Najlepszy supermarket

faner [ Druid Ewenement ]

Piotr i Paweł, bo jest dużo rzeczy których w Polsce nie ma, i Carrfouer.

Kleryk 85 [ Pretorianin ]

REAL.

Montera [ Michael Jackson zyje ]

Kaufland, chociaż mam daleko, bo na północy miasta i u mnie jest to hipermarket, ew. można nazwać mini galerią.

N3 [ negroz ]

Kaufland, po drugiej stronie ulicy.
Tylko tam robię zakupy jesli chodzi o spożywkę.

AMDD [ on-line ]

według mnie market marketowi nie równy.

Do tej pory uwielbiałem markety carrefur. Zaopatrywałem się w Zielonej Górze i Bielsku- Białej. REWELACYJNE PROMOCJE najczesciej kupowałem piwa, pepsi i jakieś pieczywo. To na praktycznie każdą markę piwa była promocja
- 8x heineken+torba na ramie 23PLN
- 6x calsberg+torba termiczna 20PLN
itd
2x2l PEPSI za 7.50PLN
2x2l+1l pepsi 8PLN
2x2l+szklanka 8PLN
Wszystko super. Do tego uwielbiałem donaty w czekoladzie.

Teraz otworzyli carrefura u mnie w mieście(Oświęcim) i nie ma praktycznie ŻADNYCH promocji. Po prostu lezy i kwiczy

WheZY [ Niepoprawny Romantyk ]

Sądzę że: "Lidl jest tani i do bani!"

U mnie dobrze się ma Carrefur :)

Abeztoz [ Chor��y ]

Auchan najtanszy i najlepsza ma oferte wlasna.


carrefour szaj najgorszy i ceny z kosmosu

Bac02 [ StreetRider ]

blisko to nie mam żadnego supermarketu jedynie z jakieś 28km jest Real, a tak to mam ze 400m do większego sklepu TOPAZ -

Luremaster [ Pierwszy Sekretarz ]

1. Auchan
2. Carefur
3. Kaufland

przynajmniej w krakowie

adam11$13 [ In Paradise City ]

Na moim osiedlu mam z czego wybierać:Tesco,Biedronka,Mirad,Olo i Top Market.

Moimi faworytami są Biedronka i Olo

zoloman [ Legend ]

Żabka. Bo mają wina z Ostrowina.

Robert542 [ Legend ]

Ostatnio spodobał mi się Carrefour i Tesco, kosztem Leclerca i reala, które zeszły na dalszy plan. A z tych, do których mam bliżej, Lidl.

tomazzi [ Flash YD ]

Real drogi ale mam blisko. W Biedronce tanio i dobrze ale strasznie ciasno. Do Tesco nigdy nie po drodze. W sumie robię zakupy tam gdzie akurat jestem, najczęściej Biedronka, czasem jakieś promocje w Realu i czasem Carrefour.

Piotr i Paweł, bo jest dużo rzeczy których w Polsce nie ma
Błąd w tym zdaniu jest. Jeżeli nie ma w Polsce to jak je kupujesz? (no chyba że nie mieszkasz w Polsce)

chop [ smiech to zdrowie ]

Dla mnie najlepszy supermarket to Auchan,Carrefour i Lidl.Do Auchanu mam trochę dalej(ok.15 km),a Carrefour i Lidl są praktycznie obok domu więc tam robię najczęściej zakupy.

Gizzah [ Pretorianin ]

W Auchanie mają piekielnie tani alkohol, a w Biedronce sprzedają tanie tuńczyki w puszcze.
To moi faworyci.

Lysack [ Przyjaciel ]

Ciężko wybrać najlepszy supermarket, bo każdy ma w sobie coś fajnego.

L'eclerc - do tego mam najbliżej, często zdarzają się naprawdę niezłe promocje, zwłaszcza gdy do końca daty ważności jest coraz bliżej - tym samym w listopadzie dało się kupić litrowe, markowe lody po 2-3zł, a niedawno piwo Palm zostało przecenione z 5zł na... 1zł. Mają bardzo dobre, choć nie najtańsze surówki. W niektórych l'eclercach jest naprawdę pokaźny regał piw zagranicznych.
Tesco - w tych dużych marketach tej sieci łatwo można natrafić na niezłe promocje i przeceny elektroniki - tym samym ostatnio udało mi się kupić młynek do kawy, który nie dość, że był przeceniony na 1/2 ceny, to jeszcze tego dnia było 20% obniżki na artykuły agd - w rezultacie zamiast 130 zapłaciłem 52zł (na allegro od 95zł wzwyż) :) Oprócz tego mają bardzo dobrej jakości koszule - materiał jest solidny, a szwy równe i dobrze zakończone (bez wystających nitek). Normalnie kosztują 26zł, ale zawsze parę kolorów jest przecenionych na 13 lub 8zł - przecenione kolory są losowe i zmieniają się średnio co tydzień - naprawdę warto, bo ciężko dostać koszule lepszej/podobnej jakości za mniej niż 50zł w innych sklepach.
Kaufland - sklep na ogół nudny, ale mają parę artykułów mianowanych swoją marką, które są tanie i niespotykane w innych sklepach - mam tutaj na myśli na przykład podróby ciniminis, placki ziemniaczane i dania gotowe, za naprawdę przyzwoitą cenę. Do tego bardzo duży wybór alkoholi, łącznie z pamiętnym rumem Stroh 80 - kto był na pikniku, ten zna :D
Real - przez wiele lat najbliższy mi hipermarket - jednak niczym konkretnym się nie wyróżnia na tle konkurencji, cenowo umiarkowanie (np. jogurty za złoty dwajściadziewięć!), ale raczej ciężko spotkać jakieś rzadkie towary. Jeżdżę tam głównie ze względu na możliwość dostania tam granulatu sojowego.
Carrefour - podobnie jak wyżej, dość nudny sklep. Trochę większy wybór owoców i mrożonek, niż w pozostałych sklepach. Mają ciekawe promocje - kup jeden, drugi za grosz. Najbardziej spodobał mi się 4-pak carlsberga za bodajże 12zł i drugi za grosz:)
Piotr i Paweł - zdecydowanie najciekawszy supermarket - posiadają wiele rzeczy trudno dostępnych w Polsce - ostatnio kupiłem sobie cały zestaw chrupiących sosów Kowalewski, bo w żadnym innym sklepie ich nie spotkałem, a są rewelacyjne. Mają także duży wybór piw zagranicznych i regionalnych. Cenowo różnie u nich bywa - wiele rzeczy jest strasznie drogich (pomidory 24zł, papryka 22zł - stan z wczoraj), ale są także rzeczy zaskakująco tanie - sklep dobry dla lubiących eksperymentować w kuchni:)
Lidl - sklep, co do którego mam mieszane uczucia. Z jednej strony nuda straszna, bez muzyki i jakiś taki przytłaczający. Z drugiej jednak strony mają kilka flagowych produktów, po które warto tam jechać - tylko tam da się dostać peppcolę - jedyną na rynku podróbę dr. peppera. Tylko tam są żelki spaghetti w dobrej cenie, biała czekolada z truskawkami, ziarna kawy w czekoladzie, krakersy z kminkiem i przede wszystkim rewelacyjne GUACAMOLE - wszystkie inne delecty i casy po 10-17zł mogą się schować w porównaniu do lidlowego sosu za 5,50!
Biedronka - tylko tam mają rewelacyjne chipsy ziołowe i pomidorowe. Mają tam także tanie i dobre mleko sojowe (4zł) i świetną, regularną promocję na gry w dużych pudłach po 10zł. Oprócz tego polecam wszystkim wino w 5-litrowym gąsiorku za 37zł (wartość takiego gąsiorka to około 20zł). Co prawda jest wytrawne, ale to jedno z przyjemniejszych w smaku wytrawnych win jakie miałem okazję pić, a zapewniam, że degustowałem różne półki cenowe tego typu win.

Często zdarza mi się gościć w supermarketach - pracuję w rozjazdach i gdy czekam na jakiegoś klienta to najczęściej zachodzę do sklepu, stąd moje powyższe spostrzeżenia. Codzienne zakupy robię w leclercu, bo mam najbliżej, ale w wielu sklepach spotykam asortyment niedostępny przy mnie, a wtedy warto się tam zatrzymać w czasie pracy :)