mikAS :) [ Senator ]
Technik Elektronik- dobry zawód?
Mam 16 lat a więc stoję u progu wyboru szkoły ponadgimnazjalnej, jak nie trudno się domyśleć wybieram technikum. Interesują mnie komputery od strony technicznej. Tak więc składam papiery tu : jednak wolę się mieć bezpieczeństwo i chcę dać papiery jeszcze tu : albo tu I tu moje pytanie : w której szkole nauczę się więcej o tych kompach? I czy wógle jest sens pójścia do technikum o tym profilu?

Lysack [ Przyjaciel ]
dobry!
wysiak [ Legend ]
Juz pytales.
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10072141&N=1
xMAXIMx [ Rallye driver ]
Skończyłem taki profil w Krakowie, ZSŁ na ul. Monte Cassino, daje na prawdę dobrą podbudowę do studiów typu elektortechnika / automatyka / robotyka / elektronika. Jeśli kompletnie elektronika cię nie rajcuje to nie polecam, tylko zepsujesz sobie młodość :)
mikAS :) [ Senator ]
A no rajcuje mie:) chodzi o to czy w takiej szkole nauczę się o budowie komputerów
[3] dzięki za podrzucenie tematu, ale to nie ja ten cały koleś
Kałamasz [ Centurion ]
Jasne,że się nauczysz.
Jeśli się naprawdę przyłożysz to technika mikroprocesorowa nie będzie dla Ciebie już wielką tajemnicą ;)
EDIT:Nie daj się zwieść pięknymi hasłami związanymi z komputerami.Prawda jest taka,że będziesz musiał ostro zakuwać sporo starych elektrotechnicznych głupot z czasów PRLu których nigdy w życiu nie użyjesz.Lecz jeśli się przez dwa pierwsze lata nie zniechęcisz to podczas dwóch następnych lat będziesz miał jeszcze więcej nauki..ale przynajmniej sensownej :P
Tak czy inaczej przemyśl to dobrze,bo może się okazać,że tylko sobie dodałeś +1 rok w toku nauczania..
mikAS :) [ Senator ]
OK, ale nadal mam pytanie: moją szkołą drugiego wyboru jest to: który profil wybrać żeby nauczyć się sporo o tych kompach
Mentor921 [ Konsul ]
Przecież te szkoły to same crapy. Mieszkam w poznaniu i jedyne liczące się technikum to ZSŁ. Trzeba mieć tam 110 pkt minimum!
Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
Jak chcesz się uczyć o kompach, to idź na technika informatyka.
Darth Adrian [ Glory Glory Man United ]
mikAS --> Jeżeli kręcą cię tylko komputery (a technik elektronik zajmuje się wykorzystywaniem elektrotechniki), to wybór jest oczywisty: idź na informatyka. Jestem już od jakiegoś czasu na profilu technika elektronika i powiem szczerze, że nie jest do końca łatwo. Wiele osób uważa, że za elektrotechniką kryje się szereg bzdur... Ja uważam natomiast, że elektrotechnika przydaje się do treningu ścisłego (w postaci logicznego myślenia). Jeżeli jednak uprzesz się na ten zawód, to czeka cię wiele zabawy z obwodami prądu sin zmiennego, magnetyzmem, prawem Kirchhoffa, prawem Ohma, pojemnością elektryczną itp...(w pierwszych dwóch klasach). W późniejszym etapie edukacji czeka cię więcej nauki (ale za to pomocnej w pracy).

mefsybil [ Legend ]
[3] dzięki za podrzucenie tematu, ale to nie ja ten cały koleś
Po co robisz z siebie idiotę? Widać, że to ty do czego zresztą sam się przyznałeś w liście r/m...

szarzasty [ Mork ]
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=10049597 [39] :D:D
oczywiście nadal twierdzisz że to nie ty? rotfl!!
Teraz może wydaje ci sie to nieistotne ale zrobisz błąd pytając tylko o to czy to dobry zawód. Nie bierzesz pod uwagę że w technikum spędzisz 4 lata. Conajmniej 4 lata - długie lata. Chcesz iść na elektronika - a wiąże się to z tym że na 98% poznasz pana Bolkowskiego. Uwierz mi na słowo - nie chcesz poznać pana Bolkowskiego (wykluczam całkowicie że jesteś jakimiś totalnym fanatykiem elektroniki lub nauki samej w sobie - nawet jeśli sądzisz że dobrze siedzisz w temacie - musisz uwierzyć na słowo - pan Bolkowski wyprowadzi cię z błędu).
Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
Ja rok temu też stałem przed wyborem. Nie wybrałem żadnego "technika". Od pół roku siedzę w liceum i nie żałuję.
ES_Lechu [ Mocny Mariusz ]
pozalujesz po maturze ;)
chyba, ze masz jakis mega zajebisty plan policealny na studia z kierunkiem nie nauczanym w technikach.
Beetwen Gorgoroth and Ulver [ Konsul ]
Nie mam planu, ale nie chcę iść do LO z paru powodów:
A) Interesują mnie takie pierdoły techniczne itd.
B) Po LO mam maturę i co? mam iść robić jako ochroniarz?
Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
Jak nie masz ambicji iść na studia, to idź do technikum lub szkoły zawodowej, proste.
Wojduś [ Generaďż˝ ]
B) Po LO mam maturę i co? mam iść robić jako ochroniarz?
Przykład dałeś że ho ho. Pamiętaj że to działa w dwie strony.
Mnie właśnie nie interesuje dłubanie w sprzętach itp. :)

maly_17a [ Generaďż˝ ]
Jestem w II klasie na profilu telekomunikacja, do drugiej klasy włącznie mamy dokładnie to samo, to elektronicy. W pierwszej klasie mieliśmy Podstawy Elektrotechniki i Technologię i Materiałoznawstwo, teraz mamy Podstawy El, Przyrządy pomiarowe, Układy analogowe, 4h pracowni, gdzie w końcu zaczęliśmy robić obwody.
O ile w Podstawach Elektrotechniki są same wzory/obliczenia/regułki, to pozostałe przedmioty zawodowe, to kupa teorii i wkuwania, nie licząc pracowni oczywiście. Jeżeli na serio Cię to nie ciągnie, to nie pakuj sie w ten profil, ja sobie zmarnowałem 1 rok, bo mogłem iść do liceum. Ale przynajmniej mam 1 rok więcej, żeby przygotować się do matury :D.
Ale w sumie kto wie, może mi coś odpier*oli i mi się spodoba jeszcze przedmiot... w co wątpię.
Zastanów się poważnie i rozważ kilka zawodów i jakieś liceum, bo w końcu we wrześniu profil się nie spodoba i będziesz się przepisywał ze szkoły do szkoły (z 33 osób w mojej klasie zostało 24, wszyscy zdali).
pozdro.

Api15 [ dziwny człowiek... ]
Rod - Ja bym powiedział inaczej, jak nie masz ambicji, idź do LO.

*_*Cypriani [ White Trash ]
Rod ---> a to po technikum nie można iść na studia? Chyba przeleżałem trochę za długo pod kamieniem, że nie zwróciłem uwagi na takie reformy w szkolnictwie...
Jeremy Clarkson [ Prezenter ]
Idź do ZSK

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
*_*Cypriani -> Oczywiście, że można. Nigdzie nie napisałem, że to niemożliwe. ;) Jednak trzeba polubić przedmiot w technikum, by kontynuować edukację na studiach. Moi kumple, którzy poszli do technikum elektronicznego, ciągle narzekają na nauczane przedmioty. Mają jeszcze 3 i pół roku na przekonanie się do niego. Jeśli tak się nie stanie - pójdą pracować, bo będą mieli już zawód. Ja spokojnie dostałbym się do technikum ale oceniłem swoje możliwości i od początku celowałem w liceum. Dostałem się bez problemu na upatrzony profil, radzę sobie, nie narzekam, wręcz chwalę sobie wybór. Skończę liceum, pójdę na studia, będę się kształcił w kierunku przeze mnie wybranym, znajdę jakąś pracę (jestem świadom, że nie będzie od razu kokosów) ale wątpię bym żałował.
Api15 -> Dobra, może źle to ująłem: jak nie masz ambicji, idź do zawodówki.

Lysack [ Przyjaciel ]
Rod -> a bierzesz pod uwagę konieczność podjęcia pracy? Na przykład w przypadku nieplanowanego założenia rodziny, lub utraty źródła dochodów w postaci rodziców?
Poza tym, Twoi koledzy narzekają teraz, bo albo są po prostu tępi i sobie nie radzą z przedmiotami zawodowymi, albo zazdroszczą kolegom z liceum, że tamci mają łatwiej:)
Obserwując tych co pouciekali z technikum do liceum, widzę, że albo pracują w supermarketach, albo siedzą na prywatnych studiach za kasę rodziców:) Natomiast ci, którzy pozostali i zdali egzamin zawodowy, albo mają dobrą pracę, albo są na naprawdę niezłych kierunkach na studiach :)
COOLek [ Konsul ]
Jak chcesz isc na studia, to bezsensem jest isc do technikum. W klasie maturalnym, oprocz matury masz tez do wykonania prace zaliczeniowa. Poza tym zazwyczaj jest tak, ze przedmioty maturalne sa robione na poczatku nauki, przez co np moj brat w ostatnim roku przed matura w ogole nie mial matematyki.
Poza tym do technikow zazwyczaj ida osoby, jakby to ujac, nie tak zdolne intelektualnie, wiec tempo jest mniejsze.
Wniosek jest taki, ze nawet najlepsze technikum nie przygotuje cie do matury tak, jak dobre liceum.

Rod [ Niereformowalny Sceptyk ]
Lysack -> Oczywiście, że biorę takie sytuacje pod uwagę. Jestem jednak optymistą i wolę skupić się na teraźniejszości, cieszyć się wolnym czasem i luzem.

Api15 [ dziwny człowiek... ]
Poza tym do technikow zazwyczaj ida osoby, jakby to ujac, nie tak zdolne intelektualnie, wiec tempo jest mniejsze.
Dobrze, że w liceum są same orły i sobie radzą w życiu ;D
Aha i niektórym Misiom się fajnie mówi LO i studia. Jak rodzice pieniążki dają :)
*_*Cypriani [ White Trash ]
Poza tym do technikow zazwyczaj ida osoby, jakby to ujac, nie tak zdolne intelektualnie, wiec tempo jest mniejsze.
Większego steku bzdur nie przeczytałem od dawna. Masz mój zawał na sumieniu...
przez co np moj brat w ostatnim roku przed matura w ogole nie mial matematyki.
Dziwne to technikum... Ja mam matematykę już czwarty rok, i zawsze po 3-5 godzin w tygodniu + zajęcia pozalekcyjne dla zdających materiał rozszerzony. Język angielski również 4 lata, też 3-4 godziny tygodniowo, a obecnie w klasie maturalnej 3h zwykłego + 3h języka zawodowego. Rozwiązywanie zadań maturalnych oczywiście od pierwszej klasy. Nie wydaje mi się, żeby tempo przygotowywanie mnie do matury było jak to pięknie ująłeś "mniejsze" niż w większości liceów.
COOLek [ Konsul ]
To idzcie do technikum elektronicznego, a potem z braku laku dostancie sie na wydzial elektryczny, jak moj brat, bo go "matoly" z LO wyzarly:)
Większego steku bzdur nie przeczytałem od dawna. Masz mój zawał na sumieniu...
Dlatego wyniki matury sa co roku w technikach znacznie gorsze od tych, jakie uzyskuja uczniowie liceum?

Lysack [ Przyjaciel ]
Coolek -> a w jakim to mieście jest tak żenująco słabe technikum elektroniczne?
Ja miałem matematykę rozłożoną równomiernie, a w ostatniej klasie nawet trochę więcej. Zdawalność matur znacznie wyższa niż w zdecydowanej większości liceów, przy czym warto dodać, że wiele osób w technikach zdaje maturę z przedmiotów trudniejszych - tym samym zamiast standardowego podstawowego wosu lub geografii jako trzeci przedmiot, wówczas większość osób wybierała rozszerzoną matmę lub fizykę.
I z całym szacunkiem, ale matołem musiał być Twój brat, skoro pierwsi lepsi z liceum go wyżarli :) Pamiętaj, że same chęci to nie wszystko:)
Dlatego wyniki matury sa co roku w technikach znacznie gorsze od tych, jakie uzyskuja uczniowie liceum?
naprawdę ciekawi mnie co to za miasto :)
COOLek [ Konsul ]
Technikum im Zajaczka w Warszawie.
O ile pamietam to bylo to wtedy najlepsze technikum w Warszawie.
Ale statystyki wyraznie wskazuja, ze nawet wyniki matematyki sa w technikach znacznie gorsze niz w liceach. Wystarczy spojrzec w dane publikowane co roku przez CKE.
Dlaczego wiec mowicie nieprawde?

xNaruto [ Generaďż˝ ]
Matma od pierwszej klasy, teraz w czwartej, 4 godzinny tygodniowo, do tego 2 dodatkowe.
Angielski zawodowy też oczywiście.
I niech brat nie zwala winy na szkołę, trzeba było się wziąć za naukę.
@@@ [ Generaďż˝ ]
COOLek <-- Ciężko, żeby nie bronili swojego. W ich mniemaniu to pewnie honorowa sprawa uzasadnić swój wybór jako jedynie słuszny. Ja nic do technikum nie mam, ale z własnych doświadczeń z czasów studiów mogę powiedzieć, że absolwenci tych szkół są bardziej ograniczeni z czegokolwiek poza wiedzą stricte techniczną. O kulturze i sztuce raczej z nimi nie pogadasz, chociaż może za wiele oczekiwałem, w końcu to były studia techniczne.
Lysack [ Przyjaciel ]
Coolek -> gdyby moje technikum było brane pod uwagę samodzielnie, byłoby pod względem zdawalności matur w pierwszej dziesiątce mazowieckiego, z wynikiem przekraczającym 97%. Jednakże 26% zdawalność w liceum profilowanym obniżyła ogólny wynik szkoły do niespełna 89%.
W większości szkół, od momentu wprowadzenia liceów profilowanych, jako "zawodówki z maturą", statystyki poleciały i to bardzo.
COOLek [ Konsul ]
Prosze sie nie koncentrowac na bracie, podalem go tylko jako przyklad.
Skoro w technikach same orly, mnostwo godzin zajec, to czemu w rankingu perspektyw nie ma w pierwszej 50 zadnego technikum*?
*Tutaj moze byc blad, bo nie chce mi sie sprawdzac, czy brane byly one pod uwage.

xNaruto [ Generaďż˝ ]
@@@ - To czemu taki Pan z wyższych sfer myślowych nie poszedł się kształcić w tym kierunku? Tylko technicznym? Przecież tam plebs!
@@@ [ Generaďż˝ ]
xNaruto <-- Kasa misiu, kasa.
COOLek [ Konsul ]
No ja rozumiem, ze zdarzaja sie wyjatki, ze sa i technika wybitne i technika bardzo slabe, tak samo jak z liceami.
ALe statystyki jasno i wyraznie wskazuja, ze chcac zdac dobrze mature, lepiej kierowac sie do dobrego LO , niz do dobrego technikum.

peterkarel [ DX ARMY ]
w pytkę zawód

Nimreh [ Konsul ]
Co za różnica, czytając twoje posty jesteś na tyle głupi, że i tak przyczynisz się do wzrostu stopy bezrobocia w tym kraju, prędzej lub później (wnioskuje to na podstawie twojego postu, że chcesz mieć 60-70 pkt <lol> :DD). Jeżeli w gimnazjum masz 2-3 to nawet tam sobie nie dasz rady, tyle.
Są ludzie zdolni i mniej sprytni, ale nie uogólniajcie, że technikum to debile, łopatolodzy.
Przecież tutaj nie trzeba daleko szukać przykładu, spójrz chociażby na autora tego wątku, i w większości tak jest obecnie.
*_*Cypriani [ White Trash ]
@@@ ---> no typowy absolwent LO w takim razie z Ciebie... Nie można z kimś pogadać o sztuce, to już jest plebsem i retardem... "Ja tu ukończyłem liceum więc ja tu pan" ;) Założę się że w 80% dziedzin, w tym tych stricte życiowych skopaliby Ci dupsko ci koledzy ;)

Api15 [ dziwny człowiek... ]
@@@ - Więc, nie ubliżaj ludziom, którzy poszli do technikum, bo właśnie, kasa Misiu...
Są ludzie zdolni i mniej sprytni, ale nie uogólniajcie, że technikum to debile, łopatolodzy.
Niektórzy, tak jak ja, poszedłem do technikum, by mieć przynajmniej ten papierek, by później robotę znaleźć, na studia zaoczne się dostać.
Hipekck - By zdać, potrzebne jest z etapu praktycznego, 75%, a nie 30%, więc może to też powód :p
Hipekck [ Legionista ]
Dodajcie coś o zdawalności egzaminow zawodowych :] bo z tego co wiem to jest baaaaardzo niska i bardzo rzadko przekracza 30%

Lysack [ Przyjaciel ]
Coolek -> są ku temu dwa powody.
O pierwszym już pisałem - rankingi traktują szkoły, jako całość - liceum to po prostu liceum, a na szkołę potocznie zwaną technikum składają się między innymi technika, licea profilowane, zawodówki, technika uzupełniające i szkoły policealne - wszystko oprócz samego technikum ma zazwyczaj zdawalność matur na poziomie 30-50% i znacząco zaniża statystyki szkoły.
Drugi powód to taki, że w technikum jest więcej materiału do ogarnięcia, bo oprócz dość sporej ilości przedmiotów ogólnych, dochodzą przedmioty zawodowe, a jeden lub dwa dni w tygodniu odchodzą na same praktyki. W związku z tym na ogarnięcie teoretycznego materiału nauki w technikum pozostaje 4 lata po 3-4 dni w tygodniu, podczas gdy w liceum jest to 3 lata po 5 dni.
Jest jeszcze kwestia o której wspomniałem wcześniej - wybór trudniejszego przedmiotu obowiązkowego - mając ambicję na dobrą uczelnię wiele osób wybiera rozszerzoną matmę lub fizykę, na czym jest stosunkowo łatwo oblać, a już na pewno łatwiej niż na biologii wosie lub geografii:)
Hipekck -> z mojej klasy, egzamin zawodowy zdali prawie wszyscy. Nie zdało bodajże 2 lub 3 osoby na ponad 30:)
maly_17a [ Generaďż˝ ]
'ALe statystyki jasno i wyraznie wskazuja, ze chcac zdac dobrze mature, lepiej kierowac sie do dobrego LO , niz do dobrego technikum.'
Racja. Ale z reguły w dobrym liceum jest większy zapieprz, niż dobrym technikum, więc nie ma co się dziwić.
Hipekck [ Legionista ]
Lysack -> to masz zdolnych ludzi w klasie. Z tego co sie orientuje to na ogoł jest mizernie i to bardzo z tą zdawalnością

Lysack [ Przyjaciel ]
Hipekck -> zależy kto i jak przygotowuje do egzaminu :) W poprzednich latach była bardzo niska zdawalność, ale ostatnio się to pozmieniało i teraz, żeby zdać trzeba wykuć na pamięć parę zasad pisania egzaminu :)
*_*Cypriani [ White Trash ]
Hipekck ---> no ja akurat widzę, że w zeszłym roku wynik zdawalności egzaminu pisemnego wyniósł w technikach ok 75% a praktycznego ok 60%, więc tak tragicznie to chyba nie jest.
Na tym egzaminie wychodzi właśnie, kto przyszedł na dany kierunek, bo wiąże z nim swoją dalszą przyszłość, a kto "bo nie było gdzie". Nie muszę chyba mówić w jak znaczącym stopniu ta druga grupa zaniża poziom zdawalności egzaminu zawodowego.
Podobnie jest też w przypadku matury. Niektóre technika mają niższy pułap punktowy rekrutacji uczniów. Ci dostający się "na pałę" zazwyczaj szybko przenoszą się do zawodówek ze względu na zbyt szybkie tempo przerabiania materiału. Jeszcze inni ciągną ledwo ledwo te 4 lata, by wszystko wyszło na egzaminie maturalnym. Nie znaczy to jednak, że w technikum nie ma uczniów z ambicjami, bo jest ich całe mnóstwo, i niejeden pozdaje wszystkie egzaminy z palcem w dupie, a taki licealista bogatych rodziców, który oleje studia po pierwszym semestrze będzie u niego zamiatał biuro za marne pieniądze.
Oczywiście daję tylko przykład możliwej sytuacji.
Imak [ Generaďż˝ ]
Dlatego wyniki matury sa co roku w technikach znacznie gorsze od tych, jakie uzyskują uczniowie liceum?
-> Dlatego, że do technikum nie idzie się uczyć samych przedmiotów maturalnych, w technikum zgłębiasz wiedzę techniczną, a nie przerabianie obowiązkowych lektur w stylu "Dziady", nie ubliżając wielu ciekawym, a przynajmniej normalnym lekturom. ja nie mówię, ze one są złe(tj. "Dziady", "Lalka" itp.), ale na pewno są nieodpowiednie dla młodzieży.
O kulturze i sztuce raczej z nimi nie pogadasz, chociaż może za wiele oczekiwałem, w końcu to były studia techniczne. -> Typowa ignorancja wszystkich pasjonatów sztuki, jeśli nie dostrzega w jakimś wierszu, obrazie, czy czymś innym jakichś większych wartości, co on wyrażał, jeśli nie wymieni piętnastu rzeczy o których myślał sobie autor obrazu to już jest cham, prostak i wieśniak, od razu jest gorszy od innych, nie wspominając już, że licealiści nawet bezpiecznik boją się dotknąć, a co dopiero go wyłączyć.