GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wietrzenie w celach

12.03.2010
09:46
[1]

mirencjum [ operator kursora ]

Wietrzenie w celach

W więzieniach i aresztach dobre nastroje. Gorzej będzie na ulicach. Oszczędności w policji i wypuszczenie tałatajstwa na wolność to zły pomysł. Te wyroki do trzech lat to najbardziej upierdliwy element, rozboje, pobicia, kradzieże. Ale dobrych pomysłów jakoś ostatnio nie widać.

"Osadzeni z wyrokami do trzech lat więzienia już mogą się cieszyć. Wielu z nich dostanie przerwę w odbywaniu kary. Mało tego, prezesi sądów apelacyjnych sprawdzają, czy osobom, które miały dopiero stawić się za kratkami można odpuścić karę. A wszystko przez przeludnione cele."

12.03.2010
09:49
smile
[2]

Caine [ Legend ]

Także goście nie płacący alimentów, tudzież skazani za wypadki drogowe.

12.03.2010
10:10
smile
[3]

NEMROK19 [ Generaďż˝ ]

Ta wypuszczą ich , a potem znowu będą czuć się bezkarnie

12.03.2010
10:24
[4]

smalczyk [ Senator ]

mirencjum ---> dla twojej wiadomości - rozboje i pobicia to nie sa drobne przestepstwa, raczej to o czym wspomniał Caine.

Poza tym - skąd niby wziąć kasę na ich utrzymanie? niestety nawet maksymalne naciąganie norm zaludnienia w celach nic nie zmieni bo zwyczajnie w Polsce brakuje więzień - i nie ma kasy na ich budowę. Zamknięte koło...

12.03.2010
10:25
[5]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Powinni pracować społecznie. Zbierać psie kupy i pety z chodników i trawników!!!!

12.03.2010
10:29
[6]

eJay [ Quaritch ]

Dokładnie. Niech sami zapieprzają, utrzymują się z pracy społecznej. Kamieniołomy, sprzątanie psich kup, praca na wysypisku śmieci itd. W ogóle więzienia powinny być tylko dla wybranych przypadków - reszta na dwór pracować lub pod mur na egzekucję.

12.03.2010
10:30
[7]

smalczyk [ Senator ]

Lukis ---> bardzo dobry pomysł - tylko szkoda, ze tak rzadko zasądzanay przez sądy. Inna sprawa, ze z kolei trzeba by zapłacic strażnikom za ich pilnowanie.

lub pod mur na egzekucję
Może od razu wróćmy do obcinania członków i tortur - a co!

12.03.2010
10:35
[8]

mirencjum [ operator kursora ]

smalczyk ---> Załapują się na wolność?

Art. 280. § 1. Kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

A gdzie ta osławiona nieuchronność kary? Na miejsce w więzieniu czeka się latami, potem odpuszcza się delikwentowi i jest super. Sprawiedliwość?

"W Niemczech, gdzie część więzień – wzorem USA – sprywatyzowano, więźniowie tęsknią za zwykłymi zakładami. Wielu prosi o przeniesienie do państwowych więzień, nawet jeśli panują tam gorsze warunki. Twierdzą, że pod prywatnym zarządzaniem muszą ciężej pracować i są karani, gdy nie są wystarczająco wydajni."

12.03.2010
10:43
smile
[9]

jasonxxx [ Szeryf ]

Może od razu wróćmy do obcinania członków i tortur - a co!

jestem za, ale tylko pod warunkiem pokazywania tego w formie Reality Show!

12.03.2010
10:50
[10]

smalczyk [ Senator ]

mirencjum ---> czyżbyś nagle zrobił sie zwolennikiem prywatyzacji? :)
Oczywiście, ze źle jest kiedy kara nie jest ani nieuchronna, ani nieunikniona - ja tylko podaje ci przyczyny, było nie było bardzo prozaiczne.

jason ---> Running Man? ;P

12.03.2010
10:52
[11]

eJay [ Quaritch ]

Może od razu wróćmy do obcinania członków i tortur - a co!

Przez szeroko pojętą tolerancję, niektórzy w nagrodę za zamordowanie człowieka dostają dożywotnio ciepłą celę, toaletę, TV, darmową siłkę na świeżym powietrzu, pełnowartościowe posiłki. Kara śmierci powinna zostać przywrócona, ale nie bo przecież żyjemy w UE - jednej wielkie rodzinie socjalistycznej wymuszającej na Nas wybaczanie win i dawanie kasy na utrzymanie takich zwyrodnialców. Prawo powinno być rygorystyczne, a jest elastyczne.

Lżejsze przypadki winny zapieprzać i utrzymywać siebie. Jest tyle rzeczy pozostawionych odłogiem, że aż żal na to patrzeć.

12.03.2010
10:52
smile
[12]

jasonxxx [ Szeryf ]

Running Man - dokładnie!

12.03.2010
11:20
[13]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

Ok kilka spraw zanim zaczniemy mówić o zmianach w Kodeksie Karnym.

1. Wraz ze wzrostem punitywności prawa karnego wzrasta współczynnik kryminalizacji społeczeństwa. Zagrożenie nadmiernie wysoką karą za np rozbój sprawia, że przestępcy decydują się na bardziej bezwzględne działanie aby uniknąć schwytania - zabiją ofiarę, są skłonniejsi stawiać opór przy zatrzymaniu przez policję etc.

2. Im dłuższe kary i gorsze warunki jej odbywania, tym bardziej cierpi społeczeństwo w wyniku efektu prizonizacji. Po 3 latach pobytu w więzieniu człowiek nie umie już funkcjonować w świecie zewnętrznym. Znacznie ciężej utrzymać takiej osobie kontakty międzyludzkie, nie może znaleźć pracy i nawet jeśli tego nie chce, to ląduje po za społeczeństwem. Stygmatyzacja za pobyt w więzieniu jest olbrzymia w społeczeństwie. Nie muszę chyba tłumaczyć, że to sprawia że w efekcie tego ta osoba ma olbrzymie predyspozycje by znów popełnić przestępstwo i trafić do więzienia.

3. Kara śmierci. Kary śmierci nie zabrania nam Europejska Konwencja Praw Człowieka. Ona karę śmierci umożliwia. Wprowadzenie kary śmierci nie wykluczy nas z Unii Europejskiej.
Obowiązek wyeliminowania kary śmierci z systemu karnego nakłada na nas protokół 6 do EKPC, który jest fakultatywny i nie podpisanie/wymówienie go nie ma nic wspólnego ze strony formalnej z członkostwem w UE. Musimy jednak pamiętać, że wymówienie tego protokołu było by jednak krokiem wstecz i zdecydowanie ochłodziło by nasze stosunki z całą Europą zachodnią, co w dobie polityki globalnej może przynieść nam większe straty, niż zabronienie państwu polskiemu zabijania swoich obywateli w imię zasad.

12.03.2010
11:20
[14]

Lukis' [ POZnanska Pyra ]

Wszyscy powinni zapieprzać. Ci co mordowali to powinni przenosić kamienie z jednej kupki na drugią.

A reszta - alimenty, rozboje, chłopaczki które komóreczki kradną - zbieranie psich kup. I to za darmo a nie za pensje. W ramach zadośćuczynienia społeczeństwu. I nawet wtedy płaćmy strażnikom.

12.03.2010
11:30
[15]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

[13]

Mnie bardziej powtrzymuje od zaglosowania na TAK fakt dochodzenia do pomylek przy skazaniu i wykonywaniu wyroku. Wolnosc mozesz przywrocic, zycia juz nie.

12.03.2010
11:42
[16]

poltar [ Generaďż˝ ]

Od zawsze powtarzam, ze system powinien byc tak skonstruowany, ze za pobyt w wiezieniu o lepszym standardzie powinien placic sam więzien - czy to poprzez rodzine, swoja polise, ubezpieczenie czy majątek. Nie ma? To do wiezienia o zwyklym standardzie, gdzie koszty utrzymania bylyby minimalizowane - zqadnych silowni, zadnych swietlic, bibliotek, absolutnie podstwowe posilki - stawka jak chocby w szpitalu, 5-6 zł dziennie na jedzenie dla osoby. A jak juz wyjdzie to sie 3 razy zastanowi zanim znow kogos napadnie czy okradnie.

alexej - wiecej takich postepowcow jak ty, i zaraz kogos przekonaja ze nie nalezy w ogole karac, a wkrotce wszyscy bedziemy zyli w jednym szczesliwym raju.

W moim miescie jest ciezkie wiezienie, gdzie siedza najbardziej zatwardziali kryminalisci z calej Polski - jakie tam sa warunki malo kto wie. Ale poza nim jest tez krąg zewnetrzny o zlagodzonym rygorze. Warunki jakie tam panuja to sanatorium. W kazdej 4-5 osobowej celi zestaw tv-dvd. Dwie swietlice, sala ćwieczen, boisko. Stawka dzienna zywieniowa 18 zł (czyli 3 dniowe wyzywienie szpitalne). To jest karanie? Chyba uczciwych podatnikow ktorzy płacą za wakacje takich smieci ....

12.03.2010
11:44
[17]

wysiak [ Legend ]

Po latach sluchania bzdur jak to "wysokosc kary nie wplywa na stopien przestepczosci", teraz slysze jeszcza lepsza historyjke, wg alexeja im wyzsze kary tym gorzej, bo tym ciezsze przestepstwa. Ciekawe co nastepnego uslyszymy z serii postepowych nowinek.. ROTFL.

I tak, zadaniem wiezienia nie jest przywrocenie skazanego do spoleczenstwa, zadaniem jest wlasnie odizolowanie go od spoleczenstwa i ukaranie za przeszle uczynki. Tylko tyle. Jezu, myslalem, ze juz nawet najbardziej zatwardziali lewicowcy nie wierza w bajeczki o resocjalizacji..

Do bzdetow o UE nawet nie chce mi sie odnosic, trzeba byc niezlym fantasta, zeby wierzyc, ze wprowadzenie czy nie KS w jakis praktyczny sposob (poza szumem medialnym) wplyneloby na stosunki Polski z tzw 'zachodem'. Niemcy czy Francja pierwsze by je wprowadzily, gdyby tylko wladza tam uznala, ze maja w tym jakis interes. Ideolodzy u wladzy dawno wymarli, ostatniego widziano jeszcze przed Stalinem.

12.03.2010
11:46
[18]

wata_PL [ Ogniomistrz ]

Gdyby nie wsadzali ludzi za posiadanie 1grama trawy to na pewno by się im w wiezieniach ulużniło.

12.03.2010
11:50
smile
[19]

pablo397 [ sport addicted ]



o prosze - jakie proste rozwiazanie

edit:

a dla fanów *KS* polecam "Krótki film o zabjianiu" Kieślowskiego. mozna sobie obejrzec jak to za prl-u bylo. mna wstrzasnal, ale pewnie za miekki jestem.

12.03.2010
12:04
[20]

Hard as Stone [ Inkwizytor ]

Plujecie na Alexeja a sami mówicie o więzieniach ... których w Polsce nie ma. Ot wiedza przeciętnego Kowalskiego, który z szabelką i pianą na ustach jest gotów ruszyć na słońce. Masz inne zdanie ? Toś warchoł i "POstępowiec"

12.03.2010
12:06
[21]

pablo397 [ sport addicted ]

btw. jesli ktos mysli, ze wiezienia w polsce to wczasy to zapraszam do barczewa, kolo olsztyna :) po wizycie mozna stwierdzic, ze te prace przymusowe jak zbieranie petow czy psich odchodow to beda wakacje :)

12.03.2010
12:07
[22]

smalczyk [ Senator ]

wysiak --->

teraz slysze jeszcza lepsza historyjke, wg alexeja im wyzsze kary tym gorzej, bo tym ciezsze przestepstwa. Ciekawe co nastepnego uslyszymy z serii postepowych nowinek.. ROTFL.

Poczytaj statystyki, a póxniej sobie rotfluj. W takich Stanach, gdzie wiadomo jak ostre są widelki kar, jest staytystycznie dużo wyższa skala powaznych przestępstw typu zgwałcenia czy morderstwa niż choćby w krajach europejskich. Wplyw surowości (nie nieuchronności) kar na zwiększanie przestępczości został już dawno udowodniony, nawet nie ma co polemizować.

pablo ---> większosć z netowych napinaczy pierwsza narobiłaby w porty na samą wizytę w byle którym polskim zakąldzie karnym - no ale grunt to wizja przedstawiana w mediach jako kraina szczęśliwości i błogiego nieróbstwa :)
Ja z kolei zapraszam do zakładu zamojskiego - cele pamiętające jeszcze carskie gwardie ;P

12.03.2010
12:17
[23]

graf_0 [ Nożownik ]

Z jednej strony więźniów jest za dużo, z drugiej dziesiątki tysięcy czekają na swoją kolej(to jest dobre, dostajesz wyrok, ale musisz czekać na swoje miejsce :) ), a z trzeciej strony, jak się popatrzy na medialne relacje, to prawie wszystkie wyroki są w zawiasach, czyli z punktu widzenia społecznego poczucia sprawiedliwości - NIE SĄ KARĄ.

Moim zdaniem system powinien być prostszy - za przestępstwa które teraz są karane zawiasami dawać 3, 4 tygodnie aresztu(+ więzienie w zawiasach), ale jednocześnie trzeba pracować nad tym żeby nie tylko przestępcom nie opłacało się "kraść"(uproszczając), ale także aby opłacało się "nie kraść", czyli żeby uczciwe życie dawało jakieś szanse.
Obecnie wydaje mi się że resocjalizacji nie ma, a nawet na skruszonego przestępcę wychodzącego z więzienia czekają wyłącznie koledzy i nic więcej.

12.03.2010
12:18
smile
[24]

wysiak [ Legend ]

smalczyk --> Oczywiscie, dlatego nalezy zmniejszyc wymiary kar, to przestepczosc spadnie (a przynajmniej przestepstwa beda lagodniejsze), to przeciez napisal alexej. Zreszta juz ostatnio pisalem, zgodnie z ta "udowodniona" logika wystarczy uchwalic jeden rodzaj kary za dowolne przestepstwo, dobrowolna kara grzywny, wysokosci symbolicznej zlotowki. Mordujesz, gwalcisz, zglaszasz sie na posterunek, placisz grzywne, zalatwione. Wykrywalnosc i karalnosc 100%, wiec poziom przestepczosci obniza sie drastycznie, czyz nie? No przeciez tak, skoro wysokosc kary nie ma znaczenia.

Ba, to jest jeszcze zbyt nowe - ma znaczenie! Im wyzsze kary, tym gorzej. Myslisz, ze 1 PLN jest wystarczajaco malo?

12.03.2010
12:24
[25]

smalczyk [ Senator ]

wysiak ---> nadal nie rozumiesz - praktyką sądową, nie tylko w Polsce, jest wymierzanie dolncyh granic widełek - tymczasem ku uciesze gawiedzi każde zwiekszanie zakresu kary dotyczy górnej granicy, z której rzadko się korzysta.
Możesz sobie dowcipkować, ale nie masz absolutnie żadnego argumentu przeciwnego.

12.03.2010
12:25
[26]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

ja tylko powiem panom zwolennikom kary smierci - ze to... lekka kara. No tak, wbrew pozorom tak. Posiedzi w clei smierci nie za dlugo, a potem ciach i z glowy. Wbrew pozorom 25 lat w pierdlu to jest STRASZNA kara.

Proponuje prosty eksperyment: macie weekend, tak? To spedzcie go w swoim pokoju. 48 h. Albo chociaz 24... Zasady sa proste:
0. Pobudka o 6.30
1. Nie wolno sie w dzien polozyc. Wolno tylko siedziec.
2. Zero internetu/komputera/komorki.
3. Telewizja - niech tam, ale gora 3 godziny na dobe. I zadne tam satelity - TVP/Polsat/TVN. Najpozniej o 22 wylaczamy TV i idziemy spac.
4. Do poczytania moze byc 1 gazeta albo jedna ksiazka ale bez mozliwosci jej zmienienia.
5. Zadnych wizyt kumpli, wygladania przez okno, gadania z kims z zewnatrz.
6. 3 posilki dizennie, zadnych frykasow, najlepiej chlebek, maselko, ser zolty, na obiad cienka zupka czy ziemniaczki z sosem i kawalkiem miesa.
7. Kazde polecenie rodziny wykonujemy bez gadania, jak rozkaz.

I po tych 2 dniach ciekawe czy z ulga nie pojdziesz do szkoly/pracy. A teraz wyobraz siobie, ze to nei 2 dni ale 2 lata, nie w swoim pokoju a z celi podobnej wielkosci, w ktorej siedzi jeszcze z 5-6 ludzi, ktorych nie lubisz, ktorych teksty znasz na pamiec, ktorzy smierdza nogami, gaciami i czym jeszcze moga, a i moga ci spuscic wpierd albo i zgwalcic, jakby co. I ze te wszystkie warunki, ktore masz w swoim pokoju sa i tak duuuuuuuuuuzo lepsze niz to, co bedziesz mial tam.

Mit o "wakacjach/sanatorium" w pierdlu glosza po prostu ci, ktorzy chocby w wojsku nie byli - albo politycy albo malolaty. Kazdy kto byl zmuszony egzystowac w wiekszej grupie w ograniczonej przestrzeni, ten wie jaka to "przyjemnosc".

Co do mnie to zdecydowanie bardziej blabym sie 25 lat w takich warunkach niz "kaesa".


PS. To co mowi smalczyk "na chlopski rozum" brzmi dziwnie ale chlop ma racje.

12.03.2010
12:28
smile
[27]

pablo397 [ sport addicted ]

wysiak -->

wzorując sie na Twoim toku rozumowania:

Oczywiscie, dlatego nalezy zwiekszyc wymiary kar, to przestepczosc spadnie. wystarczy uchwalic jeden rodzaj kary za dowolne przestepstwo, obowiazkowa kara smierci. mordujesz, gwalcisz, zglaszaja sie po ciebie, kula w leb - zalatwione. wykrywalnosc (nikt nie bedzie popelnial przestepstw wiedzac za wszystko kula w leb) i karalnosc 100% (to dla tych idiotow co mysleli ze im sie uda), wiec poziom przestepczosci obniza sie drastycznie, czyz nie? no przeciez nikt nie bedzie lamal prawa wiedzac ze za wszystko kara smierci.

smuggler --> i tak nie przekonasz - tłuszcza żąda głowy za głowę, sprawiedliwosc musi byc!

dwa razy bylem z wizytacja u sasiada (ktory jest klawiszem) w wiezieniu i po osobistych ogledzinach i opowiesciach sasiada wiem, ze te *uwlaczajace* prace spoleczne typu zbieranie psich odchodow o co tu niektorzy postuluja to dla wiekszosci skazanych odsiadujacych wyrok w takich warunkach bylby rodzaj nagrody niz kary... nie na darmo departament stanu usa wytyka nam w jakich warunkach i jak przeludnionych celach spedzaja swe *wakacje* osadzeni.

12.03.2010
12:31
[28]

graf_0 [ Nożownik ]

pablo397 - zgadza się. Gdyby np. fotoradary miały wmontowany granatnik automatyczny, to w ich zasięgu wszyscy jeździli by przepisowo.

Zbytnia drastyczność kar ma wady, i to niemałe, ale brak odstraszania na pewno do nich nie należy.

12.03.2010
13:02
[29]

poltar [ Generaďż˝ ]

smuggler, zapewniam, ze nie jestem malolatem.

A te punkty ktore tak ladnie wymieniles, brzmia prawie groznie, teoretycznie. Bo zwykle nijak maja sie do rzeczywistosci, sa zreszta wewnetrznie sprzeczne. Skoro taki rygor w tym więźniu ze kazdy siada i staje jak sprezyna, to kto cie tam ma zgwałcić? Ja sie odnosilem tylko do warunkow w tym konkretnym wiezieniu, bo o nich wiem niemalo.

ale po kolei

0. Pobudka o 6.30 - i to niby taka kara? To ja mam wieksza, od 15 lat musze wstawac o 5.
1. Nie wolno sie w dzien polozyc. Wolno tylko siedziec. - moze i w teorii nie wolno. Nie slyszalem o tym, moze dlatego ze i tak ma sie to do rzeczywistosci jak piesc do nosa.
2. Zero internetu/komputera/komorki - no fakt, nie wolno tez jezdzic samochodem po spacerniaku. To normalne ze na terenie wiezienia nie wolno wnosci absolutnie zadnych srodkow komunikacji elektronicznej, w tym straznikom, odwiedzajacym czy naczelnikow wiezienia.
3. Telewizja - niech tam, ale gora 3 godziny na dobe. I zadne tam satelity - TVP/Polsat/TVN. Najpozniej o 22 wylaczamy TV i idziemy spac. - zaraz zaraz, to jest wiezienie? WIĘZIENIE?
4. Do poczytania moze byc 1 gazeta albo jedna ksiazka ale bez mozliwosci jej zmienienia. - tu bez kontry, nie jest potrzebna.
5. Zadnych wizyt kumpli, wygladania przez okno, gadania z kims z zewnatrz - z tym wygladaniem przez okno, czy raczej stawaniu w oknie (bo jak wygladnac przez kraty niby) to pojechales. Co do reszty zgoda, ale to chyba normalne?
6. 3 posilki dizennie, zadnych frykasow, najlepiej chlebek, maselko, ser zolty, na obiad cienka zupka czy ziemniaczki z sosem i kawalkiem miesa. - powiedz to ludziom w szpitalu. Bede sie tego przykladu trzymal jak buldog lydkii listonosza. Rzecz w tym ze to jedzenie jest duzo lepsze niz szpitalne i jest go wiecej. To nie sa zadne bajki. Wiem jak wyglada jedzenie (bez zalecen ograniczajacych) w szpitalu u mnie, i wiem mniej wiecej jak wyglada w wiezieniu o ktorym mowie.
7. Kazde polecenie rodziny wykonujemy bez gadania, jak rozkaz. - owszem. Teoretycznie, zwykle szybko ustala sie pewna struktura, choc nie tak spektakularna jak w filmach. Niemniej dyscyplina chco moze nie zelzna funkcjonuje. Podobnie jak chocby w pracy.

I nie twierdze ze wiezien ma siedziec przykuty lancuchami do sciany, slonce widziec tylko w majakach sennych. Twierdze ze za wszelkie przywileje (jesli juz maja byc) powinien placic on sam, systemowo. Chcesz byc w wiezieniu gdzie jest lepsze jedzenie, dostep do tv, dostep do sali gimnastycznej? Plac za to sam, a nie czekaj na ludzi ktorych okradales/biles/gwalciles albo wszystko naraz. A nie stac cie? Wiec mamy standard i dla ciebie, za ktory z czystej humanitarnej przyzwoitosci zgodzili sie w podatkach zaplacic ludzie za ciebie - z mebli to prycza i posciel, jeden spacer dziennie, jedna wizyta co jakis czas, zarcie za 5 zl dziennie. Spac nie narzekac.

12.03.2010
13:13
[30]

Awerik [ Backpacker ]


smuggler --> i tak nie przekonasz - tłuszcza żąda głowy za głowę, sprawiedliwosc musi byc!


Otóż to, tępy lud pragnie krwi, chłosty i tortur, a nie sensownych rozwiązań prawnokarnych. Kiedy czytam niektóre z pomysłów "uzdrowienia" polskiego systemu penitencjarnego to łapię się za głowę. Czesc forumowiczow zdecydowanie potrzebuje wizyty u psychologa...

12.03.2010
13:19
smile
[31]

pablo397 [ sport addicted ]

poltar --> A nie stac cie? Wiec mamy standard i dla ciebie, za ktory z czystej humanitarnej przyzwoitosci zgodzili sie w podatkach zaplacic ludzie za ciebie - z mebli to prycza i posciel, jeden spacer dziennie, jedna wizyta co jakis czas, zarcie za 5 zl dziennie. Spac nie narzekac.

a teraz jak jest?oO

nie chce mi sie pisac od nowa moich wrazen z wizyty w takim osrodku wczasowym jak wiezienie wiec pogrzebalem w necie w poszukiwaniu czyis wspomnien do skopiowania (szybciej :P) i wynalazlem ladny artykul z ladnego szmatlawca, ale dosyc dobrze opisujacy warunki:

W lutym Sąd Najwyższy uwzględnił kasację w sprawie niejakiego Adama D., który zarzuca RP nieludzkie traktowanie poprzez przetrzymywanie go w celi, gdzie przypada na niego 2,25 mkw. Adam D. domaga się od ojczyzny 150 tys. zł odszkodowania. SN nie podzielił argumentacji Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, który uznał, że panujący w celi dyskomfort oznaczający, iż ośmiu facetów przez 23 godziny na dobę żyje, je i sra – często naraz – w pomieszczeniu o powierzchni 18 mkw. jest elementem odbywania kary.

Cała rządowa machina propagandowa nakierowana jest na podsycanie w ludziach prymitywnego poczucia: dlaczego te skurwysyny mają mieć dobrze, skoro wszyscy mamy chujowo. Gdy słyszymy o tym, iż utrzymanie więźnia kosztuje prawie 20 tys. zł rocznie – wyobrażamy sobie wygodny ośrodek wypoczynkowy. Tymczasem zaledwie 15 proc. tej kwoty idzie na więźnia – jego wyżywienie, leki, środki czystości (prysznic regulaminowo raz w tygodniu). Reszta to koszt funkcjonowania więzienia.

Resocjalizacja to lipa – ogłasza minister sprawiedliwości i przekonuje, że jedyny sposób na złoczyńców to trzymać ich w pudle, aż spierniczeją, bo z wiekiem spada przestępcza aktywność.

Paradoksalnie sprawcy cięższych przestępstw mają lepsze widoki: im wyrok dłuższy, tym większe szanse, aby doczekać się profesjonalnej terapii. Programy terapii zajęciowej prowadzone w zakładach karnych mają z rzeczywistą terapią niewiele wspólnego: osadzeni malują, wyklejają jakieś pierdoły, czasem brzęczą na instrumentach. Tak naprawdę – według nich samych – wszystko to służy jedynie zabiciu czas; efektu w postaci tzw. resocjalizacji nie przynosi żadnego.

i calosc artykulu (bije z niego wrogosc do poprzedniej ekipy rzadzacej, ale da sie odfiltrowac pare fragmentow)

zgadzam sie, ze sytuacja jest dramatyczna i wiezienia nie spelniaja swojej roli (separacji i resocjalizacji), ale populistyczne haselka raczej nie wiele pomoga...

edit: co do kary smierci - znowu powolam sie znowu na genialny spektakl z Grabowskim w roli glownej - nie dosc, ze zabijac to jeszcze reality show z tego zrobic - to by dopiero igrzyska byly, starozytny rzym moglby sie powstydzic. tluszcza sie nie zmienila przez te wieki wbrew pozorom. niby podcieramy sobie tyleczek miekkim papierkiem, pomagamy biednym, troszczymy sie o srodowisko i zwierzatka - ale prymitywne instynkty jednak w nas pozostaly... :|

edit2: wracajac jeszcze do tej jakosci wiezien - w takim monako maja wiezienia lepsze niz u nas hotele, w islandii tez niezgorsze. a jednak nie slychac o gwaltach i mordach na ulicy - przeta bandytyzm powinien tam byc na porzadku dziennym, skoro takie luskusowe warunki maja. gdzies mi sie obilo o uszy, ze jedynymi zamknietymi przestepcami w islandii sa polacy... wiec to moze jednak nie ta jakosc wiezien kusi przestepcow do popelniania zbrodni?

12.03.2010
13:21
[32]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

poltar [ Level: 54 - Konsul ]

smuggler, zapewniam, ze nie jestem malolatem.

A te punkty ktore tak ladnie wymieniles, brzmia prawie groznie, teoretycznie. Bo zwykle nijak maja sie do rzeczywistosci, sa zreszta wewnetrznie sprzeczne. Skoro taki rygor w tym więźniu ze kazdy siada i staje jak sprezyna, to kto cie tam ma zgwałcić? Ja sie odnosilem tylko do warunkow w tym konkretnym wiezieniu, bo o nich wiem niemalo.

ale po kolei

[ciach]

>>>My sie ciagle nie rozumiemy - ja nie chce odtworzyc wiernie realiow pierdla, chce tylko ludziom bioracym w tym eksperymencie ttroszke poograniczac wolnosc. Zeby zobaczyli ze nawet dobrowolna i krotka izolacja na lekkich przeciez warunkach jest dotkliwa. Bo niektorym sie wydaje, ze w pierdlu jest jak w domu, tylko lekcji nie trzeba odrabiac, a poza tym to telwizja, silka, kumple i luz. Nie jest tak fajnie i milusio... Wiezienie JEST kara, nawet to lekkie.




12.03.2010
13:21
[33]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Nic tylko kraść w tym kraju.... i tak nic ci nie zrobią.


smuggler

Twój plan dnia więznia to jest chyba tylko w nielicznych zakładach karnych.Nie zwiedzam wszystkich, czy coś ale wiem jak to wygląda w moim mieście.Siłownia za darmo, kablówka za darmo, boisko do kosza jest, a jeszcze trzema posiłkami cię nakarmią i z tego co szłyszałem to nawet żarcie jest dobre.Więc w więzieniu mają lepiej niż nie jeden szary człowiek na wolności...

12.03.2010
13:27
[34]

smuggler [ Advocatus diaboli ]

Jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.... ty serio czy jaja sobie robisz?

12.03.2010
13:29
[35]

eJay [ Quaritch ]

Otóż to, tępy lud pragnie krwi, chłosty i tortur, a nie sensownych rozwiązań prawnokarnych.

Otóż nie. Tępy lud pragnie płacić podatki na rzeczy i metody, które nie przynoszą jakichkolwiek rezultatów. A wszystko to w imię miłości, braterstwa i tolerancji oraz myśli, że po 25 latach człowiek wyjdzie z więzienia i będzie innym człowiekiem niż przed wyrokiem za morderstwo. Otóż jakim prawem ja mam płacić za cudze błędy i to płacić przez 25 lat? To jest przecież typowy komunistyczny przymus - nie dajesz kasy na więźnia, jesteś złodziejem i idziesz...do więzienia. To pieprzony absurd, że w kraju niby "wolnym" nie mogę uwolnić się od tak durnych i lewackich przepisów na siłę wciskanych społeczeństwu do łba pod pozorem dobra dla wszystkich. Już nikt nie zauważa ile pieniędzy żre corocznie system więziennictwa, ile kosztuje utrzymanie więźnia itd. A ile kasy z tego mogłoby pójść na pożyteczniejsze rzeczy niż teoretyczna resocjalizacja, bo w praktyce daje ona tylko tyle, że gość udaje potulnego zajączka i po warunkowym zwolnieniu wraca na łono przestępczości drobnej.

12.03.2010
13:33
[36]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.... ty serio czy jaja sobie robisz?


To do mnie ?? Ale z czym dokłądnie sobie jaja robie, że pisze prawde jak wygląda wypoczynek w więzieniu ?

12.03.2010
13:35
smile
[37]

smalczyk [ Senator ]

eJay ---> piszesz takie bzdury, ze aż zęby swędzą...




że pisze prawde jak wygląda wypoczynek w więzieniu ?

No to stary, za kilka miesiecy przerwa szkolna, znalazłes sobie idealne miejsce na wypoczyn - za darmo, moc atrakcji, dobrze sie odżywisz i zaznasz sportu. Korzystaj!

12.03.2010
13:36
[38]

eJay [ Quaritch ]

smalczyk--->A niby co jest bzdurą? Typowego lewaka może to boleć, ale liczyłem na coś sensowniejszego z twojej strony.

12.03.2010
13:39
[39]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

No to stary, za kilka miesiecy przerwa szkolna, znalazłes sobie idealne miejsce na wypoczyn - za darmo, moc atrakcji, dobrze sie odżywisz i zaznasz sportu. Korzystaj!

Ja już nie mam przerwy szkolnej...

12.03.2010
13:39
[40]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

Panowie, ja jestem daleki od jakiegoś lewackiego pierdu pierdu.

Po prostu w związku z moimi studiami miałem kontakt zarówno z teorią kary, kryminologią, polityka kryminalną, jak i ściśle praktycznie - zwiedzając areszty i ośrodki penitencjarne.

Mój poprzedni post, to nie była garść luźnych opinii, tylko suche fakty, wyniki badań i wnioski wynikające z kilkuset lat rozwoju nauk karnych.

O karze śmierci napisałem wprost - że wbrew temu co bełkoczą lewaccy politycy i niedoinformowani dziennikarze, po wymówieniu protokołu 6. możemy ją wprowadzić i nikt nas z UE nie wyrzuci, nie nałoży sankcji etc.

A spór co do tego, jak ma działać kara trwa od początków cywilizacji. Problem polega na tym, że tak na prawdę nie działa ani ta całą resocjalizacja typu skandynawskiego, ani zakuwanie w kazamatach.

Oczywiście chodzi o to, że nie działa z punktu widzenia jaki przyświeca idei kary w Europie od czasów antycznych, czyli: Nemo prudens punit, quia peccatum est, sed ne peccetur (Nikt rozsądny nie karze dlatego, że popełniono występek, lecz po to, by go więcej nie popełniano).

Po prostu uważam, że trzeba sobie zdać sprawę z pewnych procesów zanim zacznie się w ramach populizmu penalnego zmieniać aktualny porządek prawny na modłę średniowiecza. Choćby z tego powodu, że w ostatnim wieku wskaźnik przestępczości w Europie jest najniższy od kiedy ludzie zmienili tryb życia z koczowniczego na osiadły. Jest o niebo bezpieczniej niż w XIX wieku, nie mówiąc już o wcześniejszych wiekach czy o tak przez Was wymarzonym średniowieczu.

12.03.2010
13:45
[41]

smalczyk [ Senator ]

eJay ---> wszystko co napisałes wyżej jest bzdurą - a już argument 'lewactwa' jest żenująco śmieszny - typowa tendencja niektórych osobników do szufladkowania nie mający nic wspólnego z rzeczywistością. Bo równie dobrze mógłbym nazwac twoje wymysly przejawem islamskiego fundamentalizmu. Dlaczego? Bo tak.

Wraź sobei w tę swoją pustą mózgownicę, ze choćby rok więzienia jest dla przeciętnego czlowieka karą, której smaku życze ci byś nigdy nie zaznał. Poczytaj historie ludzi, którzy zostali zmasakrowani psychicznie przez pobyt w więzieniu (niezaleznie słusznie czy nie - bo i niesluszne skazania niestety się zdarzają). Opisywanie jako sielanki najgorszej rzeczy jaką człowiekowi można uczynić czyli odizolowania go od społeczeństwa, jest wyrazem wielkiej głupoty i ignorancji.
Że już nie wspomnę o tym co płynie z twoich słów czyli jakiejś niezdorowej podniecie powszechną karą smierci - bo skoro 25 lat zamknięcia to dla ciebie malo to chyba marzy ci się stryczek dla każdego.

12.03.2010
13:51
[42]

eJay [ Quaritch ]

Po prostu uważam, że trzeba sobie zdać sprawę z pewnych procesów zanim zacznie się w ramach populizmu penalnego zmieniać aktualny porządek prawny na modłę średniowiecza. Choćby z tego powodu, że w ostatnim wieku wskaźnik przestępczości w Europie jest najniższy od kiedy ludzie zmienili tryb życia z koczowniczego na osiadły. Jest o niebo bezpieczniej niż w XIX wieku, nie mówiąc już o wcześniejszych wiekach czy o tak przez Was wymarzonym średniowieczu.

Ale nikt na siłę nie chce tu średniowiecza, tylko większej skuteczności systemu przy możliwie niższych kosztach. Jak słyszę wyroki po 25 lat i więcej to mi skóra cierpnie. Więzień może się wycierpi, ale zrobi to w ciepłej celi i przy humanitarnych warunkach, przy czym ten sam więzień zachował się chłodno i niehumanitarnie wobec swojej ofiary (a więc moralność idzie tylko w jedną stronę). Te wszystkie kodeksy, sreksy, rozdymane prawa człowieka, kruczki, fundacje itd. strasznie rozwadniają współczesny obraz karalności przestępców.


smalczyk--->

Wraź sobei w tę swoją pustą mózgownicę, ze choćby rok więzienia jest dla przeciętnego czlowieka karą, której smaku życze ci byś nigdy nie zaznał.

Ale za co dostaje się rok? Za kradzież Vifona z Biedronki, zbicie szyby w taksówce? Za co? To są kary drobne i takie są dla mnie właśnie argumentem do aktywizacji prac społecznych. Zamiast chrzanionego roku, za który zabulą wszyscy niech taka osoba pracuje na swój własne utrzymanie poprzez sprzątanie, odśnieżanie, malowanie murów, chodników etc. Jest tyle prac, do których nie garną się uczciwi obywatele, że na pewno coś się znajdzie. Piszesz, że pobyt w wiezieniu masakruje psychikę - tu też zależy od jednostki. Są tacy co się łamią i tacy co się nie łamią. Ale bardziej dla takiego człowieka dotrze fakt, że musiał przez rok harować po 12-14 h dziennie niż to, że siedział w celi.

Opisywanie jako sielanki najgorszej rzeczy jaką człowiekowi można uczynić czyli odizolowania go od społeczeństwa, jest wyrazem wielkiej głupoty i ignorancji.

Ja nie pisałem, że to sielanka. Pisałem, że taki osobnik wciąż żyje w warunkach humanitarnych i na pewno wyrok przeżyje bo dbają o niego obywatele płacący podatki.

Że już nie wspomnę o tym co płynie z twoich słów czyli jakiejś niezdorowej podniecie powszechną karą smierci - bo skoro 25 lat zamknięcia to dla ciebie malo to chyba marzy ci się stryczek dla każdego.

Jestem za karą śmierci (nigdy tego nie ukrywałem), ale tylko wtedy jeżeli będę mieć pewność, że dojdzie do jej realizacji po dokładnym zbadaniu sprawy i wydaniu słusznego wyroku.

pablo ----->jedno słowo - LOL.

12.03.2010
13:52
smile
[43]

pablo397 [ sport addicted ]

eJay --> pierd...sz az szkoda gadac. nawet nie trzeba byc lewakiem, zeby bolalo to co mowisz.

czemu mamy placic podatki na te wczasy dla tych tfu tfu bandytow i zlodzie? idzmy dalej! czemu mam placic podatki na policje?! porzadny czlowiek jestem, przestrzegam prawa, stosuje sie do przepisow,nigdy (odpukac!) mandatu nie dostalem czy to gdy mlody bylem czy to teraz. nigdy zadnej policji nie wzywalem, do mnie tez nie wzywano. a ile pieniedzy na to cholerstwo idzie! jedno takie autko policyjne ile moze kosztowac. a ile paliwo do tych autek. a ile...

podatek vat od mojej uslugi klient placi - im wieksza usluga tym wiecej placi. ja na tym nie korzystam, klient nie korzysta - tylko najwyzej placze, ze moja firma droga (a i tak malo co po kosztach nie jade) - panstwo korzysta! a pieniadze na tych dziadow z policji co mi do niczego cholera nie sa potrzebni... a ile ja bym rzeczy czy maszyn do firmy kupil - albo bym cene spuscil dla klienta i klient by sobie przyoszczedzil i np. zaplacil wiecej swoim pracownikom - kazdy korzysta!!

ale niestety, trzeba bulic w nadziei, ze panstwo madrze wydatkuje moje ciezko zarobione pieniazki...

12.03.2010
13:56
[44]

Maziomir [ Generaďż˝ ]

Odwieczna wojna dwoch szkoł: zabić czy żywić?

alexej - przestępczość spadła imho dzięki rozwojowi technologii, komunikacji i co za tym idzie wykrywalności czynu

Nie mam spojnego zdania - niektorych ziemia nie powinna nosić, ale nie chciałbym być tym, ktory musi podejmować taką decyzję. Mimo wszystko chyba jednak eliminować. Nie ze względu na ekonomię czy dawanie przykładu - jest wiele osob, ktore nie rokują szansy na poprawę i stanowią zagrożenie.

12.03.2010
13:56
smile
[45]

Caine [ Legend ]

Dzięki Alexej. Mam pytanie
w ostatnim wieku wskaźnik przestępczości w Europie jest najniższy od kiedy ludzie zmienili tryb życia
jak zapatrujesz się na ryzykowną hipotezę, że jest to wynik działania systemu redystrybucji dóbr?

12.03.2010
13:58
[46]

wysiak [ Legend ]

pablo --> Co ty gadasz, ze z policji nie korzystasz? Chodzisz bezpiecznie po chodnikach, jezdzisz bezpiecznie po drogach? To korzystasz, i za to placisz.

12.03.2010
14:00
[47]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

pablo

A pobili Cię kiedyś, albo okradli bo widze, że nie.Jakby to zrobili to byś płakał, że policja nic nie robi, a teraz gadasz po co na nich płacić.

12.03.2010
14:01
[48]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

A wszystko to w imię miłości, braterstwa i tolerancji oraz myśli, że po 25 latach człowiek wyjdzie z więzienia i będzie innym człowiekiem niż przed wyrokiem za morderstwo. Otóż jakim prawem ja mam płacić za cudze błędy i to płacić przez 25 lat?

Ja tam wole zaplacic. Chociazby po to, aby pozniej nie miec ewentualnych wyrzutow sumienia. Chociaz u wiekszosci zwolennikow kary smierci nie beda sie one przeciez pojawialy. W koncu to aparat panstwowy popelnil blad, ja nie mam z tym nic wspolnego.

Jeszcze pare lat temu tez wyznawalem zasade, ze chwasty sie wyrywa. Obecnie troche sie u mnie spojrzenie na caloksztalt zmienilo.

12.03.2010
14:09
[49]

pablo397 [ sport addicted ]

wysiak -->

Chodzisz bezpiecznie po chodnikach, jezdzisz bezpiecznie po drogach? To korzystasz, i za to placisz.

nie. chodze bezpiecznie po chodnikach, bo cwicze na silowni i potencjalni atakujacy widza, ze mieli by ciezki orzech do zgryzienia walczac ze mna. jezdze bezpiecznie po drogach, bo po nich nie jezdze tylko jezdze rowerem do pracy przez las.

idiotyczna argumentacja, ale jak bym sie uparl to moglbym forsowac. wiem, ze policji moge podziekowac bezpieczenstwo. ale staralem sie ukazac idiotycznosc argumentacji eJaya, ze skoro mi cos jest nie potrzebne (wiezienia i siedzacy tam wiezniowe) to po co mam na to placic podatki. nawiasem mowiac to przesadzilem troche, bo pracujac 2 lata w ochronie wiele razy policje wzywalem i po zastosowaniu *srodkow adekwatnych do sytuacji* przekazywalem im *podejrzanych*, ale gdy ja obrywalem to konczylo sie na tym, ze moglem wniesc cywilne oskarzenie ale zawsze odpuszczalem - nie mialem ochoty sie babrac, latac po sadach itp (ale w sumie czasami i tak swiatkowalem - wiec na jedno by wyszlo)

Emil22 --> A pobili Cię kiedyś, albo okradli bo owidze, że nie

prosze Cie...

12.03.2010
14:19
smile
[50]

wysiak [ Legend ]

pablo --> Nikt nie twierdzi, ze 'skoro nie siedzi w wiezieniu, to mu wiezienia nie sa potrzebne', litosci, skad takie kuriozum wziales? Kazdy tu rozumie, ze wiezienia to czesc systemu sluzacemu bezpieczenstwu publicznemu, jak policja czy Sady. Kwestia jest tylko taka, ze sa zwyczajnie za drogie, utrzymanie wieznia kosztuje duzo wiecej niz np utrzymanie pacjenta w szpitalu, i w szpitalach np jedzenie jest gorsze. A problem jest taki, ze wiezien jest w wiezieniu z wlasnej winy i wlasnego wyboru, ktorego dokonal, decydujac sie popelnic przestepstwo, reszta to tylko tego wyboru konsekwencje, dlatego nic mu sie nie "nalezy". Natomiast kara wiezienia to powinna byc kara, a nie droga do przywrocenia zbladzonej owieczki do spoleczenstwa - jak juz wspomnialem, nikt na swiecie just w skutecznosc resocjalizacji nie wierzy, poza kilkoma najbardziej naiwnymi osobnikami, jak np obecny tu smalczyk.
A juz na poczatku watku mirencjum wspomnial, ze wystarczy wiezienia sprywatyzowac, i od razu okazuje sie, ze wiezniowie moga na siebie przynajmniej czesciowo zarabiac, kosztuja tez duzo mniej, i taki system spokojnie sie sprawdza juz w wielu krajach na swiecie.

12.03.2010
14:19
smile
[51]

mos_def [ Senator ]

pablo397 >>> a na tej siłowni cwiczysz tez strzelanie? bo mi sie troche zdazyło a zapewniam ze Mr 9mm jest szybszy od najszybszej piesci :D
A jakby policji nie było to kto by cie obronił, gdyby spodobał mi sie twoj zegarek?

12.03.2010
14:39
[52]

Skrz@t [ Radosny Futbol ]

Parę lat temu ówczesny szef więziennictwa miał bardzo dobry pomysł z opaskami dla więźniów i ich zgłaszanie się regularnie na komisariat, takich drobnych rzezimieszków powinno się puszczać właśnie w takiej opasce i nakładając prace społeczne, dzięki temu będzie i wilk syty i owca cała, bo naprawdę większość z drobnych przestępców wolałaby pracować społecznie niż siedzieć w pudle te 3-12 miesięcy... a i kasę państwo zaoszczędzi=MY podatnicy...

Co do warunków w więzieniu, wiadomo nie pachnie i nie ma jakichś specjalnych luksusów ale posiłki o wiele lepsze niż w szpitalu, mają gdzie i na czym spać, dostępna jest siłownia sala tv z pełną paletą kanałów TV, spacerniak , boisko do siatki, kosza zależy od zakładu, do tego OPIEKA LEKARSKA! Dla cukrzyków i wyznawców innych religii oddzielna dieta.


Edit. -> mos_def , Emil22 nie do końca widzę rozumiecie co Pablo miał na myśli, przeczytajcie wypowiedź eJay a potem pablo , to powinno wam pomóc ;]

12.03.2010
14:44
[53]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

idiotycznosc argumentacji eJaya, ze skoro mi cos jest nie potrzebne (wiezienia i siedzacy tam wiezniowe) to po co mam na to placic podatki

A dla mnie idiotyczne jest porównanie płacenia podatku na policje, a płacenia na morderce bądź gwałciciela.

Wysiak.

To nie dokońca jest tak, że każdy chciał popełnić przestępstwo, zdarzają się zbrodnie które naprawde były popełnione w afekcie ( ludzka psychika jest dość skomplikowana ) bądź kradzieże bo kogośsytuacja zmusiłą, wiem, że tego jest nie wiele ale zdarza się.Jak dla mnie kara śmierci może i by problemów nie rozwiązała całkiem ale by pomogła są ludzie którzy nawet w najmniejszym stopniu nie rokują zmiany po wyjściu ale co tam lepiej być obrońcą człowieka i marnować kase na jakieś ścierwo.Tak jak pisał wysiak niektózy świadomie złamali prawo więc niech poniosą tego poważniejsze konsekwencje niż 25 lat, a czasem mniej bo w więzieniu był super uczynny...

12.03.2010
14:46
smile
[54]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

Mazio, Caine

Wiadomo, że nie można powiedzieć, że teraz jest bezpieczniej tylko z tego powodu, że mamy taki a nie inny Kodeks Karny, bo to była by kompletna bzdura.

Tak naprawdę ciężko jest wyszukać ten jeden konkretny powód, dlaczego ograniczenie przestępczości mniej więcej nam się udaje. Problem polega na tym, że tak na prawdę wciąż nie wiemy dlaczego człowiek popełnia przestępstwo.

Aktualnie w nauce kryminologii odrzucono pojedyncze paradygmaty wywodzące się zarówno od założeń człowieka lombozjańskiego (konkretny człowiek rodzi się przestępcą) jak i zrzucające całą winę za stworzenie przestępcy na społeczeństwo, wychowanie, warunki życia, proces socjalizacji (paradygmat otoczenia).

Więc gdzie jesteśmy teraz? W dużym uproszczeniu zaliczyliśmy podstawowy schemat dialektyczny. Była zarówno teza (człowiek zbrodniarz), antyteza (winny proces socjalizacji) i teraz zatrzymaliśmy się na syntezie - że wpływ może mieć wszystko ;)

Przede wszystkim podkreśla się jednak, że statystycznie przestępstwa najczęściej popełniają konkretne typy osobowości, najczęściej ekstrawertycy. Uzasadniało by to stwierdzenie, że istnieją ludzie od urodzenia bardziej uwarunkowani do działań przestępczych. Co oczywiście nie warunkuje od razu, że jeśli ktoś się urodzi z konkretnymi cechami to będzie przestępcą, jednak bardzo prawdopodobnym jest to, że człowiek predysponowany do tego wrodzonymi cechami charakteru popełni przestępstwo pospolite, niż ktoś inny.

Wniosek taki stawia nas ledwie w połowie drogi, ponieważ wiemy tylko kto najczęściej popełnia przestępstwa. Pytaniem jest, dlaczego? I tutaj właśnie najczęściej wychodzi na to że konkretne wydarzenia, pozycja społeczna, sytuacja materialna oraz możliwości rozwoju, czyli ogółem - wpływ czynników zewnętrznych pełni rolę triggera, włącznika zachowań do których ktoś jest charakterologicznie predysponowany.

Rozwój cywilizacyjny z całą pewnością w dużej mierze ogranicza pewne wpływy zewnętrzne, "okazje", czyli po prostu włączniki zachowań przestępczych. Łatwiejszy dostęp do dóbr, powszechna edukacja, pewne gwarancje socjalne mogą mieć wpływ na występowanie pospolitych przestępstw, ale prawdopodobnie największy wpływ ma coś innego. Otóż istnieją przekonujące teorie, że na drogę przestępstwa schodzą ludzie którzy dostrzegają, że za pomocą społecznie akceptowalnych środków klasy średniej (ciężka praca, uczciwość) nie są w stanie osiągnąć społecznie oczekiwanych celów (dobrobyt). Stwierdzenie takiej niemożności jest możliwe w sytuacji, kiedy młody człowiek mieszka w gorszej okolicy, w stosunkowo niższym standardzie życia i widzi, że jego rodzice, sąsiedzi, całe otoczenie odrzuciło dążenie do tych społecznie pożądanych celów (widzi ludzi ciężko pracujących i uczciwych, lecz żyjących na niskim poziomie życia) albo zrezygnowało z osiągnięcia tych celów poprzez wycofanie (alkoholizm, narkotyki). Wtedy człowiek odrzuca tą społecznie akceptowaną drogę do społecznie narzuconych celów i albo także decyduje się na wycofanie (poprzez np alkoholizm) albo decyduje się na innowację (sięgnięcie po społecznie narzucone cele - w tym wypadku dobrobyt - poprzez społecznie nieakceptowane środki - czyli np. przestępstwo).

Jakie obrazy przyjmie ta przestępczość zależy od tego, jak wygląda środowisko w którym ten człowiek się wychowuje - jeśli nie natknie się na działającą na tym terenie zorganizowaną grupę zajmująca się "profesjonalną" przestępczością typu kradzieże, rozboje i wymuszenia to zatrzyma się na etapie przestępczości chuligańskiej - co sprawia, że nie możemy zrezygnować z pewnej izolacji przestępców, bo ich obecność w świecie zewnętrznym tworzy kolejnych przestępców.

Także ogólnie sytuacja wygląda tak, że nic nie wiadomo i że wpływ może mieć wszystko. Redystrybucja dóbr poprzez wsparcie socjalne może przy tych założeniach ograniczać pewne zachowania przestępcze, jednak z pewnością go nie wyeliminuje bo po pierwsze w takiej samej mierze niszczy społecznie aprobowaną drogę do osiągnięcia dobrej sytuacji materialnej, jak robi to przestępstwo, czyli tak samo patologizuje życie społeczne i wzorce zachowań, a po drugie jest tylko środkiem próbującym zastąpić niemożność stworzenia warunków do osiągnięcia dobrobytu poprzez ciężką i uczciwą pracę.


Oczywiście to wszystko co tu naskrobałem dot. tylko przestępczości pospolitej, ale w pewnych częściach ma też dużo wspólnego ze zbrodniami.

edit: jeszcze jedno.
Nie można odrzucić żadnej z obydwu teorii (urodzenia i czynników zewnętrznych). Próbowano to zrobić poprzez badania udowadniające że skłonność do popełniania przestępstw jest dziedziczna (dla chętnych, wygooglać o badaniach "The Jakes", "The Kallikak Family" i "The English Convict"). Badania te miały udowodnić, że skoro istnieją rodziny w których olbrzymia ilość ich członków wylądowała w więzieniach to znaczy, że dzieci dziedziczyły gen przestępczości po rodzicach.

Niestety w gruncie rzeczy te badania nie mówią nam nic i nie pozwalają obalić teorii o wpływach społecznych i procesie socjalizacji, ponieważ nie da się wykluczyć wychowawczego wpływu przestępczego stylu życia rodziców na wzorce dzieci.

12.03.2010
14:54
[55]

eJay [ Quaritch ]

Tylko, że pablo zagalopował się w swoim rozumowaniu. Policja to pierwszy fundament bezpieczeństwa w państwie (drugi to dobre, twarde prawo, a trzeci - posiadanie własnej broni vide Szwajcaria, ale w gruncie rzeczy ciężkie do zaszczepienia w Polsce). Tymczasem ja nie pisałem, że nie chcę więzień - skąd to w ogóle pablo wytrzasnął z mojego postu, nie wiem. Więzienia być muszą, ale muszą też spełniać inną rolę i posiadać inną organizację. Dajmy na to taki przypadek: facet jest oszustem podatkowym i dostaje 2-3 lata. Koszt utrzymania takiego "janosika" to np. 50000 złotych (może być mniej, może więcej, nie znam się na więziennych cenach). Dzisiaj na tę pulę zbieramy się my, czyli ja, sąsiad, rodzina, a więc wszyscy (wychodzi po 0.001 grosza na łeb ale to nie jest akurat najważniejsze). Jak ja to widzę? Niech gość zapieprza i zarabia na siebie i swój pobyt w celi i racje żywnościowe. Za te 50000 zł można odmalować zasyfione i obszczane mury, chodniki, usunąć psie stolce, odśnieżyć 1000 m2 chodnika w styczniu i lutym. Generalnie zrobić wszystko, aby Nam żyło się w lepszym komforcie, a facetowi przemówiło do rozsądku. Bo jak wyjdzie to zastanowi się nad kolejnym przewałem 10 razy bo w oczach będzie mieć te wszystkie "skarby", które zebrał w trakcie harówki.

12.03.2010
16:18
[56]

Caine [ Legend ]

zajebisty post alexej; dzięki

12.03.2010
18:37
[57]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

@Caine

dzięki, ale tak ogólnie to nie licząc kryminalistyki nauki penalne nie są moją mocną stroną. Jakbyś jednak jeszcze chciał się czegoś dowiedzieć to wal, w miarę umiejętności spróbuję odpowiedzieć, póki pytania nie będą zbyt szczegółowe ;)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.