raziel88ck [ Legend ]
Pink Floyd - Another Brick In The Wall | Opinia o piosence
Temat skierowany do osob, ktore lubia starsze kawalki. Co sadzicie o tej legendarnej piosence? Co wam sie w niej podoba, a co nie? Mnie osobiscie denerwuje moment gdy zaczynaja spiewac dzieci - nigdy nie lubilem gdy dzieci spiewaly w fajnych kawalkach, zawsze mnie to denerwowalo. Za to reszta jest poezja dla mych uszu.
xanat0s [ Wind of Change ]
Pink Floyd ma całe tabuny lepszych piosenek, ale ta jest najbardziej radiowa, ma chwytliwy tekst i dosyć popularne w wielu kręgach przesłanie - lubię ją, ale bez wątpienia jest jedną z najmniej w ich stylu piosenką - m.in. dlatego, że pierwotnie miała wyglądać jak ABiTW 1 i 3 i dopiero po usilnych namowach producenta w końcu zmienili pierwotne podejście, że na wydłużenie i przerobienie piosenki na disco "Nie ma k... żadnych szans".
Producent namawiał na singla, zespół stał pod finansową ścianą to w końcu Gilmour wybrał się na rekonesans do pobliskich klubów, żeby zobaczyć jak wygląda współczesne disco. Posłuchał, przemajstrowali ze smęcenia na gitarę na żywe disco, wysłali pracowinka po chórki do pobliskiej szkoły i powstał hit. Nawet dzieciakom po płycie dali już po premierze :)
jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]
Wg mnie wszystko co dzieje się w piosenkach Pink Floyd'ów - każde słowo, każdy dźwięk, każdy detal - nie jest przypadkowe i ma nadawać sens przesłaniu utworów.
To, że akurat tam wystąpiły śpiewające dzieci - a nie trzęsące się pośladki w teledysku, jak we współczesnych 'dziełach' - zrodziło się w głowach artystów PF, którzy chcieli nam przez to coś przekazać. A jeśli mówimy o Pink Floyd, to można nawet spokojnie dodać, że chcieli nam opowiedzieć jakąś historię, wciągnąć nas w ich magiczny świat.
Jak powiedział xanat0s - Another Brick In The Wall, part II jest akurat przykładem piosenki dla plebsu, którą można posłuchać w radiu w niedzielne popołudnie.
Dla reszty zostaje A Saucerful of Secrets w amfiteatrze w Pompejach... Najprawdziwsze, legalne bycie na haju, w ciemnościach własnego, pustego pokoju.
xanat0s [ Wind of Change ]
To, że akurat tam wystąpiły śpiewające dzieci (...)zrodziło się w głowach artystów PF, którzy chcieli nam przez to coś przekazać.
Akurat pomysłodawcą wykorzystania chórków nie był nikt z PF, a Bob Ezrin, producent albumu. Przynajmniej on tak twierdzi, a muzycy udają, że nie pamiętają, więc pewnie jednak Ezrin ma rację.
Sorry za takieczepiania się szczegółów, historię PF w miarę znam, więc jak widzę nieścisłość to muszę ją poprawić :P
Pan P. [ 022 ]
[3]
W takim razie pytania odnośnie dwóch piosenek, których tytułów nie pamiętam, bo szkoda mi ogólnie Floydami zawracać sobie głowy.
1. Co oznacza szumiąca przez kilka minut w jednej z piosenek łąka/trawa?
2. Co, w innym kawałku, oznacza kwacząca - również dłuższą chwilę - kaczka? To mogła być ewentualnie piszcząca wannowa kaczka-zabawka. Naprawdę nie pamiętam. Wiem tylko, że był to wybitnie wkurwiający sampel, a ona tak sobie kwakała/piszczała również kilka minut.
Lutz [ Legend ]
pewnych rzeczy sie nie zapomina, 17 lat, kumpel z magnetowidem, nasza ekipa z ogolniaka, wodka, chleb z mielonka I ogladanie dziela, a potem dla relaksu jeszcze trzasnelismy jakoegos szwedzkiego pornosa
kluha666 [ Legend ]
Ja tam wolę wersję wykonaną przez Audioslave :D (Tylko proszę nie bijcie mnie). I też przyznam szczerze że ten moment z dziećmi nie należy do najlepszych, to samo tyczy się piosenki Scorpionsów White Dove...
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Ten kawałek, a w szczególności jego druga część, był przeznaczony do radio. Floydzi się burzyli, że nie będą nagrywać gównianych komercyjnych melodyjek, ale drogą kompromisu z wytwórnią wyszło tak, że nagrali kawałek, którym zarówno im się podobał jak i wytwórni. Z drugiej strony nie mieli też wyjścia, bo sesja do nagrywania The Wall była trochę wymuszona i przyspieszona, bo w tym czasie Pink Floyd miało spore tarapaty finansowe (!) wynikające z jakichś machlojek menedżerów czy innych finansistów kręcących się przy dobrze zarabiającym zespole. Trzeba było podbudować budżet, trzeba było coś bardziej chwytliwego nagrać.
Ja sam nie mam przewrotowej opinii na temat tego utworu, bodaj najbardziej znanego wśród osób, które się zespołem nie interesują. Another Brick In The Wall jest OK, najlepsze wrażenie robi kiedy się chodzi do szkoły do której trzeba chodzić (gimnazjum, liceum). Jednak już na samym The Wall można znaleźć utwory ciekawsze.
kurol1996 [ Centurion ]
Witam :)
Lubie sluchac PF. Graja dlugie riffowe kawalki i bardzo mi sie to podoba. Mi nie przeszkadzaja glosy dzieci w piosenkach ;) Jesli tylko w refrenie dzieci spiewaja oczywiscie ;P I jesli to sa dobre kawalki. Jestem za mlody na prawdziwe Pink Floyd ale bylem na koncercie Australian PF we Wroclawiu. Bylo przyjemnie :)
raziel88ck [ Legend ]
Jakie polecicie mi piosenki tego zespolu?
kluha666 - po 20 sekundach zrezygnowalem z tego covera :D
kubomił [ Legend ]
Pink Floydów słucha mój tata, częściowo się na ich muzyce wychowałem. Jak najbardziej klasyk.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
[10] Żadnej. To jest głupio postawione pytanie. Pink Floyd to prawie trzydziestoletnia ewolucja (?) stylu. Kup sobie dowolną płytę i napisz co o niej sądzisz. Z takiego punktu odniesienia można ewentualnie polecać następne.
JaSiEk1996 [ Too Tough To Die ]
Raziel, znalazłem post w archiwum pewnego użytkownika pod ksywką Vilya, skopiuję to co tam napisał:
Pink Floyd... słuchanie kilku piosenek zamiast całych albumów jest jak jedzenie cukierków w papierku...
Floydzi są zespołem, który na kazdej płycie przedstawiał coś zupełnie innego - na upartego można wybrać jakieś "reprezentacyjne" kawałki z najważniejszych płyt, ale nie daje to pojęcia o fenomenie zespołu.
- z "The Piper at the Gates of Dawn" - Interstellar Overdrive, Gnome, Bike
- z "A Saucerful of Secrets" - Set The Controls for the Heart of the Sun, Jugband Blues
- z "Ummagumma" - Careful with that Axe Eugene, Several Species of Small Furry Animals Gathered Together in a Cave and Grooving with a Pict (tak, tak, to jest tytuł :))
- z "Atom Heart Mother" - Atom Heart Mother, If
- z "Meddle" - One Of These Days, Echoes
- z "The dark Side of the Moon" - tu nie ma przeproś, MUSI BYĆ CAŁOŚĆ
- z "Wish You Were Here" - Shine On You Crazy Diamond pt1, Wish You Were Here
- z "Animals" - Dogs
- z "The Wall" - kto nie zna tej płyty w całości ten D**A (ostatecznie: Hey You, Comfortably Numb...)
- z "The Final Cut" - Southampton Dock, The Final Cut, Two Suns in the Sunset
- z "A Momentary Lapse of Reason" - Learning to Fly, Sorrow
- z "The Division Bell" - High Hopes
Pominęłam składanki, koncerty i albumy z muzyką filmową. Musisz się liczyć z tym, że część utworów (a nawet większość) mocno przekracza 5 min. Niektóre mają ponad 20 ;)
Jesli nie przywykłeś do muzyki "trochę innej", radzę zacząć od końca.
Wybór oczywiście bardzo subiektywny, pozdrawiam i życzę powodzenia...
los_hobbitos [ Rojiblanco ]
Lubię ją, ale Floydzi mają w mojej opinii całą masę bardziej interesujących piosenek, więc jakoś nigdy specjalnie się nią nie podniecałem :)
raziel88ck [ Legend ]
Pink Floyd - High Hopes
Musze przyznac, ze w tej chwili jest to moja ulubiona piosenka. Czuje sie jakbym wsiakal w nia. Z glebia i bez skaz.
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
[edit]
A nic. Jakie czasy, tacy fani ;-).
szarzasty [ Mork ]
Behemocie dlaczego... uważałeś że to nie jest piosenka? Owszem - jest, nazywaj jak chcesz ale przyjęło się że utwory muzyczne nazywa się także piosenkami.
Co do drugiej części twojej wypowiedzi - to zawsze było często spotykaną cechą fanów i fanów Floydów. Czy ty przypadkiem się za takiego nie uważasz?
raziel88ck [ Legend ]
Nie jestem fanem tego zespolu, ale lubie posluchac dobra muzyke.
szarzasty [ Mork ]
podoba mi się to zdanie. Wielu uważa się za fanów czegokolwiek a oni po prostu lubią sobie posłuchać muzyki. Nie są fanami.
Jamkonorek [ Jandulka ]
raziel ---> Zerknij na Comfortably Numb z pięknym solo, i 23 minutowe Echoes :)
Do tego standardowo Welcome to The Machine, Hey You, Money, Time, Have a Cigar, Shine on you Crazy Daimond part 1 i part 2.
Jamkonorek [ Jandulka ]
Dziś pierwszy raz w radio słyszałem ! Piękny utwór.
Jak na razie z Floydów znam tylko Wish You Where Here, Meddle, Atom Heart Mother, The Wall oraz Dark Side of The Moon, więc jeszcze trochę słuchania przedemną .
jagged_alliahdnbedffds [ Rock'n'Roll ]
[5] :: To wszystko zapewne coś oznaczało dla członków zespołu - a dla Ciebie może oznaczać coś zupełnie innego. Jeśli jednak 'trafisz' w to samo pudełko, do którego przesłanie wrzucił PF, to tylko lepiej ;)
Polecam instrumentalne Marooned, ze świetnym (wydaje mi się, że amatorskim) teledyskiem, dostępnym pod tym linkiem:
Do posłuchania i porozmyślania :)