szarzasty [ Mork ]
Pleśń w akwaterrarium
Jak usunąć pleśń która niedawno pojawiła się w akwaterrarium mojego żółwia? Wczoraj wieczorem zauważyłem na kamieniu który jest suchą częścią jego mieszkanka biały nalot - wiadomo, pleśń. Jak dobrze się przyjrzałem to w wodzie pływały jeszcze małe białe cosie (także pleśń). Wodę zmieniłem a kamień wyjąłem i usunąłem grzyba mechanicznie ale pewnie jakaś mikroskopijna grzybowa armia ciągle się gdzieś tam czai na kamieniu. Co teraz zrobić żeby się tego pozbyć? Nie chcę wyrzucać kamienia bo to fajny kamień jest.
Co zrobić żeby w przyszłości grzyb znow się nie pojawiał? Akwarium jest od góry przykryte jedynie siatką aluminiową (wiec jest raczej dobra wentylacja), oświetlenie będzie zainstalowane dopiero w tym tyogdniu.
Kentril [ fechmistrz ]
Może moczyć kamień w zagotowanej/ciepłej wodzie? Najlepiej trzymać go tak trochę czasu. Tak się robi przynajmniej w przypadku korzeni do akwariów znalezionych np. w lesie.
A jak problem dalej będzie to wywalić kamień, jest przeklęty.
Royal_Flush [ Generaďż˝ ]
Stary są do tego bardziej odpowiednie fora a nie forum dla ludzi grających w gry :/
Chcesz zapytać o takie sprawy wejdź na forum terrarystyczne
www.terrarium.com.pl
TU ci dam nawet linka który ci otworzy forum o sprzęcie i akwarium dla żółwi. Napiszesz że masz pleśń i masz 100% odpowiedź:
szarzasty [ Mork ]
Kentril - przed włożeniem kamień był traktowany wrzątkiem. Podobno grzyb to twardy skr.... i temp. 100C nic mu nie zrobi. Nie chcę go wywalać bo jest fajny, raczej wątpię aby był przeklęty. Nie wiem - może spróbuję go gotować dłuższy okres czasu w roztworze z solą, albo do piekarnika na pare godzin wsadzę.
Royal_Flush - czytałem to forum i kurde o pleśni na kamieniach nikt nic tam nie pisze O_o
Viti [ Ponury Krwiożerca ]
Royal_Flush -> Najpierw drogi Panie pobądź na tym forum zanim innym zaczniejsz takie uwagi prawić.
Poza tym to jest dział "hobby" a nie o grach. Właśnie po to został stworzony aby rozmawiać sobie o innych rzeczach a nie o grach.
szarzasty [ Mork ]
Viti - Warto też dodać że po to nazwałem ten wątek "Pleśń w akwaterrarium" aby przedyskutować mój problem plesni w akwaterrarium a nie rozmawiać np. po co został stworzony dział hobby ;)
A sam problem jeszcze się nie rozwiązał. Postanowiłem użyć metod sprawdzonych przy konserwacji korzeni. Pieczenie kamienia w rozgrzanym na maksa piekarniku i gotowanie w wysokoprocentowej "solance". Aktualnie kamień jeszcze nie jest w terrarium tylko grzecznie sobie czeka na stoliku do zamontowania oświetlenia w najbliższych dniach. Zobaczymy czy coś to dało
Viti [ Ponury Krwiożerca ]
Po prostu go wyszoruj szczotką, wygotuj i polej spirytusem. Tylko go opłucz nim włożysz z powrotem.
William_Wallace [ Generaďż˝ ]
szarzasty ---> Ja hoduje pająki i już przerabiałem te tematy. Po pierwsze wygotuj kamień (10 minut w gotującej wodzie), Jesli masz jakieś korzenie lub cos takiego to równiez to gotujesz tyle ze osolonej przez 20 minut a nastepnie wsadzasz do piekarnika na okolo 150-200 stopni do kompletnego wyschniecia. A druga przyczyna to słaba wentylacja, nie przykrywaj tego akwiarum.