--> Archiwum Forum
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Kogo usłyszymy w 2010 rocku? (2)
Dyskusję kontynuujemy tutaj, Rozmawiamy o zespołach z szerokiego gatunku rocka i metalu.
Najważniejsze albumy, które już się ukazały:
Mnemic "Sons of the System" (15/01)
Ihsahn "After" (25/01)
Orphaned Land "The Never Ending Way Of ORWarriOR" (25/01)
Crematory "Infinity" (29/01)
Overkill "Ironbound" (29/01)
Blaze Bayley "Promise and Terror" (01/02)
Charred Walls of the Damned "s/t" (02/02)
Rob Zombie "Hellbilly Deluxe 2" (02/02)
Fear Factory "Mechanize" (09/02)
Rotting Christ "Aealo" (15/02)
Jon Oliva's Pain "Festival (19/02)
Borknagar "Universal" (22/02)
Dark Tranquillity "We Are the Void" (24/02)
Kalmah "12 Gauge" (24/02)
Terminal "Tree Of Lie" (26/02)
Immolation "Majesty and Decay" (09/03)
Armored Saint "La Raza" (15/03)
Scorpions "Sting in the Tail" (19/03)
Unleashed "As Yggdrasil Trembles" (19/03)
Poisonblack "Of Rust and Bones" (19/03)
The Dillinger Escape Plan "Option Paralysis" (23/03)
Cathedral "The Guessing Game" (26/03)
Slash "Slash" (06/04)
Darkthrone "Circle the Wagons" (06/04)
Pewne daty:
Sick ot It All "Based on a True Story" (20/04)
Bullet for My Valentine "Fever" (26/04)
Skyforger "Kurbads" (26/04)
Drowning Pool "s/t" (27/04)
Deftones "Diamond Eyes" (04/05)
Godsmack "The Oracle" (04/05)
Soulfly "Omen" (04/05)
Exodus "Exhibit B: The Human Condition" (07/05)
Pro-Pain "Absolute Power" (07/05)
Keep Of Kalessin "Reptillian" (10/05)
As I Lay Dying "The Powerless Rise" (10/05)
Annihilator "s/t" (17/05)
Pain Of Salvation "Road Salt - Ivory" (19/05)
Masterplan "Time To Be King" (21/05)
Anathema "We're Here Because We're Here" (31/05)
Nevermore "The Obsidian Conspiracy" (31/05)
Melvins "The Bride Screamed Murder" (01/06)
Watain "Lawless Darkness" (07/06)
Danzig "Deth Red Sabaoth" (22/06)
Helmet "Seeing Eye Dog" (22/06)
Soilwork "The Panic Broadcast" (25/06)
Dalszy plan:
Accept (Blood of Nations), Alice Cooper, Anaal Nathrakh, Anette Olzon, Anthrax (Worship Music), Apocalyptica (7th Symphony), Austrian Death Machine (Keep It Brutal), Biohazard, Black Label Society, Blind Guardian, Brian Welch, Cavalera Conspiracy, Children Of Bodom, Circle II Circle (Consequence Of Power), Cradle Of Filth, Death Angel, Decapitated, Deep Purple, Deicide, Devin Townsend (Deconstruction i Ghost), Down (Down IV), Fields of the Nephilim, Iron Maiden (The Final Frontier), Kataklysm (Heaven's Venom), Killing Joke (Feast of Fools), Kiss, Korn (Korn III: Remember Who You Are), Korpiklaani, Liv Kristine, Lazarus A.D., Lordi, Lunatic Soul (s/t), Megadeth, Morbid Angel, Motorhead, Opeth, Orange Goblin, Pain,Queensryche, Royal Hunt (X), Rush, Sabaton (Coat of Arms), Serj Tankian (Impefect Harmonies), Stone Sour, Symphony X, Testament, Tarja Turunen (What Lies Beneath), Therion (Sitra Ahra), Tool, Trivium, Ulver (Psyche), UnSun, Wolverine (Communication Lost) i Yngwie Malmsteen.
Poprzednia część:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=9798940&N=1
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Z "pewnych dat" najgoręcej wypatruję oczywiście nowego Pain Of Salvation i nowego Nevermore. Premierami roku wydają mi się nowy Ulver i nowe Iron Maiden, a z albumów, które do tej pory się ukazały wyróżniłbym takie pozycje jak: Terminal - Tree Of Lie, Overkill - Ironbound, Ihsahn - After i Jon Oliva's Pain - Festival.
lukigno [ Lunatic Soul ]
Awansem z poprzedniej części:
lukigno ==> Jak to który? Black metalowcy, hip hopowcy i Slayer. Ci pierwsi tworzą dla szatana, drudzy dla dup, a Slayer ku chwale nikczemności :D.
Beh===>no powiedzmy że się z tym zgadzam....chociaż black metalu nie słucham....hip-hopu to już w ogóle ale Slayera....omijam...
mefsybil [ Legend ]
Hip hop to nie muzyka, więc nie wypowiadajcie się.
A jeśli nie robią tego dla kasy, to polecam sprawdzić pierwszych z brzegu wykonawców, których pierwsze płyty to dziś klasyki i legendy: Eminem, Jay-Z, Snoop Dogg, Nas i można wymieniać więcej :) Oni robią dziś to tylko dla kasy (co nie zmienia faktu że są do dupy). Z black metalu Cradle of Filth i inny chłam...;P
lukigno [ Lunatic Soul ]
Hip-hopu nie słucham i raczej nie zamierzam.....myślę podobnie ja mówca wyżej...
Black/Death Metalu też nie...nie lubię bezsensownego darcia mordy....nie lubię nie rozumieć o czym śpiewa podmiot liryczny...
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Ja tylko tak na sekundkę przypomnieć że Mouth of the Architect wydaje w tym roku epencję, liczymy że po boskim Quietly będzie to mocny wstęp do następnego LP.
No i tak na marginesie dla kolekcjonerów - Chimp Spanner wyda w końcu oficjalnie "At the Dreams Edge", płyta zostanie wydana przez Basick Records.
Rzekłem, uciekam i nie przeszkadzam : )
mefsybil [ Legend ]
Dziwni są ludzie, którzy nasłuchali się jakiegoś porngrindu i pokrewnych, a twierdzą że death metal to bezsensowne darcie mordy/brak jakichkolwiek słów ;P
Hip-hopu nie słucham i raczej nie zamierzam.....myślę podobnie ja mówca wyżej...
Że dla dup? Rotfl jeśli tak.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Pośród albumów bez dat najbardziej czekam na (nie wymieniony oczywiście :P) nowy album Helloween. Andi Deris zapowiada ukończenie prac na... halloween :D W jakiś pokręcony sposób album ten interesuje mnie zdecydowanie bardziej niż nowy Megadeth. Obecny skład ma na koncie jeden z najlepszych koncertów jakie widziałem (gitary w Keeper of the Seven Keys!), więc może być ciekawie. Szkoda tylko że jakichkolwiek detali brak ale... się poczeka :)
lukigno [ Lunatic Soul ]
Że dla dup? Rotfl jeśli tak.
Jeśli hip-hopowiec nie ma nic ciekawego do przekazania czy tez zaprezentowania....to prezentuje najbardziej prymitywny sposób przyciągnięcia fanów....gołe dupy właśnie....mnie taki prymitywizm nie przyciąga......co nie znaczy że dupy nie są złe....same w sobie...
mefsybil [ Legend ]
Gadasz jakby każdy raper nie miał nic do przekazania, więc pokazuje w teledyskach gołe dupy, a tego jest naprawdę garstka, na dodatek jedynie w telewizji i radio...
O ile tych co pokazują gołe dupy w ogóle można nazwać raperami... Jest tylko jeden taki, reszta "przykładów" z rapem nie ma nic wspólnego.
_MaZZeo [ Legend ]
Jak dla mnie to Godsmack, Korn, Limp Bizkit, Drowning Pool, Stone Sour najważniejsze w tym roku :]
kobe47 [ essaywhuman ]
Jest tylko jeden taki, reszta "przykładów" z rapem nie ma nic wspólnego.
Too $hort?
mefsybil [ Legend ]
Too Shorta nie widziałem nigdy w TV, nie słyszałem nigdy w radio, więc on przykładem nie jest, na pewno żaden ze znaffców nie słyszał ani jednej jego piosenki :P Miałem na myśli popularniejszego - 50 Centa. ;p
lukigno [ Lunatic Soul ]
Nie powiedziałem że każdy raper jest taki....powiedziałem że jeśli....co nie oznacza ze każdy taki jest...
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Panie Dycu, z takimi informacjami zapraszam do wątku o last.fm, tutaj nikogo taki news za bardzo interesować nie będzie. A tak poza tym kilka utworów z najnowszej płyty MOTA już wyciekło.
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Jak dla mnie to Godsmack, Korn, Limp Bizkit, Drowning Pool, Stone Sour najważniejsze w tym roku
Mazzeo wie co dobre. :D
K4B4N0s [ Filthy One ]
Dobra, to teraz to co każdy pominął.
Avantasia - pewna power metalowa supergrupa, którą kiedyś nawet lubiłem; wczoraj wydała 2 albumy: The Wicked Symphony i Angel of Babylon. Kogo możemy tam spotkać? Jak zawsze Tobias Sammet, razem z muzykami z Rhapsody, Edguya, Helloween, Judas Priest, Scorpiosns czy Symphony X.
$ledZ [ Pretorianin ]
Pośród albumów bez dat najbardziej czekam na (nie wymieniony oczywiście :P) nowy album Helloween.
Helloween nagrywa nowy album!? Powiem tylko tyle - zajebiście :D
Obecny skład ma na koncie jeden z najlepszych koncertów jakie widziałem (gitary w Keeper of the Seven Keys!)
Obstawiam że chodzi o koncert w Sao Paulo z trasy koncertowej Keeper of the Seven Keys: The Legacy - to było epickie wydarzenie :D
jozef911 [ Konsul ]
Dycu -> Jak tam wrażenia po kawałku, który Mouth of the Architect wrzuciło na swojego myjspejsa? Mi osobiście niezbyt leży zmiana w klimatach i duzo darcia mordy. Jak z resztą zobaczymy 17 kwietnia, choć zdaje się że epka już wyciekła do sieci, a przynajmniej na to wskazuje last.fm;o
W ogóle zapowiada się ostro sludge'owa wiosna, 25 maja nowa Rosetta (która ma podobno niedługo odwiedzić Polskę) a po drodze jeszcze Asymmetry. Nic tylko zapuszczać epicką brodę \o/
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
^panie Józef, widzę niezłe statsy na laście. Porównanie mamy "super". Najs, najs.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Sethan - Dzięki temu wątkowi dowiedziałem się o paru premierach które by mnie ominęły (m.in. Rosetta), dlatego wklepuję takie info tutaj, ale mogę się też przenieść do watku o laście, mi to obojętne : )
Nawet nie wiedziałem że utwory wyciekły już do neta, przesłuchałem ten który znajduje się na "maj-spejsie" i co mogę powiedzieć - Ja generalnie jestem z tych słuchaczy którzy zmiany stylu, ewolucje i rewolucje bardzo lubią i uważają za "krok w przód" (Tak, tak, Ja jestem z tych którzy Isisowy Wavering Radiant uważają za płytę bardzo dobrą) i ten utwór który został zamieszczony bardzo mi się podoba. Jest ciekawie, na pewno trzeba się pospuszczać nad kapitalną perką i genialnym riffem gdzieś tak w czwartej minucie.
Poza tym bez przesady - to ciągle jest MotA, tylko w nieco odmienionych barwach, co mnie bardzo cieszy.
józef - która ma podobno niedługo odwiedzić Polskę Zaczynam się modlić żeby znowu Firlej ich ściągnął : )
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
"Ponoć" Cult of Luna ma też odwiedzić Polskę. Poza tym nowy album już jest w produkcji.
przeciw_trybunalom [ Centurion ]
a generalnie jestem z tych słuchaczy którzy zmiany stylu
Uważam jednak iż starych drzew się nie przesadza i MOTA jest dla mnie lekkim zawodem, choć nowa epka to uczciwe i porządne granie.
Dla mnie hitem może się okazać pierwszy longplay belgijskiego Kingdom mającego się ukazać lada dzień. Po trzech latach od wydania dema i miażdżącym popisie na ubiegłorocznym Asymmetry te trzy numery nadal mi się nie znudziły. Może być naprawdę ciekawie.
Cult of Luna to marka sama w sobie, na album oczekuję z dużą niecierpliwością , ale też i z lekką obawą. Po ostatnich trzech albumach ciężko będzie chłopakom utrzymać poziom, skubańcy wysoko zawiesili poprzeczkę.
Posłuchajcie norweskiego Kollwitz granie identyczne jak CoL, szykuje się małe skandynawskie współzawodnictwo.
Valem [ Makaron Shakaron ]
A dalczego nikt nie wspomnial ze wyszla nowa plyta Much? B. dobre utwory
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Uwaga, to jest (przynajmniej dla mnie) jedna z najważniejszych nowin muzycznych tego roku!. Karma To Burn reaktywowała się (ostatni album został wydany pod tytułem "Almost Heathen" w 2001 r.) i nowy materiał ukaże się w sklepach około 11 maja. Album nazywa się "Appalachian Incantation". Produkcją zajął się Scott Reader (basista Kyuss), a w jednym kawałku gościnnie pojawi się sam John Garcia. To będzie uczta!.
A oto zajebista okładka ->
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Może być świetny album, ale ten kawałek z Garcią dostępny będzie tylko w edycji limitowanej.
[edit]
A tutaj jeszcze mały gift dla mefsybilla:
ReMo18 [ Be Quiet And Drive ]
Mam nową propozycję do "Dalszego Planu".
Immortal wyskakuje z nowym albumem, data wydania - "zaraz po lecie".
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Behemoth
I taką też edycję zamierzam kupić, na KTB nie będę oszczędzał (no chyba że album będzie kiepski w co jednak wątpię):-).
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
A czy ktoś z was miał przyjemność poznać nowy album TDEP? Mnie tego typu klimaty nie biorą, pierwsze pięć utworów to jakaś rzeźnia, ale dwa utwory nagrane z Mike'em Garsonem są przyjemne. Momentami wręcz czuć charakterystyczne motywy znane z... Mastodona. Album jest chyba niezły, ale więcej powinien wypowiedzieć się fan gatunku.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Poznałem poznałem. Bardzo się ciesz z tego co się tam dzieje. Jest połączenie tego co dobre na Ire Works z szaleńczością Running Boarda, Mean Machine itd. O to chodziło :)
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
[29] taa. Płytka dla mnie spoko. pierwszy utwór miażdży. Dobre jest też Widower i Parasatic Twins. Album zbiera różne opinie ale dla mnie jest in plus.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Behemoth - Owszem, album stoi na wysokim poziomie, kawał dobrego grania bez bytniego eksperymentowania : )
Kabanos - A nie Miss Machine czasem ; )?
K4B4N0s [ Filthy One ]
Mea Culpa. Ale w gruncie rzeczy do tego się chyba odnosił tytuł :P
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Najważniejszym newsem ostatnich dni jest to, że reaktywowało się A Perfect Circle, a raczej to, że chłopaki pracują nad nowym albumem, bo o reaktywacji było już wiadomo od jakiegoś czasu.
Maynard niedawno wspominał, że powoli powstaje nowy materiał. Aktualny skład grupy tworzą oczywiście Manyard James Keenan, Billy Howerdel i Josh Freese, a więc żelazne trio od początków zespołu. Brakuje basisty, a Howerdel mógłby też odstąpić gitarę rytmiczną komuś innemu (np. takiemu Lohnerowi jak bywało to w przeszłości), ale nie ma co narzekać.
Nie wiem co się dzieje z nowym Down... miało być w pierwszym kwartale roku, a premiera jest nieustannie przekładana.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Nie tylko nieustannie przekładana, ale także ani widu ani słychu po pierwszych wiadomościach.
Może to ma coś wspólnego ze zdrowiem Rexa... Kto wie?...
sekret_mnicha [ fsm ]
Blazkovitch > APC oficjalnie coś robi? A skąd wiadomo? Bo to rewelacyjny news!
Dla zainteresowanych: drugi kawałek z nadchodzącego Godsmacka - Love Hate Sex Pain:
Fred Durst z kolei słucha roboczej wersji utworu Shark Attack w swym wozie :)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Garść newsów:
- Heaven Shall Burn umieściło na swoim Majspejsie( ) kawałek z nadchodzącej płyty. The Omen - bo tak nazywa się kawałek, pochodzi z płty Invictus, której premiera wyznaczona jest na 24 maja.
- Na najnowszej składance dołączonej do brytyjskiego Metal Hammera, znajdzie się niepublikowany utwór Dimebaga, produkowany przez równie znanego Dave'a Lombardo.
- Cradle Of Filth weszło do studia by zarejestrować materiał na nowy album. Dave Pybus opowiada, że zespół nagrał już 16 dem, które niedługo zostaną nagrane na "setkę".
- Na najnowszej płycie Murderdolls będziemy mogli usłszeć znanego z Motley Crue Micka Marsa. Wciąż niewiadomo, czy tapirowany pojawi się w całości albumu, czy tylko gościnie w jednym z utworów.
- Soilwork potwierdził premierę nowej płyty na 25 czerwca. Producentem krążka będzie Jens Bogren(m.in. Paradise Lost, Opeth, Katatonia). Muzycy ujawnili także tytuły 10 utworów któe znajdą się na albumie:
"Late For The Kill, Early For The Slaughter"
"2 Lives Worth Of Reckoning"
"The Thrill"
"Deliverance Is Mine"
"Night Comes Clean"
"King Of The Threshold"
"Let This River Flow"
"Epitome"
"The Akuma Afterglow "
"Enter Dog Of Pavlov"
- Na koniec powrót czas na NYHC. Sick Of It All umieściło a majspejsie cały swój album... szkoda, że spóźniłem się z tym newsem :P Premiera, 19 kwietnia.
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
w tym momencie zdecydowanie najbardziej wyczekiwaną przeze mnie premierą jest, coś co spadło nagle, zaatakowało z zaskoczenia i czego się nie spodziewałem, chodzi mi o zespół Kim Nowak.
Kim Nowak – zespół powstał w 2008 roku w składzie Michał Sobolewski, Bartek Waglewski, Piotr Waglewski. 14 maja ukaże się debiutancki album zatytułowany „Kim Nowak“. Nazwa odnosi sie do lat 60., tęsknoty za nagrywaniem płyt na żywo bez produkcyjnych fajerwerków. Bracia Waglewscy, zafascynowani hiphopem, wracali (co znamienne dla lat 90.) do zespołów o korzeniach w muzyce punkowej, garażowej – Bad Brains, Fugazi, Sonic Youth czy Morphine. Pierwsze zespoły WAGLEWSKICH to właśnie muzyka punkowa. Chociaż często dawali upust swoim fascynacjom, chociażby na koncertach projektu Tworzywo, dopiero niedawno udało im się znaleźć gitarzystę, który ma podobne sentymenty i tęskonoty. Michał Sobolewski to znawca muzyki lat 60., zafascynowany brudnym, mocnym brzmieniem gitar z płyt Jimiego Hendrixa, Black Sabbath, Ten Years After czy mniej znanych Toad, 13th Floor Elevators. Zachowując energię z prób, ZESPÓŁ w składzie bębny, gitara, bas zarejstrował pierwszą płytę „Kim Nowak“ w sierpniu 2009 roku. To płyta grana na żywo, bez użycia komputerów, gdzie wszystkie brudy zostały pozostawione celowo. Rify gitarowe, często odnoszące sie do klasyki gatunku, współgrają z punkową, garażową sekcją rytmiczną. Teksty, często wykrzykiwane, opowiadaja o śmierci, przemijaniu (Pistolet, Biegnij, Urodziny, Spacer), morderstwie (Nóż), niedojrzałości (Sierpień), emocjach (AAA!, Rekin), prawdziwej miłości (King Kong!). Kim Nowak to dwanaście „popsutych piosenek“ – przesterowanych, brudnych, od których „Popłynie wrzątek i pęknie serce, wysiądzie prąd w całym mieście
Premiera jak wspomniano wyżej 14 maja.
a tu małe promo:
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Taki mały update związany z nową płytą Godsmack'a. Można już posłuchać 3 kawałków z nowej płyty. Wiadomo też, że nowy album zostanie wydany w 3 edycjach: zwykła, specjalna, "zajebiście specjalna". Wiemy również jak będzie wyglądała okłada i booklet, które możemy zobaczyć pod tym adresem: Poniżej daje linki do najnowszych utwórów Godsmack'a.
Godsmack - Cryin' Like A Bitch!! -
Godsmack - Love-Hate-Sex-Pain -
Godsmack - What If -
sekret_mnicha [ fsm ]
Jakoś tak znienacka - nowy album Sevendust - Cold Day Memory ma premierę 20.04, czyli pojutrze. Jako że to niespodzianka (dla mnie) to jeszcze nie słuchałem.
Na ich majspejsie jest singiel. Dosyć typowy, ale łojenie jest. Da się słuchać :)
EDIT: a Kim Nowak brzmi zacnie. Jestem niezmiernie ciekawy!
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
dwa pierwsze utwory Kim Nowak:
ZARA [ Generaďż˝ ]
Teledysk promujący nową płytkę The Dead Weather -
sekret_mnicha [ fsm ]
Kim Nowak daje radę. Bardzo fajne te kawałki. Zdecydowanie... Takie niespodzianki lubię :)
mefsybil [ Legend ]
A tutaj jeszcze mały gift dla mefsybilla:
Oglądałem to, ale zupełnie nie wiem po co, bo Nergal tylko siedział i zapadał się pod siebie, gdy Doda robiła z siebie idiotkę... :|
Vangray [ Hodor? Hodor! ]
[34]
Jakieś potwierdzenie, link?
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
[34] i [42] mnie zaskoczyły;)
chyba nie jestem na czasie ale niezmiernie się cieszę :)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Na myspace przez najbliższy, krótki czas streamowany jest nowy album Bulletów... Póki co mam mieszane odczucia... mam wrażenie z jednej strony, że chcą iść drogą Atreyu, z drugiej że jest to połączenie dwóch poprzednich albumów. Ale generalnie na +.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Właśnie miałem pisać o BFMV :P Pierwsze wrażenie było nawet złe, ale album fajnie się rozkręca. IMHO z metalcore'u za dużo w tym nie zostało, ale mnie to nie przeszkadza. Wokal wydaje mi się bardziej "popowy" niż na SAF, ale poczekam aż będzie okazja do posłuchania w dobrej jakości (MySpace nie zachwyca).
DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]
A u mnie na - . Nie to żebym jakoś ich szczególnie słuchał, ale Poison było dobrą płytą. Niestety od czasu jej wydania, Walijczycy notują tendencje spadkową jak dla mnie. Przesłuchałem chwile te udostępnione utwory z nowej płyty i stwierdziłem że jest jeszcze gorzej niż na Scream Aim Fire.
BTW. W sieci dostępny jest już pierwszy, pełen utwór z The Powerless Rise - As i Lay Dying. Powiem szczerze że dość średni jak na nich, ale zobaczymy jak będzie dalej.
A jeśli ktoś narzeka na posuchę w metalcore i melodethu (czyt. jak ja) to polecam dopiero co wydany Eternal, panów z War Of Ages.
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
Drowning Pool już wypłynął, czy w sieci dostępne są fejki? Widzę dwie wersje, 35 mega i 101.
W sumie jest to dosyć prawdopodobne to premiera jest za dwa dni.
K4B4N0s [ Filthy One ]
[49] A mi się całkiem podoba ten utwór, ale żałuję, że już nie ma różnicy pomiędzy AILDem, a bandami pokroju Calibana. AILD kiedyś grał przecudowną melodykę(płyta Frail Words Collapse i Shadows Are Security)... teraz idą w stronę sieczki. Mam nadzieję tylko, że to nie będzie An Ocean Between Us 2...
Valem [ Makaron Shakaron ]
Z rodzimych artystow premiere miala plyta Roberta Gawlinskiego
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Nowy Soulfly też już wyciekł.
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Drowning Pool już wypłynął, czy w sieci dostępne są fejki? Widzę dwie wersje, 35 mega i 101.
Z tego co widzę to wyciek jest prawdziwy. Ludzie już komentują i się podniecają ;p. Wersji jest klika. Widziałem też 69 i 85 mega.
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
Właśnie nie wiem czym się podniecają... Co prawda Full Circle musiałem przesłuchać z 10 razem zanim mi się spodobał, więc może i na ten album się wypiorę.
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Właśnie nie wiem czym się podniecają... Co prawda Full Circle musiałem przesłuchać z 10 razem zanim mi się spodobał, więc może i na ten album się wypiorę.
Do wszystkiego trzeba czasu. To nie jest już to granie co przy Sinner. Z jednej strony szkoda bo drugiego Bodies, All Over Me czy Tear Away nie uraczymy ale Full Circle jest naprawdę dobrym albumem. Mi też na początku nie podszedł w całości ale z czasem pochłąnąłem cały. No muszą się postarać bo poprzeczkę stawiam wysoko.
Selman [ Legend ]
soufly brzmi jak slipknot
Mk4o [ Generaďż˝ ]
soufly brzmi jak slipknot
Nowy album tak brzmi? W takim razie muszę koniecznie obczaić :) Kiedyś coś tam Soulfly przesłuchałem ale poza kilkoma kawałkami (m.in. Babylon czy Back To The Primitive) nie został na moich głośnikach na dłużej. Będzie trzeba dać szansę.
szarzasty [ Mork ]
jak nie wiecie -to sie zaraz dowiecie, że druga część rybiego kutasa jest już od niedawna nagrywana. Podobno premiera jest zaplanowana na 1 wrzesień (wstępnie)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Ta, i poza tym, mają tam być kovery które odbiegają od typowego dla Acids metalu(oczywiście w ich brzmieniu to już będzie metal :P).
soufly brzmi jak slipknot
Soulfly nigdy nie brzmiał jak Slipknot... jeśli ten album jest taki, to uff... trzeba przesłuchać żeby ocenić.
szarzasty [ Mork ]
niby tak - ale ma być też porządnie - Thin Lizzy, Metalika, Sleja.
_MaZZeo [ Legend ]
Ale za to The Oracle Godsmacka nie wyciekło jeszcze.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Świeżo po przesłuchaniu:
- Soulfly - "Omen": Bardzo duże i bardzo pozytywne zaskoczenie!. Jaki tam Slipknot?!. Panowie, to jest metal (i to jaki) !. Ta płyta to ogień, nie ma śladu nu-metalu i nie wiem czy mimo braku "typowych singli" ten LP nie przebija jakością "jedynki". Nie spodziewałem się takiej zmiany. Podejrzewałem że to będzie kolejny odtwórczy Suflet, tylko z większą ilością udanych kawałków niż na poprzednich płytach. Tymczasem ta płyta brzmi zupełnie inaczej niż to czym raczył nas Max wcześniej. To dopiero pierwsze przesłuchanie i mogę się mylić, ale wrażenie jest naprawdę dobre.
- Cypress Hill - "Rise Up": Zmiany, owszem, zmiany są. Ale niestety nie takie jakie stary fan "sajpresów" by chciał i oczekiwał. Mamy tu do czynienia z pewną woltą która z jednej strony jest zaskakująca, a z drugiej jest naturalnym rozwinięciem pomysłów z dwóch poprzednich LP. Panowie poszli w stronę samplowania takich wykonawców jak Sly & Family Stone, Brooklyn Funk Essentials i tym podobnych mocno funkowych brzmień. Wynikiem jest ciepły, orkiestrowy feeling, sporo groove'u i dynamiki. Jeżeli ktoś będzie tu szukać mroku, schizy, ulicznych i gangsterskich klimatów z przymrużeniem oka (a tym samym idealnej nuty do palenia), to będzie raczej zawiedziony. Oczywiście zdarzają się takie momenty ale jest ich stosunkowo niewiele. Niestety nie możemy oczekiwać powrotu do lat 90'. Słucha się tego dość miło, kompletnych "przypałów" jest niewiele. Są ze trzy niezłe, bardziej rockowe kawałki i plejada gwiazd. Jednak obecność tak poronionego kawałka jak "Carry Me Away" (z gościnnym wokalem Shinody z LP), oznacza, że CH siedzą tak głęboko w mainstreamie (zahaczając o pop), że już chyba nigdy nie osiągną poziomu z początku kariery. Cóż, dla tych dla których rap zakończył się w latach 90' pozostają solowe płyty Sen Doga i La Coka Nostra.
EDIT:
Być może gdyby Muggs, Sen i B-Real byli zmuszeni do opuszczenia swoich (jak sądzę) luksusowych rezydencji i zamieszkali w środku przestępczego getta na najgorszym prodżekcie, to efekt mógłby być więcej niż zadowalający. Tak oczywiście nie będzie, więc jest jak jest.
No, a teraz pozostaje mi jeszcze przesłuchanie nowego Sick Of It All, relacja niebawem!:-).
DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]
Kolejny preview utworu z nowego A I Lay Dying wyciekł. Parallels bo taką nazwę nosi nowy track, jest bardziej melodyjny i widziałbym go bardziej na singiel. Mnie osobiście bardzo się podoba, zresztą polecam przesłuchać:
K4B4N0s [ Filthy One ]
No to Omen ląduje w kolejce do przesłuchania :)
Co do kolejnych Previewów:
Tu jest ostatni godzinny koncert BFMV z utworami z nowej płyty... Niekiedy nawet brzmi to jak za czasów The Poison :P
Co do AILD - To brzmi jak Forsaken bez tego fajnego intra :P Troszkę widać zatrzymanie w rozwoju... z jednej strony niestety, z drugiej przynajmniej nie eksperymentują z czymś "egzotycznym"...
DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]
No i długo to nie potrwało, nowy A I Lay Dying wyciekł do sieci.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
A ja sobie potwierdzę: Soulfly - "Omen" to najlepsza płyta Maxa od lat:-). Nie jest doskonała, nie będzie dla mnie w żadnym wypadku płytą roku, ale to dobre napierdzielanie. Tam się zmienił skład jakoś znacząco?. Bo to wszystko brzmi trochę inaczej, ale na razie moje skojarzenia kończą się na starym Nailbomb.
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
Nie wiem czy ktoś słucha tego zespołu, ale ma na koncie kilka ciekawych piosenek.
Nowy album wydał Zeromancer.
Mam nadzieje, że nagrali album na poziomie Eurotrash albo Zzyzx. Zaraz o tym się przekonam.
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Nowy album Godsmacka już wyciekł do sieci. Mam nadzieję, że spełni moje sporawe oczekiwania. Ogólnie słyszałem gdzieś, że jeszcze z tydzień temu nie było nic wiadomo o Polskim wydaniu...mam nadzieję, że takowe będzie w wersji zwykłej, jak i "Edycji Specjalnej".
Pan P. [ 022 ]
[69] Mk4o -->
Na allegro można zamówić wersję standardową za 50-kilka złotych, ale jest też polska wersja za 30 z groszami.
Aen [ Anesthetize ]
Zeromancer? Dziekuje za info, Last Child. Ich album Eurotrash bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl.
Valem [ Makaron Shakaron ]
Plyta Godsmacka genialna!
paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]
nowy kawałek limp bizkit!
sekret_mnicha [ fsm ]
Limp Bizkit - Całkiem ok. Jest głośno i mocno. Ale musi się osłuchać mi ten utwór...
A jeśli The Oracle faktycznie taka genialna, to może jutro/we wtorek kupię ją razem z nowym albumem Deftones, który zaiste miażdży i kopie? :)
EDIT - Sweet, jest "polska cena" na nowego Godsmacka. No to pewnie kupię tak czy siak :)
Mk4o [ Generaďż˝ ]
Na razie nowego Godsmacka przesłuchałem w całości zaledwie raz ale to w zupełności mi wystarczyło, żeby płyta kopnęła mnie w dupsko. Naprawdę kawał świetnego grania. Na takie albumy fani Hard Rock'a/Nu Metalu czekali. Oczywiście kolejne przesłuchania dogłębniej zweryfikują moją opinię ale na razie spełnia moje oczekiwania w 100%. Są pewne małe mankamenty ale na razie nie zwracam na to uwagi tylko jaram się albumem. Zakup obowiązkowy. Ogólnie celuję w edycję specjalną z 2 bonus trackami i DVD więc mam nadzieję, że problemów z dostaniem jej niebędzie. No i co niestety trzeba powiedzieć ale Drowning Pool zostało zdeklasowane. "Self- Tilted" nie podeszło mi od razu i na razie musi poczekać na swoją szansę. Mam nadzieję, że jeszcze ta płyta urośnie w moich oczach ale po pierwszych wrażeniach "The Oracle" ją zniszczyła.
sekret_mnicha [ fsm ]
Deftones - Diamond Eyes od wczoraj w sklepach,. Dziś idę nabyć, bo to nadal w moich oczach bardzo dobra płyta jest.
W ramach promocji chłopaki zagrali wczoraj (dzisiaj w nocy) koncert, co go można było na żywo w sieci obejrzeć. Dla tych, co spali - jest nagranie (trzeba ciut przewinąć).
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
W Teraz Rocku zobaczyłem, że nowe płyty wydali: Helloween (przeróbki starych piosenek), John Butler Trio, Rage (mam nadzieje, że powrócili do grania znanego z Unity czy Soundchaser) i Andrew WK.
Może kogoś to zainteresuje.
// zacząłem słuchać Helloween... nie skończyłem. Chyba nie wiedzieli, czy chcą zrobić album popowy, z orkiestrą symfoniczną czy pseudo-jazzowy. Poprzeskakiwałem po numerach i wyłączyłem. Rekord ustanowiony przez Judas Priest - Nostradamus (koniec odsłuchu po 4 utworach) został pobity.
jozef911 [ Konsul ]
Nowa Rosetta wyciekła do sieci... i jak tu teraz fanboy ma wytrzymać do 25 maja? Tym bardziej, że większość komentarzy jest hurraoptymistycznych i bardzo pozytywnych. "Absolutely perfect. Album of the Year so far. " "Only my second time through the album and I already love every minute of it." "Best fucking Rosetta album yet. " "My pre-order came...and so did I"
binkset [ Acacia Avenue ]
ja najbardziej czekam na Iron Maiden!!! Super kapela!!
sekret_mnicha [ fsm ]
Singiel z nadchodzącego albumu Korna już oficjalnie i studyjnie - "Oildale (Leave Me Alone)" jest do posłuchania tu:
paul665anka [ Denial,Anger,Acceptance ]
mmmm, nieźle brzmi ten kawałek KoRna, mam nadzieję że cała płyta będzie utrzymana w końcu w klimacie do jakiego mnie przyzwyczaili do czasu take a look in the mirror włącznie.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
jozef - Ja nie zachowam się jak fanboy i po prostu dzisiaj jeszcze przesłucham. Najwyżej będę spuszczał się tydzień wcześniej niż Ty : )
Bo z zakupem pewnie poczekam do trasy koncertowej, znając życie...
Bagatela wiadomo czy w końcu wznowią tą trasę co to ją przerwali teraz?
jozef911 [ Konsul ]
Dycu -> wytrzymałem jakieś 5 minut po napisaniu posta i już w tej chwili jestem po kilku odsłuchaniach. Co tu dużo mówić, to w końcu Rosetta;) Poza może Ayil, wszystkie kawałki miażdżą system, albo wszech świat. Blue Day for Croatoa <3
O koncercie wiem tyle co jest napisane na myspace czyli że niestety trasa odwołana. Ale coś czuję, że jeszcze w tym roku odwiedzą polskę (oby nie Firlej, bo choć to chyba najlepsze klub w polsce na ich koncert, to 10 godzinne wyprawy pociągiem trochę jednak męczą:P Kraków byłby optymalny).
_MaZZeo [ Legend ]
Przesłuchałem płytki które ostatnio wyszły
Soulfly - Omen --> po 4 poprzednich imo średnich płytach, które momentami nie wiadomo czym były (bo nie wiem czy nu-metalem można było to nazwać) w końcu dobra robota Cavalery, poszli w stronę thrashu i to się lubi. A "Soulfly VII" to najlepsza część z tej serii kawałków, spokojne i wpadające w ucho. Najlepsza płyta od czasów Primitive. 7.5/10
Drowning Pool - Self-titled --> tutaj też spoko, chyba najlepsza ich płyta zaraz po debiucie Sinner. Mimo iż uważam, że jest dość lekka jak na nich, powiedziałbym że bardziej hard rockowa w stylu Disturbed. "Feel Like I Do", "Over My Head" czy "Children of the Gun" to fajne melodyjne kawałki z ciekawymi riffami. 8.5/10
Sevendust - Cold Day Memory --> też dobra robota i najbardziej równy krążek w ich wykonaniu. "Strong Arm Broken" i "The End Is Coming" najmocniejsze punkty. 8/10
Bullet For My Valentine - Fever --> na wypasie. Chyba ze 3 kawałki mnie nie jarają, bo reszta jest git. Na bank lepsza niż poprzednia Scream Aim Fire, powiedziałbym że na poziomie The Poison, a może nawet wyższym. "Your Betrayal" i "The Last Fight" \m/. 8.5/10
Godsmack - The Oracle --> też mną konkretnie pozamiatali, jeden z moich ulubionych wokali (Sully Erna) daje tu popalić, "Cryin Like a Bitch" to chyba najlepszy kawałek w ogóle z przetestowanych przeze mnie w ostatnim czasie płytek. "Saint And Sinners" też lajtowe, a samo The Oracle to jakbym słyszał najlepsze czasy Metallici, albo "Dialectic Chaos" z ostatniej płyty Megadeth. 8/10
Przynajmniej ze dwie z w/w krążków mam w planach kupić, w tej chwili jednak muszę skończyć zbierać inną dyskografię.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
jozef - I Ja jestem po kilku odsłuchaniach. Poziom conajmniej wake/life, jeśli nie lepiej. Za wcześnie jeszcze na tak "poważne" osądy, ale jest mocarnie : )
A firlej jest jak najbardziej optymalny - 7 minut samochodem to jak dla mnie idealna odległość do koncertu ; )
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
"Wyszedł" już nowy Nevermore ;)
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Dzięki za info : )
Słucham, zobaczymy co pokażą, chociaż oczekiwania ogromne : )
Dobra, to nie na dzisiaj, po co się wkurzać ; )
Gdzie się podział ten klimat z "The godless endevour" i "The politics of ecstasy"? Phi... Podejdę do tego jutro : )
szarzasty [ Mork ]
Tyta poważnie mówi? Cóż to kwasożłopowie wymyślili na tego fiszdika :P
K4B4N0s [ Filthy One ]
Oby nie.
Valem [ Makaron Shakaron ]
"wyszedl" nowy Sevendust i Anathema
szarzasty [ Mork ]
a dlaczego nie? :P
Kwasożłopowie - OK
Czesław - OK
NEM - niezbyt OK ale esids mają talent, jak się postarają to ten kawałek byłby jak najbardziej do słóchania w ich (i Czesława) wykonanió
K4B4N0s [ Filthy One ]
A 8 czerwca... The Haunted - Road Kill - nowe koncertowe DVD zespołu.
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
nowy album wydali Black Box Revelation, może ktoś ich kojarzy - supportowali w zeszłym roku Eagles Of Death Metal
sekret_mnicha [ fsm ]
Dla zainteresowanych, co robi Trent Reznor po zawieszeniu (koncertowym) Nine Inch Nails.
Gra z żoną i kolegą-producentem. Rzecz nazywa się How to Destroy Angels i wczoraj w nocy pokazali pierwszy klip. Zajebisty, jeśli mogę dodać.
To takie trochę NIN-light z laską na wokalu, ale podoba mi się. No... Ale ja jestem zboczony w tej kwestii, więc proszę się nie czepiać :)
(wiem, że nie do końca pasuje to ciężarem do tego wątku, ale z uwagi na wcześniejsze dokonania Trenta pozwoliłem sobie o tym napisać)
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Na pewno nie usłyszymy już ISIS, na myspace zespół zostawił notkę, ze zawieszają działalność. Smutno choć to chyba dobre posunięcie.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
W sumie nie ma co płakać - Aaron ma teraz co robić, sporo projektów, do tego żona doszła, mały Turner pewnie też za jakiś czas się pojawi - a już i tak nigdy Isis nie będzie tak dobry jak na początku, więc z jednej strony szkoda że więcej ich na koncercie nie zobaczymy, a z drugiej - Aaron i tak tworzy ciągle wiele dobrej muzyki, więc nie narzekamy : )
szymonmac [ Legend ]
Szkoda, miałem nadzieję, że coś jeszcze wydadzą, bo "Wavering Radiant" naprawdę mi się podobało.
Co do nowego KoRna - do przesłuchania są już trzy nowe kawałki:
- "Oildale"
- "The Past"
oraz
- "Are you ready to live?", wcześniej nazwane "My Time"
Można już także zobaczyć okładkę najnowszego albumu --->
przeciw_trybunalom [ Centurion ]
Widziałem Isis na żywo i dobrze było, trochę szkoda, lecz droga muzyczna, która obrali na dwóch ostatnich albumach mi nie podchodziła i koniec Izydy nie jest dla mnie jakimś większym szokiem.
Ap ropo Nowy Harvestman - Trinity wyciekł.
Premiera Kingdom - Ruina przesunięta na połowę czerwca, to jest dopiero szok!
sekret_mnicha [ fsm ]
Te Korny nienajgorsze. Klimat staroci da się wyłapać.
A z kolei Kim Nowak (wspomniane wyżej)...
Ładnie wydana płyta, świetnie zagrana. Można się chwalić za granicą. Garażowo, mocno, z pazurem... Wymaga osłuchania, ale kilka kawałków od razu włazi pod skórę. Pistolet i Rekin (gitara żywcem z QOTSA wyrwana) najbardziej póki co. Dobrze jest! :)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Z ciekawości przesłuchałem. Rzeczywiście, brzmienie jak QotSA. Jako całość podoba mi się póki co.
Valem [ Makaron Shakaron ]
The White Stripes juz dostepne w internecie
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
A ja właśnie odkryłem The Dead Weather ;).
Nie sądziłem, że mi się spodoba, gdyż nie lubię Jack White'a... a tu jednak niespodzianka.
ZARA [ Generaďż˝ ]
Dead Weather jest świetne, zwłaszcza na żywo, już się nie moge doczekać Open'era :) Póki co Sea of Cowards to, obok Crystal Castles II, najlepsza płytka tego roku dla mnie, brzmi jakby była żywcem wyrwana z kwaśnych lat 70-tych, mniam :)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Nowy kawałek Korna - Are You Ready To Live?
szarzasty [ Mork ]
itajcie!
Prace nad nowym krążkiem w studio Perlazza ukończone! Tym razem na śladach z sesji nie ma jedynie gitar, basu, perkusji i wokalu Titusa – instrumentów i gardeł jest znacznie więcej!! Przez studio przewinęło się wielu znanych artystów wspierając Acids w tworzeniu coverów, po wysłuchaniu których, jak zapewnia Titus, „ nie będziecie w stanie dojść do siebie”. Nie trzymamy Was dłużej w niepewności i spieszymy z ujawnieniem wszystkich gości zaproszonych przez Kwasożłopów!
Panie i Panowie, swoich strun głosowych użyczyła Ania Brachaczek z zespołu Biff oraz, wcześniej już zapowiadany, Czesław Śpiewa. Również strunami, ale gitarowymi, wsparł Maciej Jahnz z Flapjacka, Wacław "Vogg" Kiełtyka z Decapitated i Tomasz Ślotała! Za partie skrzypiec odpowiedzialni są Michalina Slany i Jan Gałach. Natomiast saksofon i klarnet nagrał Dominik Szeszo, a trąbkę Tomek Starosta (żadnego pokrewieństwa). Macie już zadyszkę? Wdech…i lecimy dalej. Na flecie Mikołaj Pawlak, na akordeonie Karol Nowacki, kontrabasem zajął się Michał Garstecki, a za drugim zestawem perkusyjnym usiadł Jarosław Kozłowski (Biff, Mitch & Mitch). W duetach- ze Ślimakiem wystąpi Halszka Starosta (pokrewieństwo w linii prostej), a Popcorna wsparła Siara.
Tak jak bardzo nienawidzę pisać "xD" tak teraz nic innego na myśl mi nie przychodzi xD
Masakra :E
Valem [ Makaron Shakaron ]
God is an Astronaut wycieklo
not-so-easy [ Senator ]
Rekin (gitara żywcem z QOTSA wyrwana)
Bliżej temu (na początku kawałka) do solowych dokonań Branta Bjorka niż QotSA, a potem jakiekolwiek skojarzenia to raczej jakieś garażowe stoner bandy, ale na pewno nie QotSA...
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
God is an Astronaut wycieklo
Jakiś miesiąc temu :P
Valem [ Makaron Shakaron ]
nie wiedzialem
K4B4N0s [ Filthy One ]
Premiera nowego Soilworka za miesiąc, a tym czasem na Amazonie już są próbki:
A na oficjalnym majspejsie jeden z kawałków: Two Lives Worth Of Reckoning w całości.
perto1 [ Konsul ]
Słyszałem, że Velvet Revolver ma opublikować swój nowy materiał, więc czekam z niecierpliwością. :)
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
"Appalachian Incantation" Karmy przesłuchane. Cholera, mam zgryz z tą płytą. Nie wiem, może po 9 latach czekania mam wygórowane wymagania, ale ten longplej jakoś dupska mi nie urwał. Ogólnie jest dobrze, może nawet więcej niż dobrze. Tylko wiecie, spodziewałem się megatonowego pie*****cia, piasku usmażonego na trinitit i generalnie totalnej, rockowej apokalipsy. A tu cóż, lekka zmiana brzmienia i jakby kontynuacja "Almost Heathen", zamiast najlepszej "Wild, Wonderful...". Nic tam, dopiero jedno przesłuchanie było. Będę katować licząc na zmianę oceny:-).
Łapcie próbki:
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Nowa informacja, jeśli ktoś nie zauważył: Fear Before the March of Flames w końcu weszli znowu do studia, pod koniec tego, lub na początku przyszłego roku ma wyjść potężne wydanie. podobno już teraz ponad 80 minut materiału jest : )
Ciekawe czy pójdą dalej w styl poprzedniczki czy wrócą do hardcore'owych korzeni : )
No i druga wiadomość, której wcześniej nie widziałem - These arms are Snakes się rozpadli na początku tego roku, masakra : (
K4B4N0s [ Filthy One ]
Nikt nie mówi o nowym Ozzy Osbournie, a tym czasem z tego co słyszałem, płyta nagrana już z Gusem G kopie tyłek.
Od poniedziałku w warszawskim Antyradiu będą puszczać ją ekskluzywnie(jako jedyni w tej części europy).
The LasT Child [ MPO GoorkA ]
Wyciekł nowy album Gdańska
DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]
Skoro o "wyciekach" mowa, nowy Parkway Drive wyciekł do sieci. Dla mnie słabiej niż 2 poprzednie albumy, ale to tylko moja opinia.
Natomiast Texas in July wypuścili przedsmak 2 albumu, Uncivilized bo tak zwie się nowy utwór, to coś co ciężko mi opisać. Panowie tak "bawią się" riffami, że moja szczęka wylądowała na podłodze.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
[36] sekret_mnicha ==> " /trochę historii, bla bla bla/ (...) Soon after, Keenan put APC on ice: "Tool and A Perfect Circle both operate the same way. So I thought it was time to let A Perfect Cricle go for now." /teraz najlepsze/ However, he and Howerdel are currently writing songs for a return to action."
Jedno zdanie, a cieszy ;-).
K4B4N0s [ Filthy One ]
Avenged Sevenfold, potwierdziło - nowy album - 27.07.10
Lista utworów nowego albumu:
1. Nightmare
2. Welcome To The Family
3. Danger Line
4. Buried Alive
5. Natural Born Killer
6. So Far Away
7. God Hates Us
8. Victim
9. Tonight The World Dies
10. Fiction
11. Save Me
okładka:
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Dwa newsy. Oba mocne.
1. Mastodon z nową EP-ką.
Tytuł: Jonah Hex: Revenge Gets Ugly. Chyba jest to nagarnie do jakiegoś filmu, a w secie cztery utwory (Death MArch, Clayton Boys, Indian Theme i Train Assault, łącznie 20 minut muzyki) plus dwie alternatywne wersje (Death March i Clayton Boys). W sumie EP-ka liczy powyżej pół godziny. Zespół rusza też w długą trasę z Deftones i Alice in Chains, zresztą ma to być jakoś udokumentowane. Rzeczone zespoły mają też się dogadać, połączyć swoje EP-ki i wydać z tego jeden duży album pt. Black Diamond Skye. Progresja! :D.
2. Volbeat w studio.
Tytuł: Beyond Hell/Above Heaven.
Kiedy? Wrzesień.
Na łamach Classic Rock zarówno Homme, Grohl jak i Jones potwierdzili, że Vultures nagrają też nowy album, ale kiedy? No one knows ;-). Homme na razie pracuje z qtasami, Grohl nad nową płytą FF, a Jones liczy kasę na sprzedaż TCV.
K4B4N0s [ Filthy One ]
O nowej płycie TCV już jakiś czas temu powiedzieli, natomiast w tym temacie jak widzę nic nowego.
Co do Mastodona, brzmi to co najmniej dziwnie :)
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Jedyny problem jest taki, że logo Mastodon wydaje się mniejsze od Alicji i Deftones. Zresztą, co tam wydaje się, logo Mastodon jest najmniejsze i najsłabiej wyeksponowane. Co oczywiście jest podkreśleniem kto jest główną gwiazdą trasy.
Ktoś tutaj chyba posłużył się sentymentem, ale przypominam, że mamy rok 2010 (żydowski 5770). Era największej sławy Alice in Chains przeminęła wraz z gnijącymi zwłokami Layne'a i nie zmienia tego nowy album (pomimo, że udany). A Deftones? No, ja wiem, że trudno porównywać tego typu zespoły ze sobą, ale wydaje mi się, że w kategorii jakości dostarczanej w muzyce Mastodon bije na łeb dwa wymienione zespoły. Dowolnym albumem.
Tyle z kwasu.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
A skoro przywołałem temat Żydów to warto zaprezentować okładkę nowego albumu Disturbed. Wygląda efektownie. Wiodąca postać z niniejszej okładki trzeci raz z rzędu zagościła na płycie Disturbed. Czyżby jakiś konkurent Eddiego? Album ukaże się trzydziestego pierwszego sierpnia ==>
Ach, na początku 2011 roku swoją premierę będzie też miał nowy materiał Nightwish. Prawdopodobnie będzie on nosił tytuł "Resurrection", ale tytuł raczej nie będzie pokrywał się z rzeczywistością. Tarja nie zastąpi Anetki i dalej będzie nagrywać miękkie rzeczy, a Nightwish będzie zmagał się z jej legendą tworząc "dziewczęce" utwory pośród, których znajdą się dwie/trzy perły (vide Meadows Of Heaven czy The Poet and the Pendulum z ostatniego album grupy i zarazem pierwszego nagranego z Anetką).
K4B4N0s [ Filthy One ]
A skoro przywołałem temat Żydów
Wiedziałem, że oni. Mam nadzieję, że ten album będzie się czymś różnił od poprzednich, bo potencjał jakiś mają.
pooh_5 [ Czyste Rączki ]
Na łamach Classic Rock zarówno Homme, Grohl jak i Jones potwierdzili, że Vultures nagrają też nowy album, ale kiedy? No one knows ;-).
"We'll do a second album this year. By the end of summer, something like that," he said. "We're all hard workers. In a way we need to do this for ourselves. Once we committed to it we worked as hard as a young band would, put the hours in. It's got to be good – we've got reputations to uphold more than anything else." - wypowiedź JPJ z lutego. Słabo chłopaki, słabo :P
rog1234 [ Gold Cobra ]
Wydaje mi się, albo nikt tu nie wspomniał o nowym utworze (kurcze, jak to odmienić poprawnie...) Serja Tankiana, czyli Borders Are, który jest wybitnie mało rockowy, ale IMHO niesamowity, i jeżeli cała płyta będzie taka, to to będzie arcydzieło. Ten automat w tle, tekst... coś pięknego.
_MaZZeo [ Legend ]
Nowa płytka Korna już w sieci. Pre-order już poszedł ale stestuje już teraz, bo mnie ssie. Metal Hammer niby dał 9/10, ale to gazetka Roadrunnera :F
A okładka nowej płytki Disturbed fajna, nawet bardzo. The Guy to ciekawa postać stworzona przez McFarlane'a. Od jakiegoś czasu jest w sieci singiel Another Way To Die, mnie się spodobał.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Setlista nowego Therion:
1. "Introduction/Sitra Ahra"
2. "Kings of Edom"
3. "Unguentum Sabbati"
4. "Land of Canaan"
5. "Hellequin"
6. "2012"
7. "Cú Chulainn"
8. "Kali Yuga Part 3"
9. "The Shells Are Open"
10. "Din"
11. "Children of the Stone: After the Inquisition"
Obok okładka (grafika niczym z gier na Pentium 166) ==>
Premiera we wrześniu.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Okładka trzeciego solowego albumu Tarji. Wsysnąłbym się w te usta :>.
Album będzie miał premierę 3-ego września i będzie zawierał około dwudziestu kawałków, które później dobrze scoverują Jorn i inni :>.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
No i jeszcze w ramach ciekawostek.
Jest takie państwo na zachodnim Pacyfiku, które posiada dwanaście milionowych miast. Jednym z nich (trzecim pod względem kryterium liczby ludności) jest Osaka. To właśnie w mieście położonym w regionie Kansai w 1981 roku powstał heavy metalowy zespół pod nazwą Loudness. Od tego czasu grupa wydała dwadzieścia dwa albumy długogrające (!), dziesięć DVD i osiem VHS, osiem albumów live, czternaście kompilacji i ponad dwadzieścia singli. Są lepsi niż Iron Maiden! :>
A piszę o tym, bo Loudness w składzie Minoru Niihara, Masayoshi Yamashita, Masayuki Suzuki i Akira Takasaki wydali w maju dwudziesty trzeci album w karierze zatytułowany King Of Pain. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że niniejszy album tych azjatyckich gigantów heavy metalu będzie miał premierę w Europie.
Valem [ Makaron Shakaron ]
Korn wymiata. Czekam na premiere w sklepach
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Nie wiem czego się spodziewać po nowym Kornie. Słyszałem dwa nowe kawałki i daleki jestem od zachwytów, a już na pewno od twierdzenia, że zespół powrócił na brzmienie zapoczątkowane na początku kariery. Może się zmuszę i sprawdzę ten krążek. Będzie to albo powrót do mojej sympatii skierowanej w stronę zespołu, albo ostateczny gwóźdź do trumny.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
1. Coraz bliżej do premiery nowego Blind Guardian. Krążek zatytułowany "At The Edge Of Time" będzie miał premierę 30 lipca. Wypełni go dziesięć utworów, które zmieszczą się w 65-ciu minutach power/speed metalowej muzyki. Istnieje także limitowana wersja z drugim CD, na której znalazło się kilka demówek, jakieś video i film o powstawaniu materiału. Okładka nowego Blind Guardian ==>
2. Na oficjalnym myspace (żałośnie to brzmi) członkowie Agalloch poinformowali, że pracują nad nowym krążkiem. Etap studyjny zaczął się w czerwcu i zakończy w lipcu. Być może doczekamy premiery jeszcze w tym roku. Album ukaże się w barwach Profound Lore, nowej niezależnej wytwórni (grupa zerwała z The End Records).
3. Scott Ian z Anthrax poinformował, że być może nazwa tytułu nadchodzącego albumu grupy ulegnie zmianie. Przypominam, że album miał mieć premierę... w 2009 roku!
4. Na wiosnę 2011 roku pojawi się "Clockwork Angels", już dziewiętnasty krążek w bogatej karierze Rush. Do tego czasu fanom kanadyjskiego prog rocka przyjdzie zadowolić się singlem wydanym pierwszego czerwca zatytułowanym "Caravan" (w jego skład weszły dwa utwory: tytułowy oraz "BU2B").
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Okładka wspominanego singla Rush.
szymonmac [ Legend ]
4. Na wiosnę 2011 roku pojawi się "Clockwork Angels", już dziewiętnasty krążek w bogatej karierze Rush. Do tego czasu fanom kanadyjskiego prog rocka przyjdzie zadowolić się singlem wydanym pierwszego czerwca zatytułowanym "Caravan" (w jego skład weszły dwa utwory: tytułowy oraz "BU2B").
Najlepsza z wymienionych przez Ciebie w [132] wiadomości :D
"Snakes & Arrows" naprawdę mi się podobało, więc nowego krążka tego tria oczekuję z niecierpliwością :)
Nie wiem czego się spodziewać po nowym Kornie. Słyszałem dwa nowe kawałki i daleki jestem od zachwytów, a już na pewno od twierdzenia, że zespół powrócił na brzmienie zapoczątkowane na początku kariery. Może się zmuszę i sprawdzę ten krążek. Będzie to albo powrót do mojej sympatii skierowanej w stronę zespołu, albo ostateczny gwóźdź do trumny.
Ja jestem po przesłuchaniu i muszę stwierdzić, że album jest strasznie nierówny. Ma parę bardzo dobrych kawałków, które łatwo wpadają w ucho ("My Past" i "Fear Is A Place To Live"), ale ma też parę utworów, które można nazwać jedynie przykrymi nieporozumieniami ("Lead The Parade" WTF?). Ale w ogólnym rozrachunku sądzę, że warto przesłuchać. Ja album na pewno kupię, ale dopiero za jakiś czas...
Przy okazji - proszę wszystkich, żeby w miarę możliwości wpisali się do tej ankiety -
Dotyczy ona ewentualnego przyjazdu Metalliki na otwarcie stadionu we Wrocławiu. Nawet jeśli niewiele da, to na pewno nie zaszkodzi, a czasami takie petycje coś dają, np. tu - :)
K4B4N0s [ Filthy One ]
Podpisałem, choć do Wrocławia mam w huhu kilometrów.
DieGo93z [ Centurion ]
a Pudzian gdzie? :)
|kszaq| [ Legend ]
Dotyczy ona ewentualnego przyjazdu Metalliki na otwarcie stadionu we Wrocławiu.
Lepiej jakby przyjechali do nowej hali na granicy Gdańsk i Sopotu :P
rog1234 [ Gold Cobra ]
Hell yes! :D
Zwłaszcza podoba mi się fragment “The music is gonna go further down that strange and lovely path of [2007’s] Era Vulgaris.”
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@rog1234
"Zwłaszcza podoba mi się fragment “The music is gonna go further down that strange and lovely path of [2007’s] Era Vulgaris.”
A mi wręcz przeciwnie:->. Być może nawet nie przesłucham tego albumu w całości nawet jeżeli będzie tylko w połowie tak irytujący jak "Era Vulgaris".
DarthRadeX [ Zagłębie Lubin ]
Linkin Park zapowiedziało nowy album pt. "A Thousand Suns" który zostanie wydany 14-go września, tytułowego singla "The Catalyst" usłyszymy natomiast już 2-go sierpnia. Co prawda dobre granie tego zespołu zatrzymało się na "Meteorze" i bardzo mało prawdopodobne aby coś w tej kwestii się zmieniło, z ciekawości jednak przesłucham, a może czymś zaskoczą jak tu: "One untitled track mixes Nine Inch Nails-style industrial punk with dreamy synth washes, while another lays a heavy hip-hop beat beneath Bennington's heartfelt vocal performance." Może być ciekawie.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Jeśli już mówimy o słabej muzyce to można wspomnieć, że na 9-ego listopada zapowiedziany jest nowy album Cradle Of Filth zatytułowany "All Hallows Eve".
rog1234 [ Gold Cobra ]
Nowe Stone Sour. Jakiś wyciek, oficjalna premiera dopiero 20., ale skoro jest, to warto się wypowiedzieć. Wymiata. Po całości. Mocne, melodyjne, taki "radio metal", ale ja to lubię. I ten riff pod refrenem, Jim Root zawsze był jednym z moich ulubionych gitarzystów ze względu na te swoje oktawy, tak świetnie tu brzmią. :D
K4B4N0s [ Filthy One ]
[141] - Szczerze mówiąc, nawet jako fan Kredek, boję się tego albumu. Dani opisał go używając słów "creepily melodic, like Mercyful Fate or a dark Iron Maiden"...
A poza tym bodaj 9.10 - szykuje się super biba... Koncert Dillinger Esc Plan i Cancer Bats. Obydwu grup wyczekuję z niecieepliwością.
Valem --> Wawa, Progresja.
Valem [ Makaron Shakaron ]
Koncert Dillinger Esc Plan i Cancer Bats.
WHere?
Ja z checia przeslucham LP, moze cos sie polepszylo, kto wie? :)
rog1234 [ Gold Cobra ]
Nowy Tankian! Bardziej rockowy, fajny utwór. Nadal wolę Borders Are, ale tu jest całkiem przyjemnie.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Na oficjalnej stronie A Perfect Circle pojawiły się dwa newsy. Lakoniczne, ale tam od dawna nic się nie działo. W dodatku odsyłam do treści:
"Stuff
...is happening. "
" Movement
Subtle stealth movement. Keep eyes and ears peeled for clues thru all channels involving Ashes Divide and Puscifer. "
Będzie nowy album jak nic!
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział - Bodaj 16 września we Wrocławskim firleju (A dzień wcześniej chyba w Poznańskiej Minodze) zagra Ufomammut. W sumie myslałem że będa grać razem ze Storm of Light (Co by było wielkim zawodem), ale aktualnie nie widzę żadnych informacji o w/w zespole. Mozę coś się zmieniło i dorzucą coś ciekawszego.
sekret_mnicha [ fsm ]
Dzieje się. Cieszy mnie to.
APC - Czad! Doczekać się nie mogę!
Linkin Park - Chętnie posłucham, lubię cieniasów :P
QoTSA - Koniecznie, bo Era Vulgaris bardzo mi się podoba.
Serj Tankian - Tego pana zawsze i wszędzie, dwa (no, trzy teoretycznie) wypuszczone ostatnimi czasy utwory są zacne.
Do tego jeszcze StoneSour nowy, nowy Filter... Awesome :)
Ach - no i jeszcze soundtrack Reznora do nowego filmu Finchera. Raczej nie rock, ale na pewno warte posłuchania będzie.
Selman [ Legend ]
[146] czy ja wiem czy to dobry news... chyba że wokalistę zmienili, wolałbym posłuchać instrumentalistów z tÓl niż APC... ale lepsze to niż nic
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Selman ==> Widzę, że nie darzysz sympatią JMK i pewnie stąd Twój pesymizm.
Ja mam trochę inaczej, bo jest to jeden z moich ulubionych wokalistów. Na pewno zmieściłby się w top 10 :-).
szymonmac [ Legend ]
Zapowiedziana została trasa Deftones, której supportowac będzie jeden z moich ulubionych zespołów, a mianowicie Baroness. Niestety, mimo, że trasa będzie częściowo w Europie, Polska jest pominięta, chociaż do Pragi jest całkiem blisko ;)
Baroness jako support jest ostatnio rozchwytywane, bo będzie także supportować Metallikę, tym razem w Australii...
Jerryzzz [ Legend ]
Odnośnie QotSA nie ma się co podniecać, oni ten "album" nagrywają od dwóch lat już ;) Jak cokolwiek podpisane "QotSA" wyjdzie (oprócz reedycji Rated R niedługo), to stawiam, że nie wcześniej, niż w 2012 :)
Poza tym sorry, ale przydałoby się wyjebać najpierw ze składu gówniarza z basu i pedała z klawiszy ;)
Konrad Wallenrod [ Major ]
Kat & Roman Kostrzewski weszli w tym miesiącu do studia ... efekty poznamy ( mam nadzieję ) jeszcze w tym roku ...
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Jeśli istnieją dwie alternatywy:
1. Kat z Luczykiem i bez Romana
2. Kat z Romanem i bez Luczyka
...to ja pierdole Romana :-).
Nie wyobrażam sobie albumu Kata bez Luczyka, a mocno krytykowane Mind Cannibals z Henry Beckiem na wokalach wcale nie było słabe tylko uderzyło w punkty, w których akceptowalne są jedynie wrzaski Romana ;-). Warto wspomnieć choćby "I've been Waiting" z tej płyty, bo to genialna, zapadająca w pamięć ballada. Jedyne do czego rzeczywiście można mieć zastrzeżenia to nisko digi-papier toaletowy jakość wydania.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Achh... orgazm... James LaBrie nagrywa płytę. Roboczo będzie się nazywać "Static Pulse" i istnieją realne szanse, że pojawi się jeszcze w tym roku.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Hm, fani Soilwork powinni być w tym roku więcej niż usatysfakcjonowani. Raz, że niedawno wyszła kolejna płytka zespołu pt. The Panic Broadcast (zresztą świetna, dużo zrobił powrót Wichersa), a dwa, że w tym roku solowym albumem zadebiutuje Björn Strid. Dzieje się w tym roku nadspodziewanie dużo.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Jest już nawet set.
1. "One More Time"
2. "Jekyll or Hyde"
3. "Mislead"
4. "Euphoric"
5. "Over the Edge"
6. "I Need You"
7. "Who You Think I Am"
8. "I Tried"
9. "Just Watch Me"
10. "This is War"
11. "Superstar"
12. "Coming Home"
Skład (mocno przekłamany jeśli chodzi o wkład do nowego krążka, bo LaBrie odpowiada jeszcze za część partii perkusyjnych):
* James LaBrie (wokale)
* Matt Guillory (klawisze, wokale)
* Marco Sfogli (gitara)
* Peter Wildoer (perkusja, wokale)
* Ray Riendeau (bas)
Jeden z utworów do posłuchania w sieci. Przyznam, że James LaBrie w towarzystwie growlującego wokalisty brzmi wybornie. CFW.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Jest już druga część Black Meddle, zespołu Nachtmystium o tytule Addicts, jakby kogoś to interesowało. Przesłuchuję właśnie pierwszy raz, więc niewiele mogę powiedzieć.
jozef911 [ Konsul ]
Jeśli idzie o nachtmystium i nowy album to srogo się zawiodłem. Liczyłem na to, że pójdą w lekko stonerowym kierunku wyznaczonym przez Ghosts of Grace z pierwszej części Black Meddle, a poszli w nie wiadomo jakim;) Niektóre ich wyczyny z nowej płyty przypomniały mi o Theatre of Tragedy, którym jarałem się mając 13 lat. Brakuje czegoś ze srogim powerem dla prawdziwych wyznawców szatana;o Oraz czegoś klimatycznego jak genialne trzy częściowe Seasick z poprzedniego albumu.
Przesłuchałem też ostatnio nową Yakuzę i muszę powiedzieć, że album jest świetny choć brakuje mi jakiegoś killera, który porwałoby mnie w inny wymiar tak jak zrobiły to Zombies i Egocide z Transmutations.
Nie ma to jak obudzić się w środku nocy z niepowstrzymaną ochotą na posłuchanie Ulvera;)
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Jeśli chodzi o Nachtmystium - Po zapoznaniu się z większością wcześniejszych albumów stwierdzam że oczekiwanie od nich standardowego, sztampowego krążka wyznawcow szatana to spory błąd. Addicts mnie akurat zachwyciło, a puszczone obok Assasins świetnie z nim współgra - niejako kontynuując Black Meddle pt. 1 z końca płyty. Inaczej mówiąc - Nachtmystium w pełnej krasie : )
I nie mów że brak powera - blasty są jak cholera : )
Yakuza jest dobra, ale nie bardzo rozumiem tego hurraoptymizmu odnośnie nowej płyty - to coś jak z nowymi Red Sparowesami - kompletnie brak charakterystycznego stylu danego zespołu.
Nowa Yakuza jest dobra, ale to chyba dla mnie już zawsze pozostanie zespół jednej płyty - Transmutations (Bo wcześniejsze dwa albumy są moim zdaniem po prostu słabe).
K4B4N0s [ Filthy One ]
Jeśli chodzi o... to co przegapiliśmy, to 4 dni temu wyszła nowa płyta 36 Crazyfists. Przesłuchałem pobieżnie i mogę stwierdzić, że to coś więcej niż tylko typowy dla nich styl metalkoru z poprzednich albumów. Teraz jest to bardziej album metalowy. Doszło sporo groove'u, troche melodyjności itd.
jozef911 [ Konsul ]
Fragment o muzyce dla prawdziwych wyznawców szatana był oczywiście pisany z przymrużeniem oka. Miałem przez niego na myśli, że brakuje mi tam czegoś mroczniejszego z powerem w stylu choćby tytułowego utworu z Assasins czy Wordfall z... Wordfall;) (High on Hate się nie liczy bo jest weak) Nie mówię, że album jest słaby tylko, że się nim zawiodłem bo poza Nighfall, Then Fires i może kawałkiem tytułowym nic nie wybija się ponad przeciętność. Wiele oczekiwałem, ale mogłem bo to w końcu fakin' Nachtmystium;o
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Kolejnych kilka przesłuchań i podoba mi się coraz bardziej, nic na to nie poradzę : )
Płyta ma wydźwięk całkiem negatywnie-mroczny, brak powera? No cóż, tutaj mogę zrozumieć o co chodzi patrząc chociażby na początek poprzedniej płytki - tam było pierdolnięcie, nie powiem : )
Valem [ Makaron Shakaron ]
nowy singiel LP, juz nie czekam na te plyte
sekret_mnicha [ fsm ]
A ja wręcz przeciwnie, strasznie jestem ciekawy jaka ona będzie. Widać, że mają w dupie to, co ludzie myślą i robią to, na co mają ochotę. Takie nastawienie wzbudza moje zainteresowanie. A jak będzie kupa... no cóż. Kupować nikt nie każe :)
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Okładka nowego Acid Drinkers ====>
Na warsztacie wiele naprawdę uznanych zespołów. Ciekawe co z tego wyjdzie... chyba najbardziej zachęcające są Seasons In The Abyss i Nothing Else Matters. Już mniejsza o opinie na temat oryginalnych wersji, ale naprawdę trudno sobie wyobrazić jakiś dobry cover tych utworów.
1. ''Ring Of Fire''
2. ''Hit The Road Jack''
3. ''Losfer Words [Big 'Orra] "
4."Love Shack"
5. ''New York , New York”
6. ''Bring It On Home''
7. ''Hot Stuff''
8. ''Et si tu n'existais pas"
9. ''2000 Man''
10. "Bad Reputation''
11. ''Seasons In The Abyss''
12. ''Blood Sugar Sex Magic''
13. ''Nothing Else Matters''
14 ''Detroit Rock City''
15. ''Make No Mistake''
16. ''Fluff''
Premiera: 1 września.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Plus okładka nowego Unsun. Premiera też gdzieś niebawem. Jakoś w październiku.
Na okładce oczywiście żona Mausera, a jakżeby inaczej? Ale chyba pociekło nie tam gdzie trzeba...
|kszaq| [ Legend ]
13. ''Nothing Else Matters''
Będzie Edyta ?
------------
Nowy singiel Linkin Park The Catalyst bardzo mi się podoba i z niecierpliwością czekam na A Thousand Suns. Zespół kolejny raz pokazuje, że próbuje czegoś nowego a nie nagrywa Hybrid Theory 2. Za to właśnie cenie ten zespół - zero szufladkowania !
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
"Worship Music" Anthraxu, który był zapowiadany na 2009 rok prawdopodobnie w ogóle się nie ukaże. Scott Ian już mocno wątpi w powodzenie tego przedsięwzięcia. Dziwne, bo jedynym problemem jest wokalista, a właściwie jego brak... jakby się uparli to mogliby byle icka-wacka zaangażować, mało to thrash'n'heavy metalowców, którzy mają talent i są zerami jeśli chodzi o "sławę"?
szymonmac [ Legend ]
Zaraz, jaki problem z wokalistą? Myślałem, że Belladonna dołączył na stałe, chyba, że się mylę. Wyjaśni mi ktoś?
sekret_mnicha [ fsm ]
Nowy Filter już tuż tuż, a w sieci pojawiają się kolejne kawałki z płyty. Jest dobrze!
Jeśli kogoś to interesuje, of kors... :P
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
szymonmac ==> Po tym kiedy po całości AS poświęcł się Bush, a Nelson zachorował przyszła kolej na Belladonnę. Z tego co wiem nie rozwiązało to problemu, bo powstał jakiś konflikt na linii Belladona - zespół. Chodzi o to, że Belladona chce napisać nowe kawałki, a zespół chce pozostawić to co napisał Nelson czy tam Bush.
jozef911 [ Konsul ]
Jeżeli na waszym zaroście łamie się każde ostrze, jeśli wasza poranna dieta składa się ze żwiru, drutów i gwoździ oraz co najważniejsze jeśli macie ochotę na świetne Sludge'owe granie to z całego serca polecam nowy album Zoroastera - Matador. Słuchając tej płyty ma się ochotę odpalić cygary, whishy i leżąc zachwycać się swoją zajebistością;) Doznania podobne jak słuchając mistrzów z Electric Wizard, ale przy znacznie łatwiejszej w odbiorze muzyce. Oczywiście moje słowa kieruję do tych którzy Zoroastera nie znają, bo tym go znającym żadne listy polecające potrzebne nie są:D
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Ech, w tym roku poza nowym albumem Jamesa LaBrie i może też nowym albumem Serja Tankiana już na nic nie czekam z jakimiś emocjami. Nowe Rush pojawi się dopiero wiosną przyszłego roku. Szkoda, że poza tymi wydawnictwami na jesień nie szykuje się nic co by mnie jakoś elektryzowało... ewentualnie jeszcze nowy album Lunatic Soul, ale nie ma pewności czy ukaże się on w tym roku...
Być może innym osobom spodobają się informacje, że we wrześniu będzie premiera trzeciego studyjniaka Stone Sour pt. Audiy Secrecy, a w październiku pojawi się też nowe Cradle Of Filth pt. Darkly Darkly Venus Aversa :D.
Coś mi się też obiło o uszy, że projekt w którym JMK robi z siebie idiotę ma coś nowego spłodzić, ale to raczej fikcja, bo panowie pracują nad nowym Tool, który będzie miał na pewno premierę w 2011 roku.
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
jozef911, Dycu --> co Wy z tym "transmutations"? "Samsara" i "way of the dead" są nieporównywalnie lepsze od tej płyty.. mi się ona w ogóle nie podoba. A nowa jest mocno średnia, póki co najlepszy numer to ten który wyciekł już dawno czyli "Stones and Bones".
K4B4N0s [ Filthy One ]
Okładka nowego albumu kredek aż tak przypomina czasy Cruelty And The Beast, że ślina cieknie :)
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Sethan - O ile w moim mniemaniu Samsara jeszcze ujdzie, to way of the dead to kompletna porażka i nic, co by mnie jakkolwiek wciągnęło. Kwestia gustów jak widać : )
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
K4B4N0s ==> Dobrze, że ślinka, a nie nic więcej...
K4B4N0s [ Filthy One ]
Oj Behe, Behe... Ty tylko o jednym :D
Sethan [ Mapex VX Fusion ]
Dycu -> A "Chicago Typewriter"? no ludzie, Vandenmark tam sobie poczyna, utwór ogień! ok, gusta gustami ale takich utworów ze świecą szukać na transmutations.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Zauważyliście, że w tym roku ukazało się (ukaże) w chooj wydawnictw solowych?
James La Brie (ostatnia płyta, na którą napalam się w tym roku), Ihsahn, Serj Tankian, Mariusz Duda, Ozzy Osbourne, Tarja Turunen, Liv Kristine, Sully Erna (kozak, ledwo kilka miesięcy temu nagrał album z Godsmack), Anette Olzon, Sarah Jezabel Deva czy Bjorn Strid. Część z nich od dawna nagrywa solo, ale nie wszyscy.
blackhood [ sentimental fool ]
Całkiem niedawno wyszła płyta jednego z największych gitarowych masterów - Paula Gilbert'a pt. Fuzz Universe.
01. Fuzz Universe
02. Olympic
03. The Count Juan Chutrifo
04. Bach Partita in Dm
05. Blue Orpheus
06. Will My Screen Door Stop Neptune
07. Propeller
08. Don't Rain on My Firewood
09. Plastic Dracula
10. Blowtorch
11. Mantra The Lawn
12. Batter Up
13. Leave That Junk Alone (Bonus Track)
Jeden z fajniejszych kawałków:
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
OK, krótki rzut na to co przesłuchałem a czego nie opisałem:
Black Label Society - To co zwykle. Czadzik -> czadzik -> czadzik -> masturbacja -> piano ballad. No i tak w kółko. Parę przyjemnych kawałków się tu znajdzie, ale Zakk powtórzył się setny raz. Zbiera się na wymiot.
Pro-Pain - Porażka całkowita. Gdzieś się panowie pogubili. Raz występuje tu próba popowych wręcz zaśpiewów <sic!>, raz pojawia się death/grind!. Taka próba złapania dwóch srok za jeden ogon nie mogła się udać kapeli do której pasuje tylko i wyłącznie granie thrashującego metalcore'a. Zdaje się, że jest to jedna z gorszych płyt roku.
Sick Of It All - U mnie wyznacznikiem jakości płyty u tych panów jest ilość fajnych kawałków. Są cztery?. Jest bardzo dobrze. Tu jest jeden: "Long As She's Standing". I nie będę na siłę szukać innych. Oczywiście to jest to samo stare, dobre SOIA. Dla jednych zaleta, dla mnie wada.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
niesfiec ==> Jeśli chodzi o nowe BLS to chyba nie jest aż tak źle? Zakk sporo przycisnął po instrumentach. Gra ciężej, a już na pewno w porównaniu do ostatniego albumu.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@Behemoth
Miękko nie jest, to pewne. Chodzi o to, że mam ten sam zarzut co zwykle. Za dużo pitolenia i walenia ogóra (w stylu "Tazz", albo tysięcznej wariacji na temat "Changes"), a za mało metalowego mięcha. Dla mnie wystarczy jedna, góra dwie ballady, a Zakk wciska to wszędzie. Przez to wszystkie płyty BLS się dla mnie rozlewają. Brak tam ciągłości. Oni nawet składanki robią w takim schemacie. Nie wiem kto im powiedział, że to się sprawdza. Ogólnie płyta dobra, jeszcze do niej powrócę, ale na pewno z "push forward".
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Sethan - Wybacz, chyba za bardzo odbieram płytę jako całość i w moim mniemaniu jeden utwór jej nie ratuje. Gusta gustami, nie ma się o co sprzeczać.
Jakby kogoś to interesowało to nowy Starkweather już od jakiegoś czasu jest.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Co do tego Pro-Pain to na mój gust nieudolnie próbowali się upodobnić do kapel nowego metalkora. Nie mniej jednak bardzo nieudolnie. Zresztą i teraz bez Klingera grają, a jeśli ktoś w tym zespole ma włosy - znaczy nie pasuje
Natomiast co do tego SOIA to nie słuchałem, ale nie mów, że całą stara gwardia tak na psy schodzi(Bo tak samo MAdball i wydał w tym roku album, ale nie słuchałem)?
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@K4B4N0s
"Natomiast co do tego SOIA to nie słuchałem, ale nie mów, że całą stara gwardia tak na psy schodzi(Bo tak samo MAdball i wydał w tym roku album, ale nie słuchałem)?"
Nic takiego nie sugeruję. SOIA wydała płytę IMO kubek w kubek taką jak parę poprzednich. Mi się to nie podoba bo nie osiąga poziomu "Scratch The Surface", czy "Call To Arms". Po prostu za mało charakterne to jest. Z drugiej strony wiele płyt SOIA to właśnie takie wydawnictwa i znam parę osób którym to w zupełności odpowiada. Natomiast jeżeli chodzi o Madballa to zupełnie nie mam obaw. Oni nigdy nie nagrali słabej płyty (najgorsza była średnio-dobra). Z tego co wiem "Empire" wyjdzie dopiero w październiku.
Z drugiej strony dawno nie słyszałem naprawdę zajebistej płyty (metal)-hardcore'owej. Nawet (?) Hatebreed wydał w zeszłym roku średniawkę. Może ktoś mi coś przypomni?:-).
K4B4N0s [ Filthy One ]
niesfiec-->Nie wiem, ale może to Ci się spodoba. Helmet wydaje nową płytę i wobec tego z oficjalnej strony można ściągnąć jeden z kawałków z nowej płyty wraz z live'ami Tic i Milquetoast.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Helmet skończył się na Afterstates
K4B4N0s [ Filthy One ]
Można tak powiedzieć. Teraz to nieco inny zespół. Hamilton jako przewrażliwony na punkcie skal i nut absolwent jazzowej szkoły, zmienił strój z drop D na drop C, "bo już nie umie tak wysoko, a inaczej mu nie pasuje" i teraz nawet te starsze kawalki brzmia smiesznie :P
Ale jeśli patrzy się na nich pod kątem innego bliźniaczego zespołu, bronią się bez problemu.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
"Helmet skończył się na Afterstates"
Na szczęście nie było takiej płyty;-).
"Można tak powiedzieć. Teraz to nieco inny zespół. Hamilton jako przewrażliwony na punkcie skal i nut absolwent jazzowej szkoły, zmienił strój z drop D na drop C, "bo już nie umie tak wysoko, a inaczej mu nie pasuje" i teraz nawet te starsze kawalki brzmia smiesznie :P
Ale jeśli patrzy się na nich pod kątem innego bliźniaczego zespołu, bronią się bez problemu."
Taki jest przewrażliwiony na punkcie skal, że fałszuje na koncertach;-). A jaki to jest bliźniaczy zespół?. Bo jedyny spin-off Helmeta jaki znam to Handsome.
PS. Kawałków słucham, wypowiem się pewnie później.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Miałem na myśli, "oceniając nowego Helmeta nie jako Helmeta, a jako zupełnie inny zespół grający podobną muzykę."
Taki jest przewrażliwiony na punkcie skal, że fałszuje na koncertach;- - A to inna sprawa :D
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
niesfiec ==> Pewnie masz dużo racji. Tym niemniej wydaje mi się, że są osoby, którym jeden schemat na nowych nutach i lirykach wystarcza ;-). BLS już chyba nic odkrywczego nie zrobią, raczej będą drążyć rzemiosło. Opinie będą różne, ale stali fani chyba nie pogardzą tym wydawnictwem. A właściwie to jak wyobrażasz sobie lifting stylu grupy? Bo jakoś nie mogę wyobrazić sobie Zakka w nowych szatach.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@K4B4N0s
Ano, stąd nieporozumienie. Stary czy nowy, dla mnie to wciąż jest Helmet.
@Behemoth
Dla mnie recepta jest bardzo prosta. Należałoby wypieprzyć 3/4 autoerotyzmu i rzewnych ballad. 40 minut czadu słuchałoby mi się zdecydowanie lepiej niż 58 nie wiadomo czego.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Słyszeliście może nową Apocalyptikę? Album średni, ale numer z Gavinem Rossdalem wymiata.
Zresztą Bush też coś nowego ostatnimi czasy wydali.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Do słuchania marsz!
Deser [ neurodeser ]
13 wrzesnia nowy Grinderman, jakże oryginalnie nazwany - Grinderman 2
Wreszcie ktoś gówniarzom pokaże jak grac :)
Ilość dystansu do siebie tych panów dawno zabiła śmiertelnie poważnych undergoundowców
Teledysk zamiast głownej pozamiatał :)
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Nowy Danzig - "Deth Red Sabaoth" to kawał dobrej muzyki. Rzadko mi się zdarza siać takimi epitetami nie przesłuchując całego longpleja, ale powiadam wam: jest na co czekać!. Tu Elvis miesza się z metalowym wykopem, a bluesowy luz łączy się gotycką poetyką zwiastującą śmierć i zagładę. Chyba żadna płyta Danziga nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Southernowy feeling, metal przeplatany rockiem o zabarwieniu ścierwa pływającego gdzieś po delcie Missisipi i doomowy klimat robi naprawdę niezłe wrażenie. Jest mrok, jest impreza!:-). A i czadu tu nie brakuje. Bijmy pokłon, jestem przy dziewiątym kawałku i możliwe, że obok Fear Factory i Soulfly'a będzie to dla mnie następny kandydat do płyty roku.
szymonmac [ Legend ]
Przyznaję, mnie Danzig też zaskoczył. Ostatnim dobrym albumem studyjnym była "4", później już równia pochyła (no, dobra, "Circle Of Snakes" było znośne). Ale "Death Red Sabaoth" to naprawdę świetna płyta, co słychać już od pierwszego utworu. Jeden komentarz z last.fm idealnie podsumowuje cały album - "Now THIS should've been fucking Danzig 5!"
K4B4N0s [ Filthy One ]
Jak dla mnie już pare tytułów ma kandydowanie w zanadrzu, ale na pewno wśród nich będą nowe mordercze lale :D
Deser [ neurodeser ]
Mnie Danzig zaskoczył koszmarną produkcją tej płyty. Takiego bezbarwnego i zmielonego brzmienia dawno nie słyszałem, a nie produkował tej ściany dźwieku Phil Spector. Kilka kawałków jak najbardziej na plus ale na następną płytę sugerowałbym Glenowi nie robić samemu produkcji :)
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
@szymonmac
Chrzanić cyferki. Jaka forma!. Wokale bezbłędne, instrumentarium także. Rany, to jest chyba pierwsza płyta Danziga którą polubię absolutnie w całości. Ciekawe jest to, że "Gdańsk" jakoś specjalnie nie spina się wokalizami. Owszem, na początku, w środku i na końcu są momenty w których wyciąga do maksimum, ale robi to jakby od niechcenia. Tak samo jest z samą muzyką, chwilami jest czadowo, chwilami niepokojąco delikatnie. Idealny balans. Owszem, płyta "fade'uje", im bliżej końca tym spokojniej. Na szczęście nie ma tu absolutnie żadnej zapchajdziury. Jestem totalnie zaskoczony. Wydawało mi się, że będą 3-4 fajne kawałki i cześć. Tymczasem ta płyta broni się w całości sama.
EDIT:
@Deser
O właśnie, bardzo słuszna uwaga. To brzmi jak pieprzone demo!. Skwierczy, trzeszczy. Wokal z przodu, wszystko inne schowane. Gdyby ten materiał był dużo słabszy to byłby to gwóźdź do jego trumny. Z drugiej strony wielka szkoda. Miałem jednak nadzieję, że moja "kopia z wypożyczalni" została przez kogoś wykastrowana a tu się okazuje, że się niestety myliłem. Cóż, wypada czekać na dobry remaster. To brzmi jakby ta płyta była nagrywana gdzieś na końcu świata w najciemniejszej piwnicy. Może ma to jakieś (chociaż wątpię) plusy?:-P
PS. Znalazłem na to tymczasowe remedium, zmniejszyłem treble. Teraz ta płyta brzmi czyściej, bardziej selektywnie i nie trzeszczy (bas na maksimum).
Hail!
rog1234 [ Gold Cobra ]
Hm, czyżby przeszło bez echa, że nie kto inny jak Pantera wystawia dzisiaj nowy utwór? Rzecz jest utworem z okresu Cowboys From Hell i trafi na jego wersję "20th...". Wciąż żywi członkowie dokończyli ten utwór, wykorzystując do tego partie gitarowe, które zdążył nagrać Dimebag. Utwór miał już być na ich Facebooku kilkadziesiąt minut temu, ale mają jakieś problemy techniczne.
EDIT
Utwór jest w sieci! Na Facebooka Pantery marsz! :D
Ok, odnotowuję fakty po pierwszych paru minutach.
Riff bardzo podobny do This Love.
Wokal NIE MA nic wspólnego z Cowboys From Hell, raczej z Panterą sprzed tych albumów. Jest nawet harmonia wokalna w refrenie i wysokie dźwięki jak z Helloween z Kiske.
Brzmi nieźle.
Dycu [ zbanowany QQuel ]
"Helmet skończył się na Afterstates"
Na szczęście nie było takiej płyty;-).
Maj god, całe życie myślałem że to było Afterstates, a teraz patrzę, a to faktycznie aftertaste : ) Danke : )
kali93 [ Isildur ]
Coś wiadomo o nowym Stone Sour?
szymonmac [ Legend ]
Wokal NIE MA nic wspólnego z Cowboys From Hell, raczej z Panterą sprzed tych albumów. Jest nawet harmonia wokalna w refrenie i wysokie dźwięki jak z Helloween z Kiske.
Czy ja wiem? Co prawda ma czasami brzmienie typowe dla okresu przed '90 i wcześniejszymi albumami (chodzi mi o te wysokie okrzyki), ale też podobny to tego z pozostałych kawałków na CFH.
Ale solówka Dimebaga (jak zawsze zresztą) na wysokim poziomie.
rog1234 [ Gold Cobra ]
Coś wiadomo o nowym Stone Sour?
Pierwszego września gdzieś w sieci transmisja całej płyty. Niestety nie pamiętam gdzie, ale na ich stronie będzie adres.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
kali ==> Jest okładka (obok), jest tytuł "Audio Secrecy". No i tracklista:
1. Audio Secrecy
2. Mission Statement
3. Digital (Did You Tell)
4. Say You'll Haunt Me
5. Dying
6. Let's Be Honest
7. Unfinished
8. Hesitate
9. Nylon 6/6
10. Miracles
11. Pieces
12. The Bitter End
13. Imperfect
14. Threadbare
W wersji limitowanej trzy dodatkowe utwory i jakieś DVD.
Singla pewno już słyszałeś:
Brzmi całkiem świeżo. Zapowiada się niezły album.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Ten nowy kawałek Pantery to taki trochę łącznik między pedalskimi czasami, a CFH. Mimo wszystko bardzo fajny. Jest rock n' roll ogólnie.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
"Brzmi całkiem świeżo. Zapowiada się niezły album."
Tego nowego/starego kawałka Pantery nie słyszałem, ale Stone Sour brzmi jak lepsza wersja naszego krajowego Pedo-Feela. Okropna kupa.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
A mi się bardzo podoba. Dobrze, że SS odkurzyli trochę brzmienie, nawet kosztem fanów nastawionych na nieco agresywniejsze dźwięki. Oni zresztą nigdy jakoś mocno nie brzmieli. Porównanie co najmniej nie na miejscu :P.
niesfiec [ Koyaanisqatsi ]
Jasne, ale wcześniej to było rockowe (przynajmniej tak pamiętam), teraz to jest pop-rock.
EDYCJA:
No i te, jak to Angole mówią, "cheesy" teksty...
K4B4N0s [ Filthy One ]
Cienizna ten nowy Stone Sour. Taka chlipka ballada.
Ale jednak po cichu liczę, że na nowej płytce będzie coś pokroju Get Inside :)
kali93 [ Isildur ]
Behe--> Mi się singiel podoba, bez wodotrysków ale przyjemnie się słucha:) Jak wydadzą moga liczyć na moją kaskę.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Mi dwa poprzednie albumy Stone Sour zupełnie nie podeszły dlatego byłem negatywnie nastawiony do premiery trzeciego, a po usłyszeniu singla zmieniam zdanie :-). Być może stąd wynikają te rozbieżności? Mnie grupa w takim wydaniu przekonuje. Singiel bardzo mi się podoba, włączając w to wodotryski :-). Czas płynie, widać również i dla mnie... jeden z albumów, który na pewno zakupię.
kali93 [ Isildur ]
Behe--> W całości też mi większość nie podeszło, tylko nie które piosenki. Through Glass, Your God, Socio, Bother.
rog1234 [ Gold Cobra ]
A mnie tam Stone Sour w nowym wydaniu się bardzo podoba. Nie oczekuję niczego wybitnie mocnego (w sensie ostrego metalu), najcięższy kawałek jakiego oczekuję to coś w stylu tytułowego z poprzedniej płyty, zadowoliliby mnie tym. Nie oczekuję czegoś co brzmi jak (cholernie nieodżałowany, ledwo poczułem że mam dość lat żeby móc ich zobaczyć na żywo, a tu coś takiego... cóż, choć DVD z Downloadu wydają, nie trzeba będzie na YT oglądać, a to jeden z najlepszych koncertów jakie w życiu widziałem) Slipknot.
I poza tym singlem wypuszczono przecież jeszcze Mission Statement, które jest zdecydowanie bardziej "metal". Singiel pewnie wybrano z najbardziej "radiowym" utworem, co jest... normalne. I tak mi się podoba, fenomenalne solo Jima Roota, uwielbiam jego styl.
sekret_mnicha [ fsm ]
A propos A Perfect Circle - donosy z forum ETS. Póki co brak potwierdzenia oficjalnego, ale BARDZO chcę w nie wierzyć :)
"On 8/17 they announced on WMMS in Cleveland that recording for the new album is already FINISHED. Maynard is waiting to get off the road with TOOL to go back to the studio to “place the finishing touches” on it. They are also launching a small “world” tour afterwards, which may or may not be expanded later. In a final note, Maynard states that he had originally planned to go into the studio with Trent Reznor by the end of this year, but the timing isn’t right. He says Trent is finishing another project now and when the APC tour is done they will write/record a new project together. “Great things are happening”….great things indeed."
Potem ktoś uzupełnił, że WMMS jest jedną z najbardziej szanowanych rockowych stacji radiowych w USA i słuchał tych wiadomości jadąc autem. Więc to najprawdziwsza prawda. I że album APC ma podobno wyjść pod koniec roku...
AWESOME! (trzyma kciuki)
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Nowa, uporządkowana część:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10615852&N=1