GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Walka z piractwem

09.03.2010
18:25
[1]

HETRIX22 [ PLEBS ]

Walka z piractwem

Jak tak patrze na tego NEWS'a na temat tego, że ubisoft został zaatakowany i na tą ogromną ilość negatywnych komentarzy na temat najnowszego zabezpieczenia DRM. To ja już niemam pojęcia jak inaczej mają walczyć z piractwem, a moim zdaniem powinno się walczyć. Tak naprawde piraci "żerują" na tych "frajerach" co kupują orginalne gry z naciśkiem np. na single bo multi to nawet piraci czasem kupują.

09.03.2010
18:29
[2]

Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]

Z tym nie ma sensu walczyć, bo po co?

Btw. mi się przypomniało "Kupisz orginała - wyzwą cię od frajera, nie kupisz - to od pirata"

09.03.2010
18:33
smile
[3]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

A ja się zastanawiam, czy nie olać szeroko niemal całej branży gier. Po prostu, zamiast się denerwować, kupować gry z kretyńskimi zabezpieczeniami/piracić/whatever po prostu olać to wszystko...

Poza paroma starociami i EvE, które są naprawdę sensownymi produktami. O!

09.03.2010
18:37
smile
[4]

Penetrator [ Generaďż˝ ]

I tak nie wygrasz...

09.03.2010
18:43
[5]

HETRIX22 [ PLEBS ]

No a jednak PS3 jakoś do dziś nie zostało spiracone, oni wygrali, albo przynajmniej wygrywają, ale już naprawde długi czas.

09.03.2010
18:43
[6]

helias16 [ Konsul ]

Jak ktoś chce kupić to kupi a jak ktoś nie chce to tego nie zrobi, niezależnie od tego czy będzie mógł zagrać na piracie czy nie. Nie rozumiem poco robią te zabezpieczenia skoro i tak nie zwiększy to sprzedaży. Ja kupuje oryginały gier które bardzo lubię w inne tytuły gram na piratach, nie kupował bym więcej gier gdyby nie było piratów po prostu więcej czasu bym grał w jeden tytuł.
Nie rozumiem co ludziom przeszkadzają piraty
Edit:W tym miesiącu kupiłem warhammer 40k:DoW2 i antologie penumbra, a z torrentów pobrałem nowego bioshock 2 i alien vs predator, i tak bym ich nie kupił a dzięki piratom moge se pograć

09.03.2010
18:49
[7]

HETRIX22 [ PLEBS ]

"Ja kupuje oryginały gier które bardzo lubię w inne tytuły gram na piratach" Poco?

09.03.2010
18:53
[8]

Stalin_SAN [ Generaďż˝ ]

Recepty na piractwo komputerowe nigdy nie znajdą, a na konsole patrząc na ps3 to tylko kwestia czasu jak zostanie zwalczone(przynajmniej ja tak myśle)

09.03.2010
18:56
[9]

HETRIX22 [ PLEBS ]

Stalin_SAN > zabezpieczenia na kompa są łamane dosłownie w 24h, a PS3 już pare lat funkcjonuje bez piractwa. Jak to się dzieje?

09.03.2010
19:02
[10]

Pirat099 [ Vito Scaletti ]

Piractwo trzeba tępić, bo im go więcej tym mniej i gorsze gry. Ja osobiście chętnie bym kupował orginały, gdybym nie czuł się jak frajer dając 100zł za grę którą bym miał za darmo po kilkunastu godzinach na torrencie.

09.03.2010
19:03
[11]

Pawlo94 [ Illusive Man ]

HETRIX PS3 już zostało złamane

09.03.2010
19:07
[12]

dark5tu5 [ Pretorianin ]

Pawlo94 to pokaż mi gdzieś PS3 przerobione do kupienia... tak samo nowe PSP jest nie do złamania (możliwe że to kwestia czasu, ale jednak) Niestety według mnie na PC piractwo zawsze będzie :(

09.03.2010
19:08
[13]

HETRIX22 [ PLEBS ]

Ta, ale nie zostało to jeszcze rozpowszechnione narazie wiadomo że (plotki) zostało złamane ale normalni użytkownicy jeszcze na tym nie funkcjonują.

09.03.2010
19:19
[14]

gnoll [ Legend ]

Jedną rzeczą która może pomóc w walce z piractwem jest uświadamianie. Uświadamianie że to jest złodziejstwo takie same jak kradzież samochodu czy czegoś ze sklepu. Jeżeli ludzie nadal będą myśleć "a co mi tam, od jednej spiraconej gry przecież nie zbankrutują" to piractwo nadal będzie duże. Bo torrenty kuszą.

Od razu do tych co zaczną pluć że nie kradną czegoś czego nie ma - kradniecie patenty, własność intelektualną i ciężką pracę jaką twórcy włożyli w tworzenie gry. Oni tez musieli zapłacić wszelakie podatki, czynsze, rachunki itp. więc też chcą wyjść na zero a i coś z tego mieć. Prądu też nie widać a jednak podpięcie "na lewo" jest niezgodne z prawem i raczej nikt mi nie powie że nie ?

Druga rzecz - zachłanność twórców. No niestety ale ceny gier odstraszają. Ja wiem że g...o się znam na prawach rynku gier ale sądzę że jednak tańsze gry sprzedawały by się lepiej niż te za 129+ złotych. Poza tym wiadomą sprawą jest że dystrybucja elektroniczna zamiast pudełek czy jednorazowe konta z grami służą nie tyle walce z piractwem a walce z używkami. Walka z piractwem to tylko w tym przypadku częściowa prawda.

Popieram dwie formy ściągania gier - ściągnięcie gdy chcesz sprawdzić czy ci pójdzie (czyli grasz najwyżej pół godziny lub jedną misje sprawdzając jak ci chodzi), oczywiście tylko jak nie ma dema gry - vide GTA 4 czy Metro 2033, i ściąganie gdy masz już oryginał (lub będziesz miał go na 101 %) - sam tak robię gdy nie chce rozpakować gry.

09.03.2010
19:24
smile
[15]

GBreal.II [ floydian ]

A jest w ogóle coś takiego prowadzone (w sensie "walka z piractwem")?

Mniej-więcej co pół roku w jednym, drugiem albo trzecim czasopiśmie komputerowym jest artykuł "Czym jest sieć torrent i jak się tym posługiwać". O ile sama sieć jest poza wszelkimi podejrzeniami, to podawanie linków (bezczelnie i wprost) do stron udostępniających nielegalne oprogramowanie/muzykę/filmy/cokolwiek jest według mnie skandalem, a takie praktyki widziałem niejednokrotnie (jak znajdę odpowiednie numery konkretnych czasopism, to podam daty, ale to raczej za kilka dni).

Poza tym sama nazwa "piractwo" jest dla mnie trochę "nie bardzo" - dlaczego nikt nie ma odwagi w jakiś ogólnopolskich mediach nazywać rzeczy po imieniu? Zawsze, nie ważne czy to artykuł w prasie, czy reportaż w tv, mówi się o "piractwie komputerowym" i tylko mimochodem dopowiada, że to jest równoważne z kradzieżą. Według mnie powinno się zaprzestać takiej śmiesznej nowomowy i jasno dawać do zrozumienia, że człowiek pobierający nielegalnie oprogramowanie jest złodziejem. Nie "piratem" - złodziejem. Nagłówki gazet powinny brzmieć "Złapano kolejną grupę złodziei komputerowych zajmujących się kradzieżami oprogramowania", zamiast "Kolejna szajka piratów komputerowych rozpracowana". Wszędzie - od Wiadomości na TVP1 po podrzędne fora internetowe.

Uważam, mając świadomość, że jest to totalnie nierealne, że jedynym sposobem walki ze złodziejstwem jest powstanie instytucji "Kontrola Legalności Oprogramowania", której urzędnicy chodziliby po losowo wybranych domostwach, koniecznie bez zapowiedzi, bez możliwości ich niewpuszczenia (pod groźbą grzywny w wysokości miliona złotych, albo innego rozstrzelania). Mieliby za zadanie kontrolować, czy w mieszkaniu znajdują się nielegalne media i dochodzić praw twórców - IMO moment problem by znikł.

Bo albo walczymy na poważnie i na wszystkich frontach, albo nie biadolimy, że ci "piraci" (broń Boże nie używając słowa "złodziej") są tacy źli, a ja jestem ten ostatni sprawiedliwy na tym zgniłym świecie.

[edit] - pogrubienie, dla tych, którzy nie zauważają - wiem, że znajdzie się milion powodów, dla których takie coś jest nieakceptowalne i nie musicie mi tego udowadniać - chciałem tylko zaznaczyć, że z taką instytucją problem powinien magicznie zniknąć w mgnieniu oka. Amen.

09.03.2010
19:33
smile
[16]

xgk [ DANTEm ]

ja próbowałem to wyjaśniać koledze , niestety poległem
dziś rano powiedział że pobiera vancover 2010 na to ja dlaczego sobie nie kupi, a on na to że jest głupie i nie będzie kupował . Więc ja się pytam jak głupie to poco grasz? a on bo musze sobie w coś grać. I bym tak mógł jeszcze 2 lata a i tak byśmy doszli do początku. Ja osobiście uważam że wyjaśnić się piratowi nie da. Nie wspomne o reakcji wójka który się dowiedział że kupiłem prototype za 230 zł, zaczeło się tłumaczenie że on za tyle może mieć 10 piratów najnowszych gier.Sory jeśli się gdzieś pomyliłem

09.03.2010
19:37
[17]

helias16 [ Konsul ]

GBreal.II tak samo mógłbyś napisać że powinna powstać "kontrola antynarkotykowa" która będzie chodzić po domach i je rewidować szukając narkotyków, albo kontrola czegokolwiek innego, chciałbyś żeby ci sie do domu ludzie wbijali i rzeczy przeszukiwali?

09.03.2010
19:44
[18]

GBreal.II [ floydian ]

Napisałem, że mój pomysł jest całkowicie pozbawiony szans realizacji.

Co do "kontroli antynarkotykowej" - na tej samej zasadzie. Moje prywatne zdanie jest takie, że jak ktoś ma się czego bać, to będzie się bał - reszta wpuściłaby bez żadnych problemów. Nie rozumiem, czemu akurat "kontrola antynarkotykowa" miałby mnie przekonać, że takie kontrole to szatan wcielony. Zarówno złodziej oprogramowania jak i narkoman na pewno byliby przestraszeni, że kontroler może wpaść - reszta chyba nie miałby problemu.

09.03.2010
19:49
[19]

dark5tu5 [ Pretorianin ]

GBreal.II o ile się nie mylę to takie chodzenie po domach jest nie zgodne z konstytucją (przeszukania przez policję też chyba są za zgodą prokuratora czy kogoś tam ale dopiero gdy jest podejrzenie, są podstawy do tego)

09.03.2010
19:53
[20]

helias16 [ Konsul ]

Ja nie był bym zadowolony z rewizji mieszkania z powodu losowej kontroli, ale ty może nie

09.03.2010
19:55
[21]

BossManPL [ Generaďż˝ ]

Piractwo jest "konkurencją" dzięki, której korzysta konsument. Gdyby nie piraty gry na PC byłyby jeszcze droższe. Może to głupio brzmi, ale nie wiem co innego powstrzymuje dystrybutorów przed podniesieniem cen.

09.03.2010
20:02
[22]

HETRIX22 [ PLEBS ]

"Gdyby nie piraty gry na PC byłyby jeszcze droższe."
ale były by lepsze o jakieś 10 lat do przodu

09.03.2010
20:11
[23]

PitbullHans [ Legend ]

Jak czytam takie posty jak wyżej to nie wiem czy śmiać się czy płakać.

09.03.2010
20:25
smile
[24]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

"Gdyby nie piraty gry na PC byłyby jeszcze droższe."
ale były by lepsze o jakieś 10 lat do przodu


No to się uśmiałem.Jasne przez piractwo gry są coraz gorsze.


Pamiętajcie wszystkiemu są winni piraci i oczywiście Bin Laden !

09.03.2010
20:29
[25]

Vader [ Legend ]

O piractwie zostało powiedziane już wszystko. Pogląd zależy często od grupy interesu. Parę takich moich luźnych wniosków, na przestrzeni lat:

1. "Firma X straciła Y milionów dolarów przez piractwo". Generalnie głupotą jest twierdzić, że każdy kto ma pirata, w normalnych warunkach kupiłby oryginał.
2. Piractwo to kradzież, sprawa oczywista, tego nikt nie neguje.
3. Moim zdaniem, niedopuszczalna jest walka z piratami na której cierpi uczciwy użytkownik. Nie rozumiem z jakiej racji mój komputer, przykładowo ma łączyć się z jakimś serwerem, weryfikować coś na moim komputerze, gromadzić jakieś moje dane i informacje, zapisywać save na obcym serwerze? Sam fakt, że muszę mieć CD w nośniku mnie denerwuje. Bardzo.
4. Każdy pirat często przestaje być piratem, gdy zaczyna zarabiać pieniądze, chodzić do pracy. Szkoda mu czasu na szukanie cracków, walczenie z jakimiś loaderami, szukanie seriali po www. Taki człowiek, po x latach na forum udaje świętoszka, a w latach 90tych stał z kartonem dyskietek na giełdzie komputerowej.
5. Uświadamianie gówno zmieni. Myślicie ze ktoś kto ściąga grę z sieci nie wie ze to złe i niezgodne z prawem? Oczywiście ze wie. Ale wychodzi z założenia: jeżeli ja nie będę kogoś dymał, to ktoś będzie dymał mnie. Ten człowiek uważa, że jest sprytny, że kogoś wycwaniaczył, że jest pro. A w Polsce panuje przyzwolenie i podziw dla cwaniactwa.
6. Z drugiej strony - bo każdy medal ma dwie strony ( ;) ), autor aplikacji (czy to gry, czy softu) także robi nabywcę w balona. Jak wygląda typowa EULA? ... nie można powielać, nie można modyfikować... licencja stanowiskowa.... nie można tego, tamtego, sramtego, dwieście stron pouczających i przypominających co mi wolno a czego nie - a na końcu, "autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody lub straty powstałe wskutek użytkowania tego oprogramowania". Cholewka, jakże ja bym BARDZO CHCIAŁ w każdym moim projekcie napisać: "projektant nie ponosi odpowiedzialności za ewentualny brak możliwości zrealizowania obiektu, lub wadliwe działanie poszczególnych jego komponentów".
W przypadku gier: wiele gier jest beznadziejnych, uproszczonych, zrobionych byle jak, na szybko by szybko zarobić kolejną kasę. Coraz mniej gier ma "demko" - ale może to moje prywatne odczucie. Jak coś nie działa - to na patche czeka się czasem miesiącami. I często jedyne co dostaje użytkowik to: nie chcesz nie korzystaj, nie podoba się? trudno, zaplaciles 120zł za gniota? - hahaha o jak nam przykro, kup sequela może będzie lepszy. Kupiłeś program za 30k i działa nie tak jak powinien? - kup se inny, nie nasza wina "my nie ponosimy odpowiedzialnosci". Sorry, piractwo to szczeniactwo, ale takie podejście jest czym? Brzydko bym musiał napisać.

Gdyby do waszego domu, przyszedł przykładowo: elektryk podłączył niby prąd - ale nic nie działa. Po czym stwierdził, że: to wasz budynek jest niekompatybilny z jego instalacją, ale być może w ciągu miesiąca pojawi się jego człowiek naprawić usterkę. Chyba nie muszę kończyć, jak zachowałby się każdy z was. Dlatego od programisty mam wymagać mniej niż od każdego innego specjalisty?

A najbardziej lubię takie oprogramowanie w wersji OEM. Kupiłem swego czasu pewne oprogramowanie, drogie. Oczywiście tona formalnosci by program zarejestrować, generuje to ustrojstwo jakiś sprzętowy klucz żądania, wysyła się to do centrali, odsyłają klucz programu, wkleja się i wreszcie działa. Wysypuje się regularnie co jakiś czas. Dołożyłem ramu - ciach, posypała się licencja, znów cała procedura od nowa. Powiecie: nie podoba mi się? - to nikt mnie nie zmusza do użytkowania programu. Owszem, nie zmusza. Rozumiem, jak kupicie samochód w którym po 100 km padnie sprzęgło, to wszystko gra, nie zgłaszacie reklamacji, nie kłócicie się - w końcu czy ktoś was zmusza do jeżdżenia samochodem tej marki? Co, niby nie można porównywać samochodu do programu? A w d.... to mam. Płacę, wymagam, to ma działać, a walka z piractwem ma nie odbywać się kosztem mojego cennego czasu, bo czas to pieniądz.

Dlatego, podsumowując: Piractwo jest złe, każdy kto kradnie powinien zostać ukarany. Ale czy żal mi tych wszystkich twórców, dystrybutorów, programistów? Niech niech szczeznę w piekle, ale - N I E.

09.03.2010
20:30
smile
[26]

Dr.aska MEN [ Konsul ]

Jezu a jakoś crysis kosztował 200zł i został dopiero 1,5 roku po premierze złamany a i grafe i wszystko ma dobre po prostu trzeba się przyłożyć i mieć ludzi

09.03.2010
20:31
smile
[27]

Kub$ki [ Senator ]

Niee no znacznie lepiej jest jak dyma nas producent i po zakupieniu gry za 100 ileś tam złotych nie można jej uruchomić.

09.03.2010
20:35
[28]

Dr.aska MEN [ Konsul ]

tak próbowało wydymać Polskę GTA4

09.03.2010
20:38
smile
[29]

Hostel lucky [ Konsul ]

Ja kupiłem badziew za 99 zl i cały czas leci mi do pulpitu mimo tego ze wymagania spełniam rypać tych frajerów zasada oni wydymali mnie to ja ich jest dobra Jak im nie postawi to wydusza z ciebie ostatni grosz na jakieś badziewie co nawet nie odpali dlatego popieram piratów twórcy maja nauczkę

09.03.2010
20:43
[30]

Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ]

A ja tak sobie pomyslałem, zę zwalczenie piractwa mozę doprowadzic do spadku cen.
1 ( utopijne załozenie ) -niszczymy piractwo
2 rozradowani producenci podnoszą ceny.
3 Zyski nie rosna - klientów mamy tyle samo, a nawet mniej
4 Ceny spadaja do poprzedniego poziomu ( promocje!!!) - klientów nadal nie przybywa - jak do tej pory kupuja ci, którzy robia to bez względu na zabezpieczenia, ci, których stać.

5 Po pięciu latach ktoś konstatuje, ze piraci i tak gier nie kupują, a jeśli już, to śladowe ilości, bo jest dla nich za drogo.
6 Chcąc wiecej sałaty ktoś w końcu obiza ceny ( ostatecznie co mnie to obchodzi, ile "sztuk" w plikach ze steama ściagną? wazne, by zer na koncie przybyło!)

7 po 10 latach każdy ma w Polsce min. 20 Mb, gry po 50zł i powoli powstaje naturalny Matrix, nawet bez gniazdek w potylicy.

A, post Vadera = EOT. Wszystko zgrabnie napisane, zaś punkt 4 należy wytłuścic żeby połowa świętych z GOLa nie przeoczyła.

09.03.2010
20:53
[31]

Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]

gnoll->Ty chciałbyś gry na PC tańsze niż 120zł, a gracze konsolowi chcieliby za tyle mieć nówki :)

09.03.2010
20:57
[32]

HETRIX22 [ PLEBS ]

[29]Hostel lucky >> nie przyszło ci do głowy że to może być wina twojego kompa (i raczej jest)bo wątpie żeby to jakiegoś pliku z gry brakło lub czegoś w tym stylu

09.03.2010
21:00
[33]

budziakowski [ Generaďż˝ ]

HETRIX22 --> PS3 juz dawno zostaloby zlamane, gdyby nie nikla oplacalnosc takiego przedsiewziecia. Po pierwsze z sieci trzeba by sciagac obrazy wazace po 20-30GB, po drugie nagrywarka Blu-ray to koszt co najmniej 700zl czyli niewiele mniej niz konsola, a wiec nie kazdy moglby sobie na nia pozwolic. Po trzecie plyty kosztuja po 20-30zl, nie wspominajac juz o tym jak dlugo trwaloby jej nagranie. Biorac pod uwage, ze uzywane gry na PS3 mozna miec za 40-50zl, to nie oplaca sie bawic z piratami. Oplacalne stanie sie to dopiero wtedy, gdy Sony uda sie wyeliminowac rynek uzywanych gier, do czego daza od kilku lat, nie majac pojecia ze w ten sposob precyzyjnie strzela sobie w oba kolana.

09.03.2010
21:01
[34]

gandalf2007 [ Generaďż˝ ]

Macie przestarzałe informacje trochę. PS3 już z/(s)/piracili tylko nie jest to tak powszechnie dostępne jak Xbox. Ale jeżeli dobrze się poszuka klikając w kolejne linki ( w wyszukiwarce nie wyskoczy ) to się znajdzie poradnik krok po kroku. Oczywiście linka nie podam.


A tak btw. Czy jak zrobię sejf z 150m grubości ścianą to znaczy ze już można się dostać do środka ?

09.03.2010
21:23
[35]

CreaToN [ Generaďż˝ ]

Uświadamianie ludzi i niskie ceny to klucz do walki z piractwem. Żadne antypirackie zabezpieczenia tutaj nie pomogą.

09.03.2010
21:24
[36]

vlodek2532 [ Senator ]

a wiecie, żeby przerobić ps3 trzeba przeprowadzić atak na jądro, które zatrzyma rdzeń procesora, który odpowiada za zabezpieczenia? Atak taki trwa bagatela... 350 h pracy konsoli. Gdy ten rdzeń jest wyłączony z funkcjonowania można wgrac mały plik, który wyłączy go an stałe.

ale to jeden system zabezpieczeń. pozostają jeszcze 2 + flash do napędu. więc to, ze ps3 jest przerobione to bzdura - złamana została tylko jedna struktura zabezpieczająca a gry się jeszcze nie da na nim odpalić.

09.03.2010
21:56
[37]

Retox128 [ Konsul ]

[9] Przede wszystkim jest nie opłacalne. Trzeba kupić nagrywarkę BR, do tego kupować płyty BR i ściągać gry które ważą nie wiadomo ile. Taniej wychodzi kupić grę i mniej przy tym zachodu.

09.03.2010
22:02
[38]

bolo87 [ Pretorianin ]

Niestety ale ze złodziejami nie wygrasz.Za dużo złodziei którzy jeszcze nie raz na forum się tym chwalą.

09.03.2010
22:06
[39]

tosiek2142 [ Black Dog ]

Piraci zawsze znajdą sposób. Tak już jest od ponad 10 lat. Nowe zabezpieczenia zawsze zostały złamany i w przypadku Assassin's Creed 2 będzie (czy może już jest) tak samo. Nie da się wygrać z piractwem.

09.03.2010
22:09
[40]

vlodek2532 [ Senator ]

AC2 to kwestia godzin skoro SH5 już pękł. Potrzeba pewnie tylko dwóch-trzech plików z serwera

09.03.2010
22:16
[41]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Czasem - ale to już zupełnie offtopowo - ciekawi mnie jaka byłaby sytuacja na rynku gdyby wydawcy w ogóle olali zabezpieczenia.

Załamanie, brak poważniejszych zmian, zejście z ceny ->wzrost obrotów?

09.03.2010
22:19
[42]

tosiek2142 [ Black Dog ]

Według mnie SecurROM to najlepsze zabezpieczenia. Dlaczego? Bo nie pozwalają piratom wejść na multi. Założę się że mnóstwo piratów kupiło jakąś grę bo nie mogli grać na multi na piracie. Tak, Singla można zagrać bez problemy na piracie ale w przypadku wielu gier sam singiel nie wystarcza. Powiedzmy np. Bad Company 2. Pirat pogra tylko w singla ale gra jest zrobiona dla multi. Więc pirat nie ma innego wyboru tylko kupić grę jeżeli naprawdę napali się na multi.

09.03.2010
22:20
[43]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

[42] wystarczy do tego zwykly cdkey, nie trzeba pakowac do gry dodatkowo securom'a

09.03.2010
22:31
[44]

HETRIX22 [ PLEBS ]

no dobra niewazne :P

10.03.2010
11:51
[45]

sztabantypiracki [ Chor��y ]

Sztab antypiracki informuje, że paserstwo programów komputerowych – zarówno umyślne, jak i nieumyślne – może także podlegać odpowiedzialności karnej przewidzianej w Kodeksie karnym, tj. karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat 2 lub – w wypadku paserstwa nieumyślnego – karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2, jakkolwiek w wypadku znacznej wartości rzeczy paserstwo nieumyślne zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Podstawa prawna: art. 291 i 292 w związku z art. 293 Kodeksu karnego.

Więcej informacji uzyskacie na stronie:

10.03.2010
14:18
[46]

neXus [ Fallen Angel ]

sztabantypiracki -> na waszej stronie:

2. Czy pobieranie z Internetu oprogramowania, muzyki, filmów, gier jest w Polsce legalne?

Ściąganie muzyki i filmów podlega odpowiedzialności cywilnej, jeśli nastąpiło bezprawnie. W wypadku ściągnięcia muzyki lub filmu i instalacji w komputerze bez zgody uprawnionego (twórca, producent i artysta wykonawca) może on, między innymi, domagać się zapłaty potrójnej wysokości stosownego wynagrodzenia (opłaty licencyjnej) – jeśli naruszenie ma charakter zawiniony – lub podwójnej wysokości, jeśli jest niezawinione a także wydania uzyskanych korzyści.

Podstawa prawna: art. 79 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych


Jeśli chodzi o programy macie rację. Jeśli chodzi o muzykę i filmy to podlegają czemuś takiemu jak "dozwolony użytek osobisty"

czyli delikatnie mówiąc - rozmijacie się z prawdą :)
Jestem przeciwny piractwu, ale także zakłamaniu takich organizacji jak wasza :P

10.03.2010
14:48
[47]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Przecież ściągnięcie filmu bądz pliku mp3 tylko i wyłącznie na własny użytek nie jest piractwem.

Żeby nie było nie popieram piractwa bo jest to zło, no ale ludzie piszcie konkrety jak już coś tworzycie.

10.03.2010
16:50
[48]

RPRT07 [ Maximum Impact ]

Emil22--------> Coś mi się zdaje, że jednak nie masz racji;p

10.03.2010
16:56
[49]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Emil22--------> Coś mi się zdaje, że jednak nie masz racji;p


Może mam, może nie. ;P Nie chce mi się za bardzo szukać alek iedys na tym forum był link do filmiku gdzie pewna pani policjant to wszystko objaśniała i gadała coś o ściaganiu filmu bądz mp3 na własny użytek.

10.03.2010
17:00
[50]

dark5tu5 [ Pretorianin ]

Ale nie ważne jak bardzo byś nie chciał to ściągając przez p2p udostępniasz ten plik innym co już na 100% jest piractwem

10.03.2010
17:02
[51]

Emil22 [ Generaďż˝ ]

Ale ściągając z Rs już tego nie robisz więc jeżeli nie udostępniasz to nie łamiesz prawa.


Nie broni tutaj nikogo, poprostu pokazuje absurdy naszego prawa, które czegoś zabrania, ale jednocześnie pokazuje, że moża to robić.

10.03.2010
18:28
[52]

HENIO55 [ Generaďż˝ ]

ja slyszalem ze Ubisoft w ostatnim Prince of Persia niedal wogole zabezpieczen zeby zobaczyc jak to bedzie z piractwem :> i wyniki byly PRZECIETNE ;D

10.03.2010
18:31
smile
[53]

Hostel lucky [ Konsul ]

Wy nadal o tym??;) a co do 32 nie wina kapą bo mam wymagania spełnione all i robiłem reinstal systemu i nie pomogło

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.