siurekm [ Szef wszystkich szefów ]
Poradnia psychologiczna I
Masz problemy? Nie wiesz jak się z nimi uporać? chcesz pomocy?
Dobrze trafiłeś, poniewaz dzisiaj zostaje otwarta Pierwsza tego typu poradnia psychologiczna na forum.
Podziel się problemem, razem go rozwiążemy
Maziomir [ Generaďż˝ ]
spierdalaj
adrem [ Mroczny Rycerz ]
[2]
siurekm [ Szef wszystkich szefów ]
[2] O widzę tutaj autoagresje, czyżby problemy z rówieśnikami
Dr.aska MEN --> Nie pomogę Ci, jestem koniem
Dr.aska MEN [ Konsul ]
mam taki problem tata bije mnie kablem bezprzewodowym
pr0gh0stpl [ World With Out End ]
piłeś coś wzmacnianego siurek :P?
•SzanujZieleń• [ Zielony ]
widze dzwięki i słyszę kolory.
tosiek2142 [ Black Dog ]
<--- wątek
Marcinwin [ Konsul ]
Dobra, ja przerwę tą idiotyczną serię głupich docinek i zacznę coś poważnego może mi ktoś pomoże.
Od kilku dobrych lat jestem cały czas ostro wkur**iony. Dzień w dzień. Codziennie je*ane studia, te same śmiesznie powyginane twarze, rzygać mi się chce jak musze wstawać .. Właśnie - czemu MUSZĘ ? Co się stanie jak chociaz kurna raz nie pójdę ?!
Wszyscy mnie tylko wkurzają, brak kolegów, tylko znajomi. O dziewczynie zapomnij. Z nikim nie gadam "ja pier*ole, jak ci kretyni mogą gadać o takich pierdołach". Mam w życiu wyższe ambicje niż inni, ludzie wydają mi się tacy przyziemni, nieuświadomieni. Nie mam żadnych partnerów do dyskusji. Dużo czytam, przez te lata rozwinołem się intelektualnie. Ale generalnie GARDZĘ ludźmi, brzydzę się że jestem jednym z nich. Dziewczyny też nie mam z wyboru, nie lubię zakładać ciągle innych masek na moją gębę. Pozornie mam dużo rzeczy - rodzina, kasa, w miarę przyzwoity standard życia. Jednak w głębi moja dusza krzyczy, dzień w dzień się duszę, czuje jak bym miał pętle na szyji. Jak bym był tylko marionetką, a za sznurki pociągał zupełnie ktoś inny. QWA !
Siurekm - POMOCYYYY !!!!11!!!11!!!1!!!
Garret Rendellson [ Krwawy Hegemon ]
Mam problem z siurkiem. Wyskoczył i grasuje po forum :/
mineral [ Senator ]
rozwinołem się intelektualnie
To jest dobre.
jew black [ Chor��y ]
Marcin <ściera łzy z polik> Marcinie kocham cie
Jesteś moim odbiciem i czuję dokładnie to samo co ty ! Tylko mój obecny stan nie pozwolił wszystkiego tak ładnie ująć w całość i spiąć złotą klamerką.
Air Legend [ Chor��y ]
Mam problem. Nie mogę wyjść z domu. Chcę to zrobić ale coś mnie powstrzymuje i zaczynam płakać i robi mi się słabo.
matmafan [ Alexander Degtyarev ]
KU**A komp mi się zjebał i nie mogę w stalkera grać a ty mi tu jakąś poradnie otwierasz? Weź mi lepiej PC napraw cudotwórco :)
tosiek2142 [ Black Dog ]
rozwinołem się intelektualnie
Marcinwin [ Konsul ]
Siurekem - czekamy na pomoc !
siurekm [ Szef wszystkich szefów ]
•SzanujZieleń• --> Wyłącz TV
Marcinwin --> to się zwie rutyna, ciągle robisz to samo. Spróbuj zmienić coś w swoim życiu, wyjdź na dwór itp takie małe przyjemności na pewno poprawią Ci humor i dobre samopoczucie
Garret Rendellson --> radziłbym byś kupił sobie bokserki
Air Legend --> Masz tak zwana Domosbarierus, czyli barie domową chcesz wyjść a nie możesz. Leczenie jest podzielone na etapy w pierwszej kolejności musisz co 2 -3 godziny stać przy otwartym oknie
matmafan --> Nie jestem cudotwórcą
Łysy Samson [ Bass operator ]
Mam rozterki egzystencjalne, jestem za bardzo rozwinienty intelektualnie, nie wiem, co robić. Proszę o pomoc.
Marcinwin [ Konsul ]
Siurekm - zastosowałem się do Twojej porady. Tzn. dzisiaj poszedłem 1szy raz w życiu na siłownie, oraz ustawiłem się na piwko ze starym znajomym. Coś nowego. Było bardzo fajnie, zapomniałem o moich problemach i oderwałem się od rutyny. Mam już 1000 planów co będę robił jutro i w następne dni, moje życie w końcu nabrało celu, czuje że jestem kimś istotnym w tej grze. SiurekM - DZIĘKI !!!11!!1
POLECAM TEN WĄTEK KAŻDEJ ZBŁĄDZONEJ DUSZYCZCE !
Silvestris [ Konsul ]
:)
siurekm [ Szef wszystkich szefów ]
Łysy Samson --> Idź na Harvard tam się odnajdziesz
Irracjonalny Amisz [ Generaďż˝ ]
Ruchać mi się chce !
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
Czuję się niespełniony, ciągle myślę o czymś co będzie, a nie o tym co jest. Ciągle wybiegam myślami w przyszłość co mógłbym robić, rozważam wiele możliwości, a nie skupiam się na tym co robię. Gnębią mnie rozterki egzystencjalne i skazy z dzieciństwa. Ciągle budzę się z myślą czy nie strzelić se w łeb, albo nie zaćpać się na śmierć. Czuję głęboką odrazę do otaczającego mnie świata, mam ochotę zrobić coś, wybudować pomnik, wyjechać, gdzieś zaistnieć. Boję się, że za kilka lat jak spojrzę na me życie wstecz i stwierdzę, że to nie była ta droga która chciałem obrać. Boję się, że I failed my life. Chciałbym popełnić samobójstwo, do tego stopnia mnie zeżarła mizantropia-gdyby nie religia to chyba nie dałbym rady. Rodzina, Bóg, jestem ortodoksyjnym katolikiem to mnie powstrzymuje. Alkohol, dragi nie pomagają, by przetrwać w tym szarym jak mysz świecie. Obieram wiele masek, UDAJE kogoś kim nie jestem w imię czego pytam ? Chciałbym cieszyć się życiem tak jak inni, czerpać z niego radość, uciec od tej konwulsyjnej rzeczywistości, zwiększania dawek rozmaitych trucizn rozumianych w przenośni i dosłownie.
HUtH [ pr0crastinator ]
A żeby wam wszystkim trafiła się schizofrenia.
MaciekJ [ Konsul ]
Diazepam, Alprazolam, Bromazepam, Fluoksetyna, Wenlafaksyna, Alkohol etylowy, Amfetamina, Marihuana, MDMA.
i po bolu :P
[22] Znajdz dziewczyne, albo kogos kto wypisze ci jakies SSRI ;)
siurekm [ Szef wszystkich szefów ]
Nikt nie ma problemów
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
Oczywiście ten mój post jest żartem Maciek :-) Nie jestem żadnym narkomanem.
Jaworczyk96 [ Generaďż˝ ]
Jestem uzależniony od szkoły.. LOL to prawda muszę chodzić od poniedziałku do piątku nawet nie wiem czemu coś mnie tam ciągnie taka siła że ahhh to jest silna ręka śa tam oceny i w ogóle lipa... Macie ten sam problem???
PSXFAN [ Last Samurai ]
Mam problem widze martwych ludzi mówia do mnie jak by coś ode mnie chcieli w tym momecie robi mi sie zimno