kakakakaboom! [ Konsul ]
Gdzie się podziały... Tamte RTS-y?
Kategoria: komputery, bo temat dotyczy całej branży gier.
Ilu ludzi lubi RTS-y? Podejrzewam, że całe zastępy.
Szukam dobrego RTS-a na LAN. Od 5 lat. Ciągle czytam to samo. C&C/RA, AoE, Warcraft (...). Prawie wszędzie to samo.
I zastanawia mnie, dlaczego wydaje się 5 części Call of Duty za setki milionów (gameplay: 1 dzień), dlaczego GTA ma 5 podróbek, na które nikt nie patrzy, dlaczego co rok wychodzi jakiś super-mega FPP typu Far Cry albo Crysis, gdzie jest mega grafika (po roku-dwóch niewiele po tym zostaje) a RTS-y są te same od... zawsze?
Bo Red Alert/C&C konkurencji większej nie ma, do tego sam w sobie zdycha dzięki temu, co robi z nim EA, Anno to głównie więcej, mocniej, weselej i choć jest masa mniejszych gierek, to żadna nie zrywa czapek z głów a wiele więc się cofa (Stronghold).
Dlaczego jak chcę pograć w FPP to mam ciągle świeże, nowe gry a gdy szuka się RTS-a, to wybór ogranicza się do produktów sprzed 3-10 lat? :D
Nie ma na tym kasy? Przecież w tym momencie dobry RTS, nie żaden super-mega-economic, ale z gameplayem typu click & kill miałby spore wzięcie, ale nie przypominam sobie żeby gdzieś można było wcielić się w Stalina, czy inną szuję i zaorać kilka baz czołgami.
zoloman [ Legend ]
Hmm... Supreme Commander, Dawn of War, Company of Heroes, World in Conflict
Asmodeusz [ Legend ]
Bo RTSy sa zbyt wymagajace, teraz latwiej klepac szajsowate shootery na 5h.
A co do nowszych produkcji - nadal polecam jednak CnC3 - nie ma chyba inneggo RTSa z ostatnich 3 lat ktory moglby mu dorownac. RA3 tez jest calkiem ok ale jednak nie ta liga. CnC4 - patykiem nie dotykaj.
SupCom 1/2 - niestety nie podoba mi sie ale niby dobry.
Sins of solar empire - fajne na jakies 5-10 rozgrywek, pozniej zbyt schematyczny.
Dawn of war/CoH tez dosyc dobre (no i przynajmniej grywalne).
XineX [ nacosiegupkupatrzysz!? ]
Ze starszych na lana fajny by był Black & White + dodatek (żeby móc mapki dorabiać, bo podstawowo są tylko 3 do multi), ale raczej tylko na lan, bo przez internet już podobno serwery odłączyli.
Jeszcze Kozacy! :D
Civilization IV!
Rise Of Nations! (Bardzo fajne, trochę podobne do Age Of Empires :)).
Heroes Of Mith And Magic!
O! Jeszcze z nowych Settlers 7 :)
Schygneth [ Generaďż˝ ]
Bo zaczyna się coś w rodzaju kryzysu przygodówek. RTS są zbyt wymagające dla casuali, więc wiadomo co bardziej się opłaca - Call of Duty, ep. 3242903
Endex [ Generaďż˝ ]
Zdaje się, że to wina zapotrzebowania ludzi.
W tych czasach ludzie wolą grać w gry akcji, albo slashery. Dobre strategie wychodzą TYLKO na PC, zaś jedna ciekawa strategia na konsolach to jest jak dla mnie Halo Wars (choć może za tym przemawiać, że jestem fanem uniwersum, ale gameplaye mi się podobają).
Teraz też przychodzi to, czy będzie dochód czy nie. Dochód według większości producentów to konsole, a nie PC. Mało jest producentów, którzy uważają inaczej. Jak wiesz chodzi też o zysk i przetrwanie w branży. Nie o plajtowanie. Więc skoro nikt nie chce kupić gry (tak się już przyjęło) na PC, to albo zrobić wersje na kilka platform, albo jakąś grę akcji.
Dlatego jest więcej TPP, FPS, slasherów ala GoW czy DMC.
Tyle, że teraz wchodzi to, że strategia na PC sprzedała się lepiej niż na konsoli no i wszyscy są zdziwieni. Wiesz o co biega.
Ogólnie wchodzi teraz też to, czy producent podołał przy zrobieniu strategii. Tu już teraz wchodzi po prostu gust człowieka który gra.
Jeśli chcesz coś trudnego, nie przeszkadza Ci kosmiczna strategia, to wypróbuj Sins of Sola Empire. Gra kosztowała skromne (jak na tą branżę) 1MLN zielonych (nie jakieś 20 czy coś), a ma strasznie dużo fanów i wielu w nią gra. Podobno sprzedała się w około 1mln egzemplarzy (wydawca pochwalił się podobno taką liczbą).
Ogólnie jak masz dość c&C, Blizzarda itp, to wypróbuj Supreme Commander (pierwszą część, druga jest słabiutka, ze względu na dość spore ułatwienia i ograniczenia, ogólnie wydaje mi się, że to wina wersji konsolowej, redakcja GOLa to samo powiedziała podczas filmu z cyklu GRAMY).
Dobre też są Warhammery (ogólnie warto wypróbować wszystkie, a jest ich na prawdę sporo).
Seria Company of Heroes, też jest bardzo przyjemne.
Ja osobiście wiele czasu spędziłem w grze Act of War. Nie wiem ogólnie co ludzie o tej grze sądzą, ale mi się strasznie spodobała.
Jest tego dużo więcej, nowsze i nieco starsze, ale poziom wysoki, ale ja nie mam głowy do tytułów. Często zapomnę o naprawdę dobrej grze :)
Ogólnie jest wiele fajnych strategi na rynku PC, ale nie każdy zna wszystko, bo jednak są bardzo popularne serie które maja fanów, zaś często jadą z takimi tekstami: "Starcraft to miażdży", " Warhammer jest o wiele lepszy", " WarCraft jest najlepszy, a nie jakiś XYZ" przy czym oni nawet nie zagrali tylko filmiki pooglądali. Potem to czyta jakaś nieobeznana dusza i w to zaczyna wierzyć.
Tak to już jest. Jakbyś miał czas, to wypróbuj to co wyżej wypisałem, to są nowsze gry, a na prawdę fajne.
Pozdrawiam.
50groszy:) [ Konsul ]
podam ci tytuł pierwszej gry w jaką grałem na własnym komputerze i w której sie zakochałem stara dobra twierdza krzyżowiec :)
ppaatt1 [ Trekker ]
Endex --> Konsole nie są stworzone dla strategii. Na konsolach chodzi o prostotę, wygodę i przyjemność. Dobre (czyli skomplikowane, trudne oraz rozbudowane) strategie nie maja racji bytu na konsolach. No chyba że uprościmy je do granic możliwości i zostanie z tego jakiś przesuwacz pionków. Za to na konsolach bardziej rozwinąć mogłyby się niezbyt skomplikowane (ale też nie proste) turówki (pewnie w Azji mangowe strategie są).
Wracając do tematu. Polecam gry od Best Way. Poziom trudności + pewien stopień realizmu (nie symulacyjny, ale w miarę ok. Zdecydowanie o wiele większy od takiego Company of Heroes) + gameplay. A dlaczego strategii jest mniej? To nie jest pieniężny i łatwy mainstream. A żeby stworzyć coś ciekawego dzisiaj trzeba kasy. Kiedyś wystarczył zapał paru ludzi. Graficznie proste, z sercem i trudne. (no dzisiaj w sumie czasem też. Choćby Mount&Blade).
Endex [ Generaďż˝ ]
ppaatt1 - no właśnie o to mi chodziło. Konsole nie są stworzone do tego typu gier, ale z powodu dochodów, twórcy strategi coraz bardziej myślą, że lepiej będzie jak zrobią wersję pod PC i konsole, bo będzie większy zysk. Przeważnie kończyło się to tak, że na PC sprzedało się dużo lepiej niż na konsoli.
Co do turówek, to taki Advance Wars jest bardzo fajny. Nic do nich nie mam, ale jednak lubię poniszczyć setki wojska przeciwnika, albo lubię patrzeć jak mój przeciwnik mnie przebiegle rozgromi (przeważnie widzę to drugie :D). Niestety mało grałem tego typu gier na konsoli, przeważnie właśnie jadę w gry akcji :) Na PC strategie i jakieś multiplatformy z powodu niższej ceny.
Lubię taktykę, a jak widzę, że ktoś mnie po prostu pięknie rozklupał, to nawet nie odczuwam złości, tylko gratuluję tej osobie świetnej taktyki.
Szczególnie w Kozakach po prostu czasem nie mogłem wyjść z podziwu, jacy czasem wariaci graja w te gry (w dobrym znaczeniu tego słowa :)).
Mount&Blade to jest dosłownie gra taka jak piszesz. Gra zrobiona przez ludzi, którzy chcieli zrobić grę. Czuć to, ze nie zysk był tutaj najważniejszy (ale pewnie też chcieli coś zarobić). Czuć w tej grze właśnie coś takiego jak kiedyś przy Another World :) (w każdym razie ja tak mam).
Przyjemna gierka.
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
RTSy? Ja bym sie raczej zapytał, dlaczego poza Heroes V, Disciples II, Etherlords II ( powwiedzmy) i Battle Isle IV nie ma genialnych turówek? Tam przynajmniej naprawdę trzeba myślec, a nie wykazywać sie małpią zręcznościa w realizowaniu strategii: wyprodukuj 1 000 000 czolgów i rzuć je na wroga, zanim on zrobi to samo z tobą... No wiem, pewnie trochę uogólniam, ale dla mnie RTS to był od zawsze totalny chaos i małpie klikanie/wciskanie skrótów - zero przyjemności i nienaturalne tempo walki. Dwa oddziały piechoty czy kilkanaście czołgów nei walczy ze soba 2-5 minut... I to debilne AI,a raczej jego brak...
A, przepraszam, było cos takiego jak Homeworld... Tam naprawdę byłem dowódca inteligentnych - jak na ow czasy - oddziałów. Mogliby wydać trójkę :-D
Endex [ Generaďż˝ ]
Herr Pietrus - pograj w Kozaków (w jedynkę, bo nie wiem jak jest w dwójce). Tam nawet jak masz większą ilość wojska możesz zostać pokonanym jeśli właśnie rzucisz większą ilość woja tak po prostu w przeciwnika. Oczywiście jest warunek, że przeciwnik poustawiał wojsko tak, że Cię dosłownie otoczy. Wtedy możesz mieć nawet 100 więcej, a i tak nie masz pewności wygranej. Ja najczęściej jak nie myślałem, tylko rzuciłem na taktyka wojsko po prostu przegrywałem.
Powinna spodobać Ci się ta gra.
Co do Heroes i Disciples, to Disciples z powodu swojego klimatu nieco wyprzedzał dla mnie Heroes'ów (które były/są bardziej lubiane :)) choć to drugie też dla mnie jest bardzo fajna grą. Kolega mówi, że obie gry maja podobny klimat, ja jednak uważam, że jakoś inne są.
Co do gier tego typu, to spróbuj King's Bounty stara, lub ta najnowsza. Obie są bardzo fajne :) Ta nowsza ma chyba dodatki.
Kurczę, nie potrafię sobie jeszcze przypomnieć jednego tytułu. Zdaje się, że albo był na W, albo 2 człon tytułu był na W. Gra się podobnie jak w Heroes, ale jak już się atakuje to walka wygląda jak bijatyka 1 vs 1. Chyba, że mi się coś przyśniło :D
Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]
Bo Disciples były lepsze... (mechanika IMHO zbliżona do karcianki, jednostki, ich liczba i ustawianie na polu walki oraz późniejsze tego konsekwencje bardzo mi odpowiadały) tylko momentami koszmarnie trudne. :-)
A tak właściwie to jescze w Herosów gram wiec niczego nowego nie szukam - ale gdyby powstało, byłoby fajnie, bo Disciples, Battle Isle i Etherlords to już piesn przeszłosci.
Imak [ Generaďż˝ ]
Ja os czasu do czasu gram przeciw komputerowi w Rise of nations(w pierwszą część), jak dla mnie mogli by zrobic kontynuację.
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Herr Pietrus -> zagraj w Warlords 2-3 albo w zdecydowanie nowsze King's Bounty... Ew. jesli chcesz grac w turowki polecam Jagged Alliance 1-2 :)
Endex [ Generaďż˝ ]
_Luke_ - Jaggedy są przyjemne, prawie, że idealne :) Maja spadkobierce :) Silent Storm pograj. Nieco bardziej liniowa względem JA, ale dalej świetnie się w to gra. Albo jak najbardziej po bandzie, bardzo znany tytuł, a mianowicie Fallout, i jego edycja Tactics też należała jakby nie patrzeć do udanych gier :) Jestem ciekawy czy Jagged Alliance 3 będzie dobrą grą czy pójdą z duchem czasu i zrobią coś dziwnego.
Herr Pietrus - "Bo Disciples były lepsze..."
Jesteś pierwszą osobą z którą rozmawiam (prawie rozmawiam) która się ze mną zgadza :)
Co do tego, co napisałeś linię niżej, to jak się Heroesy skończą, to jeszcze Age of Wonders możesz wypróbować. Też taki taktyk, ale nie pamiętam jak z poziomem trudności.
Ale tak jak wcześniej napisałem jak i _Luke_ King's Bounty po prostu trzeba zagrać.
_Luke_ [ Death Incarnate ]
Endex -> oczywiscie w/w mam i gralem ale dalej uwazam, ze JA1/2 jest lepsze :)
ps. nie zapominajmy o grach: Brygada E5, 7.62, Hired Guns (nowe)