Perfidny [ Centurion ]
Kilka problemów z Windowsem i kilka innych spraw.
Elo ziomki i ziomale, wpierw podrapie się po... głowie. Dobra przechodzę do rzeczy. Mam dwa Windowsy: 7 i Xp, przez ostatnie kilka dni nie używałem w ogóle XP. Na 7 kilka dni temu zaczęło się pojawiać bardzo dużo procesów svchost.exe. Wcześniej było ich chyba 4 albo 5 ostatnio mam ich około 10 i wgl wiele innych procesów które wcześniej nie występowały a nie instalowałem żadnych nowych programów. Gdy czasem troszkę przymulę kompa otwierając kilka folderów naraz albo włączę jakieś programy, jak wcześniej było wszystko normalnie to teraz przy takiej sytuacji system potrafi obciążyć pamięć do 80-90% i nie można nic wtedy zrobić. Roździelczość także zmienia się na mniejszą. Po restarcie jest niby ok ale po jakimś czasie ten problem i tak wystąpi. Skanowałem kompa z drugiego systemu Esetem i znalazł 16 infekcji w tym infekcje svchost,exe z folderu system32, nie innego. Niby go wyleczył, narazię nie wchodziłem jeszcze na 7 bo problem ten występuje różnie czasem w ogóle a czasem po kilku godzinach następnie po np 30 minutach.
Kolejnym problemem który może i jest związany z powyższym jest niemożność połączenia się z internetem na win7, natomiast na XP wszystko działa w porządku. Podczas łączenia wyskakuje Błąd 720 którego treść nie za bardzo pamiętam (Nie można ustanowić połączenia ze zdalnym komputerem) Może tak to leciało ale nie jestem pewien. Próbowałem usunąć sterowniki modemu ZTE ZXDSL852 ale nie pomogło. Usunąłem stare połączenie i próbowałem stworzyć nowe ale znów wyskoczył błąd 600-ileś że wystąpiła awaria w modemie czy coś takiego, ale na XP jest ok. W Menedżerze Urządzeń w zakładce "Karta Sieciowa" w tamtych podzespołach są żółte wykrzykniki... ale większośc tamtych protokołów to jakieś miniporty programu Cfosspeed którego nie mogłem usunąć i zrobiłem to ręcznie przez zwykłe delete. Próbowałem je usunąć ale się nie da. Więc co zrobić żeby była chociaż możliwość stworzenia tego połączenia bez występowania błędu.
Następny problem to pytanie że jakby trzeba było koniecznie zrobić format Win7 to co zrobić żeby gry zainstalowane na innych partycjach działały po formacie... ponieważ kilka to gry które pobrałem z neta a nie mam instalki a najszybszego neta nie mam (American Army 3 - darmowa) więc nie wyjeżdżać mi tu że jestem piratem bo jak i nawet to wiem, że macie lub mieliście choć jeden piracki program. A więc jest jakichś sposób? Nie wiem, coś z rejestrem?
Z góry dziękuje. Czekam na pomoc.
mirencjum [ operator kursora ]
Ściągnij program z tej strony:
Uruchom i wybierz opcję"scan and save". Zapisze się log, który wklej w okienko na tej stronie:
i naciśnij analiza. Wartości które będą miały X, zaznacz w tym programiku który Ci wygenerował ten log i naciśnij Fix.
Żółte znaki powinny zniknąć. Może instalacja sterowników płyty głównej, bo nie wiadomo czy wszystko się zainstalowało.
Gry bez ponownej instalacji prawdopodobnie nie będą działać.