GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 929

07.01.2003
23:09
smile
[1]

kiowas [ Legend ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 929

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars. Jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia sie Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobię Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmiennych zapasach...
Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwieksza się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myslał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej wlasnie szafy (należacej nota bene do Holgan) wynurza sie regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy generatorem Generatorem CZasoprzestrzennym przez AQĘ... :)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

07.01.2003
23:09
smile
[2]

kiowas [ Legend ]

No to kto pierwszy ten lepszy:))

07.01.2003
23:11
[3]

Lechiander [ Wardancer ]

bzzzz

07.01.2003
23:11
smile
[4]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

no tak... gdzie moja kultura???? o ja zakrecona kobiecina... :-))))))

Barmanka spokojnym spojrzeniem powiadla po wielkiej sali Karczmy. Pod jej wzrokiem zgaslo glowne swiatlo, i pozapalaly sie lampki dajace mily polmrok. W oknach pojawily sie swiece, wskazujace wedrowcom kierunke do bezpiecznej przystani.
Kobieta stanela za barem. Powietrze wokol niej lekko zaczelo falowac przemieniajac sie w sredbrzysta mgle. Ta zaczela drgac coraz szybciej i szybciej... Obecni uslyszeli lekki szept:

Gdyby ktos mnie potrzebowal, bede uchwytna przez magiczne pudelko. Poczytam jeszcze troche. Dobranoc...

07.01.2003
23:12
smile
[5]

Lechiander [ Wardancer ]

Dobry wieczór!m :-)

Czyżby znów bez konkurencji!? :-(

kiowas ---> Z zaskoczenia? :-))

07.01.2003
23:17
smile
[6]

Lechiander [ Wardancer ]

Buuuuuu! :-( Znów nikogo nie ma, jak próbuje kampować! :-((

07.01.2003
23:17
[7]

kiowas [ Legend ]

Lechu ---> a co!!! :)))

Przynajmniej sobie przykampowalem:)

07.01.2003
23:18
[8]

kiowas [ Legend ]

Nie lam sie, na pewno sa tylko z zazdrosci sie nie odzywaja:)

07.01.2003
23:34
smile
[9]

Pijus [ Legend ]

ja chcialbym tylko zaznaczyc, ze kamp nie liczy sie temu co zaklada, tak wiec.....

nic z tego kiowas :PPPPPPPPP

dziekuje za uwage

07.01.2003
23:37
[10]

kiowas [ Legend ]

Lepszy taki niz zaden:))

A tak w ogole to odezwalbys sie czasem nicponiu.

07.01.2003
23:39
smile
[11]

Pijus [ Legend ]

i kto to mowi :DDD

a kto to w gory wyjezdza i nie odzywa sie po powrocie <tupanie stopa oraz wymachiwanie palcem mode on>

07.01.2003
23:54
[12]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Już jestem.
Oo, nowa Karczma :-)
Witaj Kiowas :-)

Cóż, na szczęście nie zasnąłem, dzięki czemu byćmoże nie utonąłem :-)
Jeszcze tylko trochę i spać.
A tymczasem mogę szanowną Barmankę o herbatkę z cytryną prosić? ;-)

08.01.2003
00:21
[13]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Oj, nie zauważyłem że Holgan spać poszła :-)

Czas bym też tak postąpił. Pierzynko kochana, nadchodzę :-)

Bywajcie!

08.01.2003
00:34
[14]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór Państwu :)))
Co tam słychac w szerokiej Polsce ?
We wrocku mróz, wiatr i kilka bałwanow ze śniegu ;)))) Klimat jak dla mnie odpowiedni :)))) Zwlaszcza po piwie :D

08.01.2003
01:00
[15]

Deser [ neurodeser ]

Pusto i cicho i wiatr jakiś inny za oknem. To moze ja juz położe się spać.
Dobrej nocy i Joy Division na sen.

SERCE I DUSZA

Instynkty, które ciągle mogą nas zdradzić
Podróż, co prowadzi do słońca
Bezduszna, skłonna do zniszczenia

Walka pomiędzy dobrem i złem
Zajmiesz moje miejsce w grze w otwarte karty
Będę obserwował z oczami pełnymi troski
Pokornie poproszę o przebaczenie
Żądanie daleko poza tobą i mną

Serce i dusza, jedno spłonie.
Serce i dusza, jedno spłonie.

Otchłań, co śmieje się z kreacji
Cyrk wszystkimi głupcami zapełniony
Fundacje, co przetrwały wieki
A potem rozszarpane do korzeni
Poza całym dobrem jest terror
Kleszcze dłoni najemnika
Kiedy bestialstwo ubiera się w słuszne powody
Stamtąd nie ma powrotu, ostatniego postoju

Serce i dusza, jedno spłonie
Serce i dusza, jedno spłonie

Egzystencja, dobrze, jakie ma znaczenie ?
Ja egzystuję najlepiej, jak potrafię
Przeszłość jest teraz częścią mojej przyszłości
Teraźniejszość zupełnie wymyka się z rąk
Teraźniejszość zupełnie wymyka się z rąk

Serce i dusza, jedno spłonie
Serce i dusza, jedno spłonie
Jedno spłonie, jedno spłonie
Serce i dusza, jedno spłonie

08.01.2003
01:50
[16]

Szaman [ Legend ]

Ja tez chcialem powiedziec tylko Dobranoc...
I do jutra...

08.01.2003
01:52
[17]

AQA [ Pani Jeziora ]

Szaman, a jak tam NEO ??????

08.01.2003
02:14
smile
[18]

AQA [ Pani Jeziora ]

Witam, bo nie witałam i żegnam, bo czas po temu :)

08.01.2003
07:26
[19]

kastore [ Troll Slayer ]

Witam z rańca
Zimno jak cholera, najgorzej jest że w biurze szpary są w oknach i troche mnie tu podwiewa :((

No nic , kot i do roboty

08.01.2003
08:36
[20]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry : ))))

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze proszę mnie wykastrować!!!!
Lekarz nie pewnie patrzy na niego:
- Ale czy napewno ?? To taka poważna sprawa...
- Tak na pewno - przerywa facet - prosze ciąć i już !!
- No dobrze - mówi lekarz - proszę się położyć ...
Po operacji facet budzi się z narkozy ale lekarz nie wytrzymał i pyta się go:
- Co pana skłoniło żeby to zrobić ??
- No wie Pan mam narzeczoną żydówke oni mają taką tradycję że obcinają sobie to i owo, no i powiedzieli że jak się nie dam wykastrować to mi jej nie dadzą ...
- Chyba obrzezać ?!?!?! - mówi lekarz !!
- A CO JA POWIEDZIAŁEM ?!?!?!?

BUhahahahahaah

08.01.2003
09:01
smile
[21]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dzien dobry :)

Ja tyklo tak na chwilke ;)))))))))))

Holgan -- moze byc czwartek wieczorkiem :)wiec czkam na telefon a dzisaj ci wysle mój grafik pracy bo w niedziele nie dałm rady :))))))))))))A jesli w czwartek bedziesz dzwonic to po 20.00 ok bo zapomniałm ze bede dopiro w domku z kusu :))))))))))))))))))))

Gabit -- nie zapomnij zadzwonic :)))))))))))))

Pozdrawiam tych którzy musieli lub musz wyjsc z domu oj współczuje bo pogoda jest zje....... i strasznie zimno :)))))))))

Dobra a trraz zmykam do mojkej encyklopedi ruchu drogowego :))))))))))))))))))

AAAAAAAAAAA moge dostac kawke mała czrna ?????????

08.01.2003
09:31
[22]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]

Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

08.01.2003
09:32
smile
[23]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam wszystkich obecnych...

kastore,
mi5aser,
Rogue :* --->

08.01.2003
09:34
smile
[24]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jam, Biały Zawisza przysięgał Beacie
(fakt - pijany byłem, myślałem pochopnie)
na inne kobiety spoglądać markotnie
Jej tylko i dla Niej zdzierać nędzne gacie!
przeto wybacz, że do twojej nędznej zgrai
nigdy nie przystanę, niech ci się nie rai
że zmienię znienacka stare obyczaje...

a, że w waszych zbrojach popsute są jaje
zatruwając głowy grzesznymi myślami
wiadomo już wszędy, gdzie zapach doleci
od Dźwiny po Niemen i źródła Noteci;
jeż i borsuk płochy rozmawiają z lisem
że od twoich braci jedzie syfilisem
(chociaż Kolumb jeszcze nie wypłynął w morze
- was już kiła toczy i rzeżączka orze)

wybaczcie mi tedy, że wolę z Niewiernych
śmierć ponieść na miejscu, którego broniłem
niźli Zardzewiałych Zakony Pancernych
i chwałę dziwkarza syf kiłę mogiłę...

1412, pisane na koniu, aż zdechł z upływu krwi

Witam! :-))

08.01.2003
09:44
[25]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> Witaj :) Ciężkie to było ;)

08.01.2003
09:45
[26]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> hem hem ciekawy "poemat heoriczny" ; ))))))))

08.01.2003
09:47
[27]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dzień dobry :-)

Ja tylko na trochę i zaraz będę zmykał.

Generale -> Zajrzyj do @ :-)
Widzę że jeszcze nocną dywersję przeprowadziłeś :-)
Co słychać na froncie Neostradowym?

Rothon -> Buehehehe, dobre :-))))

Toi ja coś opowiem. Krótki, ale te są często najlepsze :-)))

Idą dwaj faceci przes pustynię i nie mają nic do picia.

A Piciu i tak im wp****lił
:-))))))))))))

08.01.2003
10:02
smile
[28]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

"List do komtura" jest dluzszy nieco, kazda czesc konczy sie zejsciem kobyly:
"anima vilis" - tu koń mój prycha
/co go dostałem od mędrca żony/
za dużo widział... ale już zdycha!
cóż... skoro miesiąc nie dostał słomy?

/tu znów koń mi zdechł i... zresztą już wiecie -
tyle, że dodam: ostatni w powiecie/

albo:
i jeno znowu koń następny dysze
kiedy tak na nim do ciebie to piszę
/a jeszcze bardziej szkoda mojej flaszki
com to ją trzymał na wszelkie zarazki.../

hehehehehehe

W kazdym razie bardzo ciekawy poemat, moze w przyplywie kiedys odwagi podam wam kolejne odcinki :-)))

08.01.2003
10:26
smile
[29]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Stało się to czternastego dnia, miesiąca siódmego.
Pan obudził Romana, syna Władysława, i tak mu rzekł: "Romanie!".
Roman przebudziwszy się odrzekł: "Hela? Już szósta?". "Nie Romanie, jest piętnaście po piątej" - odrzekł Pan.
I poznał Roman, że to Pan do niego przemawia, albowiem małżonka jego Helena miała o wiele niższy głos.
"Zaprawdę powiadam ci Romanie, jutro już piątek. Ja tobie mówię idź i dokonaj aktu kupna gazety z programem telewizyjnym abyście nie pomarli".
Przeląkł się wtedy Roman i odrzekł: "Panie, czy żona moja Helena wypuści mnie do kiosku?"
- "Nie. Uczynię twardym jej serce" - powiedział Pan.
"Jak więc mam to uczynić?" - zapytał Roman a chłód ogarnął jego ciało albowiem obawiał się o swoją głowę.
"To już twoja sprawa" - odrzekł Pan - "pamiętaj tylko, że jeżeli nie kupisz tej gazety, będziesz jako niemowlę bezbronne przez dni siedem".
I przeląkł się Roman po raz drugi i strach przed przegapieniem meczu zwyciężył w duszy Romana.
Uniósł się tedy z łoża swojego i cicho jak złodziej wielbłądów posuwać się zaczął ku drzwiom.
Atoli wiadro postawione pod cieknącym kaloryferem stanęło mu na drodze i uczyniło łoskot.
Na ten łoskot, Helena z domu Kopeć, córka Henryka uniosła się na łokciach i spytała: "Romuś?".
Zamarł Roman i serce w nim ustało a duszę ogarnęły straszliwe przeczucia. "Gdzie ty się Romuś wybierasz?" - powiedziała a ton jej głosu był jak bicie żałobnych dzwonów.
"Do kiosku duszko" - odrzekł Roman - "Pan objawił mi się we śnie i nakazał kupno gazety abyśmy nie pomarli" - dodał a serce jego przepełniła trwoga.
Małżonka jego zmierzyła go strasznym wzrokiem i Roman wrócił do łoża.
Po kilku chwilach zabrzmiał głos Pana: "Roman! Po gazetę!" - a on odrzekł - "Panie, czy tym razem małżonka moja Helena mnie wypuści?"
- "Nie, albowiem uczyniłem twardym jej serce. Ześlę teraz na nią plagi przeróżne, ażeby poznała kto tu jest Panem" - powiedział Pan.
"Panie, próbowałem już tego ale tylko dostałem po głowie" - odrzekł Roman i serce jego przepełniła bluźniercza obawa o głowę Pana.
I przemilczał Pan ową niewiarę Romana.
Po chwili jednak Helena, córka Henryka wstała z łoża i pobiegła do łazienki.
I zobaczył Roman, że Pan to uczynił albowiem spożywali ten bigos wczoraj oboje a on był zdrów.
I wstał Roman z łoża po raz wtóry i wdział szaty swoje.
I zabrał portfel swój i skierował się w stronę drzwi.
A gdy przechodził wedle drzwi łazienki, te otwarły się i stanęła w nich Helena.
A wyraz jej twarzy był jak wzburzone morze.
A kolor jej twarzy był również szmaragdowy.
I przeląkł się Roman po raz kolejny ale tym razem zwyciężyła w nim wiara w Pana i przebiegł obok małżonki swojej Heleny i wybiegł na korytarz a ona pobiegła za nim a krzyk jej rozdarł ciszę nocy.
I biegł tak Roman w stronę windy i modlił się o cud.
I wtedy uczynił Pan cud i drzwi windy rozstąpiły się przed nim a Roman wbiegł do środka.
I sprawił Pan, że drzwi zamknęły się za Romanem.
A za nimi było słychać tylko łomot i zgrzytanie zębów.

:-))

08.01.2003
10:32
smile
[30]

Rogue [ Mysterious Love ]

rothon -- witaj niwzłe bardzo zabawne :)))))))))))

08.01.2003
10:35
smile
[31]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To powazna przypowiesc o kupowaniu gazety :-))))))

08.01.2003
10:40
smile
[32]

Rogue [ Mysterious Love ]

rothon -- no no ja rozumie i wiem doskonale :)))))))))))))))))PPPPPP

08.01.2003
10:46
smile
[33]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Naszlo mnie dzis na robienie szoł! Niektorzy mowia "show" :-)))
Pomyslalem wiec, ze dobrze byloby najpierw poczytac cos z literatury fachowej, Bernarda Showa lub ... Szołochowa :-)))
W kazdym razie, bogaty juz w doswiadczenie wybralem sie do lasu w poszukiwaniu natchnienia.
No i spotkalem łosia. Łoś tak patrzy, patrzy i pyta:
- A czemu to pan taki smutny?
- Aaaaa, odpowiadam, chcialbym sie dowiedziec jak sie robi szoł!
- Ale do tego to trzeba miec rogi na glowie.
Tu spojrzalem z zazdroscia na jego wspaniale poroze, juz siegalem do chlebaka po scyzoryk marki "Gerlach" co to go dostalem jeszcze od druha druzynowego Alibaby, z harcerstwa, a łoś tak jakos zabujal sie w biodrach, zrobil: - huhruł!
I tyle go widzialem.

Boze, ale mnie glupawka dopadla.
BTW, pamieta ktos czyj to skecz? (cytuje go z pamieci, tyle lat ...)

08.01.2003
10:51
[34]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> a czy w tym wcześniejszym nie powinna być Agnieszka zamiast Heleny : DD Agnieszka i Roman to pasuje jakoś ; PPPP

08.01.2003
10:53
smile
[35]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser-> Buahahahahaha, faktycznie, nie pomyslalem :-)))))))

08.01.2003
10:55
smile
[36]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tak by to brzmialo:
[...] Uniósł się tedy z łoża swojego i cicho jak złodziej wielbłądów posuwać się zaczął ku drzwiom.
Atoli wiadro postawione pod cieknącym kaloryferem stanęło mu na drodze i uczyniło łoskot.
Na ten łoskot, Agnieszka z domu Kopeć, córka Henryka uniosła się na łokciach i spytała: "Romuś?".
Zamarł Roman i serce w nim ustało a duszę ogarnęły straszliwe przeczucia. "Gdzie ty się Romuś wybierasz?" - powiedziała a ton jej głosu był jak bicie żałobnych dzwonów...

:-))))

08.01.2003
10:59
[37]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich!!!

08.01.2003
11:02
[38]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

z cyklu głupie pytanie, głupia odpowiedź : )))

Jeśli wejdzie ustawa o bio paliwach, i będą produkowali alkohol rzepakowy żeby do paliwa dolewać, i rolnicy będą sprzedawali rzepak na ten alkohol dolewany do paliwa i samochody będą jeździć na ten alkohol co się go dolewa do paliwa to, na jakim alkoholu będą jeździć rolnicy ??? :PPPPPPPPp

08.01.2003
11:03
[39]

Szaman [ Legend ]

Witam z rana...

AQA: Jeszcze czekam, maja sie zglosic dzisiaj miedzy 10 a 12. Wiec jeszcze chwile i... :)

Mikserqu: :*******)))))))

Rogue: Witaj!
Ja dzisiaj nigdzie nie mam zamiaru wychodzic... chocby sie palilo, ja zostaje w domu!

Gambit: Pod koniec tygodnia powinienem wyslac karty postaci - sa juz kompletne, poza moja (ciagle sie waham jakie featy wybrac i jakie czary powinny znalezc sie w mojej ksiedze, ale to szczegoly). :)

Admirale: Wiadomosc przechwycona, rozkodowana, odpowiedziana na, zakodowana i odeslana! :)

Rothonie: A dlaczego trzeba tu odwagi? Ekologow sie boisz? :)
btw. Niezle masz te glupawki... ;)))

<wlasnie mialem telefon - gosc bedzie "blizej 12.00", ale bede musial kupic kabel do karty sieciowej... :-/>

08.01.2003
11:04
smile
[40]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dziecko 1: - ile malych dzieci potrzeba do wkrecenia zarowki?
Dziecko 2: - a co to jest zarowka?
Dziecko 3: - nie rozumiem! :-)))

08.01.2003
11:06
[41]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Szamanie--> Boje sie gniewu, ze wulgarne to to.

08.01.2003
11:07
[42]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Szaman ---> kabel do kart sieciowej ?? znaczy co masz sobie sam dociągnąć do najbliższego Huba ??? :PPPPPPP

Shadow --> wiatam i o zdrowie pytam : )))

A mnie powoli strzela Chu* Panowie i Panie. Siedze i kombinuję z kompem od 3 miesięcy a tymczasem jest coraz gorzej ; (( Wywala mi EQ co 5 - 15 minut ; (((( i weź człowieku bądź mądry ; ((

08.01.2003
11:13
[43]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, niech pan mi pomoże - mam pomarańczowego ptaszka!
- Niech pan zdejmie spodnie - no i faktycznie, jasio cały pomarańczowy. Lekarz myśli przez chwilę i mówi:
- Wie pan, to dziwne zjawisko. Ale czasem zdarza się ludziom żyjącym ciągle w stresie. Jak panu wiedzie się w pracy?
- Ach, wywalili mnie jakieś sześć miesięcy temu!
- Aaa, to pewnie dlatego!. Stąd stres i stąd pomarańczowy jasio..
- Nie. Mój szef był strasznym bucem. Kazał mi pracować 20-30 godzin dodatkowo co tydzień i wywalił mnie bez słowa.. Ale znalazłem nową pracę gdzie sam ustalam godziny pracy, płacą mi dwa razy tyle co w starej, a szef jest super gość. Żadnych stresów w pracy.
- Hmm.. A jak w domu?
- Noo, rozwiodłem się z osiem miesięcy temu
- Może stąd ten stres?
- Nie. Przez lata słuchalem jej pieprzenia. Cieszę się że się wyniosła, głupia rura.
- Hmm.. A ma pan jakieś specyficzne hobby?
- Nie. Zwykle siedzę w domu, oglądam pornole i jem paprykowe chipsy

08.01.2003
11:19
smile
[44]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szamanku -- witaj :) I masz słuszna racje siedz w domu :)))))))))

Ok a teraz zmykam pokleic wycinanki z moja córcia :))))))))

Gambit -- zadzwon bo mam sprawe na 18.00 jastem zarejstrowana na badanie zył tentniczych na szyjce i musze wiedziec czy zdazysz czy nie bo mała musi z kims zostac :)

08.01.2003
11:27
[45]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mikser-->zdrowie w miarę w ok, jakos sie żyje.

08.01.2003
11:28
[46]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

To dam jeszcze jeden dowcip : PPP

Do seksuologa przychodzi para w podeszłym wieku. "Czym mogę Państwu służyć?", pyta doktor.Starszy pan mówi, "Czy Pan doktor nie zechciałby popatrzeć jak odbędziemy stosunek?"Doktor spogląda na nich zaskoczony, ale wyraża zgodę. Kiedy para skończyła, doktor mówi, "Nie widzę żadnej nieprawidłowości w Państwa stosunku."
Para płaci za wizytę 50 dolarów i wychodzi. Identyczna sytuacja powtarza się przez kolejne parę tygodni.
Wreszcie doktor nie wytrzymuje i pyta, "Co dokładnie chcecie znaleźć?" "Niczego nie chcemy znaleźć, Panie doktorze", odpowiada starszy pan. "Ona jest mężatką, więc nie możemy pójść do niej. Ja jestem żonaty, więc nie możemy pójść do mnie. W Holiday Inn każą płacić 90 dolarów, w Hiltonie 108. U Pana robimy to za 50, z czego kasa chorych zwraca mi 43."


08.01.2003
11:57
smile
[47]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser --> Dobre :)))

Ja też coś mam...

Przychodzi facet do okulisty, bada się, po badaniu okulista mówi do niego:
- No i wie pan, uważam że koniecznie powinien pan trochę ograniczyć masturbację!
- A co, wzrok się od tego psuje?
- Nie, tylko wkurza pan ludzi w poczekalni!

08.01.2003
12:21
[48]

Szaman [ Legend ]

Juz 12.20, a montera ani widu, ani slychu... :-/

Rothonie: No to mozesz dokonac autocenzury... :)

Mikserqu: Mam sie sam "zsieciowac" -czyli zakupic karte i kabel "odpowiedniej dlugosci". Wszystko fajnie, tylko czemu nigdzie o tym nie napisza, ani nie powiadomia???? :(

Rogue: Niestety, bede musial wyjsc - chocby po ten nieszczesny kabel... ;(

Shadow: Witaj! :)

08.01.2003
12:25
[49]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Witam wszystkich

08.01.2003
12:25
[50]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szaman-->ty sie spodziewsz, że sie monter punktualnie pojawi??

08.01.2003
12:35
[51]

Szaman [ Legend ]

Dibbler: Witaj! :)

Shadow: No skoro o 10 z hakiem dzwoni, ze bedzie przed 12.00, to raczej nie mam powodu, zeby nie wierzyc... :(
Ciekawe ile sie spozni...

08.01.2003
12:35
[52]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> Hejka...Ciepło sie ubierz :)))

Shadow --> Hello ;))))))))

Dibbler --> Hello :)) Przyjdziesz dzisiaj po komiksy ????????

08.01.2003
12:38
smile
[53]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szamnie -- ja tez bede zmuszona wyjsc ale dopiero wieczorkiem do lekarza:(

Dibbler-- witaj <kwiatuszku>

08.01.2003
12:39
smile
[54]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Rogue --> Ekhm....Ja to widzę ;>>>>>>>>>>>>>>>>

08.01.2003
12:40
[55]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Rogue==> No hej.

Gambit==> Pewnie tak, i oddam ci twoje filmy.

08.01.2003
12:41
smile
[56]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Jak zobaczysz, co stoi u mnie obok monitora, to padniesz :)))))))))

08.01.2003
12:41
smile
[57]

Rogue [ Mysterious Love ]

Gambit -- wiem kochanie i oto chodzi :))))))))))))PPPPPPPPPPPPPPP

08.01.2003
12:42
smile
[58]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dibbler -- a co stoi ?????????????????

08.01.2003
12:43
smile
[59]

Rogue [ Mysterious Love ]

dibller --sory to miało byc pytanie do gambita ale juz wiem oco mu chodziło i napewno padniesz <i wcale nie chodi o moje zdjecie w stroju toples >

08.01.2003
12:43
smile
[60]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Rogue --> Kochanie...to u mnie stoi...i Ty dobrze wiesz co....Eeeeee momencik...to nie o to mi chodzilo...;)

08.01.2003
12:44
[61]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Uchyl rąbka tajemnicy....

08.01.2003
12:45
[62]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Gambit - >czesć( co to za mania ostatnio, zeby mnie witać godzine po pojawieniu jestem ciekaw ;-))

Szaman-->ten telefom właśnie powinien CI dać do myślenia.

08.01.2003
12:45
smile
[63]

Rogue [ Mysterious Love ]

Gambit -- ja wim ze to tez stoi :)))))))))))PPPPPPPPPPPP

08.01.2003
12:45
[64]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> No mogę Ci powiedzieć, że stoją dwie sztuki :))))))) BTW o której byś był ???

08.01.2003
12:46
[65]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> Jak wam pasuje. myślę że między 18 a 19

08.01.2003
12:47
smile
[66]

Rogue [ Mysterious Love ]

Gambit -- byli od sieci i jakes nowe g...o załozyli nie mam pojecia co to ale niby lebsze :)

08.01.2003
12:48
smile
[67]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dibbler -- mi to obojetane moze byc bo i tak jestem u lekarza wiec nie bede wam przeszkadzac :)))))))))

08.01.2003
12:49
[68]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Rogue --> Hub znaczy się....jest już tylko jeden a nie dwa syfy z mrygającymi diodami???

08.01.2003
12:50
smile
[69]

Rogue [ Mysterious Love ]

Huba nie ma wogóle jest cos innego

08.01.2003
12:50
[70]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Rogue --> Kochanie...jak będę wracał do domq, to zamiaruję kupić pyzy...masz jakieś specjalne zamówienie ???

Dibbler --> Możesz być między 18 a 19...no problema...

08.01.2003
12:51
[71]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Gambit==> O której będziesz na przystanku przy PKS?

08.01.2003
12:52
smile
[72]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tak dowiedz sie co z moja zapalniczka bo mi jej brakuje :)))))))))))

08.01.2003
12:55
smile
[73]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dibbler --> Około 16:30

Rogue --> Właśnie dzwoniłem. Mam przynieść. Wyślą ją i zostanie naprawiona w ramach gwarancji :)))))))))))

08.01.2003
12:57
[74]

ZeTkA [ ]

witam i znikam ;))

do zobaczonka jak najszybciej

a zapomniala bym cmokow 102
;)))))))))))))))))


3
2
1
fruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

08.01.2003
12:59
smile
[75]

Rogue [ Mysterious Love ]

Gambit -- a masz ja przy sobie ???????????????no i gwarancje ????????

08.01.2003
13:00
smile
[76]

Rogue [ Mysterious Love ]

A i dowiedz sie jak to długo moze trwac ?????????????

08.01.2003
13:06
[77]

ZeTkA [ ]

ZeTkA [Generał] Gadu-Gadu: 103605

holgan emmm no ja kocham zarzadzanie ;)) dlatego bylam az na 3 wykladach z tego przedmiotu i n aostatnim zasnelam ;))

holgus ja chcialam zostac wielkim psychologiem ;)))))))) a masz tu zimny placek i bede ochroniarzem ;))

kapuh no jak narazie nei znam wiecej terminow zreszta j ai tak nie z twojej specjalizacji ;PP
ja swoja bilologiczna juz pozdawalam ;)) dzisiaj dostalam wpisik z biochemi i merdam ogonkiem ;))


a teraz narcjusz bo jadem na ostatni wyklad z zarzadzania i organizacji i bardzo sie ciesze z tego powodu ;))
<holgus tak lepiej ?? ;)))))))))))))>



ups pomerdaly mis ekarczmy wiec jeszcze raz ;))

08.01.2003
13:21
smile
[78]

Rogue [ Mysterious Love ]

Co wy spicie czy jak ????????????????????/

08.01.2003
13:26
smile
[79]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Co...co się dzieje...??? <zieeef> *szybkie przetarcie oczu*...

Ja nie śpię...Ja pracuję i to nawet ciężko....

08.01.2003
13:31
smile
[80]

Rogue [ Mysterious Love ]

Gambit -- kochanie nie sciemniaj ze pracujesz ::::::)))))))))))))))))))))))))))

08.01.2003
13:38
smile
[81]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gambit obserwuje konkurs. Podobnie jak ja hiehiehie :-))))

08.01.2003
13:42
[82]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> No właśnie nie jestem w stanie obserwować go na tyle, żeby brać w nim udział :(((((((((

08.01.2003
13:43
smile
[83]

Rogue [ Mysterious Love ]

Panowie jak ten na miss konkurs ?????????????

08.01.2003
13:50
[84]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Rogue --> Ano dokładnie ten :)

08.01.2003
13:53
smile
[85]

Rogue [ Mysterious Love ]

gambiy -- to co ty robisz ciezko pracujesz czy dupcie ogładasz ?????????:))))))))))))))))))

08.01.2003
13:54
smile
[86]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Witam Państwa :))

Ech... jak dobrze zwlec sie z łóżka kole 13 i po kompaniu, do komputerka usiąść :)))

Chyba zacznę sobie częściej palce łamać i na zwolnienie chodzić :)))) żart oczywiście :))


Szamanie: oczekuję wiadomości od Ciebie niebawem :))) I trzymam kciuki :)) (jak coś nie tak, to wiesz gdzie i jak masz dzwonić :)))

08.01.2003
13:56
smile
[87]

Rogue [ Mysterious Love ]

Puynny -- witaj słonko i jak sie czujesz po za tym ze sie wyspałes ?:::::)))))))))))))))))))))))))))

08.01.2003
13:59
[88]

Szaman [ Legend ]

Puynny: Zadzwon do mnie prosze pilnie!!!!!

08.01.2003
14:01
smile
[89]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Rogue: no całkiem w porządku :))
Psiak lata po domu i rozrabia łobuz jeden :))) Wczoraj się z nim siłowałem (znaczy kto przeciągnie kijek :)) no i wygrał:))))

08.01.2003
14:05
smile
[90]

Rogue [ Mysterious Love ]

Pyunny -- psiaczk super tez chce takiego :)))))))))

Czy to jakis rasowiec ?????????????/

08.01.2003
14:06
smile
[91]

tygrysek [ behemot ]

ale fajnie jest spać do 13:00 a potem siedzieć w wannie godzinkę :)


witam wszystkich serdecznie !! :)

08.01.2003
14:08
smile
[92]

Astrea [ Genius Loci ]

To ja niby kaczuszka jestem?

Tez witam Karczemnikow :-)

08.01.2003
14:08
[93]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku <miau > witaj :)))))))))))))))

08.01.2003
14:10
smile
[94]

Rogue [ Mysterious Love ]

Astus -- witaj :))))))))))))))

08.01.2003
14:13
[95]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mogę założyć?

08.01.2003
14:14
smile
[96]

Rogue [ Mysterious Love ]

Shadow -- na moje tak mozesz :)

08.01.2003
14:18
smile
[97]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Rogue: rasa jest taka: WIELOKLASOWIEC :)))

Tigre: ano do 13 to sam mniód :)))

ŚfAstrejko: witaj kaczuszko :PP :))))

Shadow: zakładaj :))

08.01.2003
14:18
[98]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow==. Zakładaj...

08.01.2003
14:24
smile
[99]

Puynny [ Generaďż˝ ]

hehe :))

znowu wszyscy czekają na kampowanie :PPP

a ja się wyłamię :PPP

08.01.2003
14:25
[100]

tygrysek [ behemot ]

Astrejka --> jesteś takim uroczym kaczątkiem :)

Puynny --> 3 razy mi się coś śniło i 2 razy się budziłem w tym czasie :)

Rogue --> witaj serdecznie :)

08.01.2003
14:48
[101]

Szaman [ Legend ]

A gdzie linka?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.