GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak z częściami do Rover-ów?

09.04.2010
22:03
[1]

Dell` s [ d-_-b ]

Jak z częściami do Rover-ów?

Moi rodzie chcą kupić taki samochód I mam do was pytanie. Jak z częściami do tego samochodu. Są ponoć drogie i nie ma do nich zamienników. Proszę o waszą opinię. ;] A może ma ktoś taki samochód i powie jak się sprawuje. Jest dużo z nimi problemów?

pozdr. ;]

09.04.2010
22:09
[2]

Lysack [ Przyjaciel ]

Jest bardzo dużo zamienników, wiele części pasuje od bliźniaczej hondy accord, a co za tym idzie można także szukać na szrotach.

jeśli chodzi o awaryjność to z 400-tką różnie bywało, generalnie trochę bardziej awaryjna od 200-tki, ale nadal mieści się w normach i nie powinna psuć Ci się częściej niż inny samochód przy podobnej dbałości o egzemplarz.

napisz jeszcze jaki silnik Cię interesuje, bo od tego wiele zależy.

zajrzyj na tę stronę:


tam masz opinie użytkowników, ale w szczególności polecam dział z mitami na temat roverów - niektóre mity wyglądają na wyciągnięte z najgorszych snów mechaników :D

09.04.2010
22:11
[3]

Dell` s [ d-_-b ]

Najlepiej jak to by był disel 2.0 TD albo benzyna max. 1.6.

09.04.2010
22:18
[4]

Lysack [ Przyjaciel ]

2-litrowy diesel będzie oszczędny, ale swojego czasu wyszła seria dość awaryjnych silników diesla.

1.4 i 1.6 jak na swoje wielkości będą dość paliwożerne, bo około dyszki po mieście, natomiast przy tej wielkości samochodu najrozsądniejszy wydaje się wybór 2-litrowego zapierdzianego benzyniaka - po zapierdzeniu powinno pozostać jeszcze ze 100 koni.

warto poszukać silnika 2,5 V6 z limitowanej edycji - tutaj jest już czym pojechać, a i spalanie nie powinno przekroczyć 12-13 litrów gazu w mieście. (przy około 11 dla mniejszych silników)

aha, 2,5 to trochę obciach gazować, ale lepszy taki zagazowany niż 1.4 bez gazu :P

09.04.2010
22:23
[5]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

przy około 11 dla mniejszych silników
ło matko - moja starsza jeżdziła 200 z silnikiem 1.6 w automacie i po mieście nie żarło więcej jak 8-9 litrów. Zdaję sobie sprawę,że to mniejszy samochód ale bez przesady.

Ogólnie to dość fajne samochody i raczej mało się psują.
Choć nie wiem jak z egzemplarzami w Polsce.

09.04.2010
22:24
[6]

Dell` s [ d-_-b ]

Ale 13 litrów to trochę za dużo. Chodzi mi o jak najbardziej oszczędne autko. To że ten samochód pali w mieście 10 litrów to chyba trochę przesadzasz. ;] Autkiem nie będzie jeżdżone po mieście ale na krótkich trasach.

09.04.2010
22:27
[7]

Lysack [ Przyjaciel ]

Flick -> 1.6 dla 200-tki był optymalnym silnikiem i z tego co wiem najoszczędniejszym :) i domyślam się, że piszesz o spalaniu benzyny, a nie gazu :)
Aha, różnicy między modelami jest około 200kg w wadze, czyli 20-25%.

mi się marzy 200 BRM z silniczkiem 1.8 VVC

Dells -> moja astra 1.4 pali po mieście około 11-12 litrów gazu, lub 10 benzyny.

jeśli będziesz miał samochód z pewnego źródła to warto zastanowić się nad dieslem, tylko kwestia dbania o niego przez właściciela - czy nie katował go na zimnym silniku i po powrocie z trasy pozwalał mu trochę pochodzić.

09.04.2010
22:29
smile
[8]

wysiak [ Legend ]

A gdziez to te Rovery sie "raczej malo psuja"? Znajoma z roboty kupila sobie takiego rovera 75 pare miesiecy temu, zaplacila strasznie tanio - jakies kilka tys funtow, nie pamietam dokladnie - i jak na razie wlozyla w naprawy juz chyba blisko drugie tyle, a auto wiecej jest u mechanika, niz jezdzi.
Moj Accord z silnikiem Rovera (wlasnie tym 2.0TDI) byl tez najbardziej awaryjnym autem, jakie posiadalem w zyciu, i problemy robil oczywiscie wlasnie silnik i okolice.
Ogolnie odradzam.

09.04.2010
22:31
[9]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

No właśnie piszę o spalaniu gazu.
Pełna sekwencja stag-300 , silnik K-type (konkretnie chyba k-1).
Mocny ale uszczelki pod głowicą wyfruwywały bez ostrzeżenia...

Za 75 dać kilka tysięcy i jeszcze mówić,że tanio? Wysiu... za to coś nie dałbym więcej jak 2 koła, choć muszę przyznać,że stylizacja wnętrza bardzo mi się podoba.

A ten silnik o którym piszesz to trochę nowsza wersja - choć i tak dziwne bo zwykle jeżdżą bardzo długo i bez marudzenia.
Może po prostu pech?

09.04.2010
22:32
[10]

Lysack [ Przyjaciel ]

Wysiak -> ja za to znam wielu zadowolonych z bezawaryjnej jazdy użytkowników roverów. Jednak to już chyba zależy od serii modelowej, bo większość z nich posiada 200-tki lub 25-tki, które słynęły z bezawaryjności i w kategorii 5- i 10-latków plasowały się często w pierwszej dziesiątce.

Flick -> wobec tego szacun - ja nie potrafiłem zejść do takiego spalania tym autkiem - może przy następnej konfrontacji z tym modelem mi się uda :)

09.04.2010
22:40
smile
[11]

wysiak [ Legend ]

Lysack --> Ale 'znasz', znasz z rozmow, czy znasz np z internetu? Bo ja znalem np super zadowolonego ze wszystkiego wlasciciela passata, autko mu 'zawsze swietnie chodzilo, w ogole sie nie psulo', itd. Az kiedys dopiero jego zona za jego plecami sie wygadala, ze 'to cholerstwo to tylko ciagle cos, wiecej stoi niz jezdzi'. Czasami facetowi ciezko sie przyznac przed kolegami, ze jego stalowy rumak nie sprawia sie tak, jakby chcieli:>

Herr Flick --> Kiedys powiedziala cene, ale nie pamietam - moge zapytac w poniedzialek.

09.04.2010
22:45
smile
[12]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

No mniejsza o to.
W sumie to ja też troszkę przesadzam bo kupuję samochody lekko uszkodzone, naprawiam je, potem sprzedaję albo sam użytkuję.
I tak np. mam teraz carismę z '99 za którą dałem 350, jeżdżę 2 lata i jak dotąd lałem tylko benzynę i zmieniałem olej (choć już zawieszenie daje znać o sobie), ostatnio dwie Avensis po 450 (1,8 benz , jedna w automacie - świetne wózki), oraz Peugeota 406 w 2L dieslu za 500.
Tak więc ceny kilkutysięczne są dla mnie trochę sporawo-śmieszne ;)

09.04.2010
22:46
[13]

Lysack [ Przyjaciel ]

Wysiu -> znam z opinii właścicieli przyjeżdżających na przeglądy i naprawy do serwisu, a także od zawodowego sprowadzacza :) Generalnie nie spotkałem się, żeby ktoś był wybitnie negatywnie nastawiony do tego autka.

Na necie opinie także w większości są pozytywne. Negatywne wynikają, podobnie jak w opiniach na temat innych aut, z nieprawidłowego użytkowania przez poprzedniego właściciela.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.