GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

FORMUŁA 1 - Grand Prix Malezji

03.04.2010
12:19
[1]

Cappo [ Senator ]

FORMUŁA 1 - Grand Prix Malezji

Tor

Sepang International Circuit
Lokalizacja: Kuala Lumpur, Malezja
Liczba okrążeń: 56
Długość okrążenia: 5,543 km
Dystans: 310,408 km
Rekord toru: 1:33,074(2004) Michael Schumacher (Ferrari)


Harmonogram

02.04
Trening 1 | 04:30
Trening 2 | 08:00

3.04
Trening 3 | 07:00
Kwalifikacje | 10:00

04.04
Wyścig | 10:00


Pogoda:
Transmisje online:
-
-
Live timing:

Klasyfikacja kierowców

1. Fernando Alonso 37
2. Felipe Massa 33
3. Jenson Button 31
4. Lewis Hamilton 23
5. Nico Rosberg 20
6. Robert Kubica 18
7. Sebastian Vettel 12
8. Michael Schumacher 9
9. Vitantonio Liuzzi 8
10. Mark Webber 6
11. Rubens Barrichello 5
12. Jaime Alguersuari 0
13. Adrian Sutil 0
14. Pedro de la Rosa 0
15. Heikki Kovalainen 0
16. Karun Chandhok 0
17. Nico Hulkenberg 0
18. Sebastien Buemi 0
19. Jarno Trulli 0
Bruno Senna 0
Timo Glock 0
Witalij Pietrow 0
Kamui Kobayashi 0
Lucas di Grassi 0



Klasyfikacja konstruktorów


1. Ferrari 70
2. McLaren Mercedes-Benz 54
3. Mercedes-Benz 29
4. Renault 18
5. Red Bull Renault 18
6. Force India Mercedes-Benz 8
7. Williams Cosworth 5
8. STR Ferrari 0
9. Sauber Ferrari 0
10. Lotus Cosworth 0
11. HRT Cosworth 0
Virgin Cosworth 0



Kalendarz wyścigów 2010

1. (14.03) Grand Prix Bahrajnu
Podium: 1) F. Alonso, 2) F. Massa, 3) L. Hamilton
PP: S. Vettel, FL: S. Vettel
2. (28.03) Grand Prix Australii
Podium: 1) J.Button, 2) R.Kubica , 3) F.Massa
PP: S. Vettel , FL: M. Webber
3. (04.04) Grand Prix Malezji
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
4. (18.04) Grand Prix Chin
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
5. (09.05) Grand Prix Hiszpanii
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
6. (16.05) Grand Prix Monako
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
7. (30.05) Grand Prix Turcji
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
8. (13.06) Grand Prix Kanady
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
9. (27.06) Grand Prix Europy (Walencja)
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
10. (11.07) Grand Prix Wielkiej Brytanii
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
11. (25.07) Grand Prix Niemiec
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
12. (01.08) Grand Prix Węgier
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
13. (29.08) Grand Prix Belgii
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
14. (12.09) Grand Prix Włoch
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
15. (26.09) Grand Prix Singapuru
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
16. (10.10) Grand Prix Japonii
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
17. (24.10) Grand Prix Korei Południowej
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
18. (07.11) Grand Prix Brazylii
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -
19. (14.11) Grand Prix Abu Zabi
Podium: 1) -, 2) -, 3) -
PP: -, FL: -

Zespoły i kierowcy

Vodafone McLaren Mercedes
1. Jenson Button (GBR)
2. Lewis Hamilton (GBR)

Mercedes GP Petronas
3. Michael Schumacher (GER)
4. Nico Rosberg (GER)

Red Bull Racing
5. Sebastian Vettel (GER)
6. Mark Webber (AUS)

Scuderia Ferrari Marlboro
7. Felipe Massa (BRA)
8. Fernando Alonso (ESP)

AT&T Williams
9. Rubens Barrichello (BRA)
10. Nico Hulkenberg (GER)

Renault F1 Team
11. Robert Kubica (POL)
12. Vitaly Petrov (RUS)

Force India F1 Team
14. Adrian Sutil (GER)
15. Vitantonio Liuzzi (ITA)

Scuderia Toro Rosso
16. Sébastien Buemi (SUI)
17. Jaime Alguersuari (ESP)

Lotus Racing
18. Jarno Trulli (ITA)
19. Heikki Kovalainen (FIN)

HRT F1 Team
20. Karun Chandhok (IND)
21. Bruno Senna (BRA)

BMW Sauber F1 Team
22. Pedro De La Rosa (ESP)
23. Kamui Kobayashi (JAP)

Virgin Racing
24. Timo Glock (GER)
25. Lucas di Grassi (BRA)

Polecane strony

[info PL]
[info PL]
[info PL]
[info PL]
[info PL]
[info ANG]
[info ANG]
[info ANG]
[info ANG]
[oficjalna strona F1 - ANG]
[info ANG]
[F1 Wyścigi, Historia, Download]
[F1 Wyścigi, Historia, Download]

Zmiany w sezonie 2010
- nowa punktacja: 25, 18, 15, 12, 10, 8, 6, 4, 2, 1
- 12 ekip
- zakaz tankowania
- zwiększono minimalną wagę bolidu do 620 kg
- węższe przednie opony
- zakaz używania owiewek na kołach
- FOTA zakazała użycia KERS

Poprzednia część:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10136206&N=1


FORMUŁA 1 - Grand Prix Malezji - Cappo
03.04.2010
12:25
smile
[2]

xanat0s [ Wind of Change ]

Zgodnie z życzeniem - up :]

03.04.2010
12:27
[3]

eJay [ Quaritch ]

No i teraz pytanie - teoretycznie nie można grzebać przy bolidzie, ale gdy będzie sucho to FIA na pewno pozwolić zmienić opony na slicki. A co jak będzie mokro? Zostają opony z quala?

03.04.2010
12:28
[4]

Cappo [ Senator ]

eJay właśnie też się nad tym zastanawiam, jak będzie sucho to slicki mają bez gadania to jest pewne na 100%.

Podobno zasada obowiązuje tylko jak jechaliby na suchym.

Kubica po qualu ->

03.04.2010
12:36
[5]

Dessloch [ Legend ]

Bo opony to nie wszystko. Obstawiam, że Webberowi zmodyfikowali setup pod deszcz

oj a mi sie wydawalo, ze deszczowa opcja na malezja byla prawie oczywista i wszystkie teamy byly na to przygotowane.

tutaj opony to wlasnie wszystko bylo. po prostu szczescie mial ze malo padalo i szybko torl wysechl... nic wiecej :)

co do dywagacji czy jak bylby suchy rejs jutro (a nie bedie) to cy mozna odejsc od tej zasady?
w druga strone pewnei mozna by bylo bo wzgledy bezpieczenstwa by to nakazywaly (to tak jak kubkowi w bahrajnie pozwolili opony wymienic ze wzgledow bezpieczenstwa)

03.04.2010
16:20
[6]

Toshi_ [ Got sarcasm? ]

Ehm - a co to dokładnie Kubica wykombinował w Q2? Akurat byłem w kuchni...
Wiem, że wyprzedził kogoś z FI, kiedy ten czekał w pit lane na zielone światło. To znaczy, że Kubica wyjechał przy CZERWONYM świetle? I to nie jest zabronione w przepisach? 0_--

03.04.2010
16:29
[7]

Dessloch [ Legend ]

niee.. po prostu wszyscy grzecznie wezykiem czekali na zielone swiatlo, a Kubek przycwaniakowal i stal przed wyjsciem z pitstopu z sutilem bodaje... i go wyprzedzil na starcie jak sie zielone zapalilo:)
taki troche walek moim zdaniem:) niby nie jest zakazane, ale jednak takich rzeczy sie nie robi:) i tak nic na tym nie zyskal bo byla czerwona flaga.
przy drugim starcie juz na wejsciu 2 FI staly obok siebie uniemozliwiajac podobny manewr:)

03.04.2010
16:29
[8]

grish_em_all [ Legend ]

Toshi --> przy wyjeździe z boksu ustawił się obok kierowcy FI i jak tylko zapaliło się zielone światło to obaj ruszyli jednocześnie, ale lepszy "start" miał Kubica i wyprzedził go już na wyjeździe z pit lane. Nie było natomiast widać jak to się stało że ustawili się obok siebie, ja obstawiam że jak Robert wyjeżdżał z garażu to Force India już jechał przez boksy i się zrównali. Nie chce mi się wierzyć że byłby tak głupi żeby wyprzedzać kolejkę stojącą na czerwonym świetle.

03.04.2010
16:42
[9]

Toshi_ [ Got sarcasm? ]

To już było Q3? Może, trochę jeszcze senny byłem ;D

Dess - nic nie zyskał przez flagę, ale gdyby jej NIE wywiesili, to jechałoby mu się bardzo przyjemnie, więc manewr jak najbardziej opłacalny (zwłaszcza, że na razie bez kar - zmieni się to pewnie już na następne GP).

Ciekawe, czy jutro będzie powtórka z zeszłego roku - dzisiejszy deszcz to była mżawka w porównaniu z tamtą ulewą ;D

03.04.2010
17:57
[10]

Voutrin [ łojant ]

Ano manewr w tej sytuacji byl oplacalny. Cieszy mnie, ze Kubica i zespol tak kombinuja, nie ma zakazu wiec trzeba korzystac.

03.04.2010
19:07
smile
[11]

Adrianun [ Generaďż˝ ]

Jak zawsze oglądałem kwalifikacje i po Q1 (1miejsce) i Q2 (2 miejsce) miałem wielkie nadzieje na to że Robert chociaż będzie w pierwszej 3. Nie udało sie i mimo 6 miejsca które i tak jest niezłe Robert ma wielką szansę powalczyć jutro o podium. Jak zapowiadano będzie padał deszcz a Robert ma przed sobą słaby bolid Hulkenberga i jest mistrzem w jeździe na deszczu. Wszystko zależy od startu. Jeśli Robert będzie od razu na 5 miejscu to myśle że szybko dogoni Sutila i Rosberga. A potem niech się dzieje co chce ;]

03.04.2010
19:23
[12]

Pawlo94 [ Illusive Man ]

A wytłumaczcie mi jedno jak dzisiaj w q3 jeździli na deszczówkach to czy jutro (chociaż byłoby sucho) musieliby wyjechać z boksu? ew. na deszczowych startować?

03.04.2010
19:24
[13]

Saul Hudson [ Legend ]

Zasada z oponami nie obowiązuje w przypadku deszczu. Tak loginie rzecz biorąc, nie?

03.04.2010
19:26
[14]

grish_em_all [ Legend ]

Pawlo --> To byłby najgłupszy przepis od lat, zważywszy na to że od miejsca 11 w dół mogą założyć opony jakie chcą. Wtedy pierwsza dziesiątka musiałaby startować na wetach i mieliby z urzędu wyścig z głowy.

03.04.2010
20:04
[15]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

tak nic na tym nie zyskal bo byla czerwona flaga.

A jak by jej nie byłYo to mógł zyskać baardzo wiele.Nie wiem jak do tego doszło ale dobrze to wykombinował. ;)

Ogólnie mam wrażenie, że deszcz jest rozwiązaniem nudnych wyścigów.W dzisiejszych kwalifikacjach było o wiele ciekawiej niż np. w wyścigu w Bahrajnie.

A co do opon, to jeśli będzie sucho to raczej nikt nie wyjedzie na deszczówkach przecież to już jest z góry po wyścigu więc nawet start by nie miałsensu, szkoda silnika wogóle zużywać.

03.04.2010
20:12
[16]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Widzę, że Senna w formie ;-). Kurcze... tyle nadziei miałem, ale chyba to raczej sfera marzeń.

03.04.2010
20:30
[17]

Toshi_ [ Got sarcasm? ]

Nawet Ayrton przerośniętym go-kartem wiele by nie wywalczył...
Ten sezon będzie przez HRT spędzony na naukę jazdy i obsługi/rozwoju bolidu.

03.04.2010
20:42
[18]

wolkov [ |Drummer| ]

Behemoth -> coś się tak zawziął na tego Senne, lubisz gdy twój idol wącha gumę? ;-)

03.04.2010
21:27
[19]

Voutrin [ łojant ]

Bolid HRT to zlom, o czym wspomnial nawet szef techniczny zespolu. Nie ma wiec co liczyc na to, ze ktos tym cos zwojuje. Kazde przejechanie wyscigu od startu do mety, to juz duzy sukces :)

03.04.2010
21:28
[20]

legrooch [ MPO Squad Member ]

A jak by jej nie byłYo to mógł zyskać baardzo wiele.

Miał w pierwszym sektorze przed flagą 29.1, co dawało mu ponad sekundę straty do Webbera po wznowieniu.

03.04.2010
22:03
[21]

Pichtowy [ Senator ]

A jak by jej nie byłYo to mógł zyskać baardzo wiele.

Miał w pierwszym sektorze przed flagą 29.1, co dawało mu ponad sekundę straty do Webbera po wznowieniu.

Ale gdyby nie było czerwonej flagi to im dalej w Q3 tym czasy byłyby słabsze bo coraz mocniej lało więc czas pierwszego mierzonego okrażenia RK mógłby mu dać pole position.
Plusem tego że RK zdarł mocno wety w Q3 jest to, że teraz wie jak delikatne są to laczki i jutro to może zaprocentować.

03.04.2010
22:45
[22]

Behemoth [ Rrrooaarrr ]

Toshi, wolkov ==> Dla mnie F1 to tylko Senna, ewentualnie Barichello +zestaw negatywnych emocji (Hamilton). Nigdy bym się tym sportem nie zainteresował gdyby nie historia Ayrtona, która swego czasu wywarła na mnie ogromne wrażenie. Żałuję, że nie mogłem podziwiać jego wyścigów w czasie kiedy święcił on największe tryumfy. Chciałbym żeby Bruno jakoś kontynuował tradycję mistrza... sentyment.

03.04.2010
22:51
[23]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Pichtowy ==> W sumie fakt. Przerwa przeciągnęła o kilka ładnych minut Q3. Wtedy miałby szansę :)

04.04.2010
00:37
[24]

Dessloch [ Legend ]

behemoth--> i nie zapominaj o Piquetcie Jnr.
W koncu tez legenda ppo ojcu :)

04.04.2010
00:42
smile
[25]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Piquetowie pozywają Briatorego.Ogólnie zaczyna mnie śmieszyć cała ta rodzinka.

04.04.2010
00:47
[26]

Lutz [ Legend ]

Dessloch, a co z Rosbergiem? ;)

04.04.2010
01:04
[27]

wolkov [ |Drummer| ]

Behemoth ->

Żałuję, że nie mogłem podziwiać jego wyścigów w czasie kiedy święcił on największe tryumfy

A ja mogłem i oglądałem w latach 80-tych na TVP2 :). I nigdy nie kibicowałem Ayrtonowi, choć bez wątpienia należy on do najlepszych kierowców w historii wyścigów samochodowych. Nawet jak byłem dzieckiem to wydawał mi się przereklamowany, a poza tym był taką rozchimerzoną gwiazdą i tej jego sposób bycia jeszcze bardziej powodował moją niechęć do niego. Robił wszystko, aby wygrać, nieważne jakim kosztem, więc wjebać się w bolid rywala nie było dla niego problemem. W czasach jego najlepszych osiągnięć największym masterem i głownym jego rywalem był Alain Prost i to jemu zawsze kibicowałem. Prost to był prawdziwy profesor F1, trzeci kierowca w hitorii pod względem osiągnięć, a jego szybkość i kultura jazdy bolidem przeszła do legendy.
Jeżeli traktujesz F1 jako sport, który kręcił się dookoła Senny to jesteś totalnie w czarnej żopie. Jasne, że to była jedna z najjaśniejszych gwiazd w swoim czasie, a do tego ostatni kierowca, który zginął tragicznie na torze, ale to ubóstwienie to lekka przesada.
Kibicujesz Sennie zaocznie, po jego śmierci, tak naprawdę to chyba nie masz większego pojęcia o historii F1, ale to szczegół. Każdy ma prawo wyboru swojego idola, więc no offence stary. :)
W każdym razie było co najmniej kilku równie dobrych jak Senna kierowców, jak i kilku lepszych od niego w historii F1. Jak chcesz to chętnie ci opowiem bo to moje hobby :)

04.04.2010
09:43
[28]

Dessloch [ Legend ]

narazie sloneczko i zapowiada sie suchy erejs:)
aczkolwiek niby prognozy mowia o deszzczu godzine w wyscig... (jakis inzynier wlasnie powiedzial)

04.04.2010
09:50
[29]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

sucho ;(

//tylko nie piszcie, że w takim razie jajeczko,śledzik i ...

04.04.2010
10:05
[30]

Saul Hudson [ Legend ]

Ale Petrov ma start! Rakieta!
Kubica też ładnie

04.04.2010
10:07
smile
[31]

kubomił [ Legend ]

Ciekawie, liczyłem na deszcz.

04.04.2010
10:14
[32]

sajes [ Jagiellonia Bialystok ]

Do czasu gdy spadnie deszcz, zmuła straszna. Jedyne, co chociaż trochę ciekawe to łykanie kolejnych rywali przez Hamiltona (pokazuje po raz kolejny, że skądś się jednak tytuł wziął), ale powoli i to się kończy.

04.04.2010
10:16
[33]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Przecież to blokowanie było! Jeśli dobrze kojarzę to nie można zmieniać toru jazdy 2 razy!(Fiamilton vs. Pietrov)

// ostrzeżenie?! Przecież on mu zajeżdżał cały czas!

04.04.2010
10:19
[34]

jasonxxx [ Szeryf ]

Ten wyścig pięknie pokazuję przewagę klasy Hamiltona nad Buttonem.

04.04.2010
10:20
[35]

Snakepit [ aka Hohner ]

Schumi OUT <wow>

a jednak ostrzezenie dla Hamiltona za zygzaka :)

04.04.2010
10:53
[36]

Snakepit [ aka Hohner ]

procesja :(

04.04.2010
11:00
[37]

Snakepit [ aka Hohner ]

VP wyleciał eeech...

ilu odpadło już? 5? 6?

04.04.2010
11:01
[38]

jasonxxx [ Szeryf ]

"a to jest... Pietrov, byłem bliski zawału, nie ukrywam"

Borowczyk w formie :P

04.04.2010
11:18
smile
[39]

Regis [ ]

Kolejny ciekawy wyścig.

04.04.2010
11:40
[40]

Saul Hudson [ Legend ]

I ch*j. Vettel wygrał. Też was drażni ten zawodnik?

Cały wyścig śledziłem live timing i mogę stwierdzić że Reanult i Mercedes mają zejebiście równe tempo. Po piętach depcze im Force India.

04.04.2010
11:41
smile
[41]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

brawo robert, brawo red bull, a poza tym nuuuudyyy
dobrze ze bylo sniadanie wielkanocne na stole bo inaczej bym zasnął ;)

04.04.2010
11:41
[42]

Snakepit [ aka Hohner ]

Vettel mnie nie drażni.

Kubek 4 - OK

MEGA ULTRA PROCESJA...

04.04.2010
11:43
[43]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Vettel i Hamilton to obecnie najlepsi kierowcy.

Vettelowi dodatkowo kibicuję z grupy "mistrzów".

04.04.2010
11:44
[44]

Miszka [ Konsul ]

+ punkty Kubika
+ atomowy start Kubika i Pietrova
+ odzyskanie pozycji przez Pietrova (w walce z Ham tuż po stracie)
+ solidny Sutil
+ "good boy" Massa
+ tempo Alonso
+ tempo Hamiltona
+ Toro Rosso
+ w końcu Vettel się nie posypał:)

- to cały czas Hamilton
- awaria Alonso
- pogubiony Pietrov
- brak deszczu (ogólnie nudnawy wyścig, poza kilkoma przebłyskami)

Coraz bardziej Pietrov zaczyna mi się podobać. Dobrze się zapowiada na przyszłość.

04.04.2010
11:48
[45]

Bad Olo [ Stoprocent ]

Miało padać...

Tak j/w, procesja i pielgrzymka ;D

04.04.2010
11:51
[46]

NeroTFP [ Senator ]

+ Punkty Roberta.
+ Praktycznie bezbłędny wyścig Roberta + dobry start.
+ Sutil.
+ Hamilton niepotrafiący wyprzedzić Sutila.
+ Alguersuari.
+ Polskie flagi na trybunach.

- Ogólnie nudny wyścig.

04.04.2010
11:52
[47]

Saul Hudson [ Legend ]

Coraz bardziej Pietrov zaczyna mi się podobać. Dobrze się zapowiada na przyszłość.

Dokładnie. Petrov jak się poprawi w wyścigu to z takim startem będzie fenomenalny. W ogóle renówki mają dobry start. Chyba przez to że są lżejsze od innych bolidów.

A Vettela nie lubię od początku jego startów w F1. Rzygać mi się chce jak słyszę kolejne zachłystywania się jego talentem i bezustannym porównywaniem do Schumachera. A tak prawdę mówiąc, to on jeszcze nic takiego wielkiego nie pokazał. Chciałbym zobaczyć jak by sobie poradził mp. startując z końca stawki tak jak dzisiaj to robili Ham, Alo, But i Mas.

04.04.2010
11:54
[48]

Da_Mastah [ Elite ]

Wystarczył suchy tor i normalne warunki, żeby wszystko wróciło do normy... Plus jeszcze tor Tilkego, żeby było jeszcze dla dopełnienia smaku. Nuda.

Przywrócić Imolę, Jerez i Estoril.

04.04.2010
11:59
smile
[49]

kasi surf men [ Generaďż˝ ]

dobrze idzie naszemu kubkowi oby tak dalej

04.04.2010
12:02
smile
[50]

simson__ [ Forza Rossoneri ]

Jakby wyścig był o 14 to drzemka gwarantowana

04.04.2010
12:04
[51]

Dessloch [ Legend ]

do F1 jedna trzeba dorosnac i faktycznie sie tym emocjonowac...

bo jak sie liczy tylko na deszcz, wypadki itd... to ciut nie tak i zla dyscyplina sportowa

dobry wyscig, hamilton ladnie przez slabiakow przechodzil, pozniej mial trudniej.

kubek raczej spokojnie.. zreszta cala czolowka nie walczyla ale dalej duzo walki, wyprzedzen...
pogoda nie potasowala wszystiego to tez plus.

szkoda alonso, caly wyscig sie meczyl i na sam koniec pac.

04.04.2010
12:06
[52]

Cappo [ Senator ]

i gdzie ten deszcz ?

Kubica dojechał do mety , p4 ładnie chyba więcej nie można było osiągnąć.

Widać że RBR jest dużo z przodu, ale ja też nie trawię Vettela.

04.04.2010
12:10
[53]

Lucky_ [ god ]

Mi tam wyscig sie podobał. Przynajmniej był pozniej niz ten w Australii, a to duzy plus.

04.04.2010
12:10
smile
[54]

BE_WANTED [ Wymiatacz ]

No tak, brak deszczu i od razu wieje nudą...

Się podniecili Borowczyk z Kochańskim, że Robert okazał się szybszy od McLarena i Ferrari... Jakby zupełnie zapomnieli z których oni pozycji startowali i że musieli się przeciskać w przeciwieństwie do Kubicy.

Poza tym tylko jeden pit-stop... Eee tam do dupy z taką F1 :/

Dla tych Virginów, Lotusów i HRT to proponowałbym inną ligę utworzyć lub osobny obiekt, gdzieś nieopodal, żeby się nie snuli bez sensu po torze.

04.04.2010
12:12
[55]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

bo jak sie liczy tylko na deszcz, wypadki itd... to ciut nie tak i zla dyscyplina sportowa

Mam wrażenie, że połowa ludzi co ogląda F1 w tym kraju czeka tylko na te dwie rzeczy....

Jak dla mnie wyścig bardzo fajny sporo ciekawych momentów.Brawa dla Sutila, że obronił się przed Hamiltonem.Kubica też bardzo ładnie, szkoda bo w pewnym momencie liczyłem nawet na podium, ale ogólnie duży plus dla Polaka.Vettel wygrał to też dobrze.Troszke Red Bull odjechał pozostałym i to mnie zaczyna martwić zobaczymy jak będzie dalej.Ogromny pech Alonso tyle męczarni poszło się j...ć....Co do Pietrowa to bardzo ładna walka z Hamiltonem, ale ten sam błąd w tym samym miejscu, i to dwa kółka z rzędu, widać braki u niego, zobaczymy za kilka wyścigów.Ogólnie zmiany w F1 być możę wyjdą na lepsze, ciekawiej się zrobiło.

04.04.2010
12:14
smile
[56]

Regis [ ]

[51] Widzę, że filozofia "jestem koneserem i jestem ponad wami, bo emocjonuję się czymś, czym nikt 'zwykły' się emocjonować nie może" jest ciągle w cenie... Dorabianie do wyścigów samochodowych, które niejako z definicji mają dawać emocje i rozrywkę, jakiejś filozofii i "głębi" dostrzegalnej tylko dla tzw. miłośników (ops, koneserów!) i traktowanie jej jako JEDYNEJ drogi do czerpania radości z widowiska, jest naprawdę godne pożałowania... Chociaż w sumie bardziej żenujące jest używanie w takim idiotycznym kontekście słowa "dorosnąć" - podobnie jak niektórzy mają w zwyczaju mówić, że np. do piwa trzeba dorosnąć. Dorosnąć to można co najwyżej do tego, żeby takimi właśnie błyskotliwymi stwierdzeniami nie podbudowywać sobie ego.

04.04.2010
12:17
[57]

eJay [ Quaritch ]

Vettel to bardzo dobry kierowca, robi szybkie postępy z roku na rok. Co nie zmienia faktu, że wyjątkowo przyfarcił mu bolid ;) Hamilton jeździ widowiskowo, dopóki nie trafi na kogoś mocniejszego objeżdża kogo chce i jak chce. Choć zyzgakiem pokazał, że ma w dupie przepisy. Jest aktualnie lepszy od Buttona, być może lepiej czuje bolid bo jest tu 4 rok z rzędu i zna technologię od podszewki.

Zawiodło mnie dziś Ferrari - zupełnie bezbarwny występ, męczący i ogólnie brakuje im tempa wyścigowego. Algersuari ładnie sobie radził i nawet wyprzedził paru typów i zdobył ważne punkty dla STR. Bobby K tradycyjnie cisnął co się dało. Renault ma bolid na miejsca 9-10, ale dobry kierowca potrafi wykorzystać błędy przeciwnika. Polak potrafi, Kacap nie, choć wyeliminowała go awaria bolidu.

Przywrócić Imolę, Jerez i Estoril.

Imolę przede wszystkim. Wynalazki Tilke są żenujące.

04.04.2010
13:06
smile
[58]

Connor_ [ Are you still there? ]

Kolejny nudny wyścig...Miało padać a nie padało...

+ P4 Roberta
+ manewry Alguersuariego
+ ogólne tempo Torro Rosso
+ mudżyn nie wyprzedził Sutila
+ forma Force India
+ Bruno wyprzedza(!)
+ Massa wyprzedza Jensona Guzika
+ walka ruska z mudżynem

- Alonso zajechał silnik
- rusek znowu nie dojechał
- Vyntell wygrał
- nudność wyścigu
- nie było deszczu
- Schumi nie dojechał

Najbardziej podobał mi się zygzak mudżyna gdy jechał za nim rusek w tunelu aero :D

04.04.2010
13:23
[59]

grish_em_all [ Legend ]

Ja osobiście nie do końca rozumiem tą całą napinkę o "nudności" F1. Owszem, może wyprzedzeń za dużo nie ma, ale ja osobiście potrafię się emocjonować też innymi rzeczami, chociażby przykład z dzisiejszego wyścigu: czy Kubica dogoni Rosberga, ile zyskuje czy traci na kolejnych kółkach, czy Hamilton zdoła objechać Sutila, jak szybko nadrobi Alonso do Massy i Buttona, czy w ogóle dojedzie do mety (już od połowy wyścigu się o to martwiłem, słychać było że skrzynia nie redukuje biegów jak powinna i silnik się jakby dławił w tym momencie) - jak widać jest sporo rzeczy które nie pozwalają mi stwierdzić że wyścig jest nudny. Może mam małe wymagania co do tego sportu, może narzekający na nudę potrzebują w wyścigu czegoś więcej, to jest kwestia indywidualnego podejścia do tematu. Dla mnie F1 była i jest ciekawa i z równym zainteresowaniem i zapałem oglądam kolejne GP :)

04.04.2010
13:26
[60]

Semir [ 11 ]

"Kubica na starcie łyknie Hulka i Sutila, a Vettel znowu nie dojedzie do mety i podium będzie."

Byłem blisko, jednak Ventyl tym razem dojechał. Trochę nudnawy wyścig, szkoda, że nie padało.

04.04.2010
13:30
[61]

Lutz [ Legend ]

Mnie najbardziej bawi, ze wszyscy jezdza po hamiltonie, a obecnie jest najbardziej widowiskowym/skutecznym kierowca f1

04.04.2010
13:32
[62]

grish_em_all [ Legend ]

Lutz --> myślę że to jeszcze kwestia jego przeszłości - faworyzowania przez zespół i niejednokrotnie przez FIA, narzekania ze wszyscy mu przeszkadzają, że on jeden jest najlepszy a reszta robi mu na złość itp. Ja osobiście też go nie trawię jako człowieka, choć przyznaję że kierowcą jest świetnym.

04.04.2010
13:38
[63]

Lutz [ Legend ]

chcialbym znac hamiltona na tyle, zeby moc powiedziec czy go trawie czy nie.
ciezko mi powiedziec na podstawie wpisow na forum czy ludzi stad moge lubic czy nie, a co dopiero kiedy ogladam goscia tylko w wywiadach tv ;)

ale zgodze sie, budzil moje niekoniecznie pozytywne emocje czasem, wydaje mi sie ze to raczej wynikalo z bezposredniej rywalizacji z kubica swego czasu - ot kibicowskie zycie ;)

Nie zmienia to faktu, ze w porownaniu z reszta paczki, hamilton gwarantuje rozrywke atakujac i krotko mowiac napieprzajac ile fabryka dala ;) a robert niestety musi sie bronic i do tego glownie sprowadza sie jego jazda, asekuracyjna ale skuteczna, to sie chwali, wiadomo ze nie czas jeszcze i mozliwosci zeby napierac ;).

04.04.2010
13:41
[64]

grish_em_all [ Legend ]

Lutz --> no wiadomo że wódki to ja z nim nie piłem :) Ale jego zachowanie w stylu "co to nie ja" odkąd tylko pojawił się w F1 do początku mnie do niego zraziło i do jego fanów czy kibiców z pewnością nie należę. Chociaż - podkreślam to jeszcze raz - szanuję jego talent i waleczność, ani jednego ani drugiego odmówić nie można.

04.04.2010
13:46
[65]

Karrde [ Visual Effects Artist ]

Lutz
Bo czarnuch jest po prostu niewiarygodnym bucem i życzę mu jak najgorzej w każdym wyścigu. A ze umie jeździć to inna kwestia.

04.04.2010
13:57
[66]

Da_Mastah [ Elite ]

Najskuteczniejszy to jest Hamilton w zarzynaniu opon. Tylko Villeneuve potrafił lepiej.

04.04.2010
14:46
[67]

mos_def [ Senator ]

Ogladajac dzisiejsze jazdy po torze, zastanawiam sie czy nazwa wyscig nie jest czasem troche na wyrost dla F1? Nie widziałem tam wiele scigania sie.

Najwieksze emocje zwiazane sa z tym kto dojedzie do mety a kto nie, komu rozleci sie silnik a komu nie, czy w pitstopie zmiana opon bedzie trwac tylko 4.5sec czy moze az 6.5
Taki troche sport dla ksiegowych ekscytujacych sie tego typu cyferkami.

Popieram Lutzka, Hamilton to jeden z ostatnich prawdziwych fighterow na torze, kierowca wyscigowy z krwi i kosci. Nie odpuszcza nawet gdy na 2 okrazenia przed koncem musi zmienic awaryjnie opony i traci wiele pozycji. Wszedzie szuka okazji do wyprzedzenia a nie byle dowiezienia swojego tyłka do mety, a jak trzeba zaryzykowac to nie waha sie przez 67 okrazen...
Nie wiem co tu ma do znaczenia czy sie go lubi czy nie? To nie konkurs osobowosci roku.
Za duzo interesujecie sie tym co poza torem... choc z drugiej strony troche was usprawiedliwia to ze czesto na torze nie dzieje sie nic, hehe!

04.04.2010
14:52
[68]

Lutz [ Legend ]

wystarczy sobie przypomniec co mowiono o schumacherze w zamierzchlych czasach ;) ktory teraz juz jest ok ;) Ale to jak wiemy nie kazdy wie/pamieta :P

04.04.2010
14:52
[69]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Mnie najbardziej bawi, ze wszyscy jezdza po hamiltonie, a obecnie jest najbardziej widowiskowym/skutecznym kierowca f1

Fakt kierowcą jest bardzo dobrym i tego mu nie można odmówić, ale pozatym jest ogromny prostakiem, i do tego ciągle nie potrafi oszczędzać opon, a jeżeli sezon będzie się układał tak jak teraz to będzie mu ciężko wygrywać wyścigi.Do tego ciągłe szukanie wymówek i obwinnianie wszystkich dookoła, ciekawe co dzisiaj wymyśli czemu to Sutila nie potrafił wyprzedzić...

Bo czarnuch jest po prostu niewiarygodnym bucem i życzę mu jak najgorzej w każdym wyścigu.

Życzenie komuś jak najgorzej w sportach motorowych jest lekko debilnym myśleniem...

wystarczy sobie przypomniec co mowiono o schumacherze w zamierzchlych czasach ;) ktory teraz juz jest ok ;) Ale to jak wiemy nie kazdy wie/pamieta :P

Ja pamiętam, i dlatego strasznie mnie to irytowało później w Hamiltonie.Zresztą tym bardziej wystarczy sobie przypomnieć jak wtedy Barichello był traktowany w Ferrari....
Dlateog uważąm, że Button źle zrobił idąc do Mclarena bo dopóki będzie tam Hamilton to jazda tam mija się z celem.A wracając do Schumachera no cóż myśle, że teraz po tym po wrocie już i tak dostaje za swoje, a nie wiadomo czy będzie lepiej...


Śmieszą mnie te wpisy typu przecież miało padać...

04.04.2010
15:01
[70]

mos_def [ Senator ]

Przepraszam bardzo czy to jest jakis "wyscig o kropelce" kto najmniej zuzyje opony?
Nie rozumiem zupełnie takiego rozumowania, ze nie potrafi oszczedzac opon.
Moze zmienmy zasady ze wygrywa ten bolid ktory najmniej zuzyje opony i przejedzize jak najwiecej okrazen na jednym baku zamiast kto dojedzie pierwszy. Wtedy bedziecie pewnie happy :D
Przypominam ze wyscig to co innego niz normalna jazda prywatnym autem w zyciu osobistym wiec moze nie porownujcie tego tak do siebie ;)

Hamilton zuzywa szybciej opony bo walczy, bo lata po torze czasem jak poparzony, bo opoznia hamowania ile sie da nierzadko zblokowujac koła itp itd

Walczac sprzet zuzywa sie szybciej niz jadac spokojnie byle-dojechac-do-mety-a-jak-bede-mial-szczescie-ci-przedemna-sie-rozsypia-i-moze-na-podium-sie-załapie
hough

04.04.2010
15:01
[71]

eJay [ Quaritch ]

wystarczy sobie przypomniec co mowiono o schumacherze w zamierzchlych czasach ;) ktory teraz juz jest ok ;) Ale to jak wiemy nie kazdy wie/pamieta :P

Schumacher jest 7-krotnym MŚ, rekordzistą w statystykach wszelakich. Buc Hamilton, który obwołał siebie nowym Senną jeszcze przed pierwszym wyścigiem w F1 może Niemcowi buty czyścić. Obecnie występy Michaela dowodzą po prostu, że poziom kierowców spadł w ostatnich latach i że nawet 40-letni dziadek po kilkuletniej przerwie może wsiąść do bolidu i uzyskiwać niezłe rezultaty. Dopieprzanie się do niego jest dla mnie niezrozumiałe, wrócił bo chciał, on już swoje w życiu ugrał i jeździ dla frajdy bo na brak kasy narzekać nie może.

04.04.2010
15:06
smile
[72]

wysiak [ Legend ]

eJay --> Schumi byl sztandarowym burakiem F1 (czy tez byl za takiego uwazany) w czasach gdy dopiero zdobywal te swoje tytuly i robil rekordy, nawet ja pamietam te wszystkie epitety pod jego adresem, a wielkim fanem F1 nigdy nie bylem.

grish -->
"Może i był, może nadal jest burakiem, ma za to jedną cechę której zupełnie brak Hamiltonowi - potrafi przegrywać."
Teraz to moze i potrafi..:)

04.04.2010
15:09
[73]

Lutz [ Legend ]

eJay - ot wlasnie potwierdziles moja teorie :D

04.04.2010
15:09
[74]

grish_em_all [ Legend ]

Może i był, może nadal jest burakiem, ma za to jedną cechę której zupełnie brak Hamiltonowi - potrafi przegrywać.

04.04.2010
15:12
[75]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Nie rozumiem zupełnie takiego rozumowania, ze nie potrafi oszczedzac opon.


Oszczędzanie opon bardzo często jest ważne dla taktyki wyścigu, Hamilton tego nie potrafi, a póżniej obwinia wszystkich inżynierów, mechaników, że przez nich wyścig przegrał....

04.04.2010
15:14
[76]

eJay [ Quaritch ]

wysiak---->Schumacher nie zawsze grał fair, ale nie robił z siebie palanta. Miał niezwykle ludzkie odruchy jak na kierowcę, który musi być skoncentrowany i twardy psychicznie -

Hamilton zaczął buraczyć jeszcze przed przygodą w F1, głównie dzięki tatusiowi i Mclarenowi, który lansował go zawsze i wszędzie (pamiętny konflikt z Alonso). Chłopak może był dobry, ale kariera sfiksowała mu dynię. Na torze jest szybki, ale chamski

04.04.2010
15:19
[77]

mos_def [ Senator ]

Emill22
Bo jego zespół przyjał inna taktyke i chwała im za to. Hamiltona jako jednego z nielicznych jesli nie jedynego kierowce obserwuja sie z ciekawoscia praktycznie w kazdym wyscigu i cos wokol niego sie dzieje.
Chyba z połowa co ciekawszych momentow podczas wyscigow dotyczy wlasnie tego kierowcy.

04.04.2010
15:21
smile
[78]

eJay [ Quaritch ]

mos_def--->Nie jest to dziwne, skoro bolid McLarena jest jednym z najlepszych w stawce, a meteorolodzy McLarena wręcz przeciwnie:) Kubica w Bahrajnie też fajnie wycinał leszczy z końca stawki.

04.04.2010
15:22
[79]

Lutz [ Legend ]

jasne, czekam na teksty o beatyfikowaniu schumachera, potrafil przegrywac :) niezle niezle.

04.04.2010
15:24
[80]

grish_em_all [ Legend ]

Chcesz przykładu? Proszę bardzo, GP Japonii 2006 i jego zachowanie po powrocie do boksu. jak myślisz, jak zachowałby się Hamilton?

04.04.2010
15:26
[81]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

mos_def

Ja nigdzie nie twierdze, że nie ogląda się jego jazdy z ciekawością, ale on też popełnia różne blędy, a później robi z siebie totalnego buraka i zwala na wszystkich winne, ale swoich blędów nie widzi, troche samokrytyki by mu się przydało.Choćby poprzednie Gp w Australi.Jak on chciał dojechać na jednym komplecie jak zajechał i drugi ? Później już nie mógł nikogo wyprzedzić, a potem to już go Weeber dobił.A on zaczoł się plunkać, że to wina zespołu, co ciekawe później za to przperosił... może mu ktoś prawde wkońcu powiedział...

04.04.2010
15:28
[82]

Lutz [ Legend ]

grish, dojrzaly kierowca to troche inna sprawa, mam juz 39 lat i jako tako pamietam poczatki schumachera, a nie byly one takie fajne jak sie probuje sugerowac ;)

04.04.2010
15:35
[83]

grish_em_all [ Legend ]

Każdy był kiedyś młody i głupi, ale jakoś sobie nie przypominam Schumachera żeby winę za swój brak zwycięstw zrzucał na wszystkich dookoła tylko nie na siebie.

04.04.2010
15:39
[84]

Lutz [ Legend ]

takich drobiazgow tez nie pamietam, i nie wierze, zeby za 10 lat ktos pamietal o tym w przypadku Hamiltona, pamietam tylko ze mial na koncie pare naprawde konkretnych "wyczynow", i na pewno nie mial dobrej prasy, jak rowniez srednio lubili go owczesni "starzy" kierowcy.

04.04.2010
15:44
[85]

grish_em_all [ Legend ]

Oczywiście że nie jest święty, przypominam sobie GP Kanady (nie pamiętam z którego roku) i jego wyjazd z boksu połączony z wypchnięciem na trawę H-H Frentzena, które poskutkowało bączkiem i zakopaniem się tego drugiego w piachu. Jeździł twardo, momentami może nawet zbyt twardo, ale nie odpuszczał nawet milimetra toru i zawsze walczył do końca. Nie można natomiast powiedzieć że jeździł brutalnie, wcześniej opisana sytuacja z Frentzenem to był pojedynczy przypadek, a Hamilton, z tego co zauważyłem, ma ciągotki do wypychania z toru, manewrów zakrawających o bandyckie, czy takich perełek jak dzisiejszy slalom po prostej startowej z Petrovem na tylnym skrzydle.

04.04.2010
16:06
smile
[86]

BE_WANTED [ Wymiatacz ]

O właśnie! Chyba tylko taniec Hamiltona z Petrovem zapamiętam z tego wyścigu :D Ale to było dobre!

Hehe ^^

04.04.2010
16:13
smile
[87]

eJay [ Quaritch ]

No 3 razy zmienił tor jazdy, nawet komentator go skrytykował. Super Lewis, ale to nie gokarty!

04.04.2010
16:21
smile
[88]

raphunder [ Legend ]

Nie wiem po co to robił, ale jak dla rozrywki to pjona dla niego :D

04.04.2010
16:24
[89]

grish_em_all [ Legend ]

Na pewno nie dla rozrywki ;) Chciał za wszelką cenę utrzymać pozycję, skutecznie lejąc na przepisy.

04.04.2010
16:24
smile
[90]

BE_WANTED [ Wymiatacz ]

Ale zaraz zaraz... Bo niby fajnie, śmiesznie, ale zacytuję coś:

"Kierowca jadący z przodu może jednak tylko raz zmienić tor jazdy przed wejściem w zakręt (celowe blokowanie samochodu z tyłu, np. poprzez jazdę zygzakiem, jest niedozwolone)"

Czy ten przepis nadal jest aktualny? Chyba już nie, skoro Hamiltonek nie dostał żadnej kary...

04.04.2010
16:26
[91]

Lutz [ Legend ]

dokladnie raphunder, wlasnie dzieki takim rzeczom zapamietuje sie wyscigi ;)

hamilton raczej nie blokowal, poczekamy czy renault wystosuje protest :D

04.04.2010
16:26
[92]

raphunder [ Legend ]

No to jak nie dla rozrywki to nie ma pionteczki, przykro mi Lewis :<

04.04.2010
16:26
[93]

Bad Olo [ Stoprocent ]

[90]
Jakieś tam ostrzeżenie dostał.

04.04.2010
16:31
[94]

grish_em_all [ Legend ]

Na pewno się nim przejął.

pewnie nie, przeciez ma cala FIA w kieszeni :D
I się dziwisz że sporo ludzi jest przeciwko niemu :)

04.04.2010
16:32
[95]

Lutz [ Legend ]

pewnie nie, przeciez ma cala FIA w kieszeni :D

04.04.2010
17:04
[96]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Właśnie dzięki takim popisom jak dziś Hamilton jest zwykłym prostakiem.


pewnie nie, przeciez ma cala FIA w kieszeni :D

I o to cały opis Hamiltona...

04.04.2010
17:29
smile
[97]

Connor_ [ Are you still there? ]

[90] Tylko jest pewna różnica. Hamilton nie zajeżdżał drogi Petovowi tylko specjalnie od niego "uciekał" a rusek trzymał się jego tyłu. A to wszystko po to żeby rusek nie jechał w tunelu aero i nie miał większej prędkości przed zakrętem...

04.04.2010
17:32
[98]

grish_em_all [ Legend ]

Słusznie, ale to nie zmienia faktu że Hamilton był kierowcą broniącym się przed atakiem, więc miał obowiązek trzymać się tego przepisu.

04.04.2010
17:35
[99]

Lutz [ Legend ]

jak dla mnie po dzentelmensku ustepowal drogi rosjaninowi...

p.s.
no i nie wiem gdzie tam byl atak. moze rosjanin chcial podgrzac silnik troche, ale nie wiem czy przepisy jakos to definiuja.

04.04.2010
17:38
[100]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Lutz ->
Mnie najbardziej bawi, ze wszyscy jezdza po hamiltonie, a obecnie jest najbardziej widowiskowym/skutecznym kierowca f1

Nie jeżdżą, a go nie lubią. Z fiamiltonem jest tak jak Cristiano Ronaldo czy Kobe Bryantem. Każdy go docenia, ale ma tyle fanów co osób, które nie potrafią go znieść. Jest on rewelacyjnym kierowcą, gwiazdą tego i zeszłotygodniowego wyścigu, ale nie lubię go. Jest bucem, zarozumialcem, w pierwszych dwóch sezonach co chwilę federacja przymykała oko na jego występki i inne niecodzienne sytuację (bodajże GP w 2008 r. chyba w na Nürburgringu, gdzie nagle rozpętała się burza nad torem i 7-8 kierowców wypadło na jednym zakręcie. Kilku rozwaliło się o bandę, a inni zakopali w żwirze. Obsługa toru wypchnęła Hamiltonka z żwiru i kontynuował on jazdę - co oczywiście jest niedozwolone), dlatego tak bardzo jest nielubiany. I myślę, że to tylko o to się rozchodzi.

BE_WANTED ->O właśnie! Chyba tylko taniec Hamiltona z Petrovem zapamiętam z tego wyścigu :D Ale to było dobre!

Nie było! Hamilton po raz kolejny zagrał sobie tutaj przed sędziami, bo wiedział, że nic mu nie zrobią!

04.04.2010
17:40
smile
[101]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Lutz - Właśnie - To rosyjski gnój jechał perfidnie za murzynkiem!

Nie rozumiem jak można darzyć Hamiltona jakąkolwiek sympatią, naprawdę : )

04.04.2010
17:46
[102]

Lutz [ Legend ]

ja nie mogę z kolei zrozumieć, dlaczego czeresniaki zwabione polskim nazwiskiem zaczęły tłumnie "kibicować" i przenosić pewne style z takich plebejskich sportów jak na przykład piłka nożna.

to powyżej to taka "prosta" odpowiedz na zarzuty Dyca :D. Ot próba operowania stereotypami.

04.04.2010
17:51
smile
[103]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Lutz - Mój jakże prostacki post był całkiem udanym żartem. Co jak co ale Ja się śmiałem : )

04.04.2010
17:51
smile
[104]

Lutz [ Legend ]

no wlasnie probuje sie dostosowac ;)

04.04.2010
17:55
smile
[105]

eJay [ Quaritch ]

Lutz-->Oglądam F1 od 1995 roku (jeszcze wtedy transmisje były na Eurosporcie, achhh ten brak komerchy:)). Jestem czereśniakiem?:D

Lewisek złamał przepisy i nie ma co tu dodawać. Dostał ostrzeżenie.

04.04.2010
18:15
[106]

Lutz [ Legend ]

to teraz przypomnij sobie ile dyskwalifikacji zaliczyl "ulubieniec" wszystkich - schumacher i za co...

04.04.2010
18:22
smile
[107]

eJay [ Quaritch ]

Wikipedia mówi, że 2 razy. A za co? Za cwaniactwo i eliminację Hilla w Australii;) Ale przynajmniej nie mówił "Ej jestem drugi Senna, rozpier..e was wszystkich, nikt mi nie podskoczy".

04.04.2010
18:26
[108]

grish_em_all [ Legend ]

eliminację Hilla w Australii;)
Mówisz o 1994 roku? Wtedy nikt przecież nie został ukarany, a przez to że żaden z nich nie dojechał, Schumacher zdobył mistrza.

Ja przypominam sobie 3 poważne kary:
- za wyprzedzanie Hilla podczas okrążenia formującego (GP Wielkiej Brytanii 1995) - wykluczony z 2 następnych GP
- za dziwny "niby faul" (którego się osobiście nigdy nie dopatrzyłem) na Villeneuve'ie podczas ostatniego GP 1996 roku, bodajże to było GP Europy - odebrane wszystkie punkty i tytuł v-ce mistrza świata
- cofnięcie na ostatnie miejsce na starcie podczas GP Monako, nie pamiętam który rok, ale to było całkiem niedawno, za zatrzymanie się podczas ostatniego okrążenia kwalifikacji na zakręcie Rascasse (mam nadzieję że dobrze napisałem nazwę)

I co, aż tak dużo tego było biorąc pod uwagę kilkanaście lat startów?

04.04.2010
18:27
[109]

micmur13 [ Generaďż˝ ]

no i co z tego?? niektórzy oglądają "dragon ball" nieprzerwanie od 1989...........
ja oglądam od 2004 i dużo o f1 mogę powiedzieć...

04.04.2010
18:27
smile
[110]

Adrianun [ Generaďż˝ ]

Bardzo się ciesze z dzisiejszego wyścigu w wykonaniu Kubicy. Po świetnym starcie myślałem że Robert dogoni Rosberga ale się nie udało. Tak czy siak Robert pokazał klasę. Świetna robota ! :) Podium było blisko ale 4 miejsce też cieszy !

04.04.2010
18:28
[111]

Da_Mastah [ Elite ]

Lutz:

"wystarczy sobie przypomniec co mowiono o schumacherze w zamierzchlych czasach ;)"

O tym, że używa ulepszonych zaworów do tankowania, launch control, aktywnego zawieszenia i kontroli trakcji, ale nie o tym, że jest nadętym palantem. Nawet wysiak jeszcze wtedy dostępu do internetu nie miał, więc takie info, to tylko Przemek Babiaż w wieczornym wydaniu sportu produkował co najwyżej. Sprawdź Eddiego Irvine'a, żeby mieć porównanie.

04.04.2010
18:30
[112]

eJay [ Quaritch ]

grish-->My mistake, dzięki za sprostowanie. Mało tych incydentów jak na prawie 20 lat kariery.

04.04.2010
18:42
[113]

The LasT Child [ MPO GoorkA ]

Grish -> - za dziwny "niby faul" (którego się osobiście nigdy nie dopatrzyłem) na Villeneuve'ie podczas ostatniego GP 1996 roku, bodajże to było GP Europy - odebrane wszystkie punkty i tytuł v-ce mistrza świata


Jaques wyprzedzał MSC, więc ten stuknął go w bok. Niestety Villeneuve nie wyleciał z trasy tak jak tego MSC chciał.
Pamiętam tę akcję, strasznie się wkurzyłem, bo zadecydowała ona o przegraniu przez Michaela mistrzostwa.

04.04.2010
18:45
[114]

grish_em_all [ Legend ]

Pamiętam tą sytuację, ale ile razy bym jej nie oglądał, nie widzę nic ponad racing incident. Jeden wyprzedzał, drugi próbował go zamknąć, ale było już za późno. Doszło do kontaktu, zablokowania koła i tyle. Mało to takich sytuacji się widziało na torach?

04.04.2010
18:53
[115]

Regis [ ]

[114] Naprawdę nie widzisz tego skręcania "na dwa razy"? Skręcił, zobaczył że Villeneuve go mija i "dokręcił" jeszcze trochę, żeby go zahaczyć... Jak dla mnie jeden z ewidentnych przykładów buractwa Schumachera.

04.04.2010
18:54
smile
[116]

Connor_ [ Are you still there? ]

Co do filmiku z [113] to czy tylko ja widze tam cwaniactwo Schumiego? Jak dla mnie to specjalnie uderzył Villenueva w bok żeby ten go nie wyprzedził.

04.04.2010
18:56
[117]

grish_em_all [ Legend ]

Widziałem skręcenie na 2 razy, ale widziałem też jak Villeneuve nie jest w stanie przytrzymać wewnętrznej linii z racji opóźnionego hamowania do maksimum i zużytych już zapewne opon. Gdyby Jaques utrzymał racing line to pewnie by się obydwaj zmieścili, ale tego się już nie dowiemy.

04.04.2010
18:59
[118]

Regis [ ]

To czy zawodnik utrzymał racing line, a to że ktoś go celowo puknął to dwie zupełnie różne rzeczy. Jakby go wyniosło i by się wpieprzył w Schumiego, to można by gdybać...

04.04.2010
19:41
[119]

Lutz [ Legend ]

moze jestem dziwny, ale o ile schumacher byl fajny dawno temu, to teraz wole ogladac jazde hamiltona, pewnie gdybym znal go tak dobrze jak coniektorzy moglbym rowniez powiedziec ze jest nadetym palantem, ale raikkonenowi moze co najwyzej buty czyscic, a i tak ten drugi jest wynoszony na piedestal i to tylko z tego powodu ze hamilton jest nieopierzonym emocjonalnym mlodzikiem i plecie co mu slina na jezyk przyniosie, podczas gdy "kimas" jest przeciez "z takiej gliny ulepiony", i pisze to tylko na podstawie relacji tv bo byc moze jest zupelnie inaczej.

Wyrabiac sobie opinie o ludziach na podstawie tv to jakas paranoja, i tak, jak trafnie zauwazyl ktos wczesniej dawno temu nie bylo jeszcze tak popularnego netu, wiec podejrzewam ze stadko haterow nie mialo jak znalezc sobie towarzystwa wzajemnej adoracji :D

04.04.2010
19:50
smile
[120]

Toshi_ [ Got sarcasm? ]

Gadajcie sobie o Schumacherze co chcecie - który z dzisiejszych wymiataczy pojechałby takim tempem w deszczu bez skrzydła i (co ważniejsze) KOŁA?
;]

04.04.2010
19:53
[121]

Dessloch [ Legend ]

Regis [ Level: 69 - ]

[51] Widzę, że filozofia "jestem koneserem i jestem ponad wami, bo emocjonuję się czymś, czym nikt 'zwykły' się emocjonować nie może" jest ciągle w cenie... Dorabianie do wyścigów samochodowych, które niejako z definicji mają dawać emocje i rozrywkę, jakiejś filozofii i "głębi" dostrzegalnej tylko dla tzw. miłośników (ops, koneserów!) i traktowanie jej jako JEDYNEJ drogi do czerpania radości z widowiska, jest naprawdę godne pożałowania... Chociaż w sumie bardziej żenujące jest używanie w takim idiotycznym kontekście słowa "dorosnąć" - podobnie jak niektórzy mają w zwyczaju mówić, że np. do piwa trzeba dorosnąć. Dorosnąć to można co najwyżej do tego, żeby takimi właśnie błyskotliwymi stwierdzeniami nie podbudowywać sobie ego.


Dokladnie. Do piwa trzeba dorosnac.

i nigdzie nie stawialem sie w miejscu konesera, a raczej patrze obiektywnie na ten sport i dziwi mnie jak nagle pojawia sie 90% ludzi w watku, ktorzy jedyne co fajne w tym sporcie to widza deszcz i jak sa wypadki... wybacz, ze dla Ciebie jest to koneserstwo:) bo dla mnie to normalnosc.
Nienormalnoscia jest za to oczekiwanie wypadkow, deszczu i beznadziejnych warunkow pogodowych gdzie czesto nie liczy sie talent a fart...

eJay--> a meteorolodzy McLarena wręcz przeciwnie:)

z tego co sie orientuje, to wlasne analizy moze i maja, ale dane wszyscy z tego samego zrodla czerpia...
po prostu ciala dali i tyle, ale za to alonso zdaje sie przyznal, ze to glownie jego wina(70%?), ze w qualu nie wyjechal wczesniej...
za to hamilton zapewne team, korek i zly uklad jowisza do saturna obwinil :)

Hamiltona mozna nie lubic, to pewne, sam mu zycze zle ;) ale trzeba mu przyznac. Daje troche kolorytu formule 1... jest agresywny, szybki i na pewno utalentowany.

co do walka z petrovem to mi tam bardziej wygladalo ze to on wczesniej zmienial tor, i to petrov na tylku mu siedzial (troche jak wyscig kolarski wygladalo to;)
wiec ostrzezenie dostal ale trudno by mu dawac jakas inna kare... ewentualnie finansowa po wyscigu.

04.04.2010
19:56
[122]

Lutz [ Legend ]

Nikt (chyba) nie neguje tego jak zajebistym kierowca byl Schumi, tak samo jak byl dobry tak czesto wieszano na nim psy i o tym (ja przynajmniej) pisze.

04.04.2010
21:26
[123]

mos_def [ Senator ]

To co robił Hamilton to ewidentna proba pozbycia sie z ogona Pietrova, a nie zadna obrona.

Klasyczna obrona wyglada tak:



Co ciekawe tutaj Kubica dwa razy zmienia tor jazdy, kara była? ;)

04.04.2010
22:55
[124]

Vegetan [ Bździągw ]

Kubek zmienił tor żeby przygotować się do zakrętu...

Hamilton nie zakręcał, bo zygzakował na prostej.

05.04.2010
01:23
[125]

Toshi_ [ Got sarcasm? ]

To co robił Hamilton to ewidentna proba pozbycia sie z ogona Pietrova, a nie zadna obrona.
No a czy "próbowanie pozbycia się kogoś z ogona" to nie obrona?
Bolid jadący zaraz za tylnym skrzydłem spotyka mniejszy opór powietrza, przez co może jechać szybciej (albo ma mniejszy docisk na zakręcie...). Zjechanie na prostej sprzed nosa powoduje większy opór i mniejszą prędkość tego z tyłu = mniejsze szanse na skuteczny atak.

EDIT: O, i jest fajnie wyjaśnione (chociaż czasami niewyraźnie mówią):
"(...) you DON'T do the following: (...)"

Oczywiście polecam obejrzeć całość :)

05.04.2010
09:49
[126]

Da_Mastah [ Elite ]

Lutz:

"pewnie gdybym znal go tak dobrze jak coniektorzy moglbym rowniez powiedziec ze jest nadetym palantem"

Stary, a na podstawie czego mam sobie wyrobić opinię o zawodniku, skoro na okrągło zajmuję się śledzeniem tego, co mówi w wywiadach, na konferencjach i robi na torze...? Nie chcę tutaj za bardzo mieszać innych tematów, ani tym bardziej "wyciągać teczek", jak to się w dzisiejszych czasach robi, ale przypomnij sobie na podstawie czego wyrobiłeś sobie opinie nt. Wałęsów, Michników i tym podobnych... Taka delikatna sugestia, ale mam nadzieję, że będziesz miał porównanie, skoro zachowujesz się w ten sam sposób.

"a i tak ten drugi jest wynoszony na piedestal i to tylko z tego powodu ze hamilton jest nieopierzonym emocjonalnym mlodzikiem i plecie co mu slina na jezyk przyniosie, podczas gdy "kimas" jest przeciez "z takiej gliny ulepiony""

Na jaki piedestał? Raikkonnen!?

05.04.2010
10:01
smile
[127]

Lutz [ Legend ]

uo kurde, toś synek pojechał. Michnik, Wałęsa powiadasz, takie rzeczy to już za bardzo poza moim zasięgiem pojmowania. Nie bardzo kojarze na podstawie jakich (telewizyjnych) cech charakteru musiałbym oceniać tych dwóch i cała resztę.

Aaaaaa już zlapalem. Hamilton trzyma FIA w kieszeni i ustawia wyścigi, oni mu jedzą z ręki, a reszta zawodników przekupiona i robi za tło dla tego "wielkiego planu muzina". No tak, to się trzyma "kupy"

trzeba mieć mocna wyobraźnię żeby znaleźć taka analogie.

05.04.2010
10:07
[128]

Da_Mastah [ Elite ]

Lutz:

"Nie bardzo kojarze na podstawie jakich (telewizyjnych) cech charakteru musiałbym oceniać tych dwóch i cała resztę."

No, ale to robisz.

"Hamilton trzyma FIA w kieszeni i ustawia wyścigi, oni mu jedzą z ręki"

A tak przy okazji... Co tamtych dwóch tak trzyma w kieszeni, że żeś się tak uroczyście sprzedał przed tymi milionami słuchaczy właśnie? :-)))))) Ja tam bym się raczej wolał do takich myśli nie przyznawać, a raczej pozostać w cieniu spekulacji całej reszty, że nie można być aż tak głupim.

05.04.2010
12:31
[129]

Cappo [ Senator ]

[123] jakie dwa razy? zablokował wewnętrzną a później normalnie wrócił na linie wyścigową, to jest liczone jako jeden raz.


Widzę że ciekawa dyskusja rozgorzałą w wątku, a pewnie i tak każdy zostanie przy swoim.

Odnośnie powrotu Schumachera do boksu bez koła i skrzydła, dziś za taki wyczyn pewnie dostałby karę, a co do Hamiltona to owszem też nie darzę go jakąś specjalną symaptią ale umie chłop jeździć i dostarcza z pewnością sporo uciech dla oka na torze. Jeździ agresywnie i widowiskowo ale przy obecnych przepisach będzie na tym tylko tracił, dziś właśnie liczy się jazda na kropelce i dbanie o opony, smutne ale tak jest i przez to na pewno więcej wyprzedzania nie będzie.

Sam szef McL przyznał że błędem było trzymanie pod spódnica Hamiltona ->

05.04.2010
12:39
[130]

Lutz [ Legend ]

da_mastah na tym wlasnie problem polega, ze jazda hamiltona sprawia co najwyzej jakies migracje elektronow w masie szarej mojego mozgu, podczas gdy to co wyprawiali tamci panowie przekladalo sie na rzeczywista obecnosc gotowki w mojej kieszeni, i tak naprawde w dupie mam czy sie nawzajem obgaduja, oceniaja i zajezdzaja droge na marszalkowskiej (zwlaszcza ze w tej chwili preferuje ruch lewostronny).

Wysil sie i poszukaj jakichs lepszych analogii.

Cappo, niestety smutne czasy dopiero sie zblizaja, tydzien temu w mediach widac bylo praktycznie krucjate na przeciwnikow nowych rozwiazan "widzieliscie przeciez ze byla walka", ale to chyba koniec ciekawych wyscigow. Szczerze mowiac, obawiam sie ze moze byc tyle emocji co z ogladania live timingu. (no chyba ze hamiltonowi cos sie znow spierdoli, albo za pozno go wypuszcza :P)

05.04.2010
12:41
smile
[131]

Regis [ ]

Dokladnie. Do piwa trzeba dorosnac.

05.04.2010
12:49
[132]

Vegetan [ Bździągw ]

5:47

Nawet tutaj mówią, że Hamilton jest na granicy przepisów ;]



05.04.2010
12:53
[133]

Lutz [ Legend ]

tak swoja droga jak ktos ma iphone badz tez telefony bb to jest darmowy app do sciagniecia


na iphone rowniez

05.04.2010
13:08
[134]

mos_def [ Senator ]

Cappo [ Level: 77 - Senator ]

[123] jakie dwa razy? zablokował wewnętrzną a później normalnie wrócił na linie wyścigową, to jest liczone jako jeden raz.



No to w ten sposob "liczac" Hamilton zaledwie dwa razy zmienił tor jazdy, wiec tez mi wielki skandal :D


Vegetan
No to dokładnie jak Kubica w [123] tylko w troche bardziej subtelny sposob.

05.04.2010
13:18
[135]

Da_Mastah [ Elite ]

Lutz:

"da_mastah na tym wlasnie problem polega, ze jazda hamiltona sprawia co najwyzej jakies migracje elektronow w masie szarej mojego mozgu, podczas gdy to co wyprawiali tamci panowie przekladalo sie na rzeczywista obecnosc gotowki w mojej kieszeni"

Zauważ, że pomimo tego jak próbowałeś rozróżnić te dwie rzeczy, nie zmienia to tego, że możesz i w jednym i w drugim wypadku wystawić komuś laurkę. A sposobów na zarabianie pieniędzy jest co najmniej pierdyliard (wyłączając te nieuczciwe oczywiście), więc nie pieprz.

BTW. okradli Cię?

05.04.2010
14:37
[136]

Cappo [ Senator ]

No to w ten sposob "liczac" Hamilton zaledwie dwa razy zmienił tor jazdy, wiec tez mi wielki skandal :D
złamał przepisy i tyle, należała się kara.

Wg ciebie jak ktoś by ściął raz konkretnie jakiś zakręt i jeszcze wyprzedził kogoś to też "co za skandal" przecież tylko raz, albo przekroczył prędkość o 10 km/h w pitlane, przecież to tylko 10km/h a oni jeżdzą po 300 km/h, phi co to jest.

05.04.2010
14:52
[137]

Voutrin [ łojant ]

Tutaj przpis jest raczej jasny, ewidentnie Hamilton chcial "stracic" z ogona Pietrova, co jest niedopuszczalne. Gdyby to bylo legalne, to wyprzedzanie w F1 juz chyba w ogole nie bylo by mozliwe..

05.04.2010
14:52
[138]

Lutz [ Legend ]

teraz sie obudzili :)

05.04.2010
15:26
[139]

mos_def [ Senator ]

Sorry Cappo ale troche nadajemy i odbieramy na innych falach. Ja poprostu nabijam sie z tego podejscia, ze raz zablokowac mozna i jest to wspaniała obrona (patrz filmik [123]) a dwa razy to juz chamstwo, skandaliczne zygzakowanie itp
Przeciez na niektorych torach gdzie nie ma duzo długich prostych, pojedyncze blokowanie moze juz praktycznic uniemozliwic wiekszosc jakiegokolwiek wyprzedzania poza zakretami.

No i chcialbym uslyszec cos bardziej przekonywujacego, ze to co zrobił Kubica [123] jest tak jak to interpretujesz - tylko pojedyncza zmiana toru [129]
Bo dla mnie ewidentnie nie. Zjezdza z lewej na prawa i potem wraca z prawej na lewa.
Pojedyncza zmiana toru to imho jest wtedy gdy np. przed zakretem kierowca zjezdza z wewnetrznej na zewnetrzna.

05.04.2010
16:39
[140]

Cappo [ Senator ]

Przepis jest przepis i należy go przestrzegać, Kubica zrobił wszystko zgodnie z przepisami(a komentarz z Polsatu przemilczę), Hamilton nie dlatego uważane jest to za chamstwo, dla mnie po prostu złamał przepisy i tyle.

05.04.2010
17:01
[141]

eJay [ Quaritch ]

Pojedyncza zmiana toru to imho jest wtedy gdy np. przed zakretem kierowca zjezdza z wewnetrznej na zewnetrzna.

Może dla Ciebie, bo przepisy mówią coś innego.

05.04.2010
22:43
[142]

Emil22 [ Generaďż˝ ]




Znalazłem przypadkiem ten artykuł, i powiem, że nie zauważyłem nic podczas wyścigu, ktoś coś o tym czytał czy to tylko kolejny artykuł prowokacja ?

05.04.2010
22:48
[143]

wolkov [ |Drummer| ]

To kolejny ambitny artykuł z cyklu "gdyby babcia miała wąsy i fiuta to Kubica miałby podium". Szkoda czasu na żenuadę. Z WP łatwiej się dowiedzieć jak przedłużyć penisa, niż uzyskać rzetelne info z wydarzeń sportowych.

05.04.2010
22:50
[144]

Lutz [ Legend ]



ale przeciez wiemy ze ma sedziow w kieszeni (ta polowe ktorej nie ma hamilton) ;D

ale i tak to jest lepsze:

05.04.2010
22:54
[145]

grish_em_all [ Legend ]

Emil --> widziałem ten moment z kamery na bolidzie Vettela. Faktycznie była żółta flaga, Trulli jako dublowany zwolnił żeby przepuścić Vettela, ten widząc flagi zrównał się prędkością z Trullim, ale ten znów zaczął zwalniać jeszcze bardziej, więc Vettel go wyprzedził. Sam się zastanawiałem czy to kwalifikuje się pod wyprzedzanie przy żółtych flagach - z jednej strony wyprzedzanie jest wyprzedzaniem, z drugiej odbywało się to przy małej prędkości i bez żadnego praktycznie zagrożenia.

05.04.2010
23:01
smile
[146]

Dundersztyc [ Pretorianin ]

Dla mnie to z kolei wyglądało jakby Vettel bał się żeby czasem nie zakończyć wyścigu na dublowanym Lotusie, będąc na ostatnim okrążeniu wyścigu xD

Gdyby brał go przy prędkości podchodzącej pod 200 km/h, to pewnie ktoś by się zainteresował karą dla Sebka :P A tak to uznano, że szkodliwość społeczna czynu była niska ^^

07.04.2010
16:03
[147]

sajes [ Jagiellonia Bialystok ]


Kto wie, może kiedyś będziemy mieli Polkę w F1 ;)

09.04.2010
12:28
[148]

Cappo [ Senator ]

ktoś ma chęć skopać dupę Ventylowi?

09.04.2010
18:43
[149]

Buby [ Senator ]


:)

14.04.2010
19:01
[150]

Saul Hudson [ Legend ]

Nie wiecie czy otwarty Polsat przeprowadzi w ten weekend transmisję z GP?

14.04.2010
19:03
smile
[151]

wiktordth [ Keep Yourself Alive ]

Saul Hudson -> na razie wiadomo tylko tyle:

14.04.2010
19:05
[152]

Bad Olo [ Stoprocent ]

Coś tam czytałem, że myśleli o tym żeby na otwartym Polsacie nie puszczać weekendu F1, tylko na samym Polsacie sport extra. Więc weekend F1 nie jest zagrożony ;)

14.04.2010
19:06
[153]

Saul Hudson [ Legend ]

Dla mnie zagrożony bo mam tylko otwartą polszmatę :|

14.04.2010
20:02
[154]

Cappo [ Senator ]

Spokojnie ->

Aktualny plan naszych bezpośrednich relacji z Szanghaju:
piątek: I sesja treningowa od godz. 6.20 (początek o godz. 4.00, relacja "z poślizgiem"); II sesja - od godz. 8.00
sobota: III sesja - godz. 6.30 (początek o godz. 5.00, relacja "z poślizgiem"); godz. 8.00 kwalifikacje
niedziela: wyścig od godz. 9.00
Kwalifikacjom i wyścigowi przed rozpoczęciem i po zakończeniu tradycyjnie towarzyszy na gorąco Studio F1; wszystkie relacje w w Polsacie Sport Extra i Polsacie Sport HD - kwalifikacje i wyścig na żywo także na antenie Polsatu otwartego

15.04.2010
10:38
smile
[155]

BE_WANTED [ Wymiatacz ]



1,5l Turbo :D Proponuję rozważenie opcji 1,9 TDI ^^

15.04.2010
10:51
[156]

grish_em_all [ Legend ]

Ja mam sugestię dla panów z FIA: niech oni w końcu przestaną kombinować, bo każdy kolejny ich pomysł jest coraz głupszy i bardziej absurdalny. Pewnie zaraz rozlegną się głosy że przecież już takie silniki już były stosowane w przeszłości. No niby tak, ale z taką różnicą że były tak wyżyłowane, że starczały na jeden wyścig, a podczas GP zużywano ich ze 3-4. Patrząc co wyrabiają Ecclestone i spółka, nie zdziwię się jak wymyślą że 3-4 silniki muszą wystarczyć na cały sezon. No i jeszcze KERS chcą przywrócić. Trzymajcie mnie mocno.

15.04.2010
16:20
smile
[157]

wiktordth [ Keep Yourself Alive ]

Wczoraj napisałem maila do Polsatu w sprawie transmisji F1. Dzisiaj dostałem odpowiedź:

Transmisje F1 w najbliższą sobotę oraz niedzielę pozostają bez zmian. Tak więc kwalifikacje oraz wyścig główny będzie pokazywany na kanale otwartym równolegle z transmisją w Polsacie Sport Extra, gdzie będzie można zobaczyć także sesje treningowe.

16.04.2010
09:30
smile
[158]

BE_WANTED [ Wymiatacz ]

Buemi!



Coś niesamowitego o_O Jeszcze me oczy czegoś takiego nie widziały.

16.04.2010
09:46
[159]

Voutrin [ łojant ]

kara powinna byc potezna.. jak sie nie umie robic bolidow, to powinno sie ich nie robic. Jak by to w wyscigu sie stalo to kij wie, jakie mialo by to nastepstwa.

mamy pierwszy tor gdzie swoje zalety pokazuje f-duct.

16.04.2010
10:07
smile
[160]

jasonxxx [ Szeryf ]

A jakby mu tak walnęły na Eau Rogue?
16 lat bez zgonu w F1 to długo, lepiej nie kusić losu.

16.04.2010
10:11
[161]

Voutrin [ łojant ]

chodzi tez o sam fakt, ze mu kola odlecialy. Chyba najtragiczniejszy wypadek w ostatnich latach, zdazyl sie w F2, gdzie kierowca zginal udezony urwanym kolem..

16.04.2010
10:18
[162]

eJay [ Quaritch ]

Czy ktoś potrafi racjonalnie wytłumaczyć co się stało? Przecież jemu koła urwały się jeszcze przed strefą hamowania.

16.04.2010
10:20
smile
[163]

grish_em_all [ Legend ]

Sądząc po minach mechaników i lekkim chaosie jaki zapanował w garażu oni sami nie wiedzą co się stało. Wyglądało to naprawdę przedziwnie, tak jakby nagle rozleciało się zawieszenie z obu stron, totalna zagadka.

Tak poza tematem, w 23 minucie 2 sesji jeden z mechaników McLarena pokazał całemu światu goły tyłek :D

16.04.2010
10:24
smile
[164]

eJay [ Quaritch ]

Tak poza tematem, w 23 minucie 2 sesji jeden z mechaników McLarena pokazał całemu światu goły tyłek :D

Przesadzasz, wystawił lekko rowa do kamery, that's all ;)

16.04.2010
10:25
[165]

grish_em_all [ Legend ]

Tak czy inaczej pokazał :] tak czy inaczej goły tyłek :P

16.04.2010
12:12
[166]

grish_em_all [ Legend ]

Wg www.formula1.com:

Subsequent investigation by Toro Rosso revealed that an undiagnosed problem with the suspension’s front right upright - a new design introduced in China - had triggered the incident. When the right upright failed, the resulting increase in load is thought to have caused the left upright to fail. The wheel tethers, which are attached to the uprights, were thus unable to do their job. The team will revert to previously tested uprights for the remainder of the weekend on both their cars.

Czyli nowy projekt zawieszenia padł. Z nie wyjaśnionych jeszcze przyczyn strzeliło coś z prawej strony, a lewa nie wytrzymała obciążenia wynikającego z hamowania. Teraz będą montować z powrotem zawieszenie stosowane dotąd.

16.04.2010
23:27
smile
[167]

Lukxxx [ Generaďż˝ ]

Katapultowanie kół w bolidzie Toro Roso mogę oglądać na okrągło :D

16.04.2010
23:51
[168]

Cappo [ Senator ]

STR o odpadających kołach ->

Niech ktoś kto dysponuje chwilą czasu machnie nowy wątek, bo znając życie będziemy pisać o jutrzejszym qualu jeszcze w tym wątku.

17.04.2010
00:36
[169]

Miszka [ Konsul ]

GP Chin:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10202607&N=1

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.