GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

:: Niesmiertelnosc duchowa (Zabiegac o szczescie czy nie?) ::

15.01.2003
14:20
[1]

Szwaroc [ ]

:: Niesmiertelnosc duchowa (Zabiegac o szczescie czy nie?) ::

Moze wlasnie nie ma po co zabiegac o szczescie - jesli ma ono sie zakonczyc nieszczesciem. Nawet u ludzi teoretycznie szczesliwych przez cale zycie pojawia sie w koncu nieszczescie - smierc.
Mysle ze szczescie jest po to by choc na chwile poczuc sie na tyle dobrze by czuc sie inaczej i by zyc przez te chwile w innym swiecie, ktory tak naprawde nie istnieje. Jest tylko nicoscia, do ktorej mozna zagladnoc w chwili szczescie - koncepcja metafizyczna? Podoba mi sie...
"Milosc jest niczym innym jak zadza niesmiertelnosci" nie pamietam czyje to slowa ale zaczynam rozumiec ich sens w inny sposob.
"ona" taka wlasnie jest, dlatego bardzi czescto jest niespelniona. Przeciez wszyscy ludzie nie chca zyc wiecznie - to wlasnie ci niezadowoleni, ci ktorzy ciagle narzekaja ze im zle ze nie maja szczescia- okazuje sie ze wcale nie wierza w szczescie dlatego go nie maja i przez swoja niewiare nie dozywaja go, a wystarczy...
niesmiertelnosc...
Moze samo wyrazenie checi niesmiertelonsci jest ukryta checia pragnienia szczescia i kluczem do niego. Niesmiertelny na pewno dozyje szczescie..., a niesmiertelny bo w nie wierzy.
To jest to - chcac odebrac sobie zycie w chwili nieszescia odbieramy sobie szanse na szczescie, tore moglo nas spotkac gdybysmy nadal zyli. Nie warto umierac - przeciez moze okazac sie ze to najwieksze szczescie bylo tak blisko, a my go niedoswiadczylismy przez glupia smierc.
Tutaj - w tym wszystkim - chodzi o taka wewnetrzna niesmietelnosc - sama chec, mysl... cos co byloby podstawa do cierpliwego oczekiwania na szczescie w ktore wierzymy - niesmiertelnosc duchowa?
Przepraszam za bledy

15.01.2003
14:31
smile
[2]

Szwaroc [ ]

hmm... za dlugi ten post czy co? pewnie nie chce sie wam czytac... krude... moich wypocin :)

15.01.2003
14:46
smile
[3]

-27fps- [ Konsul ]

" Szczescie czlowieka na ziemi zaczyna sie dlań wtedy, gdy zapominajac o sobie zacznie życ dla bliźnich.
- Gogol Mikolaj"


dla tych którzy szukają szczęścia albo twierdzą że szczęścia nie mają ...................muszą koniecznie przeczytać
"Alchemik'a" Paula Coelho

15.01.2003
14:50
[4]

Szwaroc [ ]

27fps---> ja szczescia nie szukam... to jest moj staaaary list... tak go ostatnio odkurzylem i zaczalem sie zastanawiac nad tym co tam jest napisane :)
No normalnie nie moge sie zabrac za tego Alchemika nie wiem dlaczego--> pewnie dlatego ze mam za duzo obowiazkow =)

15.01.2003
15:00
[5]

Szwaroc [ ]

wlasciwie to chodzilo mi o to czym jest to szczescie... i niesmietrtelnosc duchowa oraz tak jak pisze w poscie czy warto o to zabiegac... jak znajde czas to odkurze poprzednia czesc tego listu i zobaczy sie jak da sie to ze soba skleic... pamietam tylko ze bylo cos o "nieszczesliwym szczesciu"...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.