--> Archiwum Forum
WTF? [ Konsul ]
Sprzedaż auta na złom i przeniesienie ubezpieczenia
Witam.
Mam niezłego grata Fiata Uno coupe, którego się nawet nie opłaca już naprawiać, ale mogę po okazyjnej cenie kupić innego w dobrym stanie.
I tu właśnie nachodzą mnie dwa pytania:
1. Czy można sprzedać auto na złom? Jak to zrobić? I ile za takiego Fiata Uno mogę się spodziewać?
2. Jeśli mam ubezpieczony ten samochód i chcę kupić następny, to czy mogę przenieść ubezpieczenie? Ten, który chcę kupić ma większy silnik (mam 1.0, a tamten ma 1.4), więc jakoś do tego dopłacić czy coś?
Dzięki z góry za pomoc :)
Caleb [ The Evil That Men Do ]
Ze złomem to normalnie - dzwonisz, przyjeżdżają, zabierają trupa, dostajesz kwit. Z kwitem idziesz do urzędu i wyrejestrowujesz (zabierasz też blachy)
A co do ubezpieczenia to najlepiej zadzwoń do swojej ubezpieczalni i spytaj.
Ale prawie na pewno nie można przenieść ubezpieczenia na nowe auto, moim zdaniem.
Lupus [ starszy general sztabowy ]
Zamiast sprzedać na złom co jest raczej groszowym zyskiem( odliczą ci przygotowanie do złomowania tj demontaż części niemetalowych ) lepiej sprzedaj na części u jakiegoś szrociarza.
Przeniesienie ubezpieczenia chyba raczej nie jest możliwe. Każda polisa jest obliczana inaczej , rocznik samochodu, pojemność silnika itp.
mefek [ Senator ]
z 600 zł może dostaniesz. Może i na części ze 100 zł więcej zarobisz, ale więcej roboty będziesz miał z rozkładaniem samochodu i sprzedawaniem części.
WTF? [ Konsul ]
mefek - Aż 600zł? Na pewno około takiej sumki dadzą? Jeśli tak, to bardzo fajnie, wystarczyłoby spokojnie na tamte auto. Wolę jednak na złom. Ale czy na pewno tyle będę z tego miał? 500zł by mi nawet wystarczyło.
A ubezpieczenie to najwyżej odwołam i mi zwrócą za resztę miesięcy, a wykupię nowe.
Morbus [ TIR DRIVER_ SKYDIVE ]
bardzo watpie ze mozesz liczycz na taka kolosalna sume jaka podali przedmowcy... sadze ze po rozerbaniu tego szrota na czesci metalowe zostanie max 250zl. Choc osobiscie nigdy nie mialem do czynienia ze zlomowaniem wiec moze sie myle.. a Jesli Ty tego nie rozpatroszyzsz to kwote mozesz podzielic przez 1/2. Zlom teraz chyba nie jest w dobrej cenie wiec i kokosow nie bedzie. Pamietaj ze jesli jezdzi to rozwalanie go na czesci nie wchodzi w gre jesli chcesz nim jechac na zlom na kolach. a jesli zaczniesz go rozkrecac w domu to pamietaj ze musisz to wszystko czyms zawiesc takze kolejne koszty..
ubezpieczenia raczej na 90% nie przeniesiesz.. bo w takim wypadku firmu ubezpieczeniowe szybko by poupadaly..
WTF? [ Konsul ]
Więc jak jest z tym złomowaniem? Bo auto bym odholował tam spokojnie. Najlepsza by była wypowiedź, kto na prawdę miał z tym do czynienia.
Sanchin [ Orchid Samurai ]
Ponoć, za złomowanie do wyrejestrowania nic się nie dostaje jako tako, chyba, że ze złomiarzem się dogadasz. Przynajmniej tak twierdzi mój ojciec pracujący na stacji kontroli pojazdów (więc o ile wiem zna się na przepisach związanych z samochodami, rejestracją itp).
Poczytaj komentarze: