--> Archiwum Forum
hopkins [ Zaczarowany ]
Przedluzenie sesji
Macie jakies pomysly co wrzucic do uzasadnienia? Dzisiaj ide do lekarza po zwolnienie, bo od tygodnia kaszle jak cholera i dosc fatalnie sie czuje. Myslalem, ze karte mi przedluza o 2 tygodnie, a tutaj do czwartku. Nie wiem czy samo zaswiadczenie od lekarza wystarczy, bo pisze takie cos pierwszy raz :)
Behemoth [ Rrrooaarrr ]
Zaświadczenie od lekarza "z powodu choroby" to gówno :-). Przynajmniej w mojej uczelni takie choroby jak grypa czy przeziębienie nie stoją na przeszkodzie do spokojnej nauki do egzaminów, nie są żadnym powodem. Najlepiej załatwić sobie akt zgonu kogoś bliskiego, zaświadczenie o jakiejś poważnej chorobie lub coś równie ekstremalnego. Oczywiście każdą sytuację determinują warunki - być może u Ciebie pracują wyrozumiali ludzie/
MajkelFPS [ Frag Per Second ]
J/w wspomniał Behemoth. Fatalne samopoczucie nic nie uzasadni. W łóżku też się przecież możesz uczyć. Druk, od naukowców o zbliżającym się meteorycie, którego tylko ty możesz powstrzymać, akt zgonu(oczywiście fake) bliskiej osoby. Zależy też od nastawienia samego wykładowcy u którego zdajesz egzamin- jeśli spoko kolo przedłuży, jeśli jest natomiast skurwielem dostaniesz jeszcze po uszach.
Liczymy na Twoją kreatywność i fantazję;)
Powodzenia brah.
Trael [ Mr. Overkill ]
No cóż u mnie na uczelni świstek od lekarza z tekstem o niezdolności do uczestniczenia w zajęciach zawsze wystarczał do przedłużenia sesji.
peterkarel [ DX ARMY ]
musi być dooobry powód a nie kaszel i katar
Trael [ Mr. Overkill ]
No, ale bez przesady. Przecież na zwolnieniu lekarskim nie jest napisane z powodu jakiej choroby. Więc nawet jeśli ktoś go zapyta to może sobie wymyślić i 39 stopni gorączki. Nikt po przychodniach nie będzie dzwonił i sprawdzał czy aby to prawda jest.
Rebel Mr Spanky [ Generaďż˝ ]
Mi wszyscy na karaiby pouciekali i indeks tabula rasa:-) Mam nadzieje, że zrozumieją.
Napiszę tak,
Wykładowca spierdolił do ciepłych krajów. Uprzejmnie proszę o przedłużenie fiuta.
mos_def [ Senator ]
hopkins >>> najpierw dobrze rozpoznaj wroga ;) czyli dowiedz sie jaki jest twoj dziekan, np jakich wymowek nie akceptuje a jakie bardziej znosi itp
Czasem jest tak (u mnie na polibudzie tak było) ze dziekan bardziej doceniał szczera rozmowe niz najbardziej oryginalne historyjki nie wiem jak nawet przekonywujace by nie były.
hopkins [ Zaczarowany ]
Uczelnia to Politechnika Slaska, a wydzial Mechaniczny Technologiczny. Dziekan z tego co wiem jest dosc wyrozumialy. Martwie sie, bo zostaly mi 2 przedmioty z czego jeden ide zdawac jutro. Cholera na poprzednim wydziale przedluzenie dostawalem od reki, a tutaj taka kombinacja :)