Cyber Rekin [ Sharkee ]
Wzór chemiczny na... bąka. [UWAGA! Nieprzyzwoite!]
Nie mam w zwyczaju robić wątków o tak głupiej tematyce, ale bardzo mnie to ciekawi.
Gdy oglądałem DR. Housa to gdy otworzyli człowieka w pewnym miejscu to zaczął ulatniać się "gaz", i który sie zapalił (nie oglądałem bardzo uważnie więc nie wiem dlaczego). Wyglądało to jak płomień z miotacza ognia. Zastanawia mnie jaki jest wzór chemiczny tego "ludzkiego gazu". Wiem pytanie jest idiotyczne, ale tak naprawdę to po prostu chemia z biologią. Sama nauka.
Connor_ [ Are you still there? ]
Ten gaz to nie czasem metan? Taki najzwyklejszy? CH4
sepultura fan [ Konsul ]
to jest chyba metan
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Płonie metan. Śmierdzi siarkowodór, a sam bąk zawiera jeszcze całkiem sporo innych związków chemicznych.
dobryziomal135 [ Skowronxter ]
Kiedy oglądałem Pogromców Mitów i tam w pomieszczeniu, o rozmiarach przeciętnej łazienki... badali... ile potrzeba czasu na to, by człowiek mógł się otruć własnymi "gazami". Szczena mi opadła, gdy to usłyszałem. Potrzeba siedzieć w jednym pomieszczeniu i "pierdzieć" przez 27 lat bez przerwy, by móc otruć się własnymi gazami . :D
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Ja czasem jak walnę pierdykę pod prysznicem, to czuję się zatruty.
mr 45 [ Hero of the Wastelands ]
<------Zenedon