GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

W jakim wieku powinno się przechodzić na emeryturę?

22.03.2010
15:03
smile
[1]

Charles Grey [ Centurion ]

W jakim wieku powinno się przechodzić na emeryturę?

W jakim wieku powinno się przechodzić na emeryturę? Czy w różnych zawodach ten wiek powinien się różnić? Jak uważacie?

22.03.2010
15:04
[2]

Irracjonalny Amisz [ Generaďż˝ ]

50 lat i emerytura.

22.03.2010
15:05
smile
[3]

zarith [ ]

jak najwczesniej:)

tak bardziej serio, uważam że powinny zostac zlikwidowane swiadczenia emerytalne i że każdy powinien pracować tak długo, lub krótko, jak chce lub musi.

22.03.2010
15:06
smile
[4]

Kreek [ Senator ]

55 lat i odpoczynek.

22.03.2010
15:06
[5]

LooZ^ [ intermarum ]

Conajmniej 65 lat. A najlepiej tak jak w poscie [3].

22.03.2010
15:12
[6]

aliment [ Haraszo ]

Wiek nie powinien być kryterium, tylko możliwości i zdolność człowieka do pracy.

22.03.2010
15:13
[7]

smalczyk [ Senator ]

Idealnie by było gdyby instytucja pt ZUS była finansowana z dobrowolnych składek, czyli kto chce to wpłaca, a na emeryturce coś tam ew. z niej wyciąga, kto nie chce nic nie daje - i nic nie otrzymuje. Co do wieku emerytalnego to jak przedmówcy - pracuje ile chcę, a choćby i do śmierci.
No i oczywiście w przeciwieństwie do obecnego poronionego systemu uzbierane skłądki w przypadku śmierci składkowicza powinny być dziedziczone, a nie zabierane przez fiskalnego zlodzieja.

22.03.2010
15:14
[8]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Jak ktos sobie zyczy... z zastrzezeniami, ze w np. niektorych zawodach wprowadzi sie obligatoryjnie jakies ograniczenia (75-letni strazak? :P). Chcesz np. dostawac 110 zl miesiecznie emerytury na ktora przejdziesz majac lat 40 - a prosze bardzo.

Tylko znajac zycie zaraz by jakis polityk wyskoczyl z haslem "1000 zl emerytury minimalnej" itd.

22.03.2010
15:16
[9]

zarith [ ]

smalczyk - jak to, dziedziczone składki? tożto w drugim pokoleniu nikt by już nie pracował...

22.03.2010
15:18
[10]

Shafa [ Pretorianin ]

Patrząc na niektóre posty mam wrażenie, że dla niektórych 50-55 letni ludzie to zasuszone staruszki, którzy chodzą o lasce, są po dwóch zawałach i nie są już absolutnie zdolni do pracy. A w takim Kościele katolickim wszyscy księżą, biskupi, kardynałowie, a nawet papież, pracują do 70 roku życia (a często i dłużej) i nie ma przebacz :P.

22.03.2010
15:18
smile
[11]

Lysack [ Przyjaciel ]

Brak minimalnego wieku przejścia na emeryturę.

System emerytalny powinien istnieć, lecz w zupełnie innej formie niż teraz.

Doskonały dla mnie system, to taki, w którym każdy ma swoje konto, na które odkłada się przykładowo 90% składek (reszta idzie na koszty operacyjne, których nie da się uniknąć)

Składka byłaby dowolna, lecz nie mniejsza, niż przykładowo 10% dochodu - tym samym osoba zarabiająca 5 tysięcy miesięcznie, co miesiąc składa na konto 450zł.

Po przepracowaniu 30 lat, w wieku 50 lat i przy średniej długości życia dla jej zawodu 75 lat, mamy następujące obliczenia:

Stan konta - 162000zł
Orientacyjna pozostała długość życia 300 miesięcy
Możliwa emerytura - 540zł + przychód z odsetek.

Przy czym rok później, możliwa emerytura wzrasta już do 581,25zł i z każdym rokiem rośnie coraz bardziej.

Całkowity brak emerytur jest niedopuszczalny - jest wiele ludzi, którzy nie wpłacaliby nic, licząc na to, że gdy zabraknie państwo im da.

22.03.2010
15:21
[12]

Max_101 [ Mów mi Max ]

Shafa -> za tak dużą kasę przy tak małym wkładzie własnym, też byś tak długo pracował :)

No i oczywiście w przeciwieństwie do obecnego poronionego systemu uzbierane skłądki w przypadku śmierci składkowicza powinny być dziedziczone, a nie zabierane przez fiskalnego zlodzieja.

Dokładnie...


EDIT:
Shafa -> co nie zmienia faktu, że zarabiają krocie i mają życie jak w Madrycie. Tylko żony nie mogą mieć, ale to na dłuższą metę wychodzi na plus :P

22.03.2010
15:23
[13]

Shafa [ Pretorianin ]

Max_101 --> To nie kwestia pieniędzy, a zasad panujących w Kk. Oni po prostu muszą pracować do późna, bo taki mają wiek emerytalny. Specjalnie o zdanie ich nikt nie pyta ;).

Zresztą księży przytoczyłem jako przykład ludzi pracujących do późnych lat, nie chodziło mi o ich zarobki. Patrząc na nich widać, że można pracować i do późnej starości, miał to być argument przeciwko tezie, że 50 letni ludzie to staruszkowie niezdolni do pracy.

22.03.2010
15:25
[14]

eJay [ Quaritch ]

Emerytura powinna być dobrowolna i jeżeli już ma działać, to na równych zasadach - równe stawki składek i równa wysokość emerytury dla wszystkich, którzy zechcą zaufać ZUSowi.

Niestety najpierw trzeba się uporać z problemem lewych rent ;)

22.03.2010
15:25
[15]

smalczyk [ Senator ]

zarith ---> a widzisz jakies uzasadnienie dla oddawania państwu nie wykorzystanej przez ciebie, a własnoręcznie zarobionej, kasy? Bo ja niespecjalnie.
To takie samo gówno jak kiedyś podatek od darowizny czy spadku.

Poza tym - skoro odkłądając sobie kase w funduszach czy innych obligacjach moge zgodnie z umową wybrać osobę dziedzicząca moje środki na wypadek śmierci - to dlaczego tak samo nie miałoby to funkcjonować w stosunku do ZUS? Ja róznicy nie widzę (poza faktem oczywistym w postaci pazernego fiskusa:)

22.03.2010
15:27
[16]

Max_101 [ Mów mi Max ]

Dodam jeszcze, że pierwszym krokiem do polepszenia sytuacji powinno być pozbawienie ZUSu monopolu na rynku ...

22.03.2010
15:31
[17]

Lysack [ Przyjaciel ]

Edytowałem, ale przekleję jeszcze raz, bo ciekaw jestem zdania innych na ten temat:

Doskonały dla mnie system, to taki, w którym każdy ma swoje konto, na które odkłada się przykładowo 90% składek (reszta idzie na koszty operacyjne, których nie da się uniknąć)

Składka byłaby dowolna, lecz nie mniejsza, niż przykładowo 10% dochodu - tym samym osoba zarabiająca 5 tysięcy miesięcznie, co miesiąc składa na konto 450zł.

Po przepracowaniu 30 lat, w wieku 50 lat i przy średniej długości życia dla jej zawodu 75 lat, mamy następujące obliczenia:

Stan konta - 162000zł
Orientacyjna pozostała długość życia 300 miesięcy
Możliwa emerytura - 540zł + przychód z odsetek.

Przy czym rok później, możliwa emerytura wzrasta już do 581,25zł i z każdym rokiem rośnie coraz bardziej.

W wieku 65 lat, mamy:
243000 na koncie
orientacyjnie 120 miesięcy do końca życia
Co daje nam możliwość wypłaty ponad 2000zł z konta co miesiąc.

Całkowity brak emerytur jest niedopuszczalny - jest wiele ludzi, którzy nie wpłacaliby nic, licząc na to, że gdy zabraknie państwo im da.

22.03.2010
15:32
[18]

el.kocyk [ Senator ]

powinien zostac zlikwidowany system skladkowy, kazdy odklada ile chce i jak chce, nie odlozy nic, trudno, na ulice...nie ma zmiluj

22.03.2010
15:34
[19]

graf_0 [ Nożownik ]

Sprawa jest o tyle trudna że ZUS nigdy nie był zbudowany jako system oszczędności, ale system przelewania kasy od dzisiejszych pracujących dla dzisiejszych emerytów w zamian za obietnicę że przyszli pracujący będą przelewać im - przyszłym emerytom.

Zresztą OFE i inne rynkowe metody oszczędzania też nie są wiele lepsze, bo w większości opierają się na obligacjach RP. A obligacje to taki papier z które finansowane są dzisiejsze wydatki państwa, a wykupienie nastąpi za podatki przyszłych pracowników. Jak widzicie nie ma tu zasadniczej różnicy.

Właściwie jedyny rozsądny i uczciwy system to taki gdzie KAŻDY dostaje TAKI SAM minimalny zasiłek emerytalny finansowany wprost z podatków - ot, tyle żeby nie zmarł z głodu. A ile oszczędził w latach pracy, to jego własna sprawa. Acha - oczywiście w takim systemie to co teraz płacimy na zus/ofe musiałoby zniknąć, pozostał by tylko "podatek emerytalny", na aktualnych emerytów.

22.03.2010
15:36
[20]

el.kocyk [ Senator ]

KAŻDY dostaje TAKI SAM minimalny zasiłek emerytalny finansowany wprost z podatków - a z czyich podatkow?:)

22.03.2010
15:40
[21]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Każdy powinien zbierać na siebie, a nie na innych. A wiek przejścia na emeryturę powinien wynosić 60 lat

22.03.2010
15:41
[22]

graf_0 [ Nożownik ]

KAŻDY dostaje TAKI SAM minimalny zasiłek emerytalny finansowany wprost z podatków - a z czyich podatkow?:)

Z podatków ludzi aktualnie pracujących, no a z czyich.
Przecież w sytuacji gdy moje składki na ZUS są z miejsca przelewane na emerytury, to niczym się to właściwie nie różni. Znika jedynie to oszukańcze konto który niby mam w zusie i z którego w przyszłości będą mi emeryturę wypłacać.

Jeremy Clarkson -Każdy powinien zbierać na siebie, a nie na innych.

A co z milionami emerytów którzy nie mają nic uzbierane? Zresztą co ja mówię, NIKT nie ma uzbieranych pieniędzy w ramach ZUS, obligacje w ramach rachunków OFE też się nie liczą. To wszystko są jedynie obietnice a nie pieniądze.

22.03.2010
15:44
[23]

el.kocyk [ Senator ]

graf_0 - no ale jesli kazdy ma mialby dostawac tyle samo, to podatki powinny byc liniowe a nawet lepiej, stale dla kazdego
inaczej system bedzie nie fair:)

22.03.2010
16:38
[24]

olivierpack [ Senator ]

Polacy pilnujcie swoich portfeli! Czyj to cytat? Obowiązkowe oszczędzanie na własne konto, jest tak zdrową rozsądną logiką, że żaden polski demokratycznie wybrany rząd nigdy się na takie wywrotowe propozycje nie zgodzi. I to nawet jeżeli odejdą już z tego świata wszyscy, którym należy płacić tylko dlatego, że ich składki w wesołym socjalizmie nie były księgowane, pracujących było mnóstwo, emerytów mało i bajońskie sumy, które można by odłożyć na ich przyszłe emerytury, w tym chorym systemie szły w pizdu nie wiadomo gdzie.
Powoli nadchodzą czasy niewolników, takich samych jak w dawnym Egipcie, budował taki piramidy od młodości do śmierci, o spokojnej starości mógł pomarzyć. Teraz my budujemy i będziemy budować nie dla siebie i nie piramidy, ale emerytury dla starszych od nas (czyli także dla rządu, by mógł sobie wesoło i spokojnie rządzić bez rozruchów społecznych), do siedemdziesiątki, już bez przywilejów wcześniejszych możliwości odejścia, chyba że na taką rencinę co na lekarstwa, chleb i opłaty nie starczy, oczywiście dożyją szczęśliwcy, zresztą jak dożyjesz nie będzie to w smak ani ustawodawcom, ani zusowi, ani rządowi, w ogóle będziesz niepatriotycznym darmozjadem.

22.03.2010
17:35
[25]

Garret Rendellson [ Krwawy Hegemon ]

55-60 lat. Teraz jak jest 65 lat, państwo beszczelnie kradnie naszą kasę :/ Skoro średnio człowiek w Polsce żyje do chyba 70 lat. Więc ma 5 lat na wykorzystanie emerytury. Licząc że pracuje od 30 roku życia, i miesięcznie płaci 300 zł na emeryturę w sumie oddaje państwu 126000 zł. Przez pięć lat ile z tego dostanie? Coś koło 72000. Więc wychodzi że państwo kradnie 54 tysiąće złotych :/

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.