--> Archiwum Forum
Lutz [ Legend ]
Rescue Me - serial
Jak zwykle trafilem przypadkiem i posstanowilem sprobowac. Szesc odcinkow za mna, wiec pomyslalem ze podziele sie wrazeniami.
Rzecz dzieje sie w srodowisku nowojorskich strazakow, standardowo problemy w pracy i w domu.
Musze przyznac, ze nie ogladalem tak dobrego serialu od bardzo dawna, jak komus podszedl the wire, to pewnie spodoba sie pokazanie srodowiska. Jednak film jest daleko bardziej emocjonalny, kilka motywow naprawde strasznie mnie poruszylo. Ogladajac takie filmy momentalnie widzi sie przepasc pomiedzy "zwyklymi serialami o zyciu", przeznaczonymi dla szerokiego kregu odbiorcow, bez specjalnych wymagan dla procesow myslowych.
Jak dla mnie scisla czolowka.
Lutz [ Legend ]
skoro nie ma odzewu, to pewnie malo ludzi ogladalo, wiec upnem ;)
bo warto.
Azerath [ Generaďż˝ ]
Na jakim kanale leci? O ile serial jest w telewizji oczywiście. Niestety The Wire ani razu w życiu nie oglądałem, więc jak byś mógł porównać do Przystanek Alaska, to byłbym wdzięczny. Bo z opisu wnioskuję, że te seriale są w pewnych aspektach podobne. Ale jeśli oczywiśćie oglądałeś Przystanek Alaska ( po angielsku to chyba jest Northern Exposure ), bo niewielu moich znajomych zna ten genialny w swojej prostocie serial.
pecet007 [ Fallout NV ]
[3] -- chyba żartujesz, przystanek alaska to bajka dla dzieci, the wire to serial poruszający wiele aspektów życia różnych środowisk, mogę tylko polecić ze swojej strony.
[1] -- Wątpie że cokolwiek przebije The Wire, także w ogóle nie wierze w twoje zapewniania, przesadzasz pewnie ;)
edit: a trzeba było mówić że to wołanie o pomoc po polsku, na axn idzie czasem, no to porównanie the wire w ogóle nie na miejscu i gustu, serial denny, nie polecam
Azerath [ Generaďż˝ ]
przystanek alaska to bajka dla dzieci
Aż tak bardzo to bym nie przesadzał. Serial może wydaje się... jest prosty, ale ogląda się go z przyjemnością odcinek po odcinku, nigdy się nie nudzi.
A z obejrzeniem The Wire może nie być tak łatwo. Obecnie oglądam Dextera i Pacyfik, a do nadrobienia mam Breaking Bad, Kompania Braci, CAlifornication, 24, Heroes ( oglądałem tylko 1 sezon ), Ekipa, Generation Kill i z chęcią obejrzałbym od początku Z Archiwum X. Jak widać dużo tego, a czekanie aż któryś z tych seriali puszczą od początku jest jeszcze dłuższe, na wersje DVD czy nawet BR mnie nie stać, więc zostaje mi tylko dodanie The Wire do listy "do obejrzenia".
r_ADM [ Senator ]
przystanek alaska to bajka dla dzieci
bo sie nie zabijaja i co drugie, slowo to nie kurwa?
ppaatt1 [ Trekker ]
Z opisów wygląda mi to na połączenie Flashpointa i Third Watch (swoją drogą bardzo dobre seriale). Z tego pierwszego dramatyzm, z drugiego tematyka (choć tam się koncertują na wszystkich służbach). Tylko kiedy ja pierw skończę dwa powyższe i zabiorę się za ten? :)
Lutz [ Legend ]
Dal mnie the wire bylo naprawde dobre (zajebiste) przez trzy sezony, pozniej troche niestety zeszlo z tonu.
Rescue Me, obok Mad Mena jest jak dla mnie jednym z najlepszych seriali na ktore ostatnio wpadlem. Wiadomo, niektorym wystarczy troche strzelania i juz sa szczesliwi ;) jednak jezeli chodzi o klasyczne dramy, za ktorymi srednio przepadam, ten podszedl mi na tyle, ze odstawilem wszystkie aktualnie ogladane zapchajdziury.
Aaa, jeszcze Life on Mars (wersja wlasciwa oczywiscie - angielska)
pecet007 [ Fallout NV ]
Dal mnie the wire bylo naprawde dobre (zajebiste) przez trzy sezony, pozniej troche niestety zeszlo z tonu.
Akurat ja w the wire miałem wrażenie że każdy następny sezon był lepszy niż poprzedni, IMHO cały czas szło do góry i m.in. dlatego ten serial kocham :)