GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nie polezie orzeł w GWna.

26.04.2010
16:50
smile
[1]

Caine [ Legend ]

Nie polezie orzeł w GWna.

Stało się. Marek Król porwał się na Autorytet (a nawet dwa Autorytety):

i nowi właściciele tygodnika pozbyli się go w tempie ekspresowym, jednocześnie przepraszając kogo trzeba i kogo nie trzeba.
Kurde. Lubiłem tego starego PZPRowca ;). Kolejny dowód na skutecznie działającą cenzurę i postępującą uniformizację opinii publicznej? A może przejaw wysokich aspiracji nowej redakcji? tylko skąd wtedy reklama Facebooka na okładce i ośmiu stronach w środku?

26.04.2010
16:52
[2]

Caine [ Legend ]

Aha, ostatni nieopublikowany (ocenzurowany?) felieton:

Moherowy naród


Jeżeli nie masz żadnych problemów ,zostań Polakiem.Staniesz się jednym wielkim problemem dla innych Polaków, a także dla niepolaków, których jest większość.Pewien profesor medioznawstwa stwierdził z przyganą, że media nie były przygotowane na taką katastrofę ,jaka zdarzyła się 10 kwietnia. Rozumiem, że tylko on był przygotowany. Teraz może prowadzić zajęcia na tzw.naukach politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, przygotowujących przyszłych dziennikarzy do relacjonowania następnych katastrof. Tak tworzy się problem, którego i tak nikt nie rozwiąże, jeżeli nie jest naukowcem medioznawcą. Biegunka myśli, która dotknęła część elit po tragicznej katastrofie samolotu prezydenckiego w Smoleńsku nie ustępuje.Ba, przechodzi w jakiś katar kiszek,czyli sraczkę postępowa. Dowiaduję się, że Polacy zamiast zjednoczyć się wokół reform platformy zjednoczyli się w bólu po śmierci niepoprawnego politycznie prezydenta.Ten, który zgodnie z zaleceniami biura propagandy postępowych mediów dzielił, teraz połączył Polaków. Tyle pracy zawodowych prasowych zabijaków,oddanych cyngli Gazety poszło na marne. Mało tego, okazało się ze cała praca ideowo-wychowawcza postępowego salonu nad nierządem dusz polskich nie przyniosła oczekiwanych owoców. Polacy zademonstrowali wspólnotę narodową, szacunek do państwa w taki sposób jakby czytali tylko Rzeczpospolitą, Gościa Niedzielnego, Gazetę Polska i oglądali TVP. Moherowy naród znów pokazał postępowym mediom gest Kozakiewicza.Po raz kolejny udowodnił, ze nie dorósł do poziomu europolaków.Zmartwiło to chorążego postępowego dziennikarstwa Grzegorza Miecugowa, który tak , jak postępowy Kutz, obawia się ,że żałoba może wywołać demona polskiego patriotyzmu.Oprócz znanych z literatury demonów zniszczenia,seksu, zła Miecugow dołożył demona polskiego patriotyzmu.Rodzisz się Polakiem, dostajesz obywatelstwo polskie i już masz problem z demonem ostrzega Grzegorz M. demon internacjonalizmu. Niestety Polacy, po raz kolejny zawiedli swoje elity w czasie żałoby : byli demonicznie patriotyczni. "Elity patrzą z wyższością na żałobę Polaków" napisał profesor Paweł Śpiewak. To prawda, ale niestety to poczucie wyższości elit nad szarym pospólstwem wynika z ogromnego, często nieuzasadnionego kompleksu niższości wobec elit światowych. Opisała to kiedyś profesor Ewa Tompson wskazując , że źródłem tego jest mentalność postkolonialna ujawniająca się w części polskich elit.Jako naukowiec polskiego pochodzenia, pracująca od wielu lat na uczelniach amerykańskich, profesor Tompson często nie mogła zrozumieć zachowania polskich uczonych przyjeżdżających do USA. Otóż jej koledzy z kraju w rozmowach z Amerykanami przedstawiali swoje rodzime środowisko, polskie społeczeństwo jako beznadziejnych nieudaczników i bałaganiarzy. Polskim naukowcom wydawało się, ze deprecjonowanie rodaków podniesie ich wartość w oczach Amerykanów. A tymczasem, podkreśla Tompson, zrzędzący na Polaków nasi naukowcy wywoływali niechęć u Amerykanów. Dla Ewy Tompson było to oczywiste, bo każdy Amerykanin jest dumny z tego, ze jest Amerykaninem, dlatego trudno mu zrozumieć Polaka, dla którego polskość jest ciężarem. No cóż, jak wiadomo Amerykanom nie zagraża demon patriotyzmu, ale demonstrowanie patriotyzmu jest wysoko cenione. Moja wychowawczyni w podstawówce, szanowna pani Helena Kurowska,Panie świeć nad Jej duszą,powtarzała nam wielokrotnie: są dwa sposoby budowania swojej wartości w społeczeństwie, pierwszy łatwy, ale niszczący nas to wywyższanie się poprzez poniżanie, dyskredytowanie współpracowników czy współrodaków. Drugi, trudniejszy, to praca nad doskonaleniem samego siebie, by zyskać uznanie otoczenia. Nasza wychowawczyni zalecała ten drugi sposób przestrzegając przed poniżaniem innych. Moja poznańska podstawówka była zwykłą szkoła z nauczycielami, którzy dzieciństwo spędzili w II Rzeczpospolitej. Wychowano nas według prostych, konserwatywnych zasad ,mimo, ze były to czasy głębokiego PRL-u.Dzięki przestrogom wychowawczyni uodpornieni zostaliśmy na chorobę p.k.w., czyli infekcje poniżającego kompleksu wyższości. I dlatego trudno mi zrozumieć pogardę, poczucie wyższości części elit wobec współrodaków przeżywających traumę po katastrofie. Czyżby dalej aktualne było powiedzenie, ze najlepsze wyższe studia nie zastąpią dobrej podstawówki?

26.04.2010
16:54
[3]

smalczyk [ Senator ]

To ja na odwrót - odkąd czytam Wprost Król zawsze działał mi na nerwy.

Kurde, no nie lubiłem tego lewaka ...:)))

są dwa sposoby budowania swojej wartości w społeczeństwie, pierwszy łatwy, ale niszczący nas to wywyższanie się poprzez poniżanie, dyskredytowanie współpracowników czy współrodaków.

jakbym o 'jedynie prawdziwych patriotach' z PiSu czytał ;)

26.04.2010
17:28
smile
[4]

zarith [ ]

marek król, tajny współpracownik bezpieki o pseudonimie 'rycerz' czy też 'adam'? jaaaka szkoda:)

edit: może faktycznie nie cierpie króla, ale tekst który kończy jego bloga ( ), napisany przez nową redakcje, jest tak fałszywy że aż boli:(

26.04.2010
18:06
[5]

Deepdelver [ Legend ]

Usunięcie tak znakomitego warsztatowo redaktora, wolnomyśliciela i jednocześnie autorytetu moralnego w jednej osobie z pewnością wznieci wielotygodniowe zamieszki na polskich ulicach.

26.04.2010
18:16
[6]

Bukary [ Generaďż˝ ]

Marek Król. To ten człowiek, który szydził z cudzego kalectwa ("zde...zde...zde.."), tak?

Ciągle o nim piszesz, Caine. Rozumiem, że jest dla ciebie niezwykle ważnym autorytetem. Musisz być w podłym humorze. Przykra sprawa. Mam jednak nadzieję, że pan Król znajdzie sobie jakieś miejsce na naszym pojemnym rynku wydawniczym, żebyś mógł go nadal cytować i utrzymać dzięki temu swoją pierwszorzędną kondycję intelektualną.

26.04.2010
19:10
[7]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

To ktoś jeszcze w ogóle czyta Wprost? Było sto powodów, żeby wyprosić Króla na zbitą twarz. Znaleziono sto pierwszy - najdurniejszy z możliwych.

26.04.2010
19:22
smile
[8]

Elegancki_Pan [ Centurion ]

hmm... jest egzemplifikacją twierdzenia, że najgorsi są neofici;

26.04.2010
19:27
smile
[9]

Caine [ Legend ]

hm, właściwie nikt z cwałujących radośnie po osobie piszącego, nie zadał sobie trudu przeczytania tych tekstów? Symptomatyczne.

26.04.2010
19:27
[10]

Regis [ ]

Po przeczytaniu jednego jego tekstu jakoś nie jestem zaskoczony tym, że był autorytetem dla autora wątku...

26.04.2010
19:32
smile
[11]

Caine [ Legend ]

Nie uznaję autorytetów :) Napisałem że lubiłem Króla. Właśnie za te złośliwe felietony pisane z pozycji faceta, który już nic nie musi.

ps. Bukary:

26.04.2010
19:33
[12]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Caine
...Symptomatyczne. - chyba nie jesteś zaskoczony? ;)

26.04.2010
19:43
[13]

olivierpack [ Senator ]

Ale za co go wyrzucili, za takie lightowe komentarze, czy spłuczkę w redakcyjnej ubikacji zepsuł he?

26.04.2010
20:33
smile
[14]

lordpilot [ Generaďż˝ ]

Króla wywalili ? Niemożliwe... To kto teraz we "Wprost" będzie się tak ładnie podlizywał politykom z Pis-u ? I obrażał w niewyszukany sposób ludzi, którzy nie są miłośnikami partii Jarosława ? Zaiste... wielka to strata, robotę stracił facet, ktory swoje poglądy zmieniał częściej niż poseł Czarnecki partie...

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.