GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Krótka przypowieść o hardym sprzęcie, wzdragającym się przed bootowaniem...

24.02.2010
04:36
smile
[1]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Krótka przypowieść o hardym sprzęcie, wzdragającym się przed bootowaniem...

... z płyty

Gdy napęd optyczny Liteona, po niecałym roku wytężonej (i głośnej) pracy, poprosił o urlop zdrowotny, kuracja czyszcząca optyki nic nie dała, a ja postanowiłem nie testować stanu swoich nerwów w serwisach gwarancyjnych - wszedłem w posiadanie (drogą klasycznej wymiany towarowo-pieniężnej) nagrywarki LG o wdzięcznej nazwie GH22NP20.

Z początku (jak to w bajkach bywa) wszystko szło nieźle: sprzęt działał cicho, czytał wszystkie płyty, a nagrywał szybko i bezbłędnie. Ideał - no, może tylko czas dostępu pozostawiał nieco do życzenia.

Kłopoty i wywołana nimi konsternacja (wiem, trudne słowo, prawie jak "Gibraltar", albo "katafalk") przyszły nieco później - gdy postanowiłem włączyć pewne narzędzie, znajdujące się na samobootującej płycie.

Położyłem rzeczoną na tacce, zamknąłem napęd, zrestartowałem kompa ... nic. A potem wystartował Windows. Powtórzyłem czynności - to samo.

Uniosłem brew (niczym Teal'c, dzielny Jaffa, współdziałający z SG-1), bo dwa dni wcześniej uruchamiałem ją na innym kompie, bez najmniejszego zresztą problemu. Sprawdziłem opcje w BIOSie, OK, bez zmian, wszystko jak należy. Włożyłem inną płytę, tym razem oryginalną i systemową. Guzik. I to bez pętelki. Znajome okno startującej Windy.

Powziąłem heroiczną decyzję - pomyślałem. Bez większego efektu. Aktualizacja firmware'u nagrywarki nic nie dała, BIOSu płyty uaktualnić bardziej się już nie da, obejrzenie zworek i kombinacje z kolejnością bootowania też nic nie przyniosły. Odpytywanie gugli przyniosło głównie kilka, podobnych do mojego, a związanych z takimi LG-kami problemów, bez radykalnego rozwiązania.

Jedyną wypróbowaną możliwością, aby komputer wystartował z płyty, jest ustawienie mu w boot priority tegoż napędu optycznego na wszystkich pozycjach i jednocześnie kategoryczne zakazanie szukania innych urządzeń (a i wtedy nie znajduje jej od razu, tylko po przerwie i monicie o wciśnięcie enykeja). To metoda jednak mnie nie satysfakcjonuje, ze względu na jej ordynarność i kłopotliwość.

Drogie Dzieci, a może któreś z Was zna sposób?

24.02.2010
08:42
[2]

Narmo [ nikt ]

Sprawdź, który klawisz na płycie głównej, którą masz odpowiada za uruchomienie bootmenu. Informację o tym powinieneś znaleźć na dole ekranu, zaraz obok informacji, który klawisz służy do wejścia do BIOSu. Zazwyczaj jest to któryś eF. Najdurniej ma to zrobione Asus, bo tam jest to F8 i czasami ciężko jest uruchomić tryb awaryjny systemu przez to ;P
MSI i Gigabyte korzystają zazwyczaj z F10 i F12. W moim laptopie (Compal) jest to F11.

24.02.2010
13:43
smile
[3]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nic nie muszę sprawdzać, albowiem wiem, iż jest to u mnie klawisz F12. Doniosła ta informacja jest jednak kompletnie nieprzydatna, gdyż, jak to wspomniałem, jedyną metodą zapewnienia startu sprzętu z płyty jest opisany powyżej przeze mnie sposób - wybranie napędu bootowania przez ten klawisz funkcyjny niczego nie zmienia.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.