--> Archiwum Forum
pitekdivx [ Legionista ]
Strażnik Czasu
Wie ktoś skąd zassać soucję do tego badziewia bo utknąłem w 2011 roku i nie wiem co dalej.gdyby ktoś np przeszedł grę i zechciał mi pomuc to niech napisze że przeszedł na forum a ja powiem gdzie jestem dokładnie.
Piotrus1pan [ Pretorianin ]
HI JA TEŻ JESTEM W 2011 OPISAŁEM TROCHĘ TEGO .NAPISZ.CZY TO PRZEJRZAŁEŚ. MOŻE SIEDZIMY W TYM SAMYM MOMENCIE.
Soulcatcher [ Prefekt ]
pełna solucja będzie na gry-online w przyszłym tygodniu, chwię to trwało bo jest dosyć spora
anka [ Pretorianin ]
utknelam w rewolucyjnym Paryzu...mam peruke z prochem i zawinieta w szmate, dynie ze swieczka, krzesiwo..ale nie moge podpalic peruki...i laze jak sierota i nic...
TAILEREKK [ Senator ]
chyba wszyscy mamy ten sam kłopot :(
.kNOT [ Progresor ]
Na oficjalnej stronie Strażnika Czasu jest forum, gdzie chętnie Wam ktoś pomoże...
anka [ Pretorianin ]
napisalam..ale niestety...cisza....
Soulcatcher [ Prefekt ]
proszę tu na gry online jest pełen poradnik
https://www.gry-online.pl/straznik_czasu/sc_poradnik.htm
.kNOT [ Progresor ]
Poszukaj, na pewno odpowiedź na Twoje pytanie już gdzieś tam jest...
.kNOT [ Progresor ]
Soulcatcher -> przechodzenie przygodówki z poradnikiem jest... nienajlepszym pomysłem.
anka [ Pretorianin ]
Soulcatcher ---> dzieki..bo bylam juz zla...
.kNOT ---> wiem, ale sa momenty zaciemnienia i nie zamierzam korzystac z poradnika bezkrytycznie. Lubie przygodowki i umiem sie cieszyc, nawet trudnymi zagadkami.
anka [ Pretorianin ]
hahahahhahahaha...zapamietam do konca zycia! jak masz kwiatek i problem z tredowatym, to sprobuj dac mu kwiatek!!!!
.kNOT [ Progresor ]
Dzisiaj nad ranem skończyłem Strażnika...
Pomimo masy błędów dobrze mi się grało.
Grę da się skończyć bez wspomagaczy...
Szczerze polecam szczególnie za tę cenę.
TAILEREKK [ Senator ]
hehe SOUL dzięki za przypomnienie o poradniku :D
Piotrus1pan [ Pretorianin ]
Wczoraj skończyłem. Dwa razy korzystałem z poradnika. Myślałem o nieco innych rozwiązaniach niż były w grze i dlatego nie udało się bez poradnika. Niestety do koća nie mogłem przyzwyczaić się do ruchów postaci.