Dark Templar [ Konsul ]
Majówka - w trasę z plecakiem
Panowie i Panie,
byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi polecił jakieś przyjemne miejsce na te kilka majowych dni. Nie chcę siedzieć w miejscu, więc miło by było gdyby można było sobie trochę podreptać. Najchętniej widzę siebie w górach - mały tłok, piękne widoki i studenckie ceny za nocleg ;]
Trochę polskich szlaków już przedreptałem (cały Główny Szlak Beskidzki), ale jakoś nie mam pomysłu, którą trasę powtórzyć albo jakiej nowości spróbować ;)
mirencjum [ operator kursora ]
Karkonosze. Trochę u nas i trochę w Czechach.
smalczyk [ Senator ]
Góry Świętokrzyskie - trochę chyba zapomniane, a z pewnością warte polecenia.
gnoll [ Legend ]
Troszkę niższe tereny - Roztocze. Jak będziesz miał szczęście to może mnie tam spotkasz ;)
Ogon. [ półtoraken fechten ]
Wchodzą w grę noclegi na trasie?
Dark Templar [ Konsul ]
Noclegi jak najbardziej, ale na studencką kieszeń ;] A rozbiciu namiotu nawet nie wspominam, bo to byłby ideał.
Głównie dlatego celuję w góry, gdyż tam niezależnie od okoliczności zawsze się znajdzie jakieś schronisko albo życzliwy gospodarz z wolnym polem ;]
Ogon. [ półtoraken fechten ]
Nie miałem na myśli schroniska czy podwórka życzliwego gospodarza tylko polanka w las, polanka, koło strumyka... generalnie na dziko :)
Pogórze przemyskie - nie za wysokie, więc można spokojnie z plecakiem (z namiotem i jedzeniem) podróżować.
-> Przemyśl -> południe, południowy zachód, zachód... masa terenów do chodzenia, masa szlaków... no i mało cywilizacji :)
Byłem w zeszłym roku, też w maju... chodziliśmy przez 5 dni i zrobiliśmy spore kółeczko :)
Ale to 2 osoby min - jedna nosi namiot, druga żarcie :)
Dark Templar [ Konsul ]
Może mały up z okazji weekendu ;]
Jedziemy do Gęstochowy [ PAINKILLER ]
Dawaj na Roztocze.
fajnie jest.
Dark Templar [ Konsul ]
Jeśli chodzi o Roztocze...
czy da radę taka opcja: przybycie do Zamościa jutro rano - dreptanie - nocleg - dreptanie - powrót do Warszawy niedziela wieczór/poniedziałek popołudniu? Uczelnia mnie trochę załatwiła jeśli chodzi o ilość wolnego, a do tego kumple się powykruszali :/