aterazione [ Senator ]
Odszkodowanie
Wiecie może, czy opłaca się walczyć o odszkodowanie(minimum 80zł) za złamany mały palec u ręki którą nie piszę? Orientujecie się może ile procent mi przypadnie nie jest, to mocne złamanie coś z zawiasem :) Rzecz stała się podczas WF'u jestem ubezpieczony na 10 000zł w wyniku śmierci. I jaka jest szansa, że dostane w ogóle odszkodowanie ?
Mr P [ Konsul ]
mój kolega kiedyś dostał sto czy dwieście tysięcy złotych za złamaną rękę podczas powrotu ze szkoły do domu.
oczywiście to było przed denominacją złotego :))
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
Głupie pytanie... kto normalny nie walczy o 80 zł?
Emil22 [ Generaďż˝ ]
Ja dostałem 80 zł, za skręconą kostke, ale to było jakieś 4 lata temu, ale opłaca się wlaczyć, zawsze to kasa za free.
aterazione [ Senator ]
Mada Fakir - więcej czasu stracę na komisje, pokazywanie rentgena i tak dalej więc minimum 80zł
Emil - Chętnie, ale tak jak mówiłem więcej czasu stracę niż zysk będzie i do tego nie jestem pełnoletni więc transportu nie mam. Mama nie pomoże szkoda paliwa jej po 30zł... I właśnie czy aby na pewno 30zł ??
Deton [ klein Zwerg ]
Przed chwilą była mowa o 80 zł, a nie 30 zł.
aterazione [ Senator ]
Mówiłem, że muszę dostać minimum 80zl, a moja mama mówi mi: "Dostane góra 30zł szkoda paliwa"
Marcinkiewiczius [ MMG Modding Group ]
Walcz, walcz!
W zeszłym roku we wrześniu złamałem mały palec lewej ręki, a także piszę prawą. Wydarzenie podobnie jak u ciebie miało miejsce podczas lekcji WF'u. Przez całe 2 miesiące palec był usztywniony, a ja niezadowolony... Jeszcze dobił mnie ten fakt iż podczas pierwszej wizytu u hirurga stwierdził zwichnięcie, a na następnej (inny "specjalista") - złamanie... Rehabilitacja przeszła bardzo sprawnie, w nowym roku już odzyskałem pełną sprawność jeśli można to tak nazwać.
Początkowo myślałem, że dostanę 10-50zł, a otrzymałem (aż) 200zł.
NeroTFP [ Senator ]
Mada Fakir - więcej czasu stracę na komisje, pokazywanie rentgena i tak dalej więc minimum 80zł
Nic nie musisz pokazywać. Leczenie się zakończyło, oddałem papiery do szkoły i pieniądze przyszły pocztą. Miałem złamany wskazujący palec prawej ręki, nie mogłem pisać i dostałem 200 złotych. Gips miałem miesiąc, i w tym czasie byłem trzy razy u chirurga. Pierwszy raz na założenie gipsu, drugi na wizytę kontrolną, a trzeci raz na zdejmowanie gipsu. Po żadnych komisjach lekarskich nie musiałem się włóczyć.
E_G300 [ Damian ]
Ja za obity mały palec dostałem 120 zł ( chyba 2% uszczerbku na zdrowiu )nie miałem gipsu ani nic. Wszystko zależny od tego ile dostaniesz na jakiego lekarza podczas komisji trafisz. Napawano 80 zł to minimalna kwota jaką otrzymasz, jednak wydaje mi sie ze powinieneś za złamany palec dostać więcej .
Kolega ławki, tydzień temu miał komisje złamał nos na snowboardzie dostał ponad 800 zł
aterazione [ Senator ]
Rozumiem, dziękuje jednak będę walczyć jeżeli może z tego wyjść nawet 200zł
miguel1995 [ Konsul ]
ja miałem 7 razy złamaną i 2 operacje (prawe ramie) i dostałem 200zł .
mos_def [ Senator ]
Ja kiedys w LO za mocno wybity ze stawu najmniejszy palec u reki, dostałem cos pomiedzy 200-300zł.
Miałem chyba sporo szczescia (w nieszczesciu), bo znajomi ze złamanymi całymi łapami wracali z niewiele wieksza kwota.
Sek to sprawic dobre wrazenie na komisji, ja wszedlem po takiej rodzince żuli, wiec nie było to trudne ;)
Jesli płacisz ubezpieczenie to pewnie ze idz po odszkodowanie, nalezy ci sie, nawet jesli nie bedzie wielkie zawsze cos.
I'm so Lucky [ Konsul ]
Walcz, ja dostałem 64zł za delikatne złamanie małego palca lewej ręki (jestem praworęczny). Co prawda 5 lat temu, ale myslę, że warto.
Kowal172 [ Music Producer ]
dostaniesz 1 lub 2 % czyli od 75 złotych do 150 złotych( tak na oko oczywiście)
mniej nie dostaniesz więcej też
sam oceń czy to dużo pieniędzy
osobiście jak się połamałem to pojechałem po kase:)
Reaper1996 [ Generaďż˝ ]
Ja dostałem 300zł za złamanie lewej ręki w nadgarstku, a jestem praworęczny.
Langert [ Generaďż˝ ]
Wiadome że trzeba się upominać, zawsze na jakąś małą popijawę będziesz miał.
Axonn77 [ Warrior of Rock ]
A ja dostałem 40 zł za dwa martwe zęby w wyniku wypadku i jeżdżenie niemal dwa lata po dentystach.
Skończyło się u prywatnego, bo miła stomatolog proponowała mi ich wyrwanie.