Lord_Shogun [ Chor��y ]
TZW komercha!?
Kilka ładnych lat temu, 5><6 klasa, za sprawą mojego najstarszego brata, poznałem zespół Queen. Począłem więc go słuchać, a po kilku tygodniach całkowicie przerzuciłem się na ambitniejszą muzykę. Jakieś 1.5 czy tam 2 latka temu zacząłem słuchać muzyki Heavy metalowej, teraz już słucham jej dużo mniej, trochę za sprawą moich ostatnich dołków, ale nie o to się rozchodzi. Właśnie gdy się zainteresowałem mocniejsza muzyką, coraz częściej spotykałem się z określeniem "komercha". Na początku mało zwracałem na to uwagę. Później zaczęło mnie to irytować, to prawda komercja może nie jest niczym najlepszym ale denerwuje mnie nadużywanie tego określenia przez tzw "Tró Metali". Zauważyłem że nawet jeśli ktoś lubi jakiś zespół, słucha go sobie na legalu, ale potem się dowiaduje od jakiegoś Tró że to komercha, zaczyna jeździć po tym zespole jeszcze bardziej niż ten kto go "oświecił". Ten pierwszy robi ze siebie nie wiadomo jakiego znawce (pewnie nawet nie potrafi dokładnie podać znaczenia "komerchy") a ten drugi nie chce być odrzucony i wyśmiany w swoim środowisku i tak to się kreci w nieskończoność. Albo ulubione zdanie każdego tró metala "Metallica skończyła sie na Kill 'Em All". Ja zawsze myślałem że zaczęła się od Kill 'Em All. Raz nawet się dowiedziałem że Iron Maiden to zespół komercyjny i nie warto go słuchać xd.
"Komercha" wg Nonsensopedii:
"Komercja – zjawisko uważane za przeciwieństwo tró, aczkolwiek całkowicie od niego nieodróżnialne. Przykładowo: jeżeli ty lubisz Iron Maiden, a nie lubisz Burzum, to na każdym możliwym forum i IRC-u mówisz, że Iron Maiden jest tró, a Burzum to komercja. Oczywiście, zawsze znajdą się tacy, którzy posiadać będą niezbite dowody na to, że jest na odwrót, ty jednak możesz posłużyć się takimi samymi dowodami na to, że masz rację. " I wydaje mi się że większość Tró metali działa właśnie w ten sposób.
Oczywiście nie zabraniam nikomu mieć swojego zdania, tylko czasem niektóre opinie są zbyt chamskie i przesadzone. Zamiast "Co za gówno!!! jak można Tego słuchać?!?!" można powiedzieć " Nie podoba mi się, nie gustuje w takiej muzyce" czy coś w tym stylu.
zoloman [ Legend ]
Jak kogoś bardziej obchodzi zdanie innych i bycie na siłę, jak to mówisz, "tró" niż słuchanie tego co mu się podoba, to już jego sprawa.

kubomił [ Legend ]
Słuchasz co lubisz, proste. Nikt Ci nie może nic narzucać.
------------
Też lubię niektóre komercyjne zespoły, wykonawców (Chris Brown, Lady Gaga), ale to już lekka przesada wyśmiewać się z tego, czego ktoś słucha, bo jak powszechnie wiadomo - są gusta i guściki :)
rog1234 [ Gold Cobra ]
Zawsze uważałem się za "mainstreamowca" i fana muzyki mniej lub bardziej komercyjnej. "Andergrandowców" nie słucham, nie lubię, nie podoba mi się. Wolę siąść nad np. System of a Down (który jest w zasadzie popową muzyką ubraną w rockowe dźwięki, ale z klasą), którego słucha mi się bardzo przyjemnie (ostatnio, bo jak był cały boom na zespół to na myśl o nich dostawałem wstrząsów, po prostu byli wszędzie i miałem tego dość), zamiast kisić się z jakimś "prawdziwym" zespołem którego muzyka ni cholery mi się nie podoba.