Simen_01 [ Generaďż˝ ]
Problem z myszką
Może się okazać, że ta myszka wkurzyła mnie o jeden raz za dużo.
No więc tak: przed chwilą miałem włączony komputer, buszowałem po necie i takie tam. I nagle myszka zjechała do prawego końca ekranu. Mogłem ruszać nią góra-dół, ale na boki nie. Myślę sobie "No trudno, zdarza się. Zresetuję i po krzyku". Zresetowałem i nic. Ledwo ruszyłem myszką i już zjechała do prawej strony. Podłączyłem inną i- o dziwo- działa normalnie.Ale to jest tak- podłączyłem myszkę przewodową. Ta zacięta jest bezprzewodowa, są więc obie podłączone. I mimo, że obie są podłączone, to przewodową mogę normalnie operować, a jak tylko ruszę bezprzewodową- zjeżdża na prawo i nie można nią ruszać. Można jednak wciąż operować przewodową.
Wiecie, co to może być? Normalnie poczekałbym, może samoby przeszło, ale ta stara myszka jest trochę, hmmmm... nieprecyzyjna. Dojechanie z jednego końca ekranu do drugiego wymaga naprawdę wiele samozaparcia i silnej woli. Wiecie, jak to można naprawić? Czy w ogóle można?
Simen_01 [ Generaďż˝ ]
Dobra, problem rozwiązany: zamiast akumulatorków włożyłem baterie i... myszka zaczęła normalnie działać. Na próbę włożyłem z powrotem akumulatorki (te same, co wcześniej) i... też wszystko było OK. Nie mam pojęcia, jak to możliwe, ale nic mnie to nie obchodzi- grunt, że działa :P
Dzięki wszystkim za pomoc :D
mirencjum [ operator kursora ]
Nie ma za co.