N2 [ negroz ]
UWAGA na kasze manną.
Czasami lubię sobie zjeść wieczorem grysik na mleku, w celu uzupełnienia węglowodanów jak i w celu zaspokojenia 'zachciołka' zwanego często głodem.
Z szafki wyciągam woreczek kaszy mannej, patrze, że jeszcze jest drugi rozpoczęty, więc wziąłem i wsypuje łyżką do szklanki z mlekiem. Jedna, druga trzecia, mieszając, patrze, że coś czarnego większego pływa więc wyciągam i patrze, jak to coś zaczyna się ruszać, coś na kształt karalucha, tyle, że mniejsze. Wziąłem wiec przecedziłem reszte w szklance w celu sprawdzenia czy tam też znajdę podobnego robala, czy to przypadkowa tylko pojedyncza sztuka. Przeczucie mnie nie myliło, znalazłem kolejnego!
Pomyślałem, że pewnie weszły do otwartej paczki, więc wziąłem drugą, otworzyłem i z ciekawości wysypałem na duży płaski talerz, oczom nie wierzyłem gdy zobaczyłem kolejne sztuki w kaszy.
Gdzie można zgłosić takie coś? Często kupowałem produkty marki 'Kupiec', jak np. ryż i chwaliłem ją sobie, od dziś już nic nie tknę od nich.
Rzygać się chce na samą myśl, co za świństwo nam wciskają.
Wiil.i.aM [ P! ]
Ja przestałem jeść parówki od kiedy znalazłem w nich opiłki żelaza, czy cholera wie jakiego metalu.
kosik007 [ FreeLancer ]
Mole?
Love&Pain... [ Generaďż˝ ]
Zrób zdjęcie z robalem i karteczką z Twoim nickiem:) dla potomnych będzie
Dział obsługi klienta firmy "Kupiec"? albo Stowarzyszenie Konsumentów Polskich?
Shaybeck - evil creature [ Beware of The Evil ]
kiedyś siostra piła u koleżanki herbatę to poczuła dziwny smak
okazało się że w cukrze były karaluchy
D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]
Napisz do nich maila z opisem zaistniałej sytuacji + zdjęcia :) jak ci nie zadość uczynią, to na wykop.
Alien.pl [ Generaďż˝ ]
Te robaczki żyją w zbożu, takie małe czarne gówienka. Nie pamiętam jak sie nazywają dokładnie chyba nawet Mączniki. Problem w tym że mogły ci się same przypałentać do domu, od sąsiada np, przez kanał wentylacyjny bo poczuły smakowitości. Właściwie nie da się z tym walczyć inaczej jak spalić wszystko co było w półce(szafce, a właściwie w całej kuchni), kaszę, mąke nawet cukier, a i tak nie ma gwarancji że nie wrócą.
Ale nawet gdybyś zjadł, zawiera to ponoć sporo protein i witamin, wiec byś nie umarł.
wolkov [ |Drummer| ]
Dawniej, w czasach kiedy kupowało się świeże rolnicze produkty, i jak poleżało takie cuś dłużej w szafce to potrafiło się jakieś ścierwo zalęgnąć. A teraz już na etapie produkcji ;)
A na poważnie to mogły się znienacka przypałętać.
dolek_17 [ pawian_akrobata ]
do UOKiK zgłoś
Bajt [ Ariakan ]
Oz kurcze, a ja jadam platki owsiane od Kupca :O
Nastepnym razem sie upewnie, ze nic w nich nie mieszka :|
Montera [ Michael Jackson zyje ]
Teraz wszystko będę dokładnie sprawdzać. Aż się boję pomyśleć ile jej zjadłem, ile innych produktów tej marki zjadłem. O żesz...
N2 [ negroz ]
[4]
robale z kaszą poszły w kibel, zostały mi tylko puste opakowania
[7]
Tez myślałem, że zalęgły się w szafce/domu, ale otworzyłem kolejną paczkę, w której też były.
Gr0mek666 [ Zdzichu Banan ]
[7] On otworzył nową paczkę i tam też było to coś. Dobrze że nie jadam kaszy manny tylko jakieś otrębowy shit :D
Arked [ Homo Bimbrownikus ]
Pewnie wołki zbożowe. -->
To jeszcze nic, pracowałem w piekarni Mamut przy czyszczeniu silosów z mąką, tam dopiero się od tego roiło! Przez miesiąc nie jadłem nic z mamuta, potem mi przeszło :)
Max_101 [ Mów mi Max ]
Ciekawe ile rodzynków w musli miało kiedyś nogi i popierniczało wesoło...
KoSmIt [ Like No Other ]
Czasem się dostają przez małe otworki, które same robią.
Uważajcie też, żeby nie trzymać długo otwartych chipsów, ciastek itd. w szafkach. Nawet do raz otwartego plastikowego opakowania mogę dostać się mole spożywcze, a potem trudno się ich pozbyć.
wolkov [ |Drummer| ]
Co się da to trzeba cedzić przez sito. Moja babcia zawsze tak robiła i często znalazło się nawet jedno małe ścierwo. Nie wiem co to za robak i jak się zwie, taka mała jasna glista :P Bez sitka na pewno się coś przegapi.
_agEnt_ [ Tajniak ]
Ja kaszę od Kupca kupuję właśnie dla tych robaczków, kaszę odcedzam i wyrzucam :) Mniam.
Mada Fakir [ Bel-Shamharoth ]
Ostatnio miałem to samo z cukrem pudrem, kiedy smażyłem racuchy. Świństwa było pół na pól z cukrem, aż się jeść czasem odechciewa.
Alien.pl [ Generaďż˝ ]
Może w paczce którą otwierałeś była już mała dziurka, wystarczyło aby przelazły. Nie sądzę aby przeżyły w hermetycznie zamykanej paczce, bo oddychać czymś też muszą. No chyba że to jakie naturalne perpetum mobile i mogą oddychać własnymi gazami ;-)
Ogólnie niestety prawda jest taka że w marketach wciskają nam shit produkowany po kosztach z czego się da w stodole obok gnojownika, aby można napisać na tym jeszcze ekologiczna żywność.
Flyby [ Outsider ]
..a bo tam wiecie z czego tyjecie
Pizystrat [ VictoriaConcordiaCrescit ]
Ja kiedyś zajadałem się pysznym musli, chyba od nestle, gdy nagle przeszły mnie ciary i wyplułem to co miałem w buzi... Zobaczyłem, że w misce pływa spora larwa. Masakra. Jak sobie to przypomnę, to przeszywa mnie nieprzyjemny dreszcz wraz z drgawkami.
pablo397 [ sport addicted ]
ja tam lubie produkty od kupca - ryz czy kasze gryczana. a robactwo? jak sobie w orzechu, rzodkiewce czy jablku jakiegos robaczka spotkacie to tez tak przezywacie?
szarzasty [ Mork ]
jak długo żyję to jeszcze nigdy w orzechu robaka nie spotkałem :O
Devilyn [ Storm Detonation ]
No to prawda też znalazłem kiedyś robaka w opakowaniu z kaszą gryczaną.
Royal_Flush [ Generaďż˝ ]
Boże ale problem jakiś karaluch i już do wywalenia :/
Nigdy nie jedliście wiejskiego żarcia ??
Co ci taki chrabąszcz może zrobić?? Przecie to ziemie wpieprza to jak kupę zrobi to ekologiczną :/
Trza było odgarnąć resztę ugotować i wpieprzyć :/
Ile razy napotkałem w jabłku robaka i go zjadłem :/ Co mi się może stać ??
Co innego szczur w chlebie, albo robaki w mięcie. Tego to bym nie zjadł :/
Ale w owocach :/
•SzanujZieleń• [ Zielony ]
fuck a ja sie zastanawiałem czemu paczka z kaszą przebiegła przez pokój i wyszła przez okno
arek2600000000 [ ProGamer ]
Bardzo to ciekawe co mowicie :) No ale ja na ten pszykład nie spotkałem w produktach spożywczych zadnych robaczków (naszczeście) no chyba ze mrówki w cuksze :D
dolek_17 [ pawian_akrobata ]
arek2600000000 zamiast do cukru zajrzyj do slownika
delstar [ Generaďż˝ ]
[1] No niestety nie firma jest winna ale ty. Jak za dlugo w nieodpowiedznich warunkach trzymasz maka/lasze to rokaczi sie wylegna. Najpierw pomysl co ty zrobiles zle zamiast oczerniac innych buraku
N2 [ negroz ]
[30] Kasza miała dokładnie dwa dni. Buraku.
A z ciekawości zapytam, ile trzeba aby 'rokaczi sie wylegny'?
Loczek [ El Loco Boracho ]
Negroz: w laszy rokacze wylegnają się raz dwa :P
Dessloch [ Legend ]
przecie to bialko.
cieszyc sie powinienes bo dostales produkt pelnowartosciowy.
wieczorem raczej bialko sie powinno jesc, an ie kasza faszerowac... od tego sie tyje.
wiec powinienes byc wdzieczny
dolek_17 [ pawian_akrobata ]
a co to są rokacze??
delstar [ Generaďż˝ ]
Czasami dwa dni w nieodpowiednich warynkach jak chociazby wilgoc wystarczy. Jakby doszlo do tego ilosc dni przelezanych na polce sklepowej . . .jedzenie/produkty zazwyczaj siwerze powinno sie kupowac a przynajmniej sprawdzac. Poza tym jak mogloby miec 2 dni skoro byles gotowy wziasc nowa a widziales, ze stara jest napoczeta ? Przestan sciemniac
N2 [ negroz ]
[34]
gupcze, domyś sie
rokacze mieszkalo w laszy
z resztą już Loczek o tym wspomniał
[32]
'Negroz: w laszy rokacze wylegnają się raz dwa :P'
no dobra to mi nic nie mówi, napisz ile chwil!
dolek_17 [ pawian_akrobata ]
N2 fajnie że rokacze mieszkalo w laszy
ale co to niby są te rokacze?? pierwszy taz o czyms takim słysze. rokacz.
Wiem co to jelonek rogacz ale one zyja w lasach i na pewno nie mogły trafic do paczki z kaszą skoro ich larwy legną sie w ziemi.
_agEnt_ [ Tajniak ]
@26: może jest wegetarianinem? :D
rzaba89nae [ WTF!? ]
<< wszystko od 30 postu
maka/lasze to rokaczi sie wylegna.
OWNED!!!
Dycu [ zbanowany QQuel ]
Co zabawniejsze nic by Ci się nie stało jakbyś je zjadł : )
dolek - Insynuujesz że jelenie zalęgły mu się w kaszy? O kurwa! : )
Dr.aska MEN [ Konsul ]
[27] [26] [21] [18]
Te forum jest zajebiste!
Sezz [ Konsul ]
Ale z was jelopy (ci, ktorzy znalezli larwy/robaki/gwozdzie etc.)
Od razu dzwoni sie do firmy z morda, ze co to kuzwa jest!
Male dziecko chcialo kaszke a tu jakis prusak! Do Faktu czy innego TVNu zglosze!
Sanepid powiadomie! Zrobie wam piekny PR...
A teraz czekam na polubowne zalatwienie sprawy. Moze jakas rekompensata?
Jak sie wypna to realizuje plan A: Fakt, TVN, Sanepid.
Fett [ Avatar ]
Nie bedzie prusak pluł nam w twarz! na Jaremo!!!
dolek_17 [ pawian_akrobata ]
Dycu naucz sie czytac ze zrozumieniem, a jak to za trudne to mama ci z chęcią wyjaśni co ja tam napisałem
ON Line [ 7 ]
Hahahahahaahahaha poprostu leze hahahah
ten tekst z rodzynkami ktore chodza hahahahahahahah
podniescie mnie, prosze. haahahahahaaha
edit: W sumie to chyba prawda o czym mowi N2 -> przed chwila bylem w sklepie i kupilem ta kasze. potrzaslem (wymacalem tak jak pokemony) i prosze... ->>>>>>