emorg [ Senator ]
Kacik zagubionych uczuc (cz.177)
Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Jest styczeń i zimę czuć każdą częścią ciała. Ten nastrój odrodzenia który pozostał od wiosny opanował także serca części forumowiczów, i to oni rozgrzewaję zimne dni, co przeczy widniejącej za oknem melancholi - a może Oni zawsze tu byli a teraz to nawet są, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok?
Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuję (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją.
poprzedni watek pod linkiem:
Ariana [ ... ]
:-))))))))))))))))))))))))))
Życie niekiedy bywa całkiem znośne:-)
ZeTkA [ ]
papa i cmokow 1002
zegnam
zacne panie i zacnych panow
Holgan [ amazonka bez głowy ]
emorg -- ale mi drzwiami swistnales przed nosem :-))))))))
powtorka bo zostalam w starym :
Zeciu -- a to brutal z tego Osiołka.. delikatnie mial to zorbic!! juz ja mu sie odwdziecze :-pp :-))))) Ale nie wierze zeby Ci do twarzy nie bylo z uszkami - pilnuj Ty ich dobrze :-)
Ariana --> no ja czekam na opis Twojej kreacji i czekam a Ty nic????
Angelord ---> witam serdecznie witam :-)
Majeczko ---> oj nie ladnie jest wiek wypominac :-ppp :-))))))))))))) ale ze mozna tu "wsiaknoc" to jestem idealnym przykladem :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
majka ----> masz rację. Jak Cię witałem na tym forum ( mam nadzieję pamiętasz, że byłem jeden z pierwszych :)), to uważałem się za forumowego wyjadacza :)
A pamiętasz tytuł swojego pierwszego wątku ? Ja pamiętam, jak dziś: " Rany, zrobiłam to ! " :))))
Ariana [ ... ]
Angelo-->powiem Ci tak :Choć zmarznięta to uśmiechnięta:-)
A na potwierdzenie moich słow mam mój ulubiony wiersz-jeden z niewielu ktory juz po kilku przeczytaniach został w mej pamięci na stałe:
Nad Kapuletich i Montekich domem,
Spłukane deszczem,poruszone gromem,
Lagodne oko błękitu
Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów,
Na rozwalone bramy do ogrodów,
I gwiazdę zrzuca ze szczytu
Cyprysy mówią,że to dla Julietty,
Że dla Romea ta łza znad planety
Spada i groby przecieka,
A ludzie mówią,i mówią uczenie,
Że to nie łzy są,ale,że kamienie,
I-że nikt na nie nie czeka
Też sie powtórzyłam bo mój post pozostał samotnie w poprzednim wątku"-)
Holgan-->Czarna ,na niej są jakby złote łańcuchy(delikatny wzór,Na dole lekko ścięta (z przodu troszke dłuższa a z tyłu krótsza,na naramkach:-)
Ojojoj:ja naprawde nie umiem opisywać-Przyjedz i zobacz:PP:-)
emorg [ Senator ]
Nie moglem sie oprzec , no i koniecznie chcialem obrazek wkleic ktorego moj poprzednik niestety zapomnial :)
ZeTkA [ ]
1 2 3 wiecie co wycina mi moje posty buuu
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Arianko ---> ech... dobry, stary Norwid, lecz - i tu powtórzę myśl z poprzednich wątków - "Czucie i wiara silniej mówi do mnie, niż mędrca szkiełko i oko":)
majka [ Dea di Arcano ]
Holgan>> alez to nie o wiek chodzi jeno o staż forumowy :)) -- a ten jak wynika z twej notki - powinien u młodzieży kącikowej wywoływać odruch usłuznego otwierania drzwi i głebokich westchnień zabarwionych podziwem :))))))))))
Piotrasq>> a jakze pewnie że pamiętam - jak trzesącymi sie dłońmi wciskałam przycisk "opublikuj" :))
emorg>> no prosze cię uprzejmie o zaspokojenie naszej ciekawości :))) natychmiast !!!! :) czy ty wiesz, ze my juz za tobą tęsknimy? :))
Angelord>> prawdę powiadasz, toż tylko uczucia w stanie są tworzyc najpiękniejsze strofy, może niezbyt poprawne stylistycznnie, może zbyt rozwiane w swym przekazie - ale jakze prawdziwe - bo prosto z serca płynące...:)
neXus [ Fallen Angel ]
Ha !
a ja wlasnie galopuje na pokaz przedpremierowy drugiej czesci Wladcy Pierscieni
:))))
jutro wam zrelacjonuje
miluch snow:)))
Xerces [ Konsul ]
Zetka – nie szkodzi, że jesteś zmarznięta – ja lubię mrożonki, więc mi to pasi. :)))
emorg -> gratulacje nie zapomnienia o obrazku :) mam nadzieje że neXus weźmie z Ciebie przykład :)))
Piotrasq – heh, chciałbym ten wątek zobaczyć ;)
majka -> hmm, może się faktycznie kiedyś zobaczymy :)
Xerces [ Konsul ]
neXus -> zazdroszcze :/
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Majeczko ---> mowiac o wieku mialam na mysli wlasnie staz na Forum :-))))) ale i tak mi to nic nie pomaga bo wlasnie chwilke temu w poprzedniej czesci sie zatrzasnelam... a moze to juz demencja starcza? :-))))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> każda poezja jest dobra, lecz ja wolę poezję żywą ;)
Holgan ---> a dla mnie tej demencji starczy?;)
Ariana [ ... ]
.....Martwe znasz prawdy,nieznane dla ludu.
Widziszświat w proszku,w każdej gwiazd iskierce;
Nie znasz prawd żywych,nie obaczysz cudu!
Miej serce i patrzaj w serce!...........
Oto mały fragmencik z bardzo ciekawej książki,którą właśnie czytam:-))))))))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ariana ------> co to są naramki ?
Ariana [ ... ]
Piotrasq-->Ekhmmmmmm..a więc ...Nie zadawaj takich trudnych pytań:-)))))))))))))))))))))))))))))))))
emorg [ Senator ]
Xerces=> ale i tak dalem plame ze wpisalem tytul watka bez polskich czcionek , a co do obrazko on jest z nami od poczatku i jak moglo go by zabraknac :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
emorg ------> nawet nieźle wyszło - Kacik :)) Skatujmy kogoś naszymi uczuciami :)))
majka [ Dea di Arcano ]
neXus>> zabierz mnie ze sobą!!!!!!!!!! :)) ja tez chcę zobaczyc:)) no i nie zdążyłam ci odpisac na twe pytanie - ale nic to - przeczytasz najwyżej jutro :))
Kiedy kierujemy się uczuciami, to założenie o istnieniu wyboru nie istnieje. W moim systemie postrzegania miłosci nie mogłoby byc tak, ze obdarze takim samym uczuciem dwie osoby. A tylko taki schemat mógłby mnie zmusic do robienia wyborów. Kiedy rozpatrzymy to pod kątem równoważenia się cech, to musimy zdawać sobie sprawę z tego, że tak naprawdę nie kochamy żadnego z nich. Dla mnie nie istnieją w tej sferze półsrodki i przemyslenia natury racjonalnej. Jak kocham - to otoczenie mogłoby mieć dowolną ilosć akceptowanych przeze mnie cech - dla mnie przestaje to mieć znaczenie. Dlatego, trudno mi sobie nawet wyobrazic taką sytuacje...bo skoro mam wątpliwości , to gdzież tu miejsce na prawdziwą magię miłości.
Natomiast, jeżeli jest to jeszcze stan tylko pewnego zaintrygowania i zainteresowania, to tutaj faktycznie istnieje jeszcze mozliwosc pewnych analiz. Chociaż sytuacja wówczas staje się nieznośnie kłopotliwa. To prawie tak jak z kosztami alternatywnymi, zawsze pozostawiamy gdzies utracone korzyści po dokonaniu wyboru.
Jednak, kiedy zagłębimy sie w najdalsze zakamarki duszy, traktując zewnetrzną powłoke jako rodzaj dodatku, to wówczas wybór przestaje być problemem. Do tego dochodzi jeszcze pewien błysk w oku, który wywołuje dreszcze i wewnętrzna walka już zakończona.
Jednak nie do końca należy przyjmowac moje zdanie jako wiażące, bo juz dawno przekonałam sie iż jestem pewnego rodzaju "dziwadłem" w tej kwestii.
Xerces>> hehe kto wie? ale mam nadzieje, że twe serce zdrowe i odporne na widoki stworów nie z tej planety :))))
Holgan>> hehe no popatrz - a myslałam że tylko ja mam problemy z odnalezieniem drzwi :))) ale nic sie nie przejmuj - wszystkie kąciki mają drzwi wahadłowe - ( hehe sama je montowałam) - własnie po to - aby szczęsliwie i bez obrażeń dotrzeć na miejsce :))
Angelord>> alez ja o tym samym - przecież uczucia nieodłącznie zwiazane są... no z tą no ...żywotnością :))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Arianko ---> "Dziewczyna czuje - odpowiadam skromnie" - Angelo wierzy głęboko ;)
Piotrasq ---> mhm.... to ma nawet fachową nazwę hiehie;)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> odwieczny spór między sercem, a rozumem - i niestety - albo i dobrze - nierozwiązywalny. Skłonności analityczne (czy jak wolisz - ekonomiczne:P) pojawiają się wówczas, gdy wyrwani z uczuciowego uniwersum, budzimy się w continuum zwykłej egzystencji i wówczas o wyborach decydują właśnie owe "półsrodki i przemyslenia natury racjonalnej". I jak kiedyś ujął obrazowo ten dylemat Szekspir w najbardziej miłosnej ze sztuk -"Chcąc żyć, iść muszę - lub zostając, umrzeć";)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Piotrasq--> zbombardowac kogos miloscia ?? ;-PPP
Euphoria [ Pretorianin ]
Hej! Witajcie - znów ('znów') kieruję do emorga!
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kapuszku ---> Witaj ! Wreszcie się tu pojawiłeś - i bardzo dobrze, bo Piotraseq nas tu na sekciarstwo namawia hiehie;)
majka [ Dea di Arcano ]
Angelord>> ale to wszystko co piszesz dotyczy syndromu...the day after...:) - kiedy wydaje nam się że betonowe buciki i lód w sercu zdają się byc najstabilnieszą postawą stąpnia po tym globie. I wszystko byłoby proste i racjonalnie uzasadnione , gdyby nie to, że gdzieś w środku czai sie pewien podstępny jegomosć uczuciem zwany, i to własnie on - wbrew temu co raczył rzec Szekspir - nakazuje nam umrzeć ponownie...i ponownie...i ponownie , aby wreszcie znaleźć uniwersum jedyne w swoim rodzaju. To najważniejsze, najprawdziwsze i najpiękniejsze...własny Raj. :)
Kapuszku>> hehe wiesz jakie to byłyby nieziemskie doznania? każdy podchodziłby, aby dostać się pod wpływ pouderzeniowego pola rażenia:)))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Kapuhy ------> zbombarduj ich !
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> kłaniam się nisko, pukanie słyszałem, jam Ci tu jest we własnej osobie, ale Kim jesteś Ty Waćpanno ? Wielcem jest zaintrygowany, a emorg tajemnicy w końcu nie chciał zdradzić (o ile w ogóle ją zna hiehie;).
Euphoria [ Pretorianin ]
Puk, puk!
KaPuHy i Angelord 'on line' czy nie? Bo tak jakoś cichuteńko...
majka [ Dea di Arcano ]
Piotrasq>> Kapuszek nie ma licencji pilota - jeszcze nie trafi i pójdzie rykoszet :)) i gdzie wówczas trafi? oby nie w wielkiego wodza, co plany militarne obmyśla :))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> i tu będę polemizował, bo Szekspir - włożył te słowa w usta Romea właśnie w chwili , gdy emcoje sięgały zenitu;) Tak więc - i nawet wówczas, gdy w sercu jest lawa, a w oczach ogień przeraża miłosny - musisz wybierać, czy wraz z pocałunkiem zakończyć swe życie, czy też w lodówce czekać pustej wiosny;)
Piotrasq ---> czy Ty aby na pewno w schronie siedzisz?:P
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Euphoria zdaje się coś z oczętami nie tak ma, bo Angelo nie widzi :)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Angelo -------> nie, jestem po prostu uodporniony :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> jesteśmy -( odświeżaj po prostu w przeglądarce stronę z wątkiem co chwilę, bo posty same się nie niestety nie ukazują ) - czy ja Ciebie znam, bo coś mi tu świta tej nocy?:)
Euphoria [ Pretorianin ]
Ooo, Angelordzie! Jestem kobietą pozytywnie, czasem wręcz euforycznie - nomen omen - nastawioną do życia, a moje uczucia raczej w niewielkim stopniu można określić mienem 'zgubione'. A poza tym...
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Piotrasq ---> rutyniarz ? hiehie;P
Euphoria [ Pretorianin ]
Piotrasq ---> z oczętami OK, ale pierwszy raz korzystam z tego forum i nie 'doceniłam' sporych opóźnień!
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> BINGO!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Aaa to przepraszam :)
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> ...dla ułatwienia: nie Waćpanna, lecz Waćpani, jak już! :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> Dżizys... już się boję - serio ! Kobieta euforyczna i zarazem ustabilizowana emocjonalnie ? - to mieszanka wybuchowa hihihi ;)
[Piotrasq ---> Twoje wróżby się powoli sprawdzają - możemy wylecieć w powietrze hiehie;)]
Euphoria [ Pretorianin ]
Piotrasq ---> absolutnie nie gniewam się za to! :-) W końcu to mój błąd.
KaPuhY [ Bury Osioł ]
o kurde - lepiej do przou idziecie niz karczma :-)))))))
a ja tak kontrolnie wpadam :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> no tak, no tak - jeśli "Waćpani", to ta noc staje bielsza nieco, ale i tak pewności we mnie brak ;) A cóż Cię sprowadza w nasze zagubione progi ? <pyta na wszelki wypadek>
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> przecież to się wcale nie musi wykluczać!!! Stabilizacja uczuciowa z emanacją temperamentu, prawda?
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kapuszku ---> no wiesz ? Czuję się skontrolowany hiehie - ale Ty lepiej nie wpadaj, tylko zostań;) BTW - jak się czujesz, kiedy piwo?:)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> hihi - ale ja nie wierzę w równy podział i proporcje przy takim układzie, a jeśli jedno zdobędzie przewagę, to drugie wybucha ;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Angelord--> ano czasami sie pojawiam :-) dzieki za @ juz zapisany i zaksiegowany :-)
majeczko--> oj to musze uwazac :-) jeszcze rykoszety za Kacik wyleca i co ??? :-)
Piotrasq--> polowe kodow ma prezydent :-) (tu czytaj prefekt ;-P )
Euphoria --> zawsze jestem ale nie zawsze moge pisac :-)
Angelo--> a piwo jak przestane brac antybiotyki :-( juz strasznie sie czuje bez niego ...
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> nie wiem, czy mam ochotę dzisiaj na taką psychoanalizę(...).
Były dzis już dwie podpowiedzi. A ja się z pewnością niedługo przyznam do ...siebie.
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kapuszku ---> no widzę, że brak piwa daje sie we znaki, bo i Ty widzisz już i Angelorda, i Angela hiehie;) Ja antybiotyki odstawiłem, a Ty się, proszę ślicznie, kuruj, bo w końcu, wreszcie, po tylu miesiącach musimy się napić choć po jednym maleńkim piwku, no nie?:)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> ja już wiem !!! Ale się cieszę, witam serdecznie !!! -btw -Muzyka dotarała? :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Angelord--> hehehhee no widzisz co brak piwa z oslami robi ;-P po prostu musialem jeszcze jedno info Tobie gdzies przemycic ;-P
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kapuszku ---> to najwyższy czas mi zobaczyć, co osły robią z piwem;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Pochlaniaja je :-)
W sporych ilosciach , aczkolwiek bez przesady . Drobna degustacja :-)
emorg [ Senator ]
No widze ze sie niezle ostatnio rozgadaliscie , czyzbyscie sie szykowali na pogon Karczmy
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> a co powiesz na taką możliwość: wewnętrzny spokój z pewności (uczuć własnych i prawie własnych = partnera) się biorący, a żywiołowość - najczęstsza w końcu, gdy NOWE nadchodzi - w innych przejawach sfery Psyche?
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kapuszku ---> najwierniejszy opis żywego obrazu nie odda :) Ech... żeby juz te mrozy odpuściły i miasto zagrało muzyką...
majka [ Dea di Arcano ]
Angelord>> Przyznasz , że wybory jakie dręczyły dusze Romea - na trochę innych dylematów tyczyły. Ja wykorzystałam te słowa tylko jako formę przenośni. Dla uczucia bowiem bezgranicznego , moja wypowiedż nie zakładała żadnych przeszkód płynących z otoczenia. :)
Kapuszku>> a niechrze wylatują - zarazimy całe forum i wszyscy bedą sie kochali...a potem zyli długo i szcześliwie :))) az do ostatniego tchnienia serwera:)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Angelord--> ja tam lubie mrozy - szczegolnie noca przy niskiej mgle :-) a muzyka zawsze jest gdzes obecna
majeczko- a nie uwazasz ze byloby za dobrze ?? idealow nie ma - dlatego nie mozna bombardowac wszystkich :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> z Istotą tak znamienicie na rzeczy się znającą, polemizować mi się nie godzi (szkoda, bo już ostrzyłem pazurki hiehie:) Przyznaję rację - lecz nie byłbym sobą, gdybym o rodzaj NOWEGO nie spytał?:)
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> wiedziałam, że zgadniesz!!! Ale aż tak szybko? Co za domyślność. Któraś podpowiedź?
Jeszcze nie odebrałam poczty, bo onet ma dziś ciężki dzień. Tutaj -22. Ale dzięki :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> ale otoczenie można szeroko pojmować - raz będą to skłócone rody, kiedy indziej - odległość, albo też wizja kariery, bądź cokolwiek zresztą... Dla uczucia granicą jest bowiem właśnie otoczenie - niestety ;)
Kapuszku ---> taa.. mróz dobry.... ale za oknem;)
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> nie byłabym sobą, gdybym rodzaj NOWEGO zdradziła. :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> podejrzewałem cały czas (dwie pierwsze literki Twojego adresu mailowego na nicku mnie już skierowały)... ale na tym forum dzieją się takie cuda, i magiczne sztuczki, że wolałem dmuchać na zimne;) Mam nadzieję, że Ci skrzynki nie zapchałem - to waży prawie 2MB, a wysłałem bez pakowania, bo nie wiem, czy masz program.... BTW - zdradzisz nam - od kiedy śledzisz wątek?;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Angelord--> Bys sie zdziwil jakie temperatury jestem w stanie zniesc :-) byle cieplo sie ubrac i zapomniec o mrozie :-) w bezwietrzna noc najlepiej w mrozie sie chodzi i duma :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kapuszku ---> i kto to pisze hihi ?:) Młodzian na antybiotykach - znam ten ból - bo teraz i fascynację i jego podzielam:) BTW - pochwaliłeś sukienkę Arianki ?;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
powiedzialem cos wiecej :-))))
"moze byc " :-))))))))))))))
to wystarczy - wazne ze nie skrytykowalem to juz sie liczy :-PPPP (jakby mi sie nie podobala to pewnie bym to zrobil)
Teraz ide spac :-) Dobranoc :-)
majka [ Dea di Arcano ]
Angelord>> zdaje się, że naszą dysputę - przypomne ci w odpowiednim momencie - kiedy będziesz w fazie kolejnego "odrodzenia" :) bo na stan dzisiejszy - ksiądz swoje i organista swoje hehe :)
Czy ja znam Euphorię ?
Kapuszku>> słodkich snów :)))
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> wiem, że właściwie powinnam ukryć swój mail, żeby potem nie posiłkować się blokadami, ale co tam!
Muzykę właśnie kopiuję.
Zaglądałam do innych części tego wątku, poczytałam wiersze (mam tik nerwowy w okolicach myszki, gdy widzę coś w mowie wiązanej), ale czułam się nieswojo - jak podglądaczka, skoro nie uczestniczyłam na bieżąco. To normalne? hi hi
Euphoria [ Pretorianin ]
Miło u Was. U mnie też. Cieplutko. Korzystając z ciszy nocnej słucham póki co Prokofieva (Royal Philharmonic Orchestra), w nawiązaniu do dzisiejszego motywu oczywiście jest to "Romeo & Juliet", a jakże!
Euphoria [ Pretorianin ]
majak ---> niestety jeszcze się znamy. Nic straconego :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kapuszku ---> no to się bardzo cieszę, że trafnie kupiły hihi :) 3maj się i śnij o tym, jak Ci Dama godnie rękawiczkę do zbroi przyczepia na szczęście:)
majeczko --->ależ ja właśnie jestem odrodzony, choć posmak porażki sowitym repetio w organisty rolę mnie wepchnął, i dalej mi do metafizyki niż księdzu (nie sugeruję, rzecz jasna, że to Twoja rola hiehihe). Ot, po prostu cynikiem po trosze zostałem:)
Ech...a co do zapoznania, to --- majeczko przedstawiam Ci Euphorię. Euphorio - oto nasza kącikowa czarodziejka - majka ;)
Euphorio ----> btw - a ile to my się już znamy ? Odnośnie do podglądania, to ten rodzaj negliżu, który tu znajdujesz na wstyd jest odporny :)
Euphoria [ Pretorianin ]
majka---> o, pardon, MAJKA !
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelodr ---> wyciągnęłam ostatnio zdjęcia, na których mamy po kilkanaście lat (Bieszczady), a to bynajmniej nie początek...
Euphoria [ Pretorianin ]
majka ---> skoro czarodziejka, to tym bardziej miło mi!
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> Bieszczady ...to było zaraz na końcu podstawówki...mhm... doskonale pamiętam ten wyjazd...szczególnie ..ech.... mhm... Chryste ! - to już tyle lat....;) Ale Ty i tak nic się nie zmieniłaś:).
majka [ Dea di Arcano ]
Euphoria >> no to witaj w naszych progach, cieplutkiego kącika dla nikogo nie zabraknie. :))) rozgość się, kapcie są w przedpokoju - gorąca herbatka w kuchni :))))
W pierwszej chwili czytajac to, że "niestety jeszcze sie znamy" - zaczełam się czus nieswojo i rozgladac nerwowo na boki hihihi :)))
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> hmm.. ja też pamiętam coś, jak przez mgłę. I z perspektywy czasu zastanawiam się, skąd... chociaż po co o tym mówić.
Euphoria [ Pretorianin ]
majka ---> hi hi hi! Ale to rzeczywiście śmiesznie zabrzmiało! Zachowaj, proszę, spokój! NIE ZNAMY. Wciąż się śmieję z tego! Dzięki - herbatka pycha!
Euphoria [ Pretorianin ]
Ale nie widzę kapci...
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> wybacz, masz rację - choć czar wspomnienia silny, szczególnie mroźną nocą w głuchej ciszy ;) A i zdjęcie z chęcia bym obejrzał, bo moje przepadło... ech... to jedyny ślad czasu, co mija, że rzeczy Nam giną :)
majka [ Dea di Arcano ]
Euphoria>> kapcie zgarnął Angelo - bo walczy z zagrypieniem potwornym - a twierdzi ze wszystko zaczyna sie od zimnych stóp :))) będziesz musiała z nim ponegocjowac, aby nie biegać w samych skarpetkach :)))
ja na dzis znikam - pozdrawiam i usmiechy dla was zostawiam -- miłego dzionka i dobranoc:))
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> A teraz "morrowind title" zabrzmiał monumentalnie i przestrzennie!
Z litości dla CZASU nie będę wklejać tutaj skanów, ale mogę zabrać zdjęcia do P-nia.
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> hiehie - Ty mnie zawsze zaklęciem w tarapaty wpędzisz - teraz nie mam juz wyboru i kapcie grzeczniutko oddaję;) Słodkich snów:)
Euphoria [ Pretorianin ]
majka ---> tak myślałam, że ktoś w nich.
Pa pa i dobranoc!
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> o, nie! Skoroś chory, to Tobie przynależą!
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> jasne, jesli możesz zabieraj... chociaż trochę się boję (konfrontacji z fotografizną przeszłością - czy ja tam miałem juz wąsy może?:). Też teraz umieściłem w tle tę muzykę, znakomicie oddaje klimat samej gry i w ogóle oddaje same świetne klimaty:) Będziesz miała komórkę w P-niu ?
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio --> chory jeszcze troszkę, ale kapcie mi sie juz na niewiele zdadzą, zatem noś swobodnie - cieplutkie są, bo wygrzałem i puszyste milusio:)
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> hi hi, raczej wąsów cień! No to wezmę, choć to jednak zmusi nas do maleńkiej wycieczki w przeszłość. Bo przecież jednak zmieniłam się... Owszem będę maiła telefonik.
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> będę miała i umaić może się ją da, hi hi.
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> literówka za literówką. A o mały włos nie zatrudniono mnie jako korektorki...
Euphoria [ Pretorianin ]
Angelord ---> no to biorę kapciuchy i chyba zaraz w nich ucieknę. I to z wyrzutami sumienia, bo chyba trochę opustoszał ten kącik przez ten diolog. To właśnie prawo NOWEGO...gościa w zagubionym wątku :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> no widzisz, zaklęcia majeczki działają - bo Ona tak zawsze pyłem skrzatów posypie, że się wszystko mai hiehie:).
wąsów cień - to dobrze, bo teraz ich już w ogóle nie noszę - wtedy chciałem być przez nie dorosły, a teraz ich brakiem się odmładzam:). A wycieczka w przeszłość będzie akurat jak znalazł na samym poczatku Nowego Roku ( coś dziś dużo o tym NOWYM piszę hiehie).Człowiek myśląc o przyszłości, patrzy jednak w przeszłość, cos w tym jest... Ale Ty się nie zmieniłaś - przecież widzę !:)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> w kąciku pusto, bo to pora taka.... sziedzi zwykle tylko Książę Ciemności (jam to nie chwaląc się jestem hiehie) i Ci, którzy Nocy i NOWEGO się nie boją:)
Euphoria [ Pretorianin ]
Widzisz, ale i zobaczysz. Aż się zdziwiłam, że mnie mój Maluszek poznał. Nowe doświadczenie. Znowu NOWE - to symptom początku roku, zgadzam się z Tobą.
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> ech... sentymentalna zawsze była z Ciebie - kiedyś Śnieżka , a teraz już Królowa Śniegu - NOWE ma bowiem nienazwany urok - zgadzam się z Toba:)
Euphoria [ Pretorianin ]
Mam jeszcze pytanie w kwestii technicznej - nie umiem 'zapętlić' utworu krasnoludowego, by grał 'on and on'.
Euphoria [ Pretorianin ]
Hmm - jakież to mamy skojarzenia z ową postacią z pięknej baśni?!? Zimna, zła, samolubna, bezlitosna... LITOŚCI!
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> a masz Windows media player 7 ? Jeśli tak, to u góry na belce w odtworz, zahacz powtórz:)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> buchaha - i tu Cie mam - bo ja bardziej odimiennie kojarzyłem, a tymczasem.... ;) BTW - wspomnienia są przecież czasami jak baśnie, lecz tylko piękno z nich zostaje:)
Euphoria [ Pretorianin ]
Dzięki! Oczywiście udało się, ale sama niestety na to nie wpadłam, jestem jeszcze ciemna w kwestiach komputerowych. Ale za to umiem gotować, hi hi
emorg [ Senator ]
No widze niezly dialog poszedl :)
angelo => sorki ze trzymalem cie w niepewnosci ale moze to i dobze bo bym palna glupstwo :) ale to wszystko przez to ze euphoria miala bardzo podobne IP do kogos z forum
Euphoria =>Myslalem ze jestes kims innym sorki :)
Euphoria [ Pretorianin ]
No wiem, wiem, ale staram się nie marnować żadnej okazji do autoironii :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> zakładam nową część wątku (czy wątka - zawsze mam problemy z fleksją:) i w nowej Ci odpiszę:) (patrz - i znowu NOWE;)
neXus [ Fallen Angel ]
A zeście sie rozpisali pod moją nieobecność hihihi
Chociaż przyznać trzeba,że tylko/Majka jak na razie odpowiedziala na mije pytanie... Szkoda...
A jeśli chodzi o film to oto świeżutkie wrażenia (jeszcze nie odmarzłem po powrocie)
Film jest zgodny z książką na jakieś 50% aczkolwiek tym co nie czytali książki nie zrobi to różnicy. Słyszałem wokół pare opini, że pierwsza część była lepsza jednak ja nie narzekam - nawet nie zauważyłem jak minęły 3 godziny filmu, tak szybka i wciągająca jest akcja. Mnie sie bardzo podobało (tak na 8 w skali do 10), w każdym razie niedługo idę jeszcze raz z moją drugą połówka i znajomymi (na pierwszej części też tak byłem). Nie będę mówił wam więcej - nie chce wam zepsuć zabawy :))) I jeszcze jedno - KONIECZNIE OBEJŻYJCIE PIERWSZY RAZ TEN FILM W KINIE - divix nie oddaje nawet 20% atmosfery kinowej...
neXus [ Fallen Angel ]
Te wątki rosną jak grzyby po deszczy hihihihi
znikam bo mi sie jajka na twardo przypalają
dobrej nocy
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
link do NOWEGO ;)
Euphoria [ Pretorianin ]
emorg ---> to miłe nawet poukrywać się chwilkę, ale ten nick od dawna należy tylko do mnie, może ktoś prawnie/bezprawnie/bezwstydnie/wstydliwie się nim posługuje.
emorg [ Senator ]
NOWY
Euphoria [ Pretorianin ]
emorg ---> widziałam na razie tylko I część i też popędzę na cd. No to na razie - pa pa!
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Euphorio ---> kliknij na linkę poniżej - teraz tam piszemy:)