest peer was the famous Soviet frontal assault on the Zeelow Heights during the April 1945 Berlin operation. Not coincidentally, it too was orchestrated by Zhukov. Unlike the case in 1942, however, the victorious conclusion of the Berlin operation required no alteration of the historical record to preserve Soviet pride or commanders' reputations. The legacy of Operation Mars was silence. Stalin and history mandated that Vasilevsky's feat at Stalingrad remained unblemished by the Rzhev failure. Stalin recognized Zhukov's greatest quality - that he fought - and, at this stage of the war and later, Stalin needed fighters. Therefore, Zhukov's reputation remained intact. Stalin and Soviet history mandated that he shares credit with Vasilevsky for the Stalingrad victory. Zhukov gained a measure of revenge over German Army Group Center at Kursk in summer 1943 and in Byelorussia in summer 1944. Ironically, however, it would be Vasilevsky who, as key Stavka planner, would play an instrumental role in finally crushing that German Army Group in East Prussia in January 1945. Such is the fickleness of history.

29.01.2003
22:09
smile
[45]

el f [ RONIN-SARMATA ]

PiotrMx

A skąd Ci przyszło do głowy że mam zamiar pisać cokolwiek o Żukowie (że już o wyczynach nie wspomnę) ?

29.01.2003
23:05
[46]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

elf--> a stad: "Żukow był "nadzorcą" Stalina przy wykonaniu operacji Mały Saturn, Saturn i Uran. I to Żukow aby za wszelką cenę zwolnić siły spod Stalingradu firmował propozycję honorowej kapitulacji." Wydaje mi sie, że zajmował sie operacja Mars. Podobno na chwile pojawił sie na Ukrainie ale szybko go stamtad zabrano. Oczywiscie w pamietnikach Gieogija jak i w oficjalnej historii do 1990 wygladalo to inaczej. Chyba ze "nadzorce" traktujesz z :-) to w takim razie nie zrozumielismy sie.

29.01.2003
23:14
[47]

Dekert [ Pretorianin ]

Ech film mi sie podobal, moze nie tak dokladny jak by chcial Kroitzman z informacjami rozstrzelanymi jak by wychodzilo z infa el f-a, ale sytuacja w pociagach wracajacych z sowietow ......

30.01.2003
00:02
[48]

el f [ RONIN-SARMATA ]

PiotrMx

Mój post odnosił się do postu Kroitzmana z 23,01,2003 16:51, a nadzorca jak widzisz został umieszczony w cudzysłowiu. Po prostu skwitowanie udziału Żukowa słowami "nie dowodzil pod Stalingradem.Przyjechal na chwile. Dowodzili Rokossowski, Vatutin, Yeremienko,Golikov " wydało mi się nie do końca właściwe.
A jak już sobie polecamy to :

Paul Carell "Operacja Barbarossa"
Janusz Piekałkiewicz "Stalingrad"
Antony Beevor "Stalingrad"
Kazimierz Kaczmarek "Stalingrad 1942-43"
Jacek Solarz "Stalingrad 1942-43"

A jeśli chodzi o tzw operacje "Jupiter" i "Mars" to poczekam na, powiedzmy, bardziej wiarygodne opracowania niż obecnie dostępne. Nie przemawia do mnie bezpośrednie dowodzenie jedną z dwu operacji przez Żukowa - był on we władzach sowieckich przecież czymś w rodzaju , no wlaśnie , zastępcy ? namiestnika ? nadzorcy ?
W każdym razie był dla Stalina zbyt cenny by narażać go na utratę życia a nawet, jeszcze wtedy, prestiżu.
Tym bardziej że w dokumentach i na zdjęciach "stalingradzkich" jednak Żukowa widać - gdyby faktycznie dowodził "konkurencyjną" operacją to czego miałby szukać na południu ?

30.01.2003
16:02
[49]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

elf-->nie wiem czy sie doczekamy sie bardziej wiarygodnych opracowan. nie jestem historykiem ale slyszalem ze Rosjanie po szerokim otwarciu archiwow po 1990 spowrotem je przymkneli. Poniewaz spotakalem sie z opisem bitwy pod Syczewka w dwoch zrodlach wydaje mi sie ze zawieraja ono sporo prawdy. "Tym bardziej że w dokumentach i na zdjęciach "stalingradzkich" jednak Żukowa widać - gdyby faktycznie dowodził "konkurencyjną" operacją to czego miałby szukać na południu ?" Zdjecia nie sa zadnym argumentem. Chyba zdajesz sobie jak powstawaly wiarygodne dokumenty do 1990r. mialem okazje czytac wspomnienia Zukowa jeszcze za czasow gdy nie wolno było mowic "Sowieci". Mimo ze moja wiedza byla wtedy zadna,ksiazka na odleglosc smierdziala falszem. Trzeba sobie uswiadomic, że wiekszosc materialow zarowno drukowanych jak i filmowych powstalo przed 1990 sa sfalszowane. "W każdym razie był dla Stalina zbyt cenny by narażać go na utratę życia a nawet, jeszcze wtedy, prestiżu. " A jak mial to zycie utracic. Jako dowodca kierunku zachodniego siedzial daleko na tyłach. A na kierunku moskiewskim Sowieci mieli spora przewage i potezne umocnienia budowane od jesieni 1941. Mala bylaby szansa zeby zlapali Zukowa w okrazeniu. Co do prestizu to bylo zajecie propagandy. TO ona wynosiła na piedestal i gnoila marszalkow i przywodcow. Ich prawdziwe czyny nie mialy tu wiekszego znaczenia

30.01.2003
16:21
[50]

dw4rf [ Generał ]

PiotrMX --> w pełni się zgadzam i popieram! ;)

30.01.2003
16:26
[51]

dw4rf [ Generał ]

Bibliografia: Wiktor Suworow "Żukow - cień zwycięstwa" 2002

30.01.2003
23:29
[52]

el f [ RONIN-SARMATA ]

PiotrMx

Lubię Suworowa (akurat Żukowa nie czytałem) ale podchodzę do jego książek z dużą ostrożnością. Jeśli mogę jakis fakt zweryfikować to dobrze jak nie to pozostaje dla mnie jedynie przypuszczeniem.
Natomiast jeśliby faktycznie Model tak straszliwie pogromił Żukowa w występie rżewskim, to podejrzewam że Niemcy trąbili by o tym na cały świat już w 1942 roku - a tu co , cisza !
Może Niemcy nie zauważyli swojego wielkiego zwycięstwa ?
Może zapomnieli o udaremnieniu "drugiego Stalingradu" ?

Coś mi się nie chce w to wierzyć.

31.01.2003
16:38
[53]

PiotrMx [ Generaďż˝ ]

el f-->podaje dwa linki do stron zawierajacych prace D.Glantza. To jego artykuł jest na stronach battlefield.ru. Autor podał też troche źródeł. Dodam tylko, że Niemcy wycofali sie z wystepu rżewskiego w dniach 1-21.03.43 w rezultacie operacji "Buffelbewegunng". Czyli Roswjanie odniesli pewien sukces. https://rhino.shef.ac.uk:3001/mr-home/rzhev/rzhev2.html https://call.army.mil/fmso/fmsopubs/issues/countrpt/countrpt.htm

31.01.2003
16:58
[54]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Hmm.... Odnośnie zdjęć przypominam, że według różnych oszacowań od połowy do 90 % zdjęć ( szczególnie tych ze Wschodu) to zdjęcia propagandowe, upozowane, symulujące walkę... krótko mówiąc mogą być przydatne jeśli chodzi np. o sprzęt, szczególy umundurowania itp ale nie jako ostateczna instancja i najwyższy dowód.

01.02.2003
01:36
[55]

el f [ RONIN-SARMATA ]

PiotrMx

Sam piszesz że Niemcy wycofali się z występu dopiero w marcu 43 a operacja Mars (jeżeli miała miejsce) to jesień 42. Tak że o sukcesie raczej nie ma mowy. Powtórzę jescze raz , gdyby to była prawda - to , o ile można zrozumieć milczenie Rosjan w tej sprawie to milczenie Niemców jest całkowicie nie zrozumiałe, zawsze ich propaganda wykorzystywała nawet najmniejszy sukces by trąbić o "wielkim zwycięstwie" a tu nic, głucha cisza od 1942. Pan Glanz w 1999 roku publikuje swoje "dzieło" i co ? I nic , Niemcy nadal milczą tak historycy jak i weterani. Dla mnie co najmniej dziwne.
Czy jeżeli ktoś napisze że w 43 roku pięć korpusów powietrzno desantowych zrzucili Rosjanie na Berlin i tylko z wielkim trudem zostali pokonani to też uwierzycie ?

Oba linki kierują w sumie do jednego źródła - Davida Glanza.

06.02.2003
06:55
smile
[56]

Piechur [ Centurion ]

Polecam artykuł o walkach w Stalingradzie pt. "Igrzysko tyranów", autorstwa Pawła Piotrowskiego, zamieszczony w Tygodniku "WPROST", nr 5 z 2 lutego 2003 r. Artykuł można również przeczytać w internetowym archiwum Tygodnika. Oto próbka: "Wyjące syreny nadlatujących samolotów [niemieckich] wywoływały panikę wśród słabo wyszkolonych rekrutów. W koncentrującej się na tyłąch 64 Dywizji Piechoty nalot spowodował ucieczkę najpierw pojedynczych żołnierzy, a potem całych oddziałów. Dowódca dywizji zastosował karę dziesiątkowania. Wyjął pistolet i idąc wzdłuż szeregu zabijał co dziesiątego żołnierza uciekiniera." "'Ci, którzy sieją panikę, tchórze, winni zostać na miejscu unieszkodliwieni i zniszczeni. Myśl o wycofaniu się musi zostać stanowczo wypleniona. (...) Każda armia ma utworzyć od trzech do pięciu oddziałów specjalnych, które sformują drugą linię i zastrzelą wszystkich, którzy chcieliby się wycofać' - tak brzmiał fragment wydanego [...] przez Stalina słynnego rozkazu nr 227, nazywanego często 'Ani kroku w tył'".

06.02.2003
13:36
[57]

Bombardier [ Konsul ]

Tak na marginesie dyskusji o Stalingradzie polecam link :

06.02.2003
13:40
[58]

Bombardier [ Konsul ]

No i koniecznie trzeba zajrzeć tutaj : Niestety wszysko po niemiecku.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.