PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Dziwny problem z dyskiem lub procesorem i Outlookiem
Coś dziwnego zaczęło się wczoraj dziać.
Otóż gdy wchodzę do Outlooka i, że tak powiem, chwilę nic nie robię, (tzn nie przełączam się między opcjami, skrzynkami itp, tylko np. czytam wiadomość, jakąkolwiek), nagle strasznie zaczyna "rzeźbić". Dosć szybko, w tym samym "rytmie". Coś jak warkot silnika.
Przestaje dopiero po przełączeniu się na inną wiadomość, rozwinięcia jakiegoś menu, otwarcia opcji, itp. lub po zamknięciu Outlooka.
Czy ktoś miał podobny problem? Co moze być tego przyczyną?
Z rzeczy ewentualnie wartych odnotowania, to wczoraj zamontowałem nowy wiatraczek do procesora, ale wątpię by to miało jakiś wpływ. Chyba... :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Hmmmm :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Czyżby za trudne? :-)
kiniu [ Konsul ]
.........moze przepociles procek, sprawdz ten wiatraczek czy chlodzi faktycznie, zrob reinstalke, zeskanoj dysk, zdefragmentuj, sformatoj.kombinoj. Powodzenia :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Kiniu -> Robiłem skanowaniestandardowe oraz antywirusowe, ale nic nie wykryły. Mogę jeszcze spróbować samego Outloooka przeinstalować.
Ale to chyba jednak nie wina wiatraczka - jedno że nowy, a drugie to że do SAMEGO Outlooka chyba nic nie ma :-)
kiniu [ Konsul ]
..hmm..a sproboj przydzielic wiecej miejsca na poczte w outlooko. Przeniesc przeczytane listy do innego katalogu. Zrobic reinstalke systemu. Podgrac moze sterowniki do twardego dysku...........