kubomił [ Legend ]
Kolekcjonerzy Muzyki - vol. 8
Witamy wszystkich muzycznych koneserów i rozpoczynających swoją przygodę ze zbieraniem i wsłuchiwaniem się w płyty.
Celem wątku nie jest chwalenie się tym kto ma więcej kasy (i miejsca w pokoju ;)), ale wymiana informacji na temat muzycznych nowości, wydań płyt, sklepów czy brzmienia.
Internetowe sklepy:
Informacje o artystach, dyskografiach, wydaniach:
(japońskie tłoczenia i wydania mini-LP).
Dobre strony i fora:
Wytrwali kolekcjonerzy:
Backside
*Jazz, jazzrock, progrock, rock, bluesrock, soul, funk, disco-funk, afrobeat, elektronika, ambient, wybrednie rap
*Miles Davis, Lonnie Liston Smith, Herbie Hancock, George Duke, Jean-Luc Ponty, Santana, Roy Ayers, Eno/Fripp, Gong, Soft Machine / Niemen, SBB
*
*
*
Behemoth
*Rock i Metal Progresywny, Industrial, Heavy i Thrash Metal
*Dream Theater, Nevermore, Pink Floyd, Transatlatnic, Ulver, Tomasz Stańko, Roine Stolt i Steven Wilson
*
GBreal.II
*Rock progresywny, rock, melodyjny metal
* Pink Floyd, King Crimson, Genesis, Rush, Riverside, Dream Theater, Porcupine Tree, The Mars Volta
*
*
k42a.
*punk rock, hard rock, 'lżejszy' metal, muzyka filmowa
*Queen, Green Day, Guns'N'Roses, muzyka filmowa
*
K4B4N0s
*Metalcore, Metal, Hard Rock
*Trivium, Children Of Bodom, Cradle Of Filth, Machine Head, Avenged Sevenfold, Virgin Snatch i Thy Disease
*
*
Kali93
*rock, metal
*Hunter, Coma, Slayer, Red Hot Chilli Peppers, The Rasmus
*
kobe47
*głównie rap, poza tym electronic, rock i wiele innych, na które wciąż zbieram kasę :<
*The Roots, DJ Krush, Dousk, The Jonesz, Bonobo, UNKLE, NIN, Atmosphere, Flying Lotus
*
*
kubomił
*rock, hard rock, metal, rap, hip-hop, jazz, r&b, chillout, indie, soul, house, punk, reggae
*Michael Jackson, O.S.T.R., Eminem, Tenacious D, Megadeth, AC/DC, System of a Down, Dżem, Sting, Pearl Jam, Led Zeppelin, Notorious BIG, Eazy-E, Justin Timberlake, Metallica, Gym Class Heroes, Chris Brown, Norah Jones, Airbourne, Bob Marley, Nirvana, Jason Malachi, Travie McCoy.
*
*
lavil
*Rap
*MC Eiht, Eazy-E, Ice Cube, Nas, Notorious B.I.G., Rakim, Big L, DJ Quik, Wu-Tang Clan, O.S.T.R.
*
Madril
*Głównie Metal i Rock, ale nie pogardzę niczym, co dobre. :)
*Iron Maiden, Shakira, Prodigy, Blind Guardian, Metallica, wszelkie projekty Kazika, Acid Drinkers.
*
*
mefsybil
*Thrash metal, death metal, rap, black metal, heavy metal, stoner rock/metal, psytrance
*Slayer, Behemoth, Eminem, Immortal, Acid Drinkers, Kyuss, Black River, Red Hot Chili Peppers, Astral Projection
*
Mk4o
* Post Rock, Prog Rock/Metal, Nu Metal, Alternative Rock/Metal, Hip-Hop, Chillout, Electronica
* Slipknot, toe, Dream Theater, Rage Against The Machine, Maximum The Hormone, Korn, Riverside, Tool, Incubus, LITE, Jazzanova, Zero 7, Lamb, Air, Zeus, ntk, O.S.T.R.
*
*
Montera
*pop, rock, metal, amerykański rap
*Michael Jackson, AC/DC, Metallica, Archive, Marilyn Manson, Ne-Yo, Mika, The Jackson 5, Eminem, Slipknot, Chris Brown, Jason Malachi
*
niesfiec
*Stoner Rock, Electronica (różnoraka), Rock, Metal i Nowoczesny Jazz.
*Karma To Burn, Corrosion Of Conformity, Kyuss, Thievery Corporation, Dj Krush, Skalpel, KNŻ.
*
*
recordable
*Metal, rock, punk i wszelkie ich odmiany, czasem jakaś elektronika, pop, rap
*Acid Drinkers , Bad Religion, KNŻ, Metallica, Franz Ferdinand
*
*
rog1234
*Metal (thrash, heavy, alterative), rock (hard, glam, alternative), szczątkowo inne gatunki
*Megadeth, Metallica, Iron Maiden, Rage Against The Machine, Slipknot, Stone Sour, Ozzy Osbourne, Aerosmith, Queen, The Sisters of Mercy, Guns N' Roses, Them Crooked Vultures
*
rrrr
*Hip Hop/Rap
*2Pac, Dr.Dre, The Game, Ice Cube, DMX, DonGuralEsko, SLU
*
szymonmac
*thrash metal, progresywny metal i rock, sludge, doom metal, industrial, heavy metal, stoner rock, rock i metal alternatywny, blues, jazz, neofolk
*
Zarowka
*Wszystko co wpadnie w ucho, z naciskiem na rock w każdej odmianie.
Poprzednie wątki:
vol. 7 - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9806900&N=1
vol. 6 - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9474847&N=1
vol. 5 - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9231325&N=1
vol. 4 - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8965889&N=1
vol. 3 - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8682147&N=1
vol. 2 - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8301311&N=1
vol. 1 - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7865359
-----------------------------------
Jeśli ktoś chciałby się jeszcze wpisać, to pisać :D
szymonmac [ Legend ]
No i nie zostałem dodany w końcu, a sygnalizowałem to w [145] poście :P
szymonmac
*thrash metal, progresywny metal i rock, sludge, doom metal, industrial, heavy metal, stoner rock, rock i metal alternatywny, blues, jazz, neofolk
*
I jakieś zdjęcie byś dał...
Mam kupione trzy nowe albumy, jak znajdę aparat, wrzucę tutaj.
kubomił [ Legend ]
Już jesteś.
szymonmac [ Legend ]
Nie trzy, a cztery albumy, bo zapomniałem o Robie Zombie, który był kupiony wcześniej.
A więc:
# Rob Zombie - Hellbilly Deluxe
Krótko - kawałek dobrego industrialu, kto nie zna, ten trąba :P
# Megadeth - Youthanasia
Zdziwiłem się, że w ogóle jest (wcześniej był tylko Risk lub The System Has Failed), a do tego za taką cenę (25zł), podczas, gdy albumy Metalliki/Slayera kosztują 2x więcej. Dostępny był jeszcze Rust In Peace. Ale Youthanasia zawiera więcej moich ulubionych kawałków.
# Dream Theater - Train Of Thought
Jako, że wolę "nowy" DT, to wybór był prosty. Tymbardziej, że są tu trzy najlepsze utwory tego zespołu (obok "Pull Me Under" i "Fatal Tragedy")- "As I Am", "Honor Thy Father" i "In The Name Of God".
# Metallica - Ride The Lightning
Najlepszy album Metalliki i kropka :)
kubomił [ Legend ]
Kurde, też muszę się zaopatrzyć w Youthanasia.
----------------------
Dziś wrzucę moją kolekcję winyli :)
kubomił [ Legend ]
#1 :
* Alicja Majewska - "Piosenki Korcza i Młynarskiego",
* Bruce Springsteen - "Tunnel of Love",
* ABBA - "Waterloo"
* Cocteau Twins - "Treasure"
kubomił [ Legend ]
#2 :
* Leonard Mróz - "Kolędy Polskie"
* "Płytoteka dla Powszechnej Szkoły Średniej" :P
* Mirosław Czyżkiewicz - "Autoportret"
* Mr. Z'oob - "To tylko Ja"
rog1234 [ Gold Cobra ]
szymonmac
Remaster Youtha ssie :P Ubóstwiam ten album, ale obiecałem sobie że nie kupię go w wersji zremasterowanej, a tylko takie są ogólnie dostępne, nadal szukam :/
Nowy wydawca Bullet For My Valentine zrobił Europę w [beep] i nie wydał w niej Fever, a szkoda. Wprawdzie nie jest nawet w połowie tak dobra jak Scream Aim Fire, ale i tak chciałem ją jakoś kupić. Sprowadzać mi się nie chce, i tak odłożyłem ogrom zakupów płytowych w ramach oszczędzania na przetworniki do gitary (a na zakup czeka parę nowo odkrytych arcydzieł XXI wieku). Choć Elect The Dead Symphony chyba i tak kupię, nie mogę tego odpuścić :)
kubomił [ Legend ]
#3 :
* Skaldowie - "Żaglowiec Siedmiu Mórz"
* Nel Santo - "Canto Te"
* "Z Archiwum Polskiego Beatu vol.23"
* ABBA - "Honey, Honey"
szymonmac [ Legend ]
rog1234
Ale dlaczego niby "ssie"? :D Ładnie wydane, jakość dźwięku bardzo dobra, a i jakieś dema na płycie są...
Choć Elect The Dead Symphony chyba i tak kupię, nie mogę tego odpuścić :)
Ja to bardziej niż kupować album, wolałbym pojechać na sam koncert :)
kubomił [ Legend ]
#4 :
* Leonard Cohen - "Ballady Leonarda Cohena"
* Maanam - "Maanam"
* Goombay Dance Band - "Sun of Jamaica"
rog1234 [ Gold Cobra ]
szymonmac
Na remasterze (z tego co wiem tylko w wersji UK, ale jednak) jest zmieniona wersja Train of Consequences, z przyciętą harmonijką pod koniec i zmienionymi proporcjami instrumentów (co moim zdaniem wypadło bardzo źle), poza tym są już rzeczy które są kwestią gustu, ale nie podobają mi się po prostu remastery Megadeth. Najgorzej dostało się Rust in Peace, na którym wokal w dwóch utworach w ogóle nagrano na nowo, choć w sumie tak źle to nie wyszło. Brzmienie tych remasterów nawet nie tyle co mi się nie podoba, co trochę wolę oryginały. A w Youthanasii właśnie to charakterystyczne, "zmulone" brzmienie wokalu Mustaine'a (które trochę złagodzili na remasterach) jest moją ulubioną rzeczą. Najchętniej dorwałbym gdzieś Youtha w starej wersji z Crown of Worms. Do porównania najlepszy jest album Anthology: Set The World Afire, na pierwszej płycie pod koniec jest właśnie Crown of Worms w wersji w 100% jak ukazała się na starym wydaniu Youthanasii (niby oznaczona jako wersja demo, ale "finalna" nigdy nie powstała, a raczej powstała ale wytwórnia coś odwalała, i żeby się odwalili Mustaine oznaczył im ten utwór jako demo i dodatkowy utwór na jakąś specjalną wersję płyty, i tak zostało), a na drugiej płycie są zremasterowane kawałki z Youthanasii - zdecydowanie wolę to "pierwsze" brzmienie :)
Ja to bardziej niż kupować album, wolałbym pojechać na sam koncert :)
Z bólem odkładam grosze na płyty i inne pierdółki z tego co mam, na bilety to dopiero by bolało ;)
I taki mały offtopic - wam też ostatnio GOL potrafi naprawdę ostro się zapchać i nie wczytać, czy to tylko coś z moim kompem?
K4B4N0s [ Filthy One ]
rog-->Nie przesadzaj...
Generalnie, album u nas jest dostępny spokojnie, ale wracając do owego wydawcy - nie jest on nowy. Jest to ten sam co wydał SAF.
A co do GOLa to jakieś 2 godziny temu w ogóle mi nie działał :P
mefsybil [ Legend ]
Jak tam nowe BFMV? Daje radę?
Montera [ Michael Jackson zyje ]
kubomił
Niezłe unikaty, ale wiesz - w dzisiejszych czasach takie płyty się nie sprawdzają, ale jak ktoś kolekcjonuje to dla niego może mają wartość, chociażby sentymentalną.
Pochwalę się, że jedzie do mnie płyta Marilyna Mansona o nazwie "Lest We Furget". Jak przyjdzie to zrobię zdjęcie.
Underlinge [ Pretorianin ]
mefsybil-->Hmm. Niedawno była cała do odsłuchania na MySpace, potem na ich stronie było dostępne nagranie z sekretnego koncertu na którym grali pare tych utworów. Póki co wrażenia mam takie:
- Są kawałki które świetnie wypadną na koncertach i w zasadzie bardziej podobały mi się na żywo.
- Generalnie o całej płycie mogę powiedzieć dajmy na to 1/3 na minus i 2/3 na plus, ale podobne wrażenie miałem po Scream Aim Fire.
- Jest pare niezłych riffów.
- Strasznie podoba mi się refren Begging For Mercy, ale też raczej w kontekście koncertowym.
Generalnie moim zdaniem takie 7+,8/10, ale nie będę pisał jakiejś 100% opinii dopóki nie dorwę krążka i nie przesłucham pare razy.
rog1234 [ Gold Cobra ]
mefsybil
Ma "tendencję spadkową". Początek - miazga. Your Betrayal miażdży riffami i refrenem, Fever flażoletem sztucznym na początku i zwolnieniem w środku, The Last Fight to typowe BFMV. Potem tylko gorzej z utworu na utwór z małym wyjątkiem (Pleasure And Pain) aż do kompletnie przesłodzonej "ciężkiej" balladki Bittersweet Memories, ale potem znowu robi się lepiej i lepiej, a Begging for Mercy jest równie świetne co początek płyty. Ogólnie takie 7/10 ode mnie (nawet jeżeli wyraźnie czuć że środek płyty jest po prostu gorszy od reszty to i tak słucha się tego fajnie), poziom The Poison (choć nie aż takie przekrzyczane), do Scream Aim Fire nie ma startu.
w dzisiejszych czasach takie płyty się nie sprawdzają
Co ty pier*****?
Montera [ Michael Jackson zyje ]
rog1234
To, że większość polaków nie posiada gramofonu.
rog1234 [ Gold Cobra ]
To, że większość polaków nie posiada gramofonu.
Większość nie posiada nawet więcej niż paru oryginalnych płyt CD z muzyką, które gdzieś podostawali lub im do czegoś pododawano. Czy to znaczy że płyty CD "się nie sprawdzają"?
kubomił [ Legend ]
Sprawdzają się :) Płyty z postów 7,9,11 to esencja lat 80.
Underlinge [ Pretorianin ]
poziom The Poison (choć nie aż takie przekrzyczane), do Scream Aim Fire nie ma startu.
Powiedziałbym na odwrót :)
Montera [ Michael Jackson zyje ]
rog1234
Nie gadaj, bo ja akurat nie znam osoby, która nie posiadałaby przynajmniej trzech płyt oryginalnych. Z gramofonami gorzej, bo w sklepach ich nie kupisz, pozostaje allegro i komis.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Powiedziałbym na odwrót :)
Zawsze uważałem The Poison jako taki "młodzieńczy" ryk i próbę przebicia się na rynku na fali metalcore'u, a SAF za dojrzałą, metalową płytę. Czuję się w tym poglądzie wprawdzie dość odosobniony, ale po prostu tak uważam. Szkoda tylko że BFMV nigdy nie nagrało płyty na poziomie Shoguna Trivium. IMHO Matt jest na to za słabym tekściarzem, ich teksty zawsze były najgorszą rzeczą w ich muzyce (choć parę świetnych mają, Waking The Demon choćby).
Z gramofonami gorzej, bo w sklepach ich nie kupisz, pozostaje allegro i komis.
Ludzie dzięki którym żyję, u których mieszkam i którzy dali mi prawie wszystko co w życiu mam (czytaj - rodzice) zarabiają na tym że handlują wyższej klasy sprzętem audio. W tym gramofonami. Można do ich sklepu po prostu wejść i kupić gramofon (że to nie są te tanie pierdoły sprzedawane w komisach i na aukcjach to inna kwestia), i dobrze wiem że nie jest to jedyny taki sklep w całym kraju czy jak to tam mierzyć, bo wiele razy spotykałem "przy okazji" ludzi którzy zajmują się (w jakiejś innej części kraju, poza nim, wszędzie praktycznie) dokładnie tym samym. Więc o niemożności kupienia gramofonu mi tu nie mów :P
Underlinge [ Pretorianin ]
The Poison jako taki "młodzieńczy" ryk
Owszem, to jest taka płyta, zapewne również z zamysłu. Ale także należy wspomnieć o tej całej energii wewnątrz. :)
SAF za dojrzałą, metalową płytę
Ja tu widzę mniej dojrzewania, a bardziej pójście w kierunku mody. Kiedy Trivium nagrało The Crusade - odchodząc od metalcore'u, a bardziej wzorując się na choćby Metallice, pare innych zespołów także postanowiło tak zrobić licząc na podobny sukces.
Szkoda tylko że BFMV nigdy nie nagrało płyty na poziomie Shoguna Trivium.
A o tej płycie z całym sercem mogę powiedzieć jako dojrzała. Jednak zważmy na to, że BFMV właśnie wydało swój 3 album, a Trivium jest u progu piątej. Także należy wspomnieć, że Duet Heafy - Beaulieu jest dużo mocniejszy technicznie w porównaniu do Tucka i Padgeta.
IMHO Matt jest na to za słabym tekściarzem, ich teksty zawsze były najgorszą rzeczą w ich muzyce
Oj nie tylko. Tak mniej fanowsko, a bardziej obiektywnie patrząc, to poza tym, że ich wszystkie teksty są takie same, wokal Tucka jest mało rozwinięty. Taka troszkę "pedalska-nosówka" jak to ktoś określił.
Może i się czepiam, ale im bardziej coś lubię tym bardziej krytykuję :P
Backside [ Senator ]
Ja tkwię ostatnio w szponach progrocka. Dotarła do mnie paczka od znajomego, wypełniona czeskim i słowackim progiem/jazzrockiem z lat '70 i jeszcze zafoliowane mini-lp rzadkości z progrockiem... z Japonii.
A na oku mam jeszcze kilka niemieckich (kraut rockowych) bandów z którymi się zapoznaję. Zamówiłem też kapitalną płytkę z progrockiem francuskim :) (z canterburyjskimi wpływami).
kubomił ---> jak już się chwalić to dokładnie :). Trójka w [9] to LP Niemen - Sukces ;)
kubomił [ Legend ]
Backside - racja :P
Recordable [ typ negatywny ]
A ja sobie zakupiłem bardzo fajny pięciopak Cypress Hilla w MediaMarkcie. Co prawda opakowania kartonowe, nie ma książeczek, ale to w końcu kolekcjonerzy muzyki, a nie tekstów :P Foty potem jakieś zrobię, jak ktoś chętny.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Recordable
"A ja sobie zakupiłem bardzo fajny pięciopak Cypress Hilla w MediaMarkcie. "
Ciekawa rzecz, jakie to płyty?.
"Co prawda opakowania kartonowe, nie ma książeczek, ale to w końcu kolekcjonerzy muzyki, a nie tekstów :P"
Wydania płyt rapowych mają to do siebie że najczęściej nie zawierają tekstów (wyjątkiem jest np. Psycho Realm). Zamiast tego przydałaby się np. historia zespołu oraz fajne zdjęcia i klimatyczne arty.
"Foty potem jakieś zrobię, jak ktoś chętny."
Wrzucaj:-).
Recordable [ typ negatywny ]
Tak to wygląda ->
Jest to 5 płyt: Cypress Hill, Black Sunday, III, IV, Stoned Raiders.
Mamy więc albumy od początku kariery z pominięciem Skull And Bones.
Kosztowało toto 69,99, więc interes chyba dobry, a i muzyka przednia.
No i dzięki tym płytkom stukła mi już liczba płyt 64, co na 14-latka chyba nie jest tak złym wynikiem :P
rog1234 [ Gold Cobra ]
O, miałem z tej serii kupić sobie dyskografię The Sisters of Mercy, zastanawiałem się tylko jak to jest wydane, widzę całkiem znośnie (zwłaszcza za 50/60 zł). Kurcze, kasy mało a płyt dużo...
Montera [ Michael Jackson zyje ]
The Sisters of Mercy też bym kupił, jest niedroga dość. Na allegro można za 25 zł zgarnąć, ale mam większe priorytety.
Chris_Martin [ rogalinho ]
Oto moja skromna rap-kolekcja. Raczej rzadko kupuję, ale jak się natrafi jakaś ciekawa okazja to nie zwlekam :]
Madril [ I Want To Believe ]
Moje niedzielne zakupy. -->
W MediaMarkt była akcja 'bez VATu', więc za box The Doors zapłaciłem 187zł. :D
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Wedle rady: wrzucam jeszcze raz:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10226539&N=1
Czyli P.O.D. i Incubus do sprzedania.
Madril [ I Want To Believe ]
Coś chyba brak chętnych. :P
A ja ponowię pytanie, może jednak ktoś wie czym się różnią albumy The Prodigy wydane w Polsce przez Sonic Music na licencji XL Records? Podejrzewam, że niczym, ale nie chciałbym kupić płyt typu 'polska cena'.
Their Law, które kupiłem też jest na licencji, ale wydane przez jakąś włoską wytwórnię.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Są 2 możliwości:
a) Tak jak Metal Mind wydaje płyty znanych zespołów na licencji Roadrunnera za pare złotych, gdzie praktycznie one niczym się nie różnią(poza malutkim logiem Metal Mind na tylnej okłądce).
b) Tak jak u ruskich i w Polskiej Cenie - Okrojona książeczka na gorszym papierze i w przypadku ruskich jeszcze w gre wchodzi jakieś śmietnikowe pudełko.
Tak wiem, nie pomogłem :P
zarowka [ ]
Wczorajsze nabytki
Przesluchalem jedynie slasha i naprawde mi przypadl do gustu, roznorodnosc wykonawcow jest wielkim plusem, kazdy znajdzie utwor dla siebie
kali93 [ Isildur ]
Zarowka--> Pjona za Live:P
kubomił [ Legend ]
mrr, slasz i coma : )
Madril [ I Want To Believe ]
K4B4N0s --> Dokładnie o to chodzi. :D
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Pochwalę się nowym nabytkiem, a mianowicie Marilyn Manson - Lest We Forget. Płyta naprawdę świetna, tylko zabrakło mi na niej kawałka "Come white", ale i tak jest świetna!
rog1234 [ Gold Cobra ]
Montera
Drugi raz w tym wątku piszesz źle nazwę płyty :P
Zaczynam się zastanawiać nad kupieniem czegoś The White Stripes - prawdopodobnie Elephant, ale i tak na planach się skończy, brak kasy jest zuy :P
EDIT
Świeżo z Facebooka Stone Temple Pilots - nowiutki teledysk.
Świetny utwór.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Rog1234, właśnie mi.in. dlatego jesteś tu potrzeby.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Rog-->Mam to samo. White Stripes, Audioslave, Amorphis, Evanescence, Brand New, Lostprophets i Agrypnie czekają sobie w kolejce już tak od pół roku :P
Backside [ Senator ]
Nie wiem czy mi jeszcze można :), ale pochwalę się rozrastającą się kolekcją czechosłowackiego jazzrocka i progrocka.
Oto niedawno otrzymana paczka zza południowej granicy - box z dyskografią zespołu Jazz Q, dwa dwupłytowe albumy zespołu Fermata (oba bandy grają jak z USA wzięte) i jeszcze 3 pozostałe płytki.
Granie na wysokim poziomie - wydania też :). Są repliki okładek winyli, spis muzyków, bonusy... tylko wszystko po czesku ;). Albo słowacku - ale jakoś idzie zrozumieć :)
A na górze jeszcze wykukany w antyk-wariacie winyl (z kapitalną okładką -
Backside [ Senator ]
I jeszcze powyższy box z 8-ma CD z bliska (ten po lewej). Płyty wydane niestety w zwykłych kopertach... ale jest za to gruby booklet, który ma repliki okładek, esej po angielsku, zdjęcia i wycinki recenzji z gazet z epoki. No i trochę bonusów + dodatkową płytę z bonusami. I w bardzo przyzwoitej cenie - niecałe 30 euro.
Dla porównania drugi box czechosłowackiego giganta lat '70, który kupiłem na początku roku. Tutaj płyty kulturalnie w winylonaśladujących kartonikach... ale niestety booklet jest cały w ichnim języku (trochę słabo - przecież takie rzeczy kupują nie tylko 'tubylcy', ale fani proga z całej Europy - dlatego np. wszystkie wydania SBB są dwujęzyczne :)).
No i na płytach zabrakło bonusów, które dodano na wznowieniu pojedynczych CD... a dodatkowa płyta zawiera głównie średnie single.
Jak widać trudno o box idealny :). Ale ten też nie był drogi - 9CD za 150zł to dobry biznes.
zarowka [ ]
Wczorajsza przesylka ;)
Kurde, za kazdym razem jak uda mi sie cos wywalic z mojej listy "do kupienia" to na to miejsce wpada 5 nowych tytulow :((
Madril [ I Want To Believe ]
Zastanawiam się nad tym: :D
zarowka [ ]
Juz laduje na liscie "do kupienia", wczesniej z tego co pamietam byl box, ale zawieral on jedynie 4 albumy wydane przez ktoras z wytworni z miejscem na dokupienie pozostalych
Madril [ I Want To Believe ]
Na zachodzie to zostało wydane w zeszłym roku chyba, z miejscem na Exile On Main Street, którego wtedy jeszcze nie wydali zremasterowanego chyba. Z tego, co widzę u nas ma być całość. Potem dokupić tylko albumy z lat 60 i dyskografia pełna. A te wychodzą tanio, niecałe 28zł za sztukę.
Madril [ I Want To Believe ]
Dziś zaryzykowałem i kupiłem The Fat Of The Land The Prodigy wydane przez Sonic. Wydaje się normalne, książeczka na dobrym papierze, nawet z rozkładóweczką. Jedyny minus to minimalnie krzywo jedna ze stron w booklecie, przesuniecie o jakieś 1-1,5mm, ale to się zdarza. :)
Jeśli ktoś posiada ten album to mógłbym prosić o foty CD i bookletu dla porównania czy coś zmieniają. :)
Backside [ Senator ]
Mam muzyczny tydzień - od piątku spływają winyle, kilka pojedynczych cedeków z rzadkościami, a dziś kurier przytaszczył grubą paczkę z Fana. Właśnie rozkoszuję się dźwiękami niemieckiego, romantycznego progrocka :).
Gdyby ktoś chciał się poczęstować -
Madril [ I Want To Believe ]
Dziś kupiłem sobie:
Blaze Bayley - Promise and Terror
Kult - hurra! suplement Karinga
Pink Floyd - Obscured by Clouds
:)
GBreal.II [ floydian ]
Do mnie przyszła ostatnia płyta Scorpionsów. Fajna muzyka.
kubomił [ Legend ]
Denerwuje mnie jedno - digipaki... Papierowe cholerstwo na które trzeba uważać.
kobe47 [ essaywhuman ]
przecież digipaki są zajebiste, IMO milion razy lepsze od zwykłych pudełek.
btw, ostatnio 'wzbogaciłem się' o 'Black Sands' Bonobo, 'Los Angeles' Flying Lotusa, 'Madvillainy' Madvillain i 'TDD' Ostrego.
następne w kolejce są nowi The Roots, nowy Kanye, nowy Ice Cube i nowy Lupe plus 'Cosmogramma' FlyLo. ledwo wyrabiam z kasą :P
Madril [ I Want To Believe ]
Dzisiejsze zakupy:
AC/DC - Ballbreaker, Powerage, If You Want Blood, Let There Be Rock, Flick Of The Switch, Fly On The Wall
Czesław Śpiewa - Pop
Ilość AC/DC spowodowana raczej ponownym pojawieniem się albumów w niższych cenach, niż wyczesanym koncertem, tzn. kupiłbym i tak. :P Jeszcze brakuje mi chyba tylko Back In Black (jakoś nie mogę dorwać w folii w żadnym sklepie, może z boxem The Rolling Stones z fan.pl razem zamówię), Live 92 w wersji 2CD i 74 Jailbreak.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Ach, Back in Black to chyba najlepszy album AC/DC (i, co ciekawe, drugi najlepiej sprzedający się album w historii!). Natomiast, od jakiegoś czasu, jak mam ochotę, żeby mi panowie dali czadu, to włączam sobie któreś z ich DVD, a trzeba przyznać, że na rynku jest ich sporo i są naprawdę niezłej jakości.
Mystery Man [ Chor��y ]
Pięć krążków z ostatnich tygodni.
Na głównym planie oczywiście The Guessing Game angielskiego Cathedral. W muzyce słyszałem już wiele i raczej trudno mnie zaskoczyć, ale zetknięcie z zespołem Lee Dorriana wytworzyło u mnie zestaw emocji, które mieszczą się w katalogu pozytywnego zaskoczenia. Dwupłytowy, wielowątkowy, rozmaity materiał. Wiele razy niby standardowy HM, ale kiedy przychodzą momenty jak np. z utworu pt. "Cats, Incense, Candles & Wine" albo chociażby z nieszablonowego wstępu to już trudność sprawia samo ogarnięcie tej muzyki. Dziwadło, ale i ważny album. Strzeż panie Boże od przypisywania mu gatunku.
Na górze z lewej strony Train Of Thought czyli pierwsza faza przemiany Dream Theater polegająca na zdecydowanym szarpnięciu po instrumentach. Grupa chyba dopiero na tym krążku z rockowej progresji uczyniła progresję metalową, a może było to już znacznie wcześniej? Nie mnie osądzać w sporze bez końca, ale DT na tym albumie gra mocno, a przy tym atrakcyjnie. Chylę czoła przed takimi gigantami jak "As I Am", "Honor Thy Father", "Stream of Consciousness" i "In The Name OF God". Obok słów i obrazków oraz usystematyzowanego chaosu będzie to pewnie mój ulubiony krążek DT, które miałem okazję usłyszeć.
Z prawej strony u góry materiał oznaczony nazwą Pink Floyd, ale album A Momentary Lapse Of Reason doczekał się przede wszystkim opinii jakoby był to solowy materiał Davida Gilmoura. Sporo w tym prawdy, ale skoro Roger Waters mógł kilka lat wcześniej wydać solowy album pod skrzydłami Floydów, to czemu odmawiać tej przyjemności drugiemu filarowi grupy? Dla mnie to rzecz nie do pogardzenia, bo popłynąłem przy The Division Bell, a przecież chwilowa utrata rozsądku już bardzo mocno sygnalizowała ten klimat. Krążek dla fanów Gilmoura.
Listę ostatnich zakupów zamykają dwa albumy polskich zespołów. O Tree Of Lie debiutującego Terminal nie będę się rozpisywał, bo choć album na pewno nie jest klarownym materiałem z progresywnej półki to właśnie jego multi gatunkowość powinna przyciągać entuzjastów muzyki. Trochę rocka, metalu, new tonów i różnych wypuszczeń wystawiają wysoką wizytówkę temu wydawnictwu. Grzech nie poznać. A o wiele "łatwiejszy" w odbiorze wydaje się Absolutus sosnowieckiego Frontside. Grupa trochę rozwesela wartościami lirycznymi, ale w gruncie rzeczy przyjemnie posłuchać dopracowanego instrumentarium. Trzeba wspierać polski metal.
W planach dużo tytułów.
Ps. Osoba odpowiedzialna za obrazek tytułowy z pewnością mogłaby być Niemcem, który w głównej roli Janosika obsadziłby Morgana Freemana.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Kolejna osoba z Terminalem. Nabierają popularności, ale o żadnym koncercie jeszcze nie słyszałem.
kubomił [ Legend ]
[60] coś nie tak? laska ze słuchawkami na uszach nie pasuje do wątku o kolekcjonerach muzyki?
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Możecie mi wytłumaczyć czemu tak trudno dostać Airbourne - Runnin' Wild? Czyżby tak mało osób tego słuchało i nie ma popytu?
Denerwuje mnie jedno - digipaki... Papierowe cholerstwo na które trzeba uważać.
Dokładnie się zgadzam, beznadziejna rzecz ostatnio trzeba się nieźle naszukać żeby znaleźć normalną wersję w plastiku.
Madril [ I Want To Believe ]
Pomyliłem się z brakującymi płytami AC/DC, jakieś zaćmienie, brakuje mi 3 więcej. :P
A swoją drogą, jak się u Was przedstawia stosunek oryginalnych albumów do muzyki, którą trzymacie w MP3 lub innych formatach?
U mnie to wynosi już ponad 1/3, z czego jestem bardzo zadowolony. :)
szymonmac [ Legend ]
A swoją drogą, jak się u Was przedstawia stosunek oryginalnych albumów do muzyki, którą trzymacie w MP3 lub innych formatach?
U mnie to wynosi już ponad 1/3, z czego jestem bardzo zadowolony. :)
Nawet nie powiem, bo jest ogromna przewaga tych drugich, chociaż przez ostatnie parę miesięcy nie pobieram nic nowego, tylko słucham z radia Last.fm, a nowe, oryginalne albumy wciąż kupuję i zamierzam cały czas robić to regularnie. Już w kwietniu ilość zakupionych płyt, przekroczyła te kupione w zeszłym roku, więc nie jest tak źle :)
szarzasty [ Mork ]
A swoją drogą, jak się u Was przedstawia stosunek oryginalnych albumów do muzyki, którą trzymacie w MP3 lub innych formatach?
1:1
wszystkie oryginalne płyty zrzucam na kompa do MP3, pozniej do opakowania i na półeczkę a słucham tylko samych mp3 - a że niedawno był format to ani jednej legalnej inaczej mp3 nie mam :E
K4B4N0s [ Filthy One ]
Koło 30%, ale cały czas nad tym pracuję :)
Tzn. oczywiście i tak wszystkie albumy jakie kupuje zrzucam, ale nadrabiam cały czas to co kiedyś naściągałem, a teraz się nie mogę obyć bez tego.
rog1234 [ Gold Cobra ]
A swoją drogą, jak się u Was przedstawia stosunek oryginalnych albumów do muzyki, którą trzymacie w MP3 lub innych formatach?
Jak liczyć tylko płyty w 100% "moje", to wypada raczej mocno na korzyść plików cyfrowych :) Jak liczyć wszystkie płyty jakie mam w domu (czyli moje + siostry, choć te to raczej margines + ojca), to oryginalnych jest tak z trzy/cztery razy więcej, jak nie lepiej ;)
Madril [ I Want To Believe ]
szarzasty --> Robię tak samo, właśnie dzięki temu szybko można procent obliczyć. :)
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Czym konwertujecie na mp3 płyty audio, WMP czy jakiś inny program?
PitbullHans [ Legend ]
EAC. Głównie do FLAC a potem dopiero na MP3.
Backside [ Senator ]
Shoggoth ---> CDex - darmowy i wyjąkowo funkcjonalny.
PitbulHans ---> A po co Ci podwójna konwersja? Jednorazowa do 320kb/s i muzyka jak złoto.
Madril [ I Want To Believe ]
Ja konwertuję EAC do mp3 o najwyższym VBR.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Dziś zostałem posiadaczem bardzo fajnego sprzętu i oczywiście postanowiłem się pochwalić :) W sumie jeszcze świeża, bo dopiero co ją odpakowywałem :)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Nie mów, że fajny dopóki nie zagrałeś. To Epi, które różne bywają :D
Ale pierwsza gitara to zawsze miła chwila.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Gitarę męczyłem 6 godzin i myślę, że jak na początek starczy. Trochę ręce mnie bolą, a na dniach może będę miał wzmacniacz, także będzie cacy :)
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Czasem nie kupuj jakiegoś chińskiego wynalazku, idź do komisu może coś trafisz ciekawego.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Powiadasz, że Epiphone Les Paul Special II EB to chiński wynalazek? Błagam Cię.. ta gitara nawet nie w Chinach, a w Indonezji była produkowana :) Jedna z najbardziej znanych firm na świecie.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Montera
Sprzętu za wcześnie nie chwal :P Ja w swojej gitarze (Epi LP100) poważne wady (brzmienie E1!) zacząłem znajdywać po około roku gry. Co nie zmienia faktu, że że lubię brzmienie tego sprzętu i nigdy się tej gitary nie pozbędę, po poza trefnym faktem, że wspomniana E1 brzmi okropnie słabo w sumie nie ma szczególnych wad - wymienić pickupy tylko w przyszłości.
BTW
Jedna z najbardziej znanych firm na świecie
Że znana to się zgadza. Ale IMHO firma robiąca jedne z lepszych gitar, jaką jest Maton Guitars jest mało komu znana, więc radzę nie identyfikować rozgłosu z jakością.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Ale Maton to nei jest masówka. Z masowych i tak najlepszą jakość mają Rickenbackery i PRSy... Obydwie drogie marki jak cholera...
A Epi jest znany owszem... z tego, że to tańsza filia Gibsona.
W Indonezji? To tam Epi ma składalnie? :o
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Może i znana ja tego sprzętu nie lubię, na dodatek model modelowi nie równy. W każdym razie gratuluję zakupu :]
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Słuchajcie, myślę, że na początek starczy. Gitary na pewno przez najbliższy rok nie wymienię, najwyżej poszczególne elementy. Później się zobaczy, może na wakacje (za rok) zafunduje sobie coś lepszego o wiele, jak już się nauczę chociaż trochę grać.
Mystery Man [ Chor��y ]
A ja w ogóle nie konwertuję swojej muzyki do .mp3. Nie mam takiej potrzeby, bo mój odtwarzacz płyt nie rysuje, a na komputerze i tak mam nikczemne głośniki. Tyle, że zazwyczaj słucham je od początku do końca - "nie przewijam".
Jutro wybieram się po nowe Nevermore. Dzisiaj nie zdążyłem.
czarli_122 [ Konsul ]
Tutaj zdjęcie w lepszym formacie:
kubomił [ Legend ]
Tak swoją drogą, to Cenciak nieźle schudł aktualnie.
Chris_Martin [ rogalinho ]
[84] Warto tego nowego Snoopa było?
aterazione [ Senator ]
[29] Można jeszcze w MM kupić ten pięciopak ?
Wstydzę się coś wrzucać bo moja kolekcja jest na razie mizerna :( (Poprawie się)
_MaZZeo [ Legend ]
Mój ostatni zakup -->
Polecam każdemu fanowi metalu. Ponad godzinny dokument + wyjebany koncert. Razem około 3 godziny ostrej muzy. Praktycznie wszystkie najważniejsze zespoły związane z Roadrunner Records pojawiają się na tym DVD. Punkt kumlinacyjny to Roots Bloody Roots Sepultury wykonane przez parenaście osób na scenie.
Madril [ I Want To Believe ]
Kupiłem dziś Atom Heart Mother Pink Floyd, ciekawy dodatek o śniadaniach. :P
A do tego Led Zeppelin I, II, III i IV w wydaniach zremasterowanych. Pierwsze 3 mają booklety tylko po 4 strony, więc nic specjalnego, choć domyślam się, że oryginalne LP pewnie więcej nie posiadały, ma ktoś jakieś info? Jak z taką ilością poligrafii były wydane, to się nie czepiam. :)
IV ma 12 stron, z czego połowa to tekst Stairway to Heaven. :)
Jeszcze była Coda w takim samym wydaniu oraz Japan mini vinyl replica, pewnie kupię remaster, ale chcę się rozeznać najpierw. :)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Mazzeo-->To da się to gdziekolwiek dostać? :o Po ile teraz chodzi?
_MaZZeo [ Legend ]
Kabanos --> no ja kupiłem parę dni temu na allegro. W tej chwili nie ma, ale mogę dać ci nicka z allegro do gościa który pisał mi, że miał 2-3 egzemplarze. Wytargowałem u niego cenę 50zł z przesyłką. W ogóle to widziałem też to DVD w MM chociażby parę miesięcy, ale cena to ponad 100zł.
rog1234 [ Gold Cobra ]
MaZZeo
Ładnie, strasznie ciężko to dostać podobno. Nigdy w sumie tego nie odsłuchałem w całości (tylko jakieś dwa kawałki), chyba spróbuję.
Strasznie mi się ostatnio parę zespołów spodobało (The White Stripes, The Dead Weather, Pantera, Tool, Faith No More), a to oznacza kolejne tytuły na liście... a kasy jak nie było, tak nie ma :/
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Na mojej liście 17 albumów które chciałbym mieć w pierwszej edycji.
K4B4N0s [ Filthy One ]
cena to ponad 100zł. - Ostatnio jak widizałem chodziła po ok. 80zł. Kurde, drogocenne. Chciałbym mieć zarówno album jak i DVD, ale i jedno i drugie jest u nas niedostępne praktycznie, albo bardzo drogie.
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Może na ebayu?
_MaZZeo [ Legend ]
Czytając wasze posty widzę, że same rarytasy zdobywam :D Najpierw Disasterpieces teraz to. Jeśli chodzi o CD to nigdy jej nie widziałem na allegro niestety, a też poluję. Wiem że jest jebaj, ale nie chcę mi się w to bawić, bo jakoś nie mam ciśnienia na płytkę, za to na DVD miałem.
Zazdroszczę ludziom w USA, oni mogą łykać płytki za równowartość paru piw, a u nas jak coś już ciekawego znajdziesz, to potrafi 50-60zł kosztować, nie mówiąc już o jakiś DVD.
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Polećcie mi jakąś muzykę coś w tym stylu
Nie wiem co to, dark ambient? Chyba tak może jakaś odmiana. Fajnie by było jakby płytka była w miarę dostępna w naszym pięknym kraju, tego nie znalazłem, a na jebaju po 70zł.
To jest świetne:
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Opłaca się kupować Ukraińskie wydania płyt? Są dużo tańsze i podobno różnią się tylko wkładką w stylu polska cena w środku. Ma ktoś jakieś doświadczenie w tym temacie?
Przykład
PitbullHans [ Legend ]
[99] - Klasyki. Ale opłaca się kupować single? Wg. mnie nie.
kubomił [ Legend ]
[99] graty :)
Shoggoth - kupuj :)
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Shoggoth [98]
Nox Arcana jest określana jako dark ambient/dark wave, ale dla mnie ze względu na orkiestrowe brzmienie jest to neoklasyczny gotyk.
Najbliżej Nox Arcana jest Midnight Syndicate. Idealny soundtrack do papierowego rolepleja, albo książki z gatunku horror/fantasy.
[100]
Pewnie że się opłaca. O jakość dźwięku raczej nie ma co się martwić, problem jest jedynie z bookletami. Trzeba się zapytać czy to okrojone wydanie, czy pełne. W przypadku Mety jak widać to są tylko dwie kartki. Twój wybór...
EDIT:
Jeżeli chcesz dark ambientu z prawdziwego zdarzenia to wybierz Lustmord, lub Atrium Carceri.
EDIT #2:
Czasem opłaca się klikać na reklamy na GOLu:-0. Wrzucili nieznaną mi kapelę Black Tusk. Taki mastodonowy sludge'owy metalcore, fajne:-).
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
niesfiec --> dzięki:]
Tamto wydanie 2 strony, troszkę słabo ale Iron całkiem przyjemnie 24 strony książeczka na przykład to:
Pewnie bym brał gdyby nie stówa wydana dzisiaj na Reedycje Hey ;/
Madril [ I Want To Believe ]
Ja bym tych ukraińskich nie kupował. :P Szczególnie, że płyty Maiden i Mety można na luzie kupić po ok. 30zł. :P Na fotkach trochę mi jakość poligrafii nie pasuje, chyba że to wina fotek.
PitbullHans --> Jak ktoś kolekcjonuje jakiegoś wykonawcę, to single raczej też chce, nie patrzy się na to, czy się opłaca, czy nie. :P A czasem są fajne b-side'y.
kubomił [ Legend ]
Ktoś się orientuje gdzie można dostać płytę Cunninlynguists - A Piece of Strange?
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
To był przykład tylko, głównie chodzi mi o MEGADETH - ENDGAME. Na allegro jak i w mm wyjdzie mnie około 70zł a wersja z Ukrainy niecałe 30 z wysyłką.
Madril --> zobacz tutaj, niektóre wydania całkiem przyzwoite, ale Master of puppets nie zachwyca. Engame też bez rewelacji ale 70zł to cena dla mnie zaporowa.
Madril [ I Want To Believe ]
Shoggoth --> Porównaj sobie poligrafię samego CD Dance of Death: :)
Twój wybór, ja raczej jestem bliski pedantyzmu w moim kolekcjonowaniu. :P
Madril [ I Want To Believe ]
Jedna rzecz mi nie pasuje w tym boxie The Doors. Pomniejszony artwork na booklecie. Z okładki digipacka się dobrego skanu zrobić nie da, a z bookletu za mały. ;/
kubomił [ Legend ]
Ahh, znalazłem Rust in Piece tanio :D Mniam.
[106] ktoś może wie? ebay, allegro, nigdzie nie ma :(
rog1234 [ Gold Cobra ]
Ahh, znalazłem Rust in Piece tanio :D Mniam."
Remaster?
kubomił [ Legend ]
Nom.
rog1234 [ Gold Cobra ]
A to jeżeli więcej niż dwie dychy, to wcale nie tanio. Poza tym remaster Rusta jest naprawdę wredny, wiele ścieżek jest po prostu na nowo nagrane.
kubomił [ Legend ]
Mniej :) Tylko nie szperać teraz w necie :P
Madril [ I Want To Believe ]
kubomił --> dość drogo jednak. :P
kubomił [ Legend ]
Madril - w takiej sytuacji muszę się obejść smakiem, nie na moją kieszeń.
Madril [ I Want To Believe ]
Widzę, że na ebayu nie szukałeś: całkiem sensownie już, choć są i takie z $50. :P
Backside [ Senator ]
A gdzie się Behemoth podział?
btw - jeśli ktoś jest z Warszawy :).... ---->
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Madril --> niestety mam to samo dodatkowo mam wstręt do digipacków. Poligrafia na krążku naprawdę kiepsko im wyszła zniechęciłeś mnie skutecznie to tych ukraińskich wydań.
BTW kupiłem w końcu Back in Black pierwsze wydanie :]
Madril [ I Want To Believe ]
Ja do digipacków jestem neutralnie nastawiony jeśli jest booklet i ma pełny artwork, bo skanuję większość okładek, żeby jakość mnie zadowalała w bibliotece. :P
Ja muszę sobie w końcu zamówić remastera Back in Black, bo fizycznie nigdzie nie ma lub bez folii. Chyba niedługo będzie większe zamówienie z fan.pl wliczając box Stonesów. :P
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Ja już od dawna nie korzystam ze sklepów stacjonarnych w takich sprawach. Prawie zawsze nie mają tego co chcę a jak już mają to bardzo drogo. Apropo remasterów trzeba pochwalić Hey. Wydali remaster 3 pierwszych albumów. Jakie to wydanie? Dla mnie rewelacja. Od wydania z 1993 różni się jedynie lepszą jakością dźwięku. Taka sama książeczka, identyczna płyta i opakowanie standardowe Jewel box.
A digipacków nie lubię bo psują estetykę zbioru, są odrobinę wyższe. Poza tym są nietrwałe, zaginają się rogi i same perfidnie się otwierają :]
edit, Jak będę miał aparat to wrzucę fotki pieknego first wydania acdc i Hey.
Nie rozumiem do końca po co skanujesz okładkę, Po co Ci te skany?:P
Madril [ I Want To Believe ]
Dodaję je do mp3 potem i w iTunes wszystko ładnie wygląda. :D
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
No dokładnie, estetyka to podstawa ale czy aby nie prościej pobrać okładkę z internetu:P U mnie również każda płytka z okładką tyle że foobar :]
Madril [ I Want To Believe ]
Prościej, ale nie zawsze jakość zadowala. :P
kubomił [ Legend ]
Madril - już nieaktualne, nie na moją kieszeń.
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
W końcu kupiłem Back In Black w takiej wersji jak chciałem. Wydanie Atlantic z 1980r :]
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Shoggoth, pochwal się gdzie i za ile to kupiłeś :) Gratuluję takiego zacnego nabytku.
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Na allegro ale tanio nie było, około 4 dychy z wysyłką :]
Dzięki, świetna płyta imo the best of AC/DC ;)
Lookash [ Legend ]
Od wydania z 1993 różni się jedynie lepszą jakością dźwięku.
Hmmmm. Jedynie? Przecież to esencja, kogo obchodzi to, że książeczka taka sama? ;] Nie jest taka sama, bo papier nie ma tych 10 lat. Wartość kolekcjonerska takiej książeczki żadna.
To właśnie dźwięk powinien być taki sam, skoro tak bardzo starają się zrobić niemalże identyczne wydanie. Po cholerę jakieś remastery, ludzie kochali Hey taki, jaki słyszeli i wszystko byłow porządku.
Ja nie rozumiem tego całego remasterowania, poprawiania, ulepszania. Może artysta sobie życzy, może wcześniej nie mógł czegoś osiągnąć, teraz może, ale wtedy nie udawajmy, że to to samo, tylko jeszcze lepsze. Nie ma jeszcze lepszego, jest zupełnie inne.
kubomił [ Legend ]
[126] wielkie gratulacje.
A ja czekam na Rust in Piece za 25 zł :D
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Lookash --> masz rację ale remastery są potrzebne żeby w dzisiejszych czasach można było kupił płyty choćby z 1993r. W przypadku Hey nie nagrywali na nowo tylko usunęli szumy. Osobiście mam kasety Hey, pojawiły się wydania podobne do tych z 93 to czemu nie skorzystać? Lepiej kupić używkę z allegro za 100zł? Gdybym sam płytkę kupił w '93 to owszem miała by dla mnie wartość a tak to i tak nic nie da. Jeśli chodzi o AC/DC wolę dokupić brakujące płytki pierwsze wydanie, z tego względu, że reedycję są w digi a to jest nieporozumienie.
kubomił --> dzięki :)
zarowka [ ]
Wlasnie sobie wracam z pracy i widze stos paczek lezacych na lozko - zakupy z allegro, moja 1 mysl doszla, czy nie doszla ...
I oto jest ;) Nowka w folii prosto z usa za cale 34 zl
Rise Against - Appeal To Reason - No poprostu cudo, cala plyta jest swietna (no moze bez 1-2 kawalkow) a do tego ta cena ;) Dalem dupy ze nie pojechalem na ich koncert jak byl w proximie
Niestety fotki dzis nie bedzie bo bez flesza jest ciemna, a z fleszem nic nie widac, bo sie odbija swiatlo od opakowania
rog1234 [ Gold Cobra ]
A ja czekam na Rust in Piece za 25 zł :D
Remaster kupiłem za 15 :P
zarowka
Fenomenalny album. Zwłaszcza podobają mi się Re-Education i Savior. Do tego cena niezła, gratuluję zakupu :)
zarowka [ ]
No u mnie padaka na RA zaczela sie jak uslyszalem u kumpla w aucie wlasnie savior
Pozniej przesluchanie ostatniej plyty, dyskografii itd
Ale ta plyta to cudo jak dla mnie
Madril [ I Want To Believe ]
Ja czekam na 2 wydania singla The Angel And The Gambler Iron Maiden z Allegro, a do tego powoli przymierzam się do sporego zamówienia z fan.pl, 500+zł. :P
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
zarowka --> ja kupiłem w Polsce za niecałe 40zł nówkę również w folii :]
Rewelacja to nie jest, taka płytka do samochodu, może nie moje klimaty.
zarowka [ ]
Co do wydan z ukrainy - Wg mnie nie ma to sensu, juz lepiej znalezc sklep netowy w uk ktory zechce wyslac paczke do polski, tam np plyta 30 seconds to mars - this is war = ok 5funciakow a ma przynajmniej grubachna ksiazeczke (podobna cena co ukraince z allegro)
k42a_ [ The Blues ]
Widzę, że w końcu ktoś zainteresował się twórczością Rise Against. :P
kali93 [ Isildur ]
Właśnie, a można się chwalić innymi nabytkami ale też związanymi z muzyką?:P
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
btw nie sądzicie że The Sufferer and the Witness jest zdecydowanie lepsze?
rog1234 [ Gold Cobra ]
Shoggoth
Nope. Sufferer ma potężne momenty (Injection, Ready to Fall, Under the Knife, nieśmiertelny już Prayer, tak żeby coś wymienić, i mój ulubiony utwór Rise, czyli But Tonight We Dance, ale to tylko na niektórych edycjach albumu), ale bardziej rusza mnie Appeal to Reason, jest mniej bezpośrednią jazdą do przodu (a tej Rise zaserwowało masę na Sufferer, choćby Drones, i na poprzednich płytach), jest bardziej muzyczny, jak niektóre utwory z poprzedniej płyty, bardzo mi się to podoba. Sufferer and the Witness traktuję jako przejście między tym, czym Rise było na Revolutions per Minute/Siren Songs, a tym co zaserwowali na Appeal, które jest moim ulubionym z ich albumów.
BTW
Zaznajamiał się ktoś może z The Smashing Pumpkins? Bardzo interesuje mnie płyta Mellon Collie and the Infinite Sadness, ma ktoś może? Jak to jest pakowane, wydane?
kubomił [ Legend ]
Remaster kupiłem za 15 :P
Czyli przepłaciłem :F
K4B4N0s [ Filthy One ]
btw nie sądzicie że The Sufferer and the Witness jest zdecydowanie lepsze?
Zdecydowanie tak. Jest dużo bardziej punkowo i tak ma być.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Pochwalę się paczką, która dzisiaj przyszła :D Jakoś jest jaka jest, ale nie było warunków na lepsze zdjęcie.
Po kolei od góry z lewej:
Type O Negative - Bloody Kisses
Yes - 90125
Peter Gabriel - Scracth My Back
Yello - Touch Yello
Ben Webster - King of the Tenors
Metallica - ...And Justice For All
Tego ostatniego to już trzecia kopia w domu ("zwykły" vinyl, ten nowy vinyl, CD) ;)
Wszystko 180'tki :D
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
kubomił --> gdzie to dorwałeś? używka?
kubomił [ Legend ]
Shoggoth - używka, aczkolwiek jak nowa . "dorwałem" na allegro :)
@down :
Remaster - niestety ... :P
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Kurcze też bym chciał :] First czy remaster?
szymon_majewski [ Legend ]
Jesli ktos poszukuje plyt niszowych kapel (glownie USA) wykonujacych rock/hard rock/industrial rock/glam rock/hair metal/heavy metal/aor/pop hair/new wave/classic rock to niech pisze na maila. W ofercie mam ponad 300 pozycji, ktore moge sprzedac. Ewentualna rekomendacja podobnych zespołow.
Pozdrawiam !
Madril [ I Want To Believe ]
Dzisiejsza przesyłka. -->
2 wydania singla The Angel And The Gambler. Jeszcze jedno jest, ale na razie nie zdobyłem. :P
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Wiesz może czy wydadzą na płycie El Dorado i kiedy ewentualnie:]??
Madril [ I Want To Believe ]
Na razie nie ma info na ten temat. Jest tylko promo, które chodzi na ebayu po $100+, więc na razie się wstrzymuję. :P
aterazione [ Senator ]
Nowy nabytek :D
Madril [ I Want To Believe ]
Dziś kupiłem soundtrack z More Pink Floyd.
I widziałem Back in Black, ale znów bez folii, a do tego z ceną na digi. ;/
Madril [ I Want To Believe ]
Ostatnio kupiłem The Prodigy: Experience Expanded i More Music For The Jilted Generation.
Ogólnie fajnie, bo rozszerzone wydania 2CD, ale booklety mogli dać lepsze, niż po 4 strony. :P
K4B4N0s [ Filthy One ]
No panie, ładnie się zbroisz w ostatnim czasie :)
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
To i ja się pochwalę, przed chwilą przywiozłem :P
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Najnowszy zakup :
Pantha du Prince - Black Noise
szperając dzisiaj w Media Markt przez przypadek znalazłem tę perełkę. Dość zaporowa cena (prawie 60zł) nie odstraszyła mnie jednak i kupiłem. Wydanie jest po prostu niesamowite, w środku ta "karteczka" rozkłada się i jest na niej wiele zdjęć (że są klimatyczne to wspominać chyba nie muszę). Do tego z tyłu jest kilka definicji terminu "black noise" ;)
A sam album to jest po prostu miazga, każdy fan elektronicznych brzmień na pewno go doceni.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Małe zasilenie w drodze :)
Tymczasem zauważyłem na fanie pewną rzecz. Jeśli ktoś byłby tak miły i chciał pomóc to neich zrobi zakupy z tego linka - :P
Zrewanżuję się.
Xinjin [ Bending Unit 22 ]
Trochę nie na temat? Ale spróbuję....
Czy posiada ktoś zremasterowany album progresywnego zespołu Rare Bird - As Your Mind Flies By?
Link allmusic:
Chodzi mi o to, że kupiłem starszą wersję tegoż albumu bez 3 bonus tracków, a mianowicie -> Mono single versions utworów What You Want to Know i Hammerhead i wydanego w zremasterowanej wersji utworu Red Man.
Jak to posiadacie to dajcie znać (wiem, że zespół nie jest popularny no i trudny do zdobycia) :) Chciałbym to przesłuchać, bo nie za bardzo mi się opłaca kupować nowszą wersję dla 3 dodatkowych utworów...
Backside [ Senator ]
A ja zainwestowałem trochę w klasykę :).
"Czwórka" Zeppelinów jest fantastyczna, i nie tylko dzięki obecności "Stairways to Heaven".
Rainbow "Rising" (zespół gitarzysty Purpli i Dio) to też genialna sprawa, właśnie ten hard-rock z lat '70 o wiele bardziej mi się podoba niż ten późniejszy. (jeszcze lepsza jest pierwsza płyta Rainbow, mam nadzieję, że niebawem ja zdobędę).
Studyjna Ummagumma ma "momenty", a koncertowa to kawał fantastycznego psychodelicznego rocka. Purple czekają na przesłuchanie :).
Natomiast najbardziej zadowolony jestem z płyty Skaldów. Austriackie wydawnictwo zebrało ich progresywne utwory nagrane dla "bratnich" wytwórni w ZSRR, NRD i Czechosłowacji. Dźwięk jest fantastyczny, a suita "Krywaniu, Krywaniu" to prawdziwa perełka prog-folk rocka :)
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Natomiast najbardziej zadowolony jestem z płyty Skaldów.
Rok temu byłem na ich koncercie i muszę powiedzieć, że jeszcze się dziadki trzymają. :>
K4B4N0s [ Filthy One ]
Backside-->To oni grali coś poza Wiolonczelistką i Kuligiem? :o
rog1234 [ Gold Cobra ]
Odkładałem od bardzo dawna wiele zakupów płytowych, ale wiem jedno, jak tylko to wyjdzie, ląduje u mnie :)
Backside [ Senator ]
K4B4N0s ---> odsłuchaj polską płytę "Krywaniu, Krywaniu" z '72 to się przekonasz :). Z tymże do tego trzeba chyba mieć odpowiedni nastrój - to jednak nie jest czysty prog, a folk-prog, więc dosyć specyficzny.
Niemniej jednak to co nagrali jest dla mnie kapitalne, nawet na tle podobnej muzyki z zachodu. Szkoda, że poszli w inną stronę :).
dresX94 [ Happy Bóbr ]
O zauważyłem, iż Backside zakupił IV płytę Zeppelinów to również pochwalę się, iż w dzisiejszym dniu stałem się szczęśliwym właścicielem wyżej wymienionej płyty :) (zdjęcia już nie chce mi się wrzucać)
Madril [ I Want To Believe ]
Ja byłem pierwszy z Led Zeppelin IV, cieniasy. :P
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Ja też mam IV i oprócz Stairways to Heaven niestety mało tam do słuchania ... :(
dresX94 [ Happy Bóbr ]
Ja też mam IV i oprócz Stairways to Heaven niestety mało tam do słuchania ... :(
Mało?! Kurde ja tą płytę mógłbym słuchać cały dzień, każdy kawałek po kolei i by mi się nie znudziła. Zeppelini pokazali tam swój największy geniusz i każdy utwór z tej płyty jest moim zdaniem co najmniej bardzo dobry no ale i tak "Stairway to Heaven" żaden utwór nie pobije :)
bogi1 [ Go To Sleep ]
Moja skromna kolekcja. Dopiero zaczynam zbierać. Moja kolekcja będzie ukierunkowana raczej na Rap ale może coś innego też wpadnie.
kubomił [ Legend ]
IV jest świetna, toż to klasyk klasyków ;)
Chris_Martin [ rogalinho ]
Bogi props za Moment Of Truth, to będzie następna pozycja na mojej liście płyt. Ile dałeś? I kupione przez allegro za pewne?
bogi1 [ Go To Sleep ]
rogalinho ---> 32.99 zł na SMSTEP ale strasznie długo czekałem.
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Być może patrzę na IV przez pryzmat Stairways to Heaven a przy nim to wszystko się słabe wydaję :]
Xinjin [ Bending Unit 22 ]
[162] --> anyone ? :p
rog1234 [ Gold Cobra ]
Ja tam tą, no przyjmijmy że IV, choć (mam nadzieję) wszyscy dobrze wiedza, że ta płyta się tak nie nazywa, stawiam niżej niż III. Na "trójce" mamy śliczne Tangerine, poruszające Since I've Been Loving You, rockowe Out on the Tiles albo Immigrant Song, całokształt tej płyty stawia ją dla mnie znacznie wyżej, i nawet Stairway to Heaven nie przechyla szali zwycięstwa dla czwartej płyty. :) Zresztą, dodam że moim ulubionym utworem z niej i tak jest Black Dog.
Zresztą, jak by na to nie patrzeć, pierwsze cztery płyty Led Zepp to szczyty geniuszu rocka. IMHO od połowy lat 70. tytuł "hardrockowego króla" musieli odstąpić Aerosmith, które było od nich świeższe, inne, i jak dla mnie po prostu lepsze niż cokolwiek, co LZ odstawiło po Houses of the Holy.
BTW
Posilę się pomocą GOLasów, bo sam nie umiem wybrać (obie płyty podobają mi się równie bardzo, a mam chwilowo kasę na jedną) - White Blood Cells czy Elephant (obie The White Stripes)? :)
I drugie BTW, prosiłbym o uaktualnienie mnie na liście do takiego stanu, za wykonanie przy pierwszej okazji dziękuję bardzo :)
rog1234
*Metal (thrash, heavy, alterative, power), rock (hard, glam, alternative, garage), szczątkowo inne gatunki
*Megadeth, Metallica, Iron Maiden, Slipknot, Stone Sour, Ozzy Osbourne, Aerosmith, Queen, The Sisters of Mercy, Guns N' Roses, Them Crooked Vultures, Queens of the Stone Age, The White Stripes, The Dead Weather, Stone Temple Pilots, Airbourne, Tool, Helloween, Gamma Ray, System of a Down, Bon Jovi, Trivium
*
mefsybil [ Legend ]
Raaany, w tym Saturnie jest wszystko! Dziś wpadłem i kupiłem sobie 3 płytki.
Eminem - The Eminem Show
Ludzie twierdzą, że od tej płyty Eminem zaczął się coraz bardziej sprzedawać. Faktycznie było go coraz więcej w mediach, ale dla mnie płyta to majstersztyk. Teksty na tej płycie poruszają takie sprawy jak życie Ema, relacje z matką, rasizm, miłość do córki (utwór "Hailie's Song" wymiata, genialny przykład utworu, w którym raper pokazuje jak się śpiewa bez auto-tune'u), ale tak jak zwykle też nabijanie się z innych czy zboczone "Superman" ;) Flow Eminema niszczy, beaty też dobre.
Behemoth - Satanica
Zdecydowanie najbardziej dojrzała płyta zespołu i to ona wpłynęła na to, co chłopaki zaczęli grać później. Jest bardziej surowa niż kolejne Thelema czy Zos Kia, ale solówki są przepiękne. W ogóle wszystkie zagrywki są genialne. Inferno już wtedy zaczął pokazywać, że jest rewelacyjnym perkusistą. Słuchałem tej płyty z matką w samochodzie i powiedziała, że instrumentalnie zajebiste, tylko wokal jej przeszkadza ;))
No i teraz coś, o czym nawet nie myślałem, ale pomyślałem... Kupię. Na pierwszy rzut oka widać było tylko ostatnią ich płytę, ale udało mi się dokopać do mej ulubionej.
Metallica - Ride the Lightning
Najlepsza płyta w historii heavy/thrash metalu, po prostu. Burton rozpieprzał, wokal Jamesa w tamtym okresie był zdecydowanie najlepszy. Płyta dla każdego.
dresX94 [ Happy Bóbr ]
mef za ile kupiłeś The Eminem Show?
mefsybil [ Legend ]
35 zł. Meta też.
Naprawdę Saturna polecam, do Empiku już nigdy nie wejdę.
dresX94 [ Happy Bóbr ]
Zawsze chciałem sobie tą płytę kupić a skoro tak niska cena to może w końcu się wybiorę :)
bogi1 [ Go To Sleep ]
mefsybil ---> Jest jakiś Saturn w galerii albo w Manu ?
mefsybil [ Legend ]
bogi1 --> Nie wiem jak w Galerii, musisz sprawdzić na ich stronie. W Manu nie ma, ja dzisiaj do Portu Łódź specjalnie pojechałem. Nie wiem gdzie jeszcze w ŁDZ można Saturna znaleźć.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Pięć krążków z ostatnich tygodni.
Na głównym planie premierowy materiał Annihilator. Krążek poznałem jakieś dwa tygodnie temu i tylko kwestią czasu było kiedy go nabędę. Oczywiście zakup w dużym boxie z różnymi "przydasiami". Zespół Jeffa Watersa tym krążkiem przywrócił mi wiarę, że wciąż thrash n' heavy brzmi nieźle. Fajny, dopracowany krążek. Oczywiście z charakterystycznym, kanadyjskim postrzeganiem świata :-).
Na górze z lewej strony eMovite będący do tej pory ostatnim krążkiem w dyskografii A Perfect Circle. Znalazłem go na jakieś wyprzedaży w Media Markcie i oczywiście skusiłem się, bo raz, że podobało mi się znane wcześniej "Mer De Noms", dwa, bo baaardzo podobał mi się najbardziej znany utwór z płyty (jeden z dwóch autorskich czyli Passive), a trzy, bo jest tutaj JMK. Czy trzeba wymieniać więcej? Krążek ma trochę nierówności, ale te niektóre covery są naprawdę świetnie zrobione i oddające w pełni sens pojęcia "cover".
Z prawej strony u góry to krążek zespołu Acute Mind jednego z debiutantów tego roku. Młody polski zespół (bodaj z Lublina) nagrał materiał na pewno nie grzeszący oryginalnością, ale te wszystkie prog rockowo/metalowe patenty zostały tutaj bardzo dobrze wepchnięte. Wieńczy to instrumentalny utwór pt. Faces. Myślę, że fani "polskiej myśli progresywnej" powinni się temu wydawnictwu przyjrzeć :-).
Z lewej strony u dołu znajduje się krążek pt. Falling Into Infinity zespołu Dream Theater. Materiał z 1997 roku zaskakuje zarówno z perspektywy fana śledzącego twórczość od początku istnienia grupy, jak i z perspektywy fana, który poznał Dream Theater w dwudziestym pierwszym wieku. Nie znam jeszcze kilku krążków DT, ale ten wydaje mi się bardzo delikatny, rozpieszczony w subtelne, delikatne dźwięki. Nie odmawiam mu jakości, bo z tego co do tej pory przesłuchałem w ucho wpadły mi co najmniej cztery utwory (szczególnie Trial Of Tears). Poświęcę mu zdecydowanie więcej czasu.
Z prawej strony na dole widnieje oczywiście The Obsidian Conspiracy premierowy album Nevermore. Nie trzeba tutaj dużo pisać. Soczysty i intensywny heavy metal (z wiadomymi ukłonami), który powinien zadowolić chyba nie tylko fanów jedynego słusznego zespołu z Seattle. Nevermore bez gitarzysty i po pięcioletniej przerwie, ale w jakże wybornej formie.
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
mefsybil --> te same płytki po tych samych cenach można kupić w mm. A w Empiku niekiedy są rzeczy których nigdzie indziej nie kupisz, na przykłąd reedycję Hey.
mefsybil [ Legend ]
Zależy co chcesz znaleźć. Do MM nic nie mam, ale w Empiku nieważne czy to ze stoiska metal czy rap, nie wziąłbym nic. Niby mają ciekawe asortyment jeśli chodzi o polskich wykonawców, ale z metalu masz tylko heavy, a z rapu jakieś Mezo, Żurom i Jeden Osiem L... Dlatego ja wolę MM czy Saturn.
Woodruff [ Pretorianin ]
Ja dzisiaj byłem w Empiku i Realu.
Empik - straszny bałagan w płytach, nic nie idzie znaleźć, a jak już coś się znajdzie to jakieś Meza, Verby, Żuromy
Real - bardzo mały wybór, z rapu prawie nic nie ma
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Ja preferuję allegro :] Ale niekiedy nie opłaca się, Meta praktycznie te same ceny w mm. AC/DC nie ma wydań w plastiku więc wolę używki. Hey drogo na allegro a nigdzie poza Empikiem nie ma tych reedycji. Guns n Roses, Airbourne, The White Stripes, Rise Against, Bullet for My Valentine etc. nie widziałem jeszcze w stacjonarnym sklepie, Niestety w Kielcach nie ma za dużo sklepów z audio. Jeśli chodzi o kolumny praktycznie jeden znośny sklep z odsłuchem a płyty to mm i Empik chyba :] Bo o takich Realach i Tescach nie wspominam bo tam naprawdę nic nie ma :P
O tym Żuromie to pierwsze słyszę :D
K4B4N0s [ Filthy One ]
ale z metalu masz tylko heavy - błądzisz synu, błądzisz... :)
Aczkolwiek i tak Saturn > Empik ze względu na ceny.
Guns n Roses, Airbourne, The White Stripes, Rise Against, Bullet for My Valentine etc. nie widziałem jeszcze w stacjonarnym sklepie
No to tak.
Scream Aim Fire kupiłem w Empiku w dniu premiery, Rise Againsta niedawno widziałem w Empiku, ale fakt, że tu Saturn ma minusa bo nie wiem gdzie szukać takich wykonawców. Gunsów co też mnie dziwi, widziałem tylko Greatest Hits, a Airbourna tylko 1 płytę. Natomiast White Stripes ni kija.
Trzeba nieźle się tego naszukać, czasami warto :)
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Swoją drogą narzekają na piractwo, a walczą z nim niewłaściwymi metodami :]
mefsybil [ Legend ]
ale z metalu masz tylko heavy - błądzisz synu, błądzisz... :)
Ale o co chodzi tak konkretnie?
dresX94 [ Happy Bóbr ]
Ostatnio jak byłem w Saturnie widziałem kilka płyt Guns'ów. Nawet jedną sztukę Apettite For Destruction ale ktoś ją właśnie brał z półki :)
kubomił [ Legend ]
A ja jestem sceptycznie nastawiony do MM, Saturnów i tym podobnych sklepów.
Dobrą rzeczą jest to, że można posłuchać przed kupnem.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
[126] W majowym Classic Rock jest dodana płytka "Back in Black Redux - A Tribute to AC/DC" zawierająca cały album w coverach (rewelacyjne Hells Bells) i pięć dodatkowych numerów. Rzecz warta uwagi dla zagorzałych fanów AC/DC. Tyle, że tego numeru wcale nie musi już być, a nawet jakby to jego cena wynosi 39,90zł :-).
K4B4N0s [ Filthy One ]
O paanie. Toż nawet sprowadzany Kerrang byłby tańszy :P
rog1234 [ Gold Cobra ]
Ponowię pytanie sprzed paru postów :P
Posilę się pomocą GOLasów, bo sam nie umiem wybrać (obie płyty podobają mi się równie bardzo, a mam chwilowo kasę na jedną) - White Blood Cells czy Elephant (obie The White Stripes)? :)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Elephants raczej bardziej uznane jest.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
K4B4N0s ==> Kerrang! jest dobrze umocowany w przeszłości, bo ukazuje się już od 1981 roku (Classic Rock "zaledwie" od 1998 roku), ale w Kerrangu! w ostatnich latach nie za dobrze się działo. Marka była w tarapatach i w efekcie spadł nakład (bodaj z 70.000 do 50.000), a pismo przejęła uwaga... Bauer Media Group ;-). Poszło to niestety w jakość tekstów i dosyć często jest tak, że pismo wystawia laurki na zamówienie. Z kolei Classic Rock (droższy o trzy funty) utrzymuje nakład na poziomie 75.000, cieszy się renomą, a swoich czytelników rozpieszcza różnymi drobiazgami (dodatkowe rarytasowe CD czy jakieś albumy, w majowym numerze jest wspomniany tribute AC/DC i publikacja poświęcona 50-ciu albumom, które ukształtowały prog rocka: od "The Mothers Of Invention" Freak Out! z 1966 roku do... "Crack The Skye" Mastodon z 2009 roku*). Tyle, że Kerrang! trzyma się raczej metalu i cięższych odmian rocka, a Classic Rock to przede wszystkim rock i wariacje.
* - w rzeczonym numerze genialnie do tego wyboru ustosunkował się Brent Hinds, który stwierdził: "Nie sądzę, że Mastodon to heavy metal. Gramy Art Rocka!". Mocne stwierdzenie, ale generalnie można odnieść wrażenie, że muzyka progresywna przeszła długą drogę, a jednym z jej finalnych etapów wydaje się być hybrydowy Mastodon.
K4B4N0s [ Filthy One ]
To nie wiedziałem, że to aż tak mocna pozycja.
Kerrang co jakiś czas też dorzuca swoje twory w stylu High Voltage, albo coverowane płyty. Ale zdecydowanie rzadko.
Natomiast polski Thrash 'Em All pamiętam, że kiedyś dorzucił singiel Vesanii Rage Of Reason i płytę Rat Age, Thy Disease'a.
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Behemoth --> dzięki za info chodź łatwo nie będzie wejść w posiadanie :]
rog1234 --> dziwne pytanie, bierz to co CI bardziej leży. Osobiście wole Elephanta.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Shoggoth -> wiem że dziwne pytanie, wiem że tak która leży, ale obie leżą równie bardzo, Cells ze swoją pozytywną energią i Elephant z mrokiem i brudem, i po prostu nie umiem wybrać. Chyba stanę na Słoniu jednak.
kubomił [ Legend ]
Eminem - Recovery :)
Em wrócił na dobre. Imo płyta roku (po Plastic Beach). Zdecydowanie bardzo popowa, genialna produkcja bitów. Wreszcie przestał nawijać o sobie i zaczął o społeczeństwie, co mu świetnie wychodzi :P Nieziemski flow... Space Bound, Cold Wind Blows, Talkin to Myself, So Bad, Almost Famous, Not Afraid + 2 równie miażdżące, bonusowe kawałki (Session One, Ridaz). Ode mnie 8+/10.
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Z Empiku wróciłem z nowymi nabytkami. Pierwszy to oczywiście świeżutka płyta Eminema - Recovery - wydanie zagraniczne, swoją drogą trochę droga, ale warto było, nie żałuję. Drugi to koncert Michael Jacksona z trasy Dangerous, już obejrzałem i naprawdę, wrażenia jak po This Is It :) Przepraszam, że na takim nieestetycznym tle, ale w domu remont i nie miałem gdzie zrobić zdjęcia, to musi starczyć takie na tle pudła :)
wysiak [ Legend ]
Zwykle sie tu nie dopisuje z nowymi nabytkami, ale tym razem, na wszelki wypadek gdyby zajrzal tu ktos sluchajacy Mike'a Oldfielda, to warto napisac i polecic swiezutko wydane
Hergest Ridge Deluxe Edition i
Ommadawn Deluxe Edition.
Sa to druga i trzecia plyta Oldfielda, wydane pierwotnie odpowiednio w 1974 i 1975 roku (debiutanckie slynne Tubular Bells I wyszly w 1973). Oba tytulowe utwory sa podobne do Dzwonow w klimacie i budowie (oba to dlugie, rozbudowane instrumentalne konstrukcje, podzielone na dwie ~20stominutowe czesci, by pasowaly na winyl). Ciezko stwierdzic czy sa gorsze czy lepsze od Tubular Bells, na pewno nie byly tak popularne - ale to raczej przez to, ze Tubular byly pierwsze, niz przez sama jakosc muzyki.
To wydanie (kazdej z dwoch plyt - sa wydane tak samo) zawiera w pudelku 3 plyty.
Pierwszy cd to dokladnie oryginalny mix, tak jak Oldfield nagral to 30 lat temu.
Drugi cd za to zawiera kompletny remaster, zrobiony osobiscie przez Oldfielda w tym roku, i ktory jest w zasadzie nowa wersja starej muzyki - niby to samo, ale nie tak samo, mnostwo dodanych smaczkow i drobnych - acz istotnych i wyraznych - zmian, przebudowane stereo, swietna sprawa, swietnie sie slucha na sprzecie, ktory pozwala wychwycic wlasnie wszelkie detale, dlatego polecam sluchawki.
Dodatkowo jako bonus jest jeszcze trzecia wersja tej same plyty, tym razem na plycie DVD, gdzie muzyka jest zmiksowana (tez osobiscie przez Oldfielda) w przestrzennym 5.1, to dla kogos, kto ma mozliwosc odtworzenia takiego formatu (jakies porzadne kino domowe pewnie by tu ladnie zadzialalo - ja slucham stereo).
Generalnie pozycja obowiazkowa dla kazdego fana Oldfielda.
zarowka [ ]
Nowa przesylka z allegro
Serj - Cudna, miodna i wogole genialna plyta, jak dla mnie to sie chlopaczyna marnowal w systemie, on jest stworzony do wystepow solo, orkiestra jest 2 planem ... (ver cd+dvd :p)
Ozzy - Osobiscie bardziej go lubilem ze starych czasow (BS lub poczatki solo) ale plyta daje rade
+ zalegle foto RA
K4B4N0s [ Filthy One ]
A ja dziś wzbogaciłem się o Rated R Qtasów.
Póki co wrażenia są takie, że płyta jest lepsza niż jej następczyni. Ale na jakąś bardziej obiektywną opinię przyjdzie czas. :)
Madril [ I Want To Believe ]
Dzisiejsze (no wczorajsze już) zakupy. :) -->
Jeszcze pewnie British Steel w takim wydaniu kupię.
szymonmac [ Legend ]
Dość duża aktualizacja mojej kolekcji, a to w związku z ostatnimi promocjami w dwóch sklepach :P
#1 Down - NOLA
#2 Slayer - South Of Heaven
#3 Depeche Mode - Sounds Of the Universe
#4 U2 - No Line On The Horizon
#5 Pink Floyd - The Wall
#6 Rush - Moving Pictures
#7 Dire Straits - Brothers in Arms
U2 i Depeche Mode kupione w markecie za 5zł, kupiłem w ostatniej chwili, następnego dnia płyt już nie było. Reszta kupiona w MediaMarkt w promocji, gdzie drugi produkt był za 50% taniej.
[ed] I zdjęcie.
Madril [ I Want To Believe ]
Też z promocji w jednym ze sklepów dziś. :D
Back In Black wreszcie w folii, choć i tak z małym zgięciem.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Madrill ==> To musi być chyba fajne wydanie tego Painkillera? Nawet nie wiedziałem, że takowe istnieje.
Świetny album, chyba najlepsze co kupiłeś w ostatnim czasie :-). Nawet jeśli się nie jest fanem Judasów to trudno jakoś obojętnie przejść obok tego krążka. Zdecydowanie moje ulubione kawałki to tytułowy, Metal Meltdown, Between The Hammer & The Anvil i pochodzący z remastera Living Bad Dreams.
Debiucik Czesia, którzy też posiadam (i o którym chyba nawet ciepło pisałem w kolekcjonerach) oceniam z perspektywy z dużą ostrożnością :-). Mozil trafił z kilkoma utworami, ale w gruncie rzeczy jest to materiał dla bardzo konkretnego grona odbiorców.
Madril [ I Want To Believe ]
Behemoth -> Tak, bardzo miłe wydane, jeszcze jest kilka albumów w tej wersji, choć w sklepie widziałem tylko British Steel. Ogólnie album chyba najbardziej przeze mnie lubiany z dyskografii Judas Priest.
Z Czesiem to różnie bywa, czasem strasznie mi się podoba, a czasem słuchać nie mogę, zależnie od nastroju. W każdym razie kupić warto. :)
rog1234 [ Gold Cobra ]
Aż się pochwalę (i przy okazji, teraz czasu brak, kiedyś dodam zdjęcie), bo świetny zakup zrobiłem.
Megadeth - So Far, So Good... So What?
Nie remaster. 20 zł w komisie. Cud, miód, thrash metal po prostu. Solówki w instrumentalnym miejscami zupełnie inne, brzmienie gitary w Hook in Mouth zabija, In My Darkest Hour ma tak krzykliwy, zrozpaczony wokal, jakiego nigdy nie słyszałem. Paskudnie to na remasterach spłycili.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Cztery krążki z ostatnich tygodni.
Nook - The Stand. Dostałem w prezencie. Kolejny debiut z tego roku na polskim rynku jeśli chodzi o art rocka (po Terminal - Tree Of Lie i Acute Mind - s/t). Tyle, że ten album jest najmniej progresywny z tego dziewiczego trio. O wiele więcej w nim łatwiejszego, bardziej chwytliwego rocka. Na pewno może się podobać wyjątkowa dbałość o brzmienie i techniczne aspekty materiału związane z jego dopracowaniem i spójnością. Generalnie pod względem tegorocznych debiutów stawka prezentuje się okazale.
Satellite - Nostalgia. Moje niedopatrzenie z poprzedniego roku zostało naprawione. Kupiłem przypadkiem, na wyprzedaży w Empiku za 19,90. Nie wiem czemu ominąłem ten materiał przed rokiem, bo obok Riverside, Votum i Indukti brzmi naprawdę wybornie (boję się o ryzykowne twierdzenie, ale na pewno z tyłu stawki jest Indukti). Jedna z lepszych polskich produkcji ubiegłego roku. Ach, Repaint The Sky piękneee....
Arcturus - La Masquerade Infernale. Ja 0 : 3 Arcturus. Zaliczyłem już kilka starć z tym materiałem i każdorazowo przegrywam :-). To znaczy w tym kontekście, że album jest świetny, bogaty, przytłaczający. Zdecydowanie ponad fanów jakichkolwiek gatunków, ale żeby się z nim oswoić potrzeba trochę czasu, bo to nagromadzenie różnych patentów może wydawać się trudne do ogarnięcia. Na razie w moim rankingu poszczególnych utworów prowadzi The Trone Of Tragedy.
Korn - Remember Who You Are. Kupione wczoraj. Przesłuchałem dotąd jakieś pięć/sześć razy. Wciąż za krótko o wykrystalizowaną opinię, ale chyba rację mieli Ci, którzy mówili, że Korn się jeszcze nie skończył... miło tak powrócić po latach do zespołu od którego zaczynałem przygodę z ciężką muzyką. Jonathan Davis w ogóle się nie starzeje! Nawet dresy te same :-).
Madril [ I Want To Believe ]
Dzisiejsze zakupy. :)
Na Kaliber 44 polowałem już dłuższy czas, a nie chciało mi się zamawiać. :)
mefsybil [ Legend ]
Lepiej wywal zdjęcie z K44 nim Kruk tu wparuje!
Backside [ Senator ]
Madril ---> klasycznie :). Czy to są jakieś nowe wydania? Wydawało mi się, że płytki K44 miały czarne obramowanie po prawej stronie jak ta płytka Slayera - mógłbyś sprawdzić datę ich wydania?
Madril [ I Want To Believe ]
Backside --> S.P. Records nie podaje dat ponownych wydań na okładkach. :P
KTP na pewno jest wydane w ciągu ostatnich 2 lat, bo ma publishing company przy S.P. Records. W63MDŚ tego nie ma, więc może starsze, ale jakościowo wydaje się to samo, może po prostu poligrafii z tyłu nie zmienili. I też pamiętam, że starsze wydania nie były przezroczyste, na 100% nie wiem, bo do tej pory tylko na kasetach to miałem legalnie. :)
mefsybil --> Rozumiem, że K44 to coś złego? :P
mefsybil [ Legend ]
Dla mnie nie, moja ulubiona polska grupa :)
"Do Boju Zakon Marii" i "Psychodela" mnie niszczą.
Madril [ I Want To Believe ]
Ogólnie mnie czyjeś zdanie mało interesuje, jak nie lubi - jego sprawa. :P
HH mało słucham, ale K44 i Paktofonikę bardzo lubię. :)
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Madril ==> Dzidzia chciała odreagować. Nie warto podejmować dyskusji ;-).
Madril [ I Want To Believe ]
A swoją drogą, wygląda na to, że Edyta Bartosiewicz wraca do muzyki. Bardzo mnie ta informacja cieszy. :)
mefsybil [ Legend ]
Haha, spójrz na siebie, co chwilę odreagowujesz na tym forum, żałosny hipokryto.
Backside [ Senator ]
Nabytki z ostatniego wakacyjno-posesyjnego miesiąca :)
Od lewej - trochę bluesrocka
Eric Clapton - pierwszy solowy album w wersji deluxe (inny mix + kilkadziesiąt minut niepublikowanych nagrań). Po prostu fajne granie :), choć bez większej rewelacji. Miał lepsze momenty, na przykład płytka pod spodem - Derek & Dominos - Layla - album przypominający składankę, tak jest napakowany świetnymi utworami. A w dodatku niespotykanie długi.
Niżej kupione po taniości nagrania z BBC (jest ogólna przecena na te nagrania różnych artystów) - z Creamem i Johnem Mayallem. Bardzo fajnie wydane, wszystko jest dokładnie opisane, każda sesja.
Dalej mieszanina jazzrocka i progrocka. Świetna jest płyta na górze Khan - Space Shanty ze śmietanką wczesnego, brytyjskiego progrocka, po środku Ian Carr with Nucleus, dwa albumy z wciągającym, progresywnym jazzem oraz koncert zespolu Soft Machine - Virtually.
Fanom akustycznego jazzu mogłaby się spodobać się płyta Dave'a Brubecka - "Impressions of Japan". Nie ma żadnej elektroniki, ani "udziwnień", nietypowych instrumentów - klasyczny jazz... ale kompozycje są fantastyczne i wyraźnie odróżniają się od innych jazzowych albumów tego okresu.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
mefsybil ==> Wytłumaczę ci delikatnie, ale tylko raz. Zapewne zauważyłeś, że nie podejmuję z Tobą żadnych dyskusji, bo nie po drodze nam w gustach muzycznych. Nie urządzam też wycieczek personalnych, ale też tego oczekuję od ciebie. Do tej pory nie zaglądałem do czerwonego wątku i nie chciałbym tego robić. Dlatego odejdź w pokoju do krainy Behemothem i gównem płynącej*. Nie zaśmiecajmy sympatycznego wątku.
Tyle ode mnie w temacie moich "dyskusji" z tobą na forum.
* - jak zapewne domyślasz się nie jest to atak w twoją stronę, a w stronę zespołu Behemoth. Miej to na uwadze w formułowaniu kolejnej grupy inwektyw, które swoją drogą wyglądają komicznie biorąc pod uwagę fakt, że dopisujesz się niemal do każdego mojego wątku.
Madril [ I Want To Believe ]
Swoją drogą, zastanawia mnie ostatnia ścieżka na w 63 minuty dookoła świata - 19 sekund ciszy. :P
Backside [ Senator ]
Toż to absolutny klasyk, ukryte ścieżki i cisza :).
Akurat w tym przypadku chodziło wyłącznie o to, aby dobić do tytułowych 63 minut ;), o ile się nie mylę. Materiał był nagrany równo na tyle, ale po obróbce okazało się, że gdzieś te 19 sekund uciekło.
Madril [ I Want To Believe ]
Lol, nie skojarzyłem, że to może być powód.
Choć i tak się nie zgadza. :D
Wg rozpiski powinno być 22s, zamiast 19, ale biorąc czasy z rozpiski i tak brakuje 2 sekund. :D
Biorąc czasy rzeczywiste (zaokrąglone do pełnych sekund) brakuje jeszcze 23 sekund.
A EAC pokazuje długość albumu z przerwami: 62:57.31, więc też brakuje. :P
Coś się chłopaki nie doliczyli. :P
A ścieżka nie jest ukryta w tym przypadku. :P
K4B4N0s [ Filthy One ]
Madril psujesz :P
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
W ubiegły poniedziałek w MM widziałem na wyprzedaży kilkanaście starych albumów Korn (głównie Follow The Leader i Life Is Peachy), wszystkie w cenie 19,90zł umieszczone pośród ostatniej płyty Davisa i spółki. Byłem w tym samym miejscu też wczoraj i... po Kornie pozostało wspomnienie. Nie było nic! Kupili wszystko! :p
zarowka [ ]
Pojechalem po polecanego przez wiele osob ema a wrocilem z dodatkiem do mojej kolekcji muse'a
mefsybil [ Legend ]
No i jak "Recovery"? Bo dla mnie Em to jeden z niewielu świetnych artystów, który po całkowitej zmianie swego stylu dalej nagrywa zajebiste utwory :))
kubomił [ Legend ]
[203] Świetny album, aczkolwiek sądzę, że ciągnie go do popu :P
Teksty są ZAJEBISTE.
Niemalże każdy utwór nadaje się na singla.
Eminem - Recovery :)
Em wrócił na dobre. Imo płyta roku (po Plastic Beach). Zdecydowanie bardzo popowa, genialna produkcja bitów. Wreszcie przestał nawijać o sobie i zaczął o społeczeństwie, co mu świetnie wychodzi :P Nieziemski flow... Space Bound, Cold Wind Blows, Talkin to Myself, So Bad, Almost Famous, Not Afraid + 2 równie miażdżące, bonusowe kawałki (Session One, Ridaz). Ode mnie 8+/10.
zarowka [ ]
Ostatnie plyty ema mi nie podchodzily (moze z 1-2 kawalki na plyte byly ok), a ta jest zupelnie inna, ciekawsza
/e:
Ciagaty w strone popu mozna zaobserwowac juz w 90% rapowych produkcji zza oceanu, wiec to zadna innowacja u eminema
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Nie wiem skąd podniecenie nową płytą Eminema, widziałem pop w lepszym wydaniu :]
Dzisiejsze zakupy w mm, kupiłem bo nie mam :)
Behemoth --> w Kielcach w mm widziałem dzisiaj te płytki Korna o których mówisz.
kubomił [ Legend ]
Nie wiem skąd podniecenie nową płytą Eminema, widziałem pop w lepszym wydaniu :]
Bity są prze-kozackie. Może nie trawisz po prostu rapu? :P
Em jest (nawet po tej przerwie) nadal genialny technicznie. Almost Famous...
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Być może tak jest. Ale w Not Afraid mówi, że poprzednia płyta to shit i teraz następuje wielka przemiana :) Rozumiem, że na poprzedniej bity były kiepskie, tak? :]
Prze-kozacka to jest płytka po prawej stronie na moim biurko :P
kubomił [ Legend ]
Relapse - mnie nurzyło :P Płyta jest dobra, ale Recovery oczywiście bardziej mi przypadło od gustu. Może dlatego, że też mam ciągoty do popu ? :)
[235] Death Magnetic :) Polecam Cyanide. Niezła bomba.
mefsybil [ Legend ]
On mówi, że Relapse to shit, bo to przecież zupełnie inna płyta, pokazująca Ema z innej strony.
A beaty na Relapse były właśnie jeszcze lepsze niż na Recovery, mimo że zajmował się nimi od długiego czasu marny Dre :))
Ciagaty w strone popu mozna zaobserwowac juz w 90% rapowych produkcji zza oceanu, wiec to zadna innowacja u eminema
Dokładnie, nawet Nas i Rakim mają te "ciągoty w stronę popu" :P
Ride the Lightning też niedawno kupiłem :)
kubomił [ Legend ]
Eeee, nie jestem wielkim fanem Dre. Just Blaze - zmiażdżył.
Relapse jest jak dla mnie... za smutne? :P Nurzące. Właśnie przez bity Dre, którego nie jestem wielkim fanem, ale jest sentyment z N.W.A :P
mefsybil [ Legend ]
Relapse za smutne? A "Insane", "Bagpipes From Baghdad", "Hello", "Old Time's Sake", "Must Be The Ganja", "Crack A Bottle" czy "We Made You" (:P) słyszałeś? :P
kubomił [ Legend ]
Powiem inaczej - nie przepadam za bitami Dre, są monotonne :P Koniec, kropka.
A z tych kawałków co podałeś, podobają mi się tylko 3 :PP Są gusta i guściki.
Relapse jest dobre, ale nie tak ciekawe jak Recovery :)
hctkko [ Key of Awesome ]
dawno mnie tu nie było ;) ale to dlatego że nic nowego nie wpadło mi w ręce, poza płytą Kasi Kowalskiej - Antepenultimate, z autografem :)
zamierzam zaopatrzyć się w album Shining - Blackjazz. zniszczył mnie. popatrzcie wymienione gatunki na wikipedii :P
mefsybil --> gratuluję zakupu sataniki :P
Madril --> też chcę Prodigy :///
aterazione [ Senator ]
[231] No tak, znowu Poloki mają manie wyższości i cała płyta obklejona "Polska Cena" (Byle tylko obklejona) cała wkładka to badziewne napisy "Polska Cena"
Mam Nas & Damian Marley z tego typu płyta fajne, ale denerwuje jak byk, a w środku muzodajnia karteluszki reklamy i wlepy "Polska Cena" ;/ Trzeba sobie radzić z tym biznesem ;/
Co do tej płyty Eminema niezła nawet więcej, ale nie to co pierwsze :)
Madril [ I Want To Believe ]
hctkkp --> Mi już tylko Always Outnumbered, Never Outgunned brakuje. :) No chyba, że bym sobie chciał pokupować, żeby np. rybka ładnie na półce się prezentowała. :P
aterazione --> Dlatego niektórzy tych wydań nie kupują. :) A ich ideą nie jest mania wyższości, tylko teoretyczne zapobieżenie eksportowi na zachód, gdy u nas walczy się z piractwem cenami. :)
mefsybil [ Legend ]
mefsybil --> gratuluję zakupu sataniki :P
W "Saturnie" widziałem nawet "...And the Forest Dreams Eternally", ale najpierw wyposażę się w długograje, bo póki co mam 5 na 9 - Grom, Satanikę, Thelemę, Apostazję i Ewangelię :)
zarowka [ ]
W ramach offtopu fajne stojaki na cd ;)
Xinjin [ Bending Unit 22 ]
Offtop cd.
Z początku :
Chciałbym zapytać, który z tych sklepów polecacie? Które lepiej omijać szerokim łukiem? Chodzi mi głównie o największy wybór (tu generalnie rock), bezproblemowa przesyłka, czas oczekiwania itd. itd. Chciałem skompletować parę płyt, a jako, że w Kraku gdzie mieszkam za dużego wyboru nie ma, to jestem zmuszony poszpiegować sklepy internetowe. Wiem temat zapewne był wałkowany parokrotnie, ale nic nie zastąpi teraźniejszej opinii.
K4B4N0s [ Filthy One ]
W stereo ostatni raz zamawiałem jakieś półtora roku temu. Nevermore. Udawali, że mieli coś w ofercie czego w rzeczywistości nie mieli. I faktycznie czekałem 2 miesiące na zamówienie.
Fan.pl - Najlepsze co może być. Pełna oferta, bez przekłamań i bardzo dużo promocji, do tego szybka wysyłka i dużo możliwości dostawy. Same superlatywy.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Hah, kupiłem sobie Cowboys from Hell, i jak się zdziwiłem, gdy okazało się, że płyta jest... różowa. Różowa Pantera, zajebiste :D
Madril [ I Want To Believe ]
Ja ze stereo.pl nigdy problemów nie miałem, choć też z rok u nich nie kupowałem. Jak czegoś nie mieli, to było to wiadomo i można było zrezygnować z części zamówienia lub czekać.
Na fan.pl zresztą jest tak samo - ostatnio się głównie tu zaopatruję, gdyż to jest IMO najlepszy sklep tego typu w Polsce.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
New one:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10475336&N=1
hctkko [ Key of Awesome ]
mefsybil --> ja mam 4 + 1: Pandemonic Incantations, Satanica, The Apostasy i Evangelion. (+ Chaotica, ale teraz to traktują jako bootleg - mimo wszystko chciałem mieć te 2 cd, bo zawierają zremasterowany stary materiał i kilka nieopublikowanych nigdzie indziej coverów :)
Shoggoth [ Stairway to Heaven ]
Nowa część jest:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10475336&N=1