GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gitarzyści --> Jaka gitara na początek ?

07.01.2003
15:09
smile
[1]

KoRn'eliusz [ Centurion ]

Gitarzyści --> Jaka gitara na początek ?

Cześć

Mam zamiar grać na gitarze. Chce grać ( może i tworzyć ) coś w stylu KoRn'a. Narazię potrzebuję gitare, żeby załapać co i jak. W przyszłości się kupi jakiegoś elektryka. Ale żyjmy chwilą. Czym różni się akustyk od klasyka ? Jaką gitarkę najlepiej kupić. Może coś nowego w granicach 500-600 zł. Oczywiście jak będzie nieznacznie w górę, to świat się nie zawali :-). Help me !

07.01.2003
15:19
smile
[2]

J0lo [ Legendarny Culé ]

ja swojego klasyka ( przyjaźniejszy dla palców ) kupiłem za 250 zeta... nie mówię że to szczyt marzeń :) ( a wrecz dół bo tańszych nie było ). no ale na początek fajny klasyk ( akustyk też okej bo lepsze brzmienie ma ale za to ma metalowe struny ) no i załapać czy się ma to cuś :P...

a kase oszczędzaj bo jak ja kupowałem mojego basa to kupiłem jedynego poniżej 1000 zeta :)

07.01.2003
15:22
[3]

KoRn'eliusz [ Centurion ]

A jeśli mam zamiar w przyszłości kupić elektryka, więc lepiej chyba będzie kupić akustyka, żeby się przyzwyczaić ??

07.01.2003
15:47
smile
[4]

Peleque [ Generaďż˝ ]

Najodpowiedniejsza byla by chyba taka nie?

07.01.2003
15:48
smile
[5]

Riven [ infamousbutcher ]

Korneliusz --> hehe, jest zupelnie odwrotnie. Na akustyku wprawdzie trudniej gra sie niz na klasyku (metalowe struny), ale - paradoksalnie - na elektryku gra sie ZNACZNIE latwiej niz na gitarze ze strunami nylonowymi, nie mowiac juz o 'metalowej'.

07.01.2003
16:00
smile
[6]

KoRn'eliusz [ Centurion ]

Peleque --> Ta gitarka to szczyt moich marzeń. Ale narazie na wiosło nie będę wydawał 8500 zł. Może jak mi się w życiu powiedzie to sobie kupie. Chyba że rodzice nowy dom wykończął i tata sobie kupi wymarzonego mercola. Kto wie :-)
Riven --> Czyli sugerujesz klasyka ? Ale na jakie modele zwrócić uwagę ?

07.01.2003
16:05
smile
[7]

Peleque [ Generaďż˝ ]

Dokladnie tak. Jak juz wspomnialem w innym watku trzeba sie od poczatku oswajac z gra na elektryku a w Twoim przypadku (sadzac po preferencjach) po prostu z brzmieniem gitary przesterowanej i to mocno ;)
A powaznie to naprawde szkoda czasu. Minie troche zanim opanujesz podstawy gry, akordy itp pograsztroche ogniskowych rzeczy rzeby w koncu stwierdzic "no moge sie juz przesiasc na elektryka". I...spedzisz znow tyle samo a pewnie i wiecej czasu na poznanie technik wlasciwych dla gitary elektrycznej - kostkowania naprzemiennego, porzadnego vibrato. podciagania, wszelkiego rodzaju legato i w koncu robienia dżdżdż ;) bo tych rzeczy z gitary klasycznej i akustycznej nie wyniesiesz

07.01.2003
16:10
[8]

Peleque [ Generaďż˝ ]

za to "rzeby" to dostane chyba nagrode "Ortograf tygodnia" ;)

07.01.2003
16:18
[9]

KoRn'eliusz [ Centurion ]

Powoli się zaczynam gubić. Czyli mam sobie sprawić od razu elektryka ?

07.01.2003
16:22
[10]

The LasT Child [ GoorkA ]

na pocatek proponuje taniego (250) akustyka, nie ma co sie rzucac na gitary hiszpanskie, zwykla meksykanska gitarka powinna wystarczyc, potem jak juz pograsz 2-3 lata mozesz kupic bas

07.01.2003
16:24
[11]

Muminek [ Centurion ]

Gra na elektryku i na akustyku to dwie rozne sprawy, klasyk zmusza cie do bardzo starannej gry, elektryk, szczegolnie z przesterem to juz latwizna. Proponuje klasyka albo akustyka na poczatek jesli zalezy ci na jakosci, jesli amatrosko chcesz sobie pograc i musisz poexterminowac sasiadow, to elektryk jest debest. Ja teraz mam Yamahe Pacifice 112X i jestem bardzo zadowolony, jak na moje potrzeby ma wystarczajace mozliwosci, do tego tubeblaster Rossa i AccousticONE DOD. Sasiedzi mnie kochaja :P

07.01.2003
16:29
[12]

Mephistho [ Centurion ]

A tu sie nie zgodze - mianowicie mozna sie zaopatrzyc wprzejscioofke udajaca przystawke od elektryka, podlaczyc zwyklego klasyka pod komputer i jesli posiadasz dobra dzwiekowa karte, to przy pomocy odpowiedniego softu mozna modulowac dzwieki gitarowe i "udawac" elektryczna. No i elektrycznej nie zabierzesz na wycieczke zeby pograc swojej damie przy blasku ogniska ;) Wiec polecam miec klasyczna i elektryczna przy czym na tej pierwszej zaczynac.

07.01.2003
16:38
[13]

Muminek [ Centurion ]

Jasne, mozna tez wogole nie miec gitary i sobie ja zaemulowwac jak sie ma dobra karte dzwiekowa i odpowiedni soft, i zabierac laptopa na ognisko, w koncu trudniej sie pali niz gitara ;).

07.01.2003
17:01
smile
[14]

Insect [ Pretorianin ]

Hmmh ty chcesz zaczynac na gitarze za 500-600zl?J zaczynałem na takiej za 350 i bylo wspaniale.....A tak poza tym to zastanów się czy na pewno....Moze masz jakiegos kumpla ktory ma gitare?!Moze on pozyczy Ci na jakiś czas?!Ja kupiłem gitare bo myslalem ze bede gral :)) A po 2latach zrezygnowalem.....Poprostu mnie to nie jara....

07.01.2003
17:10
smile
[15]

DRACULA_666 [ Centurion ]

Po pytaj może ktoś ma na sprzedanie używnego akustyka. Ja takiego sobie kupiłem za 100PLN.

11.01.2003
20:19
[16]

KoRn'eliusz [ Centurion ]

Tak w zasadzie to dlatego chce się nauczyć grać na gitarce, bo postanowiliśmy sobie z kumplami że kupujemy dla siebie instrumenciki i będziemy pogrywać w garażu. Na początek coś KoRn'a itp..... Może nam się kiedyś poszczęści w tym wielkim biznesie muzycznym. Więc w grę wchodzą tylko i wyłącznie cięższe kawałki. Więc mam kupić od razu elektryka i ominac etap gitary klasycznej ??? Jaką gitarę sugerujecie i jakie combo na początek. Zaznaczam na początek. Żeby nie wyszła z tego kompletu jakaś astronomiczna cena. Na poczatek cos w rozsadnej cenie, ale oczywiscie nie najgorszy badziew. Jak mi sie rzeczywiście tak bardzo spodoba jak myślę że jest, to bede sobie kupował stopniowo coraz to lepsze komponenty. Więc czekam na wasze sugestie i licze na wasza pomoc !

11.01.2003
20:25
[17]

J0lo [ Legendarny Culé ]

nie ma elektrykow w rozsadnej cenie :P

a tak serio to jak ja kupowalem mojego basa to kupilem jedynego ponizej tysiaka :( najlepiej poczekaj i doloz ze 400 zl do budzetu bo wtedy mozna kupic cos w miare fajnego...

11.01.2003
20:33
[18]

KoRn'eliusz [ Centurion ]

Ale co konkretnie? Napiszcie propozycje, a ja sobie zobacze jak stoję z budżetem i zdecydyje :-).

11.01.2003
20:33
smile
[19]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

Mam klasyka (kosztował ok 300 zeta) Musisz też znaleźć dobrego nauczyciela bo sam ,mówię ci nie nauczysz się.
Gitara akust. ma brzmienie bardziej metaliczne i ma bardziej finezyjne kształty (jest większa)

11.01.2003
20:47
smile
[20]

J0lo [ Legendarny Culé ]

KoRn'eliusz ---> nie doradze Ci bo kupowalem basa :))))))

a chyba jakis Gibson byl po kolo 1200 ( pamietam tylko ze byl czarny bo sie interesowalem moim J&D ) ale jesli nie mieszkasz w Gliwicach lub okolicach ( rymek mi sie zrobil ) to mozesz sobie odpuscic wycieczke :)))))))))))))

11.01.2003
20:49
[21]

DUBROLES [ Animator ]

Ja posiadam Alvaro 40 (~350 zł) pokecam, bo niezła. Oczywiście na początek kup nylonowe struny. Miłej zabawy

11.01.2003
20:51
[22]

DUBROLES [ Animator ]

Lewy Krawiec(łoś) ------------> Ja sądzę, że wręcz przeciwnie - bardzo łatwo się nauczyć samemu, tylko trzeba mieć materiały (typu książeczka z chwytami itp.)

11.01.2003
20:56
[23]

Ścierwopluj [ Konsul ]

Ja mam jakiegoś staruszka Defin, ale jak dokupiłem lepsze nylonowe struny gra się całkiem przyzwoicie.

12.01.2003
21:22
[24]

abu [ Senator ]

chlopaki, czy dam rade nauczyc sie gry na gitarze elektrycznej (czy YAMAHA to dobra firma?) bez uprzedniego przygotowania ani treningu na jakimkolwiek instrumencie procz keyboardu (tez nie za dobrze)???

12.01.2003
21:43
[25]

Lewy Krawiec(łoś) [ I can change ]

Nie ,serio nie pociągniesz. Gra na gitarze jest trudna ,b.trudna zwłaszcza na elektr.

12.01.2003
22:08
smile
[26]

Monther [ Generaďż˝ ]

Proponuje akustyka Oscar Schmidt (Washburn), nowa okolo 500 PLN. Sam mam taka gitarke i jest baaardzo ok. Brzmienie w porzadalu, stroi jak brzytwa... czegoz wiecej chciec.
Klasyka to moglbys kupic jakbys chcial rozwijac swoje umiejetnosci w kierunku "El Mariachi"... palcowanie, techniki flamenco itd.
I wbrew pozorom wcale nie jest tak, ze na klasyku gra sie latwiej. Ja mam np. w swoim akustyku dosyc nisko struny nad progami, gram na d'Addario super light (e = 0.11) i jest naprawde znacznie latwiej niz na mojego kumpla hiszpanskim klasyku z dobrymi nylonami.
Poza tym brzmienie akustyka... to jest to :-) ten metaliczny koloryt... :-) no i poteznie grzmiace akordy (szczegolnie na strunach od "medium" wzwyz).
Nie nastawiaj sie poza tym, ze "kupujecie z kumplami instr. i bedziecie grac w garazu", bo bedziesz cierpial rozczarowania przez kuuupe czasu, kiedy zlapanie jakiegokolwiek akordu (czy riffu) bedzie Ci sprawialo ogromne problemy, nie mowiac juz o plynnych przejsciach... ;-)

14.01.2003
18:29
[27]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

Witam wszystkich. Proponuję porponuje wszystkim gitarzystom, basistom i perkusitom zebranie się na wątku poniżej.
Może się zgramy:))))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.