--> Archiwum Forum
tankem3 [ Senator ]
Problem z oczami - za długo na Słońcu
mam taki problem... wczoraj i przedwczoraj zrobiłem sobie taką sesje opalania na słoneczku po 4 h około... no i po za tym ze teraz jestem spalony jak diabli... to jnajgorsze jest to że nie moge skupić wzoku na niczym na co patrze... Naet nie wiem czy dobrze pisze tego posta... po prostu widze wszystko tylko nie to co chce zobaczyc... zamiast teego jest taka plama... można coś na to zaradzić? cokolwiek zeby ten slad od "gapiniea sie" w strone słońca zniknął?... bo jest to duzy problem... a musze jak najszybciej sie gi pozbyć... najlepiej domowymi sposobami
crisu [ Konsul ]
Kwas solny - potem żadnych plam :)
A tak na serio to gdzie się opalałeś , było maks 18 stopni .
DanuelX [ Generaďż˝ ]
podziwiam osoby które zamiast u lekarza porad szukają w necie.
pecet007 [ Fallout NV ]
obejrzyj Pi - wbrew pozorom związane z twoim problemem ;)
Maximillian Cohen: 9:13, Personal note: When I was a little kid my mother told me not to stare into the sun. So once when I was six, I did. The doctors didn't know if my eyes would ever heal. I was terrified, alone in that darkness. Slowly daylight crept in through the bandages, and I could see, but something else had changed inside of me. That day I had my first headache.
a poważniej to samo przejdzie, nie siedź przy komputerze, nie przemęczaj oczu, najlepiej się połóż
edit: jak nie przejdzie to lekarz oczywiście ;)
Vangray [ Hodor? Hodor! ]
Chopie, z jakimikolwiek dolegliwościami powstałymi z kombinacji słońce + oczy należy iść bezzwłocznie do lekarza, serio. Oczy z natury są bardzo wrażliwe, sam zresztą teraz o tym wiesz.
Yaca Killer [ Regent ]
Biegiem do okulisty, bo najprawdopodobniej masz poparzoną plamkę "żółtą" na dnie oka. Taki uraz powstaje często w wyniku oglądania zaćmienia bez odpowiednich filtrów. Konsekwencje mogą być poważne.
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
U mnie takie coś to góra kilkanaście minut, jak masz już to cały dzień to może być coś poważnego.
tankem3 [ Senator ]
byłem u okulisty... przypisał mi 2 maście... ehhh ::( :( :( :(
mija już ponad doba... już 2gi raz nałożyłem te maście i mimoze ze minęło dopiero te kilka godzin... to sytuacja sie nie zmienia... omg... ehhh ale w ogole to na co patrze zanika we mgle, boje sie ze to sie nie skończy i moze zamienić sie w jakas je****ą zaćme, kurde no co ja odwaliłem... :(
ale mnie to dziwi bo jakos mocno sie w slonce nie gapiłem, ot tak co jakies poll godziny porozglądałem sie jak niebo wygląda chwile potem tu i tam wokolo, i zaraz znowu zamykałem....
racel --> ale ja teraz TEŻ nosze... tyle ze zarowno w nich i bez widze h****o... taką mala wade mam od dawna, ale kurde to co mam teraz to załamka
racel45 [ Generaďż˝ ]
zjebałeś, mój kuzyn tak miał i teraz nosi okulary...
Piotrek.K [ ... broken ... ]
Wylacz kompa. Zamknij sie w pokoju. Zgas wszelkie swiatla i zslon okna. Oczy musza odpoczac i popatrzec troche w ciemnosc skoro zostaly nadwyrezone.
tankem3 [ Senator ]
Kolejny dzień... wybaczcie jeśli beda bledy w poscie ale nie patrze na ekran... ot tak weszłem na kompa na 20 minut
wczoraj pod wieczór napakowałem sobie sporo maści, wszystko zeby było wypełnione po brzegi, wszystko bylebby tylko mieć spokój ze czegos nie dopilnowałem... przed ttym położyłem sie radą pana od [10] w ciemnym pokoju porozciągając wzrok tu i tam po ciemnych obszarach i kątach ścian.... po tym jeszcze połozyłem sie do snu... Pobudka była całkiem dobijająca... wyrwany z pieknego snu wróciłem do twardej rzeczywistości... plamka z cebtryn widzenia pozostała....
dzis z rana o 8ej poszedłem do okulisty, oczywiscie było zamknęte... przesiedziałem godz i wrocilem o 9ej, zakład otwawrty ale okulista miał sie zjawić o 11ej... wiec poszedłem do innego... tam u kolejnego mimo ze w kolejce było z kilka osób wpuszczono mnie jako pierwszego jak tylko przyszedł lekarz... lekarz stwierdził wyżej wymienioną plamke żółtą....czy tam centralne cośtam... od razu skierował mnie na wizyte do Torunia, gdyż tam miałbym niby zostać poddany leserowemu zabiegowi...
po 1.5 h jazdy.... i po 2-3 h wizyty w szpitalu u tych podobno najlepszych specjalistów, okazało sie że problem jest... powazny... poparzona siatkówka. na jednym i na drugim oku, każdą liczbe jaką mi pokazano do 5 liijki od dołu czytałem z niebywałym trudem, bo musiałem kombinować aby nie spoglądać na nią... Kiedy byly juz ostatnie badania, lekarze byli powaznie zaniepokojeni, aż nie wierzyli ze aż tak można to... a z resztą... powiedzialem kilku lekarzom o zabiegu laserowym to kiwali głową, pod koniec... powiedzieli że "żaden laser ci teraz nie pomorze"... "Gwarancji ba wyleczenie nie ma... co zrobili potem? przypisali 3 lekarstwa każde z nich to tabletki... wrocilem spowrotem do domu po tym w miedzyczasie kilkarazy płakając...
teraz pozostaje mi tylko nadzieja, jestem umowiony na kolejną wizyte w pon,
preDratronIX [ Generau ]
Powodzenia w takim razie, lecz jest to przestroga dla Ciebie na przyszłość, aby nie patrzeć za długo w Słońce.
mikmac [ Senator ]
przestaniesz w koncu pisac na forum??
lagol [ Pretorianin ]
Kara za głupie posty. ; P
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
zacznij korzystać z opcji dla niewidomych w windows
aterazione [ Senator ]
Raczej za dużo kompa !
Piecia_____18 [ Generaďż˝ ]
Czyli że kolega kompletnie oślepł? Współczuje.
Adrianziomal [ Samael ]
Ja patrzyłem bezpośrednio na słońce max kilka sekund, a z zamkniętymi oczami max kilka minut. Jak się patrzy przez powieki na słońce, to wydaje się, że są czerwone/żółte. jeśli tak się będzie patrzeć, to można uszkodzić sobie porządnie wzrok. Plamka żółta to najczulsze miejsce na siatkówce. Jeśli się ją uszkodzi, to... współczuję. Poparzona siatkówka też niedobrze. Na Twoim miejscu bym przez kilka dni w ogóle nie otwierał oczu i siedział/leżał w ciemnym pomieszczeniu.
Ja jak patrzę długo w monitor, czy TV (włączony ;) i zaczynają mnie boleć/łzawić oczy to robię sobie przerwę. Jeśli się będzie zmuszać to można trwale uszkodzić sobie ten zmysł, a tego nikomu nie życzę.
eJay [ Quaritch ]
Szczerze to współczuje, a okulistę, który przypisał maści... teraz wziąłbym te maści i rzucił mu na biurko z prośbą o zwrot kasy.
Życzę powrotu do zdrowia i wyciągnięcia konsekwencji z opalania - zakładaj okulary, a najlepiej ręcznik, ewentualnie zwiń koszulkę (jeżeli to opalanie "na menela") i połóż na oczach.
Devilyn [ Storm Detonation ]
Niektóre komentarze są tutaj wstrętne, nie dobrze sie robi jak sie was czyta.
Powracając do tematu, jedyne co Ci mogę polecić to nie tracić wiary w wyleczenie, ja się od dziecka leczę na uszy (nie mam problemow ze słuchem lecz ze zlym cisnieniem miedzy uszami co jest bardzo nie przyjemne) i powoli ale jest coraz lepiej mimo ze lekarze rozładają ręce i nie mają zielonego pojęcia jak mi pomoć.
Pamiętaj, wiara. Dzieki temu dajesz siłę organizmowi do odnowy.
Trzymam kciuki byś się jutro obudził i było już wszystko ok.
COOLek [ Konsul ]
Devilyn - mozesz opisac swoj problem? ja od 7 lat mam tak, ze mam prawe ucho caly czas "zatkane" i przy delikatnym ruchu szczeka charakterystycznie ono pyka.
Inquisitio [ Pull the trigger ]
Oby wszystko dobrze się skończyło :) Na pewno będzie ok :)
Devilyn [ Storm Detonation ]
COOlek - jak chcesz o tym porozmawiać to napisz do mnie na gg (mam udostępnione w profilu), jak jestem to mam status "dostępny".
Andrewlee [ Crossroads ]
O tym ze nawet z zamknietymi oczami nie mozna patrzec w strona slonca to wczesniej nie slyszalem, ale w sumie zawsze lepiej dmuchac na zimne. A autorowi watku zycze powrotu do zdrowia.
qLa [ MPO Medic ]
Co Ci przepisali?
Goozys[DEA] [ Rise and shine! ]
Nic nie wniose do rozmowy, bo kompletnie na tym sie nie znam, ale nurtuje mnie jedna rzecz. Opalales sie z otwartymi oczami? Ludzie w srodku zesonu letniego leza dluzej na sloncu i nic im nie jest. Sam jestem zwolennikiem dlugiego opalania i w dodatku bez okularow.
tankem3 [ Senator ]
opalałem sie z zamknietymi oczami, nie wiem moze raz na godzine czy pól czasu otwierałem zeby zobaczyc jaktam pogoda, czy zeby sie rozejrzec nieco, chyba to było z 2 h, potem może jeszcze 1-,1.5 h po niewielkiej przerwie...
Wiem że dużo moich postów było po prostu głupich, ale co ja bym dał żeby teraz wrócić do normy, ehhh :-(
no i nie moge mieć ich zamknietych cały czas, niby oczy sie nie mecza, ale jednak musze nauczyc sie widziec jakoś sposobem, i tak połowe mojej doby przesypiam, wiec wiele to nie zmienia
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
I jak, przeszlo?
dave_mgs [ Senator ]
Nie wiem, ale czesto sie slyszy, ze to "pierwsze" slonce jest takie najbardziej szkodliwe. Moze to taki urban legend, ale moze jest w tym zdzblo prawdy? Tak czy siak, wspolczuje, trzymaj sie, chlopie.
tankem3 [ Senator ]
dzieki za pamięc, ehh miałem dziś naprawde piękny sen, jednak sie ubudziłem na dość twardy grunt. Rano zadzwoniła mama z tym samym pytaniem co zwykle "czy sie poprawiło" potem tak samo tata, odpowieziałem tą samą odpowiedzią co zwykle...
Nie chciał czekać do pon, za dużo niepewności... wiec ruszyliśmy na wizyte(jak sie potem okazało na darmo troche bo zaden sprzet nie był i nie bedzie przygotowany do najblizszego pon gdzie ta wizyta miała być)
Zastałem tylko pewną pielęgniarke ot tamtych badań... co powiedziała?
"Syn ma zwyczajnie wypaloną siatkówke! Nie da sie nic zrobić... Przypisano mu takie leki, bo tylko to da sie najwyzej zrobić"
(zaproponowałem czy nie byłoby jakiegoś rozwiązania z soczewkami)
"ale facet, ty masz uszkodzone centralne pole widzenia, co ty chcesz? żadne soczewki nic nie pomogą"
"chce pan wiedzieć jakie są szanse na wyleczenie? szczerze?
są małe... tydzien nic, miesiac nic, rok... nie wiem moze....,"
Jeszcze nigdy określenie "trwałe uszkodzenie" tak mnie nie zamurowało... oczywiscie żadnych badań nie było, tylko rozmowa, ale.... ale wyjaśniła wiecej niz mogłem przypuszczać... bo jak sama przyznała... wypierałem to we wtorek, robiąc sobie nadzieje na szybki powrót... a tu taka sprawa... No nic... i tak juz tydzien przepłakałem wiec nie dobiło mnie to jakoś specjalnie... W dalszym ciągu wizyte w pon mam zapisaną. jakos musze nauczyć sobie radzić...
[31] -> jestem człowiekiem...(po za tym też idiotą) i mam dosyc leżenie 24h na dobe odwroconym do ściany leżakując... jakoś żyć musze, musze robić to co robiłem dotychczas, tymbardziej jak jestem cały dzien sam w domu tak jak w tym tyg
KoSmIt [ Like No Other ]
Najśmieszniejsze jest to, że Ty nadal siedzisz przed monitorem...
Kravas [ Niepokonan ]
Nie poddawaj się.
Medycyna wciąż idzie do przodu, być może odzyskasz w pełni wzrok.
Vangray [ Hodor? Hodor! ]
Aj, przykra sprawa. Współczuję Ci chopie. Szkoda, że takie nauczki przychodzą, no właśnie, już po czasie. Oby poprawa nadeszła, szczerze życzę.
Lucky_ [ god ]
Można powiedzieć, że twoje oczy dały dupy, bo powinny cie bolec jak sie opalałeś, po to, żebys przestał. Może i cie bolały, ale za słabo. Ja jak sie opalam, jak słonce jest nadmeną, to nawet z zamkniętymi oczami wytrzymam maksymalnie 2-3 minuty, potem musze zaslonić je ręką, albo koszulką, bo mnie razi za bardzo. Twoje oczy pewnie nie dały ci dość mocnego sygnału, że robisz źle i tak to się skonczylo. Wspolczuje :( A z ciekawości, ile masz lat?
yazz_aka_maish [ Legend ]
Nie przepadam za toba, ale tym razem naprawde szczerze wspolczuje. Powrotu do zrowia zycze i mam nadzieje, ze sie polepszy.
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
A jak Ty sobie teraz radzisz? Skoro nie widzisz tego co chcesz, domyslam sie ze patrzysz jak chcesz cos namierzyc to patrzysz lekko obok tego przedmiotu, tak? Pole widzenia poza centralnym obszarem masz zupelnie nieuszkodzone?
A ten uszkodzony obszar - mniej wiecej jak jest duzy? Ta plama ktora widzisz zamiast tego co chcesz zobaczyc ma ostre krawedzie czy raczej powoli przechodzi w ostry obszar?
A kolory, widzenie w ciemnosci?
No i wyrazy wspolczucia, zaplaciles nieproporcjonalnie duza cene za swoja glupote.
BEER Share [ Konsul ]
Zycze powrodu do zdrowia :). Poza tym sidzenie przed kompem z czyms takim chba ci na zdrowie nie wjdzie ;p
N0wak [ Generaďż˝ ]
O matko, szczerze wspolczuje, ale przeciez taka sytuacja nie jest bez wyjscia. Ciezko sobie w ogole wyobrazic co przezywa osoba ktora nagle nabywa tak powaznej wady wzroku. Z opisow wynika ze to cos podobnego do tego:
Nie wiem co bym zrobil gdybym nagle zaczal tak widzec...
Przy dzisiejszych operacjach oczu nie takie nabyte wady juz naprawiali, tylko ze jest to dosyc kosztowne.
12jonasz [ Mister Kanister ]
Pocieszę Cię! Masz dokładnie to:
Ślepota śnieżna
Ślepota śnieżna - oparzenie siatkówki oka w okolicy plamki żółtej, spowodowane działaniem promieni światła widzialnego w połączeniu ze światłem ultrafioletowym. Podobna sytuacja może dotyczyć nabłonka przedniego rogówki. Uszkodzenie tej części oka przynosi dolegliwości bólowe.
Ślepota śnieżna powstaje w warunkach silnego nasłonecznienia, np. podczas długiego przebywania na śniegu lub na plaży. Może być przejściowa lub trwała.
Stosowane są różnorodne techniki zapobiegania ślepocie śnieżnej. Do historycznych należą "okulary" sporządzane z opaski i zwisających z niej przed oczyma włókien. Współcześnie stosuje się okulary ochronne lub gogle.
psiuniek [ Pan Demolka ]
Współczuję Ci. To musi być straszne.
Azerath [ Generaďż˝ ]
Także współczuję, nie wiem co bym zrobił, gdybym miał wadę wzroku. Człowiek nie docenia jak wielkim skarbem są dla niego oczy dopóki nie pojawią się jakieś z nimi problemy. Taka kropeczka na środku "widoku" musi być czymś koszmarnym, nie móc swobodnie i płynnie czytać sobie książek czy też z radością oglądać filmów... To naprawdę musi być coś strasznego. Życzę powrotu do zdrowia i dziękuję za lekcję, bo dzięki tobie bardziej uważam na oczy. Trochę to dziwne, człowiek dobrze wie o kruchości swojego ciała, ale potrzeba mu jakiegoś naocznego dowodu z otocznia (tutaj forum), by kompletnie zdać sobie z tego sprawę.
Irracjonalny Amisz [ Generaďż˝ ]
Oczy skarbem ? Wszystko jest skarbem ! Jak tylko cos zaczyna bolec, albo dziala jak nie trzeba to nagle wszystko sie docenia.
tankem3 [ Senator ]
wczoraj byłem na 2 wizytach, rano w Toruniu, potem Bydgoszcz no i jest poprawa
Zarówno w Toruniu obaj lekarze zauważyli ze w przeciągu tych 6 dni od wtorku oczy sie uregulowały i niby idą ku dobremu... sam tej roznicy 6 dni jakoś mocno nie dostrzegam, ale moze mam słabą pamięc co do tego momentu. Na kolejnej wizycie juz z duzo wiekszym przekonaniem u prywatnego profesora dowiedziałem sie ze wyraźnie wszystko powolutku proboje wracac do normy, tak czy inaczej trudno nie zauwazyc ze plamka zolta jest uszkodzona,. Na jednym oku tą plamke mam mniejszą a na drugim wiekszą w centrum, dlatego tak spytałem na ktorym oku sie poprawiło bardziej i powiedział że "na tym lepszym, jest bardziej lepiej niz było" Wiec w teorii ta moja plamka powinna sie od tego czasu zmniejszyć, mi trudno jakoś ocenić
Spytałem czy moge juz sobie wyrabiać soczewki zeby mi to na na co dzien pomogło choć troche i powiedział że akurat teraz nie ma sensu, bo za pare dni te soczewki już mogą być nieaktualne i za pare dni moge mieć już inną wade wiec poki oczy są chore lepiej z tym poczekać, a przynajmniej do kolejnej wizyty(ta już jest w czwartek za tydzień). W sumie po co wybulac 350 zł za soczewki ktore juz za jakiś czas mogą być na mnie za mocne...
Jestem troche dobrej mysli, wrocilem do roboty i mam nadzieje ze bedzie mi to szło coraz łatwiej
Rollnikstones [ Pretorianin ]
[43] A teraz starasz się pisać bez błędów i przerw tak jak było wcześniej,czy to samo jakoś przeszło,bo Ci się poprawiło
AMDD [ on-line ]
i jak tam? wyleczony juz?
AMDD [ on-line ]
czekamy na relacje
Lucky_ [ god ]
Też mam cały czas ten wątek podwieszony.
LooZ^ [ intermarum ]
tankem, to jak twoje oczy?
Luzer [ Music Addict ]
Tez podbije z ciekawosci, zawsze wspolczuje szczegolnie problemow z oczami
Egzek [ Tits Lover ]
Niektóre durne posty mnie dobijają, robicie sobie jaja z tego ze ktos uszkodził sobie trwale oko przez co jego życie może sie całkowicie zmienić, zastanówcie się nad sobą.
Najśmieszniejsze jest to, że Ty nadal siedzisz przed monitorem...
a co ma robic ? może czytać książki ? Komuś musi się wyżalić.
Devilyn - mozesz opisac swoj problem? ja od 7 lat mam tak, ze mam prawe ucho caly czas "zatkane" i przy delikatnym ruchu szczeka charakterystycznie ono pyka.
Mam dokładnie to samo, kiedys towarzyszył temu ból i dziwne ciśnienie w uchu, teraz przy ruchu szczęką ( włąsciwie zaciśnięciu szczęki) robi PYK w prawym uchu. Ale sam słuch mam bardzo dobry.
Mam nadzieje że ci sie poprawi : )
Pozdrawiam.
Barthez x [ vel barth89 ]
tankem3 --> a w jakim szpitalu w Bdg byłeś? Jurasz, Biziel, czy Wojskowy? ;>
simson__ [ Forza Rossoneri ]
za dużo chlejesz, a nie jakieś pierdoły o słońcu prawisz
Infectious Drakon [ Time to feast! ]
ja miałem takie same coś, tylko że od popatrzenia (uwaga nie śmiać się) przez lornetkę w słońce. Krople do oczu przez tydzien a nawet 1,5 od okulisty i wzrok jak nowy.
LooZ^ [ intermarum ]
up
tankem3 [ Senator ]
Hmmm... ile to już czasu mineło.. 7 tyg? chyba coś koło tego...
"Plamka" do teraz została, zarówno na PRAWYM jak i LEWYM oku
od ostatniego posta żadnego laserowego badania nie miałem, mam to szczescie w nieszczesciu, że lewe oko które miało wieksza wade wzroku ma tą część siatkowki mniej uszkodzoną, i mimo ze na prawym "plamka" zasłania teraz dosyc sporo o tyle w lewym juz mniej, jednak... no sam od jakiegos miesiaca nie dostrzegam żadnej poprawy.
Nie jest źle, od niedawna zacząłem nosić soczewki na prawe i na lewe oko(o mocy -0.75 i -1.25) i od tego czasu właściwie problem prawie zniknął, jestem w stanie jakos przeczytać najniższą rubrykę w tabeli do badania wzroku. Na co dzien nawet juz nie czuje że mam wgl coś takiego jak soczewki po prostu ide do roboty, sprawdzam godzine, to co mam do zapisania, a że raz na jakiś czas bede zmuszony nie wiem... spojrzeć na przechodnia oddalonego o 100 metrow to fakt ze ta plamka troche zawadza. Ale odkąd mam soczewki to oko z mniejszą plamką przejmuje głowną role i jest ogólnie ładnie i czysto, dopoki nie zaczne o tej plamce myśleć...
mam jakieśtam nadzieje że w ciagu 2 lat plamka przynajmniej z lewego oka zniknie całkowicie, i bede zdrowy w 100% przynajmniej na to jedno oko. No ale czas pokaże. No nic... zaraz ide trawe kosić :)
[51] -> w Toruniu był tylko szpital, w Bdg byłem w prywatnym gabinecie okulistycznym
chciałem sie jeszcze krotko do [21] --> miałem dokładnie coś takiego 3 lata temu ale na jakieś 3-5 dni... kiedy byłem jakiś dzien przed wizytą to samo mi sie odetkało, ale za nic nie chciałbym miec takiego uczucia dłużej wiec współczuje
mk13 [ Junior ]
hej tankem.
Jak oczy? Są jakieś pozytywne zmiany?
Rok temu miałem to samo z prawym okiem. Moje uszkodzenie przeszkadza mi, ale da się żyć nie nosząc okularów.
Odrazu po nieszczęśliwym opalaniu skierowałem się do lekarza. Przypisał mi krople, które używałem - bez widocznego rezultatu.
Jakie maści stosowałeś i co najbardziej pomogło w skorygowaniu wady?
Okulista sam zalecił Ci soczewki? Bo mi nawet nie wspomniał o nich.
Opalałeś się od tego czasu czy wolisz nie ryzykowac?
Pozdrawiam!
krislef88 [ Junior ]
Witam TYDZIEN TEMU RÓWNIEŻ NIESTETY USZKODZIŁEM SOBIE PLAMKĘ ZÓŁTA W PRAWYM OKU. PO SRODKU WIDZE CZARNA PLAME A DOOKOŁA ROZMAZANY OBRAZ. MAM OGROMNĄ PROSBE DO UŻYTKOWNIKA TANKEM ABY POMÓGŁ MI PODPOWIADAJĄC GDZIE I CZYM PROBOWAŁ SIE LECZYC. JA JESTEM ZAŁAMANY BO BYLEM U LEKARZA I POWIEDZIAL ZE NIE MA SZANS NA POPRAWE!!!!!:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
=D=2 [ Legend ]
wczoraj i przedwczoraj zrobiłem sobie taką sesje opalania na słoneczku po 4 h około... - Jak ktoś tak bezmyślnie postępuje...
Bukol88 [ _-LORD VADER-_ ]
Czyżby jaskra... może nie, ale idź do okulisty najlepiej chyba, że ci przejdzie po jakimś czasie kto to wie...
mefsybil [ Legend ]
=D=2 [ gry online level: 11 - BASSHUNTER - SATURDAY ]
wczoraj i przedwczoraj zrobiłem sobie taką sesje opalania na słoneczku po 4 h około... - Jak ktoś tak bezmyślnie postępuje...
Rozumiem, że jak ty jesteś nad morzem, to leżysz na plaży pół godziny i wracasz do domu?
krislef88 [ Junior ]
Problem w tym ze to nie jaskra tylko popalona siatkowka oka, leżałem ok 3H pech chcial ze otwierałem oko przy opalaniu patrząc po której stronie jest słonce. Podobno wyleczenie jest niemozliwe ale moze uzytkownik TANKEM moze by cos poradził gdzie moge udac sie do kliniki jak leczyc by chociaz troche poprawic wzrok. Podobno w wyniku popalenia siatkowki uszkodzona jest plamka zolta:(((((((((
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
Podbije.
Cos nowego?
jees [ Freeride Downhill ]
Bardzo współczuję Tobie. Problemy z oczami to coś naprawdę poważnego. Jestem bardzo dobrej myśli że wrócisz do zdrowia w 100% : )
Qverty™ [ Legend ]
Rozumiem, że jak ty jesteś nad morzem, to leżysz na plaży pół godziny i wracasz do domu?
A co ty nad morzem cały czas się opalasz? Bo ja się kąpie...teraz to się na siłe przypier*alasz do niego...
_MyszooR_ [ Senator ]
Dobra opowiesc ku przestrodze, bo zazwyczaj nie zwraca sie na takie rzeczy uwagi, dopki nie wypowie sie ktos komu sie to stalo.
miczek2008 [ Generaďż˝ ]
Tak jak już niektórzy wcześniej pisali daj odpocząć oczom. Czyli: nie gap w telewizor, nie czytaj książek napisanych małymi literami, nie używaj komputera(dopóki nie przejdzie)...
Marcinkiewiczius [ MMG Modding Group ]
no właśnie tankem3 coś nowego?
Ja też mam głupi problem z oczami, a raczej z rzęsami.. Chociaż jest to błachostka w porównaniu z twoim problemem...
Są one dłuższe niż u kobiet i bardziej gęstrze, zawsze starsza siostra jak i moja fryzjerka aż "skaczą" z wrażenia ciągle komentując moje rzęsy "Niech pani spojrzy jakie on ma długie rzęsy" :/. Nie wiem czy to coś pomaga w kontaktach z kobietami (z opowiadań starszej siostry kobietom się to podoba), ale mnie niesamowicie denerwują. Otóż czasami mam tak, że wraz ze zmianą kierunku moich oczu - przemieszczają się rzęsy. Obraz nie jest idealny w 100% bo prawie zawsze je widzę. Wnerwiają mnie sytuacje gdy przeglądam białe strony albo cokolwiek białego widzę to widzę wraz z nim szary kształt... Czasami pomaga umycie oczu oraz odpowiednie "przestawienie" rzęs - umiejętnym ruchem muszę je przestawić w drugą stronę..